2006-09-29, 17:53 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 352
|
jelito drażliwe
Szukałam czy niebyło na forum jzu tego tematu ale neiznalazlam nic:. Czy ktos na to tez choruje i jakei macie objawy i spoodby leczenia ?. Ja wiele czytalam na ten temat i prawie wszystkie osoby z zespolem jelita drazliwego mają bóle brzucha, biegunki, zaparcia i wzdęcia. A ja bylam u lekrza, przebadlam sie i tez wyszlo ze mam jelito drażliwe tyle tylko ze mnie nic nieboli. Jedynie mam wżdęcia wieczorem. Cały dzień spokój a wieczorem zawsze mam wzdęcia neizaleznei od tego czy jem przez dzien duzo, czy prawie nic to itak wieczorem one sie pojawiają . Czy ktos ma jakis dobry środek na to?
|
2006-09-29, 18:03 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: jelito drażliwe
Czy aby na pewno szukałaś?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...a+dra%BFliwego |
2006-10-01, 06:55 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 67
|
Dot.: jelito drażliwe
Ja polecam Debridat. Z tym, że należy go przyjmować systematycznie i długo. Przez pierwsze tygodnie brania nie było u mnie żadnej różnicy. Ponadto, choć było to trudne, zmieniłam swoje nawyki żywieniowe i zaczęłam żyć trochę wolniej i spokojniej. Zadziałało.
Życzę powodzenia Agatko! |
2006-10-01, 16:48 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 352
|
Dot.: jelito drażliwe
Hej! a czy debridat jest na recepte? A co jadasz?tzn np. jednego dnia z jak wygląda twój jadłospis?
|
2006-10-01, 17:50 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 67
|
Dot.: jelito drażliwe
Debridat przepisała mi bardzo mądra internistka, która też wytłumaczyła mi podłoże tej choroby (u mnie nerwowe) i dała troche literatury do przeczytania. Było to jednak parę lat temu. Dodatkowo później (nie widziałam żadnych rezultatów) gastrolog również przepisała mi debridat i tak brałam go kilka miesięcy. Wyregulował motorykę moich jelit. Zmieniłam sposób odżywiania (żadnej "smażeniny", żadnych ciężkostrawnych posiłków, więcej warzyw i owoców). Zapisałam się także na aerobik i zaczeęłam chodzić na długie spacery z TŻ.
A co najważniejsze zmieniłam miejsce zamieszkania na mniej stresujące i odcięłam się od pewnych "toksycznych" dla mnie ludzi, choć ta zmiana tez okazała się stresująca i to tez wpłynęło na to, że tak długo wychodziłam z ZJD. Teraz jest o wiele lepiej. Przede wszystkim polecam kontakt z dobrym lekarzem. |
2006-11-08, 15:08 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 172
|
Dot.: jelito drażliwe
Moja historia z drażliwym jelitem zaczela sie kilka lat temu,i przeszlam szpitalne badania,mnostwo przypisywanych lekow ktore nie pomagaly,wizyty u specjalistow i ostatecznie stwierdzenia zespolu jelita drażliwego na tle nerwowym.Ok,zgadzalam sie z tym bo faktycznie byl to dla mnie dosc stresujacy czas, i im wiecej staralam sie uspokoic i wyciszyc tym wiecej bolal mnie brzuch ,bo ciagle myslalam -skoro nie boli to w jakiej sytuacji zaboli-takie bledne chore kolo-okropne-potem byl moze z rok ,moze dwa lata spokoju wszystko sie unormowalo i nagle z pół roku temu wszystko wróciło ale nie bylo zadnych zmian w moim zyciu ktore bylyby stresujace.i jest coraz gorzej .Ból wg mnie "wewnetrznej" strony brzucha i caly pas jelitowy jak pojawi sie kolo poludnia trwa do wieczora i cale myslenie jesty skierowane na ten temat .Mam prace siedzaca 8 godz.-ale duza chodze po pracy ,lubie wieczorne spacery z psem,ostatnio troche biegam,rzucilam palenie bo-przeciez dym zostaje w jelitach wiec moze przez to bola,zmienilam kawe najpierw na rozpuszczalna a teraz na z 60% cykoria,jem powoli male porcje , w ciagu 8 godz.tylko raz,bo potem boli,od tygodnia pije czerona herbate (zmiana z zielonej )ale dalej boli ,chyba po jedzeniu nawet mocniej,waze 54 kg przy wzroscie 164 cm,wiec nie potrzebuje schudnac,choc ze stesu pewnie polece w dół,staram sie nie jesc po 19 wieczorem,moje porcje jedzenia tez sa male-co znaczy dziwne dla innych ze to porcyjki dla doroslej kobiety-czasem basen,aha jeszcze test na helicobacter pylori ujemny.To są moje stwierdzenia i wyciagniete wnioski-nic nie pomaga !!!.Teraz poczytam wasze historie i pewnie znajde cos czego jeszcze nie stosowalam .
|
2006-11-11, 17:13 | #37 |
Raczkowanie
|
Dot.: Re: Zespół jelita drażliwego
Podbijam wątek ...bo nie chcę zakładac nowego
Cierpię na to paskudztwo już od roku... z tym ze u mnie zamiast zaparc praktycznie ciągłe biegunki Biorę Duspatalin, Bellergot i Magnez. Czy ktoś ma tak jak ja? Chcę się wymieni spostrzeżeniami i doświadczeniami. |
2006-11-11, 17:56 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Oto co znalazłam:
Dieta w zespole jelita drażliwego (Colon irritabile) okres biegunkowy PRODUKTY ZALECANE: - mleko i śmietanka (gdy nie ma nietolerancji na laktozę) rozcieńczone soki owocowe i warzywne, słaba kawa zabielona, słaba herbata, kawa zbożowa - biały chleb pszenny, bułki, drobne makarony, kaszka pszenna, ryż łuskany, biszkopty, petit beure - miód pszczeli, galaretki owocowe, kisiele, budynie, lody (bez nietolerancji na laktozę), landrynki, miód - mus z jabłek, owoce pestkowe przecierane, banany, owoce cytrusowe - sól, cukier, kminek, pietruszka, kwasek cytrynowy, sok z cytryny - cielęcina, wołowina (chuda), indyk, kurczak, królik, chude ryby gotowane (dorsz, sandacz) - szynka bez tłuszczu, polędwica, parówki delikatesowe - chudy rosół na mięsie, buliony, zupy z przecierów warzywnych tłuszczu - masło, margaryny miękkie - marchew, sałata, ziemniaki (puree), rzodkiewki, pomidory (bez skórki), ogórki (bez skórki, jeżeli są tolerowane) - jajko na miękko - twaróg i sery topione o niskiej zawartości tłuszczu (przy braku nietolerancji na laktozę) PRODUKTY NIEZALECANE: - mleko, kefir, jogurt (przy nietolerancji na laktozę) mocna kawa i herbata, napoje alkoholowe - pieczywo ciemne, pieczywo razowe, chleb z dodatkiem błonnika, ziaren i otrąb, tłuste pieczywo cukiernicze - czekolada, bita śmietana, ciastka i cukierki z dodatkiem czekolady, orzechy, konfitury z owoców pestkowych - owoce pestkowe nie przecierane (truskawki, maliny, porzeczki) morele, śliwki, gruszki, ananasy - przyprawy korzenne, musztarda, chrzan, curry, chili, pieprz, papryka - tłuste mięso wołowe, wieprzowina, baranina, tłusty drób - gęś, kaczka, podroby, dziczyzna - wszystkie inne tłuste i mocno wędzone gatunki kiełbas, wędlin, pasztety - zupy zabielane, zasmażane, o dużej zawartości warzyw i kasz - smalec, łój, słonina, margaryny twarde, masło topione - wszelkie warzywa o dużej zawartości błonnika, (warzywa kapustne, buraki, brukselka, kalafior, groszek, warzywa strączkowe suche, świeża fasolka, kalarepa - jajka gotowane na twardo, oraz nadmierne spożycie żółtek - tłuste sery żółte i topione |
2006-11-11, 18:03 | #39 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
I jeszcze to:
Dieta w zespole jelita drażliwego (Colon irritabile) okres zaparć PRODUKTY ZALECANE: - mleko 0,5-1,5%, kefir, jogurt, maślanka słaba kawa zabielona, słaba herbata, kawa zbożowa, herbatki ziołowe - pieczywo ciemne o dużej zawartości błonnika, razowe, żytnie, Graham, z dodatkiem otrąb i ziaren, pieczywo chrupie, pumpernikiel i inne kasza gryczana, jęczmienna, jaglana, pęczak, płatki owsiane, kiełki pszenne - surowe owoce, kompoty, miód pszczeli, galaretki, kisiele, budynie, powidła, landrynki i inne cukierki twarde, dżemy i marmolady - wszystkie owoce - liście laurowe, ziele angielskie, koperek, wanilia, sól, cukier, sok z cytryny - cielęcina, wołowina (chuda), indyk, kurczak, królik - szynka bez tłuszczu, polędwica, parówki delikatesowe - zupy warzywne, zupy na wywarach z włoszczyzna, krupnik, zupy mleczno-owocowe - margaryny miękkie (roślinne), oleje roślinne, masło (ograniczone ilości) - wszystkie warzywa zwłaszcza zawierające dużo błonnika ziemniaki (puree, gotowane, pieczone) - białka żółtka do 3 na tydzień - twaróg i biały ser chudy i półtłusty PRODUKTY NIEZALECANE: - kakao, czekolada, mocna kawa i herbata, napoje alkoholowe - pieczywo pszenne z wysokiego przemiału kasza manna, kasza kukurydziana, ryż - czekolada i cukierki czekoladowe, pralinki, ciastka w czekoladzie, konfitury wysokosłodzone, torty, kremy cukiernicze, bita śmietana, lody - banany (nie u każdej osoby) - przyprawy korzenne, musztarda, chrzan, curry, chili, pieprz, papryka - tłuste mięso wołowe, wieprzowina, baranina, tłusty drób - gęś, kaczka, podroby, dziczyzna - wszystkie inne tłuste i mocno wędzone gatunki kiełbas, wędlin, pasztety - zupy na tłustych wywarach z mięsa, kości, ryb zupy zabielone śmietaną - smalec, łój, słonina, margaryny twarde, masło topione - frytki, ziemniaki smażone, placki ziemniaczane - jajka gotowane na twardo, oraz nadmierne spożycie żółtek - pozostałe rodzaje serów Mam nadzieję że to komuś pomoże... może i mi pomoże |
2006-11-11, 19:03 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 172
|
Dot.: jelito drażliwe
Dopiero zauwazylam ze jest jeszcze jeden watek na ten temat"zespol jelita drazliwego",dla lepszych wiadomosci moglyby byc polaczone,ale nie wiem czy jest to mozliwe,wczoraj kupilam Colon C 180 g +20 g gratis za 33 zl w aptece,trudno przelknac ten smak ale dla zlagodzenia jelitek chyba zrobie wszystko,-poczekam na efekty i podziele sie z wami, moze jeszcze komus pomoze .
|
2006-11-11, 20:20 | #41 |
Przyczajenie
|
Dot.: jelito drażliwe
Soniu 71, a ja mam takie pytanko, jak wygladało to badanie na helicobacter pylori? Pytam bo pani doktor bo badaniach krwi kazała mi takie badanie zrobić i troszkę si e go obawiam. Jak wygladało Twoje badanie na tą bakterię?
__________________
})i({ "Nic tak nie smakuje jak ukradzione czasu słodkie chwile przyjemności " })i({ |
2006-11-11, 21:55 | #42 |
Raczkowanie
|
Dot.: jelito drażliwe
Tu jest wątek (dawniejszy) o zespole jelita drażliwego, podbiłam tamten watek aby nie tworzyc nowego - jest tam wiele info na temat tej przypadłości, poza tym dorzuciłam jeszcze dietę jaką powinno się stosowa przy z.j.d.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=40396 pozdrawiam i zapraszam do tamtego wątku |
2006-11-12, 11:58 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 172
|
Dot.: jelito drażliwe
Pobierana jest krew z żyły lub palca ,ja byłam na czczo ale moja kolezanka byla po sniadaniu i tez je wykonala .
|
2006-11-14, 22:21 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: De profundis
Wiadomości: 84
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ja także cierpię z powodu tego cholerstwa.I to od kilku lat. W pewnym momencie dolegliwości były tak silne (ból, silne bóle i skurcze jelita, biegunka), że wylądowałam w szpitalu na diagnostyce. Badania oczywiście nie potwierdziły żadnych zmian organicznych. Poprawę przyniosła dieta, a z leków: Duspatalin retard łączony z No-spą forte i Loperamidem. Preparaty te odstawić mogłam dopiero po włączeniu Seronilu (antydepresant) i regularnych ćwiczeniach Hatha Yoga. Przez długi czas było dobrze, ale ostatnio - zpowodu stresów- część objawów wróciła więc stosuję Duspatalin i popijam herbatki Herbapolu. Ogólnie nie jest najgorzej, ale mam świadomość tego, że IBS jest chorobą przewlekłą i kiedy już się jej nabawimy, zostaje z nami w zasadzie na całe życie. Dolegliwości znikają po to, by dać o sobie znać w najmniej odpowiednim momencie. Z tego, co sie orientuję dobre efekty daje psychoterapia (IBS jest choroba psychosomatyczna), ale jeśli ktoś chce normalnie pracować lub studiować, jest ona mało możliwa do zrealizowania w publicznych placówkach NFZ. Długo się czeka, a poza tym psychoterapeuci przyjmują zazwyczaj do godziny 16-stej.
Fajnie, że powstał taki wątek-od razu jest mi raźniej PS. Czy wiecie, że na IBS cierpią prawie wyłącznie kobiety? Chyba powinnyśmy bardziej się wyluzować. Tylko jak to zrobić? |
2006-11-15, 10:09 | #45 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
...
Edytowane przez cookie Czas edycji: 2010-07-02 o 16:23 |
2006-11-16, 20:36 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: De profundis
Wiadomości: 84
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Nie ma sprawy Wiesz te nasze dolegliwości są dość szczególne i trudno je zrozumieć komuś, kto ich nie doświadczył. Sama pamiętam czas, kiedy siedziałam w domu na zwolnieniu lekarskim, bo po wejściu do zatłoczonego autobusu, w którym nie było miejsc siedzących, zaczynałam mieć ataki paniki. Po jakimś czasie zawzięłam się i zaczęłam jezdzić na uczelnię żeby nie zawaić studiów. Odbywało się to w potwornym bólu i stresie, po trzech Loperamidach, dwóch No-spach forte, Hydroxizinum na noc. Pół godziny dłużyło się w nieskończoność...Przeanal izowałam sprawę i poprosiłam lekarza o psychotropy. Dzięki nim przetrwałam najgorsze i zebrałam siły do walki z tym paskudztwem. Z czystym sumieniem mogę polecić tę formę. Istota IBS tkwi w tym, że trudne emocje przekształcamy (nieświadomie) w stany nerwicowe. To taki pokręcony mechanizm obronny, który zwie się konwersją. Ok, nie będę się wymądrzać. Powiem Ci tylko, że warto wziąść się za psyche, a dolegliwości zaczną się zmniejszać, a nawet ustępować. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę powodzenia
|
2006-11-21, 14:11 | #47 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
...
Edytowane przez cookie Czas edycji: 2010-07-02 o 16:23 |
2006-11-22, 15:45 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 172
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
swoją historię z IBs opisałam na innym wątku-jelito drażliwe-obecnie od 1,5 tygodnia biorę ColonC ,2x dziennie ale narazie bez efektow(uboczne to wieeelkie wzdęcia i gazy)ale dieta błonnikowa na poczatku tak dziala a ja bede konsekwentna mimo "wielkiego brzucha" i ocenię działanie po całym opakowaniu,zaszczepilam tez wsród moich powiedzenie "ide sie odstresowac"
przez wieczorne godzinne spacery,basen lub lekki bieg,.Co do jazdy autobusem to mimo że jade tylko pół godz.to nie mogę sie wyczuć ,raz musze tylko stać by jak najszybciej wysiąść lub tylko siedząc mogę dojechać -to wszystko jest nieobliczalne! |
2006-11-24, 21:52 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Heja dziewczyny jak bardzo dobrze znam Wasz problem
Sama probuje sie z nim upoarac juz od okolo roku z roznmi efektami nie wiem jak sie to u Was objawia ale u mnie wystepuje tylko postac zaparciowa Wiec osknal weim co to znaczy chodic z ozietym sponiami albo caly czas w dresie i nie moc przez tydzien sie wyproznic MASAKRA Codzinnie mam obsesyjne mysli wlasnie dotyczace wizyt na kibelku a kiedy nie moge zalatwic tej sprawy to tez nie potrafie ie skupic nad czyms innnym biegunki zdarzaja mi sie baaardzo zadko JEDNAK JUZ OD PEWNEGO CZASU NAUCZYLAM SIE Z TYM ZYC dlatego tez CHCE PODZILIC SIE Z WAM PAROMA RADAMI: zawsze rano wstaje troche wczesniej ok pol godziny zeby moc spokojnie to zalatwiczaraz po przebudzeniu wypijam conajmniej jeden duzy kubek wody mineralanej najlepiej muszynianki bo zawiera duzo jonow magnezu troche sie poruszam po domu i z reguly udaje mi sie to zalatwic jesli nie to jeszcze pije troche wody czasem z miodem albo wypijam magnez w tabletkach musujacych z ciepla!!!woda to tez czasem pomaga staram sie nie jesc sniadania poki sie nie wyproznie i nie zakladac dzinsow do tej pory wiem ze jesli nie zalatwie tego rano to juz mi sie wcale nie uda oprocz tego zauwazylm tez poytywne dzaialanie czerwonej herbatki co do diety to pewno kazda wie co ja dodoam ze jem baardzo duzo nabialu unikam slonych rzeczy i baaardzo pomocne sa rowniez GREJFRuTY warto w nie zainwestowac zawieraj substancje pobudzajace akterie jelitowe do dzialania jesli macie jakies pytania chetnie odpowiem mam nadzieje ze moje wskazowki komus pomoga |
2006-11-30, 09:21 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
niestety też mam problemy z przewodem pokarmowym, byłam na badaniach, robiono mi test na hellicobakterie, ale takowych nie stwierdzono.
Już praktycznie od roku mnie to męczy, ale ostatnio strasznie się nasiliło, codziennie bardzo boli brzuch, okropne wzdęcia, musiałabym chyba nic nie jeść żeby czuć sie w miarę dobrze, bo gdy tylko coś zjem to mój brzuch robi się twardy jak kamień i przybiera monstrualne rozmiary, okropne uczucie. biorę leki,ale kompletnie mi nie pomagają nie jem praktycznie nic mącznego, żadnych tłustych mięs, raczej tylko kurczak i to gotowany, ale to nic nie pomaga może ktoś ma jakieś rady, ciężko mi wyczuć jakie jedzenie naprawdę mi szkodzi, wiem że na pewno słodycze, więc jem żadko, nie wiem natomiast jak jest z mlekiem i jego pochodnymi bo ciężko mi zrezygnować choć na jeden dzień
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
2006-12-14, 14:40 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
A a mam na razie spokój. Odkąd zmieniłam pracę i przestałam żyć w strasznym biegu, mam więcej czasu na gotowanie i więcej spaceruję to wszystko się uspokoiło. Kiedyś miałam problemy że a to boli, a to zaparcia, a to biegunka na przemian, no i zgaga, wszystko mi stało w przełyku. A teraz jak ręką odjął. Robiłam gastroskopię, badanie na helicobacter i nie wykazało bakterii tylko refluks. Pani dr dała mi leki i było lepiej ale gdy przestałam je brac wszystko zaczynało się od początku. A teraz nic zdrowa jestem...Myślę że to choroba o podłożu psychicznym, jestem nerwusem, wrażliwcem i przejuję się wszystkim.
Polecam odstresowanie się i popracowanie nad zmianami po to by lepiej o siebie zadbać. Trochę odpocząć a nie biegnąć w sobotę o 7 malować ścianę w sypialni... |
2006-12-15, 19:18 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 088
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Tak tu czytam cały ten wątek i się martwie,bo od 2-3 miesięcy mam problemy,głównie taki że non stop mam brzuch jak wielki balon!Rano nie jest jeszczde tak żle,ale potem coraz wiekszy.I tak mysle z czym moze to być związane(mam nadzieje że nie z tym z.jelita drażliwego),bo bólów jelit nie mam,jakiś dużych biegunek lub zaparć też nie.Zaczęło mi się to po rozpoczęciu nauki w liceum,przez co miałam depresję i cały czas permanentny stres,oprócz tego mam tak,że w szkole długo jestem i kiedy wracam do domu,rzucam się wręcz na obiad(taki mamusiny,czyli wiadomo...) i potem strasznie mi cięzko na żoładku.Obok tego mam okropne przyzwyczajenie jedzenia na noc,a po takim czymś rano czuję takie jakieś burczenia i przelewania w jelitach...Tak więc jak myslicie,czy te permanentne wzdęcie u mnie są tego skutkiem,czy może mam ten ZJD?
|
2006-12-15, 19:26 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 088
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
|
2006-12-17, 09:48 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
a ja właśnie dostałam skierowanie do gastrologa, mam iść na gastroskopię
powiedzcie mi jak to badanie tak naprawdę wygląda, da się przeżyć???? aż strach o tym myśleć!!!!
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
2006-12-17, 14:35 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 172
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
mialam je robione dawno w szpitalu i tak się chyba nazywalo:na czczo wypija się szklankę rozpuszczonej papki białej w smaku jak wapno albo kreda(mi udało się wypić tylko 3/4 mimo staran pielęgniarza)która na prześwietleniu pokazuje kontrasty w przewodzie pokarmowym,u mnie wszystko ok.wyszło.
|
2006-12-17, 18:28 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ja tez miałam robioną gastroskopię i nie było wcale żle. Tylko należy uważać jakim sprzętem będą Ci robić . Mnie lekarz rodzinny spytał czy chcę robić w szpitalu czy prywatnie, bo szpital ma stary sprzęt to znaczy taki gdzie pacjent musi współpracowac czli łykać rurkę . Zdecydowaam się więc na prywatne badanie za 100 zł. u pani doktor która ma aparat czy jak to nazwać , który nie wymaga współpracy to znaczy leżysz sbie na boku, masz taki ustnik w buzi żeby nie zamknąć pyszczka, no i znieczulenie przełyku - dalej nie trzeba znieczulać bo reszta przewodu pokarmwego jest niewrażliwa.
Mnie nie bolało, choć nie jest to przyjemne badanie . Miałam też kilka razy odruch wymiotny i czułam rurkę że gdzieś tam idzie sobie wgłąb mnie. I to wszystko ze 3 minutki i koniec. Od razu pobrano mi próbki na helicobacter bo podobno tylko takie badanie jest tu miarodajne - a nie z krwi. NIE BOLI i NIE MA SIE CZEGO BAC. Ale ten rodzaj aparatu jest chyba ważny bo mój narzeczony miał robioną gastroskopię kilka lat temu i wspomina masakrycznie - tyle że trzeba wziąc poprawkę na to że był jeszcze dzieckiem więc mógł być po prostu przerażony całą sytuacją, no i mój tata miał dawwno dawno temu i musiał połknąć rurkę i też nie był szczęśliwy. Ale z moich doświadczeń jest całkiem ok i do przeżycia . |
2006-12-19, 15:03 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 172
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
czyżbym pomyliła badania?ja nie łykałam żadnej rurki,tylko piłam papkę więc to może było prześwietlenie przewodu pokarmowego a nie gastroskopia,już sama nie wiem ale zaraz poszukam wyników badań-juz wiem :miałam robioną "skopię żołądka i XII-cy oraz usg jamy brzusznej,więc dlaczego nie robili mi gastroskopii-a może to dobrze ,bo ciarki przechodzą-ostatecznie wyszło mi że to wszystko przez stres.
Teraz przechodzę straszne męęęęki-ta gonitwa przedświąteczna mnie dobija,staram się zwolnić tempo i pozytywnie myśleć że przecież wszystko będzie ok.ale moje jelitka dostają skrętu i wszystko mnie boli od tygodnia a nawet doprowadziło do łez,że już nie cieszyłam się ze świąt-coraz dłużej spaceruję z psem wieczorami i trochę mi to pomaga . |
2006-12-21, 12:50 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Jejq ja mam tą samą chorobę...tylko że u mnie spowodowane jest to złą dietą...siedzę teraz i piję kawę, wcześniej zjadłam pół czekolady i frytki:/ Jestem szczupła i gdybym zrezygnowała z takiego jedzonka to chyba nic bym nie jadła. Codziennie jem tabliczkę czekolady i chciałabym z tego zrezygnować bo mam straszne bóle...wzdęcia, a na dodatek coś jakby mi sie w brzuchu ciagle przemieszczalo hehe Pomóżcie!
|
2007-01-25, 20:19 | #59 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Edytowane przez cookie Czas edycji: 2010-07-02 o 16:23 |
|
2007-01-26, 18:29 | #60 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Nie mam pojęcia czy moge mieć to coś,ale kiedy byłam ostatnio u lekarza to tylko ponaciskała mój brzuch,zapisała tabletki i syrop wspomagajacy wypróznianie,które kosztowały krocie a starczyły mi tylko na tydzień. Olałam to bo stwierdziłam ze jest to wywołane tylko i wyłacznie tym że jestem na diecie i moze zbyt mało jem by miec z czego sie wypróżniać.
Ale kurcze pieczone, co dzień rano budzę sie z obolałym brzuchem, bóle trwaja ok. tydzień, z dnia na dzien bardziej sie nasilają a potem nastepuje dzień "siłowego" ;D wypróżniania. Potem jestem wymęczona a w sumie przez cały dzien prawie nic nie zrobie,no i ostatecznie dostaje wewnętrznych hemoroidów <przewraca oczyma> Było tak ze okes takich zaparć miałam przez dwa tyg.,potem nastał okres tygodniowy biegunek,a teraz znowu sa zaparcia. Nie wiem czy może jest to zepół jelita nadwrazliwego,dlatego kieruje sie z pytaniem czy miałyscie podobne objawy... Naprawde nie wiem co robic ;/ |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:08.