Fiku miku , fiku miku skacze Pukacz po jajniku. Mamusie XI-XII 2013. cz.V

[lineczka1989]

De, 3 godzina to jest ciemna noc a nie wcześnie rano


niunia_20, widzę Cię na dole, jak się czujesz?

[De28]

lineczka- no dla nas tak, ale nie dla dziecka
domii- ja juz nie pamietam kiedy ostatnio przespalam 8 godzin. Jak przespie 6 to jestem szczesliwa.
Maly mial okresy ze super spal, dlugo, do 8-9 od 21.Ale to trwalo tylko 2 tygodnie. On od poczatku potrzebowal mniej snu niz inne dzieci, nad czym ubolewam.
Mam nadzieje,ze drugie bedzie spiochem

[lineczka1989]

jeżeli u mnie mała pójdzie w ślady tatusia to tez będzie śpiochem oby...

[niunia32]

ja się wysypiałam będąc w pierwszej ciąży jak siedziałam w domu... teraz nie ma mowy o spaniu.... Mała ma fazy, że śpi całe noce, potem nagle coś i się buzi 1-4razy... potem znowu całe noc przesypia. i tak w kółko
a spanie w niedzielę??? matko, kiedy to było

[niunia_20]

Napisane przez lineczka1989

De, 3 godzina to jest ciemna noc a nie wcześnie rano


niunia_20, widzę Cię na dole, jak się czujesz?

Witam

ogólnie czuję się lepiej, juz że tak powiem przyjęłam do wiadomości że moje maleństwo odeszło do Aniołków. Na początku było ciężko- wiadomo ale teraz myślę juz o kolejnej ciąży i mam nadzieję że sie uda za te 3-4 miesiące i nie będziemy znowu czekać 4 lat... Tylko jak pomyśle że znowu miałabym przez to samo przechodzic to mnie skręca. Grunt to pozytywne nastawienie i wszystko musi byc dobrze.

Tydzień temu oczywiście pokarm mi się pojawił i musiałam iść do gina po tabletki- działają. Chociaż kilka dni miałam tam że po nocy normalnie mokre plamy na koszulce zostawały. I moje piersi były tak ogromne, tak bolały że szok...

Najgorsze jest to że jak pytałam gina czy przy kolejnej ciąży stosuje się np ten szew zapobiegawczo to mi powiedział że skoro wystąpiły skurcze to szew by nie pomógł. Nie wiem co moglo byc przyczyną... Szukam w głowie co mogłam zrobić nie tak i nic nie znajduję. Może przez schody które dziennie pokonywałam duzo razy... a może poprostu tak miało być.
Nie obraźcie się ale jak słyszę od kogokolwiek że któraś też tak miała że poroniła no nie wiem w 8, 9, 12 tygodniu to trochę źle się z tym czuje bo u mnie to była juz połowa ciąży a u innych dopiero początek.

Próbuję znowu zabrać się za dietę bo kilka kilogramów jest do zrzucenia. Teraz jestem na "macierzyńskim" 8 tygodni a póżniej spróbuję załatwic sobie jeszcze 2 tygodnie niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego.

Pozdrawiam Was serdecznie

[lineczka1989]

straszycie dziewczyny tym spaniem dzieci w nocy

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez niunia_20

Witam

ogólnie czuję się lepiej, juz że tak powiem przyjęłam do wiadomości że moje maleństwo odeszło do Aniołków. Na początku było ciężko- wiadomo ale teraz myślę juz o kolejnej ciąży i mam nadzieję że sie uda za te 3-4 miesiące i nie będziemy znowu czekać 4 lat... Tylko jak pomyśle że znowu miałabym przez to samo przechodzic to mnie skręca. Grunt to pozytywne nastawienie i wszystko musi byc dobrze.

Tydzień temu oczywiście pokarm mi się pojawił i musiałam iść do gina po tabletki- działają. Chociaż kilka dni miałam tam że po nocy normalnie mokre plamy na koszulce zostawały. I moje piersi były tak ogromne, tak bolały że szok...

Najgorsze jest to że jak pytałam gina czy przy kolejnej ciąży stosuje się np ten szew zapobiegawczo to mi powiedział że skoro wystąpiły skurcze to szew by nie pomógł. Nie wiem co moglo byc przyczyną... Szukam w głowie co mogłam zrobić nie tak i nic nie znajduję. Może przez schody które dziennie pokonywałam duzo razy... a może poprostu tak miało być.
Nie obraźcie się ale jak słyszę od kogokolwiek że któraś też tak miała że poroniła no nie wiem w 8, 9, 12 tygodniu to trochę źle się z tym czuje bo u mnie to była juz połowa ciąży a u innych dopiero początek.

Próbuję znowu zabrać się za dietę bo kilka kilogramów jest do zrzucenia. Teraz jestem na "macierzyńskim" 8 tygodni a póżniej spróbuję załatwic sobie jeszcze 2 tygodnie niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego.

Pozdrawiam Was serdecznie

cieszę się że już jest lepiej no i życzę powodzenia w zajściu w ciążę, mam nadzieję że uda Wam się szybko

[domii29]

Napisane przez niunia_20

Witam

ogólnie czuję się lepiej, juz że tak powiem przyjęłam do wiadomości że moje maleństwo odeszło do Aniołków. Na początku było ciężko- wiadomo ale teraz myślę juz o kolejnej ciąży i mam nadzieję że sie uda za te 3-4 miesiące i nie będziemy znowu czekać 4 lat... Tylko jak pomyśle że znowu miałabym przez to samo przechodzic to mnie skręca. Grunt to pozytywne nastawienie i wszystko musi byc dobrze.

Tydzień temu oczywiście pokarm mi się pojawił i musiałam iść do gina po tabletki- działają. Chociaż kilka dni miałam tam że po nocy normalnie mokre plamy na koszulce zostawały. I moje piersi były tak ogromne, tak bolały że szok...

Najgorsze jest to że jak pytałam gina czy przy kolejnej ciąży stosuje się np ten szew zapobiegawczo to mi powiedział że skoro wystąpiły skurcze to szew by nie pomógł. Nie wiem co moglo byc przyczyną... Szukam w głowie co mogłam zrobić nie tak i nic nie znajduję. Może przez schody które dziennie pokonywałam duzo razy... a może poprostu tak miało być.
Nie obraźcie się ale jak słyszę od kogokolwiek że któraś też tak miała że poroniła no nie wiem w 8, 9, 12 tygodniu to trochę źle się z tym czuje bo u mnie to była juz połowa ciąży a u innych dopiero początek.

Próbuję znowu zabrać się za dietę bo kilka kilogramów jest do zrzucenia. Teraz jestem na "macierzyńskim" 8 tygodni a póżniej spróbuję załatwic sobie jeszcze 2 tygodnie niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego.

Pozdrawiam Was serdecznie

Dobrze że się odezwałaś
Życzę Ci tego żebyś szybko zaszła w kolejną ciąże i żeby wszystko przebiegło bez problemów i stresów

[Olenka_24]

Hej Gaduły !

Koszmarnie się dziś nie wyspałam to nos zatkany, to kręgosłup mnie bolał normalnie miejsca sobie nie mogłam znaleźć ehhh....
Jeszcze nie nadrobiłam do końca ale się staram

Napisane przez weronisiek88

Dziewczyny zareklamuję się ) Biorę udział w konkursie makijażowym, jeśli macie sekundkę czasu to poproszę o dużo gwiazdek tam na górze w moim wątku makijażowym: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post41923183

Będę dźwięczna Jedna z kuleżanek tam mnie nie lubi bo napisałam jej kiedyś kilka słów prawdy i namiętnie daje mi 1 gwiazdkę zaniżając wynik ;pp

Zagłosowane na max gwiazdek To Ty taka śliczna na zdjęciach ?

Napisane przez domii29

Kate opuszcza szpital, ależ sensacja !
Szkoda że jak ja będę opuszczać szpital to nikt nie będzie się tak podniecał

My się wczoraj chichraliśmy z Tżtem że będzie trzeba osobistą widownię zebrać
Kate miała sukienkę jak koszulę nocną tak wogóle ;p

Napisane przez nemosek

Mój zazdrości że mały będzie cyca ciągnął

Mój też I cały czas powtarza że to jego cycochy

Napisane przez domii29

Zrobiłam porównanie brzuszka
Pierwsze zdjęcie jest z 11 tygodnia, a drugie dzisiejsze czyli 25t 4d

No no no, duża różnica - Jaśko ma tak willę normalnie

[89Beatka]

niunia dobrze że napisałaś do nas, widać jesteś na siłach i bardzo dobrze i obyś dalej miała takie pozytywne nastawienia, czego z całego serca ci życzę

[niunia32]

niunia_20 życzę Ci by Wam się szybko udało i trzymam mocno za Was

[lineczka1989]

czy smarowałyście może jakieś syfki Amolem? jeżeli tak, to czy pomogło?
Bo gdzieś wyczytałam że pomaga ale nie pamietam gdzie

[Olenka_24]

Napisane przez Dzastin08

Mój Kamil coś ostatnio buszuje w okolicach pęcherza...
mam miskę na noc w pokoju bo nie wyrabiam z chodzeniem do kibelka

Trzeba sobie jakoś radzić

Napisane przez paulinaizabela

Ja miała ostatnio dwa głupie sny...nie o samym porodzie, ale juz po
W pierwszym zakładałam małej pieluszkę a nie wiedziałam zabardzo jak to zrobić to się jej spytałam czy dobrze? a ona mi pokiwała, że tak potem miałam ja przystawić do piersi i też się jej pytałam czy tak dobrze
W drugim dzień po porodzie poszłam do klubu na balety i zostawiłam dziecko jakiejś opiekunce Wybawiłam się i normalnie wróciłam o 4 rano a ta na mnie czekała z małą

A wcale o porodzie nie myślę

Ten pierwszy najlepszy , jakby tak dzieci umiały od narodzin

Napisane przez Miss Triss

Witam się środowo!
Nie było mnie wczoraj cały dzień, a już nowy wątek wskoczył i aż 18 stron nadrabiania. Kiedy ja to przeczytam?!
Jakoś spać dzisiaj nie mogę, stresuję się chyba bo za 3 godz mam wizytę u ginki. Ale przecież wszystko jest w porządku więc czym się stresować.
Trzymajcie kciuki! Zajrzę po południu!
Buziaczki!

Napisane przez De28

Moj kopie coraz bardziej.Ale nie tak bolesnie jak pierwszy. Nareszcie ochlodzenie, bo zwariowac mozna bylo.Po dwoch dnia ma byc 39 stopni w cieniu

U nas też od piątku mają być takie upały, masakra. Ale nie ma co narzekać lato w końcu mamy

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

U nas też od piątku mają być takie upały, masakra. Ale nie ma co narzekać lato w końcu mamy

nooo mamy lato, końcówka lipca a u mnie na termometrze 16 stopni, pochmurno jak w u murzyna i zimno jak nie wiem co

[Olenka_24]

Napisane przez niunia_20

Witam

ogólnie czuję się lepiej, juz że tak powiem przyjęłam do wiadomości że moje maleństwo odeszło do Aniołków. Na początku było ciężko- wiadomo ale teraz myślę juz o kolejnej ciąży i mam nadzieję że sie uda za te 3-4 miesiące i nie będziemy znowu czekać 4 lat... Tylko jak pomyśle że znowu miałabym przez to samo przechodzic to mnie skręca. Grunt to pozytywne nastawienie i wszystko musi byc dobrze.

Tydzień temu oczywiście pokarm mi się pojawił i musiałam iść do gina po tabletki- działają. Chociaż kilka dni miałam tam że po nocy normalnie mokre plamy na koszulce zostawały. I moje piersi były tak ogromne, tak bolały że szok...

Najgorsze jest to że jak pytałam gina czy przy kolejnej ciąży stosuje się np ten szew zapobiegawczo to mi powiedział że skoro wystąpiły skurcze to szew by nie pomógł. Nie wiem co moglo byc przyczyną... Szukam w głowie co mogłam zrobić nie tak i nic nie znajduję. Może przez schody które dziennie pokonywałam duzo razy... a może poprostu tak miało być.
Nie obraźcie się ale jak słyszę od kogokolwiek że któraś też tak miała że poroniła no nie wiem w 8, 9, 12 tygodniu to trochę źle się z tym czuje bo u mnie to była juz połowa ciąży a u innych dopiero początek.

Próbuję znowu zabrać się za dietę bo kilka kilogramów jest do zrzucenia. Teraz jestem na "macierzyńskim" 8 tygodni a póżniej spróbuję załatwic sobie jeszcze 2 tygodnie niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego.

Pozdrawiam Was serdecznie

Niunia z całego serca życzę Wam powodzenia w kolejnych staraniach

[aniloraK88]

niunia_20- ja ze swojej strony mogę powiedzieć,że nam po stracie pierwszej ciąży udało się bardzo szybko- trzymam kciuki żeby i u Was tak było
Teraz(odpukać) wszystko idzie bardzo dobrze- jesteśmy już na końcówce. Trochę było obaw i naszych i lekarza, że tak szybko już druga ciąża ale na szczęście nie odbija się to na rozwoju Córci- także mam nadzieję,że i u Was szybko się uda. A dla mnie na tą całą rozpacz, która mnie wtedy ogarnęła nowa nadzieja była lekarstwem. Dopinguję mocno

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

nooo mamy lato, końcówka lipca a u mnie na termometrze 16 stopni, pochmurno jak w u murzyna i zimno jak nie wiem co

Idealna pogoda dla nas ciężarnych
U nas 17 ale całkiem przyjemnie jest jak dla mnie
Mam iść na miasto dzisiaj więc jak najbardziej mi to pasuje


Dziewczyny moja świadkowa jest za granicą i musiałam do niej napisać o tym ślubie i w ogóle a ona do mnie że urządzi mi niezapomniany wieczór panieński gdzie ja z takim brzucholem się nadaje na wieczór panieński Napisałam jej że ewentualnie możemy się zgrać jakąś taką większą ekipą i pójść gdzieś żeby one wszystkie się napiły

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Idealna pogoda dla nas ciężarnych
U nas 17 ale całkiem przyjemnie jest jak dla mnie
Mam iść na miasto dzisiaj więc jak najbardziej mi to pasuje


Dziewczyny moja świadkowa jest za granicą i musiałam do niej napisać o tym ślubie i w ogóle a ona do mnie że urządzi mi niezapomniany wieczór panieński gdzie ja z takim brzucholem się nadaje na wieczór panieński Napisałam jej że ewentualnie możemy się zgrać jakąś taką większą ekipą i pójść gdzieś żeby one wszystkie się napiły

niee no mogłoby być ze 20 stopnii słońce

może urządzą Ci taki wieczór żebys Ty się za bardzo nie przemczyła

[domii29]

Po raz kolejny zapomniałam napisać :

Dzisiaj mamy z Jaśkiem STUDNIÓWKĘ !!

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Po raz kolejny zapomniałam napisać :

Dzisiaj mamy z Jaśkiem STUDNIÓWKĘ !!

gratulacje!

[Olenka_24]

Spoko laski, znając życie za 2 godziny będzie 26 stopni

Napisane przez domii29

Po raz kolejny zapomniałam napisać :

Dzisiaj mamy z Jaśkiem STUDNIÓWKĘ !!

No to imprezka

[89Beatka]

domi klask i:kla ski:

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Spoko laski, znając życie za 2 godziny będzie 26 stopni

u mnie się na to nie zanosi

chyba i ja będę robić hybrydy na stopach mam kuzynkę stylistkę paznokci i przyjeżdzają do nas w połowie sierpnia to poproszę żeby mi zrobiła, odejdzie mi problem malowania bo już nie daję rady

[Olenka_24]

Wogóle wczoraj wieczorem poszliśmy z Tżtem na pizza , i dziś oczywiście mnie przytkało

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez lineczka1989

u mnie się na to nie zanosi

Faktycznie w Twoich rejonach ma być dziś pochmurnie i 23 stopnie. U mnie dziś słonko i 27

[slimaczek19]

Melduję się na nowym wątku z opóźnieniem, ale lepiej późno niż wcale

ryba dopiszesz na liście, że będzie dziewczynka

Mała kopie jak szalona
ale wolałabym pospać trochę dłużej, niż do 6

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Faktycznie w Twoich rejonach ma być dziś pochmurnie i 23 stopnie. U mnie dziś słonko i 27

wszędzie jest zawsze cieplej niż u mnie w kocu nazwa miejscowości do czegoś zobowiązuje

[89Beatka]

Napisane przez slimaczek19

Melduję się na nowym wątku z opóźnieniem, ale lepiej późno niż wcale

ryba dopiszesz na liście, że będzie dziewczynka

czemu dałaś minkę prosi? myślisz że może się zmienić? czy chcesz wymarzoną córeczkę? masz imię?

[niunia32]

Napisane przez domii29

Po raz kolejny zapomniałam napisać :

Dzisiaj mamy z Jaśkiem STUDNIÓWKĘ !!

super

[Olenka_24]

Napisane przez slimaczek19

ryba dopiszesz na liście, że będzie dziewczynka

Mała kopie jak szalona
ale wolałabym pospać trochę dłużej, niż do 6

Gratuluję dziewczynki

[niunia32]

zjadłam właśnie śniadanko.... :P

[domii29]

Napisane przez slimaczek19

Melduję się na nowym wątku z opóźnieniem, ale lepiej późno niż wcale

ryba dopiszesz na liście, że będzie dziewczynka

Mała kopie jak szalona
ale wolałabym pospać trochę dłużej, niż do 6

Gratuluję dziewczynki
Macie jakieś pomysły na imię ?