2021-07-09, 13:28 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Hejo! Dopiero się zorientowałam, że jest kolejna część wątku a tu już tyle się dzieje
Ja od początku ciąży staram się nie czytać złych historii w internecie, nie pozwalam ludziom z otoczenia mnie straszyć jakimiś makabrycznymi zdarzeniami 'u znajomych znajomych' itp. Mam swój bagaż, wiem, co może pójść źle, ale nie chcę żeby te myśli ściągnęły na mnie coś złego, staram się wierzyć, że dobre myśli przyciągają dobre zdarzenia w naszym życiu my niedawno skręciliśmy łóżeczko, komoda z wyprasowanymi i złożonymi ubrankami gotowa (te dwa mebelki przez jakiś czas będą z nami w sypialni), a mąż ogarnia przyszły pokój dzidziusia do którego go wyprowadzimy jak już będzie można już pomalował ściany, na jednej machnął przepiękną tapetę w zabawne dinozaury, będzie pięknie nie wiem co dalej się zdarzy, ale wzrusza mnie to wszystko i w tym momencie jestem taka szczęśliwa, że mogę tego doświadczać 34+1 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-09, 17:40 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dziewczyny,
czy ktoś przed zajściem w ciążę szczepił się na covid?... wiem, że może to być dziwne pytanie... ale nadal nie wiem jakie są zalecenia naczytałam się internetu, teorii spiskowych, i mdleję ze strachu że nie wolno było tego robić. dziękuję. |
2021-07-09, 19:53 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Wow, dzięki za pierwszy post, człowiek widzi, że może to się udać po ZE.
---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ---------- Ja się szczepiłam przeciw covid, ale u mnie to nic nie wiadomo jeszcze, dopiero 8. tydzień. |
2021-07-09, 20:13 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 191
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kropkabg, ja radziłam się dwóch lekarzy. Obaj powiedzieli, że po szczepieniu można się od razu starać. Jedyna sugestia jest że jeśli po pierwszej dawce kobieta zachodzi w ciąże to żeby z drugą dawką odczekać do końca organogenezy (zdaje się 8-9 tydzień). Bardziej polecane są też szczepionki mRNA (czyli Pfizer i Moderna) głównie ze względu na to że głównie tymi szczepiono w USA i nie zaobserwowano żeby u kobiet, które zaszły w ciąże wystąpiły jakieś komplikacje.
Możesz też zapoznać się ze stanowiskiem PTG w tej kwestii (było ogłoszone w kwietniu lub maju). Dziewczyny tez polecały tutaj wypowiedź prof. Wielgosia na jego instagramie w zapisanych stories. Polecam nie czytać niesprawdzonych informacji pisanych przez przypadkowe osoby w internecie, zwłaszcza na tematy medyczne. Ja tutaj mam zaufanie do lekarzy. Oczywiście sprawdzałam kilka źródeł, pytałam się bezpośrednio, sprawdzałam jakie są oficjalne rekomendacje zagranicą i są w większości takie jak PTG. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-07-09, 20:21 | #35 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Zaczęłam czytać internet po 1 dawce szczepienia, które mnie rozwaliło po prostu, no i mam teraz mix: złe samopoczucie oraz strach że zrobiłam błąd, zaszczepiłam się i to już koniec wszystkiego... wiem brzmi tak sobie, ale mam taki nastrój teraz i nie mogę sobie poradzić. |
|
2021-07-09, 21:12 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Elmerah ..ja jestem po ZE dziś mam 32 tydzien ciazy i 38 lat na karku....a jednak się nie powtorzylo
|
2021-07-09, 21:31 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
[1=1b9959bfe12940dd3f60b10 95d45edd9b03f9ab0_65540a1 f29edd;88799939]Dziewczyny,
czy ktoś przed zajściem w ciążę szczepił się na covid?... wiem, że może to być dziwne pytanie... ale nadal nie wiem jakie są zalecenia naczytałam się internetu, teorii spiskowych, i mdleję ze strachu że nie wolno było tego robić. dziękuję.[/QUOTE]Ja się szczepiłam. Lekarz mi mówił bym się zaszczepiła i jak najszybciej miała to za sobą jak się pytałam czy to może mi w jakiś sposób zaszkodzić w staraniach, czy powinnam coś odczekać to stwierdził tylko, że jesli szczepienie jest w okolicach owulacji to ewentualnie może obniżyć jej jakość, tak jak ma to miejsce przy każdej innej infekcji (np przeziębieniu). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 06:34 | #38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Czy po szczepieniu było ok z okresem? |
|
2021-07-10, 06:47 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Matko, to jest takie wspaniałe!!! Aż się wzruszyłam! Łatwo wpaść w ciąg myśli "to wszystko przeze mnie", a na widok dwóch kresek czuć strach, a nie radość. Widząc jednak, że może się udać, horyzont staje się bardziej słoneczny. Dziękuję! <3
|
2021-07-10, 11:50 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Elmerah ..do tego mam mutacje heterozygotyczną MTHFR i PAI, choruje na Hashimoto, obserwuja mnie pod kątem cukrzycy, wiek tez nie najlepszy ...jak to sie mowi wszystko przeciwko nam a jednak sie udaje
A propo...dziewczyny ktore robia sobie zastrzyki z heparyny.....ja mam ja bezplatnie(chyba program Ciaza Plus czy cos), ale podobno w pologu juz bedzie platna. Mam w zaleceniach zapisane od ginekologa ze mam robic sobie zastrzyki tez w pologu i podczas karmienia piersią... troche to przerazajace bo to moze trwac i 2 lata wiecie czy po ciazy mamy jakas refundacje? czy pelna stawka na heparyne? |
2021-07-10, 12:07 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kropkabg, po pierwszej dawce okres mi się spóźnił ale wtedy miałam też cykl bezowulacyjny a przy nich zawsze mi się rozjeżdżało. Lekarz wykluczył by brak owulacji mógł być spowodowany szczepieniem. Po drugiej dawce brak okresu ale tu akurat "winowajcą" jest ciąża o której
dowiedziałam się w środę więc to baaaardzo świeża sprawa. I bardzo proszę bez "Pani" Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 13:08 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dokładnie rok temu 10 lipca wieczorem pożegnałam synka🥺 myślałam że będąc już w tak zaawansowanej ciąży, ta data jakoś przejdzie niezauważona, jednak jest inaczej. Mimo że nie rozpamiętuje i nie płacze po kątach to cała noc nie mogłam spać, może moja podświadomość mi nie dała zasnąć. Jeszcze mąż wczoraj przyznał mi się że po tym co się stało nie umie do końca się cieszyć. Mówił że bardzo chce tego dziecka i cieszy się ale coś go blokuje i sam tego nie rozumie. W ciąży z synem 8 lat temu było zupełnie inaczej, najchętniej, zabrałby mój brzuch żeby mieć go ciągle przy sobie, a teraz nie umie rozmawiać i nawiązać kontaktu z małą. Jest mi przykro bo po co chciał tego dziecka a z drugie strony żal mi go bo sam stwierdził że chciałby żeby było inaczej a nie umie. Nie wiedziałam co mam mu wczoraj odpowiedzieć. Mam tylko nadzieję że jak ją zobaczy to będzie inaczej.
Przepraszam że tak długo ale przecież tylko wam mogę o tym powiedzieć 🥺 33+0 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 13:41 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Moim zdaniem ten wątek dawał i wciąż daje nadzieję wielu z nas. Nic nie jest zagwarantowane i pewne, ale jest duża moc w historiach, które mimo przeciwności mogą skończyć się dobrze.
SmutnaOla czy zrobiłaś powtórkę bety dziś? Czekam na info i myślę, że nie tylko ja Kol170 bardzo mi przykro. Ja pożegnałam synka 28 maja 2020 i również rocznica tego wydarzenia była dla mnie bardzo trudna, mimo dość zaawansowanej ciąży. Ta dziura w moim sercu po smierci syna nie została jakoś ukojona przez oczekiwanie na córkę. Jeśli chodzi o mojego męża to on bardzo się cieszy z obecnej ciąży a o tamtej nie chce nawet rozmawiać. Nie chce też jeździć na cmentarz. Po prostu z nadzieją i optymizmem patrzy w przyszłość. Często dotyka mnie po brzuchu i mówi do naszej córki. Wydaje mi się, że w naszym związku to on jest bardziej przywiązany do tego maleństwa w drodze niż ja, jakkolwiek może to bezdusznie brzmi. Mi towarzyszy głównie strach i obawy. Rozumiem Twojego męża, bo też chciałabym żeby było inaczej - chciałabym być taka normalna kobieta w ciąży, która się po prostu całym sercem cieszy i nie rozpamiętuje straty poprzedniego dziecka. Trzymaj się! 35+6 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 14:05 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Platynowa to właśnie u nas jest na odwrót ja idę do przodu i nie patrze wstecz a mąż chyba jeszcze tkwi w przeszłości. Ale jak tylko tu napisałam to od razu mi lepiej się zrobiło
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 14:13 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kol170 wydaje mi się, że to kwestia charakteru i podejścia do życia. Spróbuj zrozumieć punkt widzenia męża tak jak mój mąż próbuje zrozumieć mnie, chociaz wiem, że nie jest mu łatwo, gdy nachodzą mnie smutne myśli. Moim zdaniem odbywa podejścia są ,,normalne" - grunt, żeby się akceptować i wzajemnie wspierać w związku. Wierzę, że jak już powitamy nasze maleństwa na świecie to wszyscy będziemy odczuwać głównie ulgę i szczęście.
Chociaż muszę przyznać, że lekki stresik mnie łapie jak widzę siebie jako pierwsza w kolejce do rozpakowania! W przyszłym tygodniu biegnę na morfologię, powtórkę badań wirusowych i te słynne wymazy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 16:03 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Hej w końcu i mi się udało dołączyć 😅. Jednak TZ jest niezastąpiony 😍
|
2021-07-10, 16:13 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Platynowa, robiłam dziś betę i wit D3. Na razie mam tylko wynik D3 (48.20 mg/ml)...i z niecierpliwością czekam na wynik bety...No i jak to ja denerwuję się czemu tak długo to trwa i czy to coś znaczy...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 16:33 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
To bardzo ładny wynik witaminy D3. Suplementujesz jakoś oddzielnie czy masz w zestawie witamin? U mnie w laboratorium czeka się na betę około 2-3 godziny na pewno niedługo dostaniesz wynik. Kciuki
Mamiska super, że się udało ; Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 16:59 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Witaminę D3 mam w zestawie który biorę (composita mama dha), a dodatkowo suplementuję idąc codziennie z psem na dłuższy spacer
W alabie się dłużej czeka. Czwartkową betę miałam po ok 8 h po pobraniu. Dzisiejsza więc też już powinna teoretycznie być... pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 17:00 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 61
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
|
2021-07-10, 17:39 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Oo No to widzę że więcej nas tu jest przed czterdziestka 😅. Mi też w czerwcu stuknęło 39 😉
|
2021-07-10, 18:42 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Mam wyniki drugiej bety- 9858 mlU/ml przyrost na poziomie 92.9%
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-10, 18:47 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
SmutnaOla super przyrost przy takiej becie to już powinno być sporo widać na USG. Masz umówiona wizytę u ginekologa żeby wszystko potwierdzić? jeśli tak to daj znać na kiedy to będziemy trzymać kciuki z całych sił
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Platynowa91 Czas edycji: 2021-07-10 o 18:52 |
2021-07-10, 19:42 | #54 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-07-10, 20:16 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy jesteście niezastąpione
SmutnaOla piękny przyrost, teraz trzymamy kciuki za usg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-11, 07:46 | #56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Dajecie nadzieję, że może być dobrze! Co do rocznic, to ja zostałam wysłana do szpitala z powodu plamienia 1 lipca, dokładnie 2 lata po tym, jak przyjęto mnie do szpitala w celu terminacji. Myśli mi się skłębiły, jak czekałam na przyjęcie, że ciśnienie skoczyło do 180, potem się uspokoiłam i spadło (zazwyczaj mam książkowe). Niby o tym specjalnie nie myślałam, ale chyba jednak myślałam. U nas oboje z mężem jesteśmy na dystans. Strach ciągle przewyższa radość z sytuacji. Jeszcze długo nie będzie wiadomo, czy wszystko jest dobrze, staramy się nie nakręcać. Myślę, że to u niektórych tak działa, taka reakcja obronna. Człowiek chce się cieszyć, ale coś w środku mu nie pozwala. Jestem przekonana, że to się zmienia, jak już dziecko przychodzi na świat i można uwierzyć, że to się dzieje naprawdę... |
|
2021-07-11, 08:53 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cześć dziewczyny udalo mi sie przeczytac wszystkie wpisy
Ja tylko sprostuje pierwszą stronę że moj synek ma na imię Staś Powiem wam że dla mnie te ostatnie tygodnie byly ciężkie a nawet bardzo ciezkie. Generalnie wiem że kazdy pisze jak to jest wspaniale z dzieckiem itp ale ja w ogole tego nie czulam. Bylam zalamana że musze siedziec z synem, że nie moge nigdzie tak o wyjsc, z zazdroscia i wsciekloscia patrzylam na meza jak chodzil sobie po ogrodzie i bawil sie z psem albo poprostu kosil trwe a ja kolejne godziny siedzialam w fotelu i karmilam mlodego. Dodatkowo prawie w ogole nie spal, znaczy spal ale budzil sie ciagle wiec my z mezem spalismy na zmianę zeby jakos funkcjonowac. Moj mąż tez byl zalamany, przyznał ze jak z nim siedzial to płakał że jego zycie tak teraz wygląda. No ogolnie przykro mi bylo że takie mysli sie pojawiły bo przecież tyle czekalismy an to dziecko i tyle przezylismy, a jak sie pojawilo to nie splynela na nas fala milosci i cierpliowsci. Mysle że jakby wiecej spal i my bysmy troche spali to by bylo inaczej Teraz Staś ma 6 tyg i pare dni i jest juz lepiej, a nawet dobrze. Juz sie pogodzilam że zycie bedzie inaczej wyglądać. Że tak naprawde wszystko moge ale wymaga to wiekszej logistyki. Mam zamiar sie cieszyc z tego czasu bo widze jak on szybko rosnie. Tez teraz jest lepiej bo on juz bardziej kumaty, usmiecha sie do nas, jak go bierzemy przestaje plakac jakas taka lepsza komunikacja byla. A na poczatku on ryczal a my nie wiedzieliśmy o co chodzi i tylko nawzajem sie wsyzscy wkurzalismy To moje takie wywody. Chcialam żebyscie wiedzialy że tak tez mozecie sie czuć i ze to minie. Bo niby wiedzialam jak bedzie ale nie spodziewalam sie ze bedzie az tak ciezko. Teraz poprostu spie ze Stasiem w lozku i on sie budzi co 3 h na jedzenie i zasypia dalej wiec jest postep Odnosnie szykowania pokoiku, ja tez naszykowalam, a pozniej sie okazalo że lozeczko najpierw stalo w sypialni i on tam chwile spal a teraz spi ze mna w lozku, wiec jego pokoj to skaldowisko wszystkich rzeczy ktorych nie mamy gdzie polozyc Teraz Stas tez spi, wiec ja pije sobie kawkę i sie na niego patrze Nie uda mi sie odpisac kazdej z Was, ale trzymam kciuki za kazda staraczke, za te ktore maja dopiero co 2kreski i za te ktore zaraz sie rozpakuja no i za mamy zeby im cierpliwości starczylo moj maz powiedzial że wiecej dzieci nie chce miec Dodam tylko że polecam NIE czytac w internecie o niczym zwiazanym z ciaza. Ja w pierszej ciazy (ZD) ciagle czytalam i ze bylam zalamana. W tej ciazy postanowilam ze nie bede czytac i duzo mi to dalo. Krwiaki w ciazy ja mialam w obydwu, a w tej z ktorej mam Stasia mialam ogromnego krwiaka, dostalam ogromengo krwawienia (cieklo po nogach kaluza krwi, dramat) i wypadla cala masa taka jak pięść i bylam pewna że poronilam, a okazalo sie że Stas to silny chłopak i dalej sie super rozwijal wiec te co maja krwiaki glowa do gory Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-11, 09:42 | #58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sosna poprawiłam już Super, że się odezwałaś i fajnie, że piszesz o tym, że nie zawsze jest kolorowo. Mi WSZYSCY mówią, że tak właśnie to będzie wyglądać ale mi się ciągle wydaje, że u mnie będzie inaczej ale szczerze wiem, że trzeba się nastawić na wszystko. Dużo zdrówka dla Was i oby było tylko lepiej ️
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-11, 09:57 | #59 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-11, 12:08 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sosna, czytając o Was jakbym czytała o nas. U mnie dodałabym jeszcze baby bluesa w pierwszym tygodniu i to że miłość do Igi nie spłynęła na mnie od razu, a przychodziła po trochu. Też się nie spodziewałam że będzie tak ciężko. Na szczęście z każdym dniem jest lepiej. Ale jakby mnie ktos teraz zapytał czy chciałabym kolejne dziecko, odpowiedzialabym ze zdecydowanie nie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:23.