Jesienne odchudzanie :)

[stokrotenka18]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Za to, że miałaś urodziny ni dostaniesz bacików , ale żeby mi to było ostatni raz

Nowy miesiąc, nowe wyzwania

Ja już po owsiance z brzoskwinią, niedługo jogurt naturalny z owocami

ostatni raz w tamtym miesiącu

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez stokrotenka18

ostatni raz w tamtym miesiącu

No widzę, że się zrozumiałyśmy Przecież nie wymagam od Ciebie na już i teraz Przecież nowy miesiąc jest, a wszystko dla ludzi

A tak w ogóle to kurcze miałam napisać i zapomniałam... Wszystkiego najlepszego! Dużo zdrówka, samych radosnych dni, spełnienia wszystkich marzeń i niech Ci te cukierki idą... w biust

[stokrotenka18]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

No widzę, że się zrozumiałyśmy Przecież nie wymagam od Ciebie na już i teraz Przecież nowy miesiąc jest, a wszystko dla ludzi

A tak w ogóle to kurcze miałam napisać i zapomniałam... Wszystkiego najlepszego! Dużo zdrówka, samych radosnych dni, spełnienia wszystkich marzeń i niech Ci te cukierki idą... w biust

Oj dziekuuuję, mam nadzieję że się wszystkie życzenia spełnią

a dziś ma urodziny Nasza Farmakopea

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez stokrotenka18

a dziś ma urodziny Nasza Farmakopea

No to robimy impreze!

Farmakopea wszystkiego najlepszego!!! Sto latek, zdrówka i spełnienia marzeń!!! Wytrwałości w dążeniu do celu!

[88agnik]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

No to robimy impreze!

Farmakopea wszystkiego najlepszego!!! Sto latek, zdrówka i spełnienia marzeń!!! Wytrwałości w dążeniu do celu!

Ja również dołączam się do życzeń stokrotenka dla Ciebie także wszystkiego najlepszego.
Moje plany na najbliższy miesiąc (licząc od tego poniedziałku) to zrzucić 5kg. Takie to rzucił mi ktoś wyzwanie... Nagrodą będzie satysfakcja a karę ustaliłam sobie sama. Za każdy brakujący kilogram do celu będę musiała przebiec 5razy tyle km. Czyli np. schudnę 3,5kg to zabraknie mi 1,5x 5=7,5km do przebiegnięcia. No cóż będę musiała zapomnieć o grzeszkach

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez 88agnik

Moje plany na najbliższy miesiąc (licząc od tego poniedziałku) to zrzucić 5kg. Takie to rzucił mi ktoś wyzwanie... Nagrodą będzie satysfakcja a karę ustaliłam sobie sama. Za każdy brakujący kilogram do celu będę musiała przebiec 5razy tyle km. Czyli np. schudnę 3,5kg to zabraknie mi 1,5x 5=7,5km do przebiegnięcia. No cóż będę musiała zapomnieć o grzeszkach

Ambitny plan ale przy Twojej wadze jest on do wykonania!!! Nie chcę Cię obrażać, tylko wiadomo że na początku kg lecą szybko w porównaniu do późniejszego okresu Trzymam

Nagrodę też sobie jakąś ustal nowy kosmetyk? Może ciuszek?

[Katalonkaaa]

Stokrotenka- spóźnione, ale szczere! Wszystkiego najwspanialszego
Farmakopea- tutaj szczere i aktualne Wszystkiego naj Aż nabrałam ochoty na coś słodkiego (na Waszą cześć oczywiście )

Śniadanie- owsianka z jabłkiem i cynamonem, drugie śniadanie- serek wiejski z bananem i łyżką miodu- pierwszy raz jadłam serek wiejski na słodko, ale w tramwaju wpadłam na ten pomysł bo chciało mi się czekolady! Więc brawa dla mnie za wymyślenie zamiennika
Na obiad będą "klopsy" z kaszy gryczanej z brokułami, cebulą i marchewką z sosem czosnkowym na jogurcie

Nie wiem właśnie co zrobić ze sobą po skończeniu BR, co ćwiczyć? Czy znowu coś w domu (myślałam o fitness blender) czy zapisać się na siłownię i chodzić z TŻ. Tylko kompletnie się nie znam na treningu siłowym Jeszcze mam czas

Lecę do nauki! Miłego dnia laski

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Katalonkaaa

Śniadanie- owsianka z jabłkiem i cynamonem, drugie śniadanie- serek wiejski z bananem i łyżką miodu- pierwszy raz jadłam serek wiejski na słodko, ale w tramwaju wpadłam na ten pomysł bo chciało mi się czekolady! Więc brawa dla mnie za wymyślenie zamiennika
Na obiad będą "klopsy" z kaszy gryczanej z brokułami, cebulą i marchewką z sosem czosnkowym na jogurcie

Nie wiem właśnie co zrobić ze sobą po skończeniu BR, co ćwiczyć? Czy znowu coś w domu (myślałam o fitness blender) czy zapisać się na siłownię i chodzić z TŻ. Tylko kompletnie się nie znam na treningu siłowym Jeszcze mam czas

Ja w sumie nigdy nie jadłam serka wiejskiego na słodko i nawet nie wiem jak smakuje ale należy Ci się pochwała, że uniknęłaś czekolady
Co do obiadu to trochę mało białka, nie uważasz? Dorzuciłabym jakieś mięsko albo jajo sadzone

Co do ćwiczeń to zawsze jest fajnie spróbować czegoś nowego, szczególnie jak ma się z kim Skoro TŻ chodzi na siłownie, to na pewno Ci pomoże
Ale jak lubisz ćwiczenia w domu to też są ok! Ja bym na Twoim miejscu popróbowała

[201609102148]

Jejku, dziękuję dziewczyny!

Stokrotenka (pamiętałam o urodzinach, ale czekałam, aż się pojawisz, żebyś na pewno zobaczyła ), Tobie też wszystkiego naj naj naj i żeby wszystkie dodatkowe kalorie szły w mózg! Może jeszcze oprócz pięknej sylwetki zapracujesz na Nobla

Ja w ramach urodzinowych grzeszków zjadłam Kinder Niespodziankę którą dostałam od mojej kochanej współlokatorki Na pół z nią, więc grzeszek malutki... Ale wieczorem TŻ zabiera mnie na kolację, może być trudniej

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Farmakopea

Ja w ramach urodzinowych grzeszków zjadłam Kinder Niespodziankę którą dostałam od mojej kochanej współlokatorki Na pół z nią, więc grzeszek malutki... Ale wieczorem TŻ zabiera mnie na kolację, może być trudniej

Dzisiaj niech Ci wszystko idzie na zdrowie!!!

Ja melduje 2 godziny siłowni z hakiem jak mi dobrze
A krojeniem warzyw na sałatkę (kolacja) było dla mnie nie lada wyzwaniem no i oczywiście 2 jajeczka jeszcze były do tego mniam Teraz kąpiel, do łóżka i nie pozostaje mi nic innego, jak tylko śnić... o czekoladowym ciastku kolejny raz

[Vault101]

Sto lat wszystkim solenizantkom! Niech wam waga lekką będzie!

Ja kiepsko jem, praca mi rozwala cały plan diety i ćwiczeń. Mam nadzieję, że za około 2 tygodnie wszystko się trochę uspokoi.

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Vault101

Ja kiepsko jem, praca mi rozwala cały plan diety i ćwiczeń. Mam nadzieję, że za około 2 tygodnie wszystko się trochę uspokoi.

Co znaczy, ze jesz kiepsko? Jakościowo czy nieregularnie? Mało czy za dużo?

Pamiętaj, że ćwiczenia to tylko dodatek do zdrowego jedzonka Bez ćwiczeń możesz walczyć, ale bez zdrowych posiłków nie bardzo

[Vault101]

Kiepsko znaczy zdrowo, ale dwa posilki dziennie - rano i wieczorem. Jakos musze przetrwac te 2 tygodnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stokrotenka18]

Napisane przez 88agnik

Ja również dołączam się do życzeń stokrotenka dla Ciebie także wszystkiego najlepszego.

Napisane przez Katalonkaaa

Stokrotenka- spóźnione, ale szczere! Wszystkiego najwspanialszego

Napisane przez Farmakopea

Jejku, dziękuję dziewczyny!

Stokrotenka (pamiętałam o urodzinach, ale czekałam, aż się pojawisz, żebyś na pewno zobaczyła ), Tobie też wszystkiego naj naj naj i żeby wszystkie dodatkowe kalorie szły w mózg! Może jeszcze oprócz pięknej sylwetki zapracujesz na Nobla

dziękuję


Ja miałam sen na liczniku w Stepperze miałam 54 minuty

[iza251]

Witajcie
Dziewczyny chcę jeszcze poćwiczyć trochę z Chodakowską ,ale zupełnie nie wiem od czego to mam zacząć,bo ona ma tam różne stopnie- a ja nie czaje tego

[cos tam]

Hej dziewczyny,
pewnie zapomniałyście już o moim istnieniu. Niestety miałam straszny ostatni tydzień, w związku z tym doła związanego z tym co jem, i wstyd mi było nawet tu zajrzeć. Waga w poniedziałek pokazała 74,8 !!! I dopiero wczoraj jakoś się ogarnęłam, przemówiłam sama sobie do rozsądku, że tak dłużej być nie może. Tego co porzerałam lepiej już nie pisać.
Gratuluje wszystkich spadków

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Vault101

Kiepsko znaczy zdrowo, ale dwa posilki dziennie - rano i wieczorem. Jakos musze przetrwac te 2 tygodnie

No to faktycznie malutko Mam nadzieję, że po tym natłoku w pracy coś się zmieni , bo po takim jedzeniu to efekt jojo murowany

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez stokrotenka18

Ja miałam sen na liczniku w Stepperze miałam 54 minuty

Hmm... a mówią, że sny się spełniają...
Do dzieła!

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez iza251

Witajcie
Dziewczyny chcę jeszcze poćwiczyć trochę z Chodakowską ,ale zupełnie nie wiem od czego to mam zacząć,bo ona ma tam różne stopnie- a ja nie czaje tego

Poczytaj w necie, co jest polecana na początek Chociaż na pewno nie Turbo Spalanie czy Killer, bo to sama nazwa już na to wskazuje
Ja niestety nie pomogę, bo ćwiczyłam z nią tylko Skalpel i to chyba sto lat temu Dla mnie bardzo nudne...

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez cos tam

Hej dziewczyny,
pewnie zapomniałyście już o moim istnieniu. Niestety miałam straszny ostatni tydzień, w związku z tym doła związanego z tym co jem, i wstyd mi było nawet tu zajrzeć. Waga w poniedziałek pokazała 74,8 !!! I dopiero wczoraj jakoś się ogarnęłam, przemówiłam sama sobie do rozsądku, że tak dłużej być nie może. Tego co porzerałam lepiej już nie pisać.
Gratuluje wszystkich spadków

Bierzemy się w garść i działamy!!!

Od teraz Tamto, co zjadłaś już strawione

[helenkabe]

najgorzej jest zacząć, potem już przy odpwoiedniej motywacji nie jest źle i "robi się" siłą rozpędu

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez helenkabe

najgorzej jest zacząć, potem już przy odpwoiedniej motywacji nie jest źle i "robi się" siłą rozpędu

Ooo proszę Jakieś doświadczenia?

[88agnik]

Napisane przez iza251

Witajcie
Dziewczyny chcę jeszcze poćwiczyć trochę z Chodakowską ,ale zupełnie nie wiem od czego to mam zacząć,bo ona ma tam różne stopnie- a ja nie czaje tego

Podobno skalpel jest dla początkujących, słyszałam też, że ma jakieś filmiki po 6min. Nie bardzo umiem pomóc, bo nigdy z Chodakowską nie ćwiczyłam, a od tygodnia ćwicze z mel b. Polecam!!!

Napisane przez cos tam

Hej dziewczyny,
pewnie zapomniałyście już o moim istnieniu. Niestety miałam straszny ostatni tydzień, w związku z tym doła związanego z tym co jem, i wstyd mi było nawet tu zajrzeć. Waga w poniedziałek pokazała 74,8 !!! I dopiero wczoraj jakoś się ogarnęłam, przemówiłam sama sobie do rozsądku, że tak dłużej być nie może. Tego co porzerałam lepiej już nie pisać.
Gratuluje wszystkich spadków

Rozgrzeszamy i wymagamy mocnego postanowienia poprawy teraz bierz się za siebie, trzymam kciuki.

Napisane przez helenkabe

najgorzej jest zacząć, potem już przy odpwoiedniej motywacji nie jest źle i "robi się" siłą rozpędu

Coś o tym wiem, po tygodniu z mel b zapragnęłam jeszcze biegać i wczoraj był mój pierwszy marszobieg, dziś niby dzień przerwy, ale mam taką ochotę znów pobiegać... a i przy tym nie mam ochoty na grzeszki, bo jak pomyślę ilę się człowiek namęczy, żeby to óźniej spalić to się odechciewa.

[Sachmet512]

Chodakowska podobno bardzo niszczy kolana ;/

[1992MaDziuLeK]

Każdy ruch jest dobry dla zdrowia, ale zawsze trzeba uważać

Ja wiem z doświadczenia... zaczęłam biegać w terenie po polnych dróżkach i raz źle stanęłam, noga zaczęła pobolewać, ale przechodziło i co? Po jakimś czasie okazało się, że to naderwane więzadło skokowe... Kontuzja wlecze się za mną do teraz... Nie biegam, nie skacze, bo nie mogę. Muszę się pilnować.W następnym tygodniu mam wizytę u ortopedy i mam nadzieję, że ostatnią

Co za tym idzie... kilka kg wróciło, bo się podłamałam i przestałam się pilnować, ba zaczęłam się opychać... dobrze, że w miarę szybko się ocknęłam i wróciłam do zdrowego jedzonka, a i powoli do ruchu wracam

No i za tydzień w sobotę moje ważenie... ciekawe czy się załamię

[Katalonkaaa]

Napisane przez iza251

Witajcie
Dziewczyny chcę jeszcze poćwiczyć trochę z Chodakowską ,ale zupełnie nie wiem od czego to mam zacząć,bo ona ma tam różne stopnie- a ja nie czaje tego

Ja rok temu ćwiczyłam z Chodakowską, zacznij od Skalpela, Skalpela2 i dwóch treningów Total Fitness- one są na początek 6minutówki wbrew pozorom są mega ciężkie jeśli chodzi o kolana to każde ćwiczenia mogę je "zniszczyć", u Ewy jest dużo przysiadów i trzeba po prostu znać technikę

cos tam- nie rozpamiętuj tylko zaczynaj wszystko od DZIŚ

u mnie dziś: owsianka z jabłkiem i cynamonem, dorsz z warzywami na parze, placki z mąki kukurydzianej z bananem, na kolację coś wymyślę

[1992MaDziuLeK]

Moje dzisiejsze jedzonko:
śniadanie: owsianka z brzoskwinią
II śniadanie: jogurt naturalny, mango, otręby owsiane, migdały
obiad: micha sałatki (sałata lodowa, pół czerwonej papryki, pół pomidora, trochę cebuli, pół ogórka zielonego), jajko i ryż (trochę sobie pofolgowałam z ilością )
podwieczorek: serek wiejski, marchewki na surowo
kolacja: krem z dyni; twaróg

A Wy co jadłyście? W ogóle to miałyśmy jadłospisy pisać z tego co pamiętam...

[201609102148]

No miałyśmy, ale ja to piszę tylko, jak mam wątpliwości albo chcę się pochwalić

A dzisiaj nie mam wątpliwości... że nie mam się czym chwalić.

[Sachmet512]

Napisane przez Farmakopea

No miałyśmy, ale ja to piszę tylko, jak mam wątpliwości albo chcę się pochwalić

A dzisiaj nie mam wątpliwości... że nie mam się czym chwalić.

Hahaha,ja też

[cos tam]

Dzięki, no nie wiem czy srtrawione, trochę tego było...
Dziś już weszłam na dobra drogę( po części dlatego, że wszystko wyżarłam) tylko jedną czekoladką kinder zgrzeszyłam-co mi się w sumie nie zdarza, bo nie lubię słodkiego. Jedyną stałą słodkością jest kawa.
Tak tu piszecie o ćwiczeniach, a ja nic nie ćwiczę, nie nadaję się, hula-hop to już dla mnie ogromny wysiłek, chodź umiem kręć. Ale jak was tak czytam to może też zacznę Chodakowską, jakiś czas temu kilka razy zdarzyło mi się z Nią ćwiczyć. A co myślicie o HIIT, próbowała może któraś z was?

[1992MaDziuLeK]

Dziewczyny... Co żeście mi się nawpieprzały?
Słucham

[201609102148]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Dziewczyny... Co żeście mi się nawpieprzały?
Słucham

Śniadanie było wzorowe- kanapka z jajkiem na twardo, wędzonym łososiem i pomidorem. Drugie śniadanie też- twarożek z ogórkiem świeżym i mała kromeczka z serem żółtym.

A później wjechały pierogi ruskie, dwa ciastka i orzeszki ziemne (koleżanka przyniosła na wykład... )

Ciężko jest lekko żyć :P

[stokrotenka18]

Ja już 3 dzień nic nie robiłam bo byłam zajęta, tyle osób ze wzgledu na urodziny chciało się spotkac że powinnam terminarz założyć Na weekend wyjeżdżam także proszę mnie nie linczować że nie piszę! i wcale od Was nie odeszłam Tylko czasu mi brak