Polecamy:

kejka90 · 2014-02-17, 15:25

Cytat:

Napisane przez Maalini

Właśnie tak myślą moi rodzice i chciałabym żeby teściowa myślała tak samo

Przecież nikt ich nie zmuszał do finansowania, to ich dobra wola...

Niektórych ludzi nie da sie przekabacić na nasze myślenie.
U TŻta mamy było tak:

byłam u tej na weselu, i u tej też...
tamtą tez muszę zaprosić, bo w tym roku robią...
a jeśli nie chcecie poprawin (u mnie o to był największy szum) to tych co bym zaprosiła na poprawiny, zaproszę na wesele.

Tata TŻta uiadomił jej dopiero, że nie była u ich dzieci na weselach, tylko u koleżanek. Skończyło się na max 3 parach jej znajomych, zgodziłam sie tylko dlatego, że wiem, że chce się synem i synową pochwalić... taka już jest..

a mój tatko powiedział tak "im więcej gości na weselu tym lepiej dla Was, my płacimy a Wy dostajecie koperty"

MajsterkaANB · 2014-02-17, 15:25

Cytat:

Napisane przez Maalini

Dziękuję za wsparcie

Właśnie tak myślą moi rodzice i chciałabym żeby teściowa myślała tak samo

Przecież nikt ich nie zmuszał do finansowania, to ich dobra wola...

dokładnie :d koleżanki mogła zaprosić na swoje wesele. przecież to kompletnie bez sensu, żeby na waszym weselu były jakieś jej psiapsióły, jak to w ogóle będzie wyglądało? podejrzewam, że nawet ich nie znasz, a co dopiero twój tż. potem rodzina będzie się chciała integrować, będą się pytać "ooo, ja jestem wujkiem pani młodej od strony ojca, a wy jesteście od młodego prawda?" "tak tak, jestem psiasiółeczką jego mamy z pracy hihi"

existence · 2014-02-17, 15:26

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

hehe a ja mam takie pytanie z innej beczki

wierzycie w przesądy slubne ?

taaa no a jak oczywiście

Majelka · 2014-02-17, 15:26

Cytat:

Napisane przez MajsterkaANB

nie prawda, nie ma prawa. to jest ich wesele i ich goście, więc mają prawo zaprosić takich gości, jakich mają ochotę. teściowa może zasugerować, ale oni wcale nie muszą się zgadzać.

Zgadzam się w 100%

ja wychodzę z założenia że to my organizujemy wesele a jeśli rodzice chcą nas wspomóc finansowo to jesteśmy bardzo wdzięczni ale to nadal nie zmienia faktu że to nadal nasze wesele

joasia-a · 2014-02-17, 15:27

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

hehe a ja mam takie pytanie z innej beczki

wierzycie w przesądy slubne ?

Oj.. ile tu razy o tym było hahaha xD większość z nas nie :P

starry_eyes · 2014-02-17, 15:27

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

hehe a ja mam takie pytanie z innej beczki

wierzycie w przesądy slubne ?

nie

ale jak sobie kiedyś poczytałam całą listę przesądów to myślałam że padnę ze śmiechu

existence · 2014-02-17, 15:27

Cytat:

Napisane przez Majelka

Zgadzam się w 100%

ja wychodzę z założenia że to my organizujemy wesele a jeśli rodzice chcą nas wspomóc finansowo to jesteśmy bardzo wdzięczni ale to nadal nie zmienia faktu że to nadal nasze wesele

dokładnie

kejka90 · 2014-02-17, 15:28

andziaandzia ja nie wierzę, ale mój TŻ jak usłyszał, że ma ze mną jechać suknie przymierzać to o mało zawalu nie dostał...

Majelka · 2014-02-17, 15:29

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

hehe a ja mam takie pytanie z innej beczki

wierzycie w przesądy slubne ?

taa

dlatego mam zamiar kupić suknię ślubną już na pół roku przed żeby w ten dzień mieć na sobie coś starego

Maalini · 2014-02-17, 15:30

Cytat:

Napisane przez existence

u nas też nam finansują wesele rodziny ale nie wtrącają się i to jest jak zbawienie bo inaczej ja bym wolała zrobic sam obiad wydać na to z 5 tysięcy i z głowy bo ja bym zwariowała. Jestem stanowcza i nienawidzę jak ktoś mi coś narzuca więc bardzo współczuję

Na szczęście zdarzyły się na razie dwa takie przypadki, więc jakoś to przeżyję, jeśli więcej się nie powtórzą

Dałam jej delikatnie, ale stanowczo do zrozumienia, że to nasze wesele, zobaczymy czy poskutkuje

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

hehe a ja mam takie pytanie z innej beczki

wierzycie w przesądy slubne ?

Nie - mam ślub w miesiącu bez R przecież

andziaandzia · 2014-02-17, 15:31

Cytat:

Napisane przez joasia-a

Oj.. ile tu razy o tym było hahaha xD większość z nas nie :P

heh, no ja wlasnie tez ... alez ile u mnie w domu bylo zdziwienia ze jak to slub w styczniu przeciez R nie ma haha

ja tam uwazam ze te przesady sa poprostu do niczego

tak samo jak przesad ze prrzez 3 dni nie mozna odwiedzac rodzicow

haha
albo ze pan mlody nie moze widziec sukni slubnej, ja sie nawet zastanawiam czy Go nie zabiore ze soba bo mama ani siostra to mi raczej w wyborze nie pomoga bo maja zupelnie oddmieny gust

existence · 2014-02-17, 15:31

Cytat:

Napisane przez Majelka

taa

dlatego mam zamiar kupić suknię ślubną już na pół roku przed żeby w ten dzień mieć na sobie coś starego

MajsterkaANB · 2014-02-17, 15:32

hahha Majelka super dobre

ja w zadne ciulstewka nie wierzę, ale te pierdoły, że coś starego, niebieskiego bla bla bla to w sumie może będę mieć, ale nie dlatego, że w to wierzę, tylko że to takie w sumie głupkowate ale fajne

Bziuma · 2014-02-17, 15:32

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

hehe a ja mam takie pytanie z innej beczki :d
wierzycie w przesądy slubne ?:d

nie

**201607071155** · 2014-02-17, 15:33

Cytat:

Napisane przez Majelka

Zgadzam się w 100%

ja wychodzę z założenia że to my organizujemy wesele a jeśli rodzice chcą nas wspomóc finansowo to jesteśmy bardzo wdzięczni ale to nadal nie zmienia faktu że to nadal nasze wesele

Niby tak, ale jeśli teściowa ma taki sam charakter jak moja babcia, to ona tego nie rozumie. To jest już indywidualna decyzja czy bierzesz od takiej osoby kasę, a potem się użerasz do wesela, czy nie bierzesz i masz spokój. Nie ma argumentów, jakie przekonają taką osobę, że "nasze wesele jest nasze".

existence · 2014-02-17, 15:33

Cytat:

Napisane przez MajsterkaANB

hahha Majelka super dobre

ja w zadne ciulstewka nie wierzę, ale te pierdoły, że coś starego, niebieskiego bla bla bla to w sumie może będę mieć, ale nie dlatego, że w to wierzę, tylko że to takie w sumie głupkowate ale fajne

to też akurat lubię

u mnie bez czegoś niebieskiego byłoby trudno

coś starego? - tż

i pierścionek zaręczynowy i biżuteria bo już ją mam i w ogóle dużo

nowych rzeczy też dużo ale z pożyczonym mam problem

starry_eyes · 2014-02-17, 15:34

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

heh, no ja wlasnie tez ... alez ile u mnie w domu bylo zdziwienia ze jak to slub w styczniu przeciez R nie ma haha

ja tam uwazam ze te przesady sa poprostu do niczego

tak samo jak przesad ze prrzez 3 dni nie mozna odwiedzac rodzicow

haha
albo ze pan mlody nie moze widziec sukni slubnej, ja sie nawet zastanawiam czy Go nie zabiore ze soba bo mama ani siostra to mi raczej w wyborze nie pomoga bo maja zupelnie oddmieny gust

A jak się mieszka z rodzicami to co wtedy? Trzeba się wyprowadzić?

andziaandzia · 2014-02-17, 15:35

Cytat:

Napisane przez MajsterkaANB

hahha Majelka super dobre

ja w zadne ciulstewka nie wierzę, ale te pierdoły, że coś starego, niebieskiego bla bla bla to w sumie może będę mieć, ale nie dlatego, że w to wierzę, tylko że to takie w sumie głupkowate ale fajne

hehe, tez jedynie bede miec cos niebiesiego itd ale ze tak ujme nie traktuje tego jako przesądu

kejka90 · 2014-02-17, 15:35

Cytat:

Napisane przez existence

to też akurat lubię

u mnie bez czegoś niebieskiego byłoby trudno

coś starego? - tż

i pierścionek zaręczynowy i biżuteria bo już ją mam i w ogóle dużo

nowych rzeczy też dużo ale z pożyczonym mam problem

pożyczone to nie problem

wsuwka u fryzjerki, przecież ze swoją nie idziesz (o ile będziesz miała włosy spiete

joasia-a · 2014-02-17, 15:35

Cytat:

Napisane przez kejka90

andziaandzia ja nie wierzę, ale mój TŻ jak usłyszał, że ma ze mną jechać suknie przymierzać to o mało zawalu nie dostał...

Serio?

my juz dawno postanowilismy ze idziemy razem

moj to bardziej smieje sie z tych przesadow jak ja

Cytat:

Napisane przez Majelka

taa

dlatego mam zamiar kupić suknię ślubną już na pół roku przed żeby w ten dzień mieć na sobie coś starego

hahahaha

dobre!!

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

heh, no ja wlasnie tez ... alez ile u mnie w domu bylo zdziwienia ze jak to slub w styczniu przeciez R nie ma haha

ja tam uwazam ze te przesady sa poprostu do niczego

tak samo jak przesad ze prrzez 3 dni nie mozna odwiedzac rodzicow

haha
albo ze pan mlody nie moze widziec sukni slubnej, ja sie nawet zastanawiam czy Go nie zabiore ze soba bo mama ani siostra to mi raczej w wyborze nie pomoga bo maja zupelnie oddmieny gust

Spoko

moja babcia tez mi np powiedziala zejak to tak 13tego slub.. pechowe i wgl..
To jej odpowiedziałam że biorę ślub katolicki, może nie jestem idealnym przykładem ale jestem katoliczką więc automatycznie w POGAŃSKIE przesądy nie wierzę.. dodałam że to ona lata non stop do kościoła i żeby się nad tym zastanowiła :P już więcej do takich tematów nie wraca

okaro · 2014-02-17, 15:36

wiadomo, że jak ktoś by bliżej mieszkal to też osobiscie, z tym że koleżanki czy kolegów będziemy prosić w pojedynke, tzn albo ja albo Tż, bo nie wiadomo czy bedziemy przed slubem mieszkac razem, Tz ma nienormowany czas pracy, trudno cokolwiek uzgodnic, nasi znajomi tez pracuja róznie, tak więc jesli nie bedzie mozliwosci to tez dostaną pocztą,a lbo od jednego z nas. Ale do rodzin bedziemy wysyłać

. Za dużo kłopotu, zwlaszcza kiedy chce sie oszczedzic... np. kolezanki cala duza rodzina mieszka w jednej miejscowosci, wiec logiczne, że osobiscie zaproszą, ale jechac 700km w tą i spowrotem zeby dac te 20 zaproszeń...

andziaandzia · 2014-02-17, 15:37

Cytat:

Napisane przez starry_eyes

A jak się mieszka z rodzicami to co wtedy? Trzeba się wyprowadzić?

hahaha
o przesąd mowi o tym ze jak sie po slubie zostanie np u rodzicow pana mlodego to do rodzicow panny mlodej nie mozna jechac przez 3 dni i na odwrot

te wszystkie przesady sa poprostu komiczne

joasia-a · 2014-02-17, 15:37

Cytat:

Napisane przez existence

to też akurat lubię

u mnie bez czegoś niebieskiego byłoby trudno

coś starego? - tż

i pierścionek zaręczynowy i biżuteria bo już ją mam i w ogóle dużo

nowych rzeczy też dużo ale z pożyczonym mam problem

wiesz.. potraktuj to cospozyczenego ze pozyczasz auto do slubu hehe xD

kejka90 · 2014-02-17, 15:38

Cytat:

Napisane przez joasia-a

Serio?

my juz dawno postanowilismy ze idziemy razem

moj to bardziej smieje sie z tych przesadow jak ja

całkiem serio. popatrzył na mnie oczami kota ze Sh5reka, jakby chciał powiedzieć "to źle wróży", a później dodał, że z każda jego kuzynką jechała wybierać suknie jego mama... na co mu szybko odpowiedziałam, że mam swoja i nie musi mi jej wypożyczać

Maalini · 2014-02-17, 15:38

Cytat:

Napisane przez Majelka

Zgadzam się w 100%

ja wychodzę z założenia że to my organizujemy wesele a jeśli rodzice chcą nas wspomóc finansowo to jesteśmy bardzo wdzięczni ale to nadal nie zmienia faktu że to nadal nasze wesele

Bardzo fajnie to ujęłaś

Cytat:

Napisane przez Majelka

taa

dlatego mam zamiar kupić suknię ślubną już na pół roku przed żeby w ten dzień mieć na sobie coś starego

Cytat:

Napisane przez telis

Niby tak, ale jeśli teściowa ma taki sam charakter jak moja babcia, to ona tego nie rozumie. To jest już indywidualna decyzja czy bierzesz od takiej osoby kasę, a potem się użerasz do wesela, czy nie bierzesz i masz spokój. Nie ma argumentów, jakie przekonają taką osobę, że "nasze wesele jest nasze".

Na szczęście strasznie się przy swoim nie upiera. Po prostu NIGDY nie miałam z nią spięć, to naprawdę dobra kobieta i masz, po tylu latach przyszło mi ją trochę utemperować

existence · 2014-02-17, 15:39

Cytat:

Napisane przez kejka90

pożyczone to nie problem

wsuwka u fryzjerki, przecież ze swoją nie idziesz (o ile będziesz miała włosy spiete

no ale potem jej tych wsuwek oddawać nie będę takich używanych

to już wtedy "przygarnięte" nie pożyczone w sumie

karmelova11 · 2014-02-17, 15:40

Cytat:

Napisane przez starry_eyes

A ja uwielbiam prasować

Czemu mieszkasz tak daleko?

Cytat:

Napisane przez andziaandzia

hehe a ja mam takie pytanie z innej beczki

wierzycie w przesądy slubne ?

Ja nie wierzę, ale mimo wszystko nie planowałam ślubu w maju co by od ciotek nie słuchać...

MajsterkaANB · 2014-02-17, 15:40

w ogóle zapomniałam wam napisać, że mamy odłożone 7 tys na weselicho

czyli mamy tak jakby opłacone: dj, fotografa, kamerzystę, obrączki i wódkę

kejka90 · 2014-02-17, 15:41

Cytat:

Napisane przez existence

no ale potem jej tych wsuwek oddawać nie będę takich używanych

to już wtedy "przygarnięte" nie pożyczone w sumie

odeślij pocztą

existence · 2014-02-17, 15:41

Cytat:

Napisane przez joasia-a

wiesz.. potraktuj to cospozyczenego ze pozyczasz auto do slubu hehe xD

o! i to jest good idea

2014-02-17, 15:28	#548
kejka90 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: lubuskie Wiadomości: 2 965	Dot.: Panny Młode 2015 cz.14 andziaandzia ja nie wierzę, ale mój TŻ jak usłyszał, że ma ze mną jechać suknie przymierzać to o mało zawalu nie dostał... __________________ Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3

2014-02-17, 15:32	#553
MajsterkaANB Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 10 780	Dot.: Panny Młode 2015 cz.14 hahha Majelka super dobre ja w zadne ciulstewka nie wierzę, ale te pierdoły, że coś starego, niebieskiego bla bla bla to w sumie może będę mieć, ale nie dlatego, że w to wierzę, tylko że to takie w sumie głupkowate ale fajne __________________

2014-02-17, 15:36	#561
okaro Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Ryczący Lublin Wiadomości: 1 710	Dot.: Panny Młode 2015 cz.14 wiadomo, że jak ktoś by bliżej mieszkal to też osobiscie, z tym że koleżanki czy kolegów będziemy prosić w pojedynke, tzn albo ja albo Tż, bo nie wiadomo czy bedziemy przed slubem mieszkac razem, Tz ma nienormowany czas pracy, trudno cokolwiek uzgodnic, nasi znajomi tez pracuja róznie, tak więc jesli nie bedzie mozliwosci to tez dostaną pocztą,a lbo od jednego z nas. Ale do rodzin bedziemy wysyłać. Za dużo kłopotu, zwlaszcza kiedy chce sie oszczedzic... np. kolezanki cala duza rodzina mieszka w jednej miejscowosci, wiec logiczne, że osobiscie zaproszą, ale jechac 700km w tą i spowrotem zeby dac te 20 zaproszeń...

2014-02-17, 15:40	#568
MajsterkaANB Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 10 780	Dot.: Panny Młode 2015 cz.14 w ogóle zapomniałam wam napisać, że mamy odłożone 7 tys na weselicho czyli mamy tak jakby opłacone: dj, fotografa, kamerzystę, obrączki i wódkę __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)