Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 10

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gossip_girl21

Ja tez sie nad maszyną zastanawiam, tylko nie wiem czy bym to ogarnęła 😄

Taka podstawowa to raczej do ogarnięcia

[violka848]

Napisane przez kana158

Hehe, skąd ja to znam... 😉 szkoda, że jezdzik nie ma autonapedu to może i coś by się udało ugotować. Babcia wróci z pracy to coś zrobię... Moze dziś krupnik.

U mnie mąż coś kupi po drodze, ostatnio często tak jjemy... A jeździk niby fajny, ale garba pewnie można dostać Ja chyba wolę juz na rekach nosić co jakiś czas. Dzisiaj to juz w 10 miejscach leżałyśmy i dalej kwik właśnie ehhh Jeszcze facet od internetu sie kręci, zaraz znowu ma wpaść, nie udaje się coś tam podłączyć.

Napisane przez madzixx88

Trzymaj sie, lekko nie masz wyobrażam sobie jakie to musi być męczące :/
To ja wczoraj po południu godzinę przy garach stałam a Ala na brzuchu urzędowała i tylko sobie zabawki zmieniała a jak zaczynała marudsic to ja zagadywałam albo śpiewałam i dalej sie bawiła...

Oj jest, jeszcze troche takich dni i najdzie mnie myśl powrotu do pracy czuje, a miałam plan po wakacjach dopiero. Zazdroszczę Ci bardzo jeszcze te jej drzemki ehh i grzeczność pomiędzy 😍 marzenie

Napisane przez niezawsze

Nie, z drzemki, ja wstałam o 6 50, bo Mają o tej wstala, naszykowalam ja do szkoły, Maciek wstał o 7 45 i ok. 9 zasnelismy znów i pospolity do tej prawie 12

To i tak fajowsko, taka drzemka nono

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Kupiłam maszynę i trochę dzianiny

Czapy i kominy powstają coś czuję

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Kamilove jak mój gagat pójdzie potem na drzemkę to pacnę może, zobaczyć jak kryje i kolorystycznie.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Flight ale fajne te nowe wzory Tuli! co Twoja znajoma u której polubiłaś na Facebooku ma. Czuje ze teraz bym tą kolorowiastą wzięła. Używacie trochę?

[violka848]

Flight ale fajne te nowe wzory Tuli! co Twoja znajoma u której polubiłaś na Facebooku ma. Czuje ze teraz bym tą kolorowiastą wzięła. Używacie trochę?

[kana158]

Napisane przez violka848

U mnie mąż coś kupi po drodze, ostatnio często tak jjemy... A jeździk niby fajny, ale garba pewnie można dostać Ja chyba wolę juz na rekach nosić co jakiś czas. Dzisiaj to juz w 10 miejscach leżałyśmy i dalej kwik właśnie ehhh Jeszcze facet od internetu sie kręci, zaraz znowu ma wpaść, nie udaje się coś tam podłączyć.




Oj jest, jeszcze troche takich dni i najdzie mnie myśl powrotu do pracy czuje, a miałam plan po wakacjach dopiero. Zazdroszczę Ci bardzo jeszcze te jej drzemki ehh i grzeczność pomiędzy 😍 marzenie




To i tak fajowsko, taka drzemka nono




Czapy i kominy powstają coś czuję

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Kamilove jak mój gagat pójdzie potem na drzemkę to pacnę może, zobaczyć jak kryje i kolorystycznie.

No co Ty, jakiego garba! Ma uchwyt do pchania. Steruje się tak wygodnie jak wózek, chcesz foto całości?

[gossip_girl21]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Taka podstawowa to raczej do ogarnięcia

Raczej 😄

[madzixx88]

Napisane przez kamilove

Żebym to ja wiedziała myślę nad MF face finity tym co już miałam lub kompakt, matujący Eris provoke lub true match. Tego ostatniego m.in Pavlinecka nie polecała ale ponoć ta nowa wersja jest dużo lepsza

Ja mam nowa wersje True Match i generalnie to nie jest zły tylko mam ciut za ciemny na zimę stad myślenie nad nowym

Napisane przez violka848

U mnie mąż coś kupi po drodze, ostatnio często tak jjemy... A jeździk niby fajny, ale garba pewnie można dostać Ja chyba wolę juz na rekach nosić co jakiś czas. Dzisiaj to juz w 10 miejscach leżałyśmy i dalej kwik właśnie ehhh Jeszcze facet od internetu sie kręci, zaraz znowu ma wpaść, nie udaje się coś tam podłączyć.




Oj jest, jeszcze troche takich dni i najdzie mnie myśl powrotu do pracy czuje, a miałam plan po wakacjach dopiero. Zazdroszczę Ci bardzo jeszcze te jej drzemki ehh i grzeczność pomiędzy marzenie




To i tak fajowsko, taka drzemka nono




Czapy i kominy powstają coś czuję

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Kamilove jak mój gagat pójdzie potem na drzemkę to pacnę może, zobaczyć jak kryje i kolorystycznie.

Oo wlasnie dzis sie solidaryzuje z Twoja, bo drzemkę strzeliła 30min ale grzeczna jest pomiędzy to fakt, wiec w sumie nie robi to u nas większego znaczenia ile spi, bo mozna wszystko zrobic

Tez czuje, ze czapy Sylwia bedzie szyć

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Musze sie pochwalić, tylko cicho zeby sie nie odmienilo, ze od wczoraj pijemy sama wode cieszy mnie to
Po kaszce 70ml wypiła. A wczoraj zjadła 1,5 chrupka-drugie pol wysmarowała sobie po twarzy i w połączeniu ze slina cieżko było taka papkę zetrzeć

[MaŁa_Sylwia]

Nie wiem co mi wyjdzie. Okaże się w praniu żałuję tylko że wcześniej się za to nie wzięłam

[gossip_girl21]

Napisane przez madzixx88

Ja mam nowa wersje True Match i generalnie to nie jest zły tylko mam ciut za ciemny na zimę stad myślenie nad nowym




Oo wlasnie dzis sie solidaryzuje z Twoja, bo drzemkę strzeliła 30min ale grzeczna jest pomiędzy to fakt, wiec w sumie nie robi to u nas większego znaczenia ile spi, bo mozna wszystko zrobic

Tez czuje, ze czapy Sylwia bedzie szyć

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Musze sie pochwalić, tylko cicho zeby sie nie odmienilo, ze od wczoraj pijemy sama wode cieszy mnie to
Po kaszce 70ml wypiła. A wczoraj zjadła 1,5 chrupka-drugie pol wysmarowała sobie po twarzy i w połączeniu ze slina cieżko było taka papkę zetrzeć

No po chrupku moje dziecko nadawało się ostatnio tylko do mycia 😄

[gosiak0512]

Napisane przez madzixx88

Ale chyba nie będziesz szyć sukienek jak Gosiak ? chwal sie !!

Tez mnie pogoda dobija, ciagle mokro i wyjsc sie nie da

Ide sobie strzelić kawę z tego wszystkiego, dziecko mi wlasnie usnęło

Ej co masz do moich sukienek? !

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

MALA no to czekam na efekty jaka maszyne kupilas? Tez sie zastanawiam nad kupnem

[violka848]

Madzia u nas też sama woda od nocy Za dużo nie wypiła ale co raz jej podtykam i popija O chrupkach zapomniałam, a mam juz napoczęte, bo się mi zachciało Potem spróbujemy

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Nie wiem co mi wyjdzie. Okaże się w praniu żałuję tylko że wcześniej się za to nie wzięłam

A Jasko da mamuśce działać? Trzymam kciuki ✊🏻✊🏻

[gossip_girl21]

Kochane mogę to pół jajka na jutro zostawić czy ugotować jej jutro nowe?

[kana158]

Napisane przez gossip_girl21

Kochane mogę to pół jajka na jutro zostawić czy ugotować jej jutro nowe?

Jajko szybko się psuje i smierdnie. Nowe bym ugotowala 😉


Widzę, że wzięło Was na hand made. Przyznam się, że w ciąży tez miałam taki pomysł. Skończyło się na tym, że kupiłam minky i bawełnę. Później odeszły mi wody 😜 i komplet do lozeczka uszyla moja mama jak byłam w szpitalu. Pięknie wyszedł - ochraniacz, poszewka o rożek 😉 ale o dystrybucji na szerszą skalę nie ma mowy, za mało czasu...

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gosiak0512

MALA no to czekam na efekty jaka maszyne kupilas? Tez sie zastanawiam nad kupnem

taka:

http://eti.com.pl/Katalog/Maszyny-do...wahadlowy.html

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

dziewczyny, ja sie dziś oderwalam od mojej cory na ok 1,5 godziny, ale i tak w stresie siedziałam, bo czekalam w kolejce do laboratorium. 4 osoby przede mną a ponad godzine czekalam, po 15 minut kazda i jeszcze sie babka z dzieckiem wepchnęła. mimo, że inna z 2latkiem czekala od 1,5 godziny juz. ja z oddaniem kału do badania spędzilam w gabinecie 13 minut (!!) taka niekompetentna rejestratorka i tyle biurokracji, masakra jakaś. A moja siostra w tym czasie Hanke uśpila bujając ją ok 5 minut na fotelu siedząc bez płaczów, no pięęeknie po prostu jednak sprawdziło się, ze opiekun i dziecko sobie jakies sposoby na zasypianie np. znajda i bez cycka się obejdą ha!
i wczoraj znalazłam lekki patentzeby mi Hania jadła kaszkę- rzadzioszke robię i mimo ze więcej objetosciowo to zamiast 20 minut wczoraj w 8 min zjadla. dzis tez sprawnie. pierwsza lyżeczka z placzem, ale coz tam tfu tfu w niemalowane! oby jej nie przeszlo takie jedzenie

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez violka848

A Jasko da mamuśce działać? Trzymam kciuki ✊🏻✊🏻

nie wiem. ogolnie jasko duuuzo czasu spedza na podlodze, bawi sie. wiec moze da. a jak nie to wieczorami

[blackberry89]

Wiecie, ze u mnie w przychodni katar nie jest przeciwwskazanien do szczepienia? Dzwonilam przelozyc a tam takie rzeczy. Oczywiscie powiedzialam ze ja nie wyraze tak czy tak zgody teraz na zaszczepienie ale pani pielegniarka nie robila problemu i za tydzien idziemy.
U was tez takie dziwne zwyczaje?

[kamilove]

Napisane przez violka848

U mnie mąż coś kupi po drodze, ostatnio często tak jjemy... A jeździk niby fajny, ale garba pewnie można dostać Ja chyba wolę juz na rekach nosić co jakiś czas. Dzisiaj to juz w 10 miejscach leżałyśmy i dalej kwik właśnie ehhh Jeszcze facet od internetu sie kręci, zaraz znowu ma wpaść, nie udaje się coś tam podłączyć.




Oj jest, jeszcze troche takich dni i najdzie mnie myśl powrotu do pracy czuje, a miałam plan po wakacjach dopiero. Zazdroszczę Ci bardzo jeszcze te jej drzemki ehh i grzeczność pomiędzy 😍 marzenie




To i tak fajowsko, taka drzemka nono




Czapy i kominy powstają coś czuję

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Kamilove jak mój gagat pójdzie potem na drzemkę to pacnę może, zobaczyć jak kryje i kolorystycznie.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Flight ale fajne te nowe wzory Tuli! co Twoja znajoma u której polubiłaś na Facebooku ma. Czuje ze teraz bym tą kolorowiastą wzięła. Używacie trochę?

Oki fajowo 😃

Napisane przez madzixx88

Ja mam nowa wersje True Match i generalnie to nie jest zły tylko mam ciut za ciemny na zimę stad myślenie nad nowym




Oo wlasnie dzis sie solidaryzuje z Twoja, bo drzemkę strzeliła 30min ale grzeczna jest pomiędzy to fakt, wiec w sumie nie robi to u nas większego znaczenia ile spi, bo mozna wszystko zrobic

Tez czuje, ze czapy Sylwia bedzie szyć

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Musze sie pochwalić, tylko cicho zeby sie nie odmienilo, ze od wczoraj pijemy sama wode cieszy mnie to
Po kaszce 70ml wypiła. A wczoraj zjadła 1,5 chrupka-drugie pol wysmarowała sobie po twarzy i w połączeniu ze slina cieżko było taka papkę zetrzeć

A jaki masz odcień? Ja myślałam nad n2

No i super ze Ala i Ada wodę piją 👏😊


[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53503105]dziewczyny, ja sie dziś oderwalam od mojej cory na ok 1,5 godziny, ale i tak w stresie siedziałam, bo czekalam w kolejce do laboratorium. 4 osoby przede mną a ponad godzine czekalam, po 15 minut kazda i jeszcze sie babka z dzieckiem wepchnęła. mimo, że inna z 2latkiem czekala od 1,5 godziny juz. ja z oddaniem kału do badania spędzilam w gabinecie 13 minut (!!) taka niekompetentna rejestratorka i tyle biurokracji, masakra jakaś. A moja siostra w tym czasie Hanke uśpila bujając ją ok 5 minut na fotelu siedząc bez płaczów, no pięęeknie po prostu jednak sprawdziło się, ze opiekun i dziecko sobie jakies sposoby na zasypianie np. znajda i bez cycka się obejdą ha!
i wczoraj znalazłam lekki patentzeby mi Hania jadła kaszkę- rzadzioszke robię i mimo ze więcej objetosciowo to zamiast 20 minut wczoraj w 8 min zjadla. dzis tez sprawnie. pierwsza lyżeczka z placzem, ale coz tam tfu tfu w niemalowane! oby jej nie przeszlo takie jedzenie[/QUOTE]

Kciuki aby już jej tak zostało z tym jedzeniem ✊😃 to się matka rozerwalas 😁

[kana158]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53503105]dziewczyny, ja sie dziś oderwalam od mojej cory na ok 1,5 godziny, ale i tak w stresie siedziałam, bo czekalam w kolejce do laboratorium. 4 osoby przede mną a ponad godzine czekalam, po 15 minut kazda i jeszcze sie babka z dzieckiem wepchnęła. mimo, że inna z 2latkiem czekala od 1,5 godziny juz. ja z oddaniem kału do badania spędzilam w gabinecie 13 minut (!!) taka niekompetentna rejestratorka i tyle biurokracji, masakra jakaś. A moja siostra w tym czasie Hanke uśpila bujając ją ok 5 minut na fotelu siedząc bez płaczów, no pięęeknie po prostu jednak sprawdziło się, ze opiekun i dziecko sobie jakies sposoby na zasypianie np. znajda i bez cycka się obejdą ha!
i wczoraj znalazłam lekki patentzeby mi Hania jadła kaszkę- rzadzioszke robię i mimo ze więcej objetosciowo to zamiast 20 minut wczoraj w 8 min zjadla. dzis tez sprawnie. pierwsza lyżeczka z placzem, ale coz tam tfu tfu w niemalowane! oby jej nie przeszlo takie jedzenie[/QUOTE]

Super! Mimo, że z daleka od Hani to pewnie psychicznie nie odpoczelas, bo siedziałas jak na szpilkach w tej kolejce. Ale widzisz, mozesz sobie pozwolić na wyjścia 😉

Super, z tą kaszką! Nie-gratuluje, by niezapeszyc! Może z obiadkami tez tak spróbuj 😉

[gosiak0512]

Napisane przez blackberry89

Wiecie, ze u mnie w przychodni katar nie jest przeciwwskazanien do szczepienia? Dzwonilam przelozyc a tam takie rzeczy. Oczywiscie powiedzialam ze ja nie wyraze tak czy tak zgody teraz na zaszczepienie ale pani pielegniarka nie robila problemu i za tydzien idziemy.
U was tez takie dziwne zwyczaje?

Ja o tym juz dawno wiedzialam. Dziecko przeziebione jak najbardziej moze byc szczepione.

Napisane przez MaŁa_Sylwia

taka:

http://eti.com.pl/Katalog/Maszyny-do...wahadlowy.html

To daj znac jak sie sprawuje

[blackberry89]

Napisane przez gosiak0512

Ja o tym juz dawno wiedzialam. Dziecko przeziebione jak najbardziej moze byc szczepione.







To daj znac jak sie sprawuje

I co zaszczepilabys swoje przeziebione czy nie?

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez blackberry89

Wiecie, ze u mnie w przychodni katar nie jest przeciwwskazanien do szczepienia? Dzwonilam przelozyc a tam takie rzeczy. Oczywiscie powiedzialam ze ja nie wyraze tak czy tak zgody teraz na zaszczepienie ale pani pielegniarka nie robila problemu i za tydzien idziemy.
U was tez takie dziwne zwyczaje?

nie powim ci, bo nie wiem jak jest u mnie

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez gosiak0512

To daj znac jak sie sprawuje

dam znac, na poczatek nie porywalam sie na niewiadomo jaki sprzet, a i kasa ograniczona i uzalezniona od nieszczesnego x boxa choc i tak pooonad zalozenie wyszlo

[gossip_girl21]

Jajo zaakceptowane 😊
Teraz śpi, chwila spokoju 😄

[blackberry89]

My sie niedlugo zbieramy na wizyte.
oczywiscie leje od 2h ...

[gosiak0512]

Napisane przez blackberry89

I co zaszczepilabys swoje przeziebione czy nie?

Szczepilam zakatarzone.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez MaŁa_Sylwia

nie powim ci, bo nie wiem jak jest u mnie

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------


dam znac, na poczatek nie porywalam sie na niewiadomo jaki sprzet, a i kasa ograniczona i uzalezniona od nieszczesnego x boxa choc i tak pooonad zalozenie wyszlo

Ja poki co w kursy inwestuje i tez troche poszlo ale ta maszyna mnie korci bo i w domu "potrzebna"

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez blackberry89

My sie niedlugo zbieramy na wizyte.
oczywiscie leje od 2h ...

u mnie od rana..

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez gosiak0512

Ja poki co w kursy inwestuje i tez troche poszlo ale ta maszyna mnie korci bo i w domu "potrzebna"

ano przydalaby sie

[Majka232]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53503105]dziewczyny, ja sie dziś oderwalam od mojej cory na ok 1,5 godziny, ale i tak w stresie siedziałam, bo czekalam w kolejce do laboratorium. 4 osoby przede mną a ponad godzine czekalam, po 15 minut kazda i jeszcze sie babka z dzieckiem wepchnęła. mimo, że inna z 2latkiem czekala od 1,5 godziny juz. ja z oddaniem kału do badania spędzilam w gabinecie 13 minut (!!) taka niekompetentna rejestratorka i tyle biurokracji, masakra jakaś. A moja siostra w tym czasie Hanke uśpila bujając ją ok 5 minut na fotelu siedząc bez płaczów, no pięęeknie po prostu jednak sprawdziło się, ze opiekun i dziecko sobie jakies sposoby na zasypianie np. znajda i bez cycka się obejdą ha!
i wczoraj znalazłam lekki patentzeby mi Hania jadła kaszkę- rzadzioszke robię i mimo ze więcej objetosciowo to zamiast 20 minut wczoraj w 8 min zjadla. dzis tez sprawnie. pierwsza lyżeczka z placzem, ale coz tam tfu tfu w niemalowane! oby jej nie przeszlo takie jedzenie[/QUOTE]

Ciesze się że nie jestes niezbedna dla snu córki i ze kaszkę Hania je.

Napisane przez blackberry89

Wiecie, ze u mnie w przychodni katar nie jest przeciwwskazanien do szczepienia? Dzwonilam przelozyc a tam takie rzeczy. Oczywiscie powiedzialam ze ja nie wyraze tak czy tak zgody teraz na zaszczepienie ale pani pielegniarka nie robila problemu i za tydzien idziemy.
U was tez takie dziwne zwyczaje?

Katar nie jest przeciwskazaniem ale ja szczepilam tydzien pizniej mimo ze pediatra mówiła ze można


Julo dzis zhadl 2 obiadki - 170 g rybki bobivita wykieszanej z marchewką bo inne by nie podeszlo. Po 2.5 godz.125g jarzynek z królikiem. Spał dziś 2 razy 1,5godz i 40 min. W lezaczku jest źle. Na rekach sieć wierci najlepij podtrzymywać żeby vsuedzial lub na brzuchu. Laptopik i klocki grajace maltretuje

[siempre]

DOMI - oby to nic poważnego niech zdrowieje. Ja się nie mogę katru pozbyć u Bartka chyba juz z 4 tyg ma teraz znowu się nasilił :/ sama nie wiem co juz robić.

HANKA - U mnie obiadów tez za bardzo nie chce jeść, ewentualnie te z marchewka. Owoce duzo lepiej mu wchodzą ehh tylko cycus chętnie je. Tylko raz się złościł na banana bo był za twardy i nie mógł ugryźć.


Wczoraj byłam u sąsiadki i na chwilę wlozylam go do chodzika to było zainteresowanie zabawkami a później tak sie wychylil że prawie by wypadł bo przecież podłoga taka ciekawa. Więc nie ma opcji go zostawić samego w leżaczku taka sama sytacja.

[Hanka20]

Napisane przez niezawsze

Oj trudno, nadal jest trudno, ale ja mu się rewanżuje, bo jestem balaganiara i on czasem mi nie pozwala sprzatac, tak jak ta zupę wywaliłam Maćka z mikserem to on sprzatal, prac tez nie piore zbytnio od kiedy jego ciuchy z kocykiem psa wyprałam, a później jasne rzeczy z czarnymi spodniami i zrobily się fioletowe.

My wstawiamy dopiero, ale ja to bym jeszcze pospała..

Wow no to super ze tak Ci sprząta dużo! U mnie większość porządków robie ja.

Napisane przez niezawsze

Ja dziś ryż jaśminu z polędwiczki po chińsku, z cukinia, szalotka, kolendra, imbiru i kapusta

Black kciuki za rehabilitację!

Ja wieki nie używałam podkładu z drogerii, ciekawe czy uda mi się dobrać, ale za taką cenę..bronzery i w sumie wszystko inne mineralne tylko

Ty jak zwykle coś wymyslisz ciekawego na obiad i nie tylko

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Nie wiem co mi wyjdzie. Okaże się w praniu żałuję tylko że wcześniej się za to nie wzięłam

Jak coś to ja jeszcze nie zamówiłam czapy i komina

[violka848]

Kamilove wydaje się że dajny ten puder. Jest raki kremowy jakby lekko, a nie raki twardy, fajnie się nakłada. Lekko kryje i kolor chyba idealny dla mnie będzie, ale ja tylko nos i trochę polika pacnęłam

Trochę kimnęlam uhh Adka śpi ponad godzinę, ale zaraz znowu od internetu ma wpaść i to tym razem dwóch gości i po spaniu będzie.. Próbowałam na później ich, ale ten jeden z innego miasta specjalnie niby przyjeżdża, więc już nie kombinowałam

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Goczek fajnie że siostra pomogła i tak skutecznie uspala ) Trzymam kciuki za dalsze sukcesy jedzeniowe ✊🏻✊🏻

[Hanka20]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53503105]dziewczyny, ja sie dziś oderwalam od mojej cory na ok 1,5 godziny, ale i tak w stresie siedziałam, bo czekalam w kolejce do laboratorium. 4 osoby przede mną a ponad godzine czekalam, po 15 minut kazda i jeszcze sie babka z dzieckiem wepchnęła. mimo, że inna z 2latkiem czekala od 1,5 godziny juz. ja z oddaniem kału do badania spędzilam w gabinecie 13 minut (!!) taka niekompetentna rejestratorka i tyle biurokracji, masakra jakaś. A moja siostra w tym czasie Hanke uśpila bujając ją ok 5 minut na fotelu siedząc bez płaczów, no pięęeknie po prostu jednak sprawdziło się, ze opiekun i dziecko sobie jakies sposoby na zasypianie np. znajda i bez cycka się obejdą ha!
i wczoraj znalazłam lekki patentzeby mi Hania jadła kaszkę- rzadzioszke robię i mimo ze więcej objetosciowo to zamiast 20 minut wczoraj w 8 min zjadla. dzis tez sprawnie. pierwsza lyżeczka z placzem, ale coz tam tfu tfu w niemalowane! oby jej nie przeszlo takie jedzenie[/QUOTE]

Super super!

Napisane przez blackberry89

Wiecie, ze u mnie w przychodni katar nie jest przeciwwskazanien do szczepienia? Dzwonilam przelozyc a tam takie rzeczy. Oczywiscie powiedzialam ze ja nie wyraze tak czy tak zgody teraz na zaszczepienie ale pani pielegniarka nie robila problemu i za tydzien idziemy.
U was tez takie dziwne zwyczaje?

U nas też już dwa razy szczepilam jak był katarek. Pani dr zbadala i osluchowo był czysty. Ale to nie był początek kataru tylko juz końcówka bardziej.