Przed przysięgą nie uciekniesz, gdy tu w nasze grono wdepniesz! :D PM 2013 cz. 41!

[meg22]

Człowiek spokojnie pracuje, je kanapeczkę, wchodzi na wizaż, a tu seks nie ma to jak piątek

[perfuzja]

Napisane przez ennostiel

Ja widziałam to już kiedyś, i jakoś ta idea wydaje mi się obrzydliwa...

E tam, nie bardziej niż tampony.
Tylko okazało się bardziej kłopotliwe, a nie mniej, jak było w założeniu.

[tojaniby]

Napisane przez missbennet

ja się ze szczęścia śmiałam tż wiedział jak czekałam na ten moment poza tym, moje oświadczyny nie miały sobie nic z romantyzmu, więc to też mnie rozsmieszało a facet obraził się na mnie tylko raz jak się śmiałam, no ale to był nasz pierwszy raz... i ja po wszystkim śmiałam się i płakałam, a ten to nieco źle odebrał

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------



ooo tak, mój spytałby o dokładnie to samo zrobiłby wszystko, żeby tylko seks był częściej

To niezła z ciebie numerantka A co do drugiego to chyba każdy facet tak ma, chociaż wyjechaliśmy raz nad morze na 3 dni i trzeciego dnia po seksie tak z dwa trzy razy dziennie to powiedział, że może zrobimy sobie przerwę na chociaż jeden dzień

[cowie]

Napisane przez naiat

Cowie, oficjalnie stwierdzam od dziś nie jesteś tą, która kojarzy mi się z moonsferą. Od dziś jesteś tą, która proponuje mi wsadzenie kołka w...

Przez Ciebie wlasnie zalalam sobie cola klawiature, po czym zablokowalam sobie komputer w pracy
I musze do Was z komorki pisac

Napisane przez perfuzja

Może analogicznie (nomen omen ) zatyczka?

Zatyczka to mi się analnie kojarzy

Napisane przez ennostiel

Ja widziałam to już kiedyś, i jakoś ta idea wydaje mi się obrzydliwa...

A mnie się chyba nawet podoba

[naiat]

Napisane przez tojaniby

To niezła z ciebie numerantka A co do drugiego to chyba każdy facet tak ma, chociaż wyjechaliśmy raz nad morze na 3 dni i trzeciego dnia po seksie tak z dwa trzy razy dziennie to powiedział, że może zrobimy sobie przerwę na chociaż jeden dzień

Ja się kiedyś swojego zapytałam ile dla niego to za dużo.
Powiedział że jak kiedyś miał codziennie 3 razy dziennie to po jakimś czasie chciał chwilę przerwy. O więcej nie pytałam.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez cowie

Przez Ciebie wlasnie zalalam sobie cola klawiature, po czym zablokowalam sobie komputer w pracy
I musze do Was z komorki pisac



Zatyczka to mi się analnie kojarzy

Wydaje mi się, że na tej kawie będzie ciekawie

[missbennet]

Napisane przez tojaniby

To niezła z ciebie numerantka A co do drugiego to chyba każdy facet tak ma, chociaż wyjechaliśmy raz nad morze na 3 dni i trzeciego dnia po seksie tak z dwa trzy razy dziennie to powiedział, że może zrobimy sobie przerwę na chociaż jeden dzień

na swoje usprawiedliwienie powiem, że miałam wtedy ledwo co 17 lat i byłam grzeczna jak aniołek ale ani tamtemu chłopakowi, ani mi nie zaszkodziła ta mała wpadka byliśmy razem jeszcze 5 lat i trochę rzeczy się spróbowało :P

a co do drugiej sprawy, to mój tż zawsze się dziwi, jak to mi chce się więcej niż raz :P

[tojaniby]

Napisane przez missbennet

na swoje usprawiedliwienie powiem, że miałam wtedy ledwo co 17 lat i byłam grzeczna jak aniołek ale ani tamtemu chłopakowi, ani mi nie zaszkodziła ta mała wpadka byliśmy razem jeszcze 5 lat i trochę rzeczy się spróbowało :P

a co do drugiej sprawy, to mój tż zawsze się dziwi, jak to mi chce się więcej niż raz :P

Tak to jest z naszymi facetami albo im za mało albo za dużo, nigdy nie jest w sam raz. A co do wpadek w łóżku to każdemu się zdarzają

[missbennet]

Napisane przez tojaniby

Tak to jest z naszymi facetami albo im za mało albo za dużo, nigdy nie jest w sam raz. A co do wpadek w łóżku to każdemu się zdarzają

wiesz, biorąc pod uwagę, że dla nas obojga to był pierwszy raz, to uważam, że i tak było nieźle traumy w każdym razie nie mieliśmy

[tojaniby]

Napisane przez missbennet

wiesz, biorąc pod uwagę, że dla nas obojga to był pierwszy raz, to uważam, że i tak było nieźle traumy w każdym razie nie mieliśmy

Więc na szczęście się dobrze skończyło

[melleczka]

Napisane przez biibi

Też fajnie
To mówisz, że jest spoko?

Śliczny jest Sama bym brała bez wahania

[Misia89p]

fajnie się Was czyta

[melleczka]

Oto co się dowiedziałam w kwiaciarni...

Prawdopodobnie będę mieć piwonie! Nie nasze, ale sprowadzane. Co do róży angielskiej to pani nie wiedziała co to jest i ma sobie sprawdzić w internecie Bukiet ślubny to koszt ok. 100zł.
Jeśli chodzi o kompozycje na stoły to pani ma wysokie wazony kielichy () i kompozycja w nich (mieczyki i eustomy), podobno okazała, lekko zwisająca to koszt ok. 50zł. Potrzebuję 12 takich, ale pani nie ma tylu wazonów, mogłaby w ostateczności dokupić. Czyli to 600zł za same bukiety. Kompozycja na stół młodej pary to koszt ok. 100zł, ale podejrzewam, że będzie w niej dużo zielska, a ja tego nie cierpię, więc cena wzrośnie, bo więcej kwiatów będzie.
Co do poduszeczki z żywych kwiatów, to pani takich nie robiła nigdy i musiałaby zobaczyć, bo może by zrobiła taką.

Muszę się teraz po prostu zorientować na giełdzie w jakich cenach są kwiaty, bo może się okazać, że mi wyjdzie taniej jak samej kupię. Raczej na pewno wyjdzie taniej. Ale wtedy to by były pewnie same róże, żeby je tylko do wazonu włożyć na szybko, a nie bawić się w kompozycje, bo nie będzie na to czasu. Muszę też się dowiedzieć jakie wazony ma sala. Czyli generalnie wszystko zależy od sali. Muszę to wszystko przekalkulować.

No i pani mi wypożyczy wysokie wazony do kościoła

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Jest jeszcze jedna sprawa - nie wiem jakiej bieli są piwonie. Bo na pewno nie jest to śnieżna biel. Jeśli będą bardzo żółte to ich nie chcę. Pani mi też proponowała anemony () i tutaj być może byłoby nawet lepiej, bo anemony są chyba najbliższe czystej bieli i pięknie wyglądają w połączeniu z bladoróżową piwonią Także muszę to przemyśleć.

[myszeczka87]

Napisane przez melleczka

Oto co się dowiedziałam w kwiaciarni...

Prawdopodobnie będę mieć piwonie! Nie nasze, ale sprowadzane. Co do róży angielskiej to pani nie wiedziała co to jest i ma sobie sprawdzić w internecie Bukiet ślubny to koszt ok. 100zł.
Jeśli chodzi o kompozycje na stoły to pani ma wysokie wazony kielichy () i kompozycja w nich (mieczyki i eustomy), podobno okazała, lekko zwisająca to koszt ok. 50zł. Potrzebuję 12 takich, ale pani nie ma tylu wazonów, mogłaby w ostateczności dokupić. Czyli to 600zł za same bukiety. Kompozycja na stół młodej pary to koszt ok. 100zł, ale podejrzewam, że będzie w niej dużo zielska, a ja tego nie cierpię, więc cena wzrośnie, bo więcej kwiatów będzie.
Co do poduszeczki z żywych kwiatów, to pani takich nie robiła nigdy i musiałaby zobaczyć, bo może by zrobiła taką.

Muszę się teraz po prostu zorientować na giełdzie w jakich cenach są kwiaty, bo może się okazać, że mi wyjdzie taniej jak samej kupię. Raczej na pewno wyjdzie taniej. Ale wtedy to by były pewnie same róże, żeby je tylko do wazonu włożyć na szybko, a nie bawić się w kompozycje, bo nie będzie na to czasu. Muszę też się dowiedzieć jakie wazony ma sala. Czyli generalnie wszystko zależy od sali. Muszę to wszystko przekalkulować.

No i pani mi wypożyczy wysokie wazony do kościoła

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Jest jeszcze jedna sprawa - nie wiem jakiej bieli są piwonie. Bo na pewno nie jest to śnieżna biel. Jeśli będą bardzo żółte to ich nie chcę. Pani mi też proponowała anemony () i tutaj być może byłoby nawet lepiej, bo anemony są chyba najbliższe czystej bieli i pięknie wyglądają w połączeniu z bladoróżową piwonią Także muszę to przemyśleć.

To dosyć dużo wydasz na te kompozycje kwiatowe...

[missbennet]

Napisane przez tojaniby

Więc na szczęście się dobrze skończyło

na szczęście tak

[meg22]

Napisane przez melleczka

Oto co się dowiedziałam w kwiaciarni...

Prawdopodobnie będę mieć piwonie! Nie nasze, ale sprowadzane. Co do róży angielskiej to pani nie wiedziała co to jest i ma sobie sprawdzić w internecie Bukiet ślubny to koszt ok. 100zł.
Jeśli chodzi o kompozycje na stoły to pani ma wysokie wazony kielichy () i kompozycja w nich (mieczyki i eustomy), podobno okazała, lekko zwisająca to koszt ok. 50zł. Potrzebuję 12 takich, ale pani nie ma tylu wazonów, mogłaby w ostateczności dokupić. Czyli to 600zł za same bukiety. Kompozycja na stół młodej pary to koszt ok. 100zł, ale podejrzewam, że będzie w niej dużo zielska, a ja tego nie cierpię, więc cena wzrośnie, bo więcej kwiatów będzie.
Co do poduszeczki z żywych kwiatów, to pani takich nie robiła nigdy i musiałaby zobaczyć, bo może by zrobiła taką.

Muszę się teraz po prostu zorientować na giełdzie w jakich cenach są kwiaty, bo może się okazać, że mi wyjdzie taniej jak samej kupię. Raczej na pewno wyjdzie taniej. Ale wtedy to by były pewnie same róże, żeby je tylko do wazonu włożyć na szybko, a nie bawić się w kompozycje, bo nie będzie na to czasu. Muszę też się dowiedzieć jakie wazony ma sala. Czyli generalnie wszystko zależy od sali. Muszę to wszystko przekalkulować.

No i pani mi wypożyczy wysokie wazony do kościoła

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Jest jeszcze jedna sprawa - nie wiem jakiej bieli są piwonie. Bo na pewno nie jest to śnieżna biel. Jeśli będą bardzo żółte to ich nie chcę. Pani mi też proponowała anemony () i tutaj być może byłoby nawet lepiej, bo anemony są chyba najbliższe czystej bieli i pięknie wyglądają w połączeniu z bladoróżową piwonią Także muszę to przemyśleć.

Ja będę miała białe piwonie, albo anemony

[melleczka]

Bo czegoś takiego nie zniosę

Wolę już kupić róże i włożyć je do wazonu (tak jak miała dziubdziubek) niż takie coś.

[melleczka]

Napisane przez meg22

Ja będę miała białe piwonie, albo anemony

A wiesz jak wyglądają białe piwonie? Są bardziej w czysta biel czy raczej ecru?

[cowie]

Napisane przez melleczka

Oto co się dowiedziałam w kwiaciarni...

Prawdopodobnie będę mieć piwonie! Nie nasze, ale sprowadzane. Co do róży angielskiej to pani nie wiedziała co to jest i ma sobie sprawdzić w internecie Bukiet ślubny to koszt ok. 100zł.
Jeśli chodzi o kompozycje na stoły to pani ma wysokie wazony kielichy () i kompozycja w nich (mieczyki i eustomy), podobno okazała, lekko zwisająca to koszt ok. 50zł. Potrzebuję 12 takich, ale pani nie ma tylu wazonów, mogłaby w ostateczności dokupić. Czyli to 600zł za same bukiety. Kompozycja na stół młodej pary to koszt ok. 100zł, ale podejrzewam, że będzie w niej dużo zielska, a ja tego nie cierpię, więc cena wzrośnie, bo więcej kwiatów będzie.
Co do poduszeczki z żywych kwiatów, to pani takich nie robiła nigdy i musiałaby zobaczyć, bo może by zrobiła taką.

Muszę się teraz po prostu zorientować na giełdzie w jakich cenach są kwiaty, bo może się okazać, że mi wyjdzie taniej jak samej kupię. Raczej na pewno wyjdzie taniej. Ale wtedy to by były pewnie same róże, żeby je tylko do wazonu włożyć na szybko, a nie bawić się w kompozycje, bo nie będzie na to czasu. Muszę też się dowiedzieć jakie wazony ma sala. Czyli generalnie wszystko zależy od sali. Muszę to wszystko przekalkulować.

No i pani mi wypożyczy wysokie wazony do kościoła

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Jest jeszcze jedna sprawa - nie wiem jakiej bieli są piwonie. Bo na pewno nie jest to śnieżna biel. Jeśli będą bardzo żółte to ich nie chcę. Pani mi też proponowała anemony () i tutaj być może byłoby nawet lepiej, bo anemony są chyba najbliższe czystej bieli i pięknie wyglądają w połączeniu z bladoróżową piwonią Także muszę to przemyśleć.

Super
Niedrogo sobie za to wszystko liczy
Napewno Ci wyjdzie taniej kupić samej, ale czy znajdziesz na to wszystko czas? Czy może lepiej dopłacić, żebyś miała z głowy?


Ale patrząc na różnego rodzaju bukiety - połączenie piwonii i anemonów to odcieniem są podobne
https://www.google.pl/search?hl=pl&q...2F%3B445%3B412

[meg22]

Napisane przez melleczka

A wiesz jak wyglądają białe piwonie? Są bardziej w czysta biel czy raczej ecru?

Ja widziałam tylko białe

[asia_28w]

Napisane przez perfuzja

Tak, przez jakiś czas miałam problemy z infekcjami, w zasadzie co miesiąc byłam u gina.
A odkąd stosuje tampony tylko kiedy krwawienie jest duże problem cudownie minął.
Ale ja chyba naprawdę trochę przesadzałam, bo w ogóle nie używalam podpasek.

Napisane przez cowie

A ja internet, bo mi przywożą do pracy

Ja też nie używam w ogóle już od wielu lat. Nie lubię ich. Jedynie ostatniego dnia używam wkładki.
Ale staram się dość często wymieniać tampon. Czasem się przyplącze jakaś nadżerka. Może od tego?

No właśnie..ja też już od paru lat nie stosuję w ogóle podpasek. Nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez tamponów, przy czym dbam o częstą wymianę. Póki co, odpukać nic mi nie jest

Napisane przez naiat

Ja się kiedyś swojego zapytałam ile dla niego to za dużo.
Powiedział że jak kiedyś miał codziennie 3 razy dziennie to po jakimś czasie chciał chwilę przerwy. O więcej nie pytałam.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------




Wydaje mi się, że na tej kawie będzie ciekawie

To samo pomyślałamOj dziewczyny, dziewczyny

[myszeczka87]

Już 10 zaproszeń ślubnych wydrukowane, idę jak burza

[19izka89]

Napisane przez melleczka

Zostałam sama z 6 lipca?:

Ja jeszcze jestem

melleczka jak czytam ile już masz załatwione i w jakich drobiazgach to aż mnie ciary przechodzą. Ja załatwiłam to co najważniejsze i reszty mi się nie chce

A jeszcze od wczoraj mam stracha bo mi się przypomniało, że ja mdleje w kościele Nawet na swojej komunii i bierzmowaniu zemdlałam, bo duchota i gorąco, a tu ślub w lipcu Na bank będę w śmiesznych filmikach na YT

[melleczka]

Napisane przez cowie

Super
Niedrogo sobie za to wszystko liczy
Napewno Ci wyjdzie taniej kupić samej, ale czy znajdziesz na to wszystko czas? Czy może lepiej dopłacić, żebyś miała z głowy?


Ale patrząc na różnego rodzaju bukiety - połączenie piwonii i anemonów to odcieniem są podobne
https://www.google.pl/search?hl=pl&q...2F%3B445%3B412

Właśnie muszę się zastanowić jak to zorganizować i przede wszystkim pogadać z właścicielką sali...
Zaskoczył mnie bukiet ślubny i kompozycja na nasz stół, bo spodziewałam się większej kwoty
Natomiast jeśli chodzi o te bukiety to jest chyba normalna cena... Nie wiem też jak to wygląda, ile jest kwiatów, a ile zieleniny.

Dzięki Faktycznie podobne odcienie Teraz to już się całkiem na bukiet nie zdecyduję
Natomiast widziałam u niej piękne brzoskwiniowe róże, takie pełne, duże Też byłby piękny bukiet z nich

[ennostiel]

Napisane przez melleczka

Prawdopodobnie będę mieć piwonie! Nie nasze, ale sprowadzane. Co do róży angielskiej to pani nie wiedziała co to jest i ma sobie sprawdzić w internecie Bukiet ślubny to koszt ok. 100zł.
Jeśli chodzi o kompozycje na stoły to pani ma wysokie wazony kielichy () i kompozycja w nich (mieczyki i eustomy), podobno okazała, lekko zwisająca to koszt ok. 50zł. Potrzebuję 12 takich, ale pani nie ma tylu wazonów, mogłaby w ostateczności dokupić. Czyli to 600zł za same bukiety. Kompozycja na stół młodej pary to koszt ok. 100zł, ale podejrzewam, że będzie w niej dużo zielska, a ja tego nie cierpię, więc cena wzrośnie, bo więcej kwiatów będzie.
Co do poduszeczki z żywych kwiatów, to pani takich nie robiła nigdy i musiałaby zobaczyć, bo może by zrobiła taką.

Ja się czuję przy Tobie taka ciemna w kwestii kwiatów

Ej, jeśli dalej będę poświęcać na co dzień tyle samo uwagi naszemu wątkowi co pracy, to mnie do ślubu wyleją (tfu tfu)

[melleczka]

Napisane przez meg22

Ja widziałam tylko białe

To fajnie

Napisane przez 19izka89

melleczka jak czytam ile już masz załatwione i w jakich drobiazgach to aż mnie ciary przechodzą. Ja załatwiłam to co najważniejsze i reszty mi się nie chce

Eeee tam dużo czasu masz jeszcze

[cowie]

Napisane przez meg22

Ja będę miała białe piwonie, albo anemony

Ja będę miała i piwonie i anemony!

[melleczka]

Napisane przez ennostiel

Ja się czuję przy Tobie taka ciemna w kwestii kwiatów

[cowie]

Napisane przez melleczka

Właśnie muszę się zastanowić jak to zorganizować i przede wszystkim pogadać z właścicielką sali...
Zaskoczył mnie bukiet ślubny i kompozycja na nasz stół, bo spodziewałam się większej kwoty
Natomiast jeśli chodzi o te bukiety to jest chyba normalna cena... Nie wiem też jak to wygląda, ile jest kwiatów, a ile zieleniny.

Dzięki Faktycznie podobne odcienie Teraz to już się całkiem na bukiet nie zdecyduję
Natomiast widziałam u niej piękne brzoskwiniowe róże, takie pełne, duże Też byłby piękny bukiet z nich

To ja się nie dziwię, że pomimo moich fanaberii florystka mi dorzuci w gratisie do tego wygranego bukietu jeszcze 3 korsarze i butonierkę.
Wychodzi na to, że nawet nie byłam blisko, żeby dobić do tych 500 zł za bukiet


Ja na nasz stół nie chcę kwiatów Stawiam na świeczki i mój bukiet w wazonie

[meg22]

Napisane przez cowie

Ja będę miała i piwonie i anemony!

Ja chcę bukiet z jednego rodzaju kwiatów chciałabym najbardziej białe piwonie i czarną wstążkę

[ennostiel]

Napisane przez melleczka

Ja tu komplementy, a ta się śmieje

Te kwiaty to mnie chyba najbardziej przerażają