|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 780
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Ago,to bardzo dobrze ze zareagowalas.
A ja wiem,ze ludzie(sasiedzi) czesto udaja ze nic sie nie dzieje... |
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Cytat:
Niestety, wciaz sie slyszy, ze nie chca sie wtracac w nie swoje sprawy A jak juz dojdzie do jakiejs tragedii, to zwalaja wine na innych, a dla siebie szukaja wytlumaczenia...
__________________
Verändere dich nie um anderen zu gefallen... Wenn einer dich nicht mag so wie du bist, hat er dich anders auch nicht verdient... |
|
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 87
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
świetnie .. napewno osoba ktora ma taki problem i zobaczy ten wątek .. przekona się aby poprosic o pomoc .. i zglosic sie w te miesjca ktore podalyscie
__________________
Jupi |
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
A tu co tak skocznie, hę?
Spokój
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 658
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
__________________
|
|
|
|
|
#36 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Moim skromnym zdaniem watek powinien byc podwieszony:wydaje mi sie ,ze jest to temat bardziej wazny niz np. pomoc w lekcjach-a mimo to ten wisi
Edytowane przez stowka Czas edycji: 2006-11-25 o 09:03 Powód: literowka |
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Zgadzam się ze Stówką
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
|
|
|
|
#38 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
No ciekawe,ciekawe... Znam wiele takich rodzin... ZGADZAM SIĘ Z WAMI
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Podnoszę wątek...
Problem przemocy jest wszechobecny i nie można nad tym przechodzić obojętnie. Wspanale, że ten wątek powstał. W mojej rodzinie jest 2 alkoholików, którzy skuteczenie zatruwają nam życie i wiem, jak to jest żyć z kims takim. Tyle, że nie zamierzam się poddać takiemu stanowi... Pozdrawiam serdecznie
__________________
... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ... - Siewca Wiatru -
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
czy nie lepiej byloby ten watek przypiac u gory i usunac te wszystkie zbedne posty "up" "up" ?
__________________
................. |
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 6 528
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
watek byl w ubieglym roku ''przypięty u góry.''
mozna pogadac z modami ,zeby znow go dopięli.
__________________
.
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 658
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
syntagma i ruda7816 zgłosilam waszą sugestię rambo
__________________
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Wątek zgodnie z prośbą przypięty
![]() EDIT : Zgodnie z sugestią Syntagmy wszystkie wiadomości podbijające ("up", "podbijam" "hop" itd. ) usunęłam dla większej czytelności wątku
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits Edytowane przez rambo Czas edycji: 2007-07-29 o 10:09 |
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 658
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
dziekujemy
__________________
................. |
|
|
|
|
#46 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 163
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
tak mi cięzko nie wiem co robić
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 658
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
__________________
|
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 658
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Myślę że to ważne strony
1 http://www.przemoc.robbo.pl/ Pomoc kobietom i dzieciom 2 http://www.rpo.gov.pl/?md=1018&s=1 Rzecznik Praw Obywatelskich 3 http://www.suwalki.policja.gov.pl/pr...p.php?id=kacik "Niebieski pokój" i http://www.przemocwrodzinie.fora.pl/
__________________
Edytowane przez Nadin Czas edycji: 2007-08-30 o 15:33 |
|
|
|
|
#49 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 684
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Ciekawy temat.
|
|
|
|
|
#50 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 8
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
jej, aż mnie ciarki przeszły jak tutaj to przeczytałam ;/
i takich ludzi do wiezienia? i ciepłym wyrkiem i tv ;/ poobcinać im conieco kodeks hammurabiego wprowadzić dla takich. |
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
|
Podbijam . Ciekawy temat .. A ja mam historię co do tego z mojego otoczenia. Otóż moja koleżanka jest bita przez ojca. Pomyślała, że uda się do pedagoga szkolnego. Trochę się bała, bo pani pedagog mieszka na tej samej ulicy co ona i zna jej rodziców. W ostateczności poszła tam ze mną i z moją drugą koleżanką. Popłakała się, porozmawiała, opowiedziała, a pani pedagod dała jej numer z grupą AA. I tyle.. Kazała pogadać o tym z tata i się tam zapisać ( zapomniałam powiedzieć, że jej tata jest alkoholikiem i dla tego ją bije ). Powiedziała o tym mamie, że była powiedziała o numerze i jej mama powiedziała, że jest z niej dumna. Po kilku minutach [kilkunastu?nie wiem] mama zawołała ją do kuchni, zaczeła coś mówić 'po co to zrobiłaś...itp.' nastała cisza, wzieła parasolke i ją na niej rozbiła i kazała iść z psem...
Załamka ! Jak tak można. W tej chwili jest nieco lepiej ale ta historia mną tak wstrząsnęła, że nie mogłam jej tu nie opowiedzieć. Współczuje bardzo.. Pedagog, nigdy tam nie pójdę... Przepraszam za błędy, ale nie sprawdziłam...
__________________
"Nie umiem cię nie dotykać, nie przysięgnę Bogom Nie wiem czy potrafiłbym się powstrzymać nawet gdybyś miała kogoś..." |
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 71
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Za przeproszeniem to jest d... a nie pedagog.
![]() Ja mam za to trochę inny problem. Nade mną mieszka starszy pan, schorowany, razem z nim mieszka jego wnuk. Wnuczek jest dorosłym facetem, niepracującym. Robi w domu imprezy, podobno handluje narkotykami, do tego jest niebezpieczny: bije dziadka, wogóle się nim nie zajmuje, potrafi zostawić go na cały dzień samego, zamkniętego tak że nawet lekarka nie może tego dziadka odwiedzić. Czasami zdażało się że dziadek zamknął drzwi wnukowi, wtedy awantura, walenie w drzwi, kopanie, krzyki, wrzaski i to w środku nocy. Wściekłam się na tą rodzinę dopiero jak zauważyłam że dziadek sika przez balkon. Na dzień przed wigilią w tamtym roku wywiesiłam poduchy i kołdry by "wymarzły" i się przewietrzyły, i dziękuję sobie że przykryłam je dwoma kocami (zasikane miałam tylko koce, gdyby nie one to moje dzieci nie miałyby pod czym spać). ![]() Zareagowałam dopiero jak dziadek kilka razy zszedł do mnie i prosił o pomoc. Wychudzony w brudnych ubraniach, śmierdzący, w samych skarpetkach. Dziadka brali do szpitala i po kilku dniach wypuszczali. Wkońcu powiadomiłam MOPS. Wnuczek w tym czasie poszedł do wojska. Dziadek trafił do domu opieki i myślałam że będzie już spokój. Nic z tego. Wnuczek wyszedł z woja, zabrał dziadka z domu opieki i dalej się nim nie zajmuje. Znów mam zasikane okna bakonowe i cały balkon śmierdzi jak toaleta miejska (nawet okna nie mogę otworzyć). No i co ja mam teraz zrobić?? Na policję zadzwonić że dziadek sika przez balkon?? Znów powiadomić MOPS. Powiadomiłam już moją administrację osiedlową ale od miesiąca nic nie robią. Gdzie to zgłosić??
__________________
80% kobiet nosi źle dobrane staniki, a ty czy do nich należysz?? Sprawdź http://stanikomania.blox.pl/2007/08/...iowka8221.html |
|
|
|
|
#53 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 287
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Cytat:
http://www.4przykazanie.pl latwo znajdziesz zakladke dotyczaca szeroko rozumianej przemocy wobec osob starszych, namiary na miejsca, gdzie szukac pomocy. |
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 71
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
dzięki
__________________
80% kobiet nosi źle dobrane staniki, a ty czy do nich należysz?? Sprawdź http://stanikomania.blox.pl/2007/08/...iowka8221.html |
|
|
|
|
#55 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 137
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
witam wszystkich, chciałabym przy okazji tematu zwrócic Waszą uwagę na przemoc, która nie polega na biciu, katowaniu, gwałtach, ale również długotrwale okalecza ludzi, przynosząc konsekwencje takie same jak te wymienione formy.. chodzi mi o przemoc emocjonalną, fizyczną emocjonalną, seksualną emocjonalną np. chodzenie nago przy dziecku, kapanie dziecka, które już jest samodzielne, wyrzucanie ubrań, rzeczy z szafek, zakazy wychodzenia z domu bez powodu, szantażowanie, terroryzowanie, porównywanie, wyśmiewanie itp itd.. jest to niestety norma - NIE REAGUJąC SAM STAJESZ SIę SPRAWCą PRZEMOCY!!!
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 540
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Cytat:
Ja osobiście nie widzę w tym nic złego. Sama miałam robionego tzw. "pilota" jak miałam permanentny bałagan w pokoju i zero inicjatywy do sprzątnięcia Osobiście uważam, że ta metoda skutkuje.
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 137
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
według współczesnej teorii jest to naruszenie granic intymności małego/młodego człowieka, poza tym, gdy jest to robione w furii i złości - pod wpływem emocji, żeby pokazać wyższość i siłe rodzica to jest to przemoc. chodzi bardziej o skutki takich gwałtownych zachowań rodzica - jest ono nieprzewidywalne, agresywne - dziecko nie wie czego może się po nim spodziewać, nie wiadomo kiedy ten wściekły rodzic praśnie zagubionego dzieciaka albo mamę - o takie sytuacje mi chodziło.. o ogólną atmosferę niekonsekwencji, frustracji, naruszania granic... tak samo można powiedzieć, że chronienie młodego człowieka przed konskekwencjami nieprzygotowywania zadań szkolnych (wyręczanie go , pisanie za niego, usprawiedliwianie) to postawa pełna miłości i troski, ale jest to ewidenta przemoc w postaci nadopiekunczosci - nikt nie widzi w tym nic złego, do momentu, aż stając się dorosłym człowiekiem nie potrafi sobie poradzić samodzielnie z najmniejszymi trudnościami.. ciesze się, że są chętni do rozmowy na ten niezwykle istotny temat
|
|
|
|
|
#58 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
Dorzucam link do wrocławskiego oddziału Centrum Praw Kobiet:
http://www.cpk-wroclaw.free.ngo.pl/ ul. Ruska 46B, II pietro p. 208 50-079 Wroclaw tel.071-358-0874 e-mail: cpk.wroclaw@neostrada.pl |
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 35 394
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
u mnie w rodzienie jest podobny problem jak z tym wnuczkiem....mieszkam w wielkim domu gore mamy dla siebie a dol ma wujek z zona i synem (20 lat) no i osobne pokoje jakby mieszkania maja dziadek i babcia (mieszkaja osobno bo sa jakby w separacji) no i moj kuzyn zaczal swirowac w gimnazjum wiadomo inne otoczenie niewlasciwi koledzy itp a ze to jedynak do tego ciotka miala problemy z zajsciem w ciaze to rozpieszczany byl zaczynal z moja siostra i starszym kuzynem to cos mu mowili biegl do mamusi mamusia do tatusia a tatus do tych starszakow i za uszy targal. No i sa skutki. Moj kuzyn kradnie dziadkowi pieniadze, wywazyl mu nawet drzwi stwierdzil ze jego dziadek to moze krasc bo lepiej zeby on mial pieniadze niz dziadek piwo pil
. Wyklina matke od dziw*** szm** kur** itp ojca tez...matke dusil pare razy z wujkiem sie bil tez nieraz dlatego teraz spi na strychu zamkniety bo kiedys chcial go udusic jak spal...matka spi zamknieta w pokoju osobno. Kuzynek pare razy biegal nawet po polu z nozem za swoim ojcem raz go haratnal nim w gardlo....ale mamusia uwaza ze on jest dobry tylko ma w genah to po nas! bylanieraz policja ale mamusia zawsze go broni ze on dobry itp rzeczy z domu wynosi zeby miec n trawke czy co innego, kradnie pije nie uczy sie nawet liceum nie zaczal robic pracowac tez nie pacuje bo mamusia kase daje, kupi mu buty za 300 zl a on je po tygodniu sprzeda a 50 zeby miec na trawe, za duzo to jego rodzice nie zaabiaj, matka pielegniarka a ojciec taksowkarz do tego niedawno mial wypadek i auto calkiem do kasacji. Kuzyn nie tylko ze gnebi swoj mieszkalny dol to jeszcze dowalil sie do mnie, zly jest ze z nim nie gadam i omijam ale nie zaciekawie sie rozmawiac z kims o tym kogo by chcial przeleciec ile wypil i ile sie napalil, nowiec do mnie tez dzwonil z pogrozkami, powiedzial ze jak pojdzie siedziec to zabije pierw mnie pozniej siebie, nawet juz do mojego ojca wyzywa ,mnie od prostytutek i kur*, jak dzwoniljakis czas temu to do mojej mamy mnie wyzywal i grozil, ale nie umial powiedziec o co mu chodzi kiedy moj ojciec pow mojemu wujkowi zeby mu pow zeby nie dzwonil bo rozmowy sa nagrywane i pojdzie z tym na policje ze mi grozi to jedyne co odp "bo on cos do niej ma" i TYLE!! matka nie lepsza...ten dzwoni wyzywa grozi moja mama kaze dac jego mama a ona tylko mowi tyle ze juz nie wytrzyma z nim nerwowo ze ona nie wie o co mu chodzi i zeby moja mama rozmawiala z nim ze ona go da do sluchawki.... przeciez to chore!! gdyby to bylo moje dziecko to tak by dostalo ze by z miesiac nie wiedzialo jak usiasc na tylku! (wiem ze nie wolno bic dzieci ale to to jest paranoja i wynik tego ze zawsze mu wszystko bylo wolno)
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
|
|
|
|
#60 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: przemoc w rodzinie - pomoc!
u mnie w bloku kilkanaście lat temu była taka sytuacja.
moja sąsiadka ma problem z alkoholem i jest bardzo agresywna.kłóciła się z mężem,a dzieci słuchały awantur.potrafiła całą noc krzyczeć,nie raz dochodziło między nimi do rękoczynów. pytałam się mamy ,dlaczego nie zadzwoni na policję.wtedy rozumowanie ludzi było takie,a dlaczego ja,a potem będa mnie ciągać po sądach,przeciez może ktoś inny. żal mi było tych dzieci,słyszałam płacz i prosby-mamo uspokój się. ja miałam wtedy 10 lat,nie było telefonów w domu i nie można było zadzwonić anonimowo.miałam trochę żal do rodziców,ale szłam ich tokiem myślenia. czas leciał,sąsiadka się zmieniała ,jej dzieci rosły. ja dalej mieszkam na tym mieszkaniu i kiedy po ostrej awanturze-już z meżem(dzieci poszły daleko w świat) nie wytrzymałam i zadzwoniłam na policję.przyjechali,zakul i w kajdanki agresora i wywieźli.potem dowiedziałam,że trafiła na oddział zamknięty dla alkoholików. po trzech miesiącach wróciła.jakiś czas był spokój,ale znów wróciła do picia.ma tydodniowe ciągi,a potem miesiąc jest spokój.jedynyą dobrą stroną tego jest fakt,że zachowuje się przyzwoicie.nie robi awantur,nie biją się,nie wywalają drzwi. czasem wystarczy drobny gest.rodzina jest tak zastraszona,że nie wie co może zrobić.czasem taka osoba musi dotknąć dna,żeby się otrząsnąć.można jej w tym pomóc.jeśli nie to choć uratować resztki godności chorej rodzinie |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:49.






A jak juz dojdzie do jakiejs tragedii, to zwalaja wine na innych, a dla siebie szukaja wytlumaczenia...







tak mi cięzko nie wiem co robić

. Wyklina matke od dziw*** szm** kur** itp ojca tez...matke dusil pare razy z wujkiem sie bil tez nieraz dlatego teraz spi na strychu zamkniety bo kiedys chcial go udusic jak spal...matka spi zamknieta w pokoju osobno. Kuzynek pare razy biegal nawet po polu z nozem za swoim ojcem raz go haratnal nim w gardlo....ale mamusia uwaza ze on jest dobry tylko ma w genah to po nas! bylanieraz policja ale mamusia zawsze go broni ze on dobry itp rzeczy z domu wynosi zeby miec n trawke czy co innego, kradnie pije nie uczy sie nawet liceum nie zaczal robic pracowac tez nie pacuje bo mamusia kase daje, kupi mu buty za 300 zl a on je po tygodniu sprzeda a 50 zeby miec na trawe, za duzo to jego rodzice nie zaabiaj, matka pielegniarka a ojciec taksowkarz do tego niedawno mial wypadek i auto calkiem do kasacji.
kiedy moj ojciec pow mojemu wujkowi zeby mu pow zeby nie dzwonil bo rozmowy sa nagrywane i pojdzie z tym na policje ze mi grozi to jedyne co odp "bo on cos do niej ma" i TYLE!! 
