Dieta podczas karmienia piersią- wątek zbiorczy

[joannap18]

Na początku bałam się jeść cokolwiek, poza ryżem, makaronem, chlebem i herbatą .... Lekarka mówiła tylko, aby nie jeść cytrusów, produktów mlecznych i czekolady no i potraw smażonych. Doszły do tego jaja, po których Fabian też miał uczulenie (na białko). Po około 3 miesiącach jadłam wszystko za wyjątkiem czekolady, mleka i jaj a teraz mogę jeść już wszystko (11 miesięcy), alergie zaczęły mijać... I Fabian nie miała kolek ani tym podobnych zjawisk, jedynym naszym problemem była alergia objawiająca się wysypką na buźce....

[marciszonek]

witam, moja Marysia ma niecale 3 tygodnie, karmie ja piersia i nie wiem, czego powinnam unikac w odzywianiu. byly 2 takie dni, ze mala caly dzien i noc plakala, nic nie pomagalo, noszenie, masowanie, oklady... byla za malutka, zeby cos jej podac a wyraznie bolal ja brzuszek. juz tak sie boje jesc, ze czasami az umieram z glodu, wszystko wydaje sie zakazane. pije tylko wode mineralna i sok jablkowy, za ktorym nie przepadam - co jeszcze moge Waszym zdaniem pic, zeby nie zaszkodzic maluszkowi?
juz sama nie wiem, kurczaka gotowanego i duszonego tez mam juz dosc, ale co zrobic...moze znacie jakies przepisy na potrawy lekkostrawne polecane kobietom karmiacym? na stronach internetowych nie ma zadnych konkretow, tylko tyle, ze dziecko musi zjadac tyle i tyle kalorii, witaminki i takie inne ogolniki.
wiem tylko ze powinnam unikac truskawek i smazonych potraw, kawy, herbaty i innych uzywek.

[kasiulka]

Mam przed sobą wydanie "ciążowe" Shape'a i tam jest wlasnie cały artykuł poswięcony diecie kobiety karmiacej. Napisze pokrótce co można a czego unikać:

Produkty zbożowe:
TAK: pełne ziarna - kasze, gruboziarniste płatki, ciemne pieczywo
NIE: oczyszczone ziarna - biały ryż i produkty z bialej mąki - jasne pieczywo, pierogi, pyzy, ciasta

Warzywa:
TAK: sałata, szpinak, poidory, papryka, marchew, dynia, buraki, czerwona kapusta, fasolka szparagowa, szparagi, seler, brokuły i brukselka (ale w małych ilosciach)
NIE: czosnek, cebula i ostra papryka, strączkowe (groch, fasola, kapusta) bo mogą powodowac kolki u dziecka, drażniąco działac moze tez rzepa, kalarepa, kiszone ogórki i kapusta

Owoce:
TAK: prawie wszystkie pestkowe, jagodowe - jablka, geuszki, wisnie, morele, brzoskiwinie, winogrona, banany, arbuzy itp, suszone owoce (ale należy unikac kandyzowanych)
NIE: truskawki, maliny, kiwi i cytrusy - wywołują kolki

MLEKO i NABIAŁ:
TAK: chude mleko, naturalny jogurt, kefir, maślanka
NIE: tłuste i pikantne sery, sery pleśniowe, surowe jajka

RYBY:
TAK: duszone i pieczone (unikac smażonych) ryby słodkowodne oraz tłuste ryby morskie (łosos, makrela, śledź), ryby w puszkach i wędzone w ograniczonych ilosciach
NIE: surowe ryby w postaci sushi, tatara, duże ryby morskie bo mogą zawierac duże steżenie rtęci (miecznik, tuńczyk),

MIESO:
TAK: duszony, pieczony drób bez skory, polędwica, szynka, prega wołowa lub wieprzowa
NIE: tłuste mieso (zwłaszcza czerwone), tluste ostre wedliny (np. salami, kiełbasa), peklowana szynka, tatar, metka, pastrami

TŁUSZCZE:
TAK: tłuszcze roslinne - oliwa z oliwek, olej rzepakowy, sojowy, słonecznikowy, kukurydziany, miękka margaryna do pieczywa, orzechy bogate w tłuszcze (ale z umiarem, a jesli w rodzinie są przypadki alergii to trzeba zupełnie z nich zrezygnowac)
NIE: tłuszcze zwierzece i wyroby smażone na glębokim tłuszczu (np. frytki, pączki)

SOKI:
TAK: swieżo wycisnięte owocowe i warzywne, jednodniowe (np. marchwkowy czy z buraków)
NIE: dosładzane i chemicznie doprawiane soki w kartonacg i butelkach

Przyprawy:
TAK: łagodne ziola - koperek, majeranek, tymianek, kminek, natka pietruszki, cynamon, wanilia, kwasek cytrynowy
NIE: czosnek, cebula, chilli, pieprz cayenne, musztarda, ocet czyli wszelkie ostre przyprawy, które zmieniaja smak mleka i podrażniaja organizm dziecka


Uff, sporo tych ograniczen, nie zdawałam sobie sprawy ze trzeba az tak uważac na to co sie je.,, wszystko jeszcze przede mną

a, jest jeszcze parę przykladow jadłospisów, np.
Obiad:
- pieczony filet z łososia podany z 1/4 pęczka brokułów, 1/2 szkanki fasolki szparagowej lub zielonego groszku i kilkoma plastrami podpieczonych ziemniaków,
- zupa kalafiorowa na wywarze z cielęciny z makaronem, gulasz z chudej wołowiny, puree z ziemniaków
- zupa pomidorowa na wywarze z kurczaka, kurczak duszony z suszonymi morelami i śliwkami, marchewka z groszkiem

[marciszonek]

bardzo, ale to bardzo Ci dziekuje. ja tez bedac w ciazy nie zdawalam sobie sprawy z tego, ze tylu rzeczy nie wolno jesc. dopiero nieprzespane nocki i wylane lzy wraz z malenstwem nauczyly mnie uwazac na to, co jem. wiedzialam, ze ciezkostrawnych potraw nie moge jesc, ale niektore produkty, ze moga uczulac - to jestem w szoku.
pozdrawiam!!

[Yolla]

Napisane przez marciszonek

bardzo, ale to bardzo Ci dziekuje. ja tez bedac w ciazy nie zdawalam sobie sprawy z tego, ze tylu rzeczy nie wolno jesc. dopiero nieprzespane nocki i wylane lzy wraz z malenstwem nauczyly mnie uwazac na to, co jem. wiedzialam, ze ciezkostrawnych potraw nie moge jesc, ale niektore produkty, ze moga uczulac - to jestem w szoku.
pozdrawiam!!

Witam
Niestety bardzo wiele produktów potrafi uczulać Mojej kuzynki synek (4 m-ce) ma uczulenie na marchew...
W Twojej diecie przede wszystkim wykluczyłabym kurczaka. Wcale nie jest taki zdrowy, a zwłaszcza w diecie matki karmiącej. Może tez twoja malutka jest na coś uczulona, może na nabiał, co właśnie wiąże się jednocześnie z niejedzeniem kurczaka i jajek.
Bezpieczne mięsa: wieprzowiny (np. pieczony schab lub coś innego), indyk, królik.
Z soków też możesz pić porzeczkowy, herbaty wcale nie musisz wykluczać, oby nie w dużych ilościach i nie mocna.
Zrezygnuj na razie z cytrusów.
Wklejam Ci link do diety mamy karmiącej alergika, może czymś się zasugerujesz
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=8115172
Na ból brzuszka dobra jest woda koperkowa, tylko nie pamiętam, czy takiemu maluszkowi już można dawać. Jest dostępna w aptece, tam też zapytaj.
Na ból brzuszka i kolkę dobry jest też Bobotic, podaje się go od 28 dnia życia
Polecałabym oczywiście wizytę u lekarza, odpowiednio Ci poradzi
Pozdrawiam serdecznie i buziaczki dla Twojej kruszynki

P.S.
Moja propozycja: zapisuj co jesz, będzie łatwiej wyeliminować ewentualny alergen.

[dph]

Na ból brzuszka polecam Ci herbatkę PLantex - jest bardzo dobra i można ją stosować od pierwszych dni życia. Nam również pomogły kropelki Espumisan (albo Esputicon są to podobne preparaty). Nie ograniczaj się aż tak bardzo z jedzeniem. Staraj się jeść wszystko ale nowości wprowadzaj powolutku i obserwuj dzidzię. Ja tak robiłam i po miesiącu jadłam już smażone kotlety a małej nic nie było. Co do picia to też już nie mogłam patrzeć na wodę niegazowaną i sok jabłkowy Na Twoim miejscu poszłabym do pediatry jesli mała cały dzień i całą noc przepłakała. Pozdrawiam gorąco, trzymaj się i pamiętaj że najgorszy jest pierwszy miesiąc

[ania885]

Jak karmiłam piersią to jadłam 2 łyżki kminku.Mikołaj nawet kolki nie miał.

[szukate]

Moj bobasek tez nie miał kolek a ja nic nie zmieniliłam w swojej diecie. Jem wszystko. Jedz wszystko ale w małych ilosciach i obserwuj dziecko

[agatha_c]

Ja na początku jadłam generalnie zupki gotowane na schabiku (rosołek, krupnik i pomidorówke) oraz zupe-danie tzw klops gotowany a na drugie gotowane mięsko ziemiaczki i surówke z buraczków (gotowany burak, marchewka, jabuszko troche soli, cukru, pieprzu) i powolutku wprowadzałam inne dania
Jeżeli twoje dziecko ma kolke to najlepiej zgłoś sie do pediatry napewno ci coś poradzi. Mój mały miał kolki i krople na niego nie działały, natomiast zbawienna była herbatka Plantex którą w ilości 5-10ml łyżeczką podawałam ok 10 minut przed każdym karmieniem do tego pilnowałam aby dziecku pożądnie się odbiło no i kładłam je na brzuszeku z podkurczonymi nóżki żeby wiatry uleciały
Czasem jak dziecko płacze to nie zawsze jest to kolka ... może byc np przegrzane, albo po prostu jest głodne a ty masz za mało pokarmu ... mozliwości jest wiele
Pamietam raz taki dzień że mój mamy płakał całą noc i dzień i kolejną noc byłam już tak wyczerpana że nie wiedzilam co zrobić ... przyszła moja mama zrobiła dziecku herbate wypił prawie całe 100ml i błogo zasnął ...

[hkama]

Jestem mamą 18miesięcznego chłopca, którego nadal karmię piersią. Na początku jadłam wszystko, ale szybko okazało się, że synka niektóre produkty uczulają, inne powodują wzdęcia i ból brzuszka, dlatego Tobie też odradzam jedzenie wszystkiego co masz w lodóce. Najczęściej dzieci uczulająrzechy, miód, kakao, czekolada, mleko, truskawki,pomidory, często konserwanty dodawane do półproduktów. Ból brzuszka mogą wywołać:wszelkiego rodzaju pestkowce, też te drobne, kapusty(biała, czerwona, kiszona), warzywa strączkowe(groszek,fasolk a...),oste przyprawy.Bez obaw możesz jeść ryż, marchewkę, pieczywo, ziemniaki, mięsa gotowane,ryby gotowane, jabłka.Pić możesz herbatki owocowe, zwykłą herbatę, wodę mineralna, soki np.jabłkowy, marchewkowy, ważne, abyś dostarczała organizmowi min.2litry płynów dziennie. Wiem, że wypisałam niewiele rzeczy, ale np.co dwa, trzy dni możesz wprowadzać do swojej diety coś nowego w niewielkiej ilości, po czym bacznie obserwuj córcię. Jeśli maluda robi się niespokojna, płacze, boli ą brzuszek bądź np.dostała wysypki, liszaji oznacza to, że dana potrawa jej zaszkodziła i lepiej z niej zrezygnować. Po woli wprowadzisz do swojej diety coraz więcej potraw, a dzieki obserwowaniu dziecka będziesz wiedziała co jeść. Pomiędzy posiłkami podjadaj sobie np.herbatniki, biszkopty, czy landrynki owocowe, doradca laktacyjny mówił mi, że tak dosładza się pokarm, nie wiem, ja tak poprawiałam sobie humor podczas nudnawej na początku diety mamy karmiącej Pozdrawiam i życzę powodzenia. Będzie dobrze.Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania odnośnie karmienia piersią to możesz pisać na mojego meila.

[Alienor]

To co napiszę zabrzmi zapewne jak herezja.
Moje maleństwo też było uczulone, miewało kolki itd. Zmieniłam lekarza. Nowy pediatra (a dokładniej dr neonantologii) powiedział jeść absolutnie wszystko prócz prócz leśnich grzybów i przysmażonej mąki. Jak dziecko dostanie taką bombę alergiczną, organizm zwariuje i wszystko mu przejdzie! I miał całkowita rację!
O ile 1 dziecko miało alergie a potem skazę, 2 (przy karmieniu którego jadłam wszystko- szczególnie lubiła czosnek, cebulę i śledzie) po zmianie mej diety WSZYSTKO przeszło! I kolki, i atopia.

[agatha_c]

Napisane przez Alienor

To co napiszę zabrzmi zapewne jak herezja.
Moje maleństwo też było uczulone, miewało kolki itd. Zmieniłam lekarza. Nowy pediatra (a dokładniej dr neonantologii) powiedział jeść absolutnie wszystko prócz prócz leśnich grzybów i przysmażonej mąki. Jak dziecko dostanie taką bombę alergiczną, organizm zwariuje i wszystko mu przejdzie! I miał całkowita rację!
O ile 1 dziecko miało alergie a potem skazę, 2 (przy karmieniu którego jadłam wszystko- szczególnie lubiła czosnek, cebulę i śledzie) po zmianie mej diety WSZYSTKO przeszło! I kolki, i atopia.

Bardzo mnie zaskoczyła twoja wypowiedz sama miałam dziecko z kolką a na dodatek ma skaze białkową. Spytałam nawet pediatre co o tym sądzi odpowiedziła mi że twój lekarz po obejrzeniu dziecka po prostu wiedział co robi i nie zaleca tego spodobu dla każdego. Jeżeli dziecko naprawde ma alergie pokarmową to prędzej taka dieta by je zabiła niż pomogła.

[Alienor]

Hmmm... z tego co mi wiadomo, ten lekarz zaleca tą dietę wszystkim matkom (przeważająca częśc znajomych z dziećmi korzysta z jego usług). Jak na razie żadne nie umarło...
Ale masz rację. 1- to kwestia indywidualna, 2- trzeba ufać swemu lekarzowi.
My zmieniliśmy pediatrę, po tym, jak straciliśmy do niego zaufanie. Poprzedni też mnie katował dietą eliminacyjną ( przy 1 też, a skazy nie uniknęliśmy, dziecię chorowało nawet po ziemniaku czy marchewce((( ).
Zyczę Wam i waszym bobaskom zdrowia i spokojnych nocy

[marciszonek]

a ja juz sil nie mam, mala wrzeszczy caly czas, notuje wszystko, co zjadlam, nic podejrzanego nie widze w kalendarzu a widac, ze ja brzuszek boli. na prawde, idzie sie zalamac, chodze glodna juz nie wiem co moge jesc, zaraz pokarmu nie bede miala, bo jak nic nie bede jadla?!?! wrrr ratttunkuuuuu

[hkama]

Witaj...A moze to nie chodzi o to co jesz, może dzieciatko źle dostawiasz do piersi i sie po prostu nie najada?byłaś z tym problemem u swojego pediatry?Pozdrwaiam.

[dph]

Napisane przez marciszonek

a ja juz sil nie mam, mala wrzeszczy caly czas, notuje wszystko, co zjadlam, nic podejrzanego nie widze w kalendarzu a widac, ze ja brzuszek boli. na prawde, idzie sie zalamac, chodze glodna juz nie wiem co moge jesc, zaraz pokarmu nie bede miala, bo jak nic nie bede jadla?!?! wrrr ratttunkuuuuu

Idź koniecznie do pediatry! A tak na szybko to spróbuj może ją dokarmić sztucznym mlekiem może mała sie po prostu nie najada. Bądź dzielna i pamietaj że nie możesz się stresowac bo Twoja kruszynka to wyczuje i będzie jeszcze bardziej nerwowa. dla Ciebie i dzidzi

[marciszonek]

a jak to jest ze slodyczami? nigdy za nimi nie przepadalam, ale teraz mam na nie ogromna ochote, czy wiecie moze czym moge zaspokoic ten specyficzny glod? jakies ciasteczko moze? wyczytalam gdzies, ze kakao moze wywolywac uczulenie a wiele wafelkow jest kakaowych... a moze jakiegos lodzika mozna zjesc? doradzcie prosze!

[dph]

ja jadłam nawet czekolade która podobno uczula, zjedz jednego wafelka i obserwuj dzidzię, jeśli nic sie nie dzieje tzn ze mozesz je jesc.

[Paula07]

marciszonek, w czasie karmienia nie dopuszczaj do tego abyś odczuwała głód, ponieważ twój pokarm będzie mało pożywny. trzeba jeść często, oczywiście niekoniecznie w dużych ilościach. twoje dziecko może płakać także dlatego (oprócz kolek), że właśnie jest niedożywione, ponieważ pokarm jest mało wartościowy i po prostu jest głodne. jest na to bardzo prosty sposób aby sprawdzić jaki masz pokarm:

odciągnij trochę mleka i odstaw na parę godzin, jeśli w twoim pokarmie zrobi się biała skórka, a reszta to jakby woda z mlekiem to masz bardzo słaby pokarm i poprostu w większości twój pokarm to woda (więc twoje dziecko jest głodne). natomiast jeśli zrobi sie pomarańczowa skórka(śmietanka), a reszta to białe mleko to masz bardzo dobry pokarm. a tak wogóle to soki rozrabiaj pół na pół z wodą mineralną dla siebie, a najlepiej sok marchwiowy, ponieważ jabłkowy jest kwaskowaty i także od tego może twoje dziecko boleć brzuszek. Powodzenia.
i jeszcze w rzadnym przypadku nie jedz lodów ani kupnych, ani z maszyn, naprawdę mogą zaszkodzić twojemu dziecku. ( naprawdę nie wiesz czy lody były zrobione ze świeżych składników, a przeważnie tak nie jest).

[agatha_c]

apropo słodkości to polecam biszkopty oraz ryż zapiekany z jabkami i cynamonem takie przekąski polecił mi pediatra

[Hela_Bertz]

Hmmm...Przepraszm, ale czy nie przyszło Ci do głowy, że dzieciak może miec po prostu skazę bialkowa i w zwiazku z tym nie bedzie tolerował żadnego mleka? Ani Twojego niezaleznie od diety, ani normalnego dla niemowlaka. Sorry, ale jak płacze non stop, to najprawdopodobniej tę skazę ma i nic nie pomoże zmiana diety, a jedynie pójscie do lekarza. Inaczej bedzie coraz gorzej.

[szukate]

Jak słysze o tej skazie białkowej to mnie ciarki przechpdzą!!!!!!!! To jest ostatnia rzecz która sie może dziecku przydazyc jeżeli rodzice nie są alergikami. A wszedzie tylko o tym trabią wpędzając kobietu w psychozy!!!!Wieczorami bardzo czesto dzieci przechodza taka nerwice wieczorną (nie wiem jak to sie dokladnie nazywa ale mówili o tym w telewizji i grzmiali aby nie mylic tego z kolkami). Dzieci czesto mają wysypki ale to nie oznacza odrazu alergii.Dopiero po ok 4-5 mies. mozna gdybac ale wczesniej to moga byc roznego rodzaju tradziki, zmiany hormonalne bobasa i matki (przekazywaned wraz z mlekiem). Ta kobieta,która mówiła o tym aby jesc wszystko miala racje. Małe porcje ale wszsytko. Jak nie bedziesz jadła np. pomodorów to moze sie potem okazac ze bedzie na nie uczulone bo nie zostało na nie uodpornione . A tak dwa plasterki na chleb i juz w mleczku ma jakies składniki. Nie dajcie sie zwarjowac !!!!!!!!

[szukate]

Układ pokarmowy i odechowy tez potzrebuja troche czasu aby się do konca rozwinąc przystosowac do nowych zmian

[szukate]

Aha i to czy pokarm jest wartosciowy wcale nie zalezy od tego co jesz, czestotliwosci i ilosci.On po prostu jest wartosciowy albo nie.ja przez pierwsze trzy miesiące ograniczyłam jedznie a bobas w pierwszysch6 tyg.przybrał ponad 2 kg.Teraz ma dokładnie 8kg w 4 mies.i 1tyg.Wyglada jak ponad półroczne dziecko . A ja z 76 kg z porodu waze 53kg czyli wyjscióweczka.Jedz tak jak czujesz i to co czujesz ,żechcesz zjesc. Kieruj sie swoja intuicja. Rób wszystko ,żeby było Ci dobrze i zebys czuła wewnetrzne szczescie. To na pewno przejdzie na bobasa bo one czuja wiecej niz nam sie wydaje. A Ty denerwując sie na zapas podajesz mu to w mleczku i podświadomosci. Mam nadzieje,że moje rady choc troszke Ci pomogą a przede wszystkim uspokoją.

[Hela_Bertz]

Moja matka nie była alergiczką. Ja urodziłam się zdrowa, brat ze skażą białkowa. No i co? nietypowi jacyś jestesmy>? widać zdarza się.

[Hela_Bertz]

Skaza białkowa nie jest reakcją alergiczną, ale genetyczna, to brak enzymu odpowiedzialnego za rozkład białka i nic do tego nie ma alergia.

[agatha_c]

Skaza białkowa to nie koniec świata po prostu matka nie może jeść nabiału a ostatnią rzeczą która się robi to zamiast mleka matki daje się preparat "mlekozastępczy" Nutramigen. Moje dziecko ma skze a uczulenie jest bardzo specyficzne coś w rodzaju "ropnych" wykwitów na twarzy, szyji, pod paszkami i pachwinami i nie da się tego pomylić z niczym innym. U mojego dziecka pojawiło się w 3 tyg zycia, wczesniej nawet był dokarmiany Bebikiem i nic nie wyskakiwało. Lekarka mi tłumaczyła że jest to konsekwęcją naszej cywilizacji, konserwantów w jedzeniu itd i że z czasem mija. Teraz gdy mały ma 11 miesięcy np może jeść masło, jajka ale np jogut czy twarożek wywyołują uczulenie no i dalej zamiast mleka Nutramigen.

[szukate]

No własnie, zdarza się .Dobrze napisałaś...nawet nie wiem jak mały procent ale na pewno mały...A wtym watku były juz poruszane kolki, alergie i skaza wiec napisalam swoje zdanie na temat tego wszystkiego

[agatha_c]

Ach i przypomniało mi się jescze coś jak byłam w ciąży to czytałam że na dzieci uspokajająco wpływa szum suszarki do włosów A to dlatego że jest podobny do szumu który słyszały jeszcze bedąc w brzuszku. Sprawdziłam działa ... jak mały wieczorem płakał i nic nie pomagało to włanczaliśmy suszarke i od razu się uspokajał

[agatha_c]

czy ja wiem czy mały mi pediatra mówił że to ostatnio wręcz plaga ... wśród znajomych na 6 dzieci które się urodziły mniejwięcej w tym samym czasie co mój synek tylko 1 nie miało skazy i żadnych alergii mama mogła jeśc co dusza zapragnie no chyba że to specyfika dzieci urodzonych na przełomie sierpnia, września, pażdziernika