Rozłąka z ukochanym - 2012

[Pia Gizela]

Najgorszy chyba jest listopad zawsze, ale nie tym razem! bo będzie mój i będziemy w jednym, własnym (wynajętym ) mieszkanku

ale fakt, chyba jakaś zbiorowa depresja i bycie na 'nie' nas wszystkie dopada. musimy to jakoś przegonić. jakieś pomysły? mnie czekają zakupy ubraniowe i mieszkaniowe ale to jak małpiszon wróci
a jak do tego czasu nie dać się depresji

aaach to do list:

dokończyć rozdział pracy dyplomowej
napisać kolejny rozdział pracy
przetestować nowy szampon i odżywkę
peeling buzi wieczorem
ogarnąć pokój
ogarnąć kosmetyki

[Rareza]

Gizela, musiałabym tylko skołować jakiś materac do pokoju.

Noo ja mam nadzieję, że to wszystko przez jesień dziewczyny. Nie wiem co wam tu doradzić, bo mam takie same problemy jak wy. Banalna rzecz, ale postanowiłam kupić sobie coś seksownego na poprawę humoru. Co prawda poleży w szafie ze 2miesiące do spotkania z TŻem, ale co tam. Mnie w sumie trochę rozłożyło i najchętniej przeleżałabym cały dzień w łóżku...

A jak u was mija dzień, kochane?

[agniesikk]

Ja chyba wprowadze jakis program pielegnacyjno-treningowy itp., moze to mi zajmie głowę.

Ja mam dziś masę sprzątania i nauki, także dzień zleci. Wieczorem chyba poćwiczę, odpalę drugą płytę Ewy Chodakowskiej, bo efekty są niesamowite po tych ćwiczeniach.

[Pia Gizela]

Rarezka, wystarczy kawałek podłogi. karimatę i śpiwór mam, jak na prawdziwą turystkę przystało a wiecie, ostatnio zastanawiałam się co mi 'dał' TŻ. między innymi - pokazuje mi świat. odbyliśmy sporo wycieczek (póki co tych bliższych) i jeszcze więcej przed nami. a mój apetyt rośnie w planach mamy Pragę i Tatry zimą

oooo ja też muszę sobie bieliznę kupić. i w ogóle listę stworzyć rzeczy do kupienia ale to póóóóźniej

[confused women]

Hej Dziewczyny Od rana Was podczytuję, ale jak Rareza zapodała hasło 'sexi bielizna' to postanowiłam się w końcu odezwać bo też chcę w tym miesiącu kupić coś fajnego na przyjazd TŻ. Tak sobie nawet już wczoraj przeglądałam halki na Allegro, a w sekrecie zdradzę...że TŻ ma w planie przywiezienie kajdanek erotycznych, bo jestem wg niego niesforna no, ale to chyba zbyt wczesna godzina na takie zwierzenia

[Pia Gizela]

Confused, polecam igraszki z zawiązanymi oczami i związanymi rękami. do tego kostki lodu i mrrrr

wracam do pracy

[confused women]

Pia Gizela, z lodem jeszcze nie próbowaliśmy, ale jestem pewna, że byłby odlot

Właśnie przeglądałam oferty na Grouponie, kusi, żeby wyskoczyć gdzieś z TŻ na weekend...... Korzysta któraś z Was z Groupona?

[agniesikk]

Ja nie, bo ciezko mi tam cokolwiek fajnego upolowac. Nie mam cierpliwosci

[Karolllka7]

Mam jakiegoś doła lekkiego..

[Rareza]

Karolka każda z nas przez to przechodzi, jedna częściej, druga rzadziej.

Co się dzieje dokładnie?

[Karolllka7]

Napisane przez Rareza

Karolka każda z nas przez to przechodzi, jedna częściej, druga rzadziej.

Co się dzieje dokładnie?

Smutno mi bez Niego. Kolejny samotny wieczór...

[xPoziomkax]

Napisane przez Karolllka7

Smutno mi bez Niego. Kolejny samotny wieczór...

U mnie dziś to samo.. I cały wieczór słucham System of a Down - Lonely Day

http://www.youtube.com/watch?v=DnGdoEa1tPg

[cantara_007]

Dziewczyny, dzisiaj moje pierwsze, 'poważne' zajęcia (poza organizacyjnymi sprawami i dniem wolnego, hihi), trzymajcie kciuki!

Rareza, a jak Twoje wrażenia?
Pia Gizela, confused, coś w tym jest, że jak chłopa nie ma, to myśli się właśnie o tego typu rozpalających go rzeczach jak korepetycje się rozkręcą już na dobre to oczywiście też zainwestuję w jakąś klimatyczną bieliznę nie mogę się tylko zdecydować na 'efekt końcowy' - koszulka nocna, biustonosz i jakieś ładne szorty, coś gorsetowego plus pończochy, tyyyle tego, a budżet ograniczony co Waszym zdaniem najlepiej na naszych chłopów działa, hm?

[Pia Gizela]

Cantarka, to zależy! mój np uwielbia mnie w szortach i bokserce uwielbia mnie w spódniczkach więc myślę, że haleczka się sprawdzi. pończoch za to nie lubi

co tam dziewczęta u was? ja zaraz wskakuję do wanny a potem znowu pisanie. wiem wiem, monotonna jestem

chłodno w łódzkim ale słoneczko świeci

[Karolllka7]

U mnie pada deszcz, a miałam iść na miasto. Chyba sobie poczekam, bo nie ma po co
A po wczorajszym "dołku' nie widać nawet śladu

[Rareza]

Ja właściwie dopiero od jutra zaczynam zajęcia więc się okaże. Póki co, wrażenie pozytywne, co dziwne mamy b. przyjemną panią w dziekanacie . Mały problem może być z ludźmi, bo większość przyszła tutaj z 1ego stopnia i są już ze sobą zintegrowani, podzieleni na grupki itp, a ja no co: zupełnie nowa.

Jeśli chodzi o bieliznę to też mam mega problem. Przecież tyle tego jest, że nie wiadomo co wybrać. Gorset już mam więc teraz odpada. Chyba skuszę się na taką obciślejszą sukienko-halkę. Do tego obowiązkowo pończochy, bo oboje uważamy że są chyba najseksowniejszą rzeczą jaką kobieta może na siebie założyć.

Dziś kolejny wolny dzień więc poszukiwania szkoły językowej. Wczoraj nie poszłam, bo jestem chora i dodatkowo musiałam skoczyć na uczelnię załatwić pewną sprawę wieć resztę dnia wolałam przeleżeć w łóżku.

[agniesikk]

Ja dzisiaj bylam zlozyc w szkole deklaracje maturalna i mi krwi napsuli, ze hej. Co tym ludziom to moich decyzji?

[Pia Gizela]

Agnieski, też to 'uwielbiam' a co Ci gadali?

[agniesikk]

Napisane przez Pia Gizela

Agnieski, też to 'uwielbiam' a co Ci gadali?

"Och jak bardzo zle postapilas zostajac rok w domu. To jest rok zmarnowany, trzeba bylo isc na jakas biologie albo chemie. Nie ma pracy dla farmaceutow, moglas isc do studium farmaceutycznego, bo magistrow farmacji nikt nie chce zatrudniac" itp. Widac, ze ta osoba nie ma zielonego pojecia o rynku pracy. Wkurza mnie takie cos. Moja decyzja i wszyscy sie w nia wtracaja. Nie znosze takich "zyczliwych" glosow z zewnatrz Dobrze, ze rodzina i TZ mnie wspiera.

[confused women]

Jeśli o mnie chodzi to kupię jakąś sexi halkę albo dwie, pończochy są ponętne ale mało praktyczne do łóżka, tzn i tak A. szybko by je ze mnie ściągnął A halkę zawsze mogę na szybko wciągnąc na siebie, jak potrzebuję się przemieścić po domu, bo nie lubię tak na golaska

[agniesikk]

Na golasa jest najfajniej Szkoda, że ostatnio z TŻ nie mamy warunków ku temu, jak nie u niego albo u mnie w mieszkaniu, to na stancji, gdzie ciągle ktoś jest w domu.

[cantara_007]

No i już po pierwszym dniu, ogólnie mam bardzo mało zajęć (dwa dni są takie, że tylko po półtorej godziny...), więc będę miała sporo czasu na wszystkie moje dodatkowe rzeczy. Dziewczyny, które dziś poznałam - przesympatyczne, jedną znałam z kolonii sprzed 5 lat

Pia Gizela, też uwielbiam szorty(zwłaszcza takie obszyte koronką na dole ), niestety, mój chłop woli stringi (oglądać, nie zakładać ), a ja zupełnie nie rozumiem jak można uważać je za seksowne, chyba, że ma się naprawdę fenomenalnie kształtny tyłek, a ja nad moim jeszcze ciągle pracuję

agniesik, zgadzam się z tym, że głupot Ci naopowiadali. Na każdej zmianie w aptece musi być przynajmniej jeden magister farmacji, no i zarabiają oni dużo więcej od techników. A decyzja z rokiem przerwy? Podobnie - głupoty. Dla mnie to była jedna z lepszych decyzji, jaka podjęłam - zarabiałam, uczyłam się na maturę z biologii, rozwijałam swoje zainteresowania i dojrzewałam do decyzji o kierunku studiów, z którego teraz jestem podwójnie zadowolona
Kochana, stoimy za Tobą murem, nie daj sobie wmówić, że ktoś inny wie lepiej, co masz zrobić ze swoim życiem i czasem

[agniesikk]

Dzięki

A co studiujesz?

Ja lubię stringi, ale o takie: http://image.ceneo.pl/data/products/...my-stringi.jpg za to nie trawię w tym stylu: http://www.nielegalna.pl/site_media/...50fd9fe97.jpeg

[cantara_007]

Dokładnie, o ile te pierwsze rzeczywiście podkreślą tyłek, to te drugie z każdego, który nie jest idealny zrobią katastrofę

A studiuję psychologię

[mart989]

Napisane przez confused women

Jeśli o mnie chodzi to kupię jakąś sexi halkę albo dwie, pończochy są ponętne ale mało praktyczne do łóżka, tzn i tak A. szybko by je ze mnie ściągnął A halkę zawsze mogę na szybko wciągnąc na siebie, jak potrzebuję się przemieścić po domu, bo nie lubię tak na golaska

Też nie lubię na golasa!! Tż zawsze się focha ze po małym conieco ubieram się w coś do spania...

Ehh dziewczyny, i tak mało się odzywam ale chyba przestane w ogóle.. Jakoś nie mam głowy w ogóle do niczego.. Od dwóch dni mio się depresja nasiliła i czytam i nie wiem co czytam... ledwo łaże... Jakaś zakręcona jestem... Wczoraj pół nocy przeryczałam ot tak poprostu..
Do tego bardzo prawdopodobne że jednak Tż przyjedzie na swięta dopiero Ale wszystko się okaże za dwa tyg...

Eh jak się może ogarne z tym humorem to wróce tu troche

[confused women]

Napisane przez mart989

Też nie lubię na golasa!! Tż zawsze się focha ze po małym conieco ubieram się w coś do spania...

Ehh dziewczyny, i tak mało się odzywam ale chyba przestane w ogóle.. Jakoś nie mam głowy w ogóle do niczego.. Od dwóch dni mio się depresja nasiliła i czytam i nie wiem co czytam... ledwo łaże... Jakaś zakręcona jestem... Wczoraj pół nocy przeryczałam ot tak poprostu..
Do tego bardzo prawdopodobne że jednak Tż przyjedzie na swięta dopiero Ale wszystko się okaże za dwa tyg...

Eh jak się może ogarne z tym humorem to wróce tu troche

No bo zaraz wyjdę z siebie, jakie 'przestane w ogóle'??!! Kochana, co się dzieje? Niepokoję się, to mi nie wygląda na zwykłą chandrę.... Co Cię tak dołuje? Czy to tylko nieobecność TŻ? Masz ładną pogodę za oknem? Jak tak spróbuj wyjść na spacer, nie zamykaj się w domu. Wiem po sobie, że czasami ciężko zrobić ten krok, zacząć działać, ale najlepiej stłumić deprechę w zarodku. Tylko się od nas nie odcinaj

[mart989]

Napisane przez confused women

No bo zaraz wyjdę z siebie, jakie 'przestane w ogóle'??!! Kochana, co się dzieje? Niepokoję się, to mi nie wygląda na zwykłą chandrę.... Co Cię tak dołuje? Czy to tylko nieobecność TŻ? Masz ładną pogodę za oknem? Jak tak spróbuj wyjść na spacer, nie zamykaj się w domu. Wiem po sobie, że czasami ciężko zrobić ten krok, zacząć działać, ale najlepiej stłumić deprechę w zarodku. Tylko się od nas nie odcinaj

Pół dnia łaziłam z dzieckiem bo słoneczko. Jakoś tak się nie najlepiej czuje.. Oprócz tego że Tżta nie ma to dochodzią inne problemy z którymi musze sama się uporać o Tż uważa że po co ja się przejmuje - no ale jak mam się nie przejmować najbliższymi??

[confused women]

Napisane przez mart989

Pół dnia łaziłam z dzieckiem bo słoneczko. Jakoś tak się nie najlepiej czuje.. Oprócz tego że Tżta nie ma to dochodzią inne problemy z którymi musze sama się uporać o Tż uważa że po co ja się przejmuje - no ale jak mam się nie przejmować najbliższymi??

To dobrze, że nie zamykasz się w domu.
Rozumiem, że masz problemy i masz rację-nie da się nie przejować najbliższymi. Mam tylko nadzieję, że Twoje problemy nie są tak poważne jak mogą się teraz wydawać i szybko znikną

[ewa102]

Mój TŻ przyjedzie za dokładnie 3 tygodnie nie widzieliśmy sie od 9 wrzesnia...
Ale odległość ma też swoje dobre strony - biore sie za siebie,ćwicze,rozwijam , ogólnie poświęcam czas sobie,myśle o dodatkowym języku.Nie ma co siedziec i płakać,ze go nie ma...
Może to dziwne,ale odkąd wyjechał nabrałam do niego większego zaufania nie kontroluje co robi jak dawniej....

[confused women]

Napisane przez ewa102

Mój TŻ przyjedzie za dokładnie 3 tygodnie nie widzieliśmy sie od 9 wrzesnia...
Ale odległość ma też swoje dobre strony - biore sie za siebie,ćwicze,rozwijam , ogólnie poświęcam czas sobie,myśle o dodatkowym języku.Nie ma co siedziec i płakać,ze go nie ma...
Może to dziwne,ale odkąd wyjechał nabrałam do niego większego zaufania nie kontroluje co robi jak dawniej....

Mój (najprawdopodobniej) za 3tyg. i dwa dni przyjedzie Ale tylko na weekend raczej... Tak bym chciała aby został do 1go listopada....