Zamioculcas - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-15, 16:27   #31
Agucia
Raczkowanie
 
Avatar Agucia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 289
GG do Agucia
Dot.: Zamioculcas

A na moim pojawiły się na pędach plamki ciemnobrązowe, i zauważyłam w ziemi bardzo malutkie robaczki. Co robić?
__________________
" O radę pytaj tego, kto sam sobie radzi...."
Agucia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-16, 11:17   #32
LEW
Rozeznanie
 
Avatar LEW
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
Dot.: Zamioculcas

Agucia Ale teraz to mnie przestraszyłaś nie na żarty
W moim cztero-łodyżkowym zamioculcas-ie,też są takie ciemne plamki,ale robactwa żadnego
Moja Mama też hoduje Zamioculcasy i również na Jej roślinie są plamki,a jest to wielki i piękny okaz z dużym pióropuszem
Może więc tego nie łączyć ?
LEW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 07:37   #33
Beata321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 140
GG do Beata321
Dot.: Zamioculcas

Zamioculcas mojej mamy rosnie pięknie i zdrowo. Ledwo mieści się w doniczce i już wiadomo, że na wiosnę trzeba będzie go przesadzić do większej. Tylko jak przygotować mu ten drenaż w doniczce i jakiej ziemi dosypać???
Beata321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-17, 14:11   #34
wuzel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2
Wink Dot.: Zamioculcas

Witam pięknie. Dzisiaj zakupiłem zamioculasa i mam dwa pytania. 1) Jak bardzo może on mieć ograniczony dostęp do światła dziennego? (czy może ktoś trzyma go w pomieszczeniu mocno zacienionym?) 2) Do jakich rozmiarów kwiatek ten rośnie? (czego mogę się spodziewać?)
wuzel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-21, 07:24   #35
motylek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 562
Dot.: Zamioculcas

Cytat:
Napisane przez wuzel Pokaż wiadomość
Witam pięknie. Dzisiaj zakupiłem zamioculasa i mam dwa pytania. 1) Jak bardzo może on mieć ograniczony dostęp do światła dziennego? (czy może ktoś trzyma go w pomieszczeniu mocno zacienionym?) 2) Do jakich rozmiarów kwiatek ten rośnie? (czego mogę się spodziewać?)
Moze miec bardzo graniczony dostep do swiatla One to lubia. Poza tym pamietaj aby go nie podlewac za czesto, najlepiej raz na 3 tyg. Roslinka bardzo lubi suchosc
motylek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 21:03   #36
wuzel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2
Dot.: Zamioculcas

Dzięki piękne. Miałem zamiar podlewać go jeden raz na dwa tygodnie ale jak piszesz że wystarczy raz na trzy, to tak własnie zrobię
wuzel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-31, 11:54   #37
Vanessa1983
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2
Zamiokulkas - co robić??

Posiadam zamiokulkasa od 5 miesiecy staralam sie go nie zalac ale gdy go niedawno przesadziłam zaczął mi gnić tylko ze liście i lodygi są cale natomiast gnije u podstawy lodygi (zetknięcie łodygi z bulwą). gdy sprawdzilam czy bulwa jest cala to nic jej nie bylo tylko same korzenie całe zgniły. Ziemia tez nie była mokra tylko lekko wilgotna. Nie wiem co mam robic zastanawiam się czy czasem bulw nie wyjąc i włozyc je do suchej ziemi aby trochę pzesły.POMÓŻCIE!!!!
Vanessa1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-31, 17:37   #38
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: Zamiokulkas - co robić??

Cytat:
Napisane przez Vanessa1983 Pokaż wiadomość
Posiadam zamiokulkasa od 5 miesiecy staralam sie go nie zalac ale gdy go niedawno przesadziłam zaczął mi gnić tylko ze liście i lodygi są cale natomiast gnije u podstawy lodygi (zetknięcie łodygi z bulwą). gdy sprawdzilam czy bulwa jest cala to nic jej nie bylo tylko same korzenie całe zgniły. Ziemia tez nie była mokra tylko lekko wilgotna. Nie wiem co mam robic zastanawiam się czy czasem bulw nie wyjąc i włozyc je do suchej ziemi aby trochę pzesły.POMÓŻCIE!!!!
Trudna sprawa, ja mam zamiokulkasa od czterech miesięcy i tatę ogrodnika, więc staram się postępować wg jego zaleceń. Nie przesadzaj go, bo to mu może jeszcze zaszkodzić. I na razie nie podlewaj.
Na moim zaczęły się pojawiać czarne plamy na łodygach i to był znak, że jest zbyt intensywnie podlewany, więc teraz podlewam go rzadziej, nawet raz na dwa tydognie. Kwiat rośnie jak głupi, więc chyba to jest jego rytm.
Przesusz mu trochę ziemię i nie podlewaj, póki jest wilgotna, a potem podlewaj rzadziej, mam nadzieję, że to pomoże, choć w Twojej sytuacji może już być za późno.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-01, 14:51   #39
gosa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 28
Dot.: Zamiokulkas - co robić??

Ja uratowałam zalanego zamiokulkasa w ten właśnie sposób , że przesadziłam go do suchej ziemi , akurat miałam pod ręką taką torfową ziemię . Po wyjęciu z doniczki otrzepałam starą ziemię,obcięłam zgnite korzenie,i jedną bulwę , która była bardzo miękka. Wsadziłam do suchej ziemi i nie podlewałam 4 tygodnie ( a było upalne lato) . Po jakimś czasie liście przestały zółknąć i teraz wypuszcza nowe pędy.Podlewam raz na trzy tyg bardzo mało wody . Na wiosnę przesadziłam do normalnej ziemi (bo woda przez torf przeleciała i zbierała się na dnie doniczki)
gosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-06, 15:39   #40
waleria 5
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1
Dot.: Zamiokulkas - co robić??

Vanesso, miałam ten sam problem i muszę Cię zmartwić! Gnicie łodyg w miejscu zetknięcia z bulwą to niestety zakażenie bakteryjne i już kwiatka nie uratujesz! Nie ma to nic wspólnego z przelaniem! Możesz jeszcze spróbować kupić w aptece wyciąg z grejfruta, trochę rozcieńczyć i tym podlewać ale szansa jest nikła! Ja miałam ogromnego ZZ - niemal drzewo składające się z kilku bulw i uratowałam tylko jedną z nich! Teraz ZZ powoli dochodzi do siebie ale ma tylko dwa pędy i powoli rośnie trzeci! Zakażenie bakteryjne miało miejsce już w czasie hodowli i to nie Twoja wina!
waleria 5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-08, 13:46   #41
Vanessa1983
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2
Dot.: Zamiokulkas - co robić??

Serdeczne dzieki wam za odpowiedzi. Bulwy zostawilam w ziemi i zobacze czy cos pusci z samych bulw ale wydaje mi sie ze powinno. Tylko jedną łodyge z bulwa odało mi sie uratowa z której wypuszcza młoda łodyżka.
Pewnego dnia dalam mamie jakies 2 miechy temu bulwe bez korzeni a łodyżka nie miala liści bo obleciały a nadodatek bulwa była wielkości ziarna kawy. Mama włożyła ją całą do wody i trzymała z 2 tygodnie a póżniej włożyła do ziemi i jej wypuszcza nowa łodyższa wcześciejsza zaschła z góry.
Jest to możliwe skoro ta roślinke nie mozna przelać.
Vanessa1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-11, 10:54   #42
abc_81
Rozeznanie
 
Avatar abc_81
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 765
GG do abc_81
Dot.: Zamiokulkas - co robić??

Cytat:
Napisane przez Vanessa1983 Pokaż wiadomość
Posiadam zamiokulkasa od 5 miesiecy staralam sie go nie zalac ale gdy go niedawno przesadziłam zaczął mi gnić tylko ze liście i lodygi są cale natomiast gnije u podstawy lodygi (zetknięcie łodygi z bulwą). gdy sprawdzilam czy bulwa jest cala to nic jej nie bylo tylko same korzenie całe zgniły. Ziemia tez nie była mokra tylko lekko wilgotna. Nie wiem co mam robic zastanawiam się czy czasem bulw nie wyjąc i włozyc je do suchej ziemi aby trochę pzesły.POMÓŻCIE!!!!
Ja mam roślinkę od listopada zeszłego roku. Najpierw rósł jak szalony, po przesadzeniu do innej doniczki zaczął gnić i żółknąć. Podlewałam tak samo jak zawsze raz na dwa tygodnie 3/4 szkl. wody. W kwiaciarni mi podpowiedziała Pani, że te kwiaty tak juz mają i żebym nie podlewała go do czasu jak sie sam nie upomni tzn. Jak zacznie mdleć i więdnąć. Nie podlewam już go miesiąc. i wszystko wróciło do normy - wygląda świetnie. Ziemia jest sucha jak popiół i czasami mnie kusi , żeby wlać troszkę wody, ale trwam w postanowieniu i nie podlewam.
abc_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-11, 10:56   #43
MadiSilk
Raczkowanie
 
Avatar MadiSilk
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: LU
Wiadomości: 375
GG do MadiSilk
Dot.: Zamiokulkas - co robić??

A ja mam pytanie czy zamiokulkasa mozna rozsadzać? bo z duzego obok ( jakies 2-3 cm dalej od "pnia") wyroslo takie malenstwo i wydaje mi sie ze jak na dwie roslinki obecna doniczka bedzie za mala. Z checia bym je rozsadzila, tylko nei wiem czy to im nie zaszkodzi. Musialabym pewnie odciac jedno od drugiego.. nic im sie nie stanie czy nie za bardzo wolno je rozdzielac? help..
__________________
moje koralikowe wątki na wizażu:
Drugie wizażowanie
Pierwsze wizażowanie
MadiSilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-11, 13:30   #44
abc_81
Rozeznanie
 
Avatar abc_81
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 765
GG do abc_81
Dot.: Zamiokulkas - co robić??

Cytat:
Napisane przez MadiSilk Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie czy zamiokulkasa mozna rozsadzać? bo z duzego obok ( jakies 2-3 cm dalej od "pnia") wyroslo takie malenstwo i wydaje mi sie ze jak na dwie roslinki obecna doniczka bedzie za mala. Z checia bym je rozsadzila, tylko nei wiem czy to im nie zaszkodzi. Musialabym pewnie odciac jedno od drugiego.. nic im sie nie stanie czy nie za bardzo wolno je rozdzielac? help..
Czytałam , że te roślinki rozmnaża się przez bulwę, więc chyba można odciąć. Tym bardziej , że już wyrosła Ci druga roślinka.
abc_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-12, 14:49   #45
MadiSilk
Raczkowanie
 
Avatar MadiSilk
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: LU
Wiadomości: 375
GG do MadiSilk
Dot.: Zamiokulkas - co robić??

dzieki
__________________
moje koralikowe wątki na wizażu:
Drugie wizażowanie
Pierwsze wizażowanie
MadiSilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-03, 18:13   #46
Mania55
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5
Dot.: Zamioculcas

Hej!
Nie jestem specjalistką, ale liscie są jasno zielone zaraz jak wyrosną, póxniej ciemnieją. Jeżeli chodzi o wypuszczanie nowych pędów, to musisz być cierpliwy-wyrosną.

Ja natomiast mam inny problem. Otóż liscie mojego zamioculcasa czernieją, żółkną- cała łodyga się tak robi ( obciełam ją na wrazie czego). Już go prawie wogóle nie podlewam, czekam na wiosne i wtedy go przesadzę. Jedyne pocieszenie jest takie, że zauważyłam, że wypuszcza mi 2 nowe liśie. I co sądzicie, to z podlewania?
Mania55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-03, 20:42   #47
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Zamioculcas

ZZ bardzo lubi ciasne doniczki, ja mam swojego już 2 lata i ten mieszka ciągle w tej samej doniczce i co jakiś czas wypuszcza nowe pędy. Kwiaciarka mi mówiła żeby go przesadzać jak najrzadziej i do minimalnie wiekszej doniczki bo "pójdzie" w bulwę a nie w pędy. Dosypuję mu tylko ziemi jak widzę że ubywa.
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-03, 21:03   #48
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: Zamioculcas

Mania, zamiokulkas tak odpodlewania może czernieć, trzeba go rzadziej podlewać
ja mam za to problem, że mój rósł jak głupi, a teraz przestał już od dłuższego czasu nie wypuszcza nowych liści i nie rośnie...
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-01, 08:13   #49
atka15
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 48
Dot.: Zamioculcas

Witajcie, nie wiem czy uda mi się uratować mojego Z
Zaczął czernieć na łodyżkach (chyba za dużo wody) i teraz jak go przesadziłam to bulwy były nadgnite....
W każdym razie teraz ma sucho i jest w mniejszej doniczce, bo został bardzo malutki.
Może jeszcze odżyje
atka15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-14, 16:43   #50
traskat
Raczkowanie
 
Avatar traskat
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 166
Dot.: Zamioculcas

witajcie,

ostatnio sprawilam sobie wlasnie taka roslinke. jest w malej doniczce, tak jak lubi, ale jak mala moze ona byc? z mojej wychodzi 11 lodyg i mysle, ze juz wicej sie nie ziesci, czyli juz nalezy go przesadzic?
pozdrawiam
traskat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-15, 16:31   #51
kassska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3
Dot.: Zamioculcas

witam
Ja dostałam moją roślinkę gdzieś późną jesienią. Jako ze moje kwiatki zazwyczaj nie mają dużo podlewania, Z. ma sie świetnie. Wyrosły mu 3 nowe łodygi. Dzis przyjrzałam mu sie i stwierdziłam, że korzenie zniekształciły mi doniczkę. Postanowiłam go przesadzić i wylądował w troche większej doniczce. teraz zastanawiam sie czy należało go przesadzac.
kassska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-22, 15:17   #52
mrude
Raczkowanie
 
Avatar mrude
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 288
Dot.: Zamioculcas

witacie
kupiłam Z kilka dni temu, jest w plastikowej zniekształconej doniczce więc postanowiłam go przesadzić. Jest duży i ma masę łodyg więc pomyślałam że go rozsadzę na 2 doniczki ale nie mam pojęcia jak o zrobić, zerknijcie na zdjęcie z ledwością go wyciągnęłam ze starej doniczki-musiałam ją pociąć. to tak zwarta bryła że ani drgnie, boję się że coś uszkodzę, ma masę korzeni, mam je przeciąć??

A co do opadających gałązek to na którejś stronie przeczytałam że jak ma za ciemno to też tak może się dziać, więc jeśli wasze nie mają za mokro to może to??
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 22042008073a.jpg (80,8 KB, 183 załadowań)
__________________
Prawdziwa kobieta potrafi stworzyć z niczego kolczyki, scrapa i scenę małżeńską.... Nie tak to leciało?? Nic nie szkodzi
www.mrude.pl
mrude jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-02, 16:15   #53
neissi
Raczkowanie
 
Avatar neissi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Wiadomości: 423
GG do neissi Send a message via Skype™ to neissi
Dot.: Zamioculcas

A ja się muszę pochwalić Mój Zamiokulek wypuścił kwiatka Siostra mi zazdrości jak diabli, bo ona swojego Z ma od kilku lat, cały czas na niego chucha i dmucha i nie jest taki okazały jak mój (ja mam 2 lata), a w dodatku gnije. Mówiłam jej żeby podlewała go raz na miesiąc jak ja, ale jej się to nie mieści w głowie, bo ten mój ma tak sucho, że można go z doniczki wyjąć. Tylko, że mój nie choruje i rośnie jak najęty, a w dodatku stoi w dość ciemnym miejscu.

Mój przepis na sukces:

Podlewanie:
zima - raz na miesiąc, lato - raz na 2-3 tygodnie, leję tyle żeby wsiąknęło. Szklanka letniej wody jest w sam raz na mojego olbrzyma. W podstawce nie może być wody! Ja bardzo często wyjeżdżam i z reguły zapominam podlać kwiatki, a wychodzi im to na dobre.

Temperatura:
zimą nie może stać przy oknie, bo może go zawiać i będzie sypał liście albo nawet padnie. Ogólnie temperatura nie powinna spadać poniżej 10st., ale 18st. jest w sam raz. W lecie 20-30st. to idealna temperatura.

Miejsce:
mój stoi w pobliżu okna, ale na lato przestawiam go tam, gdzie nie operuje słońce, natomiast w łazience z malym oknem raczej bym go nie postawiła, bo byłoby mu zbyt duszno i liście by mu pojaśniały.

Wielkość doniczki:
mój ma 20 łodyg, z których połowa ma metr długości i jest w doniczce o średnicy 25cm i wysokości 19cm. Ta doniczka spokojnie mu jeszcze wystarcza, bo puszcza pędy jak szalony.

Przesadzanie:
Nie przesadzać z przesadzaniem Mój Z jest w tej doniczce już drugi rok i przesadzony zostanie dopiero za rok, bo dorosłe rośliny przesadza się raz na 2-3 lata. Młode roślinki przesadza się co roku, ale jeśli nie ma takiej potrzeby, to lepiej roślinki nie męczyć. Do doniczki sypiemy kulki drenażowe. Ma być ich tyle żeby po położeniu na nich roślinka była już na odpowiedniej wysokości i wtedy tylko dosypuje się ziemi. Minimalna warstwa to jakieś 4 cm kulek. Korzenie muszą wystawać częściowo z ziemi tak, jak to widać przy fiołkach. Jesli będą pod ziemią, zaczną gnić. Jeżeli chodzi o porę przesadzania to najlepszy jest marzec-kwiecień. Odpowiednie podloże to substrat torfowy z piaskiem o odczynie kwaśnym lub lekko kwaśnym. Jeśli to niewiele mówi to prosimy w kwiaciarni o specjalną ziemię dla sukulentów

Odkurzanie:
Nie mam cierpliwości do latania ze szmatką. Wycieranie listka za listkiem jest dobre jak ma się małą roślinkę, przy większej można skonać, a i tak gdzieś jeszcze zostanie kurz. Można użyć kwazaru lub wstawić roślinkę do wanny i zrobić jej lekki deszczyk, ale pod warunkiem, że roślinka ma sucho (robiąc deszczyk trochę ją podlejemy) i że powycieramy listki suchą ściereczką. Oczywiście prysznic nie może być obfity i nie może chłostać liści.

Jedyny problem jaki z nim mam to ta jego postawa. Cieszę się, że ma aż metrowe łodygi, ale zmusza mnie to do związywania go, bo nie są w stanie utrzymać się w pionie. Może macie jakieś sposoby na solidne, a zarazem estetyczne podpórki?


A jeśli chodzi o mało wymagające roślinki odnośnie światła, wody i wszelkich zabiegów to mogę również polecić sukulenty Rhipsalidopsis. Są to bardzo ładne rośliny kaktusowate, które nie mają żadnych wymagań. Ja mam odmianę R.x graeseri o bladoróżowych kwiatach. Jest to odmiana, która kwitnie w grudniu, ale mój akurat kwitnie i w grudniu i w kwietniu Nie przepadam za kaktusami, ale on się sam sobą zajmuje, a w dodatku ślicznie się prezentuje i nie kłuje
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Z.jpg (103,1 KB, 140 załadowań)
__________________
.:moje cudaki:.
neissi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-04, 19:20   #54
LEW
Rozeznanie
 
Avatar LEW
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
Dot.: Zamioculcas

Gratulacje,nawet nie wiedziałam że one maja kwiatki
LEW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-06, 02:48   #55
neissi
Raczkowanie
 
Avatar neissi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Wiadomości: 423
GG do neissi Send a message via Skype™ to neissi
Dot.: Zamioculcas

Dzięki Ja też nie wiedziałam
__________________
.:moje cudaki:.
neissi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-29, 08:51   #56
Akela
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1
Dot.: Zamioculcas

Dzień dobry wszystkim i na dzień dobry pytanie: czy ktoś wie, co robić, kiedy kwiaty zamii przekwitają? Mój dwuletni zamioculcas wypuścił 3 kwiaty, które po jakimś czasie pozieleniały i wygięły łodygi ku dołowi. Łodygi podeschły.
Akela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 10:21   #57
Wiolka525
Rozeznanie
 
Avatar Wiolka525
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 753
Dot.: Zamioculcas

Cytat:
Napisane przez neissi Pokaż wiadomość
A ja się muszę pochwalić Mój Zamiokulek wypuścił kwiatka Siostra mi zazdrości jak diabli, bo ona swojego Z ma od kilku lat, cały czas na niego chucha i dmucha i nie jest taki okazały jak mój (ja mam 2 lata), a w dodatku gnije. Mówiłam jej żeby podlewała go raz na miesiąc jak ja, ale jej się to nie mieści w głowie, bo ten mój ma tak sucho, że można go z doniczki wyjąć. Tylko, że mój nie choruje i rośnie jak najęty, a w dodatku stoi w dość ciemnym miejscu.

Mój przepis na sukces:

Podlewanie:
zima - raz na miesiąc, lato - raz na 2-3 tygodnie, leję tyle żeby wsiąknęło. Szklanka letniej wody jest w sam raz na mojego olbrzyma. W podstawce nie może być wody! Ja bardzo często wyjeżdżam i z reguły zapominam podlać kwiatki, a wychodzi im to na dobre.

Temperatura:
zimą nie może stać przy oknie, bo może go zawiać i będzie sypał liście albo nawet padnie. Ogólnie temperatura nie powinna spadać poniżej 10st., ale 18st. jest w sam raz. W lecie 20-30st. to idealna temperatura.

Miejsce:
mój stoi w pobliżu okna, ale na lato przestawiam go tam, gdzie nie operuje słońce, natomiast w łazience z malym oknem raczej bym go nie postawiła, bo byłoby mu zbyt duszno i liście by mu pojaśniały.

Wielkość doniczki:
mój ma 20 łodyg, z których połowa ma metr długości i jest w doniczce o średnicy 25cm i wysokości 19cm. Ta doniczka spokojnie mu jeszcze wystarcza, bo puszcza pędy jak szalony.

Przesadzanie:
Nie przesadzać z przesadzaniem Mój Z jest w tej doniczce już drugi rok i przesadzony zostanie dopiero za rok, bo dorosłe rośliny przesadza się raz na 2-3 lata. Młode roślinki przesadza się co roku, ale jeśli nie ma takiej potrzeby, to lepiej roślinki nie męczyć. Do doniczki sypiemy kulki drenażowe. Ma być ich tyle żeby po położeniu na nich roślinka była już na odpowiedniej wysokości i wtedy tylko dosypuje się ziemi. Minimalna warstwa to jakieś 4 cm kulek. Korzenie muszą wystawać częściowo z ziemi tak, jak to widać przy fiołkach. Jesli będą pod ziemią, zaczną gnić. Jeżeli chodzi o porę przesadzania to najlepszy jest marzec-kwiecień. Odpowiednie podloże to substrat torfowy z piaskiem o odczynie kwaśnym lub lekko kwaśnym. Jeśli to niewiele mówi to prosimy w kwiaciarni o specjalną ziemię dla sukulentów

Odkurzanie:
Nie mam cierpliwości do latania ze szmatką. Wycieranie listka za listkiem jest dobre jak ma się małą roślinkę, przy większej można skonać, a i tak gdzieś jeszcze zostanie kurz. Można użyć kwazaru lub wstawić roślinkę do wanny i zrobić jej lekki deszczyk, ale pod warunkiem, że roślinka ma sucho (robiąc deszczyk trochę ją podlejemy) i że powycieramy listki suchą ściereczką. Oczywiście prysznic nie może być obfity i nie może chłostać liści.

Jedyny problem jaki z nim mam to ta jego postawa. Cieszę się, że ma aż metrowe łodygi, ale zmusza mnie to do związywania go, bo nie są w stanie utrzymać się w pionie. Może macie jakieś sposoby na solidne, a zarazem estetyczne podpórki?


A jeśli chodzi o mało wymagające roślinki odnośnie światła, wody i wszelkich zabiegów to mogę również polecić sukulenty Rhipsalidopsis. Są to bardzo ładne rośliny kaktusowate, które nie mają żadnych wymagań. Ja mam odmianę R.x graeseri o bladoróżowych kwiatach. Jest to odmiana, która kwitnie w grudniu, ale mój akurat kwitnie i w grudniu i w kwietniu Nie przepadam za kaktusami, ale on się sam sobą zajmuje, a w dodatku ślicznie się prezentuje i nie kłuje
Bardzo pomocny post. Dziękuję za cenne wskazówki. Mam w domku 2 sztuki Z, z nimi wszystko ok (żeby nie zapeszyć). Muszę tylko kupić doniczki i przesadzić bo te kupne plastikowe nie prezentują się dobrze.
__________________
**********
Wierzę, że tylko trudne ścieżki prowadzą do ciekawych miejsc...
Wiolka525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-28, 09:08   #58
motylek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 562
Dot.: Zamioculcas

Moja zamia stoi w miejscu, mam ja od roku. Jest piekna, zielona jednak nie rosnie. O co chodzi ??? :|
motylek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 05:58   #59
nacik23
Rozeznanie
 
Avatar nacik23
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 662
Dot.: Zamioculcas

Witam
Kupilam sobie 2 dni temu ZZ. Postawilam go w przedpokoju bo w koncu lubi miejsca zacienione, ale martwie sie czy z kolei nie ma tam go zbyt duzo. Dadam ze swiatło to ma jedynie z bardzo oddalonych okien z kuchni i mojego pokoju. Moge go tam trzymac czy raczej powinam znalesc mu bardziej oswietlone miejsce. No i jeszcze sprawa ze ciagle ktos kolo niego przechodzi. Wizazanki poradzccie
Dołaczam zdjecie kwiatka od razu po zakupie.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kwiaty domowe 032.jpg (92,4 KB, 121 załadowań)
nacik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 21:52   #60
IlonaP
Zakorzenienie
 
Avatar IlonaP
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
Dot.: Zamioculcas

Cytat:
Napisane przez neissi Pokaż wiadomość
A ja się muszę pochwalić Mój Zamiokulek wypuścił kwiatka
a ja myślałam, że będę pierwsza
dzięki za wyczerpujący wykład

Cytat:
Napisane przez Akela Pokaż wiadomość
Dzień dobry wszystkim i na dzień dobry pytanie: czy ktoś wie, co robić, kiedy kwiaty zamii przekwitają? Mój dwuletni zamioculcas wypuścił 3 kwiaty, które po jakimś czasie pozieleniały i wygięły łodygi ku dołowi. Łodygi podeschły.
ja swojego po prostu obcięłam

a tu mój największy już się nie ma gdzie rozkładać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg df85bb1c.jpg (30,6 KB, 180 załadowań)
__________________

Edytowane przez IlonaP
Czas edycji: 2008-09-08 o 11:32
IlonaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-12 16:07:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:07.