2010-03-25, 13:33 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
hej dziewczyny.Ja mam taki sam problem,moja szyjka miała 25 mm w 30 tygodniu ciąży.Skróciła się wcześniej ale szyjka była twarda i bez rozwarcia,więc miałam się oszczędzać i częściej kontrolować u gina.Oczywiście nie brałam się za wielkie porządki,nie dżwigałam itd ale obiadki i krzątanie się na raty jak najbardziej.No i skróciła się, zrobiła się miękka + rozwarcie na 3 palce. Teraz mam ścisły reżim łóżkowy, wyjście jedynie do toalety.Leżę dopiero tydzień,jutro zaczynam 32 tc i cholernie się boję.Dodam,że od ok.25 tc zaczął mnie boleć i twardnieć brzuch,dwukronie trafiłam do szpitala z podejrzeniem przedwczesnego porodu,choć do tego czasu ciąża przebiegała idealnie,zero objawów ciążowych,jedynie SZCZĘŚCIE.Także oszczędzajcie się,bo WARTO, niech inni robią za Was, bo nasze maleństwa oczekują i zasługują na szczególne traktownie.Pozdrówki:roza :
|
2010-03-27, 11:00 | #32 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
Cytat:
ale jest miekka i lekarz kazal mi sie oszczedzac i brac luteine... czy ktors z was ja brala lub bierze
__________________
Nasze Przeboje i Przygody http://nhn-naturalnewychowanie.blogspot.com/ Album Naszego Skarba http://magdalenap.aguagu.pl Magdalenka jest już z nami |
|
2010-03-29, 12:16 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
Ja teraz mam brać tylko No-spę 3*dziennie aby uniać skurczy,póki co działa i nic niepokojącego się nie dzieje.Jak leżałam w szpitalu dostawałam Duphaston,nie wiem dokładnie dlaczego go podają,ale z tego co czytałam na innych forach dziewczyny często biorą właśnie Duphaston albo Luteinę.Oba leki mają chyba szerokie zastosowanie,bo lekarz lecał mi je podczas starań o maleństwo.
|
2010-04-02, 16:24 | #34 |
Raczkowanie
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
ja tak samo - tylko Nospa 3x dziennie.. i oszczędzać się. Dzisiaj miałam bóle podbrzusza, i już myślałam, że może zaczynam rodzić, ale jednak przeszło i póki co nie wraca.. zaczynam się bać porodu właśnie skończyłam 35tc i pewnie będę miała znacznie częściej alarmy przedporodowe.. po świętach idę na kontrolę - ciekawa jestem co tam się dzieje w moim brzuszku i co z moją szyjką...
__________________
Jaś jest już z nami
|
2010-04-03, 10:16 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
35 tc to masz już z górki.Ja zaczęłam 33 więc jeszcze 4 tygodnie leżenia plackiem,mam dotrwać do 36tc a potem już można będzie odetchnąć.We wtorek byłam na kontroli,szyjka trzyma ale jak zawsze po opuszczeniu łóżka zaczęły się bóle podbrzusza i częste twardnienia macicy.Trzymało mnie 2 dni już chciałam jechać do szpitala.Minęło i jest oki,ale w środę kolejna wizyta u gina więc znów się zacznie.A do 7 m-ca było tak pięknie. Każdy lekarz jednak ma inną teorię,Twój każe czekać do 38tc amój będzie szczęśliwy jak dotrwam do 36tc.
Edytowane przez julcia73 Czas edycji: 2010-04-03 o 10:18 |
2010-04-07, 19:13 | #36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
julcia to Ty lepiej leż i się nie przemęczaj. nie ma co.. u mnie już coraz gorzej - ledwo chodzę, mam mocne bóle pleców, mały pręży się okropnie.. jutro idę na kontrolę, to zobaczę co się dzieje z maleństwem mam nadzieję, że jednak wytrzyma do okolic wyznaczonego terminu - a termin mam na 6 maja
__________________
Jaś jest już z nami
|
2010-04-08, 10:09 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
Byłam na kontroli, szyjka nie skróciła się czyli jest b/z a w moim przypadku to rewelacja.Mam nadal leżeć i tak do następnej wizyty,czyli za 3 tyg, to już będzie 36tc.Leki bez zmian tylko no-spa.Ja faktycznie cały czas leżę, mąż mi dogadza, no i widać,że to leżenie jednak pomaga.Jestem dobrej myśli.Monikadavvida może te bóle to tylko typowe bóle kręgosłupa,na pewno wszystko będzie oki. Mały pewnie już jest ustawiony główką w dół i uciska na nerw kulszowy, no i kopniaki teraz też są silniejsze.Ja jak wyruszyłam wczoraj do lekarza to myślałam,że nie dam rady wysiedzieć w poczekalni, od tego leżenia czułam się jak stara babka.Plecy też nie dawały rady. Daj znać co po kontroli nowego, dużo wypoczywaj,jeśli masz możliwość.Pozdrawiam
|
2010-04-12, 12:44 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
nie miałam okazji napisać jak tam po kontroli byłam w czwartek - lekarz powiedział, że w zasadzie to teraz już czekamy, aż mały będzie chciał wyjść No-spe mogę brać najdalej do 18. kwietnia, później już w razie skurczy, jak to powiedział - "będziemy rodzić" gdybym jednak nie urodziła wcześniej, to mam przyjść na kontrolę 20. kwietnia.
Najbardziej zaniepokoiły mnie wyniki badania GBS - wynik dodatni, co oznacza ognisko bakterii, mogących zaszkodzić maleństwu, ale lekarz mnie uspokoił, powiedział, że po prostu przy porodzie będą mi podawać ampicylinę, żeby dzieciątku nic nie było, żeby się nie zaraziło. a póki co, czujemy się dobrze - chociaż mam coraz częstsze skurcze, wieczorami szczególnie.. myślę, że rozwiązanie lada dzień
__________________
Jaś jest już z nami
|
2010-04-13, 12:36 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
no to trzymam kciuki,na pewno lekarz wie co robi i maleństwu nic nie grozi.Ja kończę 34 tc,czuje się dobrze,brzuch nie boli.Ale zgodnie z zaleceniem leżę,jeszcze 2 tygodnie.Czyli teraz jesteś w 37 tc?Co do czekania na poród,to z tego co czytam w naszej sytuacji często i tak dziewczyny chodzą do terminu,więc nie stresuj się,co ma być to będzie.Powodzonka
|
2010-04-14, 08:59 | #40 |
Raczkowanie
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
Ja jestem teraz w końcówce 37tc. Wczoraj jak się położyłam wieczorem miałam przeszywające bóle w dole brzucha, mój TŻ tak się zestraszył, rano mówił, że całą noc czuwał co ja się ruszyłam, to on patrzył czy wszystko ok, sprawdzał czy wody mi nie odeszły... a jak wychodził do pracy, to powiedział, że mam dzwonić jakby się coś działo, a nawet jak będę miała takie bóle jak wieczorem kazał mi posprawdzać czy wszystko mam w razie czego spakowane. Zauważyłam, że on się bardziej stresuje jak ja tak więc czekamy...
a Ty leż, leż dobrze, że Cię brzuch nie boli. Oby dotrzymać chociaż do 36-37 tygodnia, to później już niech się dzieje co chce 3maj się cieplutko!
__________________
Jaś jest już z nami
|
2010-04-15, 14:09 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
Zastanawia mnie dlaczego te bóle zaczynają się u Ciebie dopiero wieczorem.Może to jeszcze nie czas,tylko w ciągu dnia więcej się poruszasz i stąd te bóle.Ja jak opuszczam moje wyrko (np wizyta u lekarza) też mam bóle.No ale teraz to już musisz tylko czekać i obserwować sygnały dochodzące z Twojego ciała,lepiej spanikować niż coś przeoczyć.Najważniejsze,ż e to już idzie ku końcowi i niedługo przytulisz swoje maleństwo. Trzymaj się ciepło
|
2010-04-23, 10:45 | #42 |
Raczkowanie
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
No i siedzimy i czekamy... byłam teraz na kontroli i dowiedziałam się, że mam rozwarcie na 1,5cm i wszystko wskazuje na to, że akcja porodowa na dniach mnie czeka.. mały rusza się coraz mniej, za to boleśniej.. w dniu kontroli miałam biegunkę co podobno oznacza że organizm się oczyszcza. zostało tylko wyczekiwać skurczy lub odejścia wód
__________________
Jaś jest już z nami
|
2010-04-23, 12:35 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
Ja z rozwarciem na 3 palce już 2 miesią leżę,ale po odstawieniu przez Ciebie no-spy rozwarcie będzie sie stopniowo powiększać.Ja zaczęłam 36 tc,w środę idę do lekarza i mam nadzieję,że już potem będę czekać tak jak Ty.Powodzenia Ci życzę,no i szczęśliwego rozwiązania
|
2010-04-23, 12:52 | #44 |
Raczkowanie
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
obyś doczekała przynajmniej jeszcze ten tydzień na pewno wszystko będzie w porządku. A my czekamy dalej dłuży mi się już nieziemsko...
__________________
Jaś jest już z nami
|
2010-04-24, 16:57 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Za krótka szyjka macicy...
Myślę że dam radę,nic nie wskazuje na to by miało być inaczej (a 2 m-e temu twierdziłam,że nie wytrzymam).Ja już kolejny raz mam problem z plecami,od leżenia mam straszne nerwobóle (krzywy kręgosłup),ostatnią noc właściwie przesiedziałam.Jak wytrzymam ten bol to wytrzymam wszystko.Mnie też się strasznie nudzi,najgorzej było w czasie żałoby narodowej,TV nie puszczała żadnych magazynów,seriali, a to moja podstawowa rozrywka.Czytać mi się nie chce,nie zaliczyłam żadnej książki.Ale liczę dni do wizyty u lekarza (jeszcze 3) i coś się w końcu w moim życiu zmieni.A co najważniejsze już niedługo będę tulić mojego synusia.pozdrówki
|
2010-05-03, 17:47 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: skrócona szyjka macicy-boje sie!!!
MonikaDavvida chyba już jesteś po...Nie piszesz więc domyślam się,że już nie czas na siedzenie przed kompem tylko opieka nad maleństwem.Cudownie.Ja jeszcze leżenie do soboty a potem już z górki.Pozdrawiam
|
2011-04-05, 18:40 | #47 |
Raczkowanie
|
Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
Witajcie kochane, jestem w 22 tyg ciazy. Lekarz oznajmil mi po tym jak mu powiedzialam ze twardnieje mi brzuch, ze skraca mi sie szyjka-nie powiedziala ile ma. Strasznie mnie nastraszyl ze ciaza jest zagrozona, kazal mi ciagle lezec i przepisal luteine i no-spe. Nie wiem co mam juz myslec, jestem przerazona Nie chce stracic mojego malenstwa ( Doradzcie mi cos. Czy to na prawde jest tak powazne? Czy ktoras z Was tez tak miala?Pozdrawiam.
|
2011-04-05, 19:03 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
skoro ciąża jest zagrożona i lekarz kazał leżeć to znaczy że "trzeba" gdy brzuch twardnieje i skraca się szyjka tzn że moze dojśc do przedwczesnego porodu - lepiej żebyś była teraz pod stała kontrola lekarza brała luteine i dużo leżała w razie jakich kolwiek skurczy plamień lub sączenia wód zgłoś się jak najszybciej do szpitala.
__________________
|
2011-04-05, 19:08 | #49 |
Raczkowanie
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
Skurcze czyli te twardnienia brzucha mam co sie ruszę, podniose, czy przekrece, no ale kazala lezec wiec leze.
|
2011-04-05, 19:10 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
witam. Mi twardniał brzuch i miałam skróconą szyjkę, w 5 miesiącu ciąży. Mój lekarz wysłał mnie do szpitala, tam dostałam kroplówkę, nospę i leżałam ponad miesiąc. Nospę dawali mi 2 razy dziennie i twardnienia ustały po tyg. A po takim długim leżeniu, lekarz powiedział, że z szyjką już wszystko ok, tylko jak wróciłam do domu to też musiałam dużo leżeć.
Także bardzo dużo odpoczywać, brać to co lekarz przepisał i będzie wszystko dobrze Życzę zdrówka dla Ciebie i maluszka
__________________
Kto pierwszy ten lepszy, ale... druga mysz bierze serek. Moje dzieła Preferencje https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=858471 Książkowy wątek |
2011-04-05, 20:08 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
ja prawie całą ciążę "jechałam" na Luteinie i Cordafenie (rozkurczowy) i brzuch mimo wszystko twardniał, ale dużo odpoczywałam i dziś mija termin mojego porodu, a szyjka trzyma i nie chce puścić
__________________
Kwiecień^Lancome, Prada, Burberry https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1281333 |
2011-04-06, 09:05 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
tez mam ten problem....
mam leżej, odpoczywać. |
2011-04-06, 09:32 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
Ja w 24 tyg. na USG dowiedziałam się, ze mam skróconą szyjkę, miała 1cm, rozwarcie na 2 cm i szkiełko zegarkowe czyli pęcherz płodowy wszedł w kanał rodny. Dwa dni wczesniej pobolewał mnie brzuch. Natychmiast skierowanie do szpitala. Leżałam w szpitalu 3 miesiace. Na kroplówkach, zastrzykach rozkurczowych, nospie i magnezie. To było straszne bo kazdego dnia mógł zacząc sie poród. Założyli mi pessar i jakos dotrwalismy. Urodziłam w 39 tyg.
Autorko nie martw sie. Najwazniejsze to duzo lezec, nie stresowac sie. Wazne, ze jestes w domu, łatwiej ci bedzie to zniesc. I jesli skraca sie szyjka to naprawde MUSISZ lezec. Nie mysl o tym, ze stracisz dziecko. Jak moj lekarz powiedział, trzeba odciac głowe od reszty ciała i w spokoju czekac na 40 tydzien A lekarz nie propnował załozenie pessara? Na szew nie wiem ale moze tez nie jest za pozno. Moze podpytaj jeszcze. Trzymam kciuki za was. Powodzenia. |
2011-04-06, 10:42 | #54 |
Zadomowienie
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
Witaj
Leż kochana jeśli lekarz tak kazał. Ja w 28 tyg dowiedziałam się ,że mam bardzo skróconą szyjkę,był to ostatni moment na załozenie pessara. Teraz od 3 tygodni mam krążek,brzuch czasami twardnieje jednak nie tak jak wcześniej. Biorę luteinę,nospę i magnez. Rób to co każe lekarz a będzie dobrze. powodzenia
__________________
Igorek&Kacperek |
2011-04-06, 11:09 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
Cytat:
mi rowniez twardnial brzuch mialam skurcze od 5miesiaca szyjka sie skracala w 6miesiacu miala 27mm dostalam magnez nospe zakaz seksu i nakaz lezenia pomoglo bo wszystko ucichlo i gdyby nie cc dzien przed terminem pewnie urodzilabym po takze spokonjie glowa do gory i duzo odpoczywaj
__________________
|
|
2011-04-06, 12:29 | #56 |
Raczkowanie
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
Dziękuję Kochane, troszke mnie pocieszyłyście...
O krążku lekarz nic nie wspominał...za tydzien ide do kontroli wiec zobaczymy co powie. |
2011-04-06, 13:14 | #57 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
Pierwsze i najwazniejsze to nie stresować cię i leżeć. Ja od 23 tygodnia ciąży w sumie do końca leżałam, pod koniec troszkę sobie pozwoliłam ale to za zgodą lekarza. Ja jechałam od 23 tygodnia na nos-pie, luteinie a do tego fenoterol przez który mialam drżenia rąk, isoptinie a pod koniec jeszcze sterydy podane domiesniowo żeby Malej szybciej się płucka wykształcałya dokladniej dojrzały pęcherzyki płucne. Maja na szczęście urodziła się w 39 tygodniu przez cc z powodu skaczącego tętna ale jest śliczna i zdrowa. Także u ciebie będzie dobrze tylko musisz sie oszczędzać. Nas w tamtym cięzkim czasie bardzo rozpieszczał mój TŻ, rodzice i dzieki takiej pomocy dałam radę!
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama " |
2011-04-06, 14:21 | #58 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 764
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
Cytat:
Leż kochana, ja tez leze juz od 4 tygodni i tydzien bylam w szpitalu z rozpoznaniem przedwczesnego porodu na Fenoterolu i Isoptinie, teraz nadal leze ale w domu i nadaj leki mam brac co 4 godz i lezec plackiem chodzic tylko do wc, do tego magnez, trzymaj sie Ty i dzidziol dzielnie
__________________
.................... Nasza Kruszynka jest już na świecie 7 miesięcy Karolinka ur. 19.06.2011r. - 52cm i 2700g szczęścia 24 tyg - 6770g Jestem żoną mojego męża Mamo, Tato ! - A ja rosnę i rosnę... |
|
2011-04-06, 14:37 | #59 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
przede wszystkim spokojnie
skracająca się szyjka to nie koniec świata jestem w 36tygodniu ciąży a od 20 miałąm zalecone lezenie i leki rozkurczowe. nerwami nic dobrego nie osiągniesz bądź spokojna a wszystko będzie dobrze nie panikuj,jesli coś byłoby nie tak to zgłoś się do lekarza
__________________
główny cel: powrót do dawnej sylwetki 80 79 78 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66 6564 63 62 61 60 59 58 57 56 55 |
2011-04-06, 16:15 | #60 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
|
Dot.: Skracanie się szyjki i twardnienie brzuszka:((
tak nieraz jest ze szylka zaczyna się szybciej skracac ale odpoczywaj, a bedzie ok. mi moj lekarz przy pierwszym maluszku powiedzial w 5 mc ze mam duzo odpoczywac i wogole bo skraca mi sie szyjka. no i tak zrobilam. i maly urodzil sie po terminie poprzez cesarke z wagą 4,6 kg, taka szyjka mocna byla.
teraz tez mi mowil ze juz zaczyna mi sie skracac, wchodze w 7 msc. no i wiadomo, nie przemęczam sie ale funkcjonuje normalnie. takze lez spokojnie kobiety nieraz lezą przez miesiąc sztucznie nawadniane jak wody odejdą, tobie tylko skraca sie szyjka, to nic nadzwyczajnego. Edytowane przez Bartessa Czas edycji: 2011-04-06 o 16:18 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:58.