Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

[AnULka248]

Napisane przez Indios Bravos

Błędny alarm Ale bardzo dziękuję Wam za rady

Ja w niedzielę miałam zajecia na uczelni do późna a że cały dzień na kanapkach to chciałam zjeść na wieczór coś ciepłego. No i zjedliśmy trochę fasolki szparagowej...niby lekkie, ale jednak było dość późno. Chyba to trochę mnie obciążyło na poniedziąłkowe ważenie Dzis z ciekawości zważyliśmy się z TŻ i jemu zeszło 0,7 kg a mi okrągły 1 kg Więc jest ok
Ogólnie po mnie widać, że leci, ale pewnie dużo tego idzie w mięśnie. Ćwiczę sporo- jeżdżę konno 1-2 razy w tyg. (jeszcze dojeżdżam na konie rowerem ok pół godziny w jedną stronę jak jest ciepło ), biegam kilka razy w tyg. (lekkie przebieżki z rozgrzewką), gram w siatkówkę...

Noo to gratulacje!

Napisane przez awe_lka

Dziwi mnie jedno, w przedstawionych dietach nie ma nabiału, dlaczego np. nie jecie sałatek z serem feta? Ja na tym schudłam, niewiele, ale się udało.
Po za tym rosół rosołowi nie równy, rosół gotowany od 8 rano na drobiu, czy rosół z torebki?

można poczytać dla odważnych:
http://dietakopenhaska.net.pl/2011/0...w-odchudzaniu/ jednak, nie wiem czy to nie bardziej do krzywego zwierciadła

Przeczytałaś jadłospis, który niestety jest wynikiem spędzania dnia poza domem myślę, że każdy ma dietę dostosowaną do siebie... gdybym miała złą dietę nie schudłabym 12kg a rzeczy z paczki to akurat nie preferuję

[anita9005]

hej dziewczyny ! proszę o radę , kupiłam sobie torebkę w sumie podobała mi się i w ogóle ale czaiłam się na nią bo kosztowała 135 zł ( a produkt chiński - jak większość z resztą) i jak przyszłam do domu zauważyłam ,że ma lekko krzywą ozdóbkę i małe przebarwienie i już mi się przestała podobać tak jak wczesniej bo taka czasami pedantka ze mnie , ale żeby tego było mało chyba zgubiłam paragon ;( nie mam pojęcia jak.

Powiedzcie mi co zrobić boję się ,że się za jakiś czas rozwali ( jak większość moich torebek) i jeszcze ta ozdoba torebka jest czarna wymienić na brązową bez wad żadnych? czy może lepiej iść i poprosić po prostu o kopie paragonu jak by się dało i zostawić już tą czarną ? jak myślicie?

[AnULka248]

Napisane przez anita9005

hej dziewczyny ! proszę o radę , kupiłam sobie torebkę w sumie podobała mi się i w ogóle ale czaiłam się na nią bo kosztowała 135 zł ( a produkt chiński - jak większość z resztą) i jak przyszłam do domu zauważyłam ,że ma lekko krzywą ozdóbkę i małe przebarwienie i już mi się przestała podobać tak jak wczesniej bo taka czasami pedantka ze mnie , ale żeby tego było mało chyba zgubiłam paragon ;( nie mam pojęcia jak.

Powiedzcie mi co zrobić boję się ,że się za jakiś czas rozwali ( jak większość moich torebek) i jeszcze ta ozdoba torebka jest czarna wymienić na brązową bez wad żadnych? czy może lepiej iść i poprosić po prostu o kopie paragonu jak by się dało i zostawić już tą czarną ? jak myślicie?

hmm a dają ci kopię kurcze, no nie wiem. Albo może z tej czarnej mieliby jeszcze taką, która nie ma wad...

[Aniaa_89]

zaczął się rok akademicki i od razu mniejsza aktywność na wątku
pisać więcej dziewczyny

ja dzisiaj tak:
I grahamka z serkiem topionym, sałatą i pomidorem
II pulpeciki w sosie carry, ok. 1/2torebki ryżu, brokuły
III ślimak przyprawiony po burgundzku (1, tak na spróbowanie, bo nigdy wcześniej nie jadłam)
IV jogurt biszkoptowy+2łyżki musli+1łyżka otrębów; 4śliwki
Pump It Up-High Energy; P90X- Ab Ripper; 35min na orbitreku


jutro ciężki dzień mnie czeka, bo mam zajęcia na uczelni od 11;30 do 20;05
i w między czasie okienko 2h, więc najgorsze jakie może być, bo czekać na uczelni to strasznie długo, a wracać do domu się nie opłaca, bo bym dojechała i już bym musiała wracać więc nie wiem jak to będzie i czy dotrwam do końca zajęć, czy zrezygnuje w trakcie i po okienku już się na uczelni nie pojawię

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

zaczął się rok akademicki i od razu mniejsza aktywność na wątku
pisać więcej dziewczyny

ja dzisiaj tak:
I grahamka z serkiem topionym, sałatą i pomidorem
II pulpeciki w sosie carry, ok. 1/2torebki ryżu, brokuły
III ślimak przyprawiony po burgundzku (1, tak na spróbowanie, bo nigdy wcześniej nie jadłam)
IV jogurt biszkoptowy+2łyżki musli+1łyżka otrębów; 4śliwki
Pump It Up-High Energy; P90X- Ab Ripper; 35min na orbitreku


jutro ciężki dzień mnie czeka, bo mam zajęcia na uczelni od 11;30 do 20;05
i w między czasie okienko 2h, więc najgorsze jakie może być, bo czekać na uczelni to strasznie długo, a wracać do domu się nie opłaca, bo bym dojechała i już bym musiała wracać więc nie wiem jak to będzie i czy dotrwam do końca zajęć, czy zrezygnuje w trakcie i po okienku już się na uczelni nie pojawię

I w tej chwili powinna przeczytać to Dzaga ona już by Ci powiedziałam, czy masz czekać do końca zajęć, czy się zmywać ale fakt, okienko niezbyt ciekawe. Sprawdzałam mój plan, będę miała podobnie

Kurcze, pulpeciki w sosie curry

A ja słabo piszę, bo biegam z tymi ulotkami. Teraz już nie jako hostessa tylko mam normalny kolportaż, z czego bardzo się cieszę, bo się przynajmniej nachodzę tak niby też chodziłam, ale to był raczej spacerek... och, chciałabym już do normalnej pracy, ale nikt mnie nie chce byłam ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej w ubezpieczalni, no ale wyszło jak zawsze... narobili nadziei, a wybrali kogoś lepszego

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

A ja słabo piszę, bo biegam z tymi ulotkami. Teraz już nie jako hostessa tylko mam normalny kolportaż, z czego bardzo się cieszę, bo się przynajmniej nachodzę tak niby też chodziłam, ale to był raczej spacerek... och, chciałabym już do normalnej pracy, ale nikt mnie nie chce byłam ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej w ubezpieczalni, no ale wyszło jak zawsze... narobili nadziei, a wybrali kogoś lepszego

trzeba szukać, w końcu coś się znajdzie
ja też zaczęłam ostatnio przeglądać ogłoszenia, ale jestem dosyć wybredna i w sumie póki co nie znalazłam nic ciekawego
a że w sumie do pracy jakoś strasznie mnie nie ciągnie, więc pewnie będę wybrzydzać, wybrzydzać i w końcu do żadnej nie pójdę, mimo że mam sporo wolnego czasu

[dzaga1989]

Jeeju, ale mam młyn na uniwerkach Dziewczyny obiecuję że nadrobię Was w weekend i trochę z Wami popiszę.

Studentki, chodzić na wykłady Sama czekałam dziś 2h na ćwiczenia a okazało się że część mojej mikroskopijnej grupy poszła na ćw. do innej grupy i mój niby najlepszy kumpel z roku nie dał mi znać. Baaardzo mnie to wkurzyło - zauważyłam że jest zdolny do wszystkiego żeby tylko podwinęła mi się noga.

Co do jedzenia - jest wszystko super Ważę 49kg, jem regularnie: rano owsiankę, po 3h ciasteczko owsiane, później kanapkę a po następnych 3h obiad (nawet jak jestem na uni to dzień wcześniej gotuje sobie woreczek ryżu, ładuję go do małego pojemnika a na uni polewam małym jogurtem no i w domku mała kolacja). Także ciągle jestem najedzona a jem mało A tak się martwiłam że nie dam rady jeść regularnie

Lecę oglądać Top Model i zrobię 8 abs. Buźka

[AnULka248]

Ja już po ulotkach, super się dzisiaj chodziło i upiekłam ciasteczka owsiane (wg Twojego przepisu, Paula) no ale niestety chyba za mało miodu dałam, bo trochę takie mdłe... gdyby nie rodzynki to oj, byłoby ciężko... tzn. jak dla mnie ok, ale rodzinka ich nie tknie Tż raczej też nie. Dobrze, że tylko 10 zrobiłam. I faktycznie, mocno sycące!

[Aniaa_89]

hej

dopiero co wróciłam do domu i padam
rano miałam 2wykłady, wynudziłam się strasznie ale ten drugi był organizacyjny w sumie, więc trwał z połowę czasu, więc o tyle dobrze
potem miałam to 2h okienko, ale poszłam z dziewczynami zjeść coś i na piwo
potem z powrotem na wydział
miałam jeszcze 2wykłady, ale z jednego przedmiotu. Jest przez pół semestru, dlatego wykłady podwójne. Ale wytrzymałam tylko na jednym, z drugiego już zrezygnowałam i wróciłam

ale nie podoba mi się to wszystko
ten wydział jest beznadziejny, chce z powrotem na mój stary i jeszcze na kierunku jest więcej nowych osób nich kontynuujących. Przedtem wszyscy się znaliśmy, a teraz gdzie się nie obejrzę to jakieś nowe twarze fajnie w sumie, że są nowe osoby, ale myślałam, że tych "starych" będzie jednak więcej a tu lipa

z jedzeniem dzisiaj kiepsko
na śniadanie była grahamka z sałatą, serem i pomidorem
potem w czasie okienka na uczelni kanapka na ciepło z Kebab Housa + 2piwa z sokiem
po powrocie do domu grejpfrut
i tyle
miałam poćwiczyć, ale nie chce mi się,może potem wymasuję się bańkami jak mi się zachce, ale póki co nie chce mi się nic

[anita9005]

Hej kopi mi nie dali ale na szczęście wymienili jednak na brązową ale i tak jestem zadowolona

Napisane przez AnULka248

hmm a dają ci kopię kurcze, no nie wiem. Albo może z tej czarnej mieliby jeszcze taką, która nie ma wad...

[AnULka248]

Napisane przez anita9005

Hej kopi mi nie dali ale na szczęście wymienili jednak na brązową ale i tak jestem zadowolona

To super a możesz wkleić jej zdjęcie kocham torebki

Ania, na wykłady po piwie? szalooona...

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

Ania, na wykłady po piwie? szalooona...

szczerze to jestem w szoku i aż sama siebie nie poznaję, że zamiast siedzieć tam dalej i pić, wróciłyśmy na uczelnie

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

szczerze to jestem w szoku i aż sama siebie nie poznaję, że zamiast siedzieć tam dalej i pić, wróciłyśmy na uczelnie

dobre!

a ja dziś jestem na zakupach i dzwoni do mnie pan z DPD, czy jestem w domu, bo ma do mnie paczkę... myślę sobie, jaka paczka? Nic nie zamawiałam. Wracam i okazuje się, że przyszły kosmetyki Under20 do testowania oczywiście nie przeczytałam ani wyników konkursu, ani maila, którego rzekomo miałam dostać. A że już na Rossmanniaczkach wygrałam, to nawet bym nie pomyślała, że takie dziecko szczęścia się ze mnie zrobiło ach, jeszcze tylko pracy brak no, a dziś ulotki raczej nie mają sensu, bo leje strasznie...

[kumat]

cześć kobietki,
miałam wczoraj na kawce moją psiapsiółkę i upiekłam szybko ciacho
nie tknęłam ani kawałka , zresztą chyba z tego powodu że jak zawsze nie mogłyśmy się sobą nagadać a ja opita byłam kawą (tylko z mleczkiem) , sokiem oraz herbatą

dziś mam mieć cały dom dzieci /sami mali mężczyźni,hi,hi + mąż który wróci wieczorem po pracy/ i mam w planach upiec im pizzę ... mmm ....
o siebie już się chyba nie martwię (raczej o swój żołądek) gdyż ostatnio mam bardzo silną wolę i raczej nie tknę nic na noc

poza tym zaczęłam robić sobie w domu zabieg złuszczania twarzy (eksfoliacji) kwasami AHA , już po 3-cim dniu widzę poprawę (..) poza tym jak wcześniej wspomniałam używam świetnej (i taniej) odżywki do paznokci , która wygląda ślicznie niczym french manicure ---- już po krótkim czasie widzę poprawę , paznokcie są mocne.

I takie małe rzeczy dziewczyny mogą nastroić mega pozytywnie
czego wszystkim Wam życzę !

ps. dziś 56-dzień zmian nawyków żywieniowych

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

a ja dziś jestem na zakupach i dzwoni do mnie pan z DPD, czy jestem w domu, bo ma do mnie paczkę... myślę sobie, jaka paczka? Nic nie zamawiałam. Wracam i okazuje się, że przyszły kosmetyki Under20 do testowania oczywiście nie przeczytałam ani wyników konkursu, ani maila, którego rzekomo miałam dostać. A że już na Rossmanniaczkach wygrałam, to nawet bym nie pomyślała, że takie dziecko szczęścia się ze mnie zrobiło ach, jeszcze tylko pracy brak no, a dziś ulotki raczej nie mają sensu, bo leje strasznie...

super
ja nie mam w ogóle szczęście do takich rzeczy, nigdy nic nie wygrywam itd

Napisane przez kumat

I takie małe rzeczy dziewczyny mogą nastroić mega pozytywnie
czego wszystkim Wam życzę !

dokładnie

a ja ostatnio jakoś średni humor mam nic mi się nie chcę, ale widocznie taki okres chociaż z dietą w miarę ok

moje dzisiejsze podsumowanie:
I jogurt biszkoptowy+2łyżki musli+1łyżka otrębów
P90X-Ab Rippeer; 35min na orbitreku, 10min na twisterze
II placuszki z jabłkami posypane cukrem pudrem
III jabłko
IV 2kromki chleba z pastą jajeczną

a Wy jak tam?

[AnULka248]

Napisane przez kumat

cześć kobietki,
miałam wczoraj na kawce moją psiapsiółkę i upiekłam szybko ciacho
nie tknęłam ani kawałka , zresztą chyba z tego powodu że jak zawsze nie mogłyśmy się sobą nagadać a ja opita byłam kawą (tylko z mleczkiem) , sokiem oraz herbatą

dziś mam mieć cały dom dzieci /sami mali mężczyźni,hi,hi + mąż który wróci wieczorem po pracy/ i mam w planach upiec im pizzę ... mmm ....
o siebie już się chyba nie martwię (raczej o swój żołądek) gdyż ostatnio mam bardzo silną wolę i raczej nie tknę nic na noc

poza tym zaczęłam robić sobie w domu zabieg złuszczania twarzy (eksfoliacji) kwasami AHA , już po 3-cim dniu widzę poprawę (..) poza tym jak wcześniej wspomniałam używam świetnej (i taniej) odżywki do paznokci , która wygląda ślicznie niczym french manicure ---- już po krótkim czasie widzę poprawę , paznokcie są mocne.

I takie małe rzeczy dziewczyny mogą nastroić mega pozytywnie
czego wszystkim Wam życzę !

ps. dziś 56-dzień zmian nawyków żywieniowych

I jak przeżyłaś wieczór a jaka to odżywka? Bo moje paznokcie tak się rozdwajają...

Napisane przez Aniaa_89

super
ja nie mam w ogóle szczęście do takich rzeczy, nigdy nic nie wygrywam itd


dokładnie

a ja ostatnio jakoś średni humor mam nic mi się nie chcę, ale widocznie taki okres chociaż z dietą w miarę ok

moje dzisiejsze podsumowanie:
I jogurt biszkoptowy+2łyżki musli+1łyżka otrębów
P90X-Ab Rippeer; 35min na orbitreku, 10min na twisterze
II placuszki z jabłkami posypane cukrem pudrem
III jabłko
IV 2kromki chleba z pastą jajeczną

a Wy jak tam?

U mnie z dietą fajnie, ćwiczenia też i jeszcze ulotki, ale waga nie spada ale dobrze, że nie rośnie

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

U mnie z dietą fajnie, ćwiczenia też i jeszcze ulotki, ale waga nie spada ale dobrze, że nie rośnie

no właśnie u mnie też waga coś nie chce spadać
ale tak wizualnie widzę jakąś tak różnicę i do tego jestem przed @, wiec wagą póki co jakoś zbytnio się nie przejmuję

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

no właśnie u mnie też waga coś nie chce spadać
ale tak wizualnie widzę jakąś tak różnicę i do tego jestem przed @, wiec wagą póki co jakoś zbytnio się nie przejmuję

aaa no to u Ciebie to nawet wyjaśnione a ja ostatnio czuję się taka szeroka nie wiem czemu. Bo waga ta sama, jem dietetycznie i niedużo. Czuję się jak szafa. Takie jakieś mam dni paszteta

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

aaa no to u Ciebie to nawet wyjaśnione a ja ostatnio czuję się taka szeroka nie wiem czemu. Bo waga ta sama, jem dietetycznie i niedużo. Czuję się jak szafa. Takie jakieś mam dni paszteta

oj często miewam takie dni

ja dzisiaj tak:
I 2kromki ciemnego chleba-jedna z pastą jajeczną, jedna z sałatą, serem i salami
II 2pulpety w sosie pomidorowym, sałatka (sałata, pomidor, papryka, rzodkiewki)
III jabłko
IV 2kromki ciemnego chleba z sałatą, serem i salami
60min na orbitreku

[AnULka248]

Kobiety!
5 dni ciszy? Co to ma być nasz wątek należy do średnio odwiedzanych

Moja relacja:

Waga wciąż ta sama, choć w zeszłym tygodniu coś schodziło na 59. Ale w pasie jest 71 czy patrząc na tragiczny początek 17cm mniej. Dawno się nie mierzyłam. Dalej śmigam z ulotkami, całkiem fajnie, niedługo będę mogła służyć jako GPS z moją orientacją w terenie pracy stałej brak. Pogoda mnie dobija, walczę z moim bolącym uchem (cóż to za walka, skoro codziennie spędzam 4h łażąc z ulotkami). Ale ogólnie nie ma co narzekać.
A co u Was laski? Pozdrawiam

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

Kobiety!
5 dni ciszy? Co to ma być nasz wątek należy do średnio odwiedzanych

no właśnie cisza straszna
ja jestem cały czas, ale przecież pisać sama ze sobą to nie będę
17cm mniej? super

ja się dzisiaj poważyłam, pomierzyłam i pomimo że mam @ pospadało
od ostatniego ważnienia (3.10) schudłam 1,4kg
poziom tłuszczu też mi zmalał o 1,1%

generalnie zadowolona jestem i zmotywowało mnie to do dalszych działań

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

no właśnie cisza straszna
ja jestem cały czas, ale przecież pisać sama ze sobą to nie będę
17cm mniej? super

ja się dzisiaj poważyłam, pomierzyłam i pomimo że mam @ pospadało
od ostatniego ważnienia (3.10) schudłam 1,4kg
poziom tłuszczu też mi zmalał o 1,1%

generalnie zadowolona jestem i zmotywowało mnie to do dalszych działań

Noo super! 1,4 w 10 dni mimo @! Mistrzu Gratulacjekiedy mi wrócą te czasy...

za mną chodzi dziś coś słodkiego. O zgrozo!

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

Noo super! 1,4 w 10 dni mimo @! Mistrzu Gratulacjekiedy mi wrócą te czasy...

za mną chodzi dziś coś słodkiego. O zgrozo!

a dziękuję aż sama byłam w szoku, że tak szybko to spadło
bo ostatnio bardzo opornie to u mnie szło mam nadzieję, że to tempo się utrzyma

słodycze to złooo

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

a dziękuję aż sama byłam w szoku, że tak szybko to spadło
bo ostatnio bardzo opornie to u mnie szło mam nadzieję, że to tempo się utrzyma

słodycze to złooo

Bardzo szybko może dlatego, że teraz masz uczelnie itd. ja zazwyczaj poza domem łatwiej trzymam dietę

Wiem, że złoo... dlatego też idę się utopić w zielonej herbacie wypiję duży kubek i się zapcham. Niestety czerwona mi się skończyła a ostatnio zaczęłam ją pić. I wtedy właśni waga schodziła jakoś na 59, ale herbata się skończyła no i teraz nie wiem, czy to z powodu herbaty spadało, czy nie

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

Bardzo szybko może dlatego, że teraz masz uczelnie itd. ja zazwyczaj poza domem łatwiej trzymam dietę

Wiem, że złoo... dlatego też idę się utopić w zielonej herbacie wypiję duży kubek i się zapcham. Niestety czerwona mi się skończyła a ostatnio zaczęłam ją pić. I wtedy właśni waga schodziła jakoś na 59, ale herbata się skończyła no i teraz nie wiem, czy to z powodu herbaty spadało, czy nie

e nie na uczelni to ja nie bywam zbyt często mam mało zajęć w tym semestrze i tradycyjnie sporo opuszczam
ale TŻ wyjechał, ja od jego wyjazdu jakiś gorszy apetyt mam, więc mniej jem, nie ma grzeszków, które najczęściej przy nim się zdarzały więcej też ćwiczę, żeby sobie jakoś zapełnić czas, więc pewnie dlatego

ja ostatnio bardzo dużo piję czerwonej herbaty, zielonej też sporo, ale mniej jak tak zimno na dworze, to herbata lepiej wchodzi, niż woda
i w ogóle zaczęłam jeść owsiankę na śniadania

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

e nie na uczelni to ja nie bywam zbyt często mam mało zajęć w tym semestrze i tradycyjnie sporo opuszczam
ale TŻ wyjechał, ja od jego wyjazdu jakiś gorszy apetyt mam, więc mniej jem, nie ma grzeszków, które najczęściej przy nim się zdarzały więcej też ćwiczę, żeby sobie jakoś zapełnić czas, więc pewnie dlatego

ja ostatnio bardzo dużo piję czerwonej herbaty, zielonej też sporo, ale mniej jak tak zimno na dworze, to herbata lepiej wchodzi, niż woda
i w ogóle zaczęłam jeść owsiankę na śniadania

aaa to kilogramy ci spadają, że tak się wyrażę, z tęsknoty fakt, przy facetach to łatwo o grzeszki, te wszystkie kolacje, ciastka i inne... ja już się nauczyłam, że jeśli przychodzi do mnie to ja mam wodę, a on jakiś dobry soczek
czyli z jednej strony wyjazd Tż wyjdzie ci na dobre

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

aaa to kilogramy ci spadają, że tak się wyrażę, z tęsknoty fakt, przy facetach to łatwo o grzeszki, te wszystkie kolacje, ciastka i inne... ja już się nauczyłam, że jeśli przychodzi do mnie to ja mam wodę, a on jakiś dobry soczek
czyli z jednej strony wyjazd Tż wyjdzie ci na dobre

no wszystko ma jakieś plusy i minusy

[AnULka248]

Cześć kobity! Albo raczej - cześć Aniu

jadę zaraz na jakieś zakupy z Tż, w niedziele idziemy na imprezę rodzinną i musimy kupić jakiś prezent. Więc być może przez cały weekend się nie odezwę, bo jutro uczelnia, a w niedziele jak pisałam też mnie nie ma
siedzę jutro 11 godzin na wykładach co mnie podkusiło, żeby iść na te zaoczne i mam aż 4 przerwy 10minutowe aż się boję

z dietą dziś nie bardzo, na obiad było spaghetti napoli... uwielbiam spaghetti

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

Cześć kobity! Albo raczej - cześć Aniu

cześć

jak masz same wykłady to zawsze możesz sobie zrobić wolne chyba, że to pierwszy zjazd i jeszcze nie wiesz dokładnie co i jak, no to wtedy wypada pójść i zobaczyć, czy warto chodzić czy nie

ja póki co ładnie
na śniadanie była owsianka, na drugie grejpfrut a na obiad będą kotlety z selera, ryż z papryką i przyprawami i jakaś sałatka do tego na kolację jeszcze nie wiem co
i nawet zaliczyłam już ćwiczenia, ale dziś tylko 40min na orbitreku

wieczorem wychodzę z koleżankami ze studiów, więc pewnie nie będzie zbyt dietetycznie

[beti0125]

hej. moge sie dolaczyc???
przeczytalam te wasze wypowiedzi i dostalam twardej mobilizacji.
od dzis razem z wami sie odchudzam.
mam 158 cm i waze 80 kg wiec mam znaczna nadwage.
mam nadzieje ze nam wszystkim sie uda.
zaczynam wiecej sie ruszac i jesc zdrowiej i przede wszystkim jesc mniejsze posilki
powodzenia
trzymam kciuki