Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Leyla89

jej pozycja do spania

do tego zdjęcia przychodzi mi tylko jeden tytuł: pier*ole, idę spać

[Leyla89]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

do tego zdjęcia przychodzi mi tylko jeden tytuł: pier*ole, idę spać

któregoś roku obgryzała choinkę...ale widać już jej przeszło

[aluniaaaaa]

Napisane przez santom

ala i na co wykorzystasz urlop??

Na odpoczynek miedzy swietami, a sylwestrem o, i pojde z kumpela znow na zakupy

[Fari]

Napisane przez santom

ja tez czuwam;D chociaz zaraz pod prysznic lece

wiecie co?? obliczalam sobie cykle i wychodzi na to, ze bede miala @ na slubie;(;(;(

To idź do ginekologa żeby Ci dał jakieś tabletki żeby przesunąć mi jak będzie wypadac na ślub to zrobię wszystko żeby wyszła mi na kilka dni przed

Napisane przez aluniaaaaa

T. mi napisal smsa: "kocham moja cipulenke"

Mam takie samo zdanie jak Kamea ale skoro Wam takie teksty odpowiadają to jest git

Napisane przez santom

macie;D

Ładnie ustrojona i te plasterki cytryny, ale mi się bardziej sztuczne podobają

Napisane przez rudy_moniq

pfff dobre, dobreee

współczuję ciężkiego dnia ale dobrze, że już się skończył
to wszystko zależy od stosunków, ja też mam takie głupie odzywki z TŻ (u mnie dla odmiany jest 'cipcia' i inne typu 'moja mięciutka bułeczka' ) i wolę takie głupie gadanie na tle sekualnym niz np. żarty o ślubie każdy ma inne podejście

Dokładnie, ja z TŻem nie uznajemy takich tekstów według mnie to odziera seks z tej magicznej otoczki szacunku wobec siebie i drugiej osoby i staje się tylko seksem tzn. oczywiście u Was pewnie jest inne podejście jak piszesz, ale mój pierwszy facet zawsze jakoś nazywał swoje i moje "strefy intymne" (np. jak szedł do toalety to "idę wyprowadzić jaszczura", albo wobec mnie że "wymasuje mi cipunię/żabkę/myszkę <---- ) a mi się od tego rzygać chciało

Napisane przez rudy_moniq

kinia ciągle słyszę że coś dokupujesz, będzie sterta prezentów do Ciebie
jaka jest nazwa tej księgarni? może jest też w Wawie

Dziewczyny, ale mi się mega przykro zrobiło oczywiście przez TŻ
rozmawiamy na gg, zapytałam kiedy umawiamy się na Mikołaja, jutro czy piątek, a on mówi że pewnie jutro bo w piątek umówił się z chłopakami ... ja myślałam, że tak czy siak zobaczymy się i jutro i w piątek, bo potem przez całe święta nie spotkamy się... a On umówił się z kumplami, ekstra oczywiście napisałam, że super, że koledzy są dla Niego ważniejsi, bo nie dość że w piątek się z Nimi spotka, to jeszcze w sobotę w Wigilię, bo co roku chodzą do kumpla na godz.23 na wigilię klasową (co tez mi sie nie podoba bo święta to jednak w domu sie spędza, ale dobra, nie widzimy sie wtedy więc niech łazi gdzie chce)
i zdziwiony, ale ok, powiedział, że najwyżej w piątek sie spóźni no super, ale łaskę mi zrobił , z Nimi spotkanie w piatek, w Wigilie i pewnie w świeta też, a ze mną w czwartek, a przez całe świeta wcale ;( po prostu żal serce ściska
jak powiedziałam, że jest mi przykro to napisał że nie pójdzie w piątek... z tym że teraz jest mi wszystko jedno, bo tymi planami już pokazał jak mu zależy okropieństwo

nawet popłakać sobie nie mogę, bo już brat właśnie wrócił ;(

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

sorry za chaos, napisałam wszystko w emocjach, ale chyba wiecie o co mi chodzi

Kurde co on takie głupoty odwala przed Świętami? Porozmawiaj z nim na spokojnie odnośnie tej sytuacji i tego co ostatnio nam pisałaś że nie chce mu się jeździć do Ciebie

Napisane przez Clood

Hej Dziewczyny

Monia piona, mój też mnie od kilku dni drażni... Już mi zepsuł święta, próbuję się z nim dogadać w sprawie ślubu co i jak, a on żebym się tak nie piekliła, no ale do cholery zostały 3 miesiące z hakiem, a my jesteśmy w ciemnej dupie że tak powiem... A może w ogóle przesunąć w piz**u ten cały ślub i się nie wkurzać. Zresztą już mu to napisałam (on mi odesłał trzy buźki i normalnie mega wku***w mnie wziął na to wszystko) i wcale nie mam ochoty z nim gadać. Jest mi mega przykro, dla facetów wszystko jest takie proste, wydaje im się, że moment i wszystko będzie załatwione choćby to było mini przyjęcie, a gó**o prawda. Teraz naprawdę przestało mi już zależeć, skoro to wszystko i tak jest w powijakach, on się zdecydować na nic nie może, ja nie będę wiecznie za niego myśleć . Ech...

O kruca, to on myśli że wszystko załatwi się od ręki? w miesiąc? męskie podejście do niektórych kwestii jest przerażające

[aluniaaaaa]

Napisane przez Fari

Dokładnie, ja z TŻem nie uznajemy takich tekstów według mnie to odziera seks z tej magicznej otoczki szacunku wobec siebie i drugiej osoby i staje się tylko seksem tzn. oczywiście u Was pewnie jest inne podejście jak piszesz, ale mój pierwszy facet zawsze jakoś nazywał swoje i moje "strefy intymne" (np. jak szedł do toalety to "idę wyprowadzić jaszczura", albo wobec mnie że "wymasuje mi cipunię/żabkę/myszkę <---- ) a mi się od tego rzygać chciało

Oj no to te teksty okropne... Trzeba miec wyczucie i w odpowiednim tonie to powiedziec. A twoj byly ewidentnie mowil to "bo tak".... u nas to inaczej wyglada

[Fari]

No i jak się okazało to ta pani D. nie "startuje" do teścia, ani nic z tych rzeczy. Ł. twierdzi że poprostu chyba nie ma wyczucia i sobie u nich chyba pomieszkać przez kilka dni chciała.
Ł. przyjechał we wtorek i dziś koło 15 pojechał ajć cudnie było stęskniłam się za spaniem z nim o rrrrr - takim bez pośpiechu nie wspomnę uwielbiam go
W Święta chyba się nie będziemy widzieć bo prawdopodobnie jutro jadą z tatą do rodziny i wrócą... w nowym roku jeszcze nic pewnego, zapowiedział mi że jak nie pojadą to w Drugi Dzień Świąt po mnie przyjedzie i jedziemy do niego, no i w Sylwestra też z jednej strony chciałabym żeby zostali bo się spotkamy, ale z drugiej byłoby im napewno smutno tylko we dwoje na Wigilii

idę sobie idę pod prysznic, a później będzie Titanic druga częśc

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez aluniaaaaa

Oj no to te teksty okropne... Trzeba miec wyczucie i w odpowiednim tonie to powiedziec. A twoj byly ewidentnie mowil to "bo tak".... u nas to inaczej wyglada

Jemu się wydawało to ok, żartobliwe ale nie chamskie, ale ja od tego czasu mam awersję do tego typu tekstów - niezależnie w jakim kontekście, momencie czy tonie są wypowiadane

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Fari

No i jak się okazało to ta pani D. nie "startuje" do teścia, ani nic z tych rzeczy. Ł. twierdzi że poprostu chyba nie ma wyczucia i sobie u nich chyba pomieszkać przez kilka dni chciała.
Ł. przyjechał we wtorek i dziś koło 15 pojechał ajć cudnie było stęskniłam się za spaniem z nim o rrrrr - takim bez pośpiechu nie wspomnę uwielbiam go
W Święta chyba się nie będziemy widzieć bo prawdopodobnie jutro jadą z tatą do rodziny i wrócą... w nowym roku jeszcze nic pewnego, zapowiedział mi że jak nie pojadą to w Drugi Dzień Świąt po mnie przyjedzie i jedziemy do niego, no i w Sylwestra też z jednej strony chciałabym żeby zostali bo się spotkamy, ale z drugiej byłoby im napewno smutno tylko we dwoje na Wigilii

idę sobie idę pod prysznic, a później będzie Titanic druga częśc

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------



Jemu się wydawało to ok, żartobliwe ale nie chamskie, ale ja od tego czasu mam awersję do tego typu tekstów - niezależnie w jakim kontekście, momencie czy tonie są wypowiadane

super, że się wszystko wyjaśniło z tą panią
a daleko jadą do tej rodziny? może Ty zaproś ich na Święta do siebie

[aluniaaaaa]

No to on nie mial wyczucia bo jego teksty byly chamskie i tyle.

[Promyk03]

Chcecie zobaczyć moją choinkę?

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Promyk03

Chcecie zobaczyć moją choinkę?

pytasz a wiesz

[aluniaaaaa]

taaaaaaaaak!

[Promyk03]

mam za duże zdjęcie jak je zmniejszyć??

[jlys]

Ala takie teksty sa spoko, no ale to co fari napisala to rzeczywiście oblesne..ale to 2 różne bajki
santom super choinka
bluesky dawaj karpatke a ten twoj szefuncio..., no ale dobrze , ze mialas wolne jakby nie bylo
moniq no dziwnie jak dla mnie Twój tż sie zachowal..z tym waszym zobaczeniem sie przed swietami

mam jutro wolne,moglam wybrac jutro lub wigilie, wole isc w wigilie do pracy tylko na 4 h, niz jutro 8 . tym bardziej, ze zle sie czuje , cieknie mi z nosa i boli szystko ale mimo to...znów do mnie kolezanka na noc przychodzi, ma byc tez moj kolega z dziewczyna wiec mala imprezka a tż do pracy pojechal no ale ja już sobie zorganizowalam czas jak widać

moze w koncu jutro sie sukienka pochwale na sylwka

[Promyk03]

tadam

[aluniaaaaa]

Ano pewnie, że dwie różne bajki my to w ogole specyficzni jestesmy

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

A choinka.... wow robi wrazenie, to na pewno

[Promyk03]

Napisane przez aluniaaaaa

Ano pewnie, że
A choinka.... wow robi wrazenie, to na pewno

jest komplenie nie w moim stylu To moi rodzice tak lubia więc ja się dostosowuje
ja u siebie będę miała dwu kolorową

[aluniaaaaa]

Napisane przez Promyk03

jest komplenie nie w moim stylu To moi rodzice tak lubia więc ja się dostosowuje
ja u siebie będę miała dwu kolorową

Uf, to w sumie mi ulzylo bo mi sie srednio podoba

[Promyk03]

Napisane przez aluniaaaaa

Uf, to w sumie mi ulzylo bo mi sie srednio podoba

spokojnie ja wiem że jest pstrokata

[santom]

hehe;D no choinka kolorowa ale tez nie w moim stylu nie lubie jak lancuchy sa tak pozwieszane od czubka po sam dol;D

ja lece zaraz zrobic polewe do ciasta, pasztet sie studzi nogi mi w dupe wlaza

a ala piona za specyficzne poczucie humoru my wczoraj lepilismy pierogi z podtekstem;D;D;D nie bede pisac z jakim

[Kohnelia20]

promyk gdyby nie te sznury to byłaby znosna

[Mutny]

Promyk, choinka wygląda jakby ubierali ją moi rodzice U nas też zawsze taka pstrokata i kolorowa

[kinia860]

hej

Napisane przez rudy_moniq

jaka jest nazwa tej księgarni? może jest też w Wawie

A wiesz ,ze nawet nie wiem bede kiedys to sprawdze ,tam wiecznie tylko jest jeden szyld -70% ,a nazwy nigdy nie widzialam.
A temu twojemu tz naleza sie baty ,to ty powinnas byc na pierwszym miejscu ,a nie koledzy,co etarz łaske ci robi ,ze do kolegow pojdzie pozneij ,a wczesniej sie z toba zobaczy tak powinno byc od poczatku ,a nie jak powiedzialas ,ze ci przykro z tego powodu.Pogadaj z nim

Napisane przez aluniaaaaa

Kinia, nie wiem co powiedziec przykro mi bardzo, ze tak sie w kuchni twojej uklada nie ma kto ci pomoc... ale juz niedlugo bedziesz gotowac dla męża

ło to dopiero wtedy sie zacznie armagedon hehe zartuje

Napisane przez Mutny

Jak już kupować, to coś bardzo drobnego i symbolicznego jakieś dobre wino, albo coś takiego

hehe tego akurat u tz w domu pod dostatkiem ,nie dosc ,ze tz zrobil kilka baniakow wina to jeszcze wczoraj przyszla przesylka( przez wspolpracownikow) z Francji od brata tz miedzy innymi z winami

Napisane przez bluesky89

http://www.kiepy.pl/img/21308

hehe dobre ,niektore juz mi sie o uszy obily

Napisane przez bluesky89

Góry średnio wyrosły. Nie są złe, ale mogłyby być lepsze..

Ja tez pieklam karpatke z przepisu tesciowej tym razem i oczywiscie w moim starym chuj...piekarniku karpaty nie wyrosly ,ale nic jak to ktroas napisala...

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

przejmujesz się, i tak ważniejszy jest krem do karpatki

Otoz to brawa dla tej pani

W sumie jeszcze nie mowie nie ,bo druga czesc ciasta karpatki siedzi w piekarniku ,ale nie łudze sie ,ze wyrosna jak pierwsze nie wyrosly.

Pojechalismy na tance ,ale bylismy tylko w dwie pary i odwolane byly ,a tydz.temu nas nie bylo poraz pierwszy i podobno zadna para nie przyszla

[sylvi_86]

jezu laski ja w ogole nie czuje ze sa swieta. grudzien mi zlecial. non stop na popoludnia chodzilam i w ogole nie mialam czasu na nic. ehhh do dupy

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=p-Y14...eature=related

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez sylvi_86

http://www.youtube.com/watch?v=p-Y14...eature=related

[kinia860]

Napisane przez sylvi_86

http://www.youtube.com/watch?v=p-Y14...eature=related

Pamietam to ,nie tak dawno tu ktoras to wklejala:P

[rudy_moniq]

Napisane przez Clood

Hej Dziewczyny

Monia piona, mój też mnie od kilku dni drażni... Już mi zepsuł święta, próbuję się z nim dogadać w sprawie ślubu co i jak, a on żebym się tak nie piekliła, no ale do cholery zostały 3 miesiące z hakiem, a my jesteśmy w ciemnej dupie że tak powiem... A może w ogóle przesunąć w piz**u ten cały ślub i się nie wkurzać. Zresztą już mu to napisałam (on mi odesłał trzy buźki i normalnie mega wku***w mnie wziął na to wszystko) i wcale nie mam ochoty z nim gadać. Jest mi mega przykro, dla facetów wszystko jest takie proste, wydaje im się, że moment i wszystko będzie załatwione choćby to było mini przyjęcie, a gó**o prawda. Teraz naprawdę przestało mi już zależeć, skoro to wszystko i tak jest w powijakach, on się zdecydować na nic nie może, ja nie będę wiecznie za niego myśleć . Ech...

eh czyli u Ciebie tez nie za wesoło... ja zrobiłabym tak jak któraś powiedziała, zapytaj go kiedy ma zamiar zabrać się za to wszystko, wyznaczcie dokładna datę i tyle jak nadejdzie czas i mimo daty nie będzie chciał się za to zabrać to niech sam wszystko załatwia, i wtedy tak jak mówiła adela, pierścionek bym oddała

Napisane przez asiaczek87

Pogadaj z nim tak od serca: że boli Cię to zachowanie i żeby zastanowił się nad priorytetami w swoim życiu Kiedyś ktoś powiedział taką mądrą sentencję: Facet, który doprowadził Cię do łez, jest ich nie wart. A ten który na nie zasługuje, nigdy nie spowoduje u Ciebie łez. ale w sumie która z Nas nigdy nie płakała z powodu Swojego faceta? A faceci niestety istotki które uczą się wielu rzeczy w związku

no właśnie, tylko czy taki facet jest na świecie?
ja swojego biorę na dywanik po sylwku i nie zostawię suchej nitki!

Napisane przez Promyk03

tadam

łojezusie ile łańcuchów! nie lubie jak wiszą pionowa na choince, ale skoro Twoim rodzicom sie podoba to ok

dzięki Dziewczyny za wsparcie i opieprzanie TZta na wizażu hehe
uwaga, uwaga, dziś stał się cud, TŻcik był milusi zaproponował abyśmy odwiedzili się swoje rodziny nawzajem w Wigilię normalnie szok, sam z siebie ja w sumie nie myślałam o tym i na dany moment średnio mi zależy... i tak chyba nic nie wypali bo nasza wigilia zaczyna się o 17, a u TŻta o 18 i temat się skończył... (I i II dzień świąt odpada bo wyjeżdżam)
za uwaga uwaga, TŻ przyjeżdża do mnie jutro na Mikołaja mamy wymienić się prezentami zapytał gdzie sie widzimy u niego czy u mnie, powiedziałam że u mnie a On ok super, i nawet nie narzekał za bardzo... ma być po pracy, ok. 18, mam czekać z obiadem

poza tym to co zwykle - przygotowania do świąt

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:42 ----------

aaa, choinkę wstawię Wam jutro

[kinia860]

Dziewczyny jutro a wlasciwie juz dzisiaj rocznica moich zareczyn ( czyli z listy na pierwszej stronie pierwszej narzeczonej),a do ślubu mam wrazenie ,ze wciaz dalej niż bliżej dołujace to jest tym bardziej ,ze wiele z was juz niedlugo bedzie żonami ,niektore zaraz beda planowac dzieci,a ja ciagle musze czekac na to wszystko.

Mija rok ,a ja uswiadomilam sobie,ze nic tak naprawde te zareczyny nie zmienily,jest ustalona data ,zamowiona sala ,ale dla mnie to jest tak odlegle ,ze az nierealne nie ciesza mnie przygotowania ,teraz nie wiem czy sam dzien slubu bedzie mnie cieszyl,bo za dlugo na niego czekam.Rodzina jak sie dowiedziala kiedy slub ,to dziwnie sie na mnie patrzyli i polowa stwierdzila ,ze to tak daleko jeszcze ,ze oni chyba nie dozyja .Mialo byc pieknie ,bedzie jak zawsze.

No nic,kochane w zwiazku z tym ,ze juz do was nie zajrze przed swietami ,bo praca ,a po pracy konczyc bede robote w kuchni ,a poznym wieczorem tz zawozi mnie do babci na swieta z calym ekwipunkiem skladam wam zyczenia zdrowych ,spokojnych i pelnych milosci swiat,spedzonych jesli to mozliwe z waszymi tz ,w milej rodzinnej atmosferze.
Niezareczonym zycze pierscienia pod choinka,a pozniej slubow w 2012 ,nie tak jak w moim przypadku 100 lat po zareczynach .

Wroce do was prawdopodobnie dopiero po swietach ,wiec prosze nie spedzac swiat przy komputerach moje drogie :P,zeby wam dupcie od swiatecznych żarełek nie rosly
Buziole wielkie dla was wszystkich


a MONIQ tz sie troche opamietal widze,moze przemyslal pewne sprawy oby zrozumial co jest wazne a co wazniejsze.

[rudy_moniq]

Napisane przez kinia860

Dziewczyny jutro a wlasciwie juz dzisiaj rocznica moich zareczyn ( czyli z listy na pierwszej stronie pierwszej narzeczonej),a do ślubu mam wrazenie ,ze wciaz dalej niż bliżej dołujace to jest tym bardziej ,ze wiele z was juz niedlugo bedzie żonami ,niektore zaraz beda planowac dzieci,a ja ciagle musze czekac na to wszystko.

Mija rok ,a ja uswiadomilam sobie,ze nic tak naprawde te zareczyny nie zmienily,jest ustalona data ,zamowiona sala ,ale dla mnie to jest tak odlegle ,ze az nierealne nie ciesza mnie przygotowania ,teraz nie wiem czy sam dzien slubu bedzie mnie cieszyl,bo za dlugo na niego czekam.Rodzina jak sie dowiedziala kiedy slub ,to dziwnie sie na mnie patrzyli i polowa stwierdzila ,ze to tak daleko jeszcze ,ze oni chyba nie dozyja .Mialo byc pieknie ,bedzie jak zawsze.

No nic,kochane w zwiazku z tym ,ze juz do was nie zajrze przed swietami ,bo praca ,a po pracy konczyc bede robote w kuchni ,a poznym wieczorem tz zawozi mnie do babci na swieta z calym ekwipunkiem skladam wam zyczenia zdrowych ,spokojnych i pelnych milosci swiat,spedzonych jesli to mozliwe z waszymi tz ,w milej rodzinnej atmosferze.
Niezareczonym zycze pierscienia pod choinka,a pozniej slubow w 2012 ,nie tak jak w moim przypadku 100 lat po zareczynach .

Wroce do was prawdopodobnie dopiero po swietach ,wiec prosze nie spedzac swiat przy komputerach moje drogie :P,zeby wam dupcie od swiatecznych żarełek nie rosly
Buziole wielkie dla was wszystkich


a MONIQ tz sie troche opamietal widze,moze przemyslal pewne sprawy oby zrozumial co jest wazne a co wazniejsze.

kinia faktycznie trochę smutna ta Wasza rocznica ale zobacz jak szybko minął ten rok, niedługo minie kolejny i lada moment ślub mam nadzieję że jak nadejdzie to będziesz cieszyć sie z tego dnia jesteś bardo cierpliwa i porządna dziewczyna, taką ze świecą szukać jeszcze los wynagrodzi Ci wszystko!
dziękuję (dziękujemy ) za życzenia Tobie również życzę wszystkiego najlepszego, a najbardziej tego by TŻ opamiętał się i zechciał od zaraz zamieszkać z Tobą a ślub przełożył na za pół roku poza tym zdrowia i dużo radości z życia oby spełniły się wszystkie Twoje marzenia!

pozostałym Dziewczynkom życzenia złożę jutro wieczorem
dobranoc

[_kamea_]

Dzień dobry!

Ja niestety dzisiaj w pracy ale tylko do 12, a potem jadę do domku tradycyjnie nie chce mi się, bo nie lubię podróży, w dodatku pewnie w mega tłumach

Świąteczna kawka dla Was

[aluniaaaaa]

Napisane przez santom

a ala piona za specyficzne poczucie humoru my wczoraj lepilismy pierogi z podtekstem;D;D;D nie bede pisac z jakim

Dawaj dawaj lubimy takie historie albo napisz na biało to jak ktos nie bedzie chcial to nie przyczyta

Napisane przez kinia860

Pamietam to ,nie tak dawno tu ktoras to wklejala:P

Ja

Kinia, twoj przypadek jest specyficzny kurcze tak sobie mysle. Jestescie razem dlugo, po 20 lat tez nie macie wiec to robi swoje Ja Tobie kochana życze żeby Tż w tej kwestii sie ogarnął!

A ja dzisiaj wychodze wczesniej z pracy i na pogrzeb jedziemy. Wpadne mam nadzieje w sobote tu jeszcze wiec zyczenia beda