Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.4

[alutka29]

Napisane przez iliybr

Ojjjj.... jakoś to muszę przeżyć nie ma bata

alutka29 może sprawdzi się Twoja wersja

migotkaaa_83 masz to samo co ja, pękać pękają gorzej z efektami, ale trzeba wierzyć że w końcu się uda .... kurcze przecież w końcu musi

Ja miałam 3 tyg temu i nie miałam , mówili mi ,że w diagnostycznej nie ma potrzeby przy mnie miała jeszcze jedna dziewczyna też na skierowanie od naszego dr bo stara się o rodzeństwo dla córki i też nie miała cewnika...

[Rimalu07]

Justynka, dr zawsze mi lamette przepisywal, teraz dał mi clo i lamette, 6 jajek wyszło ale dupa z tego. U wcześniejszego dra.bralam clo i było ok. Ja już wymieniam.

A co do monitoringu, to mało ludzi dziś było...przynajmniej o 17.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Miało być 'wykiekkam ' 😉

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Wymiekkam

[GGI]

Napisane przez alutka29

Gratulacje dzieciaczka klask i: kurcze teraz zobaczyłam opis nic nie wiemy co u naszych kochanych ciężaróweczek jak już mają swoje forum to nie mają czasu do nas zaglądać .... odezwijcie się czasem na naszym forum może nikomu to już nie będzie przeszkadzało

Kochana nie zapomniałam o Was! Jest tu wiele dziewczyn nowych których napewno mniej znam historię walki ale wiele które są ze wcześniejszych wątków Oczywiście kibicuje wszystkim. Zaglądam bo jest sentyment i ciekawość co u Was.
Owszem mamy swój wątek ale i tak mi się wydaje ze wiecej to pisze w prywatnych wiadomościach z zdziewczynami niż na wątku
U mnie oki rośniemy nawet ponad programowo... trochę problemów małych było raz szpital ale sytuacja opanowana byle dotrwać do końca szczęśliwie i czekam na Was niecierpliwie na wątku już cieżarówek


Cewnik Laparo
Ja miałam założony również do laparo diagnostycznej ale założyły mi już jak usnęlam i ściągła lekarka zanim się wybudziłąm więc gdyby mi nie powiedziała nawet bym nie wiedziała

[201801291006]

Napisane przez patrycja665

Czyli mamy się trojaczków spodziewać?

No baaaaaa

Dr kazał mi ponownie zbadać AMH (badałam pok roku temu i mam 7), bo stwierdził, że jeśli mi nie maleje to na in vitro mamy jeszcze kilka lat . Nie wiem czy po pół roku coś aż tak mogłoby się zmienic znacząco, wątpię, a drogie to badanie jak cholera

[anessca]

Napisane przez nadzieja82

pasek.grodek@dominikanie. pl to jest e-maile ja opisałam w skrócie swoją historie bo miejsca by zabrakło i siostry odpisują na niego proszą o podanie adresu nic sie nie płaci bo one twierdzą że dzicko nie można kupić i nigdzie tego nie dostaniesz tylko od nich ja dostałam pasek tj z tasiemki i modlitwe "o nadziejo" i litanie do św dominika mąż dostał medalik
naprawde pomaga ja wymodliłam dużo mam nadzije ze jutro zobacze piekny wynik potwierdzający moją kruszyne

Nadzieja!!! niech nadzieja jest z Tobą! musi być dobrze! również 3mam

Napisane przez iliybr

U mnie na usg "niby" wszystko oki, ale niestety jednak nie za bardzo skoro dzidzi brak eh...
angela_bd87 super wiadomość z tym cewnikiem może i mnie się uda go nie mieć jakby cewnik odpadł to zostanie mi tylko strach przed wenflonem

angela, ja jak leżałam na stole już to błagałam zeby mi nie zakłądali cewnika bo panicznie sie go boję! tak błagałam ze aż sie popłakałam jak mnie usypiali. I nie dali mi cewnika. Wstawać nie musiałam bo miałam do dyspozycji basen
Co do wenflonu to jak jak to przeżyłam to Ty też a wierz mi że jestem panikara 1 klasa

Napisane przez nadzieja82

Kurcze widzę że jutro będę sama testować a myślała że będzie mi razniej trzymajcie kciuki mocno

Będziemy będziemy mocno trzymać!!!!

[justyna183]

Napisane przez migotkaaa_83

No baaaaaa

Dr kazał mi ponownie zbadać AMH (badałam pok roku temu i mam 7), bo stwierdził, że jeśli mi nie maleje to na in vitro mamy jeszcze kilka lat . Nie wiem czy po pół roku coś aż tak mogłoby się zmienic znacząco, wątpię, a drogie to badanie jak cholera

migotkaaa_83 uważaj na wynik AMH, bo zmienili metodę badania i wyniki są różne Ja 1,5 roku temu miałam 6,25, a teraz 2,89. Na początku przerażenie ale zadzwoniłam do labolatorium i pani powiedziała, że zmienili metodę i tych wyników nie należy porównywać to się pytam z czym mamy to porównywać Usłyszałam, że za jakiś czas trzeba powtórzyć tą metodą, którą obecne stosują

[anessca]

Napisane przez justyna183

migotkaaa_83 uważaj na wynik AMH, bo zmienili metodę badania i wyniki są różne Ja 1,5 roku temu miałam 6,25, a teraz 2,89. Na początku przerażenie ale zadzwoniłam do labolatorium i pani powiedziała, że zmienili metodę i tych wyników nie należy porównywać to się pytam z czym mamy to porównywać Usłyszałam, że za jakiś czas trzeba powtórzyć tą metodą, którą obecne stosują

A czy przy tym badaniu jest wyznaczony jakiś zakres wartości, które są prawidłowe a które nie? bo to chyba o to chodzi żeby porównać do jakiegoś wzorca a nie specjalnie powtarzać za jakiś czas tak kosztowne badanie

[asiorekkkk]

Pewnie specjalnie zmieniają metodę badania zeby potem podwójnie wydawać kasiorkę.

[anessca]

Napisane przez asiorekkkk

Pewnie specjalnie zmieniają metodę badania zeby potem podwójnie wydawać kasiorkę.

według mnie to jakaś paranoja...

[201801291006]

Justyna no to nieźle, w takim razie ten wynik nic nie powie, i znowu za pół roku będę się kluc i wydawać kasę ?

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Dziewczyny a ja dzisiaj spełniłam swoje małe marzenie i od razu patrze pozytywnie w przyszłość zakupiłam bilety na koncert Maroon 5 w Krk , wracam do życia

[anessca]

Napisane przez migotkaaa_83

Dziewczyny a ja dzisiaj spełniłam swoje małe marzenie i od razu patrze pozytywnie w przyszłość zakupiłam bilety na koncert Maroon 5 w Krk , wracam do życia

Jeju Laska! Super! ja też się zastanawiałam z mężem nad zakupem biletów... ale jeszcze decyzja nie zapadła
no mam nadzieję, ze ten koncert zadziałą relaksująco
Sama myśl energetyzuje

[justyna183]

Napisane przez anessca

A czy przy tym badaniu jest wyznaczony jakiś zakres wartości, które są prawidłowe a które nie? bo to chyba o to chodzi żeby porównać do jakiegoś wzorca a nie specjalnie powtarzać za jakiś czas tak kosztowne badanie

Jest wyznaczony zakres wartości ale jak widzisz taki spadek to jesteś w szoku i nie wiesz co się dzieje
No i ja nie powtarzałam dla własnej przyjemności tylko do ivf.

A dokładnie wyglądało to tak:

AMH 7,17 ng/ml 2014-06-24
Badanie wykonano metodą Elisa na aparacie Euroimmun
Wartość oceny ryzyka niskiej rezerwy jajnikowej < 1,5 ng / ml odnosi się do 3 dnia cyklu.
Wartość 1,5 ng/ml jest medianą dla zbioru ustalonego dla n=106, gdzie między 2,5-97,5 percentylem zbiór wartości zamyka się między ND - 10,6 ng/ml
ND – granica detekcji
W randomizowanej grupie kobiet o średniej wieku 30 lat wartość mediany wynosiła 2,4 ng/ml
Badanie należy wykonywać w terminie wyznaczonym przez lekarza prowadzącego, a uzyskane wyniki konsultować w kontekście innych badań .

Badanie wykonano przy użyciu testu AMH Gen II Elisa firmy Beckman Culter


AMH 2,89 ng/ml 2015-09-14
Mediana 95 % RI ng /ml
18-25 lat 3,71 0,96-13,34
26-30 lat 2,27 0,17-7,37
31-35 lat 1,88 0,07-7,35
36-40 lat 1,62 0,03-7,15
41-45 lat 0,29 0,00-3,27
>46 lat 0,01 0,00-1,15

Badanie należy wykonywać ściśle wg zaleceń lekarza prowadzącego.
Badanie wykonano metodą CLIA na aparacie ACCESS firmy BECKMAN COULTER.

[asiorekkkk]

Justyna a Ty kiedy będziesz mogła miec transfer? Juz sie dobrze czujesz? Ja dzisiaj dzwoniłam w sprawie mojego jedynego zarodeczka oprócz tego którego mi podali czy dobrze sie rozwija i pani powiedziała mi ze jest juz zamrożony

[iliybr]

Napisane przez anessca

angela, ja jak leżałam na stole już to błagałam zeby mi nie zakłądali cewnika bo panicznie sie go boję! tak błagałam ze aż sie popłakałam jak mnie usypiali. I nie dali mi cewnika. Wstawać nie musiałam bo miałam do dyspozycji basen
Co do wenflonu to jak jak to przeżyłam to Ty też a wierz mi że jestem panikara 1 klasa

To ja też będę błagać żeby mi go nie zakładali może i mnie się uda hehe fajnie że nie jestem sama z tą całą paniką

migotkaaa_83 ale Ci zazdroszczę, zapowiada się naprawdę super koncert i na pewno pomoże wyluzować

[alutka29]

Dzięki za namiary na ten pasek św Dominika pisałam i już odpisali z prośbą o adres ,ale nie napisali czy za to się płaci i ile ....

[angela_bd87]

Napisane przez alutka29

Dzięki za namiary na ten pasek św Dominika pisałam i już odpisali z prośbą o adres ,ale nie napisali czy za to się płaci i ile ....

nie płaci się, ale możesz wpłacić darowiznę z tego co pamiętam to chyba na stronie jest nr konta
http://www.grodek.mniszki.dominikani...nik_pasek.html

http://www.grodek.mniszki.dominikanie.pl/adres.html

pod mapką jest nr konta

[anessca]

Napisane przez iliybr

To ja też będę błagać żeby mi go nie zakładali może i mnie się uda hehe fajnie że nie jestem sama z tą całą paniką

Ze mnie też się śmiały pielęgniarki na oddziale bo miałam bordowy kocyk, który mąż mi przyniósł aby mi było ciepło po zabiegu... Nazwały mnie księżniczką bo leżałam w purpurze Laparoskopia diagnostyczna to była pierwsza w moim życiu jakakolwiek operacja i bardzo się tym denerwowałam... Wenflon jak widzę to mdleję a jak pielęgniarka przyszła mi pobrać krew bo miałam nieaktualne wyniki to nawet się nie spostrzegłam jak mi ten wenflon założyła...
Najmilej będę wspominać jak po laparoskopii dali mi w żyłę taką dawkę znieczulacza ze miałam niezły odlot

[justyna183]

Napisane przez asiorekkkk

Justyna a Ty kiedy będziesz mogła miec transfer? Juz sie dobrze czujesz? Ja dzisiaj dzwoniłam w sprawie mojego jedynego zarodeczka oprócz tego którego mi podali czy dobrze sie rozwija i pani powiedziała mi ze jest juz zamrożony

asiorekkkk dzisiaj mam 4 dc, także zobaczymy jak zadziałam na estrofem. Dr kazał mi przyjść w 11 dc na monitoring

[anessca]

Napisane przez alutka29

Dzięki za namiary na ten pasek św Dominika pisałam i już odpisali z prośbą o adres ,ale nie napisali czy za to się płaci i ile ....

Za pasek się nie płaci ale jak pisze angela można wpłacić dobrowolną ofiarę na konto

[nadzieja82]

Napisane przez alutka29

Dzięki za namiary na ten pasek św Dominika pisałam i już odpisali z prośbą o adres ,ale nie napisali czy za to się płaci i ile ....

To szybko odp.napewno nic się nie płaci oni przysyłając też nr konta także możesz wysłać na konto tylko nie pisz że to za pasek bo oni powtarzają że za dziecko się nie płaci bynajmniej ją tak uslyszalam wiem że w każdy wtorek tyg jest msza za wszystkie staraczki

[Kasia_ekonomia]

Napisane przez anessca

Ze mnie też się śmiały pielęgniarki na oddziale bo miałam bordowy kocyk, który mąż mi przyniósł aby mi było ciepło po zabiegu... Nazwały mnie księżniczką bo leżałam w purpurze Laparoskopia diagnostyczna to była pierwsza w moim życiu jakakolwiek operacja i bardzo się tym denerwowałam... Wenflon jak widzę to mdleję a jak pielęgniarka przyszła mi pobrać krew bo miałam nieaktualne wyniki to nawet się nie spostrzegłam jak mi ten wenflon założyła...
Najmilej będę wspominać jak po laparoskopii dali mi w żyłę taką dawkę znieczulacza ze miałam niezły odlot

Aaa aaa ja też miałam taki odlot:-D łzy mi rzewnie płynęły i się śmiałam chyba na cały oddział bo z myszką miki za rękę chodziłam:-D :-P

[angela_bd87]

https://www.facebook.com/maciej.mcbo...type=2&theater

widziałyście?

[justyna183]

Napisane przez angela_bd87

https://www.facebook.com/maciej.mcbo...type=2&theater

widziałyście?

Ale się uśmiałam

[anessca]

Napisane przez angela_bd87

https://www.facebook.com/maciej.mcbo...type=2&theater

widziałyście?

angela genialne nagranie

[iliybr]

Napisane przez anessca

Ze mnie też się śmiały pielęgniarki na oddziale bo miałam bordowy kocyk, który mąż mi przyniósł aby mi było ciepło po zabiegu... Nazwały mnie księżniczką bo leżałam w purpurze Laparoskopia diagnostyczna to była pierwsza w moim życiu jakakolwiek operacja i bardzo się tym denerwowałam... Wenflon jak widzę to mdleję a jak pielęgniarka przyszła mi pobrać krew bo miałam nieaktualne wyniki to nawet się nie spostrzegłam jak mi ten wenflon założyła...
Najmilej będę wspominać jak po laparoskopii dali mi w żyłę taką dawkę znieczulacza ze miałam niezły odlot

Normalnie jakbym czytała o sobie
Wenflon to dla mnie masakra, pierwszy raz w życiu miałam go w październiku w zeszłym roku i bardzo nie miło go wspominam i ten wstyd jak zemdlałam i musieli mojego męża wzywać z głównego korytarza żenada
Operacji nigdy żadnej nie miałam, zero złamań, zero szyć, każde pobieranie krwi to już mała tragedia, a jak usłyszałam o cewniku to już całkiem rozpacz na maxa no ale jak Tobie się udało to chyba nie mogę być gorsza

Niech mi dają tego znieczulacza w żyłkę jak najszybciej to może przeżyję

Kasia_ekonomia widać dobry towar mają hihi


angela_bd87 super ten mały, wczoraj widziałam to nagranie - rewelacja

[anessca]

Napisane przez iliybr

Normalnie jakbym czytała o sobie
Wenflon to dla mnie masakra, pierwszy raz w życiu miałam go w październiku w zeszłym roku i bardzo nie miło go wspominam i ten wstyd jak zemdlałam i musieli mojego męża wzywać z głównego korytarza żenada
Operacji nigdy żadnej nie miałam, zero złamań, zero szyć, każde pobieranie krwi to już mała tragedia, a jak usłyszałam o cewniku to już całkiem rozpacz na maxa no ale jak Tobie się udało to chyba nie mogę być gorsza

Niech mi dają tego znieczulacza w żyłkę jak najszybciej to może przeżyję

iliybr podejdź do tej laparo na luzie. Na oddziale jest naprawdę miła atmosfera Życzę Ci aby ta diagnostyka po laparo była pozytywna

[iliybr]

Napisane przez anessca

iliybr podejdź do tej laparo na luzie. Na oddziale jest naprawdę miła atmosfera Życzę Ci aby ta diagnostyka po laparo była pozytywna

Dziękuję uspokoiłaś mnie, teraz nic mi nie pozostaje jak czekanie

Najlepszy był mój mąż jak chciał mnie pocieszyć jak wpadłam w panikę gdy na teście zobaczyłam jedną krechę a za tym idzie właśnie laparo.... powiedział: "kochanie przecież musisz się powoli do takich sytuacji przyzwyczajać w końcu latka lecą i coraz częściej można być w szpitalu..." no cóż.... starość nie radość

[anessca]

Napisane przez iliybr

Dziękuję uspokoiłaś mnie, teraz nic mi nie pozostaje jak czekanie

Najlepszy był mój mąż jak chciał mnie pocieszyć jak wpadłam w panikę gdy na teście zobaczyłam jedną krechę a za tym idzie właśnie laparo.... powiedział: "kochanie przecież musisz się powoli do takich sytuacji przyzwyczajać w końcu latka lecą i coraz częściej można być w szpitalu..." no cóż.... starość nie radość

A młodość nie wieczność

[GGI]

Napisane przez angela_bd87

https://www.facebook.com/maciej.mcbo...type=2&theater

widziałyście?

ja nie mogę zobaczyć...

[chal]

Napisane przez migotkaaa_83

No baaaaaa

Dr kazał mi ponownie zbadać AMH (badałam pok roku temu i mam 7), bo stwierdził, że jeśli mi nie maleje to na in vitro mamy jeszcze kilka lat . Nie wiem czy po pół roku coś aż tak mogłoby się zmienic znacząco, wątpię, a drogie to badanie jak cholera

migotka wydaje mi się że poł roku nie ma chyba żadnego wpływu. mi jeszcze dr baryłowa mówiłam że pogorszy się wynik ale chyba przez torbiel endometrialna na jajaniki. trzyma kciuki aby w tym cyklu wszystko poszło jak trzeba i była wysoka beta

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez asiorekkkk

Justyna a Ty kiedy będziesz mogła miec transfer? Juz sie dobrze czujesz? Ja dzisiaj dzwoniłam w sprawie mojego jedynego zarodeczka oprócz tego którego mi podali czy dobrze sie rozwija i pani powiedziała mi ze jest juz zamrożony

super będziesz mogła wrócic po rodzeństwo dla swojego bejbika

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez nadzieja82

Kurcze widzę że jutro będę sama testować a myślała że będzie mi razniej trzymajcie kciuki mocno

trzymam kciuki