Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[nocnyskowronek]

Napisane przez Mojra87

No to każdy z LuxMedem ma inne przeżycia... mnie chętnie wystawili kartę ciąży, ale później za badania i tak kazali zapłacić

Nie strasz Ale uprzedziła mnie babka, że na obciążenie glukozą to muszę się umówić na konkretny dzień i godzinę, bo taki sobie system u nas niedawno wymyślili po tym jak im w jeden dzień rano 6 ciężarnych na to badanie przyszło

[gosiakk23]

Napisane przez nocnyskowronek

Nie strasz Ale uprzedziła mnie babka, że na obciążenie glukozą to muszę się umówić na konkretny dzień i godzinę, bo taki sobie system u nas niedawno wymyślili po tym jak im w jeden dzień rano 6 ciężarnych na to badanie przyszło

Ja tez wybieram się na glukozę w przyszły wtorek... masakra!!!

[wodaqua]

Dzięki Farminko! Mam siostrę w FM to po rabaciku się uda zakupić. Nigdy nie zwróciłam uwagi na te lakiery.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez gosiakk23

Ja tez wybieram się na glukozę w przyszły wtorek... masakra!!!

Ja w poniedziałek drinkuję. Cytryna obowiązkowo

[gargantuiczna]

Napisane przez farminka

Całe szczęście, że już dobrze. Dziwne, że nie udało im się ustalić przyczyny. Masz jakieś leki/zalecenia?

nie, nic. wgl zbadali mnie tylko w niedzielę przy przyjęciu, a potem nic. obchód polegał na tym, że lekarz pytał, jak się czuję. i tyle. dziś musieli zwolnić jakieś łóżka, więc mnie puścili.

[Koralinka86]

Napisane przez gosiakk23

Ja tez wybieram się na glukozę w przyszły wtorek... masakra!!!

Ja się wybieram jutro na glukozę, crp, odczyn coombsa, morfologię i kilka innych badań u mnie w laboratorium nie wolno mieć cytryny, bo im fałszuje odczynniki i nieprawidłowe wyniki wychodzą. Jeszcze jak nie widziałam tego proszku to było dobrze, ale dzisiaj jak go kupiłam (u mnie trzeba mieć swoją) i zobaczyłam ile tego jest to mina mi zrzedła. Ale jakoś dam radę... się nie porzygać, chyba

Garantuiczna, dobrze, że wszystko dobrze i że jesteś już w domu. Też uważam, że lepiej dmuchać na zimne.

[nowa8686]

Uciekam bo zaraz Tz ma wrocic z pracy. Ma 2 dni wolnego wiec pewnie czesto nie bede

[mamad1]

Napisane przez Mojra87

Chciałam Was jeszcze zapytać, czy też może zaczynacie odczuwać, że kopniaczki robią się powoli coraz mocniejsze, wręcz trochę bolesne?

Mam wrażenie, że od jakiegoś tygodnia moja Mała zrobiła się bardziej aktywna - buszuje mi przez większość czasu w brzuchu i to dość aktywnie i jak tak kopnie i się wierci przez 2 godziny, to zaczynają mnie te kopniaczki pobolewać...
Co prawda brzusio faluje wtedy niesamowicie i zawsze zaczynam się śmiać i robię pewnie Małej niezłą trzęsawkę na chwilę wtedy milknie, ale tylko na chwilę no będzie adhd po tatusiu jak nic

Też tak mam

[Laila85]

Wpadam sie pochwalić!!! O godz.20 zostałam ciocia Jagódki 57cm 3,64kg cesarka. Mama i córa maja sie super. Więcej napisze jutro.
A przed nami jeszcze tyle czasu...

[nocnyskowronek]

Napisane przez Laila85

Wpadam sie pochwalić!!! O godz.20 zostałam ciocia Jagódki 57cm 3,64kg cesarka. Mama i córa maja sie super. Więcej napisze jutro.
A przed nami jeszcze tyle czasu...

Gratulacje!

[farminka]

Dzień dobry! Witam się w 26 tygodniu

Napisane przez gargantuiczna

nie, nic. wgl zbadali mnie tylko w niedzielę przy przyjęciu, a potem nic. obchód polegał na tym, że lekarz pytał, jak się czuję. i tyle. dziś musieli zwolnić jakieś łóżka, więc mnie puścili.

A usg robili? Bo plamienie na tym etapie to najczęściej jest spowodowane problemem z łożyskiem. Nie miałaś przodującego albo odklejającego się? Świetna opieka w tych naszych szpitalach U mnie też tak obchód wyglądał i sama się prosiłam o badania.

Napisane przez Laila85

Wpadam sie pochwalić!!! O godz.20 zostałam ciocia Jagódki 57cm 3,64kg cesarka. Mama i córa maja sie super. Więcej napisze jutro.
A przed nami jeszcze tyle czasu...

Gratulacje ciociu Ty mówisz, że przed nami tyle czasu, a ja właśnie wręcz przeciwnie- nie mogę się nadziwić, że już tak mało Tygodnie lecą mi w oka mgnieniu, a do donoszonej ciąży zostało już tylko 11. To prawie jakbym miała jutro rodzić

[madera123]

hej dziewczyny
dawno się nie odzywałam ale komp mi padł, podczytuje Was codziennie na komórce ale pisanie jest straszne więc sobie darowałam.
U nas wszystko dobrze, synek rośnie i kopie coraz mocniej i częściej czasami to te kopniaki są bolesne ale co tam niech kopie póki co bo później jak się urodzi to każda z nas będzie mówiła nie kop mamusi

butelki to chyba z aventu kupimy z tego co widzę to chwalicie je.
monitora oddechu i tego typu rzeczy nie będziemy kupować.

ja na glukozę idę w czwartek, wiecie może czy wyniki z glukozy są tego samego dnia?????

tez mam problem z twardniejacym brzuchem ale chwilka lezenia na lewym boku wystarczy.

pozdrowienia dla wszystkich brzuchatek

[Dimaa]

Witajcie dziewczyny

Zrobiłam sobie wczoraj wolne od naszego wątku i wzięłam się za porządki, zakupy i gotowanie - wczuwam się w rolę mamuśki

Od wczoraj goszczę u siebie młodszą siostrę i będziemy dziś pichcić babeczki, oczywiście z truskawkami.

Dziś już szybko Was nadrobiłam i witam nową mamę Ewelinka ja z mdłościami też mam przejścia. To moja pierwsza ciąża i regularnie rzygałam do 6 m-ca, teraz zdarza mi się to robić okazjonalnie jak się za dużo najem, albo zjem coś co mi nie podejdzie i najczęściej wieczorem, bo od początku ciąży miałam przede wszystkim mdłości wieczorne. I tak myślę, że skoro jeszcze mi nie przeszło zupełnie, to pewnie do końca tak już będę miała. Okrutnie to zabrzmi, ale miło że nie jestem z tym sama Ale jak sobie przypomnę pierwsze 4 m-ce... to nie wiem jak ja dałam radę pracować. Jakbym drugi raz miała przez to przechodzić to od razu poszłabym na zwolnienie.

gargantuiczna, dobrze, że to jednorazowy incydent. I lepiej niech się już nie powtarza

Laila, gratulacje ciociu!

Test glukozy już na szczęście robiłam. Trzymam kciuki za mamuśki, które mają go jeszcze przed sobą dacie radę!

A, zaczynam dziś 25 tydzień! I byle do soboty!

[Lunnas]

Napisane przez farminka

Dzień dobry! Witam się w 26 tygodniu

A usg robili? Bo plamienie na tym etapie to najczęściej jest spowodowane problemem z łożyskiem. Nie miałaś przodującego albo odklejającego się? Świetna opieka w tych naszych szpitalach U mnie też tak obchód wyglądał i sama się prosiłam o badania.


Gratulacje ciociu Ty mówisz, że przed nami tyle czasu, a ja właśnie wręcz przeciwnie- nie mogę się nadziwić, że już tak mało Tygodnie lecą mi w oka mgnieniu, a do donoszonej ciąży zostało już tylko 11. To prawie jakbym miała jutro rodzić

Farminka Gratulacje kolejnego tygodnia! mi też właśnie się wydaje że te tygodnie tak szybko uciekają i zanim się obejrzymy i będziemy po

Laila85 Gratulacje
Ewelinka Witaj w naszym gronie

Ja na glukozę wybieram się w piątek prawdopodobnie, mam razem z innymi wszystkim pobraniami między innymi w końcu na Toxo ..

Gargantuiczna a w jakim szpitalu byłaś? Teraz się oszczędzaj aby wszystko było dobrze

A dzisiaj śniło mi się że jakimś dzieciaczkiem się opiekowałam to chyba przez Ciebie Lilotka

[farminka]

A mnie przez te Wasze opowieści o mdłościach śniło się dzisiaj, że poszłam na wizytę do gina, a tam dziewczyna zarzygała cały gabinet i poczekalnię i lekarz musiał odwołać wszystkie wizyty i zamówić ekipę sprzątającą

[siuska]

Napisane przez gosiakk23

Ja tez wybieram się na glukozę w przyszły wtorek... masakra!!!

i ja też !! Byłam ponad tydzień temu o 7.30, przy czym położna stwierdziła, że to za wcześnie. Przed 24 tygodniem niby nie ma sensu robić, bo może nie wyjść, a już 2 tygodnie później by wyszło i zrobiła mi "dzień dziecka". Byłam już psychicznie nastawiona, ale jak lepiej później to później To będziemy się razem męczyć we wtorek

A tak poza tym DZIEŃ DOBRY DZIEWCZYNY

Zaraz będziemy jeść śniadanko z mężem - sałatka jarzynowa Ja ugotowałam warzywa i obrałam, a mąż wszystko pokroił wczoraj. Uwielbiam jarzynówkę.

Poza tym kręgosłup mnie dziś po nocy boli, muszę się za jakieś ćwiczenia zabrać, miałam to już dawno robić, eh.

[nowa8686]

Za tygodnie brawa. Czas leeeeci.

My jeszcze w lozku ale trzeba sie ogarnac bo na 11 dentysta a potem na miasto

Wieczorkiem grill jupiiiii.

[Lilotka]

Dzień Dobry Brzuchatki

Jestem bardzo, szczęśliwa, że miałam szanse obcować wczoraj z takim maluszkiem i najlepiej ukradłabym go jego mamusi taki to słodziak!!
Dziś też na chwilkę się nim zajmuję, bo mamusia pojechała do dentysty, ale aniołeczek śpi sobie w najlepsze i tak słodko mruczy

[gargantuiczna]

Napisane przez farminka

Dzień dobry! Witam się w 26 tygodniu

A usg robili? Bo plamienie na tym etapie to najczęściej jest spowodowane problemem z łożyskiem. Nie miałaś przodującego albo odklejającego się? Świetna opieka w tych naszych szpitalach U mnie też tak obchód wyglądał i sama się prosiłam o badania.

gratulacje nowego tygodnia
usg robili w niedzielę przy przyjęciu. dowiedziałam się, że Mały waży jakieś 540g i że nie widać po łożysku, żeby się odklejało i że poszło wyżej (bo wcześniej mi lekarz mój mówił, że jest nisko). Szyjka też długa. Więc super. No i fajnie, że mam opinię jakiegoś drugiego lekarza.

Napisane przez madera123

butelki to chyba z aventu kupimy z tego co widzę to chwalicie je.
monitora oddechu i tego typu rzeczy nie będziemy kupować.

Ja też mam z Aventu butelki, w prezencie dostaliśmy.
Monitora oddechu czy elektronicznej niani nie kupujemy. Mamy dwupokojowe mieszkanie i nawet będzie sprzęt miał pola do popisu.

Napisane przez Dimaa

Witajcie dziewczyny

Zrobiłam sobie wczoraj wolne od naszego wątku i wzięłam się za porządki, zakupy i gotowanie - wczuwam się w rolę mamuśki

Od wczoraj goszczę u siebie młodszą siostrę i będziemy dziś pichcić babeczki, oczywiście z truskawkami.

Dziś już szybko Was nadrobiłam i witam nową mamę Ewelinka ja z mdłościami też mam przejścia. To moja pierwsza ciąża i regularnie rzygałam do 6 m-ca, teraz zdarza mi się to robić okazjonalnie jak się za dużo najem, albo zjem coś co mi nie podejdzie i najczęściej wieczorem, bo od początku ciąży miałam przede wszystkim mdłości wieczorne. I tak myślę, że skoro jeszcze mi nie przeszło zupełnie, to pewnie do końca tak już będę miała. Okrutnie to zabrzmi, ale miło że nie jestem z tym sama Ale jak sobie przypomnę pierwsze 4 m-ce... to nie wiem jak ja dałam radę pracować. Jakbym drugi raz miała przez to przechodzić to od razu poszłabym na zwolnienie.

gargantuiczna, dobrze, że to jednorazowy incydent. I lepiej niech się już nie powtarza

Laila, gratulacje ciociu!

Test glukozy już na szczęście robiłam. Trzymam kciuki za mamuśki, które mają go jeszcze przed sobą dacie radę!

A, zaczynam dziś 25 tydzień! I byle do soboty!

Współczuję wymiotów. Mi się ani razu nie zdarzyło od początku.
Gratulacje nowego tygodnia.

Napisane przez Lunnas

Gargantuiczna a w jakim szpitalu byłaś? Teraz się oszczędzaj aby wszystko było dobrze

Bielany. Też w sumie dobrze, że byliśmy, bo mamy dojazd przetestowany. Bo najpierw pojechaliśmy tam, pytamy o pogotowie. Pan ochoroniarz powiedział, że na Batorego w niedzielę jest. No to jedziemy na Batorego, na izbie przyjęć mówię, o co chodzi. I pani każe nam jechać na Bielany, bo tylko tam jest ginekologiczna izba przyjęć. Więc mamy już przetestowane i nie będziemy ze skurczami jeździć po całym mieście jak nienormalni.

[gosiakk23]

Dzień Dobry Brzuchatki!!!!
Uwaga spałam aż do 9 Tyle że wczoraj po południowej drzemce nie mogłam zasnąć i jak tż przyjechał o 1 w nocy z pracy , to sie obudziłam i może po 2 zasnęłam.

Napisane przez Laila85

Wpadam sie pochwalić!!! O godz.20 zostałam ciocia Jagódki 57cm 3,64kg cesarka. Mama i córa maja sie super. Więcej napisze jutro.
A przed nami jeszcze tyle czasu...

Gratulacje !!!! Oby zdrowo się chowała

Napisane przez farminka

Dzień dobry! Witam się w 26 tygodniu

A usg robili? Bo plamienie na tym etapie to najczęściej jest spowodowane problemem z łożyskiem. Nie miałaś przodującego albo odklejającego się? Świetna opieka w tych naszych szpitalach U mnie też tak obchód wyglądał i sama się prosiłam o badania.


Gratulacje ciociu Ty mówisz, że przed nami tyle czasu, a ja właśnie wręcz przeciwnie- nie mogę się nadziwić, że już tak mało Tygodnie lecą mi w oka mgnieniu, a do donoszonej ciąży zostało już tylko 11. To prawie jakbym miała jutro rodzić

Gratki za kolejny tydzień Farminko!!

Napisane przez madera123

hej dziewczyny
dawno się nie odzywałam ale komp mi padł, podczytuje Was codziennie na komórce ale pisanie jest straszne więc sobie darowałam.
U nas wszystko dobrze, synek rośnie i kopie coraz mocniej i częściej czasami to te kopniaki są bolesne ale co tam niech kopie póki co bo później jak się urodzi to każda z nas będzie mówiła nie kop mamusi

butelki to chyba z aventu kupimy z tego co widzę to chwalicie je.
monitora oddechu i tego typu rzeczy nie będziemy kupować.

ja na glukozę idę w czwartek, wiecie może czy wyniki z glukozy są tego samego dnia?????

tez mam problem z twardniejacym brzuchem ale chwilka lezenia na lewym boku wystarczy.

pozdrowienia dla wszystkich brzuchatek

Tak z glukozy wyniki są od razu.

Napisane przez Lilotka

Dzień Dobry Brzuchatki

Jestem bardzo, szczęśliwa, że miałam szanse obcować wczoraj z takim maluszkiem i najlepiej ukradłabym go jego mamusi taki to słodziak!!
Dziś też na chwilkę się nim zajmuję, bo mamusia pojechała do dentysty, ale aniołeczek śpi sobie w najlepsze i tak słodko mruczy

Jeszcze troszkę i Ty będziesz miała takiego Aniołeczka!!!! Fajnie nabierzesz wprawy A mnie kuzynka odwiedzi może w piątek z 4-miesięcznym Dzidziolkiem

[CoffeeMonster]

Witam się tego pięknego poranka

Miałyśmy dzisiaj z moją mała konflikt interesów, ja chcialam spać, a ona mnie pukała, żeby jeść No i w efekcie nie śpię już od 7 i wyglądam jak zombi! Obecnie wylegiwuję się w łóżeczku, kompa muszę odpalić "do pracy" na 14:00, więc mam maaaaaaasę czasu. Wczoraj w biurze oficjalnie zapowiedziałam, że nie pojawię się w najbliższym czasie, bo nie widzę potrzeby. Także pochowałam manatki do szafki i zamierzam tam zajść dopiero z L4. Ma to swoje podstawy gdyż mój plecak pracowy z laptopem, ładowarką, śniadaniem itp. waży ponad 5kg i taszczenie go autobusem do przyjemnych nie należy Poza tym biurka mamy dość niskie i strasznie mnie brzuch gniótł już po godzinie siedzenia, wstawałam i się kręciłam. Także mam to gdzieś i pracuję z domu.

Z planów na dziś to chciałabym posegregować te maciupkie ciuszki i zobaczyć ile czego mamy, ewentualnie co trzeba by było dokupić. Wrzucę Wam zdjęcie później, bo trochę tego jest

Chodzą mi po głowie również jakieś bułeczki/drożdżówki z truskawkami - ma ktoś może przepis jakiś sprawdzony?

Witam nową mamusię Ewelinę

Tak wczoraj pisałyście o dramacie obcinania paznokci u dzieci, ja sama pamiętam, że nienawidziłam obcinania paznokci u nóg! Trauma i dramat za każdym razem.....szczególnie palucha Do tej pory nie lubię jak mi ktoś tam gmera i ciary mi przechodzą, nawet sama sobie nie lubię go obcinać Między innymi dlatego bronię się przed pójściem na pedicure, ale trzeba będzie, bo niedługo się nie dam rady schylić.
Taką samą traumę mam do fryzjerów, jak miałam 4 lata mama mnie zaprowadziłą do fryzjera i ścieła na chłopaka żeby wzmocnić włosy. Mój mąż nie może pojąć, bo uważa, że większość kobiet uwielbia chodzić do fryzjera i namawia mnie nawet żebym chodziła co miesiąc, a ja się bronię

[Dimaa]

Ach te sny ciężarnych

Zapomniałam jeszcze dodać do poprzedniego posta, że od 1 lipca zaczynam zajęcia w szkole rodzenia zgłosiłam się do niej już jakiś czas temu i wczoraj dostałam smsa, że zaczynamy

Lilotka, bedziesz miała przygotowanie przed swoim Aniołeczkiem

Coffee, fajnie że masz możliwość pracy z domu

Gosiu, łóżko widzę służy

Idę się poogarniać a później ogarniam babeczki

[abrakatabra]

Napisane przez Lilotka

Dzień Dobry Brzuchatki

Jestem bardzo, szczęśliwa, że miałam szanse obcować wczoraj z takim maluszkiem i najlepiej ukradłabym go jego mamusi taki to słodziak!!
Dziś też na chwilkę się nim zajmuję, bo mamusia pojechała do dentysty, ale aniołeczek śpi sobie w najlepsze i tak słodko mruczy

Już niedługo będziesz miała swojego Aniołka, 24/7

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez CoffeeMonster

Chodzą mi po głowie również jakieś bułeczki/drożdżówki z truskawkami - ma ktoś może przepis jakiś sprawdzony?

Dzisiaj zaczynasz 25 tc

Robię z kotleta:
http://kotlet.tv/jagodzianki/
od pierwszego razu mi wychodziły nawet jak zmieniłam mąkę na orkiszową/razową (i więcej wody) to też były super

[CoffeeMonster]

Napisane przez abrakatabra

Już niedługo będziesz miała swojego Aniołka, 24/7

Dzisiaj zaczynasz 25 tc

Robię z kotleta:
http://kotlet.tv/jagodzianki/
od pierwszego razu mi wychodziły nawet jak zmieniłam mąkę na orkiszową/razową (i więcej wody) to też były super

Tak tak zaczynamy razem
Tylko 15 zostało
Dziękuję ślicznie za przepis, wyglądają obłędnie

Napisane przez Dimaa

Ach te sny ciężarnych

Zapomniałam jeszcze dodać do poprzedniego posta, że od 1 lipca zaczynam zajęcia w szkole rodzenia zgłosiłam się do niej już jakiś czas temu i wczoraj dostałam smsa, że zaczynamy

Lilotka, bedziesz miała przygotowanie przed swoim Aniołeczkiem

Coffee, fajnie że masz możliwość pracy z domu

Gosiu, łóżko widzę służy

Idę się poogarniać a później ogarniam babeczki

Super!


Matko ja znowu głodna! Kiedy to się skończy

[Lunnas]

Napisane przez CoffeeMonster

Tak tak zaczynamy razem
Tylko 15 zostało
Dziękuję ślicznie za przepis, wyglądają obłędnie



Super!


Matko ja znowu głodna! Kiedy to się skończy

Ja też ciągle coś jem no ale liczyłam sobie że skoro w ciągu 6 miesięcy przytyłam około 6kg a powinno się w sumie przytyć 12 to teraz dwa razy szybciej trzeba wagę nadrobić

Właśnie wróciłam z zakupów i zaraz się biorę za robienie pnacakes

[siasiolka]

idę wysuszyć/ułożyć włosy i śmigam do sklepu po chlebek.. będę jadła makrelę

i może se ogóry małosolne bym zrobiła
zobaczę później czy będzie mi się chciało lecieć do warzywniak

[gosiakk23]

A ja właśnie skończyłam robić fasolkę po bretońsku zasługa Lilotki bo smaka mi narobiła I właśnie będę ją żreć
Tak myslę sobie, że gdyby nie nasze forum to my chyba mniej byśmy jadły

Napisane przez Dimaa

Ach te sny ciężarnych

Zapomniałam jeszcze dodać do poprzedniego posta, że od 1 lipca zaczynam zajęcia w szkole rodzenia zgłosiłam się do niej już jakiś czas temu i wczoraj dostałam smsa, że zaczynamy

Super że się wybierasz Na pewno dużo ciekawych rzeczy sie dowiesz

[Natalyyya]

hej witam się

[Koralinka86]

Dzień dobry Dziewczyny

Napisane przez Laila85

Wpadam sie pochwalić!!! O godz.20 zostałam ciocia Jagódki 57cm 3,64kg cesarka. Mama i córa maja sie super. Więcej napisze jutro.
A przed nami jeszcze tyle czasu...

Laila85, serdeczne gratulacje!

Napisane przez farminka

Dzień dobry! Witam się w 26 tygodniu
Gratulacje ciociu Ty mówisz, że przed nami tyle czasu, a ja właśnie wręcz przeciwnie- nie mogę się nadziwić, że już tak mało Tygodnie lecą mi w oka mgnieniu, a do donoszonej ciąży zostało już tylko 11. To prawie jakbym miała jutro rodzić

Mnie dzisiaj w poczekalni takie same myśli naszły, że jak poszłam do lekarza pierwszy raz to sobie myślałam, Boże 6tc, a gdzie 40 tc? Przecież to tyle czasu! A teraz myślę, Boże 25 tc i tak mało czasu do 40 tc (o 38 tc, nie wspominając) Ale prawdą jest, że tygodnie lecą mi bardzo szybko od wizyty do wizyty. A jeszcze jak od 30 tc będę miała wizyty co dwa tygodnie to już w ogóle będzie szaleństwo.

Napisane przez madera123

hej dziewczyny
ja na glukozę idę w czwartek, wiecie może czy wyniki z glukozy są tego samego dnia?????
pozdrowienia dla wszystkich brzuchatek

W moim laboratorium wyniki są tego samego dnia. O 11.20 miałam pobieraną krew drugi raz, a pani powiedziała, że spokojnie między 15 a 17 mogę przyjść po wyniki.

Napisane przez farminka

A mnie przez te Wasze opowieści o mdłościach śniło się dzisiaj, że poszłam na wizytę do gina, a tam dziewczyna zarzygała cały gabinet i poczekalnię i lekarz musiał odwołać wszystkie wizyty i zamówić ekipę sprzątającą

Sny w ciąży to z deka porąbana sprawa Mnie się ostatnio śniło, że TŻ chciał mnie zostawić dla jakiejś dziewczyny, bo ona mu robi sałatki jarzynowe z majonezem a ja takich nie robię. Nie wspomnę o tym, że jak mnie się poród śni to zawsze taki, że dziecko rodzi się duże, już z tornistrem i pyta którędy do szkoły

Dziewczyny, glukoza nie jest taka zła. Nie powiem, do przyjemnych nie należy ale tragedii też nie ma. Mnie się wydawało, że ta mieszanka ma konsystencję kisielu (takiego ulepku), a to po prostu bardzo słodka woda, która trochę szczypie w gardło. Jedynie ostatni kwadrans mnie się bardzo dłużył, a tak to naprawdę jest ok. Jedynie co mogę doradzić to, aby wybrać chłodniejszy dzień (jeśli się taki trafi), bo wyjście na gorąc nie jest przyjemne. A tak to głowy do góry!

[CoffeeMonster]

Ja się zaczęłam troszkę pilnować z jedzeniem, 7 kg na plusie, niby ok, ale mam skłonności do tycia niesety i tłuszczyk się mnie "trzyma". Nie jest mi łatwo zrzucić, a podejrzewam, że po porodzie (o ile karmienie nie wyciągnie) to będzie mało czasu na ćwiczenia. Także trochę jakościowo poprawiłam swoje jedzonko (ilości nadal są spore ).

[OkoPani]

hej ho

nocnyskowronek, dziwacznie z luxmedem... ja, mimo ze narzekam na nich w innych kwiestiach, nie miałam problemów, żeby się umowic na badania typu usg bez skierowania. najwyraźniej co lekarz/placowka, inne reguly (albo, co bardziej prawdopodobne niedoinformowanie)

ewelinka, farminka, ja jeszcze ze swojego dzieciństwa pamiętam fobie wycierania recznikiem (taki normalny, jak to kiedyś były, szorstki - nie wchodzil w gre, musiałam być wycierana plazowym - ta mila, kolorowa strona ), spania w pościeli z kory, noszenia swiezo wypranych ciuchow (takie jakies sztywne były, musiałam je wymietolic wczensniej).
mam nadzieje, ze moje dziecie będzie bardziej tolerancyjne

Laila, gratki fajnie, ze Twój dzidziuś będzie miał towarzystwo w podobnym wieku. u mie w rodzinie posucha pod tym względem :< będzie się trzeba szybko o rodzeństwo starac


ja się boje tej glukozy nie mam jeszcze ustalonej daty, pewnie gin mi zaleci po wizycie 3 lipca... a jak ta cytryne ewentualnie się "dodaje"? do glukozy czy wcześniej się pije? zapija?

co do spacerkow, rano z psiakiem wychodzę, codziennie 20 minut z pracy na tramwaj, a jak pogoda nie przesadza z upalem wysiadam tez 2 przystanki przed domem i tez ide na piechotkę
jak na l4 mnie puszcza chciałabym pochodzić na dluzsze trochę, ale to rano wcześnie, kiedy słoneczko nie dokucza

wage dzisiaj sprawdzałam, nadal 1kg na plusie, weszłam kilka sekund później znowu i już były 2 cos mi chyba ta waga nawala, dlatego mi się wydaje ze nie tyje