Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[nmartyna]

Napisane przez Asia19x

Zbijcie mnie, bo mam takie głupie myśli, że po co się pakuję, jeszcze małej nie ma i nie wiem czy wszystko będzie dobrze, a już planuję co jej założę na wyjście...
Wiem, że to głupie, ale kurczę tak wszyscy czekamy w domu, cieszymy się i umarłabym gdyby coś się złego stało...

Asia co to za myślenie? Nasze Maluszki są zdrowe, silne i jeszcze porządnie dadzą nam popalić

Napisane przez Metamfetaminax

No ale mnie tak przez dosłownie 5 sekund złapało,brzuch stwardniał i puściło i jak taki jest ból porodowy to ja dziękuję bardzo,wychodzę Najgorsze,że ja bólu brzucha na okres nie znam wcale,jedyne co to plecy mnie bolały a ostatnio słyszałam plotkę tudzież fakt,że jak przy okresie plecy bolały to przy porodzie bardzo często są bóle krzyżowe mam nadzieję,że to bajka...

Ja mam na koniec września ale chyba rajstopek nie założę będę się bała a po za tym jak ubiorę śpiochy na to kombinezon to chyba dziecko nie zmarznie. Bo przecież byle do auta wejść a i tak dziecko będzie opatulone w kocyk to przez tą minutę przed samochodem chyba nie zdąży zmarznąć



Tak myślę,że jak faktycznie nie będzie szału z pogodą to trzeba będzie czapkę kupić... I tak chciałam kupić na jesień jakąś,bo spacery itp.
Jaki rozmiar najbezpieczniej kupić?

Kurczę, mnie przy każdym okresie plecy bolały tak, że ruszyć się nie mogłam.... Nawet bólu brzucha tak nie czułam jak tych pleców... Coś czuję ciężki poród

Niestabilna u nas ten posiew wykonują obowiązkowo (przynajmniej u mnie), na szczęście jest wszystko w porządku i antybiotyku brać nie mogę...

[Asia19x]

Napisane przez Ana***

Bo w rożku chyba się nie da dziecka włożyć do auta bo przecież pasy, stad mój pomysł na taki kombinezon (w razie niepogody)

wiesz co nie jest jakoś bardzo gruby ale cienki też nie jest jak taka cieplejsza bluza i ta czapusia na lewo podobnie... podobno jest jesienna :P

a te bawełniane mam dwie to właśnie po porodzie czy po kąpieli... albo na dwór ale jak będzie ciepło

No właśnie.Ja w najgorszym przypadku włożę małą w tym dresiku, okryję kocykiem i będzie dobrze, tak myślę

Niestabilna najważniejsze, że zrobiłaś
Lepiej dmuchać na zimne. Dziwne, że w DE nieobowiązkowe, ale i tak przy porodzie podają zawsze ten antybiotyk w razie w? o chyba, że kobieta ma wynik negatywny

[Mandragorrka]

No właśnie jak urodziłam córke to miłość nie pojawiła się od razu, tylko przyszła z czasem. Wiadomo oczekiwałam jej, jak przyszła na świat to cieszyłam się z tego, ale taka bezgraniczna, bezwarunkowa miłość przyszła po jakimś czasie.

To samo tyczy porodów - czasami w mediach sa przedstawiane jako fantastyczne doświadczenie, coś niesamowicie cudownego, wręcz metafizyczne zjawisko bla bla bla
A w rzeczywistości boli i wychodzi ci*ka

I kolejny mit może dotyczyć kp. Nie zawsze się udaje, a potem kobiety mają depresję i myśli że sa złymi matkami.

Napisane przez Aliszcze

dokładnie

mnie zastanawia co innego, bardzo kocham moją córeczkę, natomiast zastanawiam się, jak to jest z dwójką dzieci, czy kocha się jednakowo itp. Bo prawdę mówiąc w pierwszej ciąży byłam bardziej czuła w stosunku do "brzuszka", gadałam do niego, głaskałam itp. A teraz bardzo rzadko to robię, bo np absorbuje mnie moja starsza córeczka, martwię się, jak ona odnajdzie się w nowej sytuacji, gdy będzie mieć rodzeństwo, bardziej myślę o mojej starszej córeczce niż o tej w brzuszku. I tak się własnie zastanawiam, czy to trudne podzielić swoją miłość miedzy dwójką dzieci, tak, by żadne nie czuło się gorsze. Zawsze wtedy myślę, że przecież ja mam brata i dobrze mi z tym, nie chciałabym nie mieć rodzeństwa.

Kochana miłości nie będziesz dzielić, tylko mnożyć. Starczy dla wszystkich dzieci.

Nmartyna zzarlam wszystkie maliny na śniadanie, ale były takie mało malinowe.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asia19x]

Napisane przez anesh_

Asiu głownie właśnie do pępuszka używałam, potem ewentualnie jak jakąś rankę zdezynfekować Majeczce. A teraz to na B.używałam jak miałam infekcje i też pomagało (jeszcze ten co dla Majci kupiłam).
Kupiłam jednak nowy, bo po pierwsze nie wiem czy przeterminowany nie jest (a dla maluchów to nie użyje jednak starego), a poza tym mało zostało.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Asiu z ta czapeczka to tylko i wyłącznie od Was zależy.

My uzywalismy w domu po kąpieli dla małej, nasi znajomi z córeczka w wieku Majci w ogóle nie używali.

O super, dzięki Zaraz zapiszę na kartce i nakleję na lodówkę by nie zapomnieć kupić

Z tymi bólami krzyżowymi ponoć tragedia jest... W szpitalu leżała dziewczyna ze mną, miała je przy pierwszym porodzie i opowiadała, że nic gorszego jej w życiu nie spotkało. Leżała z drugą ciążą już po terminie i płakała bo ja miala skurcze to właśnie razem z krzyżem i mówiła, że pewnie i przy drugim porodzie będzie tak cierpieć

[Aliszcze]

Napisane przez Mandragorrka

Kochana miłości nie będziesz dzielić, tylko mnożyć. Starczy dla wszystkich dzieci.

ładnie powiedziane, muszę zapamiętać


ja rodziłam w grudniu, jak wychodziłam ze szpitala to do żadnego rożka nie pakowałam, natomiast młoda była w kombinezonie zimowym (no wiadomo, grudzień) i okryta kocykiem, tak ją zapakowaliśmy do auta, w aucie już bez kocyka.
W domu na początku młoda miała tylko po kąpieli czapeczkę. Ona urodziła się z dość gęstymi włosami, wiec nie byłam w stanie wytrzeć je do sucha po kąpieli to wolałam czapeczkę założyć. Ale tak, to w ogóle nie miała w domu czapki, bo u nas w bloku ciepło, a jeszcze to był sezon grzewczy wiec już w ogóle.
W szpitalu po kąpieli czapki nie zakładano, ale w szpitalnym pokoju było strasznie gorąco, tak ogrzewali, że można było sie zagotować.

[Ana***]

Napisane przez Asia19x

No właśnie.Ja w najgorszym przypadku włożę małą w tym dresiku, okryję kocykiem i będzie dobrze, tak myślę

Pewnie, że dobrze

Napisane przez Mandragorrka

Kochana miłości nie będziesz dzielić, tylko mnożyć. Starczy dla wszystkich dzieci.

Aliszcze słuchaj Mandry! Dobrze prawi

[201610121609]

Napisane przez Niestabilna

We wtorek robilam po 17 a dzisiaj juz wyniki czyli nie cale dwa dni.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A to super jakos to ogarnę...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Niestabilna]

Napisane przez Asia19x

No właśnie.Ja w najgorszym przypadku włożę małą w tym dresiku, okryję kocykiem i będzie dobrze, tak myślę

Niestabilna najważniejsze, że zrobiłaś
Lepiej dmuchać na zimne. Dziwne, że w DE nieobowiązkowe, ale i tak przy porodzie podają zawsze ten antybiotyk w razie w? o chyba, że kobieta ma wynik negatywny

Nie podają profilaktycznie. Robią badania i wtedy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ana***]

Dziewczynki jeżeli bierzecie do szpitala butelkę czy ewentualnie smoczek uspokajacz to wyparzacie je wcześniej w domu?

[carolciuska]

Niestabilna dobrze mowi, trzeba przypilnowac tego GBS to wazne i moze byc niebezpieczne dla dziecka. Niestety. Dlatego wazne zeby podali ten antybiotyk. Mi wyszedl pozytywny, lekarz mowi ze do szpitala mam sie zglosic jak bede miala regularne skurcze co 10 minut albo jak mi odejda wody i to szybko, bez pindrzenia sie i kapieli.

Ja nke wiem co na wyjscie dla malej, zastanawialam sie czy S by sobie poradzil jakbym nie naszykowala, nie wiem w sumie jaka pogoda. Ale zrezygnowalam z tego pomyslu.
Ze szpitala do auta jest kilka krokow wiec pozostane przy dlugich bodach, polspiochach i sweterku ktoryms z tych dwoch.

[carolciuska]

Napisane przez Ana***

Dziewczynki jeżeli bierzecie do szpitala butelkę czy ewentualnie smoczek uspokajacz to wyparzacie je wcześniej w domu?

Ja chyba wezme smoczek i na pewno go wyparze

[Aliszcze]

Napisane przez Ana***

Dziewczynki jeżeli bierzecie do szpitala butelkę czy ewentualnie smoczek uspokajacz to wyparzacie je wcześniej w domu?

smoczek wyparzałam, butelki nie brałam, bo w szpitalu (u mnie w każdym razie) mają buteleczki z mm.

[ania9106]

Wrocilam. W badaniu nie stwierdzono saczenia wód,ale nie wykluczają że pęcherz pękł gdzieś iu góry i tego nie widać.
Po za tym czop odszedł cały. Rozwarcie na 2 cm.
Główką nisko dociska pęcherz dlatego też może nie być widać tego saczenia.
Gdybym chciała albo dalej by mi się lało mam się wrócić na oddział.
Bardzo teraz krwawie...

Dzidzus duży waga 3380g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anesh_]

Napisane przez Mandragorrka

No właśnie jak urodziłam córke to miłość nie pojawiła się od razu, tylko przyszła z czasem. Wiadomo oczekiwałam jej, jak przyszła na świat to cieszyłam się z tego, ale taka bezgraniczna, bezwarunkowa miłość przyszła po jakimś czasie.

To samo tyczy porodów - czasami w mediach sa przedstawiane jako fantastyczne doświadczenie, coś niesamowicie cudownego, wręcz metafizyczne zjawisko bla bla bla
A w rzeczywistości boli i wychodzi ci*ka

I kolejny mit może dotyczyć kp. Nie zawsze się udaje, a potem kobiety mają depresję i myśli że sa złymi matkami.



Kochana miłości nie będziesz dzielić, tylko mnożyć. Starczy dla wszystkich dzieci.

Nmartyna zzarlam wszystkie maliny na śniadanie, ale były takie mało malinowe.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie znowu miłość do Mai to była taka od pierwszego wejrzenia.
Poród, dzięki dobrej opiece- ok, ale wiadomo jakoś się nie cieszylam,ze drodze tylko chciałam by juz było po.
A co do KP uparlam się, bo nie było kolorowo i się udało bardzo długo.

Teraz mam podobne odczucia co Aliszcze. Boję się jak Majcia zareaguje to przede wszystkim, czy dam rade z dwójka sama, bo Meza najdopodobniej nie będzie,ani przy porodzie, ani po przez jakiś czas.
Z jednej strony nie zakładami innej opcji niż KP,a z drugiej strony myślę czy na pewno dam rade,bo przeciez z Majcia długo walczylam o to. Czy mała mi na to pozwoli...
Nie mówię do brzucha tyle co z Majcią, z drugiej strony śpoiewam kołysanki i opiekuje się czule córcią,więc maluch to też pewnie odczuwa.
Mówisz,że mnoży się miłość,a nie dzieli?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez Ana***

Dziewczynki jeżeli bierzecie do szpitala butelkę czy ewentualnie smoczek uspokajacz to wyparzacie je wcześniej w domu?

Tak, ja biorę smoczek i na pewno wyparzę.

[Aliszcze]

Napisane przez ania9106

Wrocilam. W badaniu nie stwierdzono saczenia wód,ale nie wykluczają że pęcherz pękł gdzieś iu góry i tego nie widać.
Po za tym czop odszedł cały. Rozwarcie na 2 cm.
Główką nisko dociska pęcherz dlatego też może nie być widać tego saczenia.
Gdybym chciała albo dalej by mi się lało mam się wrócić na oddział.
Bardzo teraz krwawie...

Dzidzus duży waga 3380g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a nie zbadali odczynu wód? krwawisz po badaniu? pewnie teraz siedzisz jak na szpilkach bo w sumie zaczyna się coś dziać. A jak skurcze? jakieś bóle?

[Misstic]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47697747]
Misstic HBS i VDRL jest ważny pół roku. Też miałam robiony w I trymestrze, więc już się przeterminowały. Ginka zleciła mi powtórzyć. Ale na SR mówili, żę jak się do szpitala trafi i nie ma się tych badań ważnych to zrobią Ja jednak je powtórzyłam, wizytuję w pn i na bank się ginka o to będzie pytać

[/QUOTE]

A to dziady Nie wiedziałam o tym. Musze sprawdzić termin kiedy robiłam te badania. Ale i tak pewnie ich nie powtórze, niech robią w szpitalu. Ja już nie mam kasy na to wszystko. A na następną wizyte u gina skromne 180zł musze zapłacić
W ogóle dziwi mnie to, że na różyczkę trzeba powtarzać badanie skoro ktoś ją przechodził w dzieciństwie i raczej z tego co mi wiadomo nie ma szans na zarażenie się ponownie.
W każdym razie dziękuję za informacje
I super, że będziesz z psinkami mogła spędzić teraz trochę czasu

Napisane przez Asia19x

Mój jak ma katar nawet to zachowuje się jakby umierał

No to widzę, że ja mam jakiegoś odpornego mężczyznę hehe
Mój udaje, że nic mu nie jest i musze go zmuszać do lekarza albo leków na przeziębienie. Natomiast jak naprawde jest już ciężko to wtedy sam bierze

Napisane przez golgie

Temat trzeba podejmować,bo się go albo omija,albo podaje na różowej tacy

Wkurza mnie własnie takie różowe podejście. Wszędzie w gazetach, w telewizji, w rozmowach mówią jakie to jest cudowne, maluszek wiecznie usmiechnięty, zero problemów, wielkie big love..
A potem kobieta rodzi (sam poród niekiedy jest dużym przeżyciem emocjonalnym dla mamy) dostaje dziecko i jest zdziwona, że nie ma tej miłości. Ja osobiście się troche tego obawiam, bo też się nasłuchałam właśnie o tym wybuchu miłości do dziecka. Może akurat mi bedzie dane tego doświadczyć a może nie. Juz w kazdym razie uprzedziłam męża, żeby się nie zdziwił jak coś takiego (brak tego uczucia) u mnie wystąpi. Nie chce potem się dołować przez to. a wiem że na 100% miłość przyjdzie z czasem.

Napisane przez ania9106

Jade ale na razie do poradni gin. W szpitalu bo właśnie przemoczylam majtki:p już wiem że to nie śluz bo śluz też jest ale bardziej lepki.

Na ip nie jadę pierwsze bo u nas jest tak że co by się nie działo trzeba zostac w szpitalu bo inaczej lekarz
Cię nie zbada.
Dlatego najpierw poradnia zobaczę co tam gin powie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czekamy na wieści

Napisane przez mmadziaa

Mistic ja pytałam o mrożenie - a kotlety mroziłaś normalnie usmażone czy lekko podsmażone ? ja ot potem odsmażyć by nie przypalić ? ja jestem na prawde mało obeznana w kuchni
myślisz że daz rade kąać sama Roksankę ? my Bartka kąpalismy zawze we dwójkę, zawsze w sumie mieliśmy taką możliwość, mąż w domu ale mimo to teraz koniecznie chcę się nauczyć sama.

a co mówili o higienie intymnej chłopców ? zapamiętałaś może ? więm że Cię o nie dotyczy ale pytam - może akurat - różnie mówią - by naciągac skórkę, by nie naciągać ...

Madziu to zależy czy sama robisz kotlety czy np. dostaniesz od kogoś. Nie wiem, mama zrobi za dużo i ci da.
Ja mroziłam i takie i takie. Jak sama robiłam to trochę lżej je posmażałam, natomiast jak dostałam to wiadomo nie miałam już wpływu, ale zawsze po rozmrożeniu były dobre. Ja wyciągam sobie zawsze rano i kłade takie kotlety na parapet w kuchni na talerzyku. Do obiadu są jak znalazł. Potem rozgrzewam tłuszcz i wsadzam je. Opiekam prawo lewo w zależności jak bardzo chce mieć rumiane
Chyba raz zdarzyło mi się za mocno podpiec kotleta, bo poprostu o nim zapomniałam hehehehe

Co do kąpania to myślę, że jak będę musiała to dam rade sama. Będzie mi to wolniej szło, może nie tak zgrabnie jak z drugą połową, ale nie będzie źle Natomiast raczej nastawiam się na wspólne kąpanie, ponieważ mąż zawsze raczej będzie dostępny a on bardzo chce to robić, wiec tak jak u ciebie dwie pary rąk będą sobie pomagać

Jezeli chodzi o kąpanie chłopców to napewno zapamiętalam to, że położna nie kazała niczego odciągać, napletek ma być tam gdzie jest Chociaż pewnie co szpital i lekarz to inna opinia. Mówiła, żeby wszystko ładnie powymywać z kupki, podnieść jajeczka do góry i tam też dobrze wymyć, zeby nic się nie odparzyło. Ale ty masz już synka jednego to napewno wiesz jak go bsługiwać" hehe
No i mimo, że to nie jest tak ważne jak u dziewczynek to zwracała uwagę aby podcieranie pupy było do góry, nie w strone peniska tylko w strone pleców. Żeby jak najmniej bakterii moglo się dostać do cewki moczowej. Chociaż mówie u chłopców to nie jest tak łatwe jak u dziewczynek. To takie ogólne porady

Napisane przez Ana***

Misstic i jak sie pielęgnuje okolice intymne? co Wam mówili?

Pewnie to samo co i u ciebie na sr
W każdym razie położna zwracała uwagę przede wszystkim na czystość tych okolic, żeby po każdej kupce dokładnie wymyć, jak da rade to mogę być te chusteczki nawilżane, może być też wacik i woda z mydełkiem. Natomiast jak bardzo się skupka to wtedy najlepiej kąpiel pupy w wodzie w wanience albo (dla "zaawansowanych") pod kranem I to też się tyczy chłopców. Mówiła, że najpierw wytrzeć z wierzchu a potem również między wargami sromowymi, delikatnie przetrzeć, żeby nic się tam nie zbierało. No i tak jak wyżej pisałam, bardzo ważny jest kierunek wycierania. Piposzkę od góry do doły ku odbytowi, a odbyt wycieramy ku plecom do góry. Żeby czasem kupka nie dostała się do okolic dziurki, bo to tak jak i u nas kobiet dorosłych grozi zapaleniem.
A mówiła tez, że zdarza się po porodzie taki lekko różowy śluz własnie miedzy wargami sromowymi u dziewczynek. Podobno to nie jest nic złego a wynika to z tego, że dziecko mogło przejąć troszkę naszych hormonów kobiecych przy porodzie. Ale to minie.

Napisane przez Asia19x

Gotowana kukurydza, Simran, zlituj się
Właśnie marudziłam Tż przed wczoraj, że strasznie mam na nią chęć i do tego masełko, mm...

Ja już widzę to odchudzanie PO
Kusimy się wzajemnie takim żarełkiem, że ach i och

Ja wczoraj w lidlu kupiłam i dzisiaj też będzie u mnie gotowana kukurydza
No ale najpierw obiad kto mi zrobi, bo mi się nie chce hehe

Taaaa już widzę te odchudzanie I tylko będzie a zjadłabym to, a ja jem tamto hihi
Ja tam się nie odchudzam Ale siłownia mi się marzy tak, żeby się porządnie zmęczyć i zrelaksować tym wysiłkiem

Napisane przez wpaula

ja wlasciwie w ogole nie bbiore witamin , chyba ze mi sie przypomni raz na tydzien albo i dluzej;p

Witaj w klubie

Napisane przez Asia19x

Meta ja też nie wiem jak z tą czapeczką.
A po wyjściu do domu dziecku powinno się w domu pierwsze dni zakładać czapeczkę, co nie?

Asiu ja w domu nie będę zakładała czapki, nawet po kąpieli. Położna moja z sr też mówi, że jest przeciwniczką zakładania czapeczki w domu. Przecież my nie nosimy. No chyba, że ktoś ma bardzo zimno w co wątpie.
Czapeczkę napewno założe na wyjście ze szpitala i pewnie na spacerki.
Na dworzu już czuć po mału tą jesień jak się robi i myslę, że we wrześniu nie będzie aż tak ciepło.
Tez nie bardzo wiem w co ubrać dziecko na wyjście, ale podpowiedziałyście mi z tym polarowym sweterkiem czy kurteczką i chyba tak zrobie.
Ja też mam do szpitala 1km, no może maks 1,5km wiec mąż mi będzie donosił wiele rzeczy jak będzie trzeba.

[anesh_]

Napisane przez ania9106

Wrocilam. W badaniu nie stwierdzono saczenia wód,ale nie wykluczają że pęcherz pękł gdzieś iu góry i tego nie widać.
Po za tym czop odszedł cały. Rozwarcie na 2 cm.
Główką nisko dociska pęcherz dlatego też może nie być widać tego saczenia.
Gdybym chciała albo dalej by mi się lało mam się wrócić na oddział.
Bardzo teraz krwawie...

Dzidzus duży waga 3380g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czekany na Mikołajka!!!! Jupi!!!

[ania9106]

Napisane przez Aliszcze

a nie zbadali odczynu wód? krwawisz po badaniu? pewnie teraz siedzisz jak na szpilkach bo w sumie zaczyna się coś dziać. A jak skurcze? jakieś bóle?

Tak po badaniu.
Według tego odczynu jet ok,ale może być tak że w danym momencie nic nie pocieklo. Tak mi lekarz wytłumaczył. Skurcze mam od dawna. Wczoraj nie twardnial mi brzuch ale bolał jak na okres.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anesh_]

Corolcuska słodkie te sweterki. Ja wziełabym ten w paseczki.

[Ana***]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź

butelki z smoczkiem też się wyparza? bo u nas na wyprawce jest napisane butelki na odciągnięty pokarm

carola mam prośbę przypomnij mi nazwę tego suchego szamponu

ania krwawienie od badania? który to dokładnie tydzień?
bolało?

matko aż mam dreszcze...

[Asia19x]

Napisane przez nmartyna

Asia co to za myślenie? Nasze Maluszki są zdrowe, silne i jeszcze porządnie dadzą nam popalić
.

Dziękuję, dziękuję, lej ile wlezie

[Aliszcze]

Napisane przez ania9106

Tak po badaniu.
Według tego odczynu jet ok,ale może być tak że w danym momencie nic nie pocieklo. Tak mi lekarz wytłumaczył. Skurcze mam od dawna. Wczoraj nie twardnial mi brzuch ale bolał jak na okres.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to trzymam kciuki, bo już na wylocie jesteś a kurcze, aż sama się emocjonuję trzymaj się!!!

[ania9106]

Żeby stwierdzić że pęcherz nie pękł u góry musiała bym zostać bo w tedy jakieś szczegółowe badania robia.
Mam wrócić jak dalej by się coś lało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nmartyna]

Napisane przez Ana***

Dziewczynki jeżeli bierzecie do szpitala butelkę czy ewentualnie smoczek uspokajacz to wyparzacie je wcześniej w domu?

Biorę smoczek i na pewno go wyparzę w domu

Napisane przez ania9106

Wrocilam. W badaniu nie stwierdzono saczenia wód,ale nie wykluczają że pęcherz pękł gdzieś iu góry i tego nie widać.
Po za tym czop odszedł cały. Rozwarcie na 2 cm.
Główką nisko dociska pęcherz dlatego też może nie być widać tego saczenia.
Gdybym chciała albo dalej by mi się lało mam się wrócić na oddział.
Bardzo teraz krwawie...

Dzidzus duży waga 3380g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jejku, krwawienie po badaniu pewnie, co?
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Maluszek duży, to już może wychodzić

[Metamfetaminax]

Napisane przez Ana***

Dziewczynki jeżeli bierzecie do szpitala butelkę czy ewentualnie smoczek uspokajacz to wyparzacie je wcześniej w domu?

Ja biorę smoczek,słyszałam,że dobrze mieć w razie W nawet I pewnie wyparzę już wszystko żeby się potem w to nie bawić :P

Napisane przez ania9106

Wrocilam. W badaniu nie stwierdzono saczenia wód,ale nie wykluczają że pęcherz pękł gdzieś iu góry i tego nie widać.
Po za tym czop odszedł cały. Rozwarcie na 2 cm.
Główką nisko dociska pęcherz dlatego też może nie być widać tego saczenia.
Gdybym chciała albo dalej by mi się lało mam się wrócić na oddział.
Bardzo teraz krwawie...

Dzidzus duży waga 3380g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O kurcze ale mały już ładnie waży więc śmiało można rodzić Coś czuję,że niebawem będziesz pisać nam opis porodu

[Asia19x]

Kurde Ania trzymaj się, ależ jestem podekscytowana Czyli jak złapią Cię skurcze do szpitala od razu?

Mistic dzięki , to ja chyba też zrezygnuję z tej czapeczki w domu

[Ana***]

Misstic no to podobnie nam mówili ale dziękuję a i pamiętajcie mamy dziewczynek aby żadną maścią z cynkiem (typu sudocream) nie smarować okolic warg sromowych bo to może spowodować sklejenie, zrośniecie warg

aaa Misstic mi przypomniała co nam mówiła odnośnie czapeczki po kąpieli że ona nie zaleca jeżeli dziecko jest kąpane, ubierane a potem przebywa w tym samym pomieszczeniu co kąpiel.
Jeżeli je przenosimy z łazienki np. do pokoju to można założyć stąd zakodowałam że my będzie zakładać

[Niestabilna]

Napisane przez ania9106

Wrocilam. W badaniu nie stwierdzono saczenia wód,ale nie wykluczają że pęcherz pękł gdzieś iu góry i tego nie widać.
Po za tym czop odszedł cały. Rozwarcie na 2 cm.
Główką nisko dociska pęcherz dlatego też może nie być widać tego saczenia.
Gdybym chciała albo dalej by mi się lało mam się wrócić na oddział.
Bardzo teraz krwawie...

Dzidzus duży waga 3380g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A co powiedzieli o krwawieniu ??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ana***]

Dzięki dziewczyny

a butelki też bierzecie (np. właśnie na odciągnięty pokarm??) czy tylko smoczki?

[etusiaaa]

uf nadrobilam Was niestety po nocnej burzy ranio nie mialam neta

małaPaulina gratuje udanej wizyty

Ania trzymam kciuki zeby bylo oki, i z pewnoscia niedlugo powitamy nowego dzidzisua na forum

oj dziewczynki narzekac na tz a ja z moim malo co sie widze wychodzi do pracy ok 7.30 i wraca ok 20 a potem jeszcze do warsztatu leci bo zawsze jaka dodatkowa praca i w domu jest ok 22-23.
Ale za to jak do niego dzwonie w ciagu dnia to pierwsze pytanie jest czy juz rodzenormalnie tak sie chlopak przejmuje ze szok:P oststnio mi mowi zebym wybrala sobie dzien na porod kiedy on bedzie w domu

Asia19 ja na wyjscie dla Paulinki przygotowałam body z dlugime rekawem leginsy + skarpety i taki grubszy jesienny kombinezonki z kapturem (to w razie chlodu) i wzielam tez pajaca takiego welurkowego + kocyk to w razie gdyby bylo cieplej a i czapeczka

w domu to nie trzeba czapeczki ewentualnie po kapieli ale to zalezy od rodzicow.

Ana ja butelki nie biore ale smoczek tak

a mnie dzis tesciowa wystraszyla schodze na sniadanka a ona do mnie boze jak Ci brzuch zszedl na dol idz lezec bo pewnie za chwile urodzisz
a ja juz upieklam palcuszka i nawet 2 chlebusie upieklam nic mi sie nie dzieje ale faktycznie brzuch zszedl mi w dol i to mocno czasami cos mnie tak zaboli ale to nie grozne tak mi sie wydaje