Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007 - Strona 192 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-06-18, 17:20   #5731
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Magma, trzymamy kciuki!! Na pewno będzie wszystko dobrze!! Szybko do nas wracaj, grzejemy Ci miejsce na odchowalni!!
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 17:39   #5732
juleczka1980
Zadomowienie
 
Avatar juleczka1980
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Goleniów/ k. Szczecina
Wiadomości: 1 202
GG do juleczka1980
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

No Kochane, ja właśnie wróciłam od gina i ... po długim podglądaniu na 100% będę miała synka . Wszystko jest w porządeczku. Serducho bije jak trzeba, wymiary główki, brzuszka prawidłowe, łożysko 2 stopnia, szyjka długa i pozamykana, Mały waży już 2,300 kg i raczej wszystko będzie w terminie, czyli czekamy do sierpnia. Cieszę się bardzo że wszystko jest w porządku .
Jutro jadę kupić sobie kieckę na wesele - może uda mi się chociaż przytulańce z mężem zatańczyć

Kasia, Magma - to może będą 2 porody jednego dnia . No będziemy czekać z niecierpliwością na wieści. Trzymajcie się. Magma - nie bój się, jesteśmy z Tobą , będzie dobrze . Na pewno będziesz miała ślicznego i zdrowego Maluszka.
juleczka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 18:10   #5733
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Nikita_Wawa ja jestem rocznik 1980, więc niewiele starsza od Ciebie. Ale u nas byli też faceci, którzy zazwyczaj mają młodsze partnerki . Skończyłam PW na WIP, jeśli wiesz o co biega.

Magma_29 będzie dobrze zobaczysz. Ja jak byłam dzisiaj w szpitalu na KTG to dowiedziałam się, że jedna z dziewczyn próbowała urodzić naturalnie, namęczyła się strasznie, nie miała rozwarcia i w końcu zrobili jej cesarkę, a dziecko ważyło 4 kg. Jej lekarz chciał cesarkę od razu, ale nie było go na dyżurze. Ty przynajmniej nie będziesz zmęczona nieudaną próbą.
Widzę, że pewnie mnie wyścigniesz, ale jeszcze mam szansę do rana .
__________________
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 18:43   #5734
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

magma, no proszę, Ty się wcale nie przejmujesz korkiem na liście. Trzymamy za Ciebie kciuki, bądź dobrej myśli, a na pewno wszystko będzie OK. Czekamy na Wasz powrót do domciu.

Byłam na ostatnich zakupach, ale się zmęczyłam. Ale kupiłam kosmetyki Penaten dla Maksymilianka, ręczniczki z kapturkiem, chusteczki nawilżane, herbatki z HIPP, takie które dzidzia może pić od pierwszego tygodnia gdyby miał kolki.... poza tym klapki do szpitala pod prysznic, itd.itp.
Już coraz mniej pozycji na liście zakupowej.

Zmykam już dzisiaj, być może jeszcze jutro zajrzę, a jak nie, to do środy, wtedy będę "nadawać" z domciu.
pa.pa.

EDIT: właśnie tym postem przeszłam na kolejny poziom wtajemniczenia, z raczkowania na rozeznanie. WOW!!!
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 18:46   #5735
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Magma, napiszę ci smsa na pewno. Wpisz mnie do swojej ksiazki adresowej. mój numer masz na liscie w pw. Jakby co to Xantia tez może odebrać zdjecia. Rany... to tylko dwa dni i bedziesz ze swoja Vikusią. Trzymam kciuki mocno mocno!

No a ja dzisiaj biegałam po mieście i załatwiałam sprawy. Rano byłąm u ginka i w sumie wszystko jest ok, szyjka lekko rozwarta ale trzyma. Niestety mam znowu jakiegoś grzybola i szlag mnie trafia, bo kolejne 2 tygodnie mam na noc sobie wsadzać globulkę. Nienawidzę tego po prostu! Ja nie wiem skad to sie bierze, no po prostu słów mi brak. Nie seksimy się z TŻ, dbam o higiene, zmieniam gacie, zmieniam wkładki i ogólnie uważam, a i tak co chwila mam jakąś infekcję. Oczywiscie to "coś" co ostatnio ze mnie wylazło to nie był czop tylko mega upław, a ja juz pietra dostałam, że cos mi odchodzi. Dostałam zwolnienie do 4 lipca i receptę. Do mojego ginka usiłowałam dodzwonić się cały dzień, ale nie raczył odebrać telefonu. To wyjatkowo beznadziejne i zaczyna mnie to wnerwiać. A co gdybym zaczęła rodzić? Przeciez jesli nie może rozmawiać to powinien wyłączyc telefon, albno odebrać i powiedzieć, że nie może rozmawiac i proszę zadzwonić później jesli to nie jest cos pilnego. Nadal nie wiem kiedy będe miec cesarkę i wkurza mnie to powoli, bo założę się, że jak pójde do niego na wizyte w sobnotę to on nadal nie bedzie wiedział, ponieważ o mnie zapomniał przez 3 tygodnie. No i kolejny tydzien czekania bedzie... Zaczynam mieć poważnego pietra czy nie zaczne rodzic jakos w międzyczasie i nie będe wiedziała co mam robić, a on nie odbierze telefonu. Zaczynam mieć takie marzenie, że sobie urodzę sama w domu jak Łukasz bedzie w pracy i zadzwonie po karetke dopiero po fakcie. hehe W sumie to by było całkiem miłe móc tak urodzić, aczkolwiek trochę niebezpieczne...


Aaaa... no i dzisiaj odebnraliśmy fotelik samochodowy, kupiliśmy 3 prześcieradła oraz dwa pajacyki w rozm. 56. Przyszły tez te staniki, które zamawiałam na Allegro,. ale niestety są ciut za małe. Na szczescie sa zupełnie miękkie i akurat do szpitala mogą być, a potem kupie sobie takie naprawdę fajne i dopasowane. Przyszły też pieluszki tetrowe, ale zamówiłam niestety tylko 5 sztuk, bo tyle tej babcie zostało. Tak czy siak jakaś "baza" tetrowa już jest.

Teraz musimy kupić jeszcze dla mnie troche rzeczy no i zabawki dla małego bo nie ma ani jednej... trzeba przede wszystkim karuzele do łóżeczka kupić i cos do wózka żeby sie mógł gapić i wyciagać łapki.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 19:17   #5736
minia99
Zadomowienie
 
Avatar minia99
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 1 346
Send a message via Skype™ to minia99
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

magma trzymaj sie dzielnie, jeszcze tylko troszeczke i juz meta. Trzymamy kciuki.
minia99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 19:41   #5737
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Question Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Magma Trzymam Trzymam
Moja Panna Strasznie Bryka Od 3 Dni A Jak Wasze Dzidzie Spokojne Czy Tez Tak Brykjają?
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 20:21   #5738
magma_29
Raczkowanie
 
Avatar magma_29
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 140
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Dziękuję wam kochane za wsparcie jesteście super
trzymajcie się cieplutko i obiecuję iż szybko dam znać tylko jak będę na siłach
do zobaczenia na wizażu po moim powrocie
magma_29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 21:27   #5739
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

witajcie kochane..
wlasnie przeczytalam watek..
magma bede trzymac kciuki we srode..

zaluje ze tyle mnie nie bylo z wami..

dzis wrocilam do krakowa.. od ostatniego tygodnia moje objawy cholestazy sie pogorszyly, bylam dzis umojego gina.. obejrzelismy Adriana.. ma juz 2.185kg i wszystko bedzie z nim w porzadku.. jedyna osoba ktora cierpi na tej ciazy jestem ja..
coz dostalam psychotropy jak mi leki normalnie nie pomagaja na swedzenie to dostaje cos na glowe.. zeby mozg tego nie rejestrowal.. nie sa to najfajniejsze leki.. teraz musze zrobic jeszcze raz proby watrobowe i jesli sie nie poprawily to bedziemy juz szli do szpitala..

ps. porod bedzie pod koniec lipca.. najpozniej do 4go sierpnia..

no i jeszcze miekka szyjka macicy.. tak naprawde to sama nie wiem co to znaczy ale jest miekka..
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..










Edytowane przez kropka241
Czas edycji: 2007-06-18 o 22:15
kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 07:51   #5740
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Kropka, trzymaj się! Bardzo ci współczuję... mam nadzieję, że te psychotropy nie zaszkodzą Twojemu dziecku.

Ja sie dowiedziałam wczoraj, że mam drożdżaka - Candida albicans. Gdy wpisałam tą nazwę w google to zaniemówiłam. Tak mnie to wkurzało, że infekcje ciagle powracaja i juz wiem czemu. To jakis wyjatkowo upierdliwy grzybol. Nawet na gazecie.pl jest specjalne forum dla ludzi walczących z tym drożdżakiem. Najgorsze jest to, że on ciagle wraca i jest coraz silniejszy. No i podobno lekarze go olewaja i zapisuja ciagle te same globulki, a parszywiec się na nie uodparnia. Wszystko sie zgadza jesli chodzi o objawy. Duża ilość "serowatych" upławów, okropne swędzenie i szczypanie w okolicach warg sromowych (jakby ktoś szpilę nagle wbił). Możliwe, że po ciaży mi to przejdzie, ale jesli nie to będę musiała sie pewnie poddać jakiejś skomplikowanej kuracji. i byc bardzo systematyczna jeśli będę chciała sobie pożyć bez niego. Dziewczyny z forum na gazecie pisały o wielu metodach walki z tym świństwem, wiec będę musiała to skonsultować z lekarzem po połogu, sprawdzić czy grzybol sie będzie nadal utrzymywał no i zacząć leczenie z prawdziwego zdarzenia. TŻ też będzie musiał sie leczyć, bo jest bardzo możliwe, że mu "sprzedałam" tą candidę w międzyczasie.

Chyba nawet będę musiała wywalić wszystkie swoje gacie i kupić sobie jedynie bawełnianą, oddychającą bieliznę. Zero wkładek higienicznych i podmywanie maks. 3 razy dziennie... a przy tych upławach to naprawdę koszmar sie nie myc. Mam wrazenie, że jestem na maksa usyfiona.

Prawdopodobnie zaatakował mnie, bo jestem w ciaży i równowaga ph w pochwie sie zmieniła (to ponoć bardzo częste), a na dodatek miałam bardzo niską hemoglobinę, co groziło anemią, a takie osłabienie organizmu też sprzyja rozwojowi tego draństwa.

Jednym z warunków leczenia jest rezygnacja (bądź mocne ograniczenie) cukru i w ogóle słodyczy. Ja nie wiem jak to wytrzymam, no ale może przynajmniej po ciaży szybciej wrócę do dawnej sylwetki... a może nawet będzie lepiej.

Heh... tyle problemów się robi, a do terminu kilka tygodni.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 08:06   #5741
minisia
Zakorzenienie
 
Avatar minisia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Witajcie Kochane

Od niedzieli jesteśmy już w domku Korzystając z okazji, że Hania śpi napisze co i jak
A więc : 14 czerwca mąż mój wychodził o 7:00 do pracy, ja sie obudziłm oczywiście na sikanie i przy pożegnaniu powiedział: masz mi zadwonić za godzine, że coś się dzieje I poszłam dalej spać. O godz. 8:00 obudził mnie skurcz trwał 10 sekund i przeszło - poszłam spać dalej. Budzę się - następny skurcz - patrze 8:20 - przeszło. Znów się budze - skurcz - patrze 8:40 Myślę sobie, że to moze coś się zaczyna dziać Poszłam się wysikać i zauważyłam część czopu śluzowego. No to już wiedziałam o co chodzi. Czekałam i skurcze nadal się pojawiały co 20min, potem co 15min, czop nadal odchodził. Poszłam się wykąpać, umyć włosy, ogolić, pozmywałam, pozbierałam pranie, poprasowałam jeszcze i o 12:00 zadzwoniłam do męża i w ciągu 15 min był już w domu.
W szpitalu byliśmy o 13:15. Zrobili ktg i wyszły niewielkie skurcze oraz rozwarcie na 3 palce. Powiedzieli, że zostaję w szpitalu, kazali się przebrac i spacerować. I tak wyspacerowałam nie wiem ile kilometrów Kolejne badanie ktg - skurcze większe - rozwarcie na 4 palce, ale część czopu jeszcze nie zeszła, główka wysoko Dalej chodziliśmy Skurcze się nasilały - kolejne ktg - rozwarcie na 5 palców Nagle zjawił się mój lekarz prowadzacy - zbadał mnie - bez zmian i zapadła decyzja o podaniu oxytocyny. Zrobili lewatywe, wykąpałam się i kazali przejść na salę porodową. Mąż dostał ładne zielone ubranko no i się zaczęło. Kroplówka zaczęła działać po 10 minutach - 2 godziny pod oxytocyną i nic. Poszliśmy na 20 min pod prysznic - wróciliśmy i tak jak się połozyłam na łóżko, położna mnie zbadała i odeszły mi o 21:30 wody jaka to była ulga Mąż cały czas był przy mnie Po odejściu wód rozwarcie zrobiło się na 7 palców, szyjka miękka, ale główka małej nie chciała zejść i była nadal wysoko - dostałam kolejne 2 zastrzyki i dalej kroplówke z oxytocyną No i się zaczęło - skurcze parte - myślałam, że umre Wszystko było Ok poza tym, ze główka małej nadal wysoko Lekarz ponaciskał mi na brzuch, zeby mała zepchnać w dół kanału. I potem przyszedł mega skurcz przy którym straciłam przytomność, tętno małej spadło do 30, po chwili obudziłam się pod tlenem z 7 osobową ekipą medyczną na głową, ale wszystko po chwili wróciło do normy - na szczęście.
Potem było jeszcze pare skurczy, myślałam, ze już nie dam rady Potem zawzięłam się w sobie i po 4 skurczach położna powiedziała, ze główka jest już na zewnątrz, potem jeszcze 2 parcia i Hania pojawiła się na świecie 0 23:50
Dostała 9 punktów, bo nałykała się za dużo wód płodowych, ale poza tym jest wszystko OK Nie obyło się bez nacięcia i mam Powoli dochodze do siebie
Jestem mega szczęśliwą żoną, a teraz mamą Mąż bardzo mi pomógł w przyjściu na świat naszej córeczki - jestem z niego dumna i życzę każdemu takiej pomocy jakiej ja otrzymałam od niego. Mimo, że miał wątpliwości czy to wytrzyma - wytrzymał - trzymał za rękę, dopingował, podawał wode, pilnował zamknięcia oczu przy parciu, ocierał pot
Teraz jesteśmy już razem w domku i tworzymy szczęśliwą rodzinke - mieliśmy wspaniałe powitanie w domku - dostałam mega ogromny bukiet czerwonych róż w podzięce za naszego skarba

To teraz wkleje zdjęcia naszej Hani
Postaram się nadrobić zaległości póki mała śpi - aha i dziś mamy pierwszą wizyte położnej
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Obraz 455.jpg (47,4 KB, 113 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Hania 12 godzin 002.jpg (77,3 KB, 61 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 451.jpg (34,3 KB, 54 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 441.jpg (46,8 KB, 65 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 437.jpg (40,5 KB, 42 załadowań)
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA
http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png

I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png
minisia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-19, 08:29   #5742
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

minisiu caly czas o tobie myslalam.. chcialam nawet pisac smska ale bylo mi troche glupio.. w koncu pewnie i tak mialas dosc.. rodzina, znajomi a ty sie przeciez chcesz nacieszyc malutka Hania
slicznie obie wygladacie.. no a ty bylas bardzo dzielna..

shem ja wspolczuje tego paskudztwa co masz.. wkurza mnie ze wszystko sie zawsze przypaleta do biednej ciezarowy.. jak nie zyganie na poczatku, to grzybice.. no a wszystko cholernie drogie.. witaminy dla matek czy nawet ten duphaston glupi choc na recepte to prawie 40zl i jeszcze sie czlowiek nadzwiga bo przeciez taki brzuch to swoje wazy..

patrzylam na ulotce i jest napisane ze kobiety w ciazy moga brac ten luminalum tylko pod warunkiem ze nic innego sie nie da. ma to jakis wplyw na uklad nerwowy dziecka.. a to nie moja wina ze leki ktore byly stosowane i nie sa psychotropami zostaly w polsce wyrejestrowane. w czechach slyszalam ze mozna dostac a w tym zasranym kraju nic.. jedyne co mamy robic to lezec krzyzem i rodzic dzieci. najlepiej chlopcow i posylac ich do wojska..
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 08:46   #5743
minisia
Zakorzenienie
 
Avatar minisia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

kropeczko dzięki I wogóle wszystkim dziekujemy za gratulacje i życzenia

Kancia lista superowa - lepsza od mojej

magma trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzień
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA
http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png

I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png
minisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 08:47   #5744
Madzia:))
Raczkowanie
 
Avatar Madzia:))
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: czasem z wariatkowa:)
Wiadomości: 324
GG do Madzia:))
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

minisiu kochana ogromna gratulacje dla Ciebie i Hani. obie bylyscie strasznie dzielne
shemnie martw sie kobietko tym grzybkiem, zawsze znajdzie sie srodek co go zwalczy... a wciazy tez Ci niedlugo zostalo pochodzic...

ciekawe co u magmy?? pewnie zaznajamia sie ze szpitalem
u nas nudy.. klezymy dalej, chc wiecej sie troche poruszamy, znaczy do kuchni i spowrotem:d mam wrazenie ze dziecko sie mi odwrocilo.. niestety.. juz bylo tak ladnie ulozone a w nieziele tak sie wiercilo, ze myslalam ze przez skore wyjdzie... a teraz serducho czuje u gory... cholerka mam nadzieje ze jednakj bedzie glowka w dól...bo chce rodzic naturalnie.. choc moja tesciowa str mnie namawia na cesarke....
__________________
29.06.2007 nareszcie mamy Mateuszka
Madzia:)) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 09:02   #5745
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Minisiu moje gratulacje. Jak widzisz ja ciągle w domciu i na nic sie nie zapowiada. Mam nadzieję, że jutro się zacznie, bo dzisiaj jeszcze sprzątanie kończę.
Widzę, że magma mnie prześcignie, ale trudno jakoś się z tym pogodzę. A może nasz szkrab chce nam zrobić prezent na rocznicę ślubu, czyli na 25
__________________
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 09:07   #5746
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

kasiu to by bylo fajnie.. w rocznice slubu.. przynajmniej maz ani nikt by nigdy nie zapomnial kiedy to byl ten slub

__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 09:12   #5747
Bling
Zadomowienie
 
Avatar Bling
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Cytat:
Napisane przez Shemreolin Pokaż wiadomość
Ja sie dowiedziałam wczoraj, że mam drożdżaka - Candida albicans.
Shem wlasnie przegladalam swoja apteczke i znalazlam lek o nazwie MACMIROR COMPLEX 500 , w ulotce jest napisane ze dziala przede wszystkim na grzyby z rodzaju Candida spp. Jak bedziesz miala czas mozesz poczytac w necie. Pamietam ze kiedys musialam sie podleczyc lekiem GYNALGIN Nadwrazliwosc na lek. Ciaza i okres karmienia
GYNOXIN , ma szerokie dzialanie przeciwgrzybiczne. W opakowaniu byla jedna globulka, dosyc droga,ale takze nie wolno stosowac w czasie ciazy i karmienia Wystepuje takze w postaci kremu.

Minisia supe corunia, no i ty tez na zdjeciu wygladasz kwitnaco . Gratulacje.
__________________

To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym.
ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ
Bling jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 09:57   #5748
cz.mamba
Raczkowanie
 
Avatar cz.mamba
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kujawy
Wiadomości: 318
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Cioteczki!
Długo nie pisałam, ale robie porzadki w domu a poza tym jakoś nie mam o czym pisać. Denerwuję się trochę przed jutrzejszym monitoringiem. Ale chciałabym, żeby mnie gin juz zostawiła na oddziale i w czwartek lub piatek zrobiła cięcie.

Czuję sie poza tym zupełnie nieprzygotowana do roli matki, TŻ twierdzi, że on tez - do roli ojca - oczywiście.
__________________
Antek jest z nami
27.06.2007 r.
cz.mamba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 10:42   #5749
barwa
Rozeznanie
 
Avatar barwa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 781
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Minisia wielkie gratulacje, ślicznie wyglądacie, w ogole nie widać po Tobie zmęczenia, widać za to szczęście i spełnienie. byłaś naprawdę dzielna.


Magma trzymamy kciuki i czekamy jutro na wieści

Patrilko, moja dzidzia też strasznie się wieci, brzuch cały faluje i zmienia swoj wygląd co kilka minut.

Cz.mamba, daj znać po monitoringu, jakie decyzje gina. a co do przygotowania do roli matki, doskonale Cię rozumiem, myślę, że jak już urodzimy przyjdzie poczucie przygotowania. Ja na razie nie mam większości rzeczy ani dla siebie ani dla dziecka i zamiast kupić je na allegro, wybieram tusze do drukarki i zderzak do auta. i jestem na siebie zła, bo trzeba kupić pościel, pieluchy, podkłądy, a ja ciągle nic...
barwa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-19, 12:46   #5750
minisia
Zakorzenienie
 
Avatar minisia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Dzięki za dobre słowa - rzeczywiście jak patrzymy na Hanie to się juz o bólu nie pamięta
No to która następna kasia no jak tam

cz.mamba całe zwątpienie ci minie - zobaczysz
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA
http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png

I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png
minisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 13:12   #5751
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Minisiu staram się wykurzyć naszego brzdąca. Nawet już prawie skończyłam "świąteczne" porządki . Czuję, że mu tam strasznie ciasno, bo brzuch ma dziwny kształt, ale chyba jakiś leniwy jest w tatusia oczywiście. Jemu też się nie spieszyło, tak samo jak obecnie, ile ja go czasami muszę prosić o zrobienie drobnej rzeczy
__________________
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 13:47   #5752
sr.johanna
Zadomowienie
 
Avatar sr.johanna
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lüdenscheid
Wiadomości: 1 204
GG do sr.johanna
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

minisiu moja kochana,jeszcze raz serdecznie gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!
Hania jest przeslicznaAle i ty bardzo dobrze wygladasz
Ciesze sie,ze juz nareszcie jestescie w trojke...tak na to czekalas.....Ciesz sie malenstwem,niech Wam rosnie duza i zdrowa!!!!!!!!!!!!!!!!
Caluje ciebie i Hanie baaaaaardzo mocno!!!!!!!!

Wszystkim pozostalym mamusiom z tego watku takze gratuluje....kochane te wasze malenstwa
Wszystkim oczekujacym na swoje pociechy,zycze cierpliwosci i powodzenia,trzymajcie sie

Moj synus Marvin ma juz coprawda 12 lat,ale kazdego dnia ciesze sie i jestem szczesliwa,ze go mam,i dla mnie zawsze pozostanie moim malenstwem(chociaz bardzo tego nie lubi slyszec)!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam i wszystkie caluje
sr.johanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 14:49   #5753
kindzia1984
Wtajemniczenie
 
Avatar kindzia1984
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Dziewczynki jak tak czytam o tych waszych przeżyciach/porodach to, az mi sie płakać chce ze szczęścia. Gratuluje tym, co juz sukces porodowy mają za soba a tym, które czekają, żeby wszystko było dobrze i bez komplikacji
__________________



Nowosądeczanki
Nasze pragnienia zawsze się modlą,
choćby wargi milczały.

[Augustyn z Hippony]
kindzia1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 14:57   #5754
minia99
Zadomowienie
 
Avatar minia99
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 1 346
Send a message via Skype™ to minia99
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Kochane dwupaki,
jeżeli któraś z Was nie kupiła jeszcze wkładek laktacyjnych to ODRADZAM z firmy JONSON'S BABY okropność!!!! Po kilku minutach przeciekają a w dodatku przyklejają się do brodawek i ciągną się takie nitki blllee. Wcześniej kupiłam sobie z firmy NUby i były super, teraz TŻ poszedł do apteki i kupił takie. Piszę o tym żebyście nie wyrzuciły przypadkiem pieniędzy w błoto. A to jak do tej pory jest jedyny zakup, który mnie rozczarował...
minia99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 17:52   #5755
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

minia jak to milo, ze o nas pamietacie
nie moge sie napatrzec na wasze fotki bo twoja corcia to taka gwiazda jest usmiecha sie do fotek

ja mam wkladki bella
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 18:15   #5756
JOANNA16
Zakorzenienie
 
Avatar JOANNA16
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

hej dziewczynki co tam u was? u mnie ok zaczął sie 9 miesiąc wiec juz tak nie leniuchuję
wczoraj wybralismy się z mężem na zakupy kupilismy wozeczek śliczniusi i komodę


pozdrawiam was wszystkie dziewczynki i GRATULUJę WSZYTSKIM MAMUSIą
__________________
Sh
JOANNA16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 18:17   #5757
minia99
Zadomowienie
 
Avatar minia99
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 1 346
Send a message via Skype™ to minia99
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Kropeczko no jak mogłybyśmy o Was nie myśleć . Wy dodawałyście nam otuchy teraz kolej na nas. Jestem co prawda żółtodziobem jeżeli chodzi o macieżyństwo (az całe 11 dni jestem mamą ), ale chętnie podzielę się swoim ubogim doświadczeniem.
No a moje Słońce każdego dnia robi nową minę, a uśmiechy to rzeczywiście takie strzela, że aż serce się cieszy. Wczoraj przez sen to nawet na głos pierwszy raz się zaśmiała.
Ja w szpitalu miałam wkładki higieniczne z belli i były super..
minia99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-06-19, 21:49   #5758
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Dziewczyny trzymajcie kciuki. Odchodzą mi wody płodowe. Mam nadzieję, że pójdzie szybko. Jadę do szpitala. Mąż szykuje prowiant. Trochę się boję.
__________________
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 21:53   #5759
ewa.nea
Zakorzenienie
 
Avatar ewa.nea
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Minisiu - wielkie gratulacje! Córcia śliczna.

Zrobiłam w końcu jakieś przygotowania do szpitala, bo zostały już tylko 2 tyg. Kupiłam właściwie większość tego, co konieczne.
A przed chwilą skończyłam porządki w szafie - wyrzuciłam 3 reklamówki niepotrzebnych papierów. Teraz mam miejsce na kosmetyki dla małego. Jeszcze została mi szafa z ciuchami. Muszę w końcu pozbyć się tego, czego od dawna nie noszę i zwolnić półkę na ciuszki dziecka.
Mąż zaczyna się stresować Ciągle pyta, czy już się czasami nie zaczyna i nie każe się przemęczać.

Pozdrawiam serdecznie

Właśnie przeczytałam posta wyżej - Kasiu - trzymam kciuki
__________________
W zamęcie myśli
upadam na samo dno
serca...
ewa.nea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-19, 21:59   #5760
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

Kasiu!! Trzymamy kciuki!! Aż mi ciarki po plecach i po rękach przeleciały!! Kochana, trzymaj się!! Jesteśmy z Tobą!!
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.