Razem schudniemy 20kg! - część III

[sasza10]

Soldus: Czy ten sklep z herbatami, o którym piszesz, jest w Olsztynie? Możesz mi powiedzieć gdzie dokładnie? Świetne ceny z tego co mówisz, tez bym się tam wybrała, z góry dziękuję

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Turkusiku- Blondasek? Będzie u mnie za jakieś 2,5h Spędzimy ze sobą praktycznie dwa dni. Nie wiem czy dam radę do Was zajrzeć. Jutro idziemy razem na basen. Poza tym jesteśmy w stałym kontakcie. Jest bardzo dobrze. On chyba zdaje sobie sprawę, że ja uważam, że jest dla mnie za młody, ale udaje,że się tym nie przejmuje. Nadal nie ma między nami rozmowy dotyczącej tego co jest między nami- o tym co to jest i czym ma być. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Niech będzie tak jak jest teraz. W końcu są wakacje, a ja już niedługo pakuję dorobek swojego życia i jadę w siną dal

[n_a_t_a_l_i_s]

Sylvia09 ja podziwiam wszystkie osoby, które biegają!!! Więc Ciebie też! Wielkie !!! Ja bardzo chciałabym biegać, pracuje dużo mięśni, spala się tkankę tłuszczową i normuje pracę serca! Dla zdrowia chciałabym pobiegać! Jednak z moją obecną wagą mogę się załapać na zapasy ... choć przymierzam się do biegów! Zaczęłam od spacerów, później masz a wczoraj po marszu na koniec trochę pobiegłam.
A co do spania, to miałaś rację. Ja ostatnio chodzę spać po 1:00 a wstaję po 12h. Zawdzięczam to chyba temu, że od soboty mam chroniczny ból głowy i źle się czuję ... i miałam wolne w pracy ... jutro już wstanę o 5:15
Wrzuciłaś jakieś linko - dziś je opracuję

Żyrafko jak byłam mała zawsze chciałam jeździć konno! Ale że do najbliższej stadniny miałam prawie 60km ... wyszło jak wyszło ...

Soldus w poniedziałek cała 10tka dziewczyn znów poda wagę a może i więcej to będzie 10 spadeczków na pewno!!!
Ćwiczysz codziennie? Bo ja nie daję rady codziennie ćwiczyć ...
Co do herbat ja kupuję w zwykłych sklepach ... może faktycznie trzeba się przejść do jakiejś herbaciarni lub zielarskiego? Może będą lepsze? Bo na pewno będą bardziej naturalne... Dzięki za inspirację! Niby takie logiczne a na to nie wpadłam!

Sylvia09 co do zapasów to skończyło mi się źródło białka czyli tuńczyk i jajka. Ale sobie poradziłam jakoś z dzisiejszym menu!

Turkusiku przerwa w ćwiczeniach jest potrzebna. Ja np (jak już napisałam) nie potrafię ćwiczyć codziennie. Intensywne ćwiczenia (na całe ciało) zniosę co 2-3dni. Reszta dni to ćwiczenia na konkretne partie. Tęsknię już za basenem. 2x w tyg byłoby super chodzić a 3x to już marzenie! Niestety przez uczulenie jeszcze się boję pójść na basen...

Soldus bądź grzeczna z Blondaskiem (dzięx za name orginalne, jednak się zastanawiam jak do Niego mówisz ... pierwsze 4 litery?).
Mi też mogła być przesłać te feromony. Ja tylko odstraszam

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Natalis- Mam nadzieję, że w poniedziałek będzie nas więcej ze spadkami w tabelce. Nie ćwiczę codzienne. Choć jeśli mam czas dzień po dniu ćwiczyć to to robię. Ja chodzę to takiego sklepu, gdzie są i herbaty naturalne i wszelkie inne cuda trafiłam tam przypadkiem i jestem stałą klientką od kilku miesięcy Polecam takie miejsca. Nie dość, że kupujesz coś na prawdę dobrego to jeszcze wspierasz ludzi z inicjatywą, którzy otwierają takie perełki, jak ten sklep.
Do Blondaska mówię pełnym imieniem. Ten 4-literowy skrót zdecydowanie do niego nie pasuje

Sasza10- Na ul. Dąbrowszczaków (choć może to być też Mazurska ). Ile dokładnie do nie wiem. Jak idzie od strony sądu/Alfy w górę tą ulicą, to na drugim mini skrzyżowaniu po lewej stronie na rogu stoi zawsze stoisko z warzywami i owocami. Właśnie na tym skrzyżowaniu skręcasz w lewo (mijasz to stoisko) i wchodzisz w małą uliczkę. Po jakiś 30-40m po lewej stronie w kamienicy jest mały sklepik z szyldem mówiący coś o medycynie naturalnej itp. To tam. Jesteś z Olsztyna?

Silvia- Ja mam tak samo w lodówce. Idealne warunki dla pingwinów, sam lód

[n_a_t_a_l_i_s]

DZIEWCZYNY JAK TYLKO MOŻECIE KLIKAJCIE NA ESTE ... NIE WIEM GDZIE ONA SIĘ PODZIEWA...

U mnie na wadze dziś znów spadek, mikro spadek ale cieszę się z niego jak z każdego!!!

Do znudzenia ... moje menu ... :

1. Otręby granulowane z truskawkami (kupiec) 20g, otręby owsiane 16% błonnika (sante) 10g, pestki dyni 5g, nasiona słonecznika 5g, winogron 40g, 60g malin, mleko 0,5% 100ml, duuża kawa z mlekiem 0,5% 100ml
2. Pół brzoskwini - 60g, serek tutti 0% smak owoce leśne 140g
3. Ryba - filet z miruny 200g, 400g pomidora przesmażone na teflonie z 20g cebuli, 2,5g czosnku i 100g serka wiejskiego lekkiego z piątnicy = taki a'la sosik z dużą ilością przypraw (bazylia, ostra papryka, sól czosnkowa, pieprz) , 200g ogórka gruntowego
4. Pół brzoskwini - 60g, serek tutti 0% smak jabłko i cynamon 140g, kawa z 100ml mleka 0,5%
5. Serek wiejski lekki 170g, 200g pomidora, 200g ogórka gruntowego

kcal:1039,60 B:103,97 W:100,20 T:21,12
owoców: 210g warzyw: 1022,5g

Do tego 1 herbatka z pokrzywy, dużo czerwonej, trochę zielonej, dużo wody mineralnej

[Baleronowa]

bilet wydrukowany

pije kawke i sie zaczne zbierac, bo za godzine musze wyjsc

[n_a_t_a_l_i_s]

Napisane przez Baleronowa

bilet wydrukowany

Super!!!

[Baleronowa]

[martusia585]

soldus miłych dni z Blondaskiem ;D kurczę tak czytam Twoje wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że mega z Ciebie optymistyczna kobieta musi być !!

natalis to nic że nie ćwiczysz codziennie. wystarczy abyś potrafiła sprężyc się na taki porządny trening 2 razy góra 3 w tygodniu, ponieważ Twój organizm przy codziennym wysiłku produkuje za dużo kwasu mlekowego, który powoduje nie spadek a raczej przyrost mięśni

własnie, własnie głosujmy na este !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale u mnie dzisiaj pochmurno. nic tylko wziąć książkę, kubek kawy/herbaty wejść pod kołdrę i zanurzyć się w lekturze.

[Baleronowa]

u mnie tez ponuro i jakas taka dziwna aura jest ale niebawem zakupy choc planowo nic dla mnie wiec mimo to i tak bedzie weselej, ze kolejna rzecz z listy bede mogla odchaczyc, a mam juz tylko tydzien czasu na rzeczy do paczki i pomyslenie dalej co ze swoich rzeczy jeszcze do niej wrzucic.

aaaa wlasnie wplacilam sobie kase na konto jeszcze raz na pewno wplace ale czy drugi hmmm moze

[TuRQoUiS]

natalis Ciebie tylko zlać za takie myślenie... mam na myśli o tym, że możesz się zapisać co najwyżej na sumo... jak już pisałam widziałam wiele. dodam, że najczęściej korzystam z fitness klubu który jest w parku wodnym wiec widzę tych ludzi jak pływają i naprawdę są osoby z bardzo dużą nadwagą!! i się niczym nie przejmują. wybieram się na aqua areobik gdzie w opisie ćwiczeń jest że są to również ćwiczenia dla osób z dużą nadwagą które nie mogą wykonywać ćwiczeń na normalnych zajęciach. więc słuchaj. nie obijaj się tutaj tylko zmykaj na basen!! znajdź sobie fajny strój w którym będziesz się dobrze czuła i nie przejmuj się niczym...
a co do nadmiernej aktywności... kurcze ale ja lubię chodzić na siłownie.
u mnie w klubie jest boks 3 razy w tygodniu i wtedy chyba mi się najlepiej ćwiczy bo ... instruktor jest bardzo przystojny i miło mi się na niego patrzy

chciałabym chodzić na boks ale chyba rozgrzewki bym nie przeżyła


Baleronowa kocham zakupy i teraz narobiłaś mi takiej ochoty... a sklepy zamknięte

[Baleronowa]

[n_a_t_a_l_i_s]

Napisane przez TuRQoUiS

natalis Ciebie tylko zlać za takie myślenie... mam na myśli o tym, że możesz się zapisać co najwyżej na sumo... jak już pisałam widziałam wiele. dodam, że najczęściej korzystam z fitness klubu który jest w parku wodnym wiec widzę tych ludzi jak pływają i naprawdę są osoby z bardzo dużą nadwagą!! i się niczym nie przejmują. wybieram się na aqua areobik gdzie w opisie ćwiczeń jest że są to również ćwiczenia dla osób z dużą nadwagą które nie mogą wykonywać ćwiczeń na normalnych zajęciach. więc słuchaj. nie obijaj się tutaj tylko zmykaj na basen!! znajdź sobie fajny strój w którym będziesz się dobrze czuła i nie przejmuj się niczym...

Turkusiku kochany ! Sumo było odnośnie biegania ... że na to się nadaję bo na biegi ... szczerze boję się jeszcze z taką wagą o moje pooperacyjne, pourazowe kolana. Basen i owszem - tęsknię za nim bo basen to sobie wybierałam w godzinach w których było mało ludzi a ci co byli zobaczyli mnie, zszokowali się i zapomnieli . Obecnie mam jeszcze uczulenie na skórze i boję się z tym pójść na basen ... ale już mi tęskno za basenem ...
Też myślałam o aqua areobiku ale niestety na moim basenie tego nie ma
Co do fitness ... teraz się nie przełamię. Myślę, że może w grudniu ... bo w październiku i listopadzie będę miała przechlapane i nie będę miała czasu na nic. Sierpień leci, wrzesień też zleci ... a i muszę wyjść z dołka finansowego w który się teraz zakopałam ...

[la girafe]

Turqouis, aż się zawstydziłam każdy ma na początku słabą kondycję i biega się z językiem na brodzie, ale to tylko kwestia czasu jak zaczniesz odliczać przebiegnięty dystans w kilometrach spróbuj może jakiegoś planu na marszobieg i pamiętaj, żeby na początku truchtać jak najwolniej - trzeba zwiększać czas biegu, a nie intensywność

Napisane przez TuRQoUiS

chciałabym chodzić na boks ale chyba rozgrzewki bym nie przeżyła

kiedyś chodziłam na karate niezły był wycisk, ale miło wspominam

natalis, 60 km to faktycznie trochę daleko. Mi też jeździectwo marzyło się od dziecka - to jedyne do czego nie mam słomianego zapału i nie ma nie chce mi się

a jeszcze co do biegania, to marsz też jest dobrym sposobem, jeśli jest odpowiednio intensywny


wrzucam jeszcze moje dzisiaj:
I. owies (3 łyż), 1 łyż. siemienia i otrębów z wieśniakiem i winogronem
II. zupa brokułowa
III. 2 jajka, fasolka szparagowa
IV. hmm hmm może 2 kanapki z chlebem żytnim i twarogiem i pomidor

wieczorem bieganie i siłowy - nazbierało się zaległości

[sasza10]

Soldus: Dziękuję Chyba znajdę Nie jestem z Olsztyna, ale tam studiuję, więc dużo czasu tam spędzam ;]

[martusia585]

la girafe ja pamiętam swoje pierwsze próby biegania, które kończyły się fiaskiem bo po paru metrach juz byłam wyczerpana. Jednak moja motywacja nie pozwoliła mi się szybko poddać. Teraz jestem na etapie biegania po 2-3-4 minuty ciągle i 4 minuty marszem. Jak na razie tyle w sobie wypracowałam, co uważam za wielki sukces

ale mnie zmotywowałyście. Dzisiaj na bank coś poćwiczę, bo odkąd wróciłam nic tylko siedzę i siedzę ...

[TuRQoUiS]

ja dzisiaj w ramach aktywności bawię się w perfekcyjną panią domu i sprzątam szafe i ciuchy. m.a.s.a.k.r.a.
polecam ten rodzaj aktywności

[elganja]

tur: to mamy to samo zajęcie. Ja też w szafie myszkuję. I się cieszę bo się dopinam w rzeczy które ostatnio nie chciały się dopiąć Zrobiło mi się 42 .

A. I na wesele sukienkę kupiłam. focie zrobię to postaram się jutro do albumu wstawię. Sama się zdziwiłam że taką kupiłam

żyrafko : nie zniechęcaj się, bieganie to super sprawa. Satysfakcja i adrenalina - czego chcieć więcej? KOntrolujesz B/T/W ? Coś mało białka jak patrzę n twój jadłospis, tak mi się wydaje. I w ogóle najadasz się? Jak co to zawsze możesz warzyw dorzucić witaminki, witaminki....

W ogóle chodzi za mną reklama old spice "jestem zapachnisty" i tak sobie powtarzam ją jak ćwiczę

[la girafe]

martusia, super, tak trzymaj zanim się obejrzysz dojdziesz do 30 minut bez przerwy, a potem do godziny to już z górki bo 30 minut to taka bariera psychologiczna - jak się ją przekroczy to wszystko wydaje się prostsze

[elganja]

ta część o biegniu to do martuszki byłą, nie do żyrafki. Zakręcona jestem

[la girafe]

elganja, zapisałam się teraz na bieg na 5 km we wrześniu, więc przez najbliższe 1,5 miesiąca muszę biegać
edit: tak myślałam, że część dotyczyła zmagań martuszki

co jakiś czas liczę btw i wychodzi w miarę ok - białko koło 70-80 g, tłuszcz w granicach 30 g i węgle różnie 100-130 g, więc kalorycznie też jest raczej w normie jestem raczej najedzona - żołądek trochę mi się skurczył i czasem boli :/ ale głodna nie chodzę. Ostatnio zjadłam do kanapki całego pomidora to myślałam, że umrę z przejedzenia

reklamy old spice są mistrzowskie najlepszy był ten facet co leciał na ławeczce ze sztangą ale te nowe też są świetne

[martusia585]

Napisane przez TuRQoUiS

ja dzisiaj w ramach aktywności bawię się w perfekcyjną panią domu i sprzątam szafe i ciuchy. m.a.s.a.k.r.a.
polecam ten rodzaj aktywności

potwierdzam sprzątanie to jeden z lepszych wyciskaczy kalorii ;D
ooo mi też by się przydało [porobić za nią xD dwa tygodnie mnie w domu nie było a to co się dzieje w pokoju to Sodoma i Gomora, więc może jutro się tym zajmę, co bym jak wrócę 25 nie zastała większego bałaganu albo jakis dodatkowych lokatorów ;D

elganja jak to do mnie o bieganiu to ja na początku się zniechęcałam, a teraz jeśli nie biegam to powstrzymuje mnie tylko pogoda xD tak sobie juz marze, że jak wyjadę na studia od października to może tam będzie więcej miejsc do biegania xD

Napisane przez la girafe

martusia, super, tak trzymaj zanim się obejrzysz dojdziesz do 30 minut bez przerwy, a potem do godziny to już z górki bo 30 minut to taka bariera psychologiczna - jak się ją przekroczy to wszystko wydaje się prostsze

też tak myślę, tylko muszę nabrać w sobie trochę systematyczności

Napisane przez la girafe

reklamy old spice są mistrzowskie najlepszy był ten facet co leciał na ławeczce ze sztangą ale te nowe też są świetne

mi z old spice kojarzy się ta reklama z tym facetem na koniu spójrz na mnie a teraz na swojego faceta ...

[Baleronowa]

wrocilam i padam.

[la girafe]

martusia, systematyczność na pewno się opłaci
już widzę, że mam trochę zgrabniejsze nogi, tyłek nieco się podniósł i brzuszysko spadło

dzisiaj bieganie już zaliczone - 5,2 km w 40 min

[n_a_t_a_l_i_s]

Właśnie wróciłam z 50min marszu który w 2 kawałkach był biegiem! Idzie mi coraz lepiej!
Teraz chyba jak jestem rozgrzana skoczę na jakieś 20min na rowerek stacjonarny

[la girafe]

Napisane przez martusia585

mi z old spice kojarzy się ta reklama z tym facetem na koniu spójrz na mnie a teraz na swojego faceta ...

podobno to zlikwidowali, bo były protesty panów, którzy nie czuli się tacy męscy jak ten na koniu


natalis, tak trzymaj! tylko uważaj na kolana skoro masz z nimi problem

[martusia585]

la giafe no ja zauważyłam, ze jak biegam to przede wszystkim zyskuje na tym brzuch i łydki xD o jeeeej biedni panowie, pewnie wszystkie partnerki wolały patrzeć na tego na koniu

natalis gratuluje, grunt to od czego zacząć

[n_a_t_a_l_i_s]

Dzięki kochane za miłe słowa
Ale wiecie co ... pojeździłam na tym rowerku stacjonarnym 25 minut (ale to taki lekki, rehabilitacyjny...)
ALE! Później poćwiczyłam jeszcze - przez przypadek - 20min na siłowni na świeżym powietrzu Nie było nikogo, ciemno, nikt mnie nie widzi - idealne warunki dla mnie!
Gdyby nie to, że wiem co mnie jutro będzie bolało jak wstanę to poćwiczyłabym jeszcze.


---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Tak sobie teraz pomyślałam o naszej Soldus

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Gdzie jest Este???
Puchatku???

[n_a_t_a_l_i_s]

Po takich ćwiczeniach i diecie grzecznej (podałam menu i się go trzymałam na 100%) dziś na wadze +0,3. Nie robię afery ale nie tego się spodziewałam. Od razu zjadłam więcej na śniadanie ... ale ciut więcej. Demobilizowało mnie to przez chwilkę. Zobaczymy co jutro waga mi pokarze! Miłego dnia! Zmykam do pracy!

[la girafe]

natalis, czasem po intensywnych ćwiczeniach waga rośnie, ale to przejściowe, więc spokojnie