Czy puścić Misia do desantu? ;/

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

Jakby mój chodzil do jakiejś knajpy w swojej mieścinie bym się tak wkurzyła że nie wiem...chyba wyszłabym z siebie
8 maja ma ostatnie badania na komisji...więc przedłuża się do miesiąca nie wytrzymam...a już odliczałam że zostało 24 dni a tu od nowa 31... co za idioci z tych trepów i lekarzy!!!! :[ Czy oni wogóle mają rozum

heh na szczescie mój to nigdzie nie chodzi bo tez by dostal po łebku zart. ja mu mówie zeby gdzies szedl ale on sie upiera ze nigdzie nie idzie !! heh wiesz oni tak specjalnie długo przedłuzaja zeby jak najdłuzej siedział i sie wkurzał oni to tak zawsze na przekór robia heh i nic sie nie poradzi

[annodomini6]

Napisane przez DsC

Jakby mój chodzil do jakiejś knajpy w swojej mieścinie bym się tak wkurzyła że nie wiem...chyba wyszłabym z siebie

No cóż.. A dlaczego mężczyzna nie mógłby wyjść na stałkę do baru na piwko i bilard? Bedąc pewną swojego partnera nie można się w takich sytuacjach doszukiwać choćby najmniejszych szans na jakiekolwiek niestosowne zachowanie.
Na takie wychodzenie do baru w przypadku żołnierzy trzeba patrzeć z dużym dystansem, na codzień są skoszarowani, wieć naturalna jest potrzeba "wyswobodzenia się z tych kajdanów" chociażby w takiej postaci.
Nie mam żadnych obiekcji, gdy mój partner spędza kilka godzin w taki sposób, może dlatego, że jesteśmy dorośli, mamy po 24 lata, mieszkamy ze soba, jakieś tam inne miłostki juz dawno za nami.
Nigdy nie posądzam swojego partnera o coś, czego wiem, że ja bym nie zrobila.
Pozdrawiam

[DsC]

ann jestem pewna swojego partnera i ufam mu, ale i Zazdrosna... przed jego wojskiem lubił sobie spędzić wieczór w barze i nie kończyło się na 2 piwkach teraz na szczęście wydoroślał tam trochę i zrozumiał jak bardzo mnie to wkurzało... Zresztą nie będę się w to zaglębiać... i jestem pewna ze nie zrozumiałybyście mnie dopóki nie znałybyście całej historii
Poza tym wiesz...mój ma zwolnienie ze wszystkiego teraz leży na izbie chorych więc nie ma ciężko..od samego początku się tam nudził...i nie ma powodu żeby go wypuscili. Za miesiąc już razem... i wtedy będziemy razem imprezowali

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

ann jestem pewna swojego partnera i ufam mu, ale i Zazdrosna... przed jego wojskiem lubił sobie spędzić wieczór w barze i nie kończyło się na 2 piwkach teraz na szczęście wydoroślał tam trochę i zrozumiał jak bardzo mnie to wkurzało... Zresztą nie będę się w to zaglębiać... i jestem pewna ze nie zrozumiałybyście mnie dopóki nie znałybyście całej historii
Poza tym wiesz...mój ma zwolnienie ze wszystkiego teraz leży na izbie chorych więc nie ma ciężko..od samego początku się tam nudził...i nie ma powodu żeby go wypuscili. Za miesiąc już razem... i wtedy będziemy razem imprezowali

hehe czyli juz twój za miesiac wychodzi ale si fajne ... ja musze jeszcze czekac to wszystko mnie juz tak denerwuje ze masakra normalnie jak w wiezieniu !! heh

[atka83]

Ja pamiętam jak mój (były) tż byl wojsku,to dostawałam do nieego dłuuugieeeee listy z wierszami na końcu,bo wtedy komórek nie posiadaliśmy. A noi takie fajne kartki np:babka w stroju kąpielowym a pod nim leży rozmarzony żołnierz i pisze:kiedy to będzie.

[Sylwuś 88]

moj tz ma teraz poligon ale i tak juz wykminili jak i gdzie zdobyc alkohol :P
ja sie nie gniewam ani nie zakazuje mu chodzic na stalki ani nic bo to jest jego jedyny sposob odreagowania na to ze jest w wojsku i to tak daleko od domu, to jego jedyna okazja na jakakolwiek wolnosc.
Nie ufam mu tak w pelni, sama nie wiem dlaczego juz tak mam, ale wiem ze nigdy by mnie nie skrzywdzil w zaden sposob a poza tym on zawsze mi mowi gdzie byl i w ogole moge do niego zadzwonic spytac sie co robi a on sie nie gniewa ze czasem go kontroluje, nawet on to chyba lubi bo wie wtedy ze mi na nim bardzo zalezy.
Moim zdaniem picie wiekszej ilosci alkoholu na stalce to normalka, wazne jest to aby tz doszedl do jednostki caly i na czas....takie jest moje zdanie bo nikt nie lubi kiedy mu sie czegos zakazuje bo czlowiek czuje sie jak w klatce a i tak wojsko to taka klatka no to czemu dziewczyna ma zakazac tz-owi wypic piwko na rozluznienie.....

[pluto17-17]

u mojego to czesto jeden bedacy na stałce kupuje duzo browarków i pija w sali
ja mojemu nie zabraniam ale on sam nie chce isc
czasem to mi go zal bo siedzi tam i sie nudzi, no ale on podjał decyzje
...heheheh a jak on cos podejmie to ostro osiolek mój uparty

[mika85]

juz sie nie moge doczekac Juz jutro przyjedzie!!!!!!!!!!!!!!! !!!!:): z tym Alkoholem niech uważja moj tż w taki sposób stracił jedną przepustke no ale dostał nauczke i jest mądrzejszy!!!
Już nie moge doczekac sie aż mnie przytuli...:

[pluto17-17]

Napisane przez mika85

juz sie nie moge doczekac Juz jutro przyjedzie!!!!!!!!!!!!!!! !!!!:): z tym Alkoholem niech uważja moj tż w taki sposób stracił jedną przepustke no ale dostał nauczke i jest mądrzejszy!!!
Już nie moge doczekac sie aż mnie przytuli...:

mój przyjeżdża w srode i tez sie nie moge normalnie doczekaC ale fajowsko chyba go nie puszczę normalnie

[annodomini6]

Mój wojak też miał przyjechać dzisiaj, ale niestety do tego nie dojdzie. Dostał urlop nagrodowy za poligon, z którego wrócili w sobote,a niestety wszystkie dokumenty o stanie na dywizjonie zostały juz wypełnione, z racji długiego weekendu i nikogo nie wypuścili Tak wiec zobaczymy się za dwa tygodnie.

Majówkę spędzę w domu, przez ten czas postanowiłam przyłożyć się do pisania pracy magisterskiej
Życzę namiętnych chwil w ramionach wojaków tym, które nie spędzą tego czasu samotnie
Pozdrawiam dziewczyny

[mika85]

Napisane przez annodomini6

Życzę namiętnych chwil w ramionach wojaków tym, które nie spędzą tego czasu samotnie
Pozdrawiam dziewczyny

Dziekuje bardzo za zyczenia namietnych chwil, napewno beda bardzo namietnie Szkoda ze twoj wojak nie przyjedzie ale nie boj za dwa tygodnie my bedziemy siedziec samotnie a ty bedziesz tonęła w namietnosci
Milego weekendu zycze zajrze tu dopiero w piatek
POZDROWIONKA

[pluto17-17]

heheh ja tez dziekuje za życzenia musze poczekac tylko do srody ... no i na pewno beda namietne mało-----> mega namietne

[DsC]

ehh...ja muszę jeszcze miesiąć czekać na tą moją namiętność kochaną... pod koniec maja mam nadzieję, że już wyjdzie ale nie będziemy w naszą rocznicę razem ... no cóż odbijemy to sobię później
Bawcie się dobrze kobietki i miłego majowego weekendu!!

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

ehh...ja muszę jeszcze miesiąć czekać na tą moją namiętność kochaną... pod koniec maja mam nadzieję, że już wyjdzie ale nie będziemy w naszą rocznicę razem ... no cóż odbijemy to sobię później
Bawcie się dobrze kobietki i miłego majowego weekendu!!

dsc masz szczescie jakich mało tak to bys musiała czekac do pazdziernika a tu on w maju wyjdzie.. jak bym tak miala to bym z radoscia czekała.. farciara heh odbijecie sobie
a ja tym bardziej!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! za te cholerne 9 miesiecy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
normalnie 25 lipca nie dojde chyba do domu będą mnie prowadzic

[DsC]

Napisane przez pluto17-17

dsc masz szczescie jakich mało tak to bys musiała czekac do pazdziernika a tu on w maju wyjdzie.. jak bym tak miala to bym z radoscia czekała.. farciara heh odbijecie sobie
a ja tym bardziej!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! za te cholerne 9 miesiecy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
normalnie 25 lipca nie dojde chyba do domu będą mnie prowadzic

..a no... farciara ze mnie to jest ha! ciesze się jak nigdy dotąd..wkońcu 3 miesiące bez siebie
Pluto razem ze swoim TŻem pod stołem będziesz leżała albo jakoś się dowleczecie mój jak przyjedzie to pierwsze co zrobimy to poprzytulamy się troszkę i spędzimy tą dobe sami...bez znajomych..na nich przyjdzie poraz później zresztą mi tam oni potrzebni nie są hihihi ;P świnia ze mnie ;D chce mieć go TYLKO dla siebie i już ;D

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

..a no... farciara ze mnie to jest ha! ciesze się jak nigdy dotąd..wkońcu 3 miesiące bez siebie
Pluto razem ze swoim TŻem pod stołem będziesz leżała albo jakoś się dowleczecie mój jak przyjedzie to pierwsze co zrobimy to poprzytulamy się troszkę i spędzimy tą dobe sami...bez znajomych..na nich przyjdzie poraz później zresztą mi tam oni potrzebni nie są hihihi ;P świnia ze mnie ;D chce mieć go TYLKO dla siebie i już ;D

no ja to sie przynajmniej czesto ze swoim widzę heh na pewno bede lezała ale nie opijemy sie heh (tak bardzo) a pic sobie bedziemy sami bo pózniej cala noc heheheh
a ze znajomymi to kiedys tam kiedys heheh

[DsC]

znajomi są na drugim planie haha najważniejsze jesteśmy my...
Widziałyście łzy swoich TŻ-tów? Płaczą przy was czasami?

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

znajomi są na drugim planie haha najważniejsze jesteśmy my...
Widziałyście łzy swoich TŻ-tów? Płaczą przy was czasami?

jak do mojego 16 listopada zadzwonili ze 17.11 ma sie zgłosic w jednostce w legionowie przy nagłym porzegnaniu widzialam w jego oczach lzy . byl to chyba 1 raz . ja ryczałam jak nie wiem co pózniej przy bramie po przysiedze jak sie witalismy tez widzialam w jego oczach łzy. pózniej bywały takie rozstania po przepustkach ze tez czasem miał w oczach łzy ale to zawsze wtedy jak ja płakałam.
teraz juz nie płaczemy bo coraz blizej do cywila
jak sobie przypomne ten listopad grudzien i styczen to az normalnie zaraz zaczne ryczec ... to byl najgorszy okres....

[Sylwuś 88]

czesc dziewuchy dawno mnie tu nie bylo
a nie bylo mnie bo bylam u mojego tz-a na poligonie!! normalnie dowiedzialam sie ze w niedziele wieczorem mojej mamy znajomy polkownik jedzie na wizytacje czy cos na poligon do mojego tz-a i sie pyta czy chce jechac a ja odrazu TAK!!bylo cudownie!!jego dowodca dal mu chwile wolnego dokladnie godzinke, jeszcze nigdy nie bylam w wojskowym namiocie a tym bardziej na polowce:P wrocilam dzis rano a tych chwil nigdy nie zapomne.Oni wcale tak zle tam nie maja bo niedaleko maja koszarowiec, teraz jak tak zimno jest to tylko spia w namiotach a takto kapia sie itd w koszarowcu.Teraz zobaczymy sie w lipcu a ja w piatek mam mature!!mam takiego wielkiego stresa i stracha ze nie wiem jak to wytrzymam.....
pozdrowienia dla was

[eklerka]

Napisane przez DsC

Jakby mój chodzil do jakiejś knajpy w swojej mieścinie bym się tak wkurzyła że nie wiem...chyba wyszłabym z siebie
...

Oni nie szukają damskiego towarzystwa w "złych celach", (oczywiście są wyjątki, potwierdzające regułę). Byłam z żołnierzami raz na piwku i przegadałam z jednym osobnikiem cały wieczór. (Mówił głównie o swojej żonie). Widać strasznie mu brakowała rozmowy z kobietą. Oni widzą ciągle innych żołnierzy, ubranych na zielono i nawet przechodnie wydaja im się strasznie kolorowi. Taka chwila pogadania z jakas koleżanką pozwala im częściowo "wrócić do normalności"

[mika85]

No i mój tż juz pojechał;(;(;(
Dsc łzy mojego tż widzialam kilka razy po raz pierwszy po jakiejs klotni gdy mi wyznał ze nie moze bezemnie zyc!!!!!!!!! jak wyjeżdzał do jednostki pierwszy raz i zrobilam mu niespodzianke i o 5 rano czekam na dworcu zeby sie z nim pozegnac i chyba pozniej jak bylam z rodzicami tż odwidzic go w jednostce przy pozegnaniu,. a jak ja placze to mnie zawsze pociesza i mowi ze juz teraz z gorki
10 wyjeżdza na poligon, pozniej przyjedzie na urlop i pozniej cywil.
JUz nie moge doczekac
3majcie sei POZDRAWIAM

[noe1988]

oj słabi Ci wojacy - dzisiaj byłam w kościele na uroczystości 3. maja i 3 zemdlało coś ich tam słabo karmią chyba

[pluto17-17]

Napisane przez noe1988

oj słabi Ci wojacy - dzisiaj byłam w kościele na uroczystości 3. maja i 3 zemdlało coś ich tam słabo karmią chyba

słabo to mało powiedziane !!! tam jest takie jedzenie ze idzie tym swinki karmic..
obrzydlistwo czasami ) i do tego malo !! mój tego jedzenia nienawidzi i jak przyjezdza do domu to je ile tylko moze bo tam takich pysznosci nie daja to sie nazywa własnie wojsko polskie!!! mało i wredne jedzenie i do tego zołd który wystarcza na sam bilet ...super ..
ja własnie z moim misiaczkiem wybieram chustę heh bo za 82 dni CYWIL !!!!

[DsC]

Napisane przez eklerka

Oni nie szukają damskiego towarzystwa w "złych celach", (oczywiście są wyjątki, potwierdzające regułę). Byłam z żołnierzami raz na piwku i przegadałam z jednym osobnikiem cały wieczór. (Mówił głównie o swojej żonie). Widać strasznie mu brakowała rozmowy z kobietą. Oni widzą ciągle innych żołnierzy, ubranych na zielono i nawet przechodnie wydaja im się strasznie kolorowi. Taka chwila pogadania z jakas koleżanką pozwala im częściowo "wrócić do normalności"

Co do tego to sie już na ten temat nie wypowiadam...bo inaczej postrzegam takie sprawy... poza tym każdy związek jest inny i każdy ma swoją przeszłość dlatego ja nieco inaczej już patrze na wyskoki do baru... Nie żeby zdrada czy coś,ale zbyt dużo nerwów teraz mam przynajmniej spokój...i tak nigdzie nie wychodzi

Noe dziwisz się? Bo ja wcale... mój jak był w Toruniu to non stop chodzili głodni i zmęczeni...teraz jest gdzie indziej i cały czas coś je...
Jamojego łzy widziałam po raz pierwszy jak leżeliśmy 2h przed odjazdem do jednostki po przysiędze...ja ryczałam jak głupia...a on przeze mnie... jak dla mnie to nie żaden wstyd...każdy musi czasem popłakać.. nawet największy TWARDZIEL
Kurczę jeszcze jakieś 3 tyg...

[noe1988]

nie dziwię się, szkoda mi ich było, stoją w tych mundurach, musztrują ich całymi dniami, a później chłopaki mdleją no...

aż mi sie żal zrobiło...tacy przystojni...............

[DsC]

Napisane przez pluto17-17

mało i wredne jedzenie i do tego zołd który wystarcza na sam bilet ...super ..
ja własnie z moim misiaczkiem wybieram chustę heh bo za 82 dni CYWIL !!!!

mój ostatnio się chwaliłże wpiepszył 4 gołąbki hihi on z jedzeniem ma dobrze
Czemu na sam bilet? przeciez zniżki mają..więc nie możliwe to jest!!
Ostatnio też oglądałam chuste z katalogu i powiedziałam mojemu że jak będzie sobie robił to z moim zdjęciem hahaha

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

mój ostatnio się chwaliłże wpiepszył 4 gołąbki hihi on z jedzeniem ma dobrze
Czemu na sam bilet? przeciez zniżki mają..więc nie możliwe to jest!!
Ostatnio też oglądałam chuste z katalogu i powiedziałam mojemu że jak będzie sobie robił to z moim zdjęciem hahaha

no u mojego to jedzeie to ochyda !! a mój to taki do tego grymasny
dostaja zołdu chyba 170 zł a mój jak przyjezdza to 2 razy na miesiac a za kazda podróz musi zapłacic 70 zl
wiec 70 razy 2 jest 140 no to 30 zl zostaje fajnie nie pogadasz !!! mój robi chuste z moim imieniem i małym zdjęciem

[DsC]

mika a jak przygotowania do śluubu? gotowe już wszystko;D?

[DsC]

nooooooooo widze że wątek tętni życiem...

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

nooooooooo widze że wątek tętni życiem...

heh co tam u was dziewczynki ?? dzis juz osttni dzien który spedze zeswoim mój tz opowiadał jak opowiadał mi co oni tam robia w tym wojsku to az myslalam ze ze smiechu pęknę nie nudzi sie im