Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[unsafe_girl]

Napisane przez scheherezade

Dziewczyny wrzucam do albumu zdjęcie widoku centralnego piersiaków bardzo proszę wchodzić i szczerze się wypowiedzieć,najbardziej chodzi mi o różnice wysokości na której są sutki co mnie martwi --> podobno to się unormuję i jest wynikiem mocniej opuchniętej jednej piersi ale koniec końców ma być i tak różnica ponieważ była przed zabiegem i trochę się tym martwię do tego wyczytałam tutaj o "autostradzie" i chciałabym wiedzieć czy moja przerwa nie jest za duża ? i czy jeszcze się przybliżą ?

Są PIĘKNE Jak na tak krótki czas od operacji to są idealne Widać jak ładnie są zagojone. Patrząc na Twoje zdjęcie już wiem że wezmę 400ml. Chcę takie same

[noseknosek]

Napisane przez scheherezade

Dziewczyny wrzucam do albumu zdjęcie widoku centralnego piersiaków bardzo proszę wchodzić i szczerze się wypowiedzieć,najbardziej chodzi mi o różnice wysokości na której są sutki co mnie martwi --> podobno to się unormuję i jest wynikiem mocniej opuchniętej jednej piersi ale koniec końców ma być i tak różnica ponieważ była przed zabiegem i trochę się tym martwię do tego wyczytałam tutaj o "autostradzie" i chciałabym wiedzieć czy moja przerwa nie jest za duża ? i czy jeszcze się przybliżą ?

piękne są!!!!!!!!

[margo50100]

Dobry wieczór Kochane, zasiadam własnie poczytać co u Was,
pobuszowałam u Was w albumach, próbując rozwiać moje wątpliwości co do rozmiaru, kształtu... nie wiem czy mi to pomogło...
hmmm chyba pomogło bo zobaczyłam, ze ten mój Pan Doktor naprawdę ma nosa co do wyboru implantów więc tak tak na pewno wybrał idealny! dla mnie! jedyny najlepszy!!!

bigos już zrobiony, na fasolke (Amorcio czytałam od Ciebie że można zamrozić, dziekuje za info ) się nie zdecyduję bo przy bólu w górnej części klatki piersiowej nie najlepiej będzie jeszcze cierpieć na wzdecia w dolnej części brzuszka... a i okna przecież otwierac nie bede mogła, bo rąk do góry podnosić nie można...

zabieram sie za lekturę

acha, w usg mi wyszedł guzek 0,5 x 0,48mm(zmiana hypoechogenna?) takze muszę jeszcze szybko "zaliczyć" onkologa, raczej nie sądzę zeby to było coś niedobrego, ale co z tym zrobić? jednak gdzies tam w srodku zawsze czai sie niepokój...

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez przedpo

Witam się z wieczora.

Dziewczyny, przechodzę kryzys. Psychiczny i fizyczny.... (...)(

Przedpo, jak się czujesz? mam nadzieję że jest juz lepiej!!!

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez anne001

heeeeejjjj kobietki witam dziewczynki które są zaraz po operacji i nowe na naszym wątku w związku z licznymi wiadomościami w poszukiwaniu mnie, melduję iż jestem cała i zdrowa. (...)

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

tak napisałam na starym wątku i zadowolona że 20 stron teraz widzę że jednak 40 :8

Aniu, fajnie że wróciłaś!!! to co? bedą nowe fotki?

[anika75]

Margo, bigos też powoduje wzdęcia
A Ty sama mieszkasz? Ugotuj sobie może jakieś zupki, pomroź w pojemnikach, po rozmrożeniu dolejesz śmietany czy jogurtu i jedzonko gotowe. Zresztą mrozić można właściwie wszystko. Ja nie mrożę jedynie ziemniaków, ryżu i makaronu - poza tym prawie wszystko, czego zrobię w nadmiarze ląduje w zamrażarce i jest zjadliwe .
Tylko nie wekuj, bo i tak nie dasz rady odkręcić słoika

[margo50100]

Napisane przez chiquitkaaa

[COLOR=Red]
margo jestesmy z toba pamietaj badz dzielna, chodz sama pewnie bede miec kilo w gaciach przed operacja hehbedziesz miala sliczne cycuchy i zobaczysz ze nie bylo warto sie stresowac
(...)
[/SIZE][/SIZE]

Dziękuję , no i trzymam Cię za słowo

Jeśli chodzi o wybór implantów, ja na pewno zdecydowałabym się na takie znane i sprawdzone, ta firma silmed czy jak to nie wiadomo co skąd jak... dla mnie za wielka niewiadoma...

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez anika75

Margo, bigos też powoduje wzdęcia
A Ty sama mieszkasz? Ugotuj sobie może jakieś zupki, pomroź w pojemnikach, po rozmrożeniu dolejesz śmietany czy jogurtu i jedzonko gotowe. Zresztą mrozić można właściwie wszystko. Ja nie mrożę jedynie ziemniaków, ryżu i makaronu - poza tym prawie wszystko, czego zrobię w nadmiarze ląduje w zamrażarce i jest zjadliwe .
Tylko nie wekuj, bo i tak nie dasz rady odkręcić słoika

hehe, no ztym wekowaniem to już pomyślałam że nie daam rady haha
Krystel podrzuciła fajny pomysł że jakies miesko kotleciki, ale ja mam takie cholernie cieżkie patelnie, chyba sobie jakąś mini patelenke sprawie na tę okoliczność, to bedzie taka miła pamiątka, oprócz cycków oczywiscie
a apropos wzdeć po bigosiku, to jakoś u mnie nie ejst z tym najgorzej, może to majeranek/ bo za kminkiem nie przepadam, a może to już kwestia przyzwyczajenia
a zupki to ci powiem nie mroziłam, spróbuje!
no tak, w tej chwili pomieszkuje tu sama, mój tż w rozjazdach więc w tygodniu bedzie jazda!!! :O

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez Krystel13

Witam Was kochane!!

Ale jestem dziewczyny podekscytowana!!!!!!
Właśnie się naoglądałam, nadotykałam, natarmosiłam przepiekne cycunie naszej forumowiczki!!!!!! JAKIE TO CUDOWNE UCZUCIE!!! Jestem pod wieeeeelkim wrazeniem jakie "TO" naturalne i mięciutkie!!!!!:jup i: Już nie mogę doczekać się czwartku!!!!!! Ja tez chcę miec taaaaakie cuda!!!

SABA-WIELKIE DZIĘKI za Twoja wizytę!!!!:cm ok: Jesteś kochana!!

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------




SUPER fotki!!!

Krystell, rozumiem Twoją euforię, ja też jak dotknęłam to sie normalnie zakochałam a propos wysyłam pozdrowienia tym pięknościom!!!

[Amorcio]

Napisane przez anika75

Margo, bigos też powoduje wzdęcia
A Ty sama mieszkasz? Ugotuj sobie może jakieś zupki, pomroź w pojemnikach, po rozmrożeniu dolejesz śmietany czy jogurtu i jedzonko gotowe. Zresztą mrozić można właściwie wszystko. Ja nie mrożę jedynie ziemniaków, ryżu i makaronu - poza tym prawie wszystko, czego zrobię w nadmiarze ląduje w zamrażarce i jest zjadliwe .
Tylko nie wekuj, bo i tak nie dasz rady odkręcić słoika

Anika ja wlasnie dzis mam problem....czy mozna zamrozic maslo? Kupilam dzis takie ze wsi i boje sie zeby sie nie zepsulo.

Tez sie usmiechnelam, zs bigos wzdyma hi hi. Mozna zrobic szybiej i nietuczace zupki jarzynkowe, na udku lub golonkach z indyczka, wywar i dodac mrozone jarzynki, jakie kto lubi, tylko pamietajcie nie dodawac smietany bo nie wolno mrozic ze smietana, oj jest pole do popisu ja tez juz planuje co nagotuje a tymczasem robie kolacje dzieciom, mala pozarla 2kielbaski i pokazuje ze ma pusty talerzyk a starsza zazyczyla sobie dwie cebule smazone z kawalkiem kielbaski

[margo50100]

Napisane przez MyaDiva

Dziś maiło być porównanie dwóch modeli ale nie napisałaś jakich dokładnie
Mentorki model 311? tak ?335cc -szer 13,5 x 12 x 4,6
A tabela z Allerganami nam się zgubiła (jak ktoś ma pod ręka czytelną tabelę allerganów to poproszę o link- wkleimy do pierwszego postu) - więc dziś już nie zgadnę jaki to model. Napisz jaki model allerganów - a najlepiej wymiary zapodaj

Hej Mya, to miał być
mentor 332, 350cc: wymiary 12 x 12,5 proj 5,1
natrelle 410MF, 335cc 12,5 x 11,6 proj 5,1

Teraz nasze doświadczenie.
Troszkę je zmodyfikuję żeby było bardziej czytelnie.
A więc porównamy okrąglaski o szer/wys 12 cm i anatomki o tej samej wysokości.
Jak lekarz osadzi implanty zależy po pierwsze od rozstawu brodawek oraz od wysokości na jakiej są piersi. Tak dobierze najpierw ich szerokość a potem wysokość. My będziemy sprawdzać wysokość na jakiej będą piersi z implantem okrągłym i anatomicznym- więc rozstaw brodawek nie ma dla nas znaczenia.
Mamy więc brodawkę na jakiejś wysokości. To jest niezmienne- i to jest wymiar do jakiego trzeba dobrać wysokość implantu. Nie możemy ustawić brodawki do implantu- a więc podnieść sobie całej piersi pod brodę bo tak będzie fajnie. Implant dobieramy do wysokości brodawki -> i wymiar implantu wyznaczy nam dolną i górną granice piersi.

Mamy dwie karteczki.
Ta kwadratowa 12x12 to implant okrągły. Rysujemy na jej środku brodawkę - tak będzie usytuowana brodawka na implancie.

Podłużna karteczka to anatomek-12 cm to jego wysokość, 11,5 to jego szerokość. Pierś z takim anatomkiem wygląda troszkę inaczej niż z okrągłym implantem -brodawka nie jest na środku jej wysokości a troszkę poniżej. Mierzymy od dołu 4,5 cm i rysujemy kropeczkę- to nasza brodawka.
aaaa pytanko, skąd te 4,5cm?

Teraz kładziemy dwie karteczki obok siebie tak by brodawki były na jednej wysokości - bo wysokość brodawek jest niezmienna i jest naszym wyznacznikiem jak osadzić implanty. Dół kartek- to dolna, nowa krawędź
piersi. Góra kartek- to nowa, górna krawędź piersi.
Pisak kładziemy z 10 cm pod karteczkami- to będzie linia naszej tali.

Jak będą usytuowane implanty , które piersi będą wyżej w dekolcie i wyżej od tali? Którymi bardziej podniesiemy biust do góry?
Jutro napiszcie co Wam wyszło

ja zadanie domowe odrobiłam tą różnice jakby czułam już wcześniej ale to co mnie niepokoi to to że implant okrągły ma wypełnienie w cześci powyzej brodawki a anatomiczny jest hmmm opadający, bardziej płaski i w tym momencie z profilu sprawia wrazenie... no wiadomo już jakie...
ta jabardziej wystajaca część implantu najbardziej wypułka jest jesczze nizej... eeeh może lepiej żebym już teraz nie myślała tylko ciach ciach i...?


---------- Dopisano o 03:02 ---------- Poprzedni post napisano o 02:17 ----------

Mya jakkolwiek bardzo dziękuję za tą lekcje

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez Amorcio

Anika ja wlasnie dzis mam problem....czy mozna zamrozic maslo? Kupilam dzis takie ze wsi i boje sie zeby sie nie zepsulo. (...)

:

Ja nie Anika, ale wiem ze masło można mrozic

[anika75]

Amorcio, można mrozić masło . Można też zawinąć w folię spożywczą, zanurzyć w osolonej wodzie i do lodówki

[margo50100]

Napisane przez michalina1312

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi dzisiaj już jestem w lepszym humorze, znalazłam wymiary w zeszycie jak się mierzyłam i pod biustem jednak miałam 76 cm, a nie 80 tak jak wcześniej napisałam moja waga raczej jest wysoka z powodu mięśni, bo ćwiczę. Nogi są umięśnione i tyłek też, taki większy, okrągły, ale nie tłusty. Brzuch mam zupełnie płaski, więc mam nadzieję, że piersi nie będą się wydawać takie całkiem małe. Mam jeszcze do was kilka pytań:
1. Jak długo nie podnosiłyście rąk do góry, nie dźwigałyście, jednym słowem mogłyście wykonywać wszystkie ruchy bez ograniczeń?
2. Po jakim czasie mogę zacząć znowu ćwiczyć? Chciałabym wrócić do biegania, skakanki, przysiadów, ćwiczeń na brzuch itp.
3. Po jakim czasie zeszła opuchlizna?
4. Po jakim czasie można iść na solarium?
5. Czy po kilku miesiącach będę mogła wrócić do treningów muay thai? Boks jednak bardzo angażuje mięśnie klatki piersiowej, boję się, że może to źle wpłynąć na moje nowe cycuszki

Podbijam pytania
aczkolwiek Muat thai... no ja sobie z implantami nie wyobrażam , ale to dlatego ze ja jestem przed i niewiele wiem,
dziewczyny po, piszcie!

[anika75]

1. Co do rąk nie pamiętam dokładnie, ale pewnie jakieś 2-3 tygodnie, ale to zależy od kształtu implantu - ja przy anatomkach miałam zakaz podnoszenia rąk po operacji, ale koleżanka z okrągłymi mogła to robić. Dźwiganie długo jest zabronione ze względu na możliwość przekręcenia się implantu lub ponadrywania przyczepów.
2. Biegać i skakać na skakance nadal nie mogę, na aerobik też nie, brzuszki mogłam robić po 4 m-cach. Ogólnie chodzi o to, by podczas ćwiczeń nie angażować mięśni piersiowych.
3. Chyba po ok. 4 miesiącach, ale nie pamiętam dokładnie.
4. Nie mam pojęcia, bo nie chodzę.
5. A broń Cię Panie Boże

Dziewczyny, każdy lekarz ma swoje indywidualne zalecenia i to on Wam powie, co i kiedy można robić

[dariac31]

Amorcio-Fajnie że u was była słoneczna sobota ,u nas też świeciło słońce z tym że było -15st.C.

[Amorcio]

Margoo, Anika dziekuje, zaraz dziele i mroze bo w lodowce miejsca nie mam zeby trzymac w solance.

[MilciaAa]

Hej dziewczyny
ale dawno mnie nie było. Wciąż marzę o piersiaczkach, ale muszę najpierw na nie zarobić, więc zastanawiam się czy w wakacje nie wyjechać do pracy zagranicę, np. na rok. Inaczej zostanie mi tylko wzięcie kredytu, ale nie chciałabym go brać, bo wyprowadzka + studia i boję się, że nie dałabym rady. Widzę, że sporo z Was ćwiczy, ja też [ćwiczę z Ewą] i jak na razie efekty są, ale nie spektakularne. Zleciało mi 5cm w talii, ale reszta marnie. Mam figurę gruszki, na górze noszę rozm. S/M, a na dole minimum L, więc marzę o cyckach, co by zrównoważyć proporcje

[anika75]

Napisane przez Amorcio

Margoo, Anika dziekuje, zaraz dziele i mroze bo w lodowce miejsca nie mam zeby trzymac w solance.

Mmmm, takie wiejskie masełko, mniammm

[margo50100]

Napisane przez anika75

1. Co do rąk nie pamiętam dokładnie, ale pewnie jakieś 2-3 tygodnie, ale to zależy od kształtu implantu - ja przy anatomkach miałam zakaz podnoszenia rąk po operacji, ale koleżanka z okrągłymi mogła to robić. Dźwiganie długo jest zabronione ze względu na możliwość przekręcenia się implantu lub ponadrywania przyczepów.
2. Biegać i skakać na skakance nadal nie mogę, na aerobik też nie, brzuszki mogłam robić po 4 m-cach. Ogólnie chodzi o to, by podczas ćwiczeń nie angażować mięśni piersiowych.
3. Chyba po ok. 4 miesiącach, ale nie pamiętam dokładnie.
4. Nie mam pojęcia, bo nie chodzę.
5. A broń Cię Panie Boże

Dziewczyny, każdy lekarz ma swoje indywidualne zalecenia i to on Wam powie, co i kiedy można robić

[Amorcio]

Napisane przez dariac31

Amorcio-Fajnie że u was była słoneczna sobota ,u nas też w Norge świeciło słońce z tym że było -15st.C.
Co do masła to ja dostałam tutaj prawdziwe masło i od razu pomroziłam z 5 kostek .Moja znajoma mrozi masło i jest ok

Darcia, Ty mozesz za okno na parapet to maslo wystawic i sie na kamien zamrozi

Mi co tydzien rolnik przywozi jajeczka, twarozek, a dzis maselko z wyrobu wlasnego zakupilam a najfajniejsze sa ceny bo wychodzi taniej niz w sklepach. Taki twarozek to pamietam jak bylam dzieckiem i mama robila czasem gdy mleko prosto od krowy tata skąds przywiol

[dariac31]

Napisane przez Amorcio

Darcia, Ty mozesz za okno na parapet to maslo wystawic i sie na kamien zamrozi

Mi co tydzien rolnik przywozi jajeczka, twarozek, a dzis maselko z wyrobu wlasnego zakupilam a najfajniejsze sa ceny bo wychodzi taniej niz w sklepach. Taki twarozek to pamietam jak bylam dzieckiem i mama robila czasem gdy mleko prosto od krowy tata skąds przywiol

Amorcio-Już dawno bym to zrobiła

[anika75]

Napisane przez Amorcio

Darcia, Ty mozesz za okno na parapet to maslo wystawic i sie na kamien zamrozi

Mi co tydzien rolnik przywozi jajeczka, twarozek, a dzis maselko z wyrobu wlasnego zakupilam a najfajniejsze sa ceny bo wychodzi taniej niz w sklepach. Taki twarozek to pamietam jak bylam dzieckiem i mama robila czasem gdy mleko prosto od krowy tata skąds przywiol

Też taki twarożek kiedyś robiłam, ale mleko jak napisałaś - musi być niepasteryzowane, bo to sklepowe nie chce się zsiąść

[margo50100]

Napisane przez dariac31

Amorcio-Już dawno bym to zrobiła gdyby nie to, że grozi to wizytacją łosia na obiedzie

Hej, Dariac gdzie Ty mieszkasz?
że masz łosie za oknem?

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez anika75

Też taki twarożek kiedyś robiłam, ale mleko jak napisałaś - musi być niepasteryzowane, bo to sklepowe nie chce się zsiąść

ja taki twarożek kiedyś jadłam, tak samo masełko "robione" z wiejskiego mleczka, ymmm pysznosci, smak prawdziwego jedzenia!

wczoraj w warzywniaku kupiłam pomidora, malinówkę, bo tak na mnie spojrzał i wyglądał tak apetycznie że nie mogłam sie oprzeć,
ale to tylko wygląda jak pomidor, a tak to bez smaku jest, fuj

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez Amorcio

Darcia, Ty mozesz za okno na parapet to maslo wystawic i sie na kamien zamrozi

Mi co tydzien rolnik przywozi jajeczka, twarozek, a dzis maselko z wyrobu wlasnego zakupilam a najfajniejsze sa ceny bo wychodzi taniej niz w sklepach. Taki twarozek to pamietam jak bylam dzieckiem i mama robila czasem gdy mleko prosto od krowy tata skąds przywiol

Amorcio, mi też by się taki rolnik przydał!!!

[Amorcio]

Dzis TZ poprosil mnie na skypie zebym dla niego fotke cyknela i przeslala. Wyslalam wiec jedna z wyjsciowek i powiedzialam ze reszta jest mniej fotogeniczna no i mi odpisal, ze litosci nie mam, po dwoch tygodniach rozlaki takie fotki mu slac. Jutro u niego Nowy Rok i z tej okazji ma jeden dzien wolny od pracy od czasu wyjazdu

[ninka28]

dobry wieczór dziewczyny znowu musze nadrabiać czytanie kurcze za krótkie te dni dla mnie bo nie mam czasu buszować po forum
Amorcio robiłaś próbe ryżową

[Amorcio]

Napisane przez dariac31

Amorcio-Już dawno bym to zrobiła gdyby nie to, że grozi to wizytacją łosia na obiedzie

Wiem, wiem bo moj tata kiedys bywal w Twoich rejonach a TZ sie tez zdarzylo a i znajomi mieszkaja w tej lodowej krainie

Anika, niektore mleka, te z lodowek zsiadaja sie na kwasne bo robie i twarozek tez wyjdzie tylko malo dla malego dziecka na sniadanko

Ninko, proba ryzowa bedzie dzis lub jutro, ryz ugotowalam do golabkow bo robie duzo i mroze, i musialam kupic kolejny

[MyaDiva]

Napisane przez iloona79

Cześc Dziewczyny,
witam się weekendowo

Tak czytałam o tym co Mya napisała i nie wiedziałam,ze nic nie wiadomo względem sauny...całe szczęście ze to nie mój problem,bo też mam przeciwwskazania do korzystania z niej,natomiast sprawy związane z lezeniem na słoncu coraz bardziej mnie zaintrygowały...to musi byc dośc ciekawe odczucie po wyjściu z plaży,ze coś tam w środku jeszcze mnie parzyhaha,się mi rymnęło

A z tym masazem,to jeszcze mi się tak przypomniało,ze można jakoś sobie pozwijać i podłożyć ręczniki no i też da radę tak poleżeć-ktoś chyba bawet to tu poruszał...

Nie wiadomo jak działa sauna na podczerwień. Na zwykłą saunę lekarze pozwalają chodzić po pół roku - implantowi to nie zaszkodzi z pewnością , co do piersi też nie ma przeciwwskazań medycznych. Ale jak to znoszą piersi to już inna sprawa. Bez stanika też lekarze pozwalają chodzić- a chyba jest jasne, że po paru msc piersi z pewnością na tym ucierpią.

Napisane przez scheherezade

Córki no niestety nie mam innego wyjścia po prostu nie mam już alternatywy i muszę sobie radzić oczywiście nie nosze jej całymi dniami staram się inaczej jej czas organizować ale są momenty dnia że już nie ma inne opcji ...

a tak z innej beczki znalezione na internecie,właściwie na facebooku taki profil o piersiach ,wrzucam kilka fot bo są genialne

A te zdjęcia to są od kogoś z profilu ? ten ktoś wie że jego zdjęcia tu zapodajesz i puszczasz w świat

Napisane przez katarzynka00

witajcie gadułki

nie miałam jakoś po drodze do was, wciąż coś
chciałam wam w 2 słowach opisać że wszystko ok z moimi piersikami.Są zdrowe
dr.bardzo nie miły i ogromny służbista..brrrr na samą myśl wróciło mi to uczucie z wizyty.Mało tego moja mama i sis odniosły takie samo wrażenie.Nie lubię jak ktoś robi ze mnie idiotkę i nie pozwala się wypowiedzieć.
Oczekiwał odpowiedzi "tak"lub "nie" jak tylko zaczynałam odpowiedz,bo nie była jednoznaczna,to jak z karabinu zmów powtarzał pytanie z naciskiem na odp "tak" lub "nie"
Do tego usłyszałyśmy że nasze wizyty są bezcelowe,niepotrzebne i że wywiad nic nie wnosi do badania...Prywatna wizyta a on jak taki osioł...
Mamie dodał że jak na mammografie chodzi to już w ogóle usg to zbytek.
Na szczęście 2ga część wizyty u onkologa była miła,dr wszystkie jego mądrości obaliła,a mamie powiedziała co widać na usg a co na mammo. i że to bardzo rozsądne-profilaktyka.
Pani onkolog pow.mi że jeżeli zdecyduję się na op.to mammo odpada.A tyle co wyczytałam to tu, więc mnie nie zaskoczyła.
Pytałam ją o te markery,ona mówi że nie widzi związku bo to żadne przeciwwskazanie, a z implantami kontrola i tak częstsza.
Mya,wiesz może do czego jest potrzebne takie badanie doktorowi przed op?nigdzie nie chcą a tam akurat tak.

trudno mi powiedzieć dlaczego musisz mieć taki wywiad. Pan dr chce mieć szersze pole widzenia - i to nie jest naganne. Bo jakby coś wyszło, jakbyś miała świadomość że kiedyś coś może się przydażyć- to mimo, że nie jest przeciwwskazaniem, mogłabyś świadomie podjąć decyzję czy jednak piersi robić.

[anika75]

Amorcio, masz męża w Chinach?

[scheherezade]

Napisane przez MyaDiva

Nie wiadomo jak działa sauna na podczerwień. Na zwykłą saunę lekarze pozwalają chodzić po pół roku - implantowi to nie zaszkodzi z pewnością , co do piersi też nie ma przeciwwskazań medycznych. Ale jak to znoszą piersi to już inna sprawa. Bez stanika też lekarze pozwalają chodzić- a chyba jest jasne, że po paru msc piersi z pewnością na tym ucierpią.




A te zdjęcia to są od kogoś z profilu ? ten ktoś wie że jego zdjęcia tu zapodajesz i puszczasz w świat


trudno mi powiedzieć dlaczego musisz mieć taki wywiad. Pan dr chce mieć szersze pole widzenia - i to nie jest naganne. Bo jakby coś wyszło, jakbyś miała świadomość że kiedyś coś może się przydażyć- to mimo, że nie jest przeciwwskazaniem, mogłabyś świadomie podjąć decyzję czy jednak piersi robić.

Nie no nie przesadzajmy swoich bym tak nie udostepniała jak leci a co dopiero skradzione od kogoś z profilu na fb
To są zdjęcia dokładnie z funpage
(można się już nawet po samych fotach domyślić na chłopski rozum)
o piersiach nie podam tytułu bo jest niecenzuralny na pw mogę podać,gdzie autorzy-autorka ? zbierają zdjęcia od kobiet chcących się nimi pochwalić.

Udostępniane są dla każdego,trafiłam na ten funpage już dawno z przypadku wejść może każdy wystarczy go polubić.
Może nie każdy a raczej na pewno miałby ochotę świecić cyckami w necie ale pomimo naszego zdziwienia są takie kobiety dumne,pięknie sfotografowane które te zdjęcia wklejają na blogi o takiej tematyce i nie mają nic przeciwko temu że foty żyją własnym życiem i surfują po globie
Także nie widzę nic złego w tym że możemy je podziwiać na forum o temacie biuściastym a podobają mi się tak bardzo że chętnie podzieliłam się z wami,sama uwielbiam takie zdjęcia oglądać

[Amorcio]

Napisane przez anika75

Amorcio, masz męża w Chinach?

W Korei tym razem i tam tez Nowy Rok jutro
Juz niech on lepiej bedzie tam niz w CHRL bo juz w ogole nie wiedzieli bysmy kiedy wroci....1Chinczyk pracuje a 20 spi po katach ale kazdy musi miec prace

[MyaDiva]

Napisane przez scheherezade

Olivka
Wczoraj oglądałam twoją galerię i muszę powiedzieć że są piękne wręcz idealne ani za duże (pornolowe choć takie też lubię :P ) ani za małe.
Co do bólu jesteśmy podobnie po operacji ,u mnie 17sty styczeń co prawda dużo sprzątam i noszę 9 kilowego roczniaka bujam do spania itp. to czasami czuję "zmęczenie materiału" ni stąd ni zowąd coś mnie ciągnie,piecze albo bolą plecy i to właśnie tak w kratkę kilka dni super a potem naglę gorsze samopoczucie.
Myślę że każda ma takie wzloty i upadki raz czujemy się lepiej a raz gorzej dopóki w pełni się nie wygoi.
Sprawdzam biust kilka razy dziennie a kiedy przebudzę się w nocy myślę o tym że przecież się wyśpię i z rana znowu zajrzę
tak o dla spokojności czy wszystko ok ,na swoim miejscu nic się nie rozchodzi ...> wiem irracjonalne ale tak mam i już widzę że powoli coraz rzadziej mam napady oglądania
Także nic się nie martw, ja już zaliczyłam nawet mega doła z fochem na wszystkich bo ciężko mi było przy dziecku (ząbkowanie z gorączką i katarem :/) a mąż sobie wybył,popłakałam,pobluzga łam i zapomniałam aż do tej pory dopóki nie przeczytałam twojego posta

Napisane przez unsafe_girl

Dzień dobry Mam pytanie: która z was miała cięcie na otoczce?

Ma Zabulek- nie wiem co myśli, czy teraz też by takie zrobiła.
Ma jeszcze Grazia- i w tym przypadku wiem, że nie zrobiła by drugi raz takiego.
Zastanów się dobrze nad tym cięciem- jeśli się źle zagoi otoczka będzie trwale zniekształcona I jest jeszcze sprawa starzenia się skóry i samej blizny- te blizny na otoczkach z wiekiem brzydną i są coraz bardziej widoczne.
I nie ma bata- to cięcie zawsze widać, takie jest moje zdanie. A jak lekarz brzydko podzieli gruczoł (to dodatkowy minus- a więc cięty gruczoł!) to też są potem nierówności na piersi.

Napisane przez unsafe_girl

Scheherezade jak Ci się goiła rana po cięciu? Jest faktycznie mało widoczna na otoczce?

Najlepiej jakbyś miała możliwość zobaczyć takie cięcie na żywo - zobaczyć jak wygląda jak otoczka jest oziębiona, a jak jak rozgrzana. I najlepiej cięcia takie już wygojone- a więc roczne.
Czasem na filmach porno można się przyjrzeć

Napisane przez scheherezade

Prawa pierś pięknie i szybko sie zagoila tak jak byc powinno,blizna juz jest prawie nie widoczna gl. dzięki temu ze otoczka brodawki jest nieregularna
Lewa pierś była mocniej opuchnieta i nadal jeszcze jest duże napięcie skory w tym cycku dlatego raz otworzyła sie tzn. kawaleczek po szwach blizna po prostu puściła przez napięcie w piersi potem niestety ponowne (czyt. 2gie) szycie rownież puścilo.
W tej chwili mam 2 szwy które w pon bede ściągać i sama nie wiem jak to bedzie wyglądało po wygojoniu ale wiem ze jeżeli nie spełni oczekiwań ten lewy to zrobię korektę pod znieczuleniem na sama blizne - oby nie było trzeba

wyżej napisałaś, że nosisz dziecko które waży 9 kilo
A wiesz jak wygląda "korekta" blizny pod znieczuleniem?? pytam bo tak lekko do wszystkiego podchodzisz jakby nic się nie stało

[anika75]

Myu, zajrzyj do klubu

[katarzynka00]

Napisane przez MyaDiva

trudno mi powiedzieć dlaczego musisz mieć taki wywiad. Pan dr chce mieć szersze pole widzenia - i to nie jest naganne. Bo jakby coś wyszło, jakbyś miała świadomość że kiedyś coś może się przydażyć- to mimo, że nie jest przeciwwskazaniem, mogłabyś świadomie podjąć decyzję czy jednak piersi robić.

[scheherezade]

MyaDiva

Blizenka,potem szewki puściły szybciutko przez napięcie w lewej piersi/obrzmienie całość działa się do 3 tygodnia od operacji piersi czyli wtedy kiedy nie zajmowałam się dzieckiem i miałam moją osobistą mamę do pomocy.
Malucha odebrałam po tych nieszczęsnych 3 tyg kiedy już wszystko się ładnie podgoiło,pojechałam po nią po wizycie i zgodzie/instrukcjach doktora i jego zapewnieniach że zajmowanie się maluchem z głową nie zaszkodzi piersiom a gł. tej lewej bidulce.
Ten strach i nieprzyjemne wspomnienia są już za mną,dzidzia nie miała tutaj nic do rzeczy bo się nią nie zajmowałam w tym okresie nie było takiej potrzeby dzięki mamie a dr zapewniał mnie że to niestety jest częsty przypadek kiedy rozmiar jest spory a piersi mocno obrzęknięte.


Wiem że nie śledzisz wszystkich postów i nawet się nie dziwię bo rotacja jest bd i się nie da ale gdybyś spojrzała od pierwszych napisanych przeze mnie to jest napisane że pierś niestety rozchodzi się z powodu napięcia,po kilku dniach pisałam o tym że niedługo (3 tyg od operacji) muszę zabrać od mamy i zajmować się swoim dzieckiem (tak pewnie ok 9 kg ) i że bardzo się boję czy dam sobie radę i co z piersiami a dzisiaj czy wczoraj pisałam już jak to jest zajmować się bobasem z tym biustem nie dla przechwałek tylko dla tych mam które mają małe dzieci i muszą wracać do życia
Blizna puściła mi szybciutko po ściągnięciu pierwszych szwów i tego niestety nie przeskoczę,potem zszyta na nowo ( po raz 2) znowuż się rozeszła,zszyli zatem ponownie (3 raz) i teraz mam jeszcze te szewki,w pon dr dopiero będzie oglądać --> to wszystko działo się w pierwszych 3 tyg kiedy nie zajmowałam się dzieckiem,pomagała mi mama
Co do korekty blizny aż tak bardzo mi się dziwisz że zdecydowałabym się na korektę blizny gdyby okazała się być brzydka ?
tutaj nie ma niczyjej winy,nawet nie koniecznie rozmiaru bo w obu piersiach jest ten sam implant ale tak jak pisałam kilkakrotnie lewa była od początku mocno opuchnięta i jest nadal.
Czy teraz się zrozumiałyśmy ? jestem cały czas w kontakcie z doktorem zaglądam tam więcej niż normalnie pacjentki właśnie przez te opuchliznę lewej piersi która trzyma się od operacji (znika powolitku :/ ) i każdą decyzje z nim omawiam,również to że zwalniam mame z pomocy nad bobasem,poinstruował mnie jak dziecko podnosić ( z kolan) i tym podobne nakazał ostrożności i to by było na tyle.
Powiem tak chętnie skorzystała bym jeszcze z pomocy ale moja mama jest już wykończona a jak mam być szczera to również mam dość i mocną potrzebę zajmowania się swoim dzieckiem już samemu.
Na pierwszej konsultacji byłam w klinice z córką,niczego nie ukrywałam od początku doktor wiedział że mam obowiązki i dużo pracy przy maluchu.

Jeżeli będziesz miała chwilkę i ochotę to proszę objaśnij mi jak wygląda taka korekta,co prawda doktor twierdzi że jej nie będę potrzebować ale skoro blizenka się otworzyła i to dwukrotnie to sama wydedukowałam że jeżeli będzie nieładna to wolę poddać się korekcie,nie po to zapłaciłam tyle pieniędzy i się umęczyłam żeby zostać ze szramą a co będzie tego w tej chwili nie wiem uwierz że marze o tym aby dr miał rację i żadna przeklęta korekta mnie nie dotyczyła ...