Dzieci rosną jak szalone, a kolejne są już w drodze! :)

[Amelia16]

Napisane przez God Of War 20

Moja to ranny ptaszek niestety... cóż zrobić.

Moja tez daje teraz czadu. Coś się jej zabroni to wpada w historię i co gorsze zaczyna bić... a w histerii tupie nogami wrzeszczy płacze... masakra jak nad tym zapanować?

Hela też niedawno miała taki etap, szczególnie jak doszła choroba i czuła się jeszcze gorzej. Albo gryzła jak była na rękach, albo szczypała mnie po nogach, biła. Ze sto razy odpowiednim tonem tłumaczyłam jej, że to brzydko i źle, potem zmieniłam taktykę w takim ataku złości ją przytulałam i po 10 sekundach było lepiej, na Filipa to samo działało Teraz jak wpadnie czasem w szał, to kuca i krzyczy, ale już nie ma ofiar chociaż

[201606011622]

Hej.
Kubuś dziś kończy pół roczku, ale ten czas leci
Kicia, na pół minuty go tz włożył do tego skoczka. Podobało mu się jak nie wiem. Ale jeszcze musimy poczekać aż usiadzie sam

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Oooo kurcze, mamy 2 jedynkę.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Oooo kurcze, mamy 2 jedynkę.

[(kicia)]

Napisane przez ola_la_7676

Hej.
Kubuś dziś kończy pół roczku, ale ten czas leci
Kicia, na pół minuty go tz włożył do tego skoczka. Podobało mu się jak nie wiem. Ale jeszcze musimy poczekać aż usiadzie sam

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Oooo kurcze, mamy 2 jedynkę.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Oooo kurcze, mamy 2 jedynkę.

za pół roczku super ze skoczek sie spodobal no Bartek sam usiadl jak miała 10 msc a potem to już zaczał robić takie akrobacje że bez sensu to bylo bo on nie robil nic nie robil nic a potem siadanie wstawanie chodzenie przy czymś na raz

[201606011622]

Kurcze to późno usiadł. Kuba nawet nie drgnie żeby samemu siadać a jak go chwile posadze na kolanach to łapie sie od razu za stopki.

W razie czego to zawieziemy ten skoczek później młodszej o 4m siostrze, albo sprzedam jeśli się uda

[God Of War 20]

Amelia oj te dzieciaki... u nas to jakiś tydzień juz trwa. I to z dnia na dzień zaczęła tak wariowac.

Kicia to późno dość Bartek usiadł myślałam że wcześniej...

Ola gratulacje dla polroczniaka!

Czy pozwalacie siadać dzieciom tak aby nóżki były z tyłu? Rozumiecie o co chodzi?

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Amelia oj te dzieciaki... u nas to jakiś tydzień juz trwa. I to z dnia na dzień zaczęła tak wariowac.

Kicia to późno dość Bartek usiadł myślałam że wcześniej...

Ola gratulacje dla polroczniaka!

Czy pozwalacie siadać dzieciom tak aby nóżki były z tyłu? Rozumiecie o co chodzi?

tak ale nie wolno żeby dziecko siadalo w W
Bartek siada na klęczkach ale nogi ma pod pupą
o taka pozycja jest nie prawidlowa


Bartek usiadl poźno z czworaków ale siedział już wcześneij bo się w wózku nauczył podnosić i w lóżeczku i tak sobie siadał
a późno raczkowal późno siadł późno zacznie chodzić... ale to podobno po jego przejściach norma

[(kicia)]

o tak nie powinno dziecko siadac

[God Of War 20]

Kicia no właśnie o taką pozycję mi chodzi. Kiedyś oglądałam program i fizjoterapeuta mówił o tym żeby tak dzieciom nie pozwalać siadać bo to zle wpływa... juz nie pamiętam o co konkretnie chodziło a ty wiesz?
Moja Zuza tak nie siada nigdy ale szwagierki syn non stop i nikt na to uwagi nie zwraca i ja też się nie odzywałam... ale on tez dziwnie chodzi bo stopy mu do środka uciekają...

[jagodzia133]

Napisane przez God Of War 20

Kicia no właśnie o taką pozycję mi chodzi. Kiedyś oglądałam program i fizjoterapeuta mówił o tym żeby tak dzieciom nie pozwalać siadać bo to zle wpływa... juz nie pamiętam o co konkretnie chodziło a ty wiesz?
Moja Zuza tak nie siada nigdy ale szwagierki syn non stop i nikt na to uwagi nie zwraca i ja też się nie odzywałam... ale on tez dziwnie chodzi bo stopy mu do środka uciekają...

God uciekanie stóp do środka jest właśnie spowodowane takim siadaniem. Wszystkie dzieci mają nogi w stawach kolanowych gibkie na 90% potem musi się to zmniejszyć do 45%. U nas jak Lili chodzi to jedna noga jej leci do środka. Jest to spowodowane właśnie przez te kolana. Pozostałości po raczkowaniu. Niektórym dzieciom wiecej czasu zajmuje to korygowanie z 90 na 45%. Podstawa to pilnować żeby dziecko siadało z nóżkami przed sobą lub po tyrecku. Siadanie w literę W chamuje to korygowanie sie kolan lub wręcz właśnie cofanie się juz prawidłowej postawy do tej złej postawy.
Mam nadzieję że w miarę logicznie to opisałam.

[Elfka86]

Cześć Maja zachodzi jedną nogę do środka, ale ponoć ma się to do 2-go roku życia samo skorygować
Wizytę mam w czwartek, mam nadzieję, że już będzie coś widać i dostanę l4

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Kicia no właśnie o taką pozycję mi chodzi. Kiedyś oglądałam program i fizjoterapeuta mówił o tym żeby tak dzieciom nie pozwalać siadać bo to zle wpływa... juz nie pamiętam o co konkretnie chodziło a ty wiesz?
Moja Zuza tak nie siada nigdy ale szwagierki syn non stop i nikt na to uwagi nie zwraca i ja też się nie odzywałam... ale on tez dziwnie chodzi bo stopy mu do środka uciekają...

o widzę Jagodzia już opisla co ijak

Bartek na zewnątrz stopy jak chodzi....

podobno wczoraj postawił sam 3 kroki nie wiem na ile to prawda bo mnie przy tym nie bylo

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

o widzę Jagodzia już opisla co ijak

Bartek na zewnątrz stopy jak chodzi....

podobno wczoraj postawił sam 3 kroki nie wiem na ile to prawda bo mnie przy tym nie bylo

Jak już zrobił 3 to pójdzie z górki Maja już biega i to takim pędem, że nie mogę nadążyć za nią

[jagodzia133]

Napisane przez Elfka86

Cześć Maja zachodzi jedną nogę do środka, ale ponoć ma się to do 2-go roku życia samo skorygować
Wizytę mam w czwartek, mam nadzieję, że już będzie coś widać i dostanę l4

U nas też podobno ma się to skorygować do 2rż. Bo jak to idzie od kolan to ok. A jak od bioder to już dużo gorzej i wtedy trzeba od razu działać.

[Amelia16]

Córeczka szwagierki właśnie tak siadała i podobno z tego tytułu ma koślawość kolan, lekarka bardzo uczulała, żeby tak nie siadała. Filip mój też ma koślawość chociaż tak nigdy go nie widziałam

[God Of War 20]

Jagodzia domyślam się ze to właśnie jest tym spowodowane. Rozumiem wszystko.

Zagadalam do szwagierki czy zauważyła jak mały siada bo może nie wie ze tak nie wolno... powiedziała ze wie i ze idą z tym do lekarza bo sama nic nie zrobi.
Od początku moim zdaniem zmascila sprawę bo powinna go sadzac inaczej i nie pozwalać na taką pozycję a ona nigdy nic nie mówiła i nie robiła z tym a przecież siedzi juz od długiego czasu... jak tylko zaczął chodzić to odrazu mi się rzuciło w oczy ze jakoś dziwnie te nogi i stopy układa bo jeszcze tak chłodzącego dziecka nie widziałam... no ale ja się tam nie wtracam niech sami działają.

Kicia moja tez na zewnątrz stopy.

Pozarlam się dziś z mężem i jestem mega zła na niego.

[jagodzia133]

Napisane przez God Of War 20

Jagodzia domyślam się ze to właśnie jest tym spowodowane. Rozumiem wszystko.

Zagadalam do szwagierki czy zauważyła jak mały siada bo może nie wie ze tak nie wolno... powiedziała ze wie i ze idą z tym do lekarza bo sama nic nie zrobi.
Od początku moim zdaniem zmascila sprawę bo powinna go sadzac inaczej i nie pozwalać na taką pozycję a ona nigdy nic nie mówiła i nie robiła z tym a przecież siedzi juz od długiego czasu... jak tylko zaczął chodzić to odrazu mi się rzuciło w oczy ze jakoś dziwnie te nogi i stopy układa bo jeszcze tak chłodzącego dziecka nie widziałam... no ale ja się tam nie wtracam niech sami działają.

Kicia moja tez na zewnątrz stopy.

Pozarlam się dziś z mężem i jestem mega zła na niego.

Jak to sama nic nie zrobi?! To lekarz nic nie poradzi. Tutaj trzeba konsekwencji. Gdy tylko dziecko usiądzie mówimy: popraw nóżki. Na poczatku bedzie zero reakcji.(nawet 2-3msc) ale później już dziecko będzie je poprawiać na każdą prośbę o to. Wiadomo że to uciążliwe ale co zrobic? Wsadzić dziecko w jakieś rusztowanie żeby nóg nie zginało? No bo nie da się chyba inaczej.

[God Of War 20]

Napisane przez jagodzia133

Jak to sama nic nie zrobi?! To lekarz nic nie poradzi. Tutaj trzeba konsekwencji. Gdy tylko dziecko usiądzie mówimy: popraw nóżki. Na poczatku bedzie zero reakcji.(nawet 2-3msc) ale później już dziecko będzie je poprawiać na każdą prośbę o to. Wiadomo że to uciążliwe ale co zrobic? Wsadzić dziecko w jakieś rusztowanie żeby nóg nie zginało? No bo nie da się chyba inaczej.

Wiesz on jeszcze nie rozumie co się do niego mówi. Jednakże uważam ze powinna była odrazu poprawiać go i sadzac tak jak trzeba.

[Elfka86]

Cześć ja już po wizycie - ciąża 6/7 tydzień, serduszko bije wszystko jest super

[zuken]

Elfka super wiadomosc!! Gratulacje wiesz jak szybko Ci ta druga ciaza zleci? Nie zdazysz w nia uwierzyc hehe
Jestes juz na zwolnieniu?

God to ile ten maly ma ze nie rozumie co sie do niego mowi?

[Elfka86]

Napisane przez zuken

Elfka super wiadomosc!! Gratulacje wiesz jak szybko Ci ta druga ciaza zleci? Nie zdazysz w nia uwierzyc hehe
Jestes juz na zwolnieniu?

Na L4 od dziś już w nią wierzę, bo muli mnie strasznie, chce mi się wciąż spać i zjadłabym wszystko co widzę

[201606011622]

Napisane przez Elfka86

Na L4 od dziś już w nią wierzę, bo muli mnie strasznie, chce mi się wciąż spać i zjadłabym wszystko co widzę

Moja siostra ciaaaaaagle spala w ciąży. gratuluję serduszka.

[God Of War 20]

Elfka super wiadomość! To teraz znów odpoczynek i praca zarazem przy Mai

Zuken jest 3 tyg młodszy od Zuzy on ogólnie bardzo mało mówi raczej warczy ze tak to nazwę i nie rozumie tego co się do niego mówi czy pokazuje nie wiem czy to kwestia tego ze po prostu idzie własnym tempem rozwoju też rodzice po prostu nie uczą go takich rzeczy... my z Zuza oglądamy książeczki i unię pokazać co i jak i rozumie bardzo dużo. Jak się jej mówi daj coś albo odloz albo chodź doskonale wie o co chodzi... oprócz słowa nie wolno bo tu jakby nie rozumie hehe
W ogóle moje dziecię tak dużo mówi ze aż sama się dziwię a przecież jest ledwo ponad roczna. Ostatnio jak rano wstaje to siada i tak słodko mówi mama i przytula się

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Cześć ja już po wizycie - ciąża 6/7 tydzień, serduszko bije wszystko jest super

super


ja odnoszę wrażenie ze moje dziecko to udaje że nie rozumie a rozumie bo ogolnie to jest bardzo mądry. ALe jak mówie cos zostaw nie wolno odłóż to jak grochem o ścianę

ale np dziś siedzial a raczej stał w wannie (bo on nie usiedzi ) i sobie chodzi bawi się a my jak zwykle go pilnujemy a on krzyknął żeby zwrocić na sobie uwagę pogłaskał sie po głowie wziąl szampon i kazał się umyc

[Belka15]

Napisane przez Elfka86

Cześć ja już po wizycie - ciąża 6/7 tydzień, serduszko bije wszystko jest super

[Amelia16]

Elfka jeszcze raz ogromne gratulacje !

[jagodzia133]

Napisane przez God Of War 20

Wiesz on jeszcze nie rozumie co się do niego mówi. Jednakże uważam ze powinna była odrazu poprawiać go i sadzac tak jak trzeba.

Dlatego trzeba mówić a nastepnie za niego poprawic. Po misiacu-dwóch zakuma o co chodzi. I sam będzie poprawial. My tak mieliśmy z Lili. Trwa to długo ale co zrobic. Nie ma innej rady.
Nawet jakby może nic nie mówić ale to ona musi za niego pilnować nóg. Bo to tylko dziecko. A na starość pretensje będą do rodziców o zaniedbanie.

Mi jedna noga zalatuje do środka. Ale tutaj nie winie rodziców bo latali ze mną po ortopedach, chodziłam na zajecia korekcyjne, robiłam ćwiczenia w domu. Ale nie pomogło troszkę tą wadę widać. Ale jakby to olali to nie wiem co by było.

A twoja siostra pierwszy raz idzie do ortopedy z nim odkąd zaczął chodzić? Bo jesli tak to dobrze bo trzeba spr czy to niegroźne od kolan czy od bioder(oby nie).

Napisane przez Elfka86

Cześć ja już po wizycie - ciąża 6/7 tydzień, serduszko bije wszystko jest super

Gratulacje kochana

[God Of War 20]

Jagodzia to nie siostra to szwagierka i tak pierwszy raz idzie z nim odkąd zaczął chodzić. Przynajmniej tak mówiła ze m a zamiar pójść z nim. Powinni się spieszyć bo to kluczowy moment teraz kiedy on zaczął chodzić i robi to niestety źle...

No ja wiem o tym ze to wymaga pracy i mówię właśnie ze powinna id początku sadzac go poprawnie mimo że nie rozumie ale z czasem właśnie będzie rozumiał. Taka kwestie zaniedbac oj byłoby niefajnie.

[Amelia16]

Właśnie, apropo's nóżek: Hela od samego początku chodziła ładnie na całych stópkach. Od połowy sierpnia (dokładnie, bo pamiętam, że pojechaliśmy w gości, kuzynka zwróciła uwagę, że chodzi jak baletnica a nigdy wcześniej tak nie robiła...) zdarza jej się chodzić na paluszkach, nie raz drepcze tak cały dzień czy któraś z Was ma ten problem z maluchem?

[zuken]

Amelia u nas jest to samo ale z tego o ile sie orientowalam to o ile nie chodzi tak caly czas i umie tez poprawnie to jest tylko takie jej widzimisie i nic zlego nie oznacza

[Amelia16]

Zuken uspokoiłaś mnie trochę... Ona ma tak falami, czasem cały dzień chodzi normalnie a następnego od rana na paluszkach, nawet na dworze w wyższych butach miałam się o to wypytać na szczepieniu, ale nie wiem kiedy pójdziemy, chyba jak będą mrozy dopiero