|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 461
|
Dot.: Czego nie lubicie...
z tymi koralikami uciekającymi to jest to czego nie lubie
czasami sie na nie wkurzam, ze sa okrągle i tak sprytnie uciekna i sie schowaja, ze potem łaze po dywanie i usiłuje je znalezc, ale znajduje dopiero po jakims czasie. Niektore na stałe zostały uwiezione w klawiaturze, ale same tego chciały ![]() Teraz juz mi mniej ucieka, bo klade sobie takie male pudeleczko z rancikiem niskim i wszystko tam baraszkuje
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 218
|
Dot.: Czego nie lubicie...
gubienie uciekających korali ->
starsznie wkurzające ostatnio mi gdzieś wsysło chińską monetke, no ale kurczę chińska monetka to nie koralik 2mm, i naprawdę nie wiem gdzie ona jest... może się kiedyś znajdzie robienie drugiego kolczyka też mi sprawia problem, poza tym ja nie mam w ogóle "wyczucia drutu" przy drugiej sztuce... przy pierwzej utnę tak mniej więcej ile mi potrzrba, troszkę zostanie i jest ok, ale robiąc drugą zawsze ucinam o wiele za dużo nie wiem czemu aha ja sobie tą drobnicę wsypuję do jakiegos płaskiego pudełeczka, np. po kremie i stamtąd biorę. albo bezpośrednio z pudelka z przegrodkami gdzie trzymam korale
__________________
Tak właśnie. |
|
|
|
|
#33 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Cytat:
No i dorabiania czegoś do skończonego kolczyka jak zapomnę...eh.
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 264
|
Dot.: Czego nie lubicie...
ja nie znoszę "latających" koralików, czasem jak chcę zacisnąć kuleczkę zaciskową a ona fruuuu i po niej ... albo jak nakładam na linkę i robi się katapulta prawie
mam dywan, więc nie widać koralików, potem tylko przy odkurzaniu słyszę że właśnie się znajdują...nie lubię - ale to bardziej siebie, że czasem jak robię bransoletkę to źle złapię za linki i fruuu spada 5 cm już nawleczonych korali albo że próbuję włożyć 3 linki do łapaczki a tam otworek mały, niby się mieści ale ile przy tym łaciny leci nie znoszę jak widzę że mam mało drutu - stresuję się że na bank mi zabraknie albo że jak już zamówię wszystkie korale - zadowolona cała bo mam wszystko i co? ... zabraknie mi drucika ![]() w ogóle nie wiem po co zajmować się robieniem biżu ... same stresy
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: Czego nie lubicie...
no niedośc, że tyle stresów to jeszcze tyle kasy
chyba jakis skok na bank zrobimy :P
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Srebrnego drutu 0,4 i owijania nim:[ Wiecznie mi się odwija.
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: Czego nie lubicie...
apropo uciekania koralików: właśnie skończyłam zamiatać cały woreczek drobnicy który wylądował na moich kolanach /w duzej części/ dobrze że dzisiaj mam spódnicę
![]() a co do wsiąkania różnych rzeczy to ostatnio zgineła mi moja igła do frywolitek. 'diabeł ogonem przykrył'. przekopaliśmy cały pokój i nie ma. a to takie maleństwo 13cm |
|
|
|
|
#38 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Jeszcze jedna rzecz... nienawidze przewracać w kartonie z tysiącem korali i szukać woreczka z tym jednym najbardziej teraz mi potrzebnym. Zaraz mnie coś przez to trafi...
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 264
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Cytat:
I jeszcze nie chce się robić porządku:P:P...
|
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Ja próbowałam sobie wszystko poukładać, ale i tak po 10 minutach wszystko było porozwalane. Nie moge się dorobić pudełek z przegródkami, a rodzina ciągle zapomina mi dać w prezencie
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Ja bardzo nie lubię zakańczania naszyjników (łapaczki, ogniwka...idt). Jako, że robię koralikowe plecione naszyjniki, stresuje mnie początek robótki, kiedy nić jest jeszcze bardzo długa i sie plącze - bywa, że rozplątuje wezeł nawet 15-20 minut, oraz jak wiem, że mi np. braknie nici do końca; jak sie złamie igła (u mnie ciężko dostać takie cieniusienkie i z owalnym oczkiem). Nie cierpię kiedy się pomylę w jakimś rzędzie i późno zorientuje przez co musze pruć i robić od nowa. Denerwuje mnie także cały ten "bałagan koralikowy" jaki mam w pokoju
. Ostatnio robiłam naszyjnik na dworze i w którymś momecnie wysypały mi sie koraliki do trawy, te maleńkie 2 mm i zbierałam jej potem 2 godziny bo nie miałam więcej a musiałam skończyć ten naszyjnik.Ale to wszystko nic jak się już skończy i widać efekty swojej pracy. |
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Mnie denerwuje po prostu to, że nie wychodzi mi coś, co sobie założyłam - jak coś wygląda nie tak, jak chciałam to się wściekam
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ |
|
|
|
|
#44 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 264
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Cytat:
![]() może trzeba wyraźnie zasugerować?! ja mam pudełko z aż a może tylko ?! 9 przegródkami ale i tak trzeba dużo cierpliwości ...
|
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
ja zaczynam nie lubieć tego, że coraz więcej mam koralików i akcesoriów!
Przedtem miałam w jednym pudełku, a teraz mam na koraliki osobne, na akcesoria osobne i jeszcze na takie dodatki jak woreczki następne... a od wczoraj pudełeczko na wstążeczki! no i oczywiście na gotowe wyroby również mam pudełeczko! Na szczęście wszystkie plastykowe, przeźroczyste i każde inne... Ale za niedługo będę potrzebowała osobnych pudełeczek na każdy kolor koralików! Chyba się uzależniłam! |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Ja najbardziej nie znoszę, ale to wprost białej gorączki dostaję, jak zamawiam dwa koraliki takie same, potem je dostaję, cieszę się, potem siadam by z nich zrobić kolczyki, patrzę, a tu jeden uszkodzony. No normalnie
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Czego nie lubicie...
A ja nie cierpie robic zakonczen/poczatkow bransoletek i naszyjnikow, tam gdzie trzeba zamocowac zapiecie tej bizuterii.. wrrrr narazie robilam tylko na linkach, linki mi sie wysuwaja, przesuwaja, rozciagaj, nie tak jak powinny byc ulozone, dzis pare slow niecenzuralnych mi sie wyrwalo
Niecierpie tez (pierwszy raz to dzis poczulam) - dostalam koraliki i nie mam na niektore pomyslu i wogole mi sie nie podobaja tez.. niecierpie tego
|
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Dlatego ja jak tylko dstanę koperte w swoje łapki to uważnie oglądam każdy koralik a potem piszę do sprzedawcy i czekam na nowe- dobre
Mam straszny bałagan w pokoju:/ Wszędzie kartony, korale, druty:/ |
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
ja nie mam ochoty przeklinać, jak ktos mi wchodzi w drogę, ale... szczypczyki do loopików chetnie bym zagłębiła we wrażliwą część ciała przeszkadzającego!
![]() Mówią, że rude wredne są... |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Czego nie lubicie...
a ja kupiłam ostatnio 4 zamykane pudełka na kostki lodu (wlewasz-zamrażasz) i oczywiście zamiast na lód wykorzystałam na koraliki tyle, że muszę jeszcze ze 2 dokupić a nigdzie dostać nie mogę
|
|
|
|
|
#51 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Czego nie lubicie...
aniielica, a mi się już po prostu nie chce pisać maili z pretensjami, zwracać komuś na coś uwagę, domagać się czegoś, prosić o wymianę itp. Opracowałam sobie system: biżu ma mi przynosić przede wszystkim satysfakcję i radość, dlatego jeżeli coś jest nie tak, to od razu o tym zapominam i mam spokój
![]()
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 324
|
Dot.: Czego nie lubicie...
No własnie mi sie przypomnialo, ze nie lubie kiedy okrecam cos cienkim drutem i on sie tak jakos zawija, ze powstaja na nim takie loopiki-zagiecia. Ciezko wytlumaczyc
Tak mnie to wkurza, grrr
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Cytat:
![]() Dodam jeszcze, ze jakims dziwnym trafem (to pewnie obcy) gina mi ciagle igly i srednio raz na tydzien musze kupowac nowe Koraliki mam w 6 pudelkach (plus jeszcze kilka na wstazki, sznurki, druty,blaszki i inne metalowe) poukladane kolorystycznie i juz zaczyna mi brakowac miejsca No wkurzam sie tez (na siebie ), bo robie straszny syf (w calym domu) podczas "szalu tworczego", a sprzatac nie ma kto, bo przeciez juz kolejny pomysl czeka na realizacje
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: Czego nie lubicie...
ja jak na razie mam wszystko w pudełku po butach, do tego osobne na juz gotowe dzieła. i szufladę od biurka też zawalona. na biurku poza 'sesja' tez masa talerzyków z drobnicą. a najbardziej nie lubie jak czegos szukam i znajduję wszystko poza tą jedna potrzebna mi rzeczą.
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
nienawidzę!!!!!
mam pomysł wymyślony od 3 dni... zakupy zrobione za 150 zł i... brakuje jednej jedynaj rzeczy: czarnych kółeczek montażowych, bez których cały pomysł czarnego kompletu na zamówienie moge sobie odłożyc do archiwum! wrrrrrrrrrrrrrrr....
__________________
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Cytat:
klientki sprawdzają co do milimetra, a niektóre mają pretensje o to, że millefiori są różne o_O poza tym nienawidzę po prostu, kiedy coś mi nie idzie - np kiedy mam zawinąć dwa loopiki przy jakimś małym koraliku |:
__________________
http://nie-umiem-gotowac.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 841
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Widzę, że wiele z Was ma problem z utrzymaniem porządku w koralikach. Ja też miałam z tym problem...ale do czasu
) mieszcząSkłada się on z pięciu mniejszych pojemników a czego w każdym z nich jest 5 przegródek na górze jest 6 większych a cały środek tego pojemnika ejst pusty i tam tez mozna trzymać koraleI w tej oto sposób rozwiązałam problem bałaganu na biurku w czasie tworzenia oto i on
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Cytat:
Niektóre kolczyki mają swój urok, dlatego, że widać drobniutkie potknięcie to, że są robione ręcznie i są jedyne oraz niepowtarzalne
__________________
|
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Czego nie lubicie...
Cytat:
__________________
http://nie-umiem-gotowac.blogspot.com/ |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Biżuteria
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:48.



czasami sie na nie wkurzam, ze sa okrągle i tak sprytnie uciekna i sie schowaja, ze potem łaze po dywanie i usiłuje je znalezc, ale znajduje dopiero po jakims czasie. Niektore na stałe zostały uwiezione w klawiaturze, ale same tego chciały 


starsznie wkurzające
może się kiedyś znajdzie
robienie drugiego kolczyka też mi sprawia problem, poza tym ja nie mam w ogóle "wyczucia drutu" przy drugiej sztuce... przy pierwzej utnę tak mniej więcej ile mi potrzrba, troszkę zostanie i jest ok, ale robiąc drugą zawsze ucinam o wiele za dużo
nie wiem czemu
aha ja sobie tą drobnicę wsypuję do jakiegos płaskiego pudełeczka, np. po kremie i stamtąd biorę. albo bezpośrednio z pudelka z przegrodkami gdzie trzymam korale 







