62 część Zazdrośnic:D

[najfajniejsza]

Napisane przez czarnula4321

Ogarnęłam Was, córa jeszcze chwile w przedszkolu. Przewróciłam jeden pokój do góry nogami, dopiero jem śniadanie heh.

Egzamin chyba zdany, wyniki za 6 tyg. dość dobrze mi poszło

GRATULUJĘ!

Napisane przez carmelova

Mam prześladowcę z Arabii Saudyjskiej Najpierw wysłał mi zaproszenie do LinedIn, spoko, why not, gość jest z branży finansowej i ma kontakty, więc nieważne, że nosi ghutrę Ale dzisiaj wysłał mi zaproszenie na fejsie...

Nie wiem czemu, ale od razu zanuciło mi się to: "opowiadał o plażach z palmaaaaami o wspomnieniach z znad ciepłych móóóóórz"


Czarnulka, Medeline jest z Leżajska, mieszka w Sosnowcu, który jest w Zagłębiu, które jest w woj. śląskim

[SimplyDivine]

Napisane przez najfajniejsza

Czarnulka, Medeline jest z Leżajska, mieszka w Sosnowcu, który jest w Zagłębiu, które jest w woj. śląskim

Dla mnie wszystko ponizej Poznania i Warszawy to poprostu poludnie

[najfajniejsza]

muszę Wam opowiedzieć mój zaręczynowy sen

[capriola_87]

Napisane przez SimplyDivine

Na slubie w UK beda pewnie tylko moi rodzice, ktorzy ucza sie angielskiego, moja siostra, ktora troche go zna i jej chlopak, ktory tez zna tyle co ze szkoly. Moj TZ troche polskich slowek zna, calkiem sporo rozumie a jego ulubiona fraza jest "To nie moja wina, jestem anglikiem"

Napisane przez najfajniejsza

muszę Wam opowiedzieć mój zaręczynowy sen

dajesz!

[czarnula4321]

Napisane przez carmelova

Co Wy wszyscy tak o moim zdjęciu. Przecież żadnego kawałka golizny tam nie pokazuję, a takie poruszenie w narodzie Nawet maila od koleżanki w tej sprawie dostałam

pw

Odpisane

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

muszę Wam opowiedzieć mój zaręczynowy sen

Dajesz

[czarnula4321]

Napisane przez SimplyDivine

Na slubie w UK beda pewnie tylko moi rodzice, ktorzy ucza sie angielskiego, moja siostra, ktora troche go zna i jej chlopak, ktory tez zna tyle co ze szkoly. Moj TZ troche polskich slowek zna, calkiem sporo rozumie a jego ulubiona fraza jest "To nie moja wina, jestem anglikiem"



Bo to bardzo ladna fotka. Spektakularna wrecz

To powinno być ok
A to spryciarz

[najfajniejsza]

Napisane przez SimplyDivine

Dla mnie wszystko ponizej Poznania i Warszawy to poprostu poludnie

wygodnie


No to mój sen:
Mama lubego przy mnie gnębiła go: "no daj jej ten pierścionek, no przecież już go masz, no daj jej". On coś tam jęczał, że nie teraz, nie, nie, potem itp. Większość snu stanowiła taka oto rozmowa. Aż w końcu mama P. poszła, my szliśmy za nią, ona weszła gdzieś po schodach, a P. mnie posadził na kanapie, która nie wiem, skąd się wzięła, zeszła mama P. i jego babcia, siostra z chłopakiem i - uwaga - mój pan z fizyki z LO (który uczył też lubego), a P. klęka na obu nogach i daje mi pierścionek, ja wstałam i czekam, aż on coś powie, w końcu luby bierze mi rękę i wkłada ten pierścionek. pierścionek jest z jakby rurki - niby złoty, ale cała obrączka jest okrągła z zewnątrz i wewnątrz jest z żóltego złota, którego luby wie, że nie uwielbiam, a do tego diament jest osadzony w takiej foliowej bańce. diament jest nieoszlifowany i w ogóle. tak sobie lewituje kamyk po prostu, czarnawy, nierówny, maleńki w bańce foliowej i rurkowej obrączce.
Stałam. nie bylam zestresowana ani nic. P. wstał, rzuciła się rodzina i pan z fizyki, który zrobił ze szczęścia szpagat Potem poszliśmy, a ja miałam doła w śnie

[czarnula4321]

Napisane przez najfajniejsza

GRATULUJĘ!

Nie wiem czemu, ale od razu zanuciło mi się to: "opowiadał o plażach z palmaaaaami o wspomnieniach z znad ciepłych móóóóórz"


Czarnulka, Medeline jest z Leżajska, mieszka w Sosnowcu, który jest w Zagłębiu, które jest w woj. śląskim

Yyyy dziękuje/ nie dziękuje wyniki jeszcze przedemną więc wtedy podziękuje jeśli zdam oczywiście.

A to tak Leżajsk

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez SimplyDivine

Dla mnie wszystko ponizej Poznania i Warszawy to poprostu poludnie

Nom tak to południe ale bardzo duża odległość. Nie taka jak ode mnie do Rz, ale jednak

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez najfajniejsza

wygodnie


No to mój sen:
Mama lubego przy mnie gnębiła go: "no daj jej ten pierścionek, no przecież już go masz, no daj jej". On coś tam jęczał, że nie teraz, nie, nie, potem itp. Większość snu stanowiła taka oto rozmowa. Aż w końcu mama P. poszła, my szliśmy za nią, ona weszła gdzieś po schodach, a P. mnie posadził na kanapie, która nie wiem, skąd się wzięła, zeszła mama P. i jego babcia, siostra z chłopakiem i - uwaga - mój pan z fizyki z LO (który uczył też lubego), a P. klęka na obu nogach i daje mi pierścionek, ja wstałam i czekam, aż on coś powie, w końcu luby bierze mi rękę i wkłada ten pierścionek. pierścionek jest z jakby rurki - niby złoty, ale cała obrączka jest okrągła z zewnątrz i wewnątrz jest z żóltego złota, którego luby wie, że nie uwielbiam, a do tego diament jest osadzony w takiej foliowej bańce. diament jest nieoszlifowany i w ogóle. tak sobie lewituje kamyk po prostu, czarnawy, nierówny, maleńki w bańce foliowej i rurkowej obrączce.
Stałam. nie bylam zestresowana ani nic. P. wstał, rzuciła się rodzina i pan z fizyki, który zrobił ze szczęścia szpagat Potem poszliśmy, a ja miałam doła w śnie

Fajny sen, a co tam robił Pan z fizyki? Dlaczego doła?

[najfajniejsza]

Napisane przez czarnula4321

Fajny sen, a co tam robił Pan z fizyki? Dlaczego doła?

nie mam pojęcia, co tam robił pan z fizyki
a doła, bo nie tak sobie wyobrażałam zaręczyny by się chociaż spytał czy coś, a nie przy rodzinie, bo mu mama kazala i w ogóle do bani

[Choji]

Napisane przez najfajniejsza

GRATULUJĘ!

Nie wiem czemu, ale od razu zanuciło mi się to: "opowiadał o plażach z palmaaaaami o wspomnieniach z znad ciepłych móóóóórz"


Czarnulka, Medeline jest z Leżajska, mieszka w Sosnowcu, który jest w Zagłębiu, które jest w woj. śląskim

Napisane przez czarnula4321

Ooo fajne rozwiązanie a rodzina Twoja zna angielski lub ewentualnie Twój wybranek polski?

Ooo to kilka rzeczywiście jest, ja pochodzę z Przeworska a później mieszkałam w Rzeszowie od początku studiów. Później wylądowałam w Anglii. Cały czas jeżdżąc do Pl zatrzymujemy się w Rz.

Sosnowiec to raczej daleko od Rz. To gdzieś niedaleko Katów jest.

oo z której części Przeworska dokładnie?

[capriola_87]

Najka,

[czarnula4321]

Napisane przez najfajniejsza

nie mam pojęcia, co tam robił pan z fizyki
a doła, bo nie tak sobie wyobrażałam zaręczyny by się chociaż spytał czy coś, a nie przy rodzinie, bo mu mama kazala i w ogóle do bani

A to fakt, każda z nas chciałaby idealne zaręczyny.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Choji

oo z której części Przeworska dokładnie?

pw

No normalnie nie lubie jak mój facet komentuje zdjęcia panienek przecietna panna w spodenkach a ten tekst na fb wow no poprostu brak słów. Żeby to była jeszcze jakaś ładna. A do mnie powie że płytka, brzydka no normalnie:brzy dal:

Chyba Was skutecznie odstraszyłam tym zazdrośniczymcwpisem

[gothka152]

Napisane przez czarnula4321

Czyżby nie było nikogo z Rzeszowa czy okolic?

Ja jestem z samego pięknego Rzeszowa

Do czerwca na pewno (do końca studiów) a później się okaże- chociaż chciałabym zostać

[Jovisse]

Właśnie mam za sobą jeden z najgorszych dni w moim życiu. Chce mi się wyć do księżyca

[gothka152]

Jovis, co się stało?

[_groooszek_]

Napisane przez Jovisse

Właśnie mam za sobą jeden z najgorszych dni w moim życiu. Chce mi się wyć do księżyca

[Jovisse]

Nie zdam drugiego terminu z zakaźnych koni, bo oczywiście otrzymałam takie pytania, których akurat nie umiałam a to oznacza naukę caaałe święta na termin ustny. W sam raz żeby sobie dowalić do sesji... Ponadto z drugiego koła baba zabrała mi kartkę, bo koleżanka się mnie coś zapytała (tak, i kartkę zabrała mi), a to oznacza, że mam następne 2, które będę musiała zaliczyć po świętach. Dotknęła mnie dziś jawna niesprawiedliwość. Nienawidzę tych studiów (jestem już tak załamana tą ciężka harówką i brakiem efektów na tych studiach, że prawie co drugi dzień płaczę.... To jakieś początki depresji, albo kto wie czego.) Boże, tak mi smutno... A tak chciałam choć trochę odsapnąć... przez te święta...

[capriola_87]

Jovisse,

[kasia0912]

Już w domku

Jovisse współczuję. Też zawsze miałam pod górkę na egzaminach,ale zdasz

[justyna_dt]

Jovisse no bywa tak na studiach... niestety.

Ciężki dzień, szczęśliwie powoli się kończy. Miałam jutro jechać do Rzeszowa, była opcja, żeby jechać dziś do jutra... i nie mam żadnego samochodu. Porażka x 100.

[kasia0912]

Odpisali mi,że jest możliwość przełożenie obrony pracy,ale muszę zapłacić 1000 zł. Nie wiedziałam,że aż tyle.

[czarnula4321]

Napisane przez gothka152

Ja jestem z samego pięknego Rzeszowa

Do czerwca na pewno (do końca studiów) a później się okaże- chociaż chciałabym zostać

co studiujesz i na jakiej uczelni?

[justyna_dt]

Napisane przez kasia0912

Odpisali mi,że jest możliwość przełożenie obrony pracy,ale muszę zapłacić 1000 zł. Nie wiedziałam,że aż tyle.

??? U mnie się nic nie płaciło...

[najfajniejsza]

Napisane przez kasia0912

Odpisali mi,że jest możliwość przełożenie obrony pracy,ale muszę zapłacić 1000 zł. Nie wiedziałam,że aż tyle.

dziwne, ja nic nie płacilam, a mam już półtora roku poślizgu.

[kasia0912]

Naj mi napisali,że 28.12 muszę złoży indeks bo mnie skreślą i złożyć wniosek o przeniesienie plus zapłacić tysiąc.

[najfajniejsza]

Napisane przez kasia0912

Naj mi napisali,że 28.12 muszę złoży indeks bo mnie skreślą i złożyć wniosek o przeniesienie plus zapłacić tysiąc.

a masz zaliczone wszystkie semestry?
ja miałam zaliczone wszystkie sem., złożyłam wniosek o skreślenie z listy studentów w związku z niezłożeniem pracy w terminie. poprosiłam też o reaktywację na dzień obrony i dostałam odpowiedź pozytywną.
Nic nie płaciłam. Jeśli jednak nie złożyłabym tego wniosku, wtedy wiem, że płaciłabym karę.

[capriola_87]

Napisane przez najfajniejsza

a masz zaliczone wszystkie semestry?
ja miałam zaliczone wszystkie sem., złożyłam wniosek o skreślenie z listy studentów w związku z niezłożeniem pracy w terminie. poprosiłam też o reaktywację na dzień obrony i dostałam odpowiedź pozytywną.
Nic nie płaciłam. Jeśli jednak nie złożyłabym tego wniosku, wtedy wiem, że płaciłabym karę.

Ja miałam tak samo

[kasia0912]

Naj nie ma jeszcze ostatniego- brakuję mnie zaliczenia z seminarium. Ale oprócz tego wszystkie przedmioty mam zaliczone wszystkie semestry.

[Choji]

Napisane przez carmelova

No to super! Trzymam kciuki No gratuluję ogarnięcia wątku Są dziewczyny z Podkarpacia Ja pochodzę z miejscowości oddalonej od Rzeszowa o 85 km (trasa lublin-rzeszów).

Mam prześladowcę z Arabii Saudyjskiej Najpierw wysłał mi zaproszenie do LinedIn, spoko, why not, gość jest z branży finansowej i ma kontakty, więc nieważne, że nosi ghutrę Ale dzisiaj wysłał mi zaproszenie na fejsie...

A prześladowca, brr...
no zdjęcie powala

Napisane przez SimplyDivine

Na slubie w UK beda pewnie tylko moi rodzice, ktorzy ucza sie angielskiego, moja siostra, ktora troche go zna i jej chlopak, ktory tez zna tyle co ze szkoly. Moj TZ troche polskich slowek zna, calkiem sporo rozumie a jego ulubiona fraza jest "To nie moja wina, jestem anglikiem"



Bo to bardzo ladna fotka. Spektakularna wrecz

Twój Tż jest świetny

Napisane przez najfajniejsza

wygodnie


No to mój sen:
Mama lubego przy mnie gnębiła go: "no daj jej ten pierścionek, no przecież już go masz, no daj jej". On coś tam jęczał, że nie teraz, nie, nie, potem itp. Większość snu stanowiła taka oto rozmowa. Aż w końcu mama P. poszła, my szliśmy za nią, ona weszła gdzieś po schodach, a P. mnie posadził na kanapie, która nie wiem, skąd się wzięła, zeszła mama P. i jego babcia, siostra z chłopakiem i - uwaga - mój pan z fizyki z LO (który uczył też lubego), a P. klęka na obu nogach i daje mi pierścionek, ja wstałam i czekam, aż on coś powie, w końcu luby bierze mi rękę i wkłada ten pierścionek. pierścionek jest z jakby rurki - niby złoty, ale cała obrączka jest okrągła z zewnątrz i wewnątrz jest z żóltego złota, którego luby wie, że nie uwielbiam, a do tego diament jest osadzony w takiej foliowej bańce. diament jest nieoszlifowany i w ogóle. tak sobie lewituje kamyk po prostu, czarnawy, nierówny, maleńki w bańce foliowej i rurkowej obrączce.
Stałam. nie bylam zestresowana ani nic. P. wstał, rzuciła się rodzina i pan z fizyki, który zrobił ze szczęścia szpagat Potem poszliśmy, a ja miałam doła w śnie

Pan od fizyki jest mega!

Napisane przez Jovisse

Właśnie mam za sobą jeden z najgorszych dni w moim życiu. Chce mi się wyć do księżyca

Napisane przez kasia0912

Odpisali mi,że jest możliwość przełożenie obrony pracy,ale muszę zapłacić 1000 zł. Nie wiedziałam,że aż tyle.

Napisane przez justyna_dt

??? U mnie się nic nie płaciło...

Napisane przez najfajniejsza

dziwne, ja nic nie płacilam, a mam już półtora roku poślizgu.

U mnie pierwsze przesunięcie terminu złożenia pracy (3 miesięczne) nic nie kosztuje, kolejne na 2 miesiące praktycznie, kosztuje tyle co wpisanie na listę studentów ponownie- 400 zł...

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

I u mnie ten myk z prośbą o skreślenie i ponowne wpisanie ( a przy okazji nie płacenie) by nie przeszedł...