Fitness Blender - kto ćwiczy

[Martva]

Mam taki plan, że będę ćwiczyć raczej lżejsze rzeczy, dopóki nie poczuję że chcę ciężej.
Dziś zupełnie lajtowo, bo umyłam głowę a wieczorem chyba jestem umówiona :P
-pół jakiejś rozgrzewki (pół, bo mi się nie podobała)
- przysiady: http://www.fitnessblender.com/videos...quat-challenge
- mało intensywne cardio: http://www.fitnessblender.com/videos...terval-workout
- 5min jogowego rozciągania: http://www.fitnessblender.com/videos...down-stretches

Rano bardzo się starałam umyć parę okien, ale efekt był taki że rozcierałam smugi w innych kierunkach niż dotychczas. No to próbowałam znów. Uznaję to za trening rąk :P

[pseudofeministka]

Napisane przez Martva

Mam taki plan, że będę ćwiczyć raczej lżejsze rzeczy, dopóki nie poczuję że chcę ciężej.
Dziś zupełnie lajtowo, bo umyłam głowę a wieczorem chyba jestem umówiona :P
-pół jakiejś rozgrzewki (pół, bo mi się nie podobała)
- przysiady: http://www.fitnessblender.com/videos...quat-challenge
- mało intensywne cardio: http://www.fitnessblender.com/videos...terval-workout
- 5min jogowego rozciągania: http://www.fitnessblender.com/videos...down-stretches

Rano bardzo się starałam umyć parę okien, ale efekt był taki że rozcierałam smugi w innych kierunkach niż dotychczas. No to próbowałam znów. Uznaję to za trening rąk :P

To dobry pomysl. Cwiczac cos powyzej swoich fizycznych mozliosci odbiera sie sobie cala przyjemnosc z aktywnosci fizycznej. Trzeba stopniowo budowac kondycje. Na FB jest mnostwo cardio, hittow, tabatow po 28 minut nawet i krotsze Na pewno znajdziesz cos dla siebie Ale masz cwiczyc, a nie odpuszczac :P I zobaczysz, ze przyjdzie taki moment, iz bedziesz chciala wiecej - organizm sam upomni sie o swoje

[Martva]

No właśnie ja wiem, mi strasznie kondycja poleciała, a późną jesienią było już naprawdę bardzo nieźle (moje wcześniej ulubione 37min cardio poszło w kąt bo było za łatwe, po zmianie fryzury polubiłam burpees bo przestałam sobie przydeptywać włosy, moim ulubionym workoutem stała się ta tabata 21min, , robiłam przymiarki do siłowego stosując jako obciążenie 1-2 zgrzewki wody po 9kg). Ale się wzięło i się sypło. To sobie poćwiczę takie lekkie rzeczy żeby znów wpaść w rutynę ćwiczeniową i może z czasem będę mieć czas i ochotę na powrót do dłuższych treningów.

[coccinelle_88]

Napisane przez pseudofeministka

Wiesz ja po gruntownym odchudzaniu te kilka lat temu nie wrocilam juz nigdy do dawnej wagi. Zreszta zdrowe jedzenie i ruch tak weszly mi w krew, ze nie byloby to mozliwe, musialabym przybrac dobre 15 kg . W kazdym razie rok temu cwiczac dosc czesto do 5 x w tygodniu, jedzac nawet slodycze MIMO CHODEM udalo mi sie osiagnac taka sylwetke, ze ho ho, wiec wiem ze moge No, ale pozniej wiadomo jak osiagnelam to, to zaczelam sobie folgowac, odpuszczac. A najgorsze juz w tym wszystkim jest to, ze od tej sylwetki dziela mnie naprawde jakies 2-3 kg. To TYLKO kwestia regularnych treningow ( na pewno nie dwa razy w tygodniu) + silowe

Jezeli chodzi o mobilizacje to jednak dla mnie zbawienne bylo ulozenie sobie konkretnego planu, wytaczajac konkretny cel Jakos problemu z mobilizacja juz nie mam, bo mam gdzies w glowie ten 4 tygodniowy plan, ktory jest dla mnie dos przyjemny Nawet nad biurkiem zrobilam sobie rozpiske ,zebym przypadkiem nie zapomnialao o tym ze mam cwiczyc A znajac mnie jak juz jeden tydzienzrobie zgodnie z planem, to juz kolejne bedzie ciezko mi zmarnowac. Od tego poniedzialku nie jem tez slodyczy Wczoraj robilam cardio z FB Dzisiaj znowu mam dzien treningowy z Shapea (bo nie moge go robic dzien po dniu, musza byc przerwy) Wiec sobie go pierdykne z kolejnym cardio z FB

Ja Ci powiem, ze na poczatku do treningow z FB podchodzilam dosc sceptycznie. Glownie jakos tak sposob wykonywania cwiczen mnie zniechecal - ondosilam wrazenie, ze ta dziewczyna ma problem z rownowaga Chwiala sie na boki, czasami nierowno stawala i tak jakos myslalam, ze moze nie sa kompetentni do konca, ze to czysta amatorka, a nie sztuk jest nabawic sie kontuzji. To bylo takie moje pierwsze wrazenie. Ale uznalam, ze tyle jest tam tych treningow , ze jak mi choc jeden podpasuje to bede miala nieograniczony zasob cwiczen No i akurat trafilam na ta 32 i 37, treningi naprawde mnie zmeczyly, po ich wykonaniu czulam sie jakos tak spelniona treningowo, nie czulam niedosytu, nie wspominajac juz o samopoczuciu i energii jaka zyskalam.[COLOR="Silver"]

Ja niestety zajojowalam- w sumie w duzej mierze na wlasne zyczenie. Ale tez nprzez to, ze okolo 4, 5 miesiecy w roku bylam przyspawana do ksiazej, uczac sie do sesji na studiach, potem siedzaca praca, brak czasu na jedzenie. Potem pozeranie na raz posilku na koniec dnia wielkosci 3,4 ktore opuscilam do tej 17, czy 18 godziny. Masakra. Coz, czlowiek najlepiej uczy sie na wlasnych bledach

Na mnie mobilizujaco dziala bat
Wiec jesli mam program, najlepiej jak najdluzszy to wiem, ze nie moge odpuscic, szkoda by bylo dlatego od niedzieli jadę z koksem z piątką jest plan, jest cel. Tylko ja zamiast nad biurkiem mam go na pulpicie. Trzeba sie brac do dzialania!!

Ja tez na poczatku podchodzilam do nich z duza rezerwa, ale wlasnie fakt, ze nie sa robotami, maja zadyszke i robia sobie przerwy albo zaplatuja sie we wlasne nogi jak ja przekonal mnie do nich
Chociaz szczerze- zdziwil mnie jeden fakt- tuz po skonczeniu moich 8tyg robilam z nimi jakis trening. Tak, byl meczacy ale dla mnie nie taki, bym musiala wzdychac, czy robic przerwy, a oni... sapali robili przerwy i wybierali wersje soft, podczas gdy ja cwiczylam hard cosik mnie to dziwi... poza tym- patrzac ma Kelli... te jej uda. No nie wyglada jakby zajmowala sie "zawodowo" sportem, jak chociazby Jill czy Ewa... ale w sumie to nie takie wazne przeciez

Poprosze o linki do Twoich ulubionych treningow!!! Chcialabym sporbowac !!!

Napisane przez Martva

-pół jakiejś rozgrzewki (pół, bo mi się nie podobała)

Rano bardzo się starałam umyć parę okien, ale efekt był taki że rozcierałam smugi w innych kierunkach niż dotychczas. No topróbowałam znów. Uznaję to za trening rąk :P

You made my day

Napisane przez Martva

moje wcześniej ulubione 37min cardio poszło w kąt bo było za łatwe

Czy moge prosic o link?

Ja jestem dzis po treningu #3. Oceniam go ciulowo, typowa rąbanka, non stop podskoki, wymachy- nie cierpie tego. Poziom trudnosci 5, czyli cos, co mnie zdecydowanie przerasta. A ilosc spalonych kcal... nie powala. W porownaniu do tego ile wysilku trzeba wlozyc w wykonanie tego treningu.
Ale dla masochistow bedzie w sam raz

W sumie chcialabym sobie jeszcze teraz cos przecwiczyc, ale nie mam pomyslu. Ktos, cos...? do 30 minut.

[Martva]

Nie znasz?
https://www.youtube.com/watch?v=fcN37TxBE_s
Bardzo fajny program

Lubię w FB to że są tacy 'nieidealni'. Chodakowska sprawia na mnie wrażenie androida, Kelli jest naturalna, jak stoi na jednej nodze to się chwieje jak większość normalnych ludzi i to jest fajne. Podejrzewam że to jedna z rzeczy którymi mnie 'kupili'

[Celebrinfea]

Ja dzis po truchtaniu i rozciąganie z FB. Poza tym rozwalił mnie dziś ortopeda i to negatywnie. Kurcze jak usłyszę o jakimś strajku lekarzy to się zirytuję...

[coccinelle_88]

Napisane przez Martva

Nie znasz?
https://www.youtube.com/watch?v=fcN37TxBE_s
Bardzo fajny program

Gdybym znala, to bym nie pytala
Faktycznie, to chyba najlepsze cardio jakie kiedykolwiek cwiczylam...
Splot moich ulubionych cwiczen- duzo pajacykow, ktore kocham
Dzis cwiczylam hiita, opisywanego jako insane i zgadzam sie ze taki wlasnie jest! Wprawdzie jest surowo zabronione cwiczenie czegokolwiek, jesli w ciagu dnia zrobilo sie taki interwal, jednak bylam przekonana, ze skoro mocno go modyfikowalam, i robilam przerwy to moge sobie pozwolic na to extra ponadprogramowe cardio. Nic bardziej mylnego- juz podczas rozgrzewki zaczely mnie bolec lydki, ale po drugiej rundzie zaczely palic, a oddech stal sie niepokojacy... więc z zalem przerwalam po 2 rundzie nie ma co swirowac. Jeden trening dziennie wystarczy
Dzieki Martva jest naprawde superowy!

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Aaaaaaaa, nie wierze
Wlasnie sprawdzilam sobie rozpiske tego 5cio dniowego wyzwania, bo chcialam wiedziec co jutro bede cwiczyc i.... wlasnie to 37 minutowe cardio od Ciebie, Martva cudownie zycie jest pelne niespodzianek

[minthema]

Napisane przez coccinelle_88

Chociaz szczerze- zdziwil mnie jeden fakt- tuz po skonczeniu moich 8tyg robilam z nimi jakis trening. Tak, byl meczacy ale dla mnie nie taki, bym musiala wzdychac, czy robic przerwy, a oni... sapali robili przerwy i wybierali wersje soft, podczas gdy ja cwiczylam hard cosik mnie to dziwi... poza tym- patrzac ma Kelli... te jej uda. No nie wyglada jakby zajmowala sie "zawodowo" sportem, jak chociazby Jill czy Ewa... ale w sumie to nie takie wazne przeciez

Weź też pod uwagę, że oni nagrywają po kilka treningów jednego dnia. Co wcale nie wydaje się dziwne, nie wiem czy nagrywają w domu czy wynajmują jakieś miejsce ale rozstaw wszystkiego, kamer, świateł, tła itd to dość czasochłonne i upierdliwe dla nagrania jednego treningu. Kiedyś podczas jednego treningu Kelli pokazała wersję hard po czym wróciła do wersji podstawowej i powiedziała, że czeka ją jeszcze dzisiaj kilka treningów więc woli się nie skatować na pierwszym żeby nie umrzeć potem

[coccinelle_88]

Napisane przez minthema

Weź też pod uwagę, że oni nagrywają po kilka treningów jednego dnia. Co wcale nie wydaje się dziwne, nie wiem czy nagrywają w domu czy wynajmują jakieś miejsce ale rozstaw wszystkiego, kamer, świateł, tła itd to dość czasochłonne i upierdliwe dla nagrania jednego treningu. Kiedyś podczas jednego treningu Kelli pokazała wersję hard po czym wróciła do wersji podstawowej i powiedziała, że czeka ją jeszcze dzisiaj kilka treningów więc woli się nie skatować na pierwszym żeby nie umrzeć potem

Uuuufff! Jak zawsze na posterunku
Kreca w swoim garazu; mowia o tym czesto, a sypilania to ich "office"
Sami nawet przerabiali ten garaz z pomoca taty Kelli. Jest mase smiesznych filmikow na ich profilu

[Celebrinfea]

Ja mam wyeliminować skakanie... Ide szukać czegoś na dziś. No i pozostałe tygodnie muszę uzupełnić

[minthema]

Napisane przez coccinelle_88

Uuuufff! Jak zawsze na posterunku
Kreca w swoim garazu; mowia o tym czesto, a sypilania to ich "office"
Sami nawet przerabiali ten garaz z pomoca taty Kelli. Jest mase smiesznych filmikow na ich profilu

no pewnie czytać wątek nadal czytam ale już nie mam ochoty się udzielać dopóki coś mnie nie ukłuje w oko

[manos]

Witam
Można do was dołączyć? Tzn oficjalnie zacznę od poniedziałku, bo dokańczam ostatni tydzień t25 alpha. Zapisałam sobie ten plan 8 tygodniowy, ale powiedzcie mi dobre kobiety, czy ćwiczycie 6 dni w tygodniu i 7 reset? czy przerwy robicie częściej?

[pseudofeministka]

Napisane przez coccinelle_88

Ja niestety zajojowalam- w sumie w duzej mierze na wlasne zyczenie. Ale tez nprzez to, ze okolo 4, 5 miesiecy w roku bylam przyspawana do ksiazej, uczac sie do sesji na studiach, potem siedzaca praca, brak czasu na jedzenie. Potem pozeranie na raz posilku na koniec dnia wielkosci 3,4 ktore opuscilam do tej 17, czy 18 godziny. Masakra. Coz, czlowiek najlepiej uczy sie na wlasnych bledach

Na mnie mobilizujaco dziala bat
Wiec jesli mam program, najlepiej jak najdluzszy to wiem, ze nie moge odpuscic, szkoda by bylo dlatego od niedzieli jadę z koksem z piątką jest plan, jest cel. Tylko ja zamiast nad biurkiem mam go na pulpicie. Trzeba sie brac do dzialania!!

Ja tez na poczatku podchodzilam do nich z duza rezerwa, ale wlasnie fakt, ze nie sa robotami, maja zadyszke i robia sobie przerwy albo zaplatuja sie we wlasne nogi jak ja przekonal mnie do nich
Chociaz szczerze- zdziwil mnie jeden fakt- tuz po skonczeniu moich 8tyg robilam z nimi jakis trening. Tak, byl meczacy ale dla mnie nie taki, bym musiala wzdychac, czy robic przerwy, a oni... sapali robili przerwy i wybierali wersje soft, podczas gdy ja cwiczylam hard cosik mnie to dziwi... poza tym- patrzac ma Kelli... te jej uda. No nie wyglada jakby zajmowala sie "zawodowo" sportem, jak chociazby Jill czy Ewa... ale w sumie to nie takie wazne przeciez

Poprosze o linki do Twoich ulubionych treningow!!! Chcialabym sporbowac !!!

Czy moge prosic o link?

Ja jestem dzis po treningu #3. Oceniam go ciulowo, typowa rąbanka, non stop podskoki, wymachy- nie cierpie tego. Poziom trudnosci 5, czyli cos, co mnie zdecydowanie przerasta. A ilosc spalonych kcal... nie powala. W porownaniu do tego ile wysilku trzeba wlozyc w wykonanie tego treningu.
Ale dla masochistow bedzie w sam raz

W sumie chcialabym sobie jeszcze teraz cos przecwiczyc, ale nie mam pomyslu. Ktos, cos...? do 30 minut.

Odnosnie moich ulubionych treningow cardio to wlasnie jednym z nich jest 37 podana w linku przez Martva Choc wczoraj w ramach "posilowego" cardio znalazlam jeszcze dwa inne fajne treningi , ale linki wkleje jak juz bede w domu, bo w pracy nie mam dostepu do swojej fitness blenderowej linkowni , ktora sobie zgromadzilam przegladajac ich treningi

Co do tego treningu z Kell - czasami mialam tak (szczegolnie na poczatku wykonywania ) ze nie byl on wcale dla mnie az taki meczacy/efektywny poniewaz cwiczenia wykonywalam zle pod wzgledem technicznym.Zawsze tak mam , ze gdy robie trening po raz pierwszy czy drugi to skupiam sie bardziej na kolejnosci wykonywania cwiczen, podpatrywania jak mniej wiecej powinnam je wykonac, a dopiero jak to zapamietam to wtedy zwracam uwage by wykonywac je poprawnie I zazwyczaj wtedy tez odczuwam roznice w efektywnosci i zmeczeniu

A ja mam prosbe do Was: czy ktoras z Was moglaby polecic jakis trening wlasnie w stylu tej 37? Najlepiej jakby trwal od 45-60 minut. Moga tez byc 3 treningi np. po 20 minut itd. Chodzi mi glownie o to by to bylo CZYSTE lajtowe cardio, bez zadnych absow (albo z mala ich iloscia), ciaglych przysiadow czy bog wie jakich podskokow. . Wczoraj napredce przegladalam FB pod tym katem , no ale nic nie znalazlam. A potrzebuje tego cardio w ramach uzupelnienia treningu ze Shapea ktore i tak juz jest dostatecznie silowe

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Martva

Nie znasz?
https://www.youtube.com/watch?v=fcN37TxBE_s
Bardzo fajny program

Lubię w FB to że są tacy 'nieidealni'. Chodakowska sprawia na mnie wrażenie androida, Kelli jest naturalna, jak stoi na jednej nodze to się chwieje jak większość normalnych ludzi i to jest fajne. Podejrzewam że to jedna z rzeczy którymi mnie 'kupili'

Chodakowska coby nie bylo jak dla mnie jest zbyt bardzo przmulona Jak robilam jej Killera i opanowalam wszystkie rudy, to wyciszalam to co ona mowi Odnosze wrazenie, ze ten jej wewnetrzny spokoj jest zaprogramowany W sumie pod wzgledem mowienia najbardziej odpowiadaja mi babki z treningu Shapea Bikini body last minute Widac, ze maja energie i ten poziom energetyczny jest prawdziwy i niewymuszony, zawsze bardzo motywowaly mnie do kolejnych powtorzen

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez manos

Witam
Można do was dołączyć? Tzn oficjalnie zacznę od poniedziałku, bo dokańczam ostatni tydzień t25 alpha. Zapisałam sobie ten plan 8 tygodniowy, ale powiedzcie mi dobre kobiety, czy ćwiczycie 6 dni w tygodniu i 7 reset? czy przerwy robicie częściej?

Jasne, ze mozesz dolaczyc Dlaczego nie? Przeciez to publiczne miejsce hehe

Z tego co kojarze kilka postow wyzej jedna z Wizazanek napisala, ze robila wiecej treningow w tygodniu, dzieki czemu program udalo jej sie skonczyc w 7 tygodni. Wiec to zalezy juz od potrzeb i fizycznych mozliwosci

Z tego co ja wiem i z czym spotykam sie np. czytajac Shapea to ze w tygodniu powinny byc dwa dni nietreningowe, natomiast gdy wykonujesz cwiczenia silowe to wtedy musi byc jeden dzien przerwy miedzy nimi.

W przypadku cardio wiele zalezy od tego jak szybko chce sie osiagnac efekt. Mysle, ze ten rodzaj treningu mozna wykonywac nawet 6-7 razy w tygodniu. Choc jeden dzien przerwy od treningow moim zdaniem jest potrzebne i nie ma co przesadzac.

[manos]

Pseudofeministka dzięki, już znalazłam na początku wątku fubowa wrzucała kalendarz. Ja teraz kończę focus t25. Bardzo fajne ćwiczenia ale już zaczęły mnie nudzić i szukam urozmaicenia.

[Martva]

Aż sobie z tego wszystkiego zrobię dziś 37min cardio, dawno nie robiłam.

[minthema]

Napisane przez pseudofeministka

A ja mam prosbe do Was: czy ktoras z Was moglaby polecic jakis trening wlasnie w stylu tej 37? Najlepiej jakby trwal od 45-60 minut. Moga tez byc 3 treningi np. po 20 minut itd. Chodzi mi glownie o to by to bylo CZYSTE lajtowe cardio, bez zadnych absow (albo z mala ich iloscia), ciaglych przysiadow czy bog wie jakich podskokow. . Wczoraj napredce przegladalam FB pod tym katem , no ale nic nie znalazlam. A potrzebuje tego cardio w ramach uzupelnienia treningu ze Shapea ktore i tak juz jest dostatecznie silowe

A wpisywałaś w wyszukiwarkę "low impact"? Jak nie, to od tego bym zaczęła To + typ treningu "Cardiovascular"

[manos]

Ufff
poszło 37 minute Fitness Blender Cardio Workout. Była moc. Potem joga.
No i jak zwykle milion pytań do. mamo, mamoo, mamooooooooo
Weź tu człowieku osiągaj wewnętrzną równowagę

[Martva]

U mnie też 37min cardio. Zaraz na początku zrobiłam zwykłe burpees zamiast slow burpees. Dlaczeeegoooo?

[coccinelle_88]

Napisane przez minthema

no pewnie czytać wątek nadal czytam ale już nie mam ochoty się udzielać dopóki coś mnie nie ukłuje w oko

Gratuluję poczucia misji! I to w tak istotnej sprawie. Pogratulować! ...

Napisane przez manos

Witam
Można do was dołączyć? Tzn oficjalnie zacznę od poniedziałku, bo dokańczam ostatni tydzień t25 alpha. Zapisałam sobie ten plan 8 tygodniowy, ale powiedzcie mi dobre kobiety, czy ćwiczycie 6 dni w tygodniu i 7 reset? czy przerwy robicie częściej?

Witaj no jasne, zapraszamy, rozgosc sie!!!
To zaczynamy razem, z tym, ze ja runde 5, Ty jak mniemam 1
Na pierwszej lub drugiej stronie masz wklejony grafik- pierwszy miesiac cwiczymy 5 dni w tygodniu, 1 dzien odpoczynku, i jeden dzien opcjonalnego cardio (czyli jesli masz ochote i sile to dzialasz, a jesli nei- odpoczywasz); w drugim miesiacu mamy juz 6 dni aktywnosci
Lepiej rob sobie sobie rest day- miesnie musza miec czas na regeneracje- jesli im tego nie zapewnisz to zaczna zjadac siebie... tak pokrotce
A coz to ten t25? Tzn wguglam sobie, ale mozesz opowiedziec nam prosze o swoich efektach?

Napisane przez pseudofeministka

Odnosnie moich ulubionych treningow cardio to wlasnie jednym z nich jest 37 podana w linku przez Martva Choc wczoraj w ramach "posilowego" cardio znalazlam jeszcze dwa inne fajne treningi , ale linki wkleje jak juz bede w domu, bo w pracy nie mam dostepu do swojej fitness blenderowej linkowni , ktora sobie zgromadzilam przegladajac ich treningi

Co do tego treningu z Kell - czasami mialam tak (szczegolnie na poczatku wykonywania ) ze nie byl on wcale dla mnie az taki meczacy/efektywny poniewaz cwiczenia wykonywalam zle pod wzgledem technicznym.Zawsze tak mam , ze gdy robie trening po raz pierwszy czy drugi to skupiam sie bardziej na kolejnosci wykonywania cwiczen, podpatrywania jak mniej wiecej powinnam je wykonac, a dopiero jak to zapamietam to wtedy zwracam uwage by wykonywac je poprawnie I zazwyczaj wtedy tez odczuwam roznice w efektywnosci i zmeczeniu

A ja mam prosbe do Was: czy ktoras z Was moglaby polecic jakis trening wlasnie w stylu tej 37? Najlepiej jakby trwal od 45-60 minut. Moga tez byc 3 treningi np. po 20 minut itd. Chodzi mi glownie o to by to bylo CZYSTE lajtowe cardio, bez zadnych absow (albo z mala ich iloscia), ciaglych przysiadow czy bog wie jakich podskokow. . Wczoraj napredce przegladalam FB pod tym katem , no ale nic nie znalazlam. A potrzebuje tego cardio w ramach uzupelnienia treningu ze Shapea ktore i tak juz jest dostatecznie silowe

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------



Chodakowska coby nie bylo jak dla mnie jest zbyt bardzo przmulona Jak robilam jej Killera i opanowalam wszystkie rudy, to wyciszalam to co ona mowi Odnosze wrazenie, ze ten jej wewnetrzny spokoj jest zaprogramowany W sumie pod wzgledem mowienia najbardziej odpowiadaja mi babki z treningu Shapea Bikini body last minute Widac, ze maja energie i ten poziom energetyczny jest prawdziwy i niewymuszony, zawsze bardzo motywowaly mnie do kolejnych powtorzen

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------



Jasne, ze mozesz dolaczyc Dlaczego nie? Przeciez to publiczne miejsce hehe

Z tego co kojarze kilka postow wyzej jedna z Wizazanek napisala, ze robila wiecej treningow w tygodniu, dzieki czemu program udalo jej sie skonczyc w 7 tygodni. Wiec to zalezy juz od potrzeb i fizycznych mozliwosci

Z tego co ja wiem i z czym spotykam sie np. czytajac Shapea to ze w tygodniu powinny byc dwa dni nietreningowe, natomiast gdy wykonujesz cwiczenia silowe to wtedy musi byc jeden dzien przerwy miedzy nimi.

W przypadku cardio wiele zalezy od tego jak szybko chce sie osiagnac efekt. Mysle, ze ten rodzaj treningu mozna wykonywac nawet 6-7 razy w tygodniu. Choc jeden dzien przerwy od treningow moim zdaniem jest potrzebne i nie ma co przesadzac.

Uchyl rabka tajemnicy z tej swojej prywatnej linkowni
A to cardio jest MEGA! nie zwymyslane pozycje, proste cwiczenia, o ktorych wiem, ze sa efekjtywne.
Ja mam do Ewy zal o rozwalone kolana. Wiadomo- to byl moj wybor, ze postanowilam cwiczyc wlasnie znia, ale zaufalam jej ze wzgledu na to, ze promowala ja tv, media... przedstawiala sie jako trener personalny. A osobowosc to rzecz gustu- gdy cwiczylam z Jill dziewczyny chwalily sobie jej sposob bycia, mowily ze uwielbiaja, gdy "na nie" krzyczy

Ja po wczorajszych dwoch rundach cardio stwierdzilam, ze nie bede robic rozciagania, bo nawet nie zdazylam sie zmeczyc.... mhm. Dzis moje lydki chca eksplodowac, i boli mnie dupa (ciekawe od czego, moze jednak ten morderczy hiit?). Zastanawiam sie ile razy jeszcze musze cierpiec zanim pojme, ze nawet po 5 minutach cwiczen trzeba sie na koniec rozciagnac fuck!!!

Zaraz zabieram sie za cardio , wiec #4

[manos]

T25 to ćwiczenia z Shaunem T. Są trzy programy alfa, beta i gamma każdy po 5 tygodni. Ćwiczenia fajne ale czuje chęć na zmianę. Co do efektów to parę kg mniej. Największą różnice zauważyłam na łydkach. Brzuch ładnie spadł no i pupka się zaokraglila i podniosła. Wcześniej też ćwiczyłam z Ewą ale wymieklam po tygodniu. Nie mogłam znieść jej głosu. Shaun T za to powala optymizmem i pozytywną motywacja, to wulkan energii.

[coccinelle_88]

Napisane przez Martva

U mnie też 37min cardio. Zaraz na początku zrobiłam zwykłe burpees zamiast slow burpees. Dlaczeeegoooo?

No to u mnie tez dzisiaj 37 min cardio
Bo jestes grzeczna dziewczynka, i wzielas sobie do serca to, co K&D powtarzaja podczas niemal kazdego treningu az do wyrzygania, cyzli "push yourself..." ten zwrot zawsze bedzie kojarzyl mi sie z nimi

Napisane przez manos

T25 to ćwiczenia z Shaunem T. Są trzy programy alfa, beta i gamma każdy po 5 tygodni. Ćwiczenia fajne ale czuje chęć na zmianę. Co do efektów to parę kg mniej. Największą różnice zauważyłam na łydkach. Brzuch ładnie spadł no i pupka się zaokraglila i podniosła. Wcześniej też ćwiczyłam z Ewą ale wymieklam po tygodniu. Nie mogłam znieść jej głosu. Shaun T za to powala optymizmem i pozytywną motywacja, to wulkan energii.

No wlasnie- Shaun T bozyszcze kobiet, gej
Czyli to z pakietu beachbody... wydaje mi sie, ze jeszcze nie jestem na tym etapie wtajemniczenia... chociaz widzialam w metamorfozach kobiety z... hmm, powazna otyloscia, ktore cwiczyly ich programy i jakos daly radę. Wiec skoro one mogly...

Coz, na razie koncze kolejne 5cio dniwe wyzwanie. Dzis byl dzien 4 i to zachwalane cardio. Zmeczylo mnie ono znaczenie bardziej niz przypuszczalam. Wygladalo tak niepozornie, a dalo mi w dupe na dobranoc i dobrze, w koncu w tym rzecz! Bede do niego wracac, na pewno jest bardzo efektywne przy dluzszym zaprzyjaznieniu sie z nim.

A od niedzieli startuję z rundą 5.

[manos]

coccinelle_88 powiem ci, że te ćwiczenia (mówię o t25)nie są jakieś trudne. są za to wypompowujące tzn, ćwiczysz przez 25 minut bez jakiejkolwiek przerwy. Od poniedziałku chcę zacząć ten 8 tyg program fb. Potem może wrócę do t25 gamma (to część na rozbudowę mięśni) Co do metamorfoz to ja podchodzę do tych zdjęć z rezerwą. Oczywiscie jesli zdjecia są robione na przestrzeni kilkunastu miesięcy to tak, jestem w stanie w to uwierzyć ale w kilka tygodni od płaskodupia do Nicki Minaj , no to sorry nie kupuję tego.

[pseudofeministka]

Napisane przez minthema

A wpisywałaś w wyszukiwarkę "low impact"? Jak nie, to od tego bym zaczęła To + typ treningu "Cardiovascular"

Dzieki, dzisiaj sprobuje Nie wpisywalam, bo ich filmikow glownie szukam na You Tube. Gdy ktoregos razu skorzystalam z ich strony i chcialam znalezc trening o podanych kryteriach to.... nie znalazlo mi nic

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez coccinelle_88

Uchyl rabka tajemnicy z tej swojej prywatnej linkowni
A to cardio jest MEGA! nie zwymyslane pozycje, proste cwiczenia, o ktorych wiem, ze sa efekjtywne.
Ja mam do Ewy zal o rozwalone kolana. Wiadomo- to byl moj wybor, ze postanowilam cwiczyc wlasnie znia, ale zaufalam jej ze wzgledu na to, ze promowala ja tv, media... przedstawiala sie jako trener personalny. A osobowosc to rzecz gustu- gdy cwiczylam z Jill dziewczyny chwalily sobie jej sposob bycia, mowily ze uwielbiaja, gdy "na nie" krzyczy

Ja po wczorajszych dwoch rundach cardio stwierdzilam, ze nie bede robic rozciagania, bo nawet nie zdazylam sie zmeczyc.... mhm. Dzis moje lydki chca eksplodowac, i boli mnie dupa (ciekawe od czego, moze jednak ten morderczy hiit?). Zastanawiam sie ile razy jeszcze musze cierpiec zanim pojme, ze nawet po 5 minutach cwiczen trzeba sie na koniec rozciagnac fuck!!!

Zaraz zabieram sie za cardio , wiec #4

Dzis uchyle Bo wczoraj po pracy mialam do ogarniecia kilka rzeczy i tak wylecialo mi z glowy

Widze, ze 37 wymiata A ja o nim juz pisalam od samego poczatku mej bytnosci tu :d

Wspolczuje Ci, ze po solidnym treningu sie nie rozciagnelas Wtedy zakwasy sa duzobardziej bolesniejsze. Ja jednak po kazdym treningu obowiazkowo robie rozciaganie , ktore trwa 30 minut Ale po tym czuje sie taka lekka, ze warto No i zakwasy nie doskwieraja

Co do Ewy to ja z nia cwiczylam tylko Killera. Fajny wyciskacz Ale z kolanami nic mi sie nie zadzialo. Rozumiem, ze od Skalpela Ci sie tak porobilo? W ogole z nia to jest dla mnie zaskoczenie, bo po pobycie na tym forum, uswiadomilam sobie, ze w jakis tam sposob wypromowano nie do konca kompetentna osobe. Caly czas sie zastanawiam nad jej "fenomenem" w kontekscie fali krytyki i tego, ze non stop jest promowana. Ostatnio widzialam, ze bedzie miala jakis kolejny program o gotowaniu, plyty z jej treningami byly non stop dolaczane do Shapea, wspolpracuje z innymi WZGLEDNIE znanymi trenerami Co nie spytam jakiegos fachowca z dziedziny , ktora trudni sie Ewa to nie maja zbyt pochlebnego zdania, uwazajac ze sa znacznie lepsze trenerki I tak kuzwa nie wiem

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez manos

coccinelle_88 powiem ci, że te ćwiczenia (mówię o t25)nie są jakieś trudne. są za to wypompowujące tzn, ćwiczysz przez 25 minut bez jakiejkolwiek przerwy. Od poniedziałku chcę zacząć ten 8 tyg program fb. Potem może wrócę do t25 gamma (to część na rozbudowę mięśni) Co do metamorfoz to ja podchodzę do tych zdjęć z rezerwą. Oczywiscie jesli zdjecia są robione na przestrzeni kilkunastu miesięcy to tak, jestem w stanie w to uwierzyć ale w kilka tygodni od płaskodupia do Nicki Minaj , no to sorry nie kupuję tego.

No wlasnie. Teraz to juz nie wiadomo co prawda a co chwytem reklamowym Dlatego przy ocenie takich efektow dobrze jest sie poslugiwac rozsadkiem. Ja pamietam , ze kiedys byl jakis psikus wlasnie z Ewa bo do swojej galerii na facebooku dala zdjecia dziewczyny, ktora wcale z nia nie cwiczyla

[manos]

Pseudofeministka podobno ta dziewczyna była/jest gwiazdka porno. Ktoś dla jaj wysłał jej zdjęcia Ewce.

[coccinelle_88]

Napisane przez manos

coccinelle_88 powiem ci, że te ćwiczenia (mówię o t25)nie są jakieś trudne. są za to wypompowujące tzn, ćwiczysz przez 25 minut bez jakiejkolwiek przerwy. Od poniedziałku chcę zacząć ten 8 tyg program fb. Potem może wrócę do t25 gamma (to część na rozbudowę mięśni) Co do metamorfoz to ja podchodzę do tych zdjęć z rezerwą. Oczywiscie jesli zdjecia są robione na przestrzeni kilkunastu miesięcy to tak, jestem w stanie w to uwierzyć ale w kilka tygodni od płaskodupia do Nicki Minaj , no to sorry nie kupuję tego.

Wiem, ze nie sa trudne jesli o "choreografii" mowa. Ale chodzilo mi bardziej o intensywnosc wlasnie Z tym, ze na pewno nie robilabym gammy mam budowe endomorficzną, i ostatnie czego mi potrzeba to jeszcze wiekszy biceps

Napisane przez pseudofeministka

Dzieki, dzisiaj sprobuje Nie wpisywalam, bo ich filmikow glownie szukam na You Tube. Gdy ktoregos razu skorzystalam z ich strony i chcialam znalezc trening o podanych kryteriach to.... nie znalazlo mi nic [COLOR="Silver"]

Dzis uchyle Bo wczoraj po pracy mialam do ogarniecia kilka rzeczy i tak wylecialo mi z glowy

Widze, ze 37 wymiata A ja o nim juz pisalam od samego poczatku mej bytnosci tu :d

Wspolczuje Ci, ze po solidnym treningu sie nie rozciagnelas Wtedy zakwasy sa duzobardziej bolesniejsze. Ja jednak po kazdym treningu obowiazkowo robie rozciaganie , ktore trwa 30 minut Ale po tym czuje sie taka lekka, ze warto No i zakwasy nie doskwieraja

Co do Ewy to ja z nia cwiczylam tylko Killera. Fajny wyciskacz Ale z kolanami nic mi sie nie zadzialo. Rozumiem, ze od Skalpela Ci sie tak porobilo? W ogole z nia to jest dla mnie zaskoczenie, bo po pobycie na tym forum, uswiadomilam sobie, ze w jakis tam sposob wypromowano nie do konca kompetentna osobe. Caly czas sie zastanawiam nad jej "fenomenem" w kontekscie fali krytyki i tego, ze non stop jest promowana. Ostatnio widzialam, ze bedzie miala jakis kolejny program o gotowaniu, plyty z jej treningami byly non stop dolaczane do Shapea, wspolpracuje z innymi WZGLEDNIE znanymi trenerami Co nie spytam jakiegos fachowca z dziedziny , ktora trudni sie Ewa to nie maja zbyt pochlebnego zdania, uwazajac ze sa znacznie lepsze trenerki I tak kuzwa nie wiem [COLOR="Silver"]

No wlasnie. Teraz to juz nie wiadomo co prawda a co chwytem reklamowym Dlatego przy ocenie takich efektow dobrze jest sie poslugiwac rozsadkiem. Ja pamietam , ze kiedys byl jakis psikus wlasnie z Ewa bo do swojej galerii na facebooku dala zdjecia dziewczyny, ktora wcale z nia nie cwiczyla

Haha ja tez korzystalam z wyszukiwarki, i wielokrotnie wyskakiwalo mi wielkie NIC a zaznaczalam dobre paramerty. Cos maja ewidentnie skićkane.
To 37 jest zajefajne, ale dla mnie wczoraj bylo mordownia przez te bolace lydy i dupę nastepna nauczka na przyszlosc czekam wiec na uchylenie

Rozciagasz sie 30 minut???? o maaada faka!!! to dobra jestes, ja nerwowo nie wytrzymalabym chyba ! ale to z jakims filmikiem to robisz? czy z szejpem?

Tak, skalpel cwiczylam, bardzo rzadko turbo, czesciej killera. No i 6minutowki.
Caly czas tylko napinij brzuch, napnij brzuch- zero informacji o tym, by podczas przysiadow kolana nie wychodzily poza granice palcow u stop- to chyba przesadzilo... do tego niemilosiernie bolaly mnie plecy- nic dziwnego skoro podczas brzuszkow kaze przyciagac brode do klaty, a nie patrzec w gore. I takich ☠☠☠☠☠☠☠owatych bledow sa tysiace- a razem zebrane w kupe moga doprowadzic do niefajnych kontuzji.
Ja zaczelam z nia cwiczyc jeszcze zanim stala sie slawana, a w zwiazku z tym malo kto sie nia zajmowal, komentowal technike cwiczen....
No trudno, grunt, ze teraz jestem w dobry rekach

[pseudofeministka]

Napisane przez coccinelle_88

Wiem, ze nie sa trudne jesli o "choreografii" mowa. Ale chodzilo mi bardziej o intensywnosc wlasnie Z tym, ze na pewno nie robilabym gammy mam budowe endomorficzną, i ostatnie czego mi potrzeba to jeszcze wiekszy biceps



Haha ja tez korzystalam z wyszukiwarki, i wielokrotnie wyskakiwalo mi wielkie NIC a zaznaczalam dobre paramerty. Cos maja ewidentnie skićkane.
To 37 jest zajefajne, ale dla mnie wczoraj bylo mordownia przez te bolace lydy i dupę nastepna nauczka na przyszlosc czekam wiec na uchylenie

Rozciagasz sie 30 minut???? o maaada faka!!! to dobra jestes, ja nerwowo nie wytrzymalabym chyba ! ale to z jakims filmikiem to robisz? czy z szejpem?

Tak, skalpel cwiczylam, bardzo rzadko turbo, czesciej killera. No i 6minutowki.
Caly czas tylko napinij brzuch, napnij brzuch- zero informacji o tym, by podczas przysiadow kolana nie wychodzily poza granice palcow u stop- to chyba przesadzilo... do tego niemilosiernie bolaly mnie plecy- nic dziwnego skoro podczas brzuszkow kaze przyciagac brode do klaty, a nie patrzec w gore. I takich ☠☠☠☠☠☠☠owatych bledow sa tysiace- a razem zebrane w kupe moga doprowadzic do niefajnych kontuzji.
Ja zaczelam z nia cwiczyc jeszcze zanim stala sie slawana, a w zwiazku z tym malo kto sie nia zajmowal, komentowal technike cwiczen....
No trudno, grunt, ze teraz jestem w dobry rekach

Dziewczyny ja Wam napisze zeby nie dac sie zmylic prostocie cwiczen Ten moj zestaw z Shapea w wykonaniu jest dosc prosty, ale z kazdym treningiem musze zrobic chociaz jedno powtorzenie wiecej Wczoraj to byl moj trzeci dzien treningowy. W zwiazku z tym, ze musialam wykonac wieksza ilosc powtorzen musialam dosc mocno sie sprezyc Po treningu myslalam, ze kipne Jeszcze chcialam zrobic cardio z FB , ale nie dalam rady!

Czyli tez stwierdzasz, ze z ich wyszukiwara jest cos nie halo?

Odnosnie rozciagania to kiedys , kiedys kupilam sobie taka ksiazke o szczuplej i zgrabnej sylwetce Marji Putkisto Ona zaleca glebokie rozciaganie i przyznam, ze jest to jedyne rozciaganie, ktore wplywa na mnie tak... relaksujaco i rozluzniajaco . Uwielbiam je robic po treningu Do tego co by tutaj duzo mowic dzieki jej rozciaganiu zyskalam zgrabna sylwetke, przede wszystkim wyszczuplilam uda i lydki, ktore przez wieksza czesc mojego zycia byly moim glownym kompleksem. Czasami robie rozciaganie z FB, ae dla mnie 13 minut to za krotko, czuje niedosyt i wracam do Marji

A odpowiednia technika to coz Klucz do wszystkiego Ja ostatnio robilam zodyfikowany polprzysiad I tak go zmodyfikowalam, ze cos mi sie porobilo z kolanem Po prostu zamiast wypychac tylek do tylu tak zeby kolana nie wychodzily oza palce to ja jakos tak caly ciezar ciala oparlam na kolanach A zmylilo mnie tylko to, ze polprzysiad byl zmodyfikowany i nie wiedzialam, ze tak trzeba

[Celebrinfea]

Ja też potwierdzam że wyszukiwarka płata figle. A gdzie to rozciąganie można zobaczyć? Bo ja czegoś szukam teraz. Niby się rozciągam po marszo biegach ale to mało... Czuję się strasznie pospinana.

[manos]

Ja po ćwiczeniach robie jeszcze zestaw jogii z fb, ten o długości 32 minut. Dopiero wtedy czuje się dobrze rozciagnieta.

[pseudofeministka]

Ojej , a co tu taka cisza

coccinelle_88 gdzie zes polazla Mialas od niedzieli zaczynac nowy 8 tygodniowy program

Napisane przez Celebrinfea

Ja też potwierdzam że wyszukiwarka płata figle. A gdzie to rozciąganie można zobaczyć? Bo ja czegoś szukam teraz. Niby się rozciągam po marszo biegach ale to mało... Czuję się strasznie pospinana.

Ja akurat to rozciaganie mam w ksiazce Ale z tego co sie orientuje to w internecie mozna ja znalezc pod "method Putkisto". Moze tam beda jakies filmiki albo w internecie jakas rozpiska

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez manos

Ja po ćwiczeniach robie jeszcze zestaw jogii z fb, ten o długości 32 minut. Dopiero wtedy czuje się dobrze rozciagnieta.

A mozesz wkleic link? 32 minuty to cos dla mnie

A dziewczyny jak ogolnie ida Wam cwiczenia?

Ja weekend mialam dosc napiety, ale od dzis zaczynam drugi tydzien mojego treningu

[Celebrinfea]

Ja dzis mam nadzieje pocwiczyc jak z rehabilitacji wroce. A weekend tragedia. Uroki macierzynstwa daly mi w kosc