|
|
#31 |
|
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
skoro oboje są dorośli to co w tym szokującego? może niech kiedyś razem obejrzą jakiś filmik... do tego winko, świece. może być ciekawie
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Gdybym zobaczyla ze moj TŻ ma takie filmy, a oboje mamy po 19lat to nie potrafie sobie wyobrazic tego co bym zrobila... pewnie bylby to dla mnie szok.
W pewnym sensie takie filmiki to hardcor kurcze... jesszcze rozumiem jakies gazetki Playboy czy CKM, w sumie kulturalne czasopisma dla facetow, alet akie filmiki porno to wedlug mnie porazka... poradzialabym tej dziewczynie narazie nic nie robic, ciekzo to zaakceptowac,ale jesli mu zalezy na tobie to powinien ci to jakos wytlumaczyc.A to chyba normalne ze nie chwalil Ci sie ze ma takie filmiki, bo pewnie tylko to powiedzial swoim kumplom. W sumiet ez bym czula sie odrobinke ponizona, ale szybko by mi przeszlo, bo taka jest natura facetow....
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() |
|
|
|
|
#33 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
Do jakiegos romantycznego erotyka to i owszem..
__________________
Nie kąp się na plaży niestrzeżonej. Nikt nie zauważy twojego utonięcia. |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
czuczeko, bez urazy, ale to nie jest tylko natura facetów.
Mnie też od dziecka ciagnęło do takich filmów i masa kobiet też lubi je oglądać, chociaż czasami sie do tego nie przyznają. Chłopcy są bardziej zainteresowani seksem i dlatego oglądaja wiecej takich filmów. Ja tak naprawdę przestałam się przejmować niepotrzebnie takimi rzeczami kilka lat temu, a wcześniej sie brzydziłam, nie lubiłam, odżegnywałam i robiłam dramaty. A tak naprawdę to w miare upływu czasu, akceptacji swego ciała i ciała partnera, przekonywałam się do niektórych rzeczy i teraz zupełnie nie rozumiem jak mogłam myśleć tak jak kiedys... Generalnie nie można od razu podchodzic do czegos w taki sposób, że "nie wiem co ja bym zrobiła", tak jakby świat sie miał zawalić. Seksualność jest bardzo osobiste sprawą i mężczyźni może nie są takimi romantykami jak sie młodym dziewczynom wydaje. Szybciej są w stanie zaakceptować cielesnosć i fizjologiczność. Ba! Na dodatek ich to podnieca! A kobiety... cóż, dojrzewaja do tego wczesniej czy późnej, albo wcale Grunt to nie panikować.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#35 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Zartowałam sobie.......ale teraz na poważnie. Jestem zaskoczona tym, jak różne są nasze odczucia w tej kwestii....a wypowiedź czuczenki skłoniła mnie do refleksji....
Wydawało mi się, że oglądanie takich filmów jest czymś normalnym, ale teraz już nie jestem pewna. Ja chyba jestem taką osobą, dla której seks nigdy nie był tematem wstydliwym, ale nie wiem czy to dobrze czy źle. Już w podstawówce kradliśmy z koleżankami/kolegami z klasy filmiki porno rodzicom i sobie oglądaliśmy Kiedy mój TŻ wymienia się takimi filmami z kolegami (wszyscy je oglądają), to nie traktuję tego osobiście, myślę sobie, że to najnormalniejsze w świecie....ale teraz już nie wiem..... Osobiście nie oglądam tych filmów namietnie, ale jak jakiś mam to sobie obejrzę (najczęściej z moim TŻ - nieźle rozgrzewa ).....I końcowy wniosek.....;-) Myślę, że jeżeli mojemu TŻ nie podobałby się fakt, że oglądam filmy porno i to by go w pewien sposób raniło, to.....byłabym w stanie z tego zrezygnować......myślę, że najlepszym sposobem na rozwiązanie jakiś niedomówień jest szczera rozmowa....... Pozdrawiam wszytskie oglądające i nieoglądajace |
|
|
|
|
#36 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Ja takze lubie sobie czasami jakis filmik obejrzec, ostatnio jakby rzadziej nie wiem czemu, ale mam czasami dzien, ze mam wielka ochote obejrzec. Moze to tak w ramach rozladowania napiecia (niekoniecznie seksualnego).
Jak bylam mala podkradalam bratu rozne gazetki Teraz jak patrze wstecz mysle, ze to naturalne (ciekawosc), ale jak bylam dzieckiem nie czulam sie z tym najlepiej.
__________________
Nie kąp się na plaży niestrzeżonej. Nikt nie zauważy twojego utonięcia. |
|
|
|
|
#37 | |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
smialem stwierdzic ze nie piszesz o sytuacji kolezanki, tylko o tym co ciebie gnebi - wiec dziwi mnie ze piszesz w trzeciej osobie
|
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: pokój z widokim na PKiN
Wiadomości: 385
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
Juliett: To co napisałam o rezygnacji z oglądania tego rodzaju filmów, gdyby się to nie podobało twojemu TŻ nasunęło mi pewną myśl. Jeśli mojej przyjaciółce naprawdę nie podoba się to zachowanie i wytłumaczy mu to podczas rozsądnej rozmowy, bez żadnego histeryzowania, to sądzę, że normalnym zachowaniem w takiej sytuacji powinno być, że on zrezygnuje z tej przyjemności. Jeśli rzeczywiście ją kocha i zależy mu na niej. I jeśli oczywiście dziewczyna nadal będzie utrzymywała, że nie jest w stanie zaakceptować porno... Mam tylko jedno ale: przypomina mi to: ona mówiła, że boi się, że już mu nie wystarcza jako kochanka i że może on będzie próbował kiedyś skoków w bok. Może coś jej takiego powiedział, a ona tylko w półsłówkach o tym wspomniała. Bo w sumie usłyszeć coś takiego od swojego chłopaka to strasznie upokarzające, zgodzicie się dziewczyny? Co wy na to kochane ?
__________________
to normalne, że odczuwam strach przed podjeciem ważnej decyzji
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
No jak on jej powiedział, że ona mu nie wystarcza to jest straszną mendą bazarową i bark mu taktu. Ale jeśli ona sama sobie wydedukowała to powinna raczej z nim pogadać o tym i powiedzieć jak się czuje.
Ja tak szczerze powiem, że gdyby nawet mój TŻ powiedział mi, że nie chce żebym oglądała takie filmy i żeby sie zadowalała poza naszym zwiazkiem to prawdopodobnie wykasowałabym wszystkie filmy z kompa, ale raz na jakiś czas, gdybym była sama i miałabym straszną ochotę na seks to zrobiłabym to tylko bym mu nie powiedziała. Na pewno nie czułabym sie z tym dobrze, bo nie mogłabym byc z nim szczera, musiałabym cos przed nim ukrywać. Jednak nie wyobrażam sobie tego, że musiałabym chodzić "naładowana". Może ja mam męskie libido jakies, ale naprawdę rozumiem jak to jest jak się człowiek napali, a potem nic z tego nie wyjdzie. A czasami sa takie dni, gdzie nagle po prostu strasznie się chce i już. I potem nie mogę się na niczym skupić. Po prostu jest to jakis sposób rozładowania napięcia i tyle. Gorzej by było, gdybym miała TŻ w domu cały czas, zachciało by mi sie seksu i zamiast wpakować mu sie do wyra, to ja bym szła do łazienki żeby się sama ze sobą zabawić. No i muszę przyznać, że w takich chwilach, gdy jestem sama, to bardzo często o myślę o moim TŻ i wyobrażam sobie, że jest ze mną. Z tego co rozmawiałam z innymi chłopakami, to oni maja bardzo podobnie.Dop. Tzn. nie to, że myślą o moim TŻ, tylko myślą o swoich kobietach.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: pokój z widokim na PKiN
Wiadomości: 385
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
Popatrzyłam na mój pierwszy post. Starałam się w nim przedstawić całą sprawę ogólnie, w kilku zdaniach. No i teraz widzę, że te zdania mówią głównie o jej strachu przed tym, że jest dla niego kiepską kochanką i że boi się, że on może chciec szukac wrażeń u innych kobiet. Wydaje mi się, że przyjaciółka nie przeżywałaby tego tak bardzo, gdyby chodziło tylko o odkrycie filmów porno na jego dysku. Co innego szok po takim odkryciu, a co innego strach, bo ma jakieś dowody na to, że on szuka seksu zastępczego. i może będzie chciał szukać dalej, gdzie indziej
__________________
to normalne, że odczuwam strach przed podjeciem ważnej decyzji
|
|
|
|
|
|
#41 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
niech przyjaciolka wyluzuje
To ze sobie chlopak czasem na porno popatrzy nie znaczy ze zaraz bedzie szukal jakiejs panny na boku. Z drugiej strony jesli go dziewczyna poprosi zeby to wyrzucil, to powininen sie liczyc z jej zdaniem. W koncu nie tak trudno sie postawic w sytuacji drugiej osoby.
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Przeczytałam cały wątek i wydaje mi się,że dziewczyna przesadza-nie zmieni męskiej natury,a doprowadzi do tego,że chłopak będzie miał przed nią coraz więcej tajemnic.Szczera rozmowa -owszem,ale nic na siłę,żadnego wymuszania.Nawet jeśli usunie te filmy,to wkrótce ściągnie nowe,i koło się zamyka.Twoja przyjaciółka powinna być troszkę bardziej wyrozumiała,bo chłopak może kiedyś stracić cierpliwość i po prostu ją zostawi-zwłaszcza,że są ze sobą dopiero kilka miesięcy .
__________________
|
|
|
|
|
#43 | |
|
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Nie martw sie-faceci tak maja-pomysl sobie o tym w tym sensie-Ty lubisz np ogladac kosmetyki itp-oni lubia ogladac takie filmy.Nie ma co panikowac -moim zdaniem za duzo analizujesz-facet kocha tylko Ciebie i jezeli te filmy nie maja negatywnego wplywu na wasz zwiazek to jest ok
Nie da sie zmienic faceta zeby myslal jak kobieta-inna psychika![]() Pozdrawiam ![]() Ps-jezeli Cie to pocieszy to tez myslalam o tym jako zdrada kilka lat temu
|
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: pokój z widokim na PKiN
Wiadomości: 385
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Witam ponownie
Przyjaciółka porozmawiała ze swoim facetem - wpadła na ten pomysł bez mojej podpowiedzi .Z jej relacji wynika, że on powtarza jej to samo, co za pierwszym razem: że tylko ją kocha, że oglądanie tych filmów nic nie zmienia w jego uczuciach. Na szczęście dziewczyna czuje się już lepiej. Cóż, myślę, że wiele z was ma rację: taka to już męska natura, że lubią sobie pooglądać. Powiedziałam jej to, ale chyba nie do końca przekonałam ją, żeby przestała się bać . Mam nadzieję, że z czasem podejdzie do tego z większym dystansem.Dzięki wszystkim za rady
__________________
to normalne, że odczuwam strach przed podjeciem ważnej decyzji
|
|
|
|
|
#46 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 660
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Liljo24, rozumiem, że dla Ciebie ta kwestia ma zupełnie inny wydźwięk ze względu na doświadczenia z dzieciństwa.
Dla mnie jest to zupełnie normalne i w ogóle mi to nie przeszkadza. Od początku o tym rozmawialiśmy i często był to nawet temat żartów. Wiem, że je ma, że je ogląda, czasami obejrzę też jakiś razem z nim. I nie ma potrzeby - tak jak napisała Czuczenka - czuć się poniżoną, bo przecież zupełnie nie o to w tym chodzi. Trzeba sobie to oddzielić od realu. Faceci lubią po prostu popatrzeć, pofantazjować, ponakręcać się - co nie oznacza, że w łożku z partnerką będą sobie wyobrażać obejrzane silikony. Mówię oczywiście o zdrowym związku i zdrowym facecie TAkie moje zdanie.
__________________
- Myszo, jak ty słodko wyglądasz! Tak po domowemu, po mysiemu, tak futerkowato, tak pazurkowato. Jesteś urocza, kiedy się ciskasz! I razem zabrali się do zbierania potłuczonych talerzyków. |
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 163
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Witajcie Kobietki! (i nie tylko
![]() Właściwie nie pisuję na tym forum (kiedyś zadałam jedno pytanie), ale od czasu do czasu przeglądam. Dziś chciałam się włączyć do dyskusji. A właściwie wyrazić swoją opinię. Stanowczo sprzeciwiam się wypisywaniu rzeczy "każdy facet to ogląda", "facet ma większe potrzeby, musi je jakoś zaspokajać" i tym podobnych bzdur czyniących z mężczyzn zwierzęta. Zapewniam Was, że NIE każdy facet ogląda pornole, albo kupuje ckmy. I prosze nie pisać tu, że ta opinia wynika z tego, że po prostu nie dał się nakryć. Dla mnie i mojego chłopca (naprawdę normalnego pod tym względem, ale wyjątkowego pod innymi ) miłość fizyczna jest tak silnie związana z uczuciem - tak: dla nie go też! - tak mocno związana z tą drugą, ta jedyną osobą, że zaspokajanie się poprzez oglądanie pornograficznych filmów jest nie do przyjęcia.Zapewniam Was, że różnimi się troszkę w podejściu do "tych" spraw - on bardziej męskie, owszem, ale nie znaczy, że zamierza się realizować w taki sposób. Żadne z nas nie każe zamykać drugiej osobie oczu (no tak na żarty sobie czasem zasłaniamy gdy na filmie zaczynają się "sceny", albo w gazecie pojawiają nie dokońca ubrane panie (czasem go pytam, czy sięmu podoba, tak z ciekawości), ale nie zamierzamy akceptować pornografii. Wiem, ze inni panowie mają inne podejście do temetu - jedni to potworne oblechy-zboki śliniące się przed ekranem (fUUUUUUJ), inni to normalni ludzie, z trochę innym, bardziej liberalnym podejściem do miłości i seksu. Ale są też tacy, którzy nie potrzebują takich bodźców do rozładowania.... Tyle z mojej stronki... Mogę jeszcze dodać, że gdybym, mimo wszystko, u mojego mężczyzny znalazła jakiegoś pornosa, to by świat się zawalił dla mnie. Naprawdę. Uznałabym to za zdradę, natomiast nie rzuciłabym go z tego powodu. ROzmawiałabym dlczego, co o tym myśli, jak się ma to do uczucia naszego. Jeśli byłby nałogowcem to bym go pożegnała. Bardzi trudne byłoby też dla mnie odkrycie Playboya czy ckma u chłopaka, ponieważ nie uważam tych gazet za jakieś szczegónie na poziomie, a zdjęcia ujawniają pod jakim kontem ta gazeta jest wydawan. Choć nieporównywalnie jest to lepsze niż pornografia. Aha dodam jeszcze, ze chłopak ma prawie 26 lat, ja 21,5.... Ale wiecie co? Strasznie, strasznie mnie wkurza, eksponowanie pornosów. Ide sobie w Media MArkcie, a tam caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaała póła w obleśnych babiszonach. Ja nie życzę sobiee tego oglądać. Rozumiem, ze inni mogą mieć odmienne podejście do sprawy, nie bronie, więc jeśli chcą, powinni mieć okazję nabyć interesujący ich film. Ale nie chcę żeby moja wolnośc była naruszana w ten sposób. Po prostu nie lubię jak ktoś mnie zmusza do oglądania.... zresztą kończę już, bo pewnie padłyście.... lecę spać, bo godzinkę nam zabieraja snu, a trzeba jutro naładować akumulatory przed tygodniem Życzę Wszystkim, niezależnie od poglądów, kolorowych snów i miłego dnia.... |
|
|
|
|
#48 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
Oglądanie jak by nie było przekłamnych obrazów przedstawiajacych w sposób wulgarn sex to problem, który wpływa na związek, czego osoba oglądająca pornografie może być nawet nieświadoma. rodza sie bowiem w umysle takiej osoby pewne brazy i poglądy a za tym idzie odmienne zachowanie w stosunku do partnera. i chociaz męzczyznom często może sie zdażać ogladanie pornograficznych zdjęć, albo filmów, to jednak nie jest to do końca normalne. A posiadanie "kolekcji takich filmów" i czeste przyłapywanie partnera na oglądaniu tego może swiadczyć o tym że ktoś wpadł w nałóg,a to problem. pornografia szkodzi! a oglądanie pornografi nie należy ograniczać tylko do mężczyzn, dla niektórych kobiet tez to jest problemem. ps. moje zdanie! konserwatywne
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Ja czułabym się zraniona. Ale po odkryciu tego "faktu" porozmawiałabym z moim facetem. No wiecie oglądanie sam na sam czyjegoś (kobiecego ) ciała świadczy o tym, że dana kobieta nie w pełni go zaspokaja i spełania, bo jesli by tak było to nie musiłaby parzeć na czyjeś inne piersi, ciało itd.
Ja ze swoim TŻ od razu byłam szczera. Rozmawialiśmy na ten temat. Wystarczy szczerośc. Jesli już wchodzą w gre takie filmy to oglądamy je razem. Chociaz bardzo żadko. Żeby się pośmiać i wogule pokomentować.
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . |
|
|
|
|
#50 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 156
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
__________________
"Jak dobrze wstać, skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić, nim w górze tam, skowronek zacznie tryl, jak dobrze wcześnie wstać, dla tych chwil..." |
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
a zastanówcie sie dziewczyny,czy wy lubicie popatrzec na facetów,tak pooceniac popatrzec?
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
__________________
Nie kąp się na plaży niestrzeżonej. Nikt nie zauważy twojego utonięcia. |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Oczywiście to nie zdrada, ale mimo to dziewczyna ma prawo się wkórzyć i zrobić mu awanture. Jeśli on próbuje wiarygodnie udowodnić że jej ciało go zaspokaja na tyle że więcej tego nie bedzie robił. Przeprasza. Wszystko jest ok. Dziewczyna nie powinna od razu zrywać... jeśli się naprawde kochają to takie zdarzenie nie powinno tego rozbić. Dużo chłopaków ogląda filmy porno. Lubią to... dziewczyny również. Może oglądają dlatego, bo tęsknią... Chociaż nie zawsze...poprostu mu nie wystarcza ciało partnerki ( ale mimo tego chłopak nie powinien stawać się maniakiem oglądania pornusów)
__________________
*:= yo yo yo=*: |
|
|
|
|
#54 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
Mój TŻ uwielbia moje ciałko i nie potrzebuje patrzeć na inne. Bo moje wystarczy mu w zupełności. Zresztą pornole to rzeczy dla niewyrośniętych chłopców. A zapytajcie swoich facetów, czy byliby zadowoleni, gdybyście oglądały facetów akcie itd. i dlaczego nie.
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . |
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
Więc jakby na to nie patrzeć, wirtualna zdrada, prawda?
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
moim zdanie kompletnie nic nie powinna robic
dla mnie ogladanie fimow porno to zadna zdrada, tym bardziej ich posiadanie.. kiedys jedna znajoma mi powiedziala ze jest zazdrosna o filmy, o to ze oglada jej facet inne kobiety, smieszne.. sama lubie sobie ogladnac film z moi TŻ jak i sama , i tak samo ma moj Tz, czy sie przy tym zadowala? niech mu na zdrowie wyjdzie jesli tak
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 660
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
__________________
- Myszo, jak ty słodko wyglądasz! Tak po domowemu, po mysiemu, tak futerkowato, tak pazurkowato. Jesteś urocza, kiedy się ciskasz! I razem zabrali się do zbierania potłuczonych talerzyków. |
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
a także, że gdy on ogląda to zdradza mnie ) okazało się potem, że wstyd mu było się przyznać. Taka jest moja opinia w tej sprawie, filmy porno ogłądam rzadko, najczęściej z koleżankami. Wtedy oglądamy i niewybrednie komentujemy makijaż, figury, sztuczne cycki i obleśnych facetów. ![]() Z TŻ oglądam też, żeby szukać inspiracji |
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 660
|
Dot.: oglądanie porno - czy to zdrada?
Cytat:
Zgadzam się w 110%
__________________
- Myszo, jak ty słodko wyglądasz! Tak po domowemu, po mysiemu, tak futerkowato, tak pazurkowato. Jesteś urocza, kiedy się ciskasz! I razem zabrali się do zbierania potłuczonych talerzyków. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:18.








Mnie też od dziecka ciagnęło do takich filmów i masa kobiet też lubi je oglądać, chociaż czasami sie do tego nie przyznają. Chłopcy są bardziej zainteresowani seksem i dlatego oglądaja wiecej takich filmów. Ja tak naprawdę przestałam się przejmować niepotrzebnie takimi rzeczami kilka lat temu, a wcześniej sie brzydziłam, nie lubiłam, odżegnywałam i robiłam dramaty. A tak naprawdę to w miare upływu czasu, akceptacji swego ciała i ciała partnera, przekonywałam się do niektórych rzeczy i teraz zupełnie nie rozumiem jak mogłam myśleć tak jak kiedys...




?


a także, że gdy on ogląda to zdradza mnie
