Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[weronika23]

hej dziewczynki
ja noc do dpy tak mnie meczyly skurcze brzcha ze masakra do tego gabi miala jakies koszmary i plakala

normalnie dzis jestem po 2 przeterminowana a jutro jedziemy na ktg i beda decydowac co robic

co do torby ja chyba na reszczcie dzis spakje bo najwyzsza pora

lewatywa z tego co pamietam wkladaja rurek do pupy i daja wode z szarym mydlem rusza natychmiast dla mnie bylo to gorsze od porodu w trakcie mozna isc pod prysznic i brzuch mnie bolal jak na sraczke

mussoo

anett o matkooo juz jutrooo

[anett234]

Napisane przez Pani_Jasiowa

mmmmmmmmm zdolniacha

Dobra laseczki idę sie ubrac i dalej prac i prasowac, zajrze poźniej

Ja muszę się zabrać za pranie rzeczy maluszków bo łaszek do łaszka i się znów nazbierało,tyle że strasznie mi się nie chce wstać z łóżka do czego to doszło...

Mama mi kupiła puszkę pepsi i mów " masz dziecko pij bo od jutra już nie będziesz mogła"

[musso4]

Napisane przez karolamankowa

Musso,
No ale takie mocne od kiedy masz i jak często i jakie długie...?

ciągle mnie ściska i nie zwracam na to uwagi zbytnio to jeszcze nie do porodu

[gusiak23]

Cześć
wczoraj wieczorem n ie miałam internetu. Nie muszę mówić co mi się działo
Widziałam, że mąż MArti wypuścił
i że Lonia może zacząć w każdej chwili rodzić i jeszcze Musso za dziewczyny
i Anett ma cc jutro

Napisane przez Ma_majka

Skoro tak prosicie to macie. Bierzcie i jedzcie Tylko proszę nie mieć do mnie później pretensji jak Wam się zupełnie odechce rodzić A następną część nazwiemy: Torby olane, mamy najarane, luty leci a nadal nie ma dzieci

padłam z tego tekstu

Napisane przez musso4

jeszcze zapomniałam, zaczynam dzisiaj 38 tc

Napisane przez czarnamadonna1982

u nas zaczyna sie 40 tydz
ide jeszcze polezec

Napisane przez Pani_Jasiowa

Ja dziś dalej walczyć będę z praniem i prasowaniem, boże kiedy to się skonczy.
?

też mam zamiar z tym dzisiaj powalczyć

Napisane przez nini_b

Dzień dobry
Mi właśnie wczoraj siostra przypomniała, żeby kupić prześcieradła do wózka. Jej córcia przez pierwszy miesiąc dużo w wózku spała.

ja nie kupuję, będę tam kocyk rozkładać

[anett234]

Napisane przez weronika23

hej dziewczynki
ja noc do dpy tak mnie meczyly skurcze brzcha ze masakra do tego gabi miala jakies koszmary i plakala

normalnie dzis jestem po 2 przeterminowana a jutro jedziemy na ktg i beda decydowac co robic

co do torby ja chyba na reszczcie dzis spakje bo najwyzsza pora

lewatywa z tego co pamietam wkladaja rurek do pupy i daja wode z szarym mydlem rusza natychmiast dla mnie bylo to gorsze od porodu w trakcie mozna isc pod prysznic i brzuch mnie bolal jak na sraczke

mussoo

anett o matkooo juz jutrooo

Co do lewatywy to faktycznie może nie jest najmilsze uczucie.To takie "rozpierajace" uczucie ale jak już zrobi się kupę no ulga taka,że to jest niewyobrażalne

A ja mam pytanie do mam które już rodziły i mialy lewatywe..
Bo...ja mialam robioną ale do operacji ginekologicznej i było ok,nawet miło wspominam.Ale teraz jestesmy w ciązy,wiadomo wszystkie "wnetrzności" są ścisniete a jeszcze jak wlej tam płyn to nie wiem czy to uczucie jest takie samo jakbyśmy nie były w ciąży czy różne.????

[Gabi2]

Napisane przez kia_mia

Heej ja czekam na tym posranym zadupiu .na tramwaj, w którym oczywiście co druga osoba bedzie chciala mi miejsca ustapic ;] a udaje sie do laboratorium w ktorym bedzie kolejka moherow liczona w pierdyliardach, ale tam rowniez sa tacy zyczliwi ludzie, ze nawet minuty nie bede stala...

Pierdyliardy moherow mnie rozwalily

Napisane przez nini_b

Dzień dobry
Mi właśnie wczoraj siostra przypomniała, żeby kupić prześcieradła do wózka. Jej córcia przez pierwszy miesiąc dużo w wózku spała.

Ja nie kupuje, a ze w wózku spała to ze w domu czy jak?z mężem ustaliliśmy ze na start to wózka nawet nie przywieziemy tylko fotelik
A na spacer to kombinezon, spiworek ewentualnie kocyk i nie widzę tam jeszcze przescieradla, w sezonie letnim pewnie tak ale teraz tyle warstw bedzie miało ze hej

Ps. Mała tak mi sie wierci ze aż bolą mnie wszystkie narządy w brzuchu...
Ps2. Maz do mnie dzwonił ze mu mignelo ze chyba nie mam powietrza w jednej oponie shit...no i bedzie problem...a chciałam dzisiaj w końcu wyjść z jaskini i sie ruszyć do ludzi

[czarnamadonna1982]

Napisane przez weronika23

hej dziewczynki
ja noc do dpy tak mnie meczyly skurcze brzcha ze masakra do tego gabi miala jakies koszmary i plakala

normalnie dzis jestem po 2 przeterminowana a jutro jedziemy na ktg i beda decydowac co robic

co do torby ja chyba na reszczcie dzis spakje bo najwyzsza pora

lewatywa z tego co pamietam wkladaja rurek do pupy i daja wode z szarym mydlem rusza natychmiast dla mnie bylo to gorsze od porodu w trakcie mozna isc pod prysznic i brzuch mnie bolal jak na sraczke

mussoo

anett o matkooo juz jutrooo

hmm niefajnei brzmi ta lewatywa....

[weronika23]

u nnas miesiac spi we wozku bo juz nie chce kombinowac a na spod daje cienki kocyk polarkowy

[nini_b]

Napisane przez Gabi2

Ja nie kupuje, a ze w wózku spała to ze w domu czy jak?z mężem ustaliliśmy ze na start to wózka nawet nie przywieziemy tylko fotelik
A na spacer to kombinezon, spiworek ewentualnie kocyk i nie widzę tam jeszcze przescieradla, w sezonie letnim pewnie tak ale teraz tyle warstw bedzie miało ze hej

Tak, w domu, używali go jako kołyski w dzień. Moja szwagierka tak samo. Ja też pewnie tak będę robić, bo łóżeczko będzie na górze w sypialni naszej na razie, a w ciągu dnia pewnie będę przebywać na dole, tam gdzie mamy kuchnię i salon, więc tam pewnie mały będzie spał sobie w gondoli, żebym miała na niego oko.

[emylka86]

dzień dobry! : )
mam nadzieję, że dziś będę się lepiej czuła jak wczoraj... bo wczoraj to normalnie jakby patelnią po głowie... od rana do wieczora...

[meiadeleite]

Heloł...

No to dołączam do Halwayi i Weroniki: suwaczek pokazuje 0 dni do porodu a u mnie CISZA. Nic się nie dzieje, nawet skurczy przepowiadających. Termin wg OM co prawda mam na jutro, no ale wiadomo, że co z tego...
Jeju, jak mnie to wkurzyło od rana...

Jutro jadę na ktg, ciekawe, co mi zaproponują, czy w ogóle coś
Już sama nie wiem, lepiej poczekać kilka dni czy zgodzic się na wywoływanie, jeśli mieliby taki pomysł?
Ehhhh, d*pa...

[Gabi2]

Napisane przez meiadeleite

Heloł...

No to dołączam do Halwayi i Weroniki: suwaczek pokazuje 0 dni do porodu a u mnie CISZA. Nic się nie dzieje, nawet skurczy przepowiadających. Termin wg OM co prawda mam na jutro, no ale wiadomo, że co z tego...
Jeju, jak mnie to wkurzyło od rana...

Jutro jadę na ktg, ciekawe, co mi zaproponują, czy w ogóle coś
Już sama nie wiem, lepiej poczekać kilka dni czy zgodzic się na wywoływanie, jeśli mieliby taki pomysł?
Ehhhh, d*pa...

Wg mojej wiedzy poczekać chociaż kilka dni, oczywiscie jeśli to nie jest związane z jakimś ryzykiem itd, przypominam ze mojej koleżance po terminie seksik pomógł i urodziła następnego dnia

[kaaamila1]

Napisane przez emylka86

dzień dobry! : )
mam nadzieję, że dziś będę się lepiej czuła jak wczoraj... bo wczoraj to normalnie jakby patelnią po głowie... od rana do wieczora...

Oby ten dzień był lepszy

Napisane przez meiadeleite

Heloł...

No to dołączam do Halwayi i Weroniki: suwaczek pokazuje 0 dni do porodu a u mnie CISZA. Nic się nie dzieje, nawet skurczy przepowiadających. Termin wg OM co prawda mam na jutro, no ale wiadomo, że co z tego...
Jeju, jak mnie to wkurzyło od rana...

Jutro jadę na ktg, ciekawe, co mi zaproponują, czy w ogóle coś
Już sama nie wiem, lepiej poczekać kilka dni czy zgodzic się na wywoływanie, jeśli mieliby taki pomysł?
Ehhhh, d*pa...

Własnie sama nie wiem jak to jest z tym upływem terminu porodu..czy jechac do szpitala czy czekac.. Jutro pewnie wszystkiego się dowiesz ! No, ale ja trzymam kciuki aby się dzisiaj rozkręciło !

...................

Idę nalac sobie wody do wanny.. jakaś jestem dzisiaj do d..y ..
Jeszcze zaczęło mnie czyścic od rańca..

[meiadeleite]

Napisane przez Gabi2

Wg mojej wiedzy poczekać chociaż kilka dni, oczywiscie jeśli to nie jest związane z jakimś ryzykiem itd, przypominam ze mojej koleżance po terminie seksik pomógł i urodziła następnego dnia

Też zamierzam skorzystać, tylko muszę do wieczora zaczekac na męża
A teraz zabieram się za te podłogi, o których mowię i mówię i nic jeszcze nie zrobiłam w tej kwestii
Świadczy to o kolejnej rzeczy: syndrom wicia gniazda w moim przypadku leży i kwiczy

[anett234]

Napisane przez meiadeleite

Heloł...

No to dołączam do Halwayi i Weroniki: suwaczek pokazuje 0 dni do porodu a u mnie CISZA. Nic się nie dzieje, nawet skurczy przepowiadających. Termin wg OM co prawda mam na jutro, no ale wiadomo, że co z tego...
Jeju, jak mnie to wkurzyło od rana...

Jutro jadę na ktg, ciekawe, co mi zaproponują, czy w ogóle coś
Już sama nie wiem, lepiej poczekać kilka dni czy zgodzic się na wywoływanie, jeśli mieliby taki pomysł?
Ehhhh, d*pa...

Wydaje mi się,że lepiej poczekać.
Natomiast wydaje mi się również,że lekarze raczej nie będą miali takiego pomysłu,oni nie tacy chętni.Przetrzymaja Cie z 7 dni i może dopiero wtedy...
Spróbuj naturalnych sposobów....

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez kaaamila1

Oby ten dzień był lepszy





Własnie sama nie wiem jak to jest z tym upływem terminu porodu..czy jechac do szpitala czy czekac.. Jutro pewnie wszystkiego się dowiesz ! No, ale ja trzymam kciuki aby się dzisiaj rozkręciło !

...................

Idę nalac sobie wody do wanny.. jakaś jestem dzisiaj do d..y ..
Jeszcze zaczęło mnie czyścic od rańca..

Ooooo Kochana.może się zaczyna.........?

[kaaamila1]

Napisane przez anett234

Ooooo Kochana.może się zaczyna.........?

Chciałabym..

Mąż na służbie, ale w takiej sytuacji Dowódca by go zwolnił..

no Mała ma czas do soboty.. później niech zapomina o wyłażeniu aż do wieczora do piątku 16.11..

[aerien83]

Hej laseczki

Mała śpi a ja wpadam do Was z inką i herbatnikami ależ mam pogryzioną brodawkę jedna już zagojona, jeszcze druga

zaraz muszę rozwiesić pranie, ale najpierw:
Anetko masz jutro cesarkę?? będę czekać na wieści powodzenia kochana

Piszecie o lewatywie, ja miałam przed cięciem, nic strasznego, odwróciłam się na bok a położna wpuściła mi do środka jakby pianę. Potem wcale mnie nie pognało, pochodziłam wokół kibelka chwilę, i dopiero czując parcie usiadłam i o, jakby woda się ze mnie lała Nic bolesnego ani strasznego

[emylka86]

ale mi dzis zimno ; /

[judkama]

Napisane przez advena85

Witamy się w 36 tygodniu Jesteśmy dziś po wizycia, ja pozamykana, mały ustawiony do wyjścia
Ja dziś spakowałam torbę, muszę dorzucić jeszcze kilka rzeczy, ale kupione już mamy wszystko.

Napisane przez Ma_majka

Skoro tak prosicie to macie. Bierzcie i jedzcie Tylko proszę nie mieć do mnie później pretensji jak Wam się zupełnie odechce rodzić A następną część nazwiemy: Torby olane, mamy najarane, luty leci a nadal nie ma dzieci

: hahaha: rozwalilas mnie

Napisane przez musso4

jeszcze zapomniałam, zaczynam dzisiaj 38 tc

Napisane przez Nicole03

Szaro i buro u nas
Co do rodzenia do wiele bym dala żeby mieć już to za sobą , 3 dni do terminu , po wizycie szyjka skrócona i rozwarcie na ''palec'' więc coś się tam zaczyna

Napisane przez czarnamadonna1982

u nas zaczyna sie 40 tydz
ide jeszcze polezec

Napisane przez anett234

Dzień dobry

Podczytywałam Was wczoraj wieczorkiem troszkę przed snem i widziałąm,ze martwiłyście się co tam u mnie po wizycie (to miło z Waszej strony - nawet snułyście domysły,że jestem już po ).
Otóż już Wam mówię:
Jutro na 8:45 mamy się stawić w szpitalu w celu cc.
Nie wiem o której będzie samo cc bo nie wiem ile będzie trwała cała papierologia no ale to już jutro.
Nie wiem czy zdążę jutro rano tutaj jeszcze zajrzeć w razie czego trzymajcie kciuki

: kciuki:

[Dojotka1987]

dzien dobry

Napisane przez musso4

melduję się po wizycie
rozwarcia nie ma, ale szyjki też nie gin powiedział, że główka już ułożona przy wylocie pod odpowiednim kątem i jak się zaczną skurcze to szybko urodzę opuchlizna nie groźna, bo nie mam wysokiego ciśnienia ani białka w moczu, morfolgia też mu się podobała za GBS zapłaciłam 10 zł tętno malucha w porządku mogę rodzić

Napisane przez marti86

Mam wiadomosc LONI

"Ja po wizycie jutro ide do szpitala, porod w kazdej chwili, szyjka wygladzona calkiem i mam rozwarcie takze do weekendu moze mala wyskoczy wazy 3295"

za wszystkie wyzyty
gratuluje nastepnych tygodni)

[emylka86]

Napisane przez aerien83

Hej laseczki

Mała śpi a ja wpadam do Was z inką i herbatnikami ależ mam pogryzioną brodawkę jedna już zagojona, jeszcze druga

zaraz muszę rozwiesić pranie, ale najpierw:
Anetko masz jutro cesarkę?? będę czekać na wieści powodzenia kochana

Piszecie o lewatywie, ja miałam przed cięciem, nic strasznego, odwróciłam się na bok a położna wpuściła mi do środka jakby pianę. Potem wcale mnie nie pognało, pochodziłam wokół kibelka chwilę, i dopiero czując parcie usiadłam i o, jakby woda się ze mnie lała Nic bolesnego ani strasznego

u nas z tego co wiem nie kazda dostaje lewatywe, tylko te co chca

[weronika23]

u mnie patrzy na termin om idlatego w piatek ktg i zdecyduje czy juz zostaje czy w pon mam sie zglosic na wywolanie bo mowila ze tydz od terminu om zaczynaja wywolywac chyba ze cos sie dzieje
noi jutro przed szpitalem jedziemy po meble do salonu wczoraj zrobilismy wyliczenie i masakra ile jeszcze kasy nam pojdzie ale na swieta tak czy siak wchodzimy nawet jak nie bedzie wszedzie karniszy i firanek

[martaj9]

Witojcie!

Ja też juz coraz gorzej sypiam. Niewygodnie, duszno, spie tak jakby na czuja....

Napisane przez musso4

przepowiadające cały czas dają mi popalić

ja też spakowana oprócz kosmatyków, co używam na co dzień, ale mam na kartce spisane co dołożyć, żeby w razie paniki się nie zastanawiać

Gratuluje 38 tyg

I życze szybkiego rozkręcenia akcji porodowej

Napisane przez Nicole03

Szaro i buro u nas
Co do rodzenia do wiele bym dala żeby mieć już to za sobą , 3 dni do terminu , po wizycie szyjka skrócona i rozwarcie na ''palec'' więc coś się tam zaczyna

No i niech się dzieje!

Napisane przez czarnamadonna1982

hej hej

sola ja mam bole glowy i zawroty ostatnio


co do lewatywy tez bym chciała wiedziec jak to wyglada

u nas zaczyna sie 40 tydz
ide jeszcze polezec

Za 40 tydz

Napisane przez anett234

Dzień dobry

Podczytywałam Was wczoraj wieczorkiem troszkę przed snem i widziałąm,ze martwiłyście się co tam u mnie po wizycie (to miło z Waszej strony - nawet snułyście domysły,że jestem już po ).
Otóż już Wam mówię:
Jutro na 8:45 mamy się stawić w szpitalu w celu cc.
Nie wiem o której będzie samo cc bo nie wiem ile będzie trwała cała papierologia no ale to już jutro.
Nie wiem czy zdążę jutro rano tutaj jeszcze zajrzeć w razie czego trzymajcie kciuki

A ja trzymam za dzisiejsze wizyty i porody oraz gratuluje kolejnych tygodni

Kochana trzymam kciuki i modlę się o wasza trójkę. Będę z Tobą myslami jutro

Napisane przez kia_mia

Heej ja czekam na tym posranym zadupiu .na tramwaj, w którym oczywiście co druga osoba bedzie chciala mi miejsca ustapic ;] a udaje sie do laboratorium w ktorym bedzie kolejka moherow liczona w pierdyliardach, ale tam rowniez sa tacy zyczliwi ludzie, ze nawet minuty nie bede stala...

Nic tylko zachodź w ciążę żeby doświadczyc życzliwości innych ludzi

[czarnamadonna1982]

Napisane przez aerien83

Hej laseczki

Mała śpi a ja wpadam do Was z inką i herbatnikami ależ mam pogryzioną brodawkę jedna już zagojona, jeszcze druga

zaraz muszę rozwiesić pranie, ale najpierw:
Anetko masz jutro cesarkę?? będę czekać na wieści powodzenia kochana

Piszecie o lewatywie, ja miałam przed cięciem, nic strasznego, odwróciłam się na bok a położna wpuściła mi do środka jakby pianę. Potem wcale mnie nie pognało, pochodziłam wokół kibelka chwilę, i dopiero czując parcie usiadłam i o, jakby woda się ze mnie lała Nic bolesnego ani strasznego

dobrez, ze z brodawkami troszke lepiej

a z tą lewatywa to mam metlik, pewnie sie zgodze bo innych pomyslow nie mam, przyjaciolka radzi olej rycynowy ale tez nie wiem jak to dziala
no nic jedynie mis ie cos zdarzy przy porodzie, nie takie rzeczy juz pewnie widzieli, nie ja jedna i ostatnia jak co a i tak mi bedzie wsio jedno jak juz urodze byleby synek zdrowy
jedyne o to zeby mąz tego nei widzial, ale podejrzewam ze tez by mial to w nosie

[kaaamila1]

Dobra, idę się kąpac..

Laski no rozkręcajcie się.. Wracam z wanny i licze na wieści o porodzie Liczę na Dane !

[czarnamadonna1982]

Napisane przez emylka86

u nas z tego co wiem nie kazda dostaje lewatywe, tylko te co chca

u nas sie pytają czy chce czy nie

[gusiak23]

Napisane przez weronika23

u nnas miesiac spi we wozku bo juz nie chce kombinowac a na spod daje cienki kocyk polarkowy

oo, ja właśnie też tak to widzę

Napisane przez meiadeleite

Heloł...

No to dołączam do Halwayi i Weroniki: suwaczek pokazuje 0 dni do porodu a u mnie CISZA. Nic się nie dzieje, nawet skurczy przepowiadających. Termin wg OM co prawda mam na jutro, no ale wiadomo, że co z tego...
Jeju, jak mnie to wkurzyło od rana...

Jutro jadę na ktg, ciekawe, co mi zaproponują, czy w ogóle coś
Już sama nie wiem, lepiej poczekać kilka dni czy zgodzic się na wywoływanie, jeśli mieliby taki pomysł?
Ehhhh, d*pa...

żeby się rozkręciło samo. Może faktycznie te podłogi pomogą

[anett234]

Napisane przez aerien83

Hej laseczki

Mała śpi a ja wpadam do Was z inką i herbatnikami ależ mam pogryzioną brodawkę jedna już zagojona, jeszcze druga

zaraz muszę rozwiesić pranie, ale najpierw:
Anetko masz jutro cesarkę?? będę czekać na wieści powodzenia kochana

Piszecie o lewatywie, ja miałam przed cięciem, nic strasznego, odwróciłam się na bok a położna wpuściła mi do środka jakby pianę. Potem wcale mnie nie pognało, pochodziłam wokół kibelka chwilę, i dopiero czując parcie usiadłam i o, jakby woda się ze mnie lała Nic bolesnego ani strasznego

Tak tak jutro ale nie wiem o której bo zanim mnie przygotują....
Jak coś od razu piszę do Ciebie.Najgorsze,że trzeba być na czczo a jak ja nie zjem to mi strasznie niedobrze......
I jeszcze na dodatek nie mam skierowania na cc ani adnotacji w karcie ciąży.Pojade tam i powiem "dzień dobry ja do porodu.Nie mam skurczy ani nie odeszły mi wody i na dodatek chcę cesarkę" .
Ale spokojnie będę dzwonić po mojego lekarza....

Mąż się strasznie cieszy,że to w piątek bo cały weekend będzie pępkowe....

[Dojotka1987]

Napisane przez anett234

Dzień dobry

Podczytywałam Was wczoraj wieczorkiem troszkę przed snem i widziałąm,ze martwiłyście się co tam u mnie po wizycie (to miło z Waszej strony - nawet snułyście domysły,że jestem już po ).
Otóż już Wam mówię:
Jutro na 8:45 mamy się stawić w szpitalu w celu cc.
Nie wiem o której będzie samo cc bo nie wiem ile będzie trwała cała papierologia no ale to już jutro.
Nie wiem czy zdążę jutro rano tutaj jeszcze zajrzeć w razie czego trzymajcie kciuki

[halwaya]

Morning dziewczynki

U mnie już 8 dni po terminie dobrze, że jutro wizyta z położną to może zobaczę światełko na końcu tunelu..

Naczytałam się wczoraj o tych wymazach tutaj.. i wiecie co.. śniło mi sie, że do mnie do domu przyjechały jakieś położne i inne babki w ciąży i u mnie w salonie zrobiły takie chwilowe laboratorium i pobierały ten wymaz a ponieważ mój tż był w domu to poprosili go, żeby on pobrał mi sam - to będzie szybciej.. no i poszliśmy do sypialni, ale ja tam nie byłam przekonana czy on to dobrze zrobił jak wyszliśmy to połone już się zmyły i powiedziały, że jak zrobił to źle to już trudno, bo one muszą już i tak jechać.. no co za sen! mam nadzieję, że dziś mi się lewatywa nie będzie śniła, bo was uduszę hehehe

Napisane przez meiadeleite

Heloł...

No to dołączam do Halwayi i Weroniki: suwaczek pokazuje 0 dni do porodu a u mnie CISZA. Nic się nie dzieje, nawet skurczy przepowiadających. Termin wg OM co prawda mam na jutro, no ale wiadomo, że co z tego...
Jeju, jak mnie to wkurzyło od rana...

Jutro jadę na ktg, ciekawe, co mi zaproponują, czy w ogóle coś
Już sama nie wiem, lepiej poczekać kilka dni czy zgodzic się na wywoływanie, jeśli mieliby taki pomysł?
Ehhhh, d*pa...

mnie też to wkurzyło.. jak to dziecko nie wyszło na czas? przecież dobrze wszystko policzyłam! no skandal.. od wczesnego dzieciństwa dziecku matematykę będę wdrażać, bo widze, że ma problemy z tym

Napisane przez emylka86

ale mi dzis zimno ; /

u nas dziś piękne słoneczko - wczoraj wieczaorem też w miarę ciepło było - udało mi się na krótki spacerek wyjść - dotlenić się, bo 2 dni w domu siedziałam