Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

[Joasiaa]

Napisane przez płatek1

Odnośnie firmy mojego tż to myśle, że tak jak u /Ciebie Joasiu jak się rozkręci to bedzie mniej tej roboty, zreszta ma zatrudnionego chłopaka, który tez mu dużo pomaga, sęk w tym że on do 16.20 pracuje w firmie której jest zatrudniony już od 6 lat i szkoda by mu było odchodzić ma darmowe szkolenia, pokazy itd. Jak żył Piotr i wszystko było na niego to mój tż miał mniej roboty bo dzielili ją na dwóch, ale wyszło jak wyszło .

Właśnie Płatku u nas początek był tragiczny TŻta non stop nie było. Teraz zrobilismy selekcje firmy, zostali ci którzy płacą. Nie robi też osoób prywatnych. Mam nadzieje że mimo trudnej sytuacji w jakiej się znaleźliście to wyjdziecie na prostą. Pisałaś kiedyś że myślicie o przeprowadzce do innego miasta. To nadal aktualne?
Przed ciążą zaczęłam prace w redakcji. To już jest wogóle kosmos kompletnie nienormowany czas pracy o pracy w zawodzie moge pomarzyć. Przy dziecku to niewykonalne. Od 8 do 16 też kiepsko dobrą sytuacje mają na zachodzie, tam można pracować na część etatu albo np kilka dni w tygpodniu. U nas taka praca to cud. Wogóle z moich znajomych którzy mają dzieci jestem jedyna która siedzi w domu. Każdy a to kredyt a to coś tam i matki szybko wracają do pracy.
Julka dostała melisal i śpi. Ciekawe jak długo. Dzisiaj przekopałam nasze formu i noworodka szukając odpowiedzi dlaczego noce są tak niespokojne. To podobno taki etap w rozwoju. Dużo bodźców a układ nerwowy nie jest jeszcze w pełni wykształcony. Z wiekiem to się poprawia i normuje. Pozostaje tylko czekać. Julka zamiast wyciszać się wieczorem to szaleje na całego. Jest strasznie nerwowa, wszystko przeżywa. Nawet zaczynam zastanawiać się nad wizytą u neurologa.

Haniu gratulacje masz stres z głowy. Naprawde super

[tiaara]

Haniu gratuluje

co do pracy TZ tow to moj tez to roznie bywa. praca zalezna od pogody ( pracuje przy dociepleniach budynkow) jak deszcz to pracy nie ma i wtedy dniowka odpada. na szczescie ta zima jest laskawsza i pracuja normalnie bo wrok temu to siedzial w domu i kiepsko bylo. a zarobki - coz nie czuje tego. co tudzien dostaje zaliczki, i to rozne raz dwie stowki a raz cztery. a rozliczenie z reszty jak skoncza cala sciane. wolalabym dostac co miesiac konkretna kwote. oplacilabym rachunki i wiedzialabym co moge kupic i na co sobie pozwolic. a tak pieniadze leca przez palce i nie wiadomo na co 1700 zaliczki od polowy grudnia wybrane. na szczescie w przyszlym tygodniu maja rozliczenie. moze sie kupi cos do domu.

[płatek1]

Nie Joasiu teraz na kilka lat jesteśmy skazani na to miasto tż ma tu pracę i wszystkich klientów no oprócz Łodzi i Szczecina i zobowiazaliśmy się pomagać żonie Piotra .

[agika11]

Brawo Haniu , ależ miałaś szczęście , bo umiejętności to na pewno
Wiecie my to jakieś jesteśmy bo co zaczynamy krakać to się spełniać


JAkby którejś nerwy puściły to proszę zobaczyć co trzeba zrobić , ja się uśmiałam jak dziś dostałam to ok kumpeli
Ps. na zdjęciu to nie jest Kamilek
buźka - jeszcze tylko jedno spać - jak ja w pracy wysiedzę

[hania024]

Jeśli chodzi o huśtawke to właśnie wczoraj Tż kupił Pati ale jeszcze nie ma na czym wisieć ale myśle że w sobote już będzie się huśtać
Co do pracy Tż to też różnie wraca ale stara się raczej tak normalnie choć on godzin pracy nie ma ściśle określonych od roku jego biurem jest dom ale za to jeżdzi w delegacje całe szczęście nie dłuższe niż 2 nocki poza domem dziś też bym ze mną na egzaminie i przez 2,5 godz trzymał kciuki pod ośrodkiem
Dzięki wam bardzo za kciuki i gratulacje ja już jak tak z nim jeżdziłam to miałam chęć powiedzieć że wiem że oblałam i chce wracać dobrze że się nie odezwałam bo bym napewno już wtedy oblała Teraz tylko 2 tygodnie i po odbiór

[kostka.kr]

Haniu WIELKIE GRATULACJE!!! Aż Ci zazdroszczę Ja bedę podchodzić juz 5 raz , co za wstyd....

[agika11]

Dzień doberek

Gorące życzenia dla naszej Natalki Dużoooooo buziaczków

Kostko to żaden wstyd kwestia szczęścia. Kiedy masz następny egzamin ? To my już dobrze pokraczemy dla ciebie


Dziś jade po mojego Czupurka nie mogę się doczekac, ale trochę się boję, cz nie będzie płakał na widok wyrodnej matki.

Miłego dnia, lecę na włoski

[ch_aga]

Ogromne buziaki dla Natalki
Pozdrawiam

[płatek1]

Dużo zdrówka dla Natalki i buziaczki .

Kostko szczęcie tu ma bardzo duże znaczenie może następnym razem będziesz go miała więcej .

Agiko ty Kamilka to dzisiaj wymęczysz pewnie nie możesz już wysiedzieć na stołku w pracy .

[_dAria86]

Dzieńdo JAZDObereK!!! Haniu extra!!ciesze sie !!
Agiko jakiś środek na spowolnienie ruchów zarzuć bo pewnie bedziesz miała ochote wytulic i schrupkać Kamilka .
Ja wczoraj latałm po miescie za lalką Barbie ciężarną i qurde nigdzie nie znalazłam!! NIGDZIE!! pewnie urodziły, wzięły becikowe i poszły ,,w długą,, . Pózniej dzwonie do mojej 5letniej siostry i móziw że nie ma ciezarnych lalek to jaką chce??a ona no że ,,sarenke,,!! qurde jaką sarenke??patrze po pólkach w sklepie ,sarenek nie ma. są małe lalki ze słoniem albo koniem ale sarenek .dzwonie raz jeszce i mówieto jak ma wyglądać ta sarenka-a Kaska na to no że taka co pływa w możu i ma ładny BISTONOSZ- zamias biustonosz!! i okazało sie ze chodzi o SYRENKE a nie SArenke!!

Zuza ma katar,ło cho cho!! Kaśka tez!! i kaszel ale spoko dajemy witaminki i szyropki pyszne!!juz tyle kasy wydałam a nic nie kupiłam .

[agika11]

Normalnie nie mogę wysiedzieć i na niczym się skupić. dobrze, że zaraz zaczyam regularne spotkania, to czas zleci Nie chcę rzucać słów na wiatr, bo pewnie życie to zweryfikuje, ale na dzień dzisiejszy to ja go więcej nie wyślę. Ale z drugiej strony jak będą wakacje to mi żyć nie dadzą i zabiorą mi Milcia. No zobaczymy.

Płatku pytalaś mnie kiedyś o te pneumokoki, a ja nie odpowiedzialam, bo wyjechałam. Moja koleżanka szczepiła córeczkę i mówiła mi że:

• 3 dawki dla dzieci, które nie ukończyły 1 roku
• 2 dawki dla dzieci, które ukończyły 1 rok
• jest jeszcze jakaś opcja dla dzieci powyżej 2 lat.
• koszt 1 dawki około 300 zł

My poczekamy, aż Kamil skonczy 1 rok.
Ja też nienawidze jak TŻ nie ma , nie zdarza się to często, bo tylko jak bierze dodatkową robotę. Zawodowo pracujemy w jednej firmie więc wracamy zawsze razem. Choć wogóle nie mamy kontaktu w pracy - no czasem lunch wspólny. Ale rzeczywiście taki u nas glupi system, że trzeba 20 h pracować czase, a gdzie rodzina?

Daria, napisz co lekarz powiedział?
A gdzie Meme?

[_dAria86]

ło qurde w morzu ma być oczywiście !! sorki!! macie przerąbane z praca tż naprawde !!
jeszcvze o maszce i wiktorii, jest lepiej , maszka ma pokarm,ale złapał wirus i nie moze isc do malutkiej przez 2 dni. trzymajcie dalej kciuki!!chyba pojawi sie na przewijalni już .

[płatek1]

Dzięki Agiko jak będę w przychodni to jeszcze się wypytam.

Dario ostatnio podczytuje maszke dzielna z niej kobieta podziwiam. Super może już niedługo bedzie mogła zabrać małą do domku.

Właśnie wczoraj podawali w wiadomościach, że do jakiegoś szpitala trafiło kilka osób z biegunką i wymiotami i nie dopuszczają do nich rodziny ja bym się chyba załamała jakby mi nie pozwolili być z Mati, a on by się za mną zapłakał . W ogóle co się znowu dzieje to szok teraz we wrocławskim szpitalu są przeboje bo komornik zabrał wszystką kasę i nie ma za co leczyć chorych u nas w zeszłym roku było tak w wojewódzkim szpitalu gdzie rodziłam, dyrektor kłóćil się z burmistrzem, że zamiast miastu oddać kasę woli leczyć chorych i napewno ich bez opieki nie zostawi . Płacimy te składki zdrowotne i co z tymi pieniędzmi się zdzieje nie rozumiem tej polityki .

[hania024]

Buziaczki dla Natalki i dużo zdrówka

Kostko żaden wstyd, ja poprostu naprawde miałam szczęście i to wielkie bo ty oblałaś za głupie parkowanie, a mi wczoraj zahamował w pierwszej minucie na mieście przed pasami potem mi zgasł z 5 razy ale miałam szczęście i nie tamowałam ruchu tym, jeżdziłam po takich uliczkach że śnieg wszędzie i dwa samochody się ominąć nie mogły i tam mi gasł przy ruszaniu no i 2 razy na skrzyżowaniu i jeżdziłam pewna że oblałam na 100% już miałam mu powiedzieć że wiem że oblałam ale całe szczęście się powstrzymałam. A miałam parkowanie równoległe i zawracanie w bramie i już do ośrodka jeżdziłam prawie godzine jak usłyszałam pozytywny to zdębiałam. Gdzieś czytałam i polecam nie komentować swoich błędów najlepiej nic się nie odzywać. I Kostko napewno ci się uda ale już wiem jaki to stres ale trzeba to wytrzymać i naprawde uważać


Kurde ja też zaczynam myśleć o tej szczepionce i wsumie to teraz by było 600zł musze pogadać z Tż

Daria dzieci są boskie mi kiedyś córka koleżanki kazała narysowaćŚuśawke zgadnijcie co to jest???

Agika nie martw się Kamilek napewno nie będzie płakał zobaczysz jak będzie się cieszył na wasz widok a płakać to będzie rodzinka że już go zabieracie

[tiaara]

Napisane przez hania024

Daria dzieci są boskie mi kiedyś córka koleżanki kazała narysowaćŚuśawke zgadnijcie co to jest???

czy moze chodzi o hustawke ???

Najserdeczniejsze zyczenia dla Natalki, duzo usmiechu na buzce

co do prawa jazdy ja zdalam jazde za drugim razem. za pierwszym taka stremowana bylam ze na manewrach mnie oblal. a za drugim juz poszlo gladko. wiedzialam juz jak to wszystko wyglada, ale tez mialam fajnego faceta ktory mnie pokierowal na manewrach. chociaz ciocia TZta to bodajrze za siodmym razem zdala jazde. ale oststnio przyznala sie ze na rondzie pod prad pojechala..

Agiko ja tak mysle ze Kamilek jeszcze cie dzisiaj zaskoczy. wiem z doswiadczenia ze dziadkowie potrafia nauczyc wnuczki wielu rzeczy. znajomych synka to babcia nauczya rozpoznawac piec liter. wie ze R to rowerek, W to wiaderko i jeszcze trzy inne. w wieku dwoch lat.

[kostka.kr]

Dziękujemy za wszystkie buziaczki i uściski . Wycałowałam juz i wyściskałam Natalkę od wszystkich cioć wizażowych

Agiko jeszcze nie wiem, kiedy bedę miała egzamin bo sie nie zapisałam . Podejrzewam, że jak zrobię to w przyszłym tygodniu to gdzies na początku marca będę mieć egzamin.

My chcemy zaszczepić Natkę jak skończy roczek. Podejrzewam, że z czasem te szczepienia wejdą w obowiązkowy program szczepień...ale to z dłuuuugim czasem

Agiko, masz juz Kamilka przy sobie? Jak zareagował jak Was zobaczył?

Dziewczyny doskonałe z Was "wrony" . Zamawiam krakanie jak przyjdzie co do czego

[kostka.kr]

Dziewczyny, gdzie uciekłyście? Pusto tu dzis strasznie...

Ide spać, nie ma do kogo gęby otworzyć

[Joasiaa]

Jak dzisiaj u nas pusto

Buziaki dla naszej Natalki

W dzień nadrabiałam trochę razem z Julką nieprzespaną poprzednią noc. Poszłam spać o 2 a o 5 znowu była pobudka. Żeby było mało Julka ma pleśniawki może też przez to jest taka marudna. Je co tylko znajdzie na podłodze wszelkie papruchy, nie jestem w stanie jej upilnować i pewnie dlatego dostała. Narazie smarujemy aphtinem jak nie przejdzie to po weekendzie czeka nas wizyta u lekarza.

Kra, kra dla Kostki. Nie ma to jak być profesjonalną wroną. Załóżmy wątek: krakanie na życzenie

Agika pewnie tuli swojego syncia. Tylko go nie schrup!!!!

Ide spać a raczej czekać na julkowy alarm. Jutro mega zakupy na niedzielne przyjęcie. Dobrze że babcia się zlitowała i zostanie z Julką.

[Mariqa]

Napisane przez Joasiaa

Jak dzisiaj u nas pusto

Buziaki dla naszej Natalki



Kra, kra dla Kostki. Nie ma to jak być profesjonalną wroną. Załóżmy wątek: krakanie na życzenie

to zacznijcie pobierać opłaty np 50 zeta od jednego kra- bo jak dowodzi przykład Memeciątkowej bąbelinki macie 100% skuteczności

[_dAria86]

joasia jeszce tylko 5dni do wilekiej balangi
i posypią sie roczki.styczniówki juz mają po imprezach i mogą odpocząć.
a i jeszce Łukasza bratanica mówi ,,kórewna,, zamiast królewna a druga mówi wuja ,,utasss,,zamiast łukasz .
czekam na meza az wróci zpracy to sobie popatrze na niego na skyp-ie trochu przed snem. to może WYkrACzeCie żebym szybciej poleciał z zuzą do łukasza? prosze!a no i żeby znalazł prace, bardzo prosze gwiazdy.

[ch_aga]

Dario -- KRA KRA KRA
Pozdrawiam

[płatek1]

Widze Joasiu, że dalej nieciekawie u Was z nockami u nas Mati się uspokoił i pił tylko raz ale oczywiście śpi ze mną w łóżku . Wyjdą jej ząbki to złagodnieje pozostaje czekać . Wyprawiasz jutro roczek? Czy akurat dzisiaj masz okazje zrobić zakupy?


Dario kra kra kra . Jeszcze troche i będziesz tuliła męża a i praca się znajdzie.

Tż pojechał do pracy, Mati zasnął czas na kawke i sprzątanie.

[ch_aga]

Ja mam mega lenia, nie chce mi się sprzątać Wkurznona jestem na Tż bo wyszedł wczoraj na godzinę do kolegi i jeszcze zadzownił od niego, że narazie kolega z żoną kąpią córkę i wyjdzie za pół godziny, aż oni skończą. A co do czego wrócił po dwóch godzinach, podpity A niech spada, obiadu już odemnie nie dostanie
Pozdrawiam

[kostka.kr]

Ch_ago, mojemu zdażyło sie juz kilka razy, że wrócił po 1-ej w nocy, wychodząc koło 19-tej. Też mówił, że na godzinkę do kumpla, a wracał po kilku godzinach podchmielony, nie dzwoniąc wcześniej, że wróci później .

Joasiu, pewnie obydwie z Julką jesteście wymęczone niespaniem, współczuję szczerze . Natalka też ostatnio strasznie marudzi, bo wychodzą jej górne jedynki, juz sie przebijają, niedawno własnie wypatrzyłam. Noce jednak przesypia całe, przebudzi sie tak około godziny, dwóch po zasnięciu, ale dam jej smoka i spi juz do rana.

Dario...kra, kra, kra....

Mariqo...ależ nasz wątek byłby bogaty przy tak dobrze odpłatnym krakaniu .

Wklejam zdjęcia z kąpieli

[Joasiaa]

To se pokracze dla Darii kra kra kra

Ale cudna nasza Natalka miód

Chaga głodówka dobra rzecz może na rozsądek pomoże

Jutro roczek tzn jutro wyprawiamy. Lece kończyć w kuchni desery.

[agika11]

Serwus hello
Kostko śliczna Natalka, widać że ma radochę . Kamil dokładnie w tej samej pozycji się kąpie. Lżej się teraz go kąpie, bo podtrzymywać nie trzeba. Tylko muszę uważać, bo chce wstawać w wannie
Daria kra kra wszystkiego pomyślnego - pracy i tulenia szybkiego

A tak w ogóle, to gdzie Meme się podziała . Mam nadzieję, że u niej wszystko OK. Meme odezwij się.

Joasiu - udanej imprezki. Oto od jutra oficjalnie zostanie zapoczątkowany sezon imprez roczkowych

A teraz o Kamilku. Jestem cała szczęśliwa, bo jest już z nami. Ależ cudownie jest . Ogólnie nie umiem opisać słowami wczorajszego spotkania. I jego miny. No nie umiem tego przekazać, tylko że jestem happy . Napisze tylko jak mój synek chciał mamie pokazać, że nauczył się sam stać. Jak już go wycałowałam zaczął mi się wyrywać z rąk, bo chciał na podłogę. Więc chwyciłam go za rączki, a on mnie zaczął ciągnąć i prowadzić. Normalnie czułam, że mnie prowadzi, a nie ja jego. Więc zaprowadził mnie do tapczanu, chwycił się go, zrobił krok do tyłu i puścił rączki. I w tym momencie spojrzał na mnie, czy jestem zadowolona. A jak się zaczął cieszyć jak zaczęłam mu bić brawo. Normalnie, nie wiem ile z tego rozumiał i czy w ogóle coś, ale ja czułam, że chciał mi pokazać, ze umie stać. Potem jeszcze się trochę popisywał. Kochany szkrabik. Tak więc jesteśmy z TŻ strasznie zadowoleni, ze jest z nami. Jak to pisze to mam cały czas uśmiech na twarzy.
...

No nic idę się wykąpać i spać
Dobrej nocki

[ch_aga]

Agiko -- miło poczytać jak Wam się udało spotkanie Bardzo się cieszę
Pozdrawiam

[płatek1]

Joasiu udanej imprezy.

Kostko Natalka ma widać świetną zabawę chodzisz jeszcze z nią na basen?

Agiko tak się bałaś spotkania z synkiem, a on widzisz tak się strał by zainponować rodzicom dzieci to wielkie szczęście i jeden mały uśmiech sprawia, że zapominamy o troskach. Może wkleisz jakieś zdjęcia ?

Meme gdzie jesteś .Joasiu nic do Ciebie nie pisała Meme?

[Meme]

jestem, jestem....nie odzywałam sie, bo jakos nie miałam chwili siaść do kompa, a w piatek tak kijowow sie czułam ,ze cale popoudnie ryczałam, bo doszłam do wniosku ,że nie donosze tej ciaży...czarne myśli roiły mi sie w głowie z szybkoscia swiatła i dopiero jak Rafał wrócił, to się uspokoiłam. Myslałam ,ze mi wody odchodzą, bo po tej dopochwowej luteinie strasznie "ze mnie cieknie", poza tym brzuch mnie bolał i w ogóle...ale juz jest ok. Doszłam do wnoisku ,ze zachowuje się, jakby ta moja córka była wyczekanym i wystaranym dzieckiem, jakbysmy przed tym mieli jakieś straszne doswiadcznie z niemożnosćią zajscia w ciażę i o to spełniły się nasze marzenia - normlanie trzesę się nad sobą, jak nie wiem! Przy Fifku tak nie miałam....odbija mi...

kompletnie nie wiem, co sie uwas dzieje, bo nie miałam kiedy tego nadrobić - widzę tylko jakieś krakania....czyżbym o czyms nie wiedziała? Ktos jest w ciaży? Zaraz się pzryznawać!!!!! Kra kra kra! nie wiem na co, ale od przybytku głowa nie boli !

i dalej nie mozemy się zdecydować na imię....

[hania024]

Witam w słoneczną niedziele

Tiaara siusiawka= truskawka a ja wtedy chciałam już jej siusiaka rysować taka domyślna ciocia byłam


Joasiu udanej imprezy życze u nas za tydzień będzie

Kostko Natalka jak zwykle super modelka co do krakania to pisz tylko kiedy i już załatwione A mam pytanie kolczyki Natalce kupiłaś takie normalne czy dla dzieci są jakieś mniejsze

Chaga Joasia ma racje głodówka dobra rzecz

Agika dobrze że już jesteście w komplecie

Daria KRA KRA KRA

Meme nie zamartwiaj się już pół ciąży masz za sobą i dokońca napewno ją donosisz ale twoje myśli są naprawde takie jak byś na tą córeczke latami czekała nie martw się wszystko będzie dobrze A kraczemy dla Dari żeby szybko z mężem się zobaczył i żeby prace szybko dostał i dla Kostki żeby prawko zdała KRA KRA