|
|
#541 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Cytat:
A co do koszulki, to przejdź się do SNC (powinien być w Twoim mieście), tam powinnaś znaleźć. Z kolei ja mam pytanie. Nie mam pojęcia w jakich cenach są wanienki , chodzi mi o zwykłą, bez żadnych ekstra gadżetów itp. Możecie mi powiedzieć jakie są ceny?
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
|
#542 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
ja wanienke kupiłam za niecałe 30 zł w Realu
. Jest całkiem zwykła ale ładna, ma tylko po bokach 2 pojeminiczki na mydełko czy szampon. Aha i jest duża, były tez małe wanienki, tansze i nawet chciałam juz kupowac ale odradziły mi je 2 kobitki, które akurat przechodziły i widziały jak pakuje tą małą do wózka. . Ponoc taka mała wanienka starcza na b. krótko i trzeba szybko kupowac nową.
|
|
|
|
#543 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Dzięki Ci wielkie
Witaj Meme .
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#544 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Cześć dziewczyny, no ak tam po weekendzie? Widzę, ze jesteście w zakupowym amoku?!
Fajnie Wam...ja mam jakiegos dziwnego stresa, nie mogę go zlokalizować ani się go pozbyć. jakaś strasznie poddenerwowana chodzę. Tzn. staram sie chodzić...cos mi sie stało i dosłownie nie moge ruszać nagami na wysokosci bioder - tak jakby mi torebki stawowe przestały pracować. Kazdy krok, to jakaś trauma! Na dodatek potwornie bola mnie krzyże, ani sie schylić, ani nic. nie wiem co mi to jest. Jakby tego było mało od kilku dni na wieczór jestem tak popuchnieta, tzn łydki,że nawet najcieńsze skarpetki wrzynają mi się w łydkę na głębokość 2cm! Poza tym odrzuciło mnie od jedzenia takiego typowego,pt obiad - ziemniaki, mieso itp. Mogłabym jesć tylko ciemny chleb z wędliną albo dżemem i nabiał - w każdej postaci - mleko, jogurty, sery, twarogi; no i jeszcze owoce ( o słodyczach nie wspominam, bo to iwadomka). Jednym słowem light, a ni z gruszki ni z pietruszki na takim ledwo co jedzeniu w ciagu tygodnia waga skoczyła mi o 1,5 kg. Nie wiem czy to woda w organiźmie, czy Bąbelek, czy jak tak tyję, ale to by było raczej nienaturalne? A co Wy myślicie? Mój mąż ciepri bardzo, bo nie ma w domu normalnych obiadów, które jeszcze niadawno gotowałam, a ja po prostu nie mogę na samą mysl o jedzeniu. Nie wiem co mi sie to stało. Teraz tak, Kasiulka, ja rozek swój wyprałam, wyciągnełam z tyłu usztywniajacą gąbk i wyprałam w 40 st.Jesli chodzi o koszulki, rozumiem, ze takie do karmienia, to najlepiej szukać takich w pasmanteriach,albo sklepach bieliźnianych, ale nit takich pt. Triumph. Zobacz takze w osiedlowych sklepikach z rzeczami dla dzieci - u nas są takie po 25-38 zł. Zależy jakie i gdzie. Co do wanienek, to fakt, lepsze sa te wiekszę, bo dłuzej przydatne. Poza tym, ja sie zastanawiam nad stelażem pod wanienkę, taim składanym jak mechanizm pod deską do prasowania. Nie trzeba wtedy chodzić z wanienką i stawiać ja na stole, ustawiasz ją gdzie ci wygodnie, tam gdzie wszystko masz pod ręką,a nie znosisz wszystko np. do kuchni na stól. myślę jeszcze o leżaczku do wanienki - to podobno bardzo przydatna rzecz, bo maluszek spokojnie sobie leży, a ty masz dwie ręce wolne, żeby go myć i na pewno ci sie nie wyślizgnie. Teraz co do żnieczulenia zzo...wiem, ze u nas w wojewódzkim tez jest płatne. Co do rzeczy dla maluszka, nie trzeba ze soba brać kompletnie nic, no chyba że sie bardzo chce, można wziąć kilka ciuszków i parę pampersów, na naukę przewijania, ale tak to dają wszytsko, na koniec na wyjscie dostaję sie jeszcze "wyprawkę" z próbkami, pieluchy, husteczi itp. Trzeba mieć tylko rzeczy na wyjście. A wracajac jeszcze do zzo, to ja bym ososbiscie nie chciała. Raz, że wolę czuc co sie ze mną dzieje, nawet jak ma bardzo boleć, to (moze zabrzmi to głupio), ale chce się zmierzyc sama ze sobą, zreszta, ja tam zawsze wole isć na żywioł, skoro tak chciała natura, to niech tak bedzie. A poza tym, jakoś bałabym sie ryzykować zastrzyku w kręgosłup. jeden nieudany ruch....i po ptokach. Może to skrajne podejscie, ale jakoś intuicja podpowiada mi, ze lepiej z daleka od tego. No, ale to oczywiscie tylko moje podejscie do sprawy.
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#545 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
kasiulko ja za moja dałam całe 25 zł jest z bawełny 100% na guziczki zaczynające sie pod biustem w góre czyli typowa babcina koszula zakupiona na targowisku jest bardzo obszerna i wygodna nie jest zbyt urodziwa ale w koncu to tylko koszula nikt przeciez na to nie bedzie patrzył jak jestem "ubrana" a nawet jesli to i tak dla mnie bardziej liczy sie wygoda
co do tego znieczulenia to jesli bedzie kosztowało 400zł to kompletnie rezygnuje wole sie pomęczyc niz wydac taką kase za znieczulenie przy ktoorym i tak czuje sie ból tylko troche mniejszy a te 400zł przeznacze np na Chrzciny co jest dla mnie o wiele wazniejsze co do ciuchów po ciążowych inwestuje w 2 bawełniane dresy <jeden ok 35 zł na targu> bluzy zapinane na zamek bo przeziez i tak przez 1 miesiąc nie bede wychodzic w ogoole z domu pozatym nie widze sensu kupowac bluzeczek i spodni ktoore za 2 miesiace beda wisiec na mnie jak na wieszaku a dres jak dres zawsze sie przyda np na aerobic czy siłownie kurde z tego wszystkiego zapomniałam sie pochwalic co mi sie przytrafiło pewna babka zaproponowała nam zamiane na mieszkanie w wakacje bo jej syn wyjezdza za granice i ona bedzie sama czyli nasze 3 pokojowe +kuchnia łazienka i mały przedpokój zamieniamy na 5 pokojowe +kuchnia łazienka i wyobrazcie sobie ze rooznica w czynszu to tylko 65zł! tak sie ciesze ze nie umie w to uwierzyc tym bardziej ze to mieszkanie jest tego warte <kafelki panele itp czyli warto>jestem tylko wsciekła na to ze w maju remontowalismy całą łazienke od a do z.Ale i tak mysle ze warto chyba a wy jak myslicie? aha plusem tej przeprowadzki bedzie to ze to parter czyli łatwo zejsc z woozkiem
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
#546 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Malina, jesli bez odstępnego to naprawde niezły deal z tym mieszkaniem, ja bym sie nie zastanawiała
Z tymi koszulami to mam problem dlatego ze jestem generalnie anty-koszulowa i any-piżamowa, nie używam i nic mi sie nie podoba, a;e moze faktycznie kupie cos taniego na targu a potem sie to najwyżej wywali. Meme, ten bol to moze spojenie łonowe, ja to mam juz od ponad miesiaca, każdy krok boli jak pieron . A ze waga rosnie to normalne bo przeciez w koncówce ciaży dzidzia najszybciej przybiera na wadze. Ja niestety dalej jestem słodyczożerna, choc generalnie nie jem bardzo dużo, na pewno sporo mniej niż jeszcze miesiac temu . Ale bez wzgledu na to ile jem to tyje i ostatnio mam stresa sie ważyc... nie chce sobie psuc nastroju. Zważe sie dopiero za 2 tyg. przed wizytą u gina, co sie bede niepotrzebnie dołować ![]() A zgage dalej macie? Bo ja mam wprost tragiczną, do tego refluks przełykowo-żołądkowy , nawet jak nic nie jem i w nocy -musze wstawac po Rennie bo normalnie nie wyrabiam. ![]() A ten leżaczek do wanienki to takie cus co sie nazywa foczka czy delfinek? O to chodzi? Znajoma to kupiła, ale nie używa bo mowi ze niewygodne. Sama nie wiem - jak myjesz dzidzi przód to ok, ale jak chcesz umyc plecki to chyba na tym juz nie położysz tylko trzeba wyjąć z wanienki? ![]() A w ogóle to gdzie sie podziewa Płatek?
|
|
|
|
#547 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
płatek pewno na shopingu gdzies albo odpoczywa
ja mam statyw do wanienki kasiulko to nie jest to co wkłada sie do srodka to jest takie cos na czym stoi wanienka i powiem wam szczerze ze nie wygląda to zbyt stabilnie dobrze ze wspomniałas o tym ksiu co sie wkłada do srodka miałam to zamiar kupic ale faktycznie moze to tylko utrudniac kąpiel Co do tych koszul to ja tez kasiulko podchodze do nich na dystans kupiłam najtansze bo nie zamierzam ich uzywac zbyt długo
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
#548 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Fajnie, że o mnie pamiętacie dziewczyny
. Właśnie dwie godzinny temu wróciłam do domu, byłam u rodzinki, jeszcze przed porodem wszystkich odwiedzić. Oczywiście nie chciało mi się wracać, ale TŻ musi jutro już iść do pracy , a bez niego ani rusz . Muszę się pochwalić, że wróciłam obładowana z domu, dostałam pełno rzeczy dla bąbelka na 56 i 62, ale przeróżne spodenki, bluzeczki, pajacyki, śpioszki, body nawet śpiwór, którego nawet nie miałam zamiaru kupować i ciepłą polarową kurteczke, poprostu super . Tyle wydatków mnie omineło, teraz tylko musze wszystko poprać i poprasować . W tym tygodniu czeka nas jeszcze zakup łóżeczka już się nie moge doczekaćAha ja też chrapie jak smok, mój TŻ ma mnie już dość |
|
|
|
#549 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Co do wanienki i leżaczka, do srodka, to niezupełnie miałam na myśli foczke czy co to tam innego, to jest po porstu taki leżaczek. Słyszałam, ze bardzo przydatny, mam zamiar kupić. Co do stelarza, to zalezy jeszcze jak jest wykonany. Wiadomo, na krzywej podłodze wszystko będzie sie chwiać. Dla mnie to o tyle dobra rzec,bo nie bede musiała znosić wszystkich potrzebnych rzeczy do kompieli Dzidzi do kuchni i rozstawiać na stole, tylko rozstawię "cały majdan" w sypialni, czyli tam gdzie wszystkie rzeczy i kosmetyki Bąbelka.
Co do zgagi, to ja miałam ja cały jeden raz (odpukać!), szczerze Wam współczuję, bowystarczył raz i szczerze mówiać ie chc wiecej! Poza tym byłam dzis u mojej ginki, no i wygląda na to,że posypie sie wczesnije niż 26.02. Rozwarcie na 1,5 cm, Babelek, ułóżony prawidłowo, główka wyczówalna. Mam zaciskać kolana do 12.02, czyli niedzieli. W poniedziałek 13.02 idę znowu no i dowiem sie co i jak. Chce rodzić przy mojej lekarce, więc albo bedzie to 17.02, albo 24.02, bo wtedy ona ma dyżur. No chyba, ze weźmie mnie wcześniej. W każdym razie w poniedziałek sie dowiem co i jak, czy rodze "już czy za chwilę". Sama też nie wiem czy czekać na "niespodziankę", czy umawiać sie z moją ginką na dyzur. Wolałabym rodzic przy niej, niz przy kimś innym. Co prawda, powiedziała mi, że gdyby wzięło mnie wcześniej, to mam dzwonić i ona od razu mnie kogoś poleci w opiekę, ale to jednak nie to smo. A jak Wy myslicie? Poza tym co do mojej wagi, to okazalo sie faktycznie, że to już woda w org. sie zbiera, stad nagła zwyżka i popuchniete łydki (co najmniej jakby mnie ktos deska obiił...)A na moje bolące stawy i krzyze pomaga olej słonecznikowy -do picia - ale raczej sobie daruję.... Najgorsze jest to, ze znowu nie mogę zasnąć !!!!No nic, do usłyszenia rano. Całuski dla wzystkich! p.s. Malina gratuluję niezłego "dealu"!!! Płatku tobie też tego "obłowienia się"! Super!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#550 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Witajcie w kolejnym dniu naszego oczekiwania!!!
Malina, ja również gratuluję niezłej zamiany (teraz Twoje 5 pokoi, a nasz 1 na "kupę" z dzidzią i na razie żadnych perspektyw , aż Ci zazdroszczę). I Tobie Płatku gratuluję tych prezentów. To na prawdę duża ulga dla kieszeni.Co do wkładu do wanienki, to ja kupuję taką gąbkę antypoślizgową, co by dzidziuś się nie wyślizgiwał. Koleżanka taką ma i jest bardzo zadowolona. Kąpałam raz z nią jej maleństwo i faktycznie ta gąbka spełnia swoją rolę. Kasiulka byłam wczoraj w Realu i jednak zdecydowaliśmy się kupić wanienkę mniejszą (84 cm). Dlatego, że jak dziecko ma już powyżej pół roku, to zaczyna siadać i wtedy i tak kąpie się na siedząco. Ale to już moje wnioski. A propo zgagi, przypomniałyście mi o niej, nawet nie wiem kiedy mi przeszła .Powiedzcie mi, czy wszystkie miałyście badanie na krzywą cukrową? Bo ja nie miałam, nawet gin o tym nie wspomniał .
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#551 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
witajcie
Ciekawe czy Joasia bedzie miec dzis cesarke bardzo na to liczyła mam nadzieje ze bedzie juz dzis tulic swoja Juleczke. Meme widze ze dzidzia juz niechce czekac i chce na zewnątrz fajnie sie masz napewno zobaczysz dzidzie ok tygodnia wczesniej. Co do tego boolu to ci nie zazdroszcze ale zastanawiam sie czy jestem normalna poniewaz niemam jeszcze zadnych surczy ani obiawów ze za 18 dni ide na porodówke Energia wprost mnie rozpiera cały czas sprzątam piore odśniezam podjazd gdyby nie zima to pewnie bym nawet okna myła! wczoraj łazienke umyłam od kafelki do kafelki i co najdziwniejsze w tym wszystkim mój brzuch wygląda jakby sie uniósł spowrotem do góry juz nic z tego nie rozumie do mojego gina ide w czwartek tym razem zrobie mu przesłuchanie conajmniej na 2h chce wiedziec wszystko !!!Kurde płatku jak sie masz fajnie dostałas tyle rzeczy i w dodatku gotówke która sie zawsze przydaje.Ja niestety rodzine mam bardzo daleko a nawet jesli doszłoby do spotkania to nie licze nawet na 1 pieluche tetrową to przykre ale niestety prawdziwe dlatego jesli masz taką rodzinę to szanuj ja bardzo bo widac ze zawsze mozesz na nich liczyc
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#552 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Cytat:
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
|
#553 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
"krzywą cukrową"? hm nawet nie wiem co to jest, miałyśmy robiony test obciążenia glukozą ale nie wiem czy to jest to samo
. Moja babcia śmieje się że bąbelek będzie włochaty , moja siostra przez trzy ciąże od początku do końca miała zgage . Dalej pije mleko, biore też sode, ale chyba musze się przemęczyć, bo nic nie pomaga na dłuższą chwile. Mam teraz problem z opuchlizną, nawet na twarzy jestem spuchnięta, na nogi nieraz nie moge stanąć, boję się, że może to być zatrucie ciążowe . Teraz robie badania na morfologie i mocz z winikami dopiero 20-tego bo mój gin wyjeżdża, mam nadzieje, że będzie ok. Czy Wasze maleństwa reagują na Wasz głos? Bo moje tak, mówie mu dzisiaj "synek wstajemy?" odrazu się poruszył .
|
|
|
|
#554 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Cytat:
.Tak, krzywa cukrowa to jest obciążenie glukozą.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
|
#555 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
tak płatku mooj dziubasek tez tak ma zawsze jak mnie gdzies strasznie uciśnie to moowie do niego zejdz tomeczku mamusie to boli głaszcze w tym miescu brzuch a on...sie słucha
przestan sie kochana dołowac na zapas zaraz tam zatrucie
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
#556 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Cytat:
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
|
#557 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Tak pije bardzo dużo wody, mam ogromne pragnienie. Ja chyba też zaczne śpiewać, albo czytać małemu, mój synuś uwielbia jak mu się poświęca dużo czasu, a jak szaleje gdy siadam przy komputerze
Przykre jak się nie ma oparcia w rodzinie, troche mi głupio że tak się chwale, a Wy nawet dobrego słowa od swoich nie usłyszycie. Ojciec mojego TŻ nawet nie zareagował na wiadomość o dziecku, olał te słowa, naszczęście teściowa (są roziedzeni) skacze z radości |
|
|
|
#558 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Z tego co wiem to test obciążenia glukozą a krzywa cukrowa to nie jest do konca to samo - krzywą cukrową robi sie jesli wynik testu jest nieprawidłowy i są podejrzenia o cukrzyce ciążową, a test obciązenia to standarowe badanie któe powinny zrobic wszystkie cieżarówki.
Płatku ja tez jestem popuchnieta, to normalne na tym etapie ciąży - zatruciu ciazowemu towarzyszy obecnosc bialka w moczu, bardzo gwałtowny i nagły przyrost wagi, zaburzenia wzroku, mdłosci - jesli nie masz tych objawów to watpie by to było zatrucie. Co do czytania to u nas sie tym zajmuje moj maz - od jakies 2 miesiecy co wieczór czyta malenstwu wieczorem (a przy okazji i mnie) przygody Mikołajka ![]() A w ogole moja dzidzia strasznie ostatnio szaleje - wszedzie czytałam ze od 35 tyg. dzieci stają sie bardziej spokojne i nie kopią az tak bardzo a moja - wrecz przeciwnie. Ostanio dostaje takie solidne kopy ze to zaczyna nawet porządnie bolec - silna dziewucha bedzie
|
|
|
|
#559 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Cześć Dziewczyny,
ja też nie miałam robionego testu obciążenia glukozą, jedynie 2x zawartosć glukozy we krwi. Raz miałam poziom blisko dolnej granicy, a za drugim razem to juz ponizej normy. Chyba dlatego ginka nie kazała mi robić tego wstrętnego badania, w każdym razie nie żałuję. Jeśli chodzi o rozmowę w naszymy Maleństwami, to pewnie uznacie mnie za wyrodna matkę, ale ja nie potrafie gadać do własnego brzucha. Próbowałam kilka razy coś tam opowiadać, ale dłuzsze monologi niestety mi nie wychodzą. Jakos lepiej mi wychodzi kontakt "umysłowy" - bo cały czas sobie mówie do Babelka, ale w myslach. I mimo tego, że nie opowiadam mu bajek i tak reaguje, kiedy się do niego odezwę. poza tym wiecej sobie podspiewuję i na to też widzę reakcję. No i na głaskania, których mu nie szczędzę. Zauważyłam, że najbardziej mu sie podoba, kiedy sie smieję albo spiewam. Wtedy cały szaleję. I wiecie, chyba muzykalny bedzie ten mój synek, bo ile razy jesteśmy w kościele i ludzie zaczynają śpiewać, Mały od razu zaczyna szaleć! Byle na tym się skończyło....
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#560 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
|
|
|
|
#562 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Cytat:
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
|
#563 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Jakie to musi być wspaniałe uczucie mieć swoje maleństwo przy sobie, tulić i całować
. Następna napewno będzie Meme, jej maleństwo chce już wyjść na świat, no i Malina .
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#564 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
ja tez dostałam od niej smsa własnie go przeczytałam jejciu jejciu jak ma sie fajnie
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
#565 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
czesc kochane jak ktos tu juz wczesniej napisał oto kolejny dzien oczekiwania na nasze cudenka
Raaanny jak ja dzis chrapałam <moze przez to ze mam katar a moze przez nadwage poprostuJoasia odwiedzi nas albo w sobote albo w niedziele specialnie dla niej postanowiłam załozyc wątek o jej dzidzi <zrobie taki kazdej z nas jak urodzi bedziemy wklejac tam zdjątka naszych pociech jak rosną co osiągneły itp cos na zasadzie mini bloga ide kochaniutkie na kawke zajze potem
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
#566 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
. Ja też miałam dzisiaj ciężką noc, było mi straszne gorąco i bolało mnie podbrzusze, dziewczyny ja nawet nie wiem jak bolą skucze , ja chyba nie będe nawet wiedziała, że zaczyna mi się poród . Niby to wszystko jest oczywiste, ale ja jestem pełna obaw i skończa się ciążowe dolegliwości. |
|
|
|
#567 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Cześć Dziewczyny,
jak tam sie macie?Mam nadz., że u każdej wszystko cacy? Malina, nie przejmuj sie tym snem, to na pewno od tego, że ciężko Ci sie spało w nocy, przez katar. Ja zawsze tak mam jak mnie to cholerstwo męczy - same głupoty mi sie wtedy snią. A swoją drogą stresik przedporodowy tez robi swoje, nie zamęczja sie tym snem! Byliśmy wczoraj z TŻ w kinie, na "Narni", bardzo fajny film,mężulek stweirdził, że jak wyjdzie na DVD, to kupi dla mnie i Bąbelka, bo ja kocham baśnie i w ogóle wszelkie krainy bajek, no i wyobraźnie przez to tez nie byle jaką..mamy nadzieję, ze Bąbelek będzie tez to miał po mnie! Ale powiem Wam szczerze, że myślałam wczoraj, ze umrę albo urodzę w tyym kinie. Chyba od faktu,że było głośno, Bąbelek strasznie szalał, kręcił się przepotwornie i w ogóle na prawdę miałam wrazenie, że zaraz tam urodzę!!! Miłam wrazenie, jakby mnie coś powoli rozrywało od środku, pchało się,gdzieś w okolicy...hmmnie wiem jakiej...no krocza. No i skurcz za skurczem, na szczęście niebolesne. Jak film się skończyłam byłam tak wykonczona, że chciłam ,zeby Go ktoś ze mnie po prostu "wycisnął". Krzyze mne tez okrutnie bolą, na szczęście za to znów mam czym oddychać, brzuszek spadł. Dziś wg OM zaczynam 38 tydz., teoretycznie mogę sie juz spodziewać wszystkiego. Ale jakoś staram sie to od siebie oddalić i cały czas nastawiam się na 24.02, jakos mi nie leży ten 17.02. W ogóle ,to ja na ten temat nie myslę, a moze powinnam zacząć? Troche za bardzo wyluzowana jestem, o tym, ze w sumie w każdej chwili może sie zacząć przypominają mi bóle krzyże. No nic, zaciskam nogi i czekam na Walentynki, ostatnie tylko we Dwoje...
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#568 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
dziewczyny ja nawet nie wiem jak bolą skucze
, ja chyba nie będe nawet wiedziała, że zaczyna mi się poród Płatku, ja mam ten sam problem, jak mi wody nie odejdą to nie bede wiedzieć, że zaczynam rodzić! Co do bóli w podbrzuszu, tez cie rozumiem, mnie co jakiś czas łapie taki ból, jak przy okropnie bolącym okresie, nie trwa długo, kilka do kilkunastu sec, ale boli. Może to są "te" skurcze? Tyle, ze właściwe pewnie będą trwać dużo dłuzej i pojawiać sie częściej...
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#569 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
Dziewczyny ja ostatnio zapytałam mojej ginki jak wygladają te nieszczesne skurcze porodowe bo tez nie wiedziałam
- to sa bole jak przy okresie, tylko oczywiscie dużo silniejsze i co najważniejsze - regularne - pojawiają sie co ok. 5 minut i nie przechodzą przy np. zmianie pozycji. Jeżeli bedziecie miec cos takiego to własnie jest "to" i czas jechac do szpitala . Ja teraz tez mam skurcze, przypominają bole "okresowe" - boli mniej wiecej tak samo mocno, pojawiaja sie co jakis czas, nieregularnie na minute-dwie, czasem na dłużej. Generalnie da sie wytrzymac. Czasem troche napina mi sie tez brzuch ale nie jest to takie twardnienie na kamien jak niektóre babeczki mają.A w nocy boli mnie dół brzucha i mam problemy ze przewróceniem sie na drugi bok - jak wieloryb na mieliźnie . Zaczełam tez czesciej wstawac a raczej wytaczać sie do kibelka, srednio co jakies 2 godziny, ponoc jak dziecko schodzi główka do kanału rodnego to jest własnie wiekszy ucisk na pecherz i sie częsciej lata. A ja jestem dopiero w 35 tc, nie chce wcale urodzic wczesniej, termin 14 marca bardzo mi odpowiada, zreszta nastawilam sie ze bede miała małą Rybke . No i nic jeszcze nie przygotowane, zakupy nie do konca zrobione, torba nie spakowana, dzis zabieram sie za pranie ciuszków, choc szczerze mówiac wcale mi sie nie chce - chyba ten słynny syndrom gniazda mnie ominął - zamiast energetycznego kopa czuje sie jak totalny zwłok
|
|
|
|
#570 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
hheheh kasiulko syndrom budowania gniazda napewno ci dopadnie! ja czuje od tamtego tygodnia straszne pokłady energi w moim ciele !! naprawde odsniezam myje odkurzam i tak w koło co najdziwniejsze wcale mnie to nie meczy przeciwnie wstaje rano i pierwsze co robie to ....sprzatam. Co do toalety to miejsce w ktoorym ostatnio spedzam sporo czasu w nocy to nawet bardzo czesto ! mnie juz roowniez minęła chęc urodzenia wczesniej no moze kilka dni ale nie więcej! zostało mi jeszcze 17dni a jakos nie moge ze wszystkim zdążyc ! jutro do gina w sobote na shoping przyszły tydzien ostatnie zakupy przygotowywania i załatwianie wszystkich spraw których nie załatwie przezoez przez cały miesiac po narodzinach dzidzi !och mało juz tego czasu mało
meme ja tez sie nie moge doczekac walentynek ! masz racje to juz ostatnie tylko we dwoje wiec muszą byc zaplanowane w szczegółach i wyjątkowe w tym roku stane na wysokosci zadania i wymysle cos wyjątkowego. płateczku ja tez nie mam pojecia jak te skurcze wyglądaja i mam nadzieje ze odejda mi wody bo inaczej noie bede wiedziec czy rodze ! a najlepiej jak obudzi sie we mnie jakis instynkt i wtedy powiem "ooo trzeba sie umyc przygotowac i jechac" tak miał moja kolezanka<zazdroszcze jej spokoju> poszła na zakupy kiedy zaczely sie skurcze kiedy je poczuła wróciła do domu wykąpała sie ogoliła spakowała ostatnie ******łki do szpitala weszła do pokoju swojego męża i delikatnie powiedziała ze zaczeły sie skurcze i zaraz urodzi mąż oczywiscie panika roku ! był tak znarwowany z4e nie pamietał nawet jakie maja auto a ona do konca spokojna pojechała na porodówke na której spędziła jedyne 40min! Naprawde jej zazdroszcze ja pewnie wywołam panike stulecia!!!pożyjemy zobaczymy
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:55.




Boje sie ze sie przez to odkształci... poradzcie dziewuszki 

. Ponoc taka mała wanienka starcza na b. krótko i trzeba szybko kupowac nową.
Poza tym odrzuciło mnie od jedzenia takiego typowego,pt obiad - ziemniaki, mieso itp. Mogłabym jesć tylko ciemny chleb z wędliną albo dżemem i nabiał - w każdej postaci - mleko, jogurty, sery, twarogi; no i jeszcze owoce ( o słodyczach nie wspominam, bo to iwadomka). Jednym słowem light, a ni z gruszki ni z pietruszki na takim ledwo co jedzeniu w ciagu tygodnia waga skoczyła mi o 1,5 kg. Nie wiem czy to woda w organiźmie, czy Bąbelek, czy jak tak tyję, ale to by było raczej nienaturalne? A co Wy myślicie? Mój mąż ciepri bardzo, bo nie ma w domu normalnych obiadów, które jeszcze niadawno gotowałam, a ja po prostu nie mogę na samą mysl o jedzeniu. Nie wiem co mi sie to stało.


. A ze waga rosnie to normalne bo przeciez w koncówce ciaży dzidzia najszybciej przybiera na wadze. Ja niestety dalej jestem słodyczożerna, choc generalnie nie jem bardzo dużo, na pewno sporo mniej niż jeszcze miesiac temu . Ale bez wzgledu na to ile jem to tyje i ostatnio mam stresa sie ważyc... nie chce sobie psuc nastroju. Zważe sie dopiero za 2 tyg. przed wizytą u gina, co sie bede niepotrzebnie dołować 



. Muszę się pochwalić, że wróciłam obładowana z domu, dostałam pełno rzeczy dla bąbelka na 56 i 62, ale przeróżne spodenki, bluzeczki, pajacyki, śpioszki, body nawet śpiwór, którego nawet nie miałam zamiaru kupować i ciepłą polarową kurteczke, poprostu super
!!!!








