2021-03-02, 16:00 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-03-02, 16:06 | #32 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Koleżanka zaszła wciążę naturalnie, od razu w pierwszym cyklu po odstawieniu pigułki. |
|
2021-03-03, 15:16 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 928
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Ja miałam 33, ale staraliśmy się 3 lata, niby wszystko było dobrze ale nie wychodziło, później chciałam drugie ale znów problemy, teraz mam 38 i chyba już nie chcę. Jedynie dziecko czesto pyta kiedy będzie miało braciszka lub siostrzyczkę. Ja z mężem już się pogodzilismy z tą sytuacją no ale córcia jest w takim wieku że chce rodzeństwo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
28.062014 Jestem mamą |
2021-03-03, 16:34 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 953
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Ja 39 lat, za moment 40, więc będę rodziła już jako 40-latka i muszę przyznać, że znoszę dosyć ciężko. Bardzo łatwo zaszłam w ciążę, ale sama ciąża to... yyy. Nie pamiętam kiedy ostatnio coś zjadłam i czułam się dobrze, bez jakichś przebojów. A I trymestr praktycznie cały przespałam - ciągle byłam zmęczona. Oczywiście nie żałuję. Oby dzieciątko było zdrowe.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-03-05, 13:53 | #35 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
W tym roku skończę 31 lat i na razie nie planuje dziecka. Dopiero w tym roku dostałam stabilniejszą umowę o pracę, dopiero teraz wiem, że moja kariera jest na właściwym torze. Chciałabym kiedyś mieć dziecko, ale ciągle czuje, że to nie jest ten moment. Rozumiem, że czas leci, ale nic z tym nie zrobię. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym zajść w ciąże bez pracy albo w wynajętym mieszkaniu, w którym nie dałoby się upchać wózka dziecięcego, łóżeczka itd. Teraz też przeraża mnie pandemia i to, co dzieje się w szpitalach, nie chciałabym być na łasce lekarzy i położnych bez możliwości odwiedzin bliskich osób.
|
2021-03-05, 15:01 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 953
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-03-05, 15:09 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-03-05, 21:11 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 953
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Większość kobiet "w pewnym wieku" w moim otoczeniu przed zajściem w ciążę brała antykoncepcję hormonalną z prikazu lekarza i odstawiły w odpowiednim momencie i potem udało im się zajść. Kilka ciąż mnogich (po cichu również liczyłam na bliźnięta). Dlatego mam takie skojarzenie, że to jednak w czymś pomaga. Nie wiem na czym to polega, może zupełnie źle to interpretuję. Ja sobie to tłumaczyłam tak, że to oszczędza jajeczka, bo gdy bierze się tabletki, to nie są takie prawdziwe miesiączki.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-03-06, 05:57 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 375
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
|
|
2021-03-06, 06:29 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
https://pytania.abczdrowie.pl/pytani...iaja-menopauze Niestety doustna antykoncepcja nie opóźnia klimakterium pomimo iż teoretycznie zmniejsza ilość "zużytych" komórek jajowych. Za menopauzę odpowiedzialne jest jednak przede wszystkim wygaśnięcie czynności hormonalnej jajników, a to zjawisko nie jest hamowane przez antykoncepcję. Ale jest coś w tym co piszesz, to krotkotrwaty efekt po odstawieniu. https://mamaginekolog.pl/prawda-mity...i-hormonalnej/ Co do samych pierwszych kilku miesięcy od czasu odstawienia antykoncepcji to sprawa płodności może być bardzo różna – wręcz przechodzi ze skrajności w skrajność. U pewnej grupy kobiet – istnieje coś takiego jak „przejściowa amenorrhea” po stosowaniu AH – mówiąc wprost kobieta może nie miesiączkować lub bardzo nieregularnie miesiączkować – okres ten może trwać do pół roku i tak długo nie stanowi dla nas lekarzy niczego niepokojącego. Z drugiej strony mamy grupę kobiet, która po odstawieniu AH bardzo szybko dostaje owulacji – i to z obu jajników! U tej grupy kobiet jest zatem zwiększona płodność w okresie zaraz pod odstawieniu AH i co więcej jest zwiększone ryzyko (szanse) na ciąże mnogie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-03-06, 17:45 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Oj tam bez histerii z tą ciążą po 40tce. Kiedyś kobity rodziły od pokwitania do menopauzy i nikomu kopara ze zdziwienia nie opadała. Moje obie babcie ostatnie dzieci rodziły po 40tce, a teściowa mojej kuzynki urodziła w wieku 50 lat - naturalną drogą zaszła, chłopak donoszony i zdrowy jak tur. Sama rodziłam tuż przed 40tką, planuję jeszcze dzieciaka (ale na pewno nie w Polsce ), robiłam nawet niedawno badania hormonalne na rezerwę jajnikową i wszystko OK. Mam 42 lata.
W Niemczech (mojej drugiej ojczyźnie) nikt tak nie s*a żarem na myśl o ciąży w dojrzałym wieku, lekarze są pomocni, zachęcają wręcz do starań o ile kobieta jest zdrowa. W Polsce wiecznie wszystkie na wszystko za stare, wszyscy wszystkich straszą - lekarze kobiety, kobiety siebie na wzajem i tak ciągle jak w jakimś kołowrocie absurdu, serio już rzygam tym czasami. 35latka, która się zastanawia czy nie jest za stara na ciążę - to jakiś kosmiczny absurd, ale idealny przykład na mentalność Polek. ---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ---------- Cytat:
Nie wiesz jak byś się czuła gdybyś była młodsza. W ciąży większość kobiet nie czuje się rewelacyjnie (w pierwszych trymestrze to już w ogóle). To nie musi być kwestia wieku w ogóle. Dopóki nie wypada Ci dysk, nie wyhacza się biodro, nie pękają żylaki, to nie starość jest powodem złego samopoczucia Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-03-07 o 00:23 |
|
2021-03-06, 22:44 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 953
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88559620]Oj tam bez histerii z tą ciążą po 40tce. Kiedyś kobity rodziły od pokwitania do menopauzy i nikomu kopara ze zdziwienia nie opadała. Moje obie babcie ostatnie dzieci rodziły po 40tce, a teściowa mojej kuzynki urodziła w wieku 50 lat - naturalną drogą zaszła, chłopak donoszony i zdrowy jak tur.
(...) Nie wiesz jak byś się czuła gdybyś była młodsza. W ciąży większość kobiet nie czuje się rewelacyjnie (w pierwszych trymestrze to już w ogóle). To nie musi być kwestia wieku w ogóle. Dopóki nie wypada Ci dysk, nie wyhacza się biodro, nie pękają żylaki, to nie starość jest powodem złego samopoczucia [/QUOTE] W sumie całkowita racja. Pocieszyłaś mnie. Mnie tak trochę negatywnie nakręciło kilka osób z otoczenia, że "uuuu, bo to wiek...". ---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ---------- Podobno to właśnie mit, że to przeszkadza w zajściu w ciążę. Chodzi chyba o to kiedy po odstawieniu zaczęto się starać. Jest to chyba nieco opóźnione w czasie, ale nie że uniemożliwia.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-03-06, 23:20 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Tak jak rozwijamy się w różnym tempie, tak i starzejemy się inaczej. Jedna przejdzie menopauzę przed 40tką, inna sporo po 50tce, jedna ma lekkie i łatwe życie przez co wolniej się zużywa biologicznie, inna ciągłe stresy i zasuw od rana do nocy, jedna jest wege, inna wpiernicza czysty cholesterol, jedna chleje co weekend, inna pali jak smok, jeszczej innej matka nie wie co ona ćpie No jest różnie. Kwadratowo i podłużnie. Trzeba po prostu dabać o siebie, dbać o zdrowie (od 'zawsze', a nie na pół roku przed planowanym zajściem w ciążę), to będzie szansa i płodność zachować na dłużej. Aczkolwiek pewne są tylko: śmierć i podatki. Wiadomo, że spłodzić dzieciaka to jest ledwo część sukcesu. Potem trzeba go jeszcze wychować. A do tego, po pierwsze trzeba już mieć co nieco we łbie zamiast sieczki, a po drugie - jakiś materialny status, żeby potem nie dziadować i wiecznie na tym dziecku oszczędzać i mu wszystkiego odmawiać w myśl barejowskiej zasady 'ja w twoim wieku nie jadłam'. Ogólnie myślę, że życie trzeba brać na luzie i z dystansem, to nie jest lista zadań do odhaczenia, tylko ciekawa (i oby!) fajna przygoda do przejścia. Warto ją przechodzić w swoim tempie, a nie lecieć za stadem, bo oszalałe pędzi na złamanie karku. Kobieta w Polsce średnio żyje 83 lata bodajże. Jak urodzisz koło czterdziestki, to przecież masz jeszcze połowę życia przed sobą >> co prawda już tę z górki połowę, ale jednak. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-03-07 o 12:44 |
|
2021-03-07, 07:37 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
U mnie w pracy mamy babkę na macierzyńskim rocznik 82.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2021-03-07, 09:15 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Dziewczyny...
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym? - Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci. |
|
2021-03-07, 12:43 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
To jest nienormalne. Ludzie tak długo nie żyją, a co dopiero mówić o seksie. No ale jak moja siostra w wieku 37 lat poszła do ginekologa potwierdzić ciążę (drugą), to ją pani 'doktor' też potraktowała mądrościami, że w TYM wieku to już się powoli na wnuki czeka, a nie robi sobie kłopot kolejną ciążą. Było to ledwo 6 lat temu, także to nie jakaś zapyziała przeszłość. A jak ja urodziłam w wieku 38 lat, to też mnie w szpitalu traktowali per noga, wszystkie zgłaszane przeze mnie problemy tłumacząc wyłącznie wiekiem. O losie ile ja się nasłuchałam 'No ale co pani by chciała w tym wieku? Lepiej nie będzie' - kiedy były problemy z laktacją, 'No niestety, dwadzieścia lat wcześniej by nie było tego problemu' - słabo goiło mi się nacięcie itd. itp. Szpital w Bydgoszczy więc też nie jakaś zapadła pipidówa. Ale mentalność tych ludzi....miazga. Jedna położna była najlepsza. Jakoś w wieku mojej matki, czyli okolice 60tki i potrafiła do mnie wyskoczyć z tekstem w stylu 'no w czasach naszej młodości, to było inaczej' Ja się w życiu tak nie naripostowałam jak ten tydzień w szpitalu po porodzie. Powiedziałam sobie, że w życiu już nie skorzystam z polskiej tzw. na wyrost - opieki medycznej - jak chodzi o moje ginekologiczne sprawy. To jest jakaś dzicz, a nie medycyna. Wieczne ocenianie i pouczanie. Na każdym kroku. Traktowanie dorosłej kobiety jak niedorozwiniętej kretynki. Żenujące po prostu. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-03-07 o 21:47 |
2021-03-07, 13:02 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88560941]To jest nienormalne. Ludzie tak długo nie żyją, a co dopiero mówić o seksie.
No ale jak moja siostra w wieku 37 lat poszła do ginekologa potwierdzić ciążę (drugą), to ją pani 'doktor' też potraktowała mądrościami, że w TYM wieku to już się powoli na wnuki czeka, a nie robi sobie kłopot kolejną ciążą. Było to ledwo 6 lat temu, także to nie jakaś zapyziała przeszłość. A jak ja urodziłam w wieku 38 lat, to też mnie w szpitalu traktowali per noga, wszystkie zgłaszane przeze mnie problemy tłumacząc wyłącznie wiekiem. O losie ile ja się nasłuchałam 'No ale co pani by chciała w tym wieku? Lepiej nie będzie' - kiedy były problemy z laktacją, 'No niestety, dwadzieścia lat wcześniej by nie było tego problemu' - słabo goiło mi się nacięcie itd. itp. Szpital w Bydgoszczy więc też nie jakaś zapadła pipidówa. Ale mentalność tych ludzi....miazga. Powiedziałam sobie, że w życiu już nie skorzystam z polskiej tzw. na wyrost - opieki medycznej - jak chodzi o moje ginekologiczne sprawy. To jest jakaś dzicz, a nie medycyna. Wieczne ocenianie i pouczanie. Na każdym kroku. Traktowanie dorosłej kobiety jak niedorozwiniętej kretynki. MASAKRA.[/QUOTE]ja nie usłyszałam ani jednego niemilego komentarza, chociaz urodziłam nie tak późno bo w wieku 37 l. wręcz przeciwnie, oboje moich najbliższych lekarzy kilka razy wspomniało że to ciągle wcześnie raz tylko, na samym początku ciąży, gdy robiłam usg ginekologiczne (jeszcze nie wiedziałam o ciąży, to mógł być 1-2 tydzien) inny lekarz zapytał mnie czy planuję drugie dziecko i na moją twierdzącą odpowiedź powiedzial: to proszę się spieszyć. Nie miało to związku z wynikiem badania bo sam powiedział że wszystko jest bardzo dobrze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-03-07, 13:08 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Fajnie miałaś. Też spotkałam kilka normalnie się zachowujących lekarzy i osób z personelu, nie mówię, że nie. Ale jednak sam fakt, że trzeba było rozkręcić gigantyczną akcję pod wezwaniem 'rodzić po ludzku', żeby w ogóle zaczęto traktować kobiety jak ludzi na porodówkach, o czymś świadczy. Niedawno zresztą - kilka lat temu - czytałam raport tej fundacji o tym jak sytuacja wygląda teraz i cóż - dalej nie było różowo. https://tvn24.pl/polska/porodowki-w-...972419-2287625 Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-03-07 o 21:45 |
|
2021-03-08, 02:40 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 953
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
https://parenting.pl/4-najczesciej-z...da-ginekolog/5 O opóźnianiu menopauzy nie pisałam, chociaż osobiście wierzę że może jednak nieznacznie przedłużyć płodność.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-03-08, 07:27 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-03-29, 18:35 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 900
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cześć dziewczyny
Jeśli mogę zapytać, to jak długo starałyście się o pierwsze dziecko, mając 35 lat? Jaką miałyście rezerwę jajnikową AMH (o ile badałyście)?
__________________
Edytowane przez Melissa86 Czas edycji: 2021-03-29 o 18:45 |
2021-04-05, 07:31 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Uważam, że każdy powinien się starać o dzieci kiedy uważa, że jest gotowy. I "późne" rodzicielstwo jest normalne i sensowne. Ja zawsze myślałam, że muszę mieć stabilną sytuację zawodową, że jak coś to jestem w stanie sama utrzymać dom i rodzinę. I prawda, że znaczna większość kobiet które miały dzieci młodo nie radzi sobie w życiu zawodowym i często jest po rozwodzie. Jeśli idzie o siły. To jest ich tyle samo. Tylko inaczej podchodzisz do życia i masz inne potrzeby. Po 20stce chcesz chodzić na imprezy a po 30stce wolisz spędzać czas z mężem oglądając film. Ja jeszcze myślę o trzecim dziecku. Chce się wyrobić do 40stki. Jak będzie zobaczymy ale nie widzę problemu. Lekarze też mi nic nie mówią. A niestety problemy z zajściem w ciążę można mieć w każdym wieku, ale też może być tak że nawet po 40stce ich nie będzie. Kwestia bardzo indywidualna. I zwykle to się dopiero okaże jak zaczynasz starania 🤷 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-05, 08:56 | #53 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Mam 41 lat i jestem w szóstym miesiącu. Staraliśmy się przez cztery lata- jak zaczęliśmy miałam 37. Daliśmy sobie rok a potem badania, lekarze itp. Co mnie bardzo irytowało to wszyscy lekarze u których byliśmy automatycznie zakładali, że to ja nie mogę zajść w ciążę a tu z badań wychodziło, że raczej kwestie po stronie partnera. Była przymiarka do invitro (ale zraziliśmy się do kliniki bo po pierwsze brudno tam było a po drugie jak na taśmie produkcyjnej), zaczęliśmy szukać innego lekarza, pandemia, do super polecanego lekarza trafiliśmy finalnie w październiku ubiegłego roku. W noc po wizycie zmajstrowaliśmy małego całkowicie naturalnie
Co do energii i stanu zdrowia- ja generalnie jestem w fatalnym stanie, choruję na dystrofię mięśniową (jeszcze chodzę o własnych siłach, ale raczej słabo). A tu niespodzianka- ciążę przechodzę super, zwymiotowałam raz, odmłodniałam jakieś 10 lat (przestały mi siwe włosy wyrastać nawet), zero zmarszczek, napływ energii. Nawet od sześciu miesięcy jestem w stanie funkcjonować bez leków przeciwbólowych, które zażywałam regularnie. Zobaczymy jak będzie dalej, ale na razie nie jest źle. No i faktycznie, jesteśmy już odrobieni, kariery rozkręcone, nianię zatrudnimy do pomocy, jesteśmy w stanie zapłacić za wszelkie badania, itp. To jednak daje duży spokój ducha Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
2021-04-10, 10:00 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cześć
W tym roku skończę 37 lat i za kilka miesięcy chcemy z mężem zacząć starać się o dziecko. Musimy jeszcze trochę ustabilizować nasze życie, mąż zawodowe, ja natomiast jestem na studiach podyplomowych, które wiążą się z wysiłkiem fizycznym i bałabym się, że ciąża uniemożliwi mi uczestnictwo w zajęciach, bo przecież nie zawsze można ten wysiłek wykonywać, jak coś źle się dzieje w ciąży, a nikt nie zagwarantuje, że u mnie będzie ok. Trochę się obawiam ciąży, ale nie ze względu na mój wiek, tylko dlatego, że bardzo jestem przyzwyczajona do wygodnego trybu życia i będzie ciężko mi się przestawić na inny tryb. Kiedyś w ogóle myślałam, że nie chcę mieć dzieci, ale zmieniło mi się, jak poznałam mojego męża i coraz częściej myślę o dziecku, zaczęłam zwracać uwagę na cudze dzieci, czytać, interesować się itd. W kwestii wieku, to trochę boję się głupich komentarzy lekarzy na ten temat. Niestety w Polsce takie kobiety bywają traktowane przez personal medyczny jak stare baby, które mają jakieś fanaberie czy coś w tym stylu... Na szczęście moi lekarze (leczę kilka jednostek chorobowych), na wieść o planowanej ciąży reagują bardzo pozytywnie. O ewentualnych problemach z zajciem w ciążę nie myślę. Po prostu będziemy się starać, a ewentualne problemy będziemy starać się rozwiązać później, jak przez dłuższy czas się nie uda. Wykluczamy jednak in vitro. Mąż jest przeciwny ze względu na swoje poglądy, ja natomiast nie chciałabym przechodzić tej procedury, więc ta metoda zdecydowanie odpada, choć ogólnie uważam, że in vitro to błogosławieństwo dla wielu par. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-10, 12:20 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-10, 13:00 | #56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
U mnie jest jeszcze taka kwestia, że ja biorę leki, których nie wolno stosować w ciąży i będę musiała je odstawić przed rozpoczęciem starań. Dużo będzie zależało od mojego samopoczucia bez leków... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-10, 15:26 | #57 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-10, 17:50 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-10, 19:49 | #59 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Bratowa męża wczoraj urodziła córeczkę i ja rozpływam się teraz nad jej zdjęciami. Mój brat ma 10-miesięcznego synka i też go uwielbiam. Coraz bardziej ciągnie mnie do dzieci, aż sama jestem w szoku, bo kiedyś ich nie znosiłam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-10, 21:06 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: 35 lat i pierwsze dziecko :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:17.