Praca za granica(problemy,porady,p ytania)

[~~~JOLA~~~]

Napisane przez desti

ja tez jestem za ... bo i kwestie paszportowo-pobytowe nam tu wyszly... i mozliwosci pracy... jak najbardziej zasluguje to na osobny temat ... wiele osob bedzie moglo skorzystac

No i znow sie podpisuje Tez jestem za nowym watkiem

[desti]

hmmm... czyzbysmy nie mieli zadnego moderatora, ktory moglby te tematy rozdzielic... czy to trzeba jakas specjalna prosbe napisac ?? ...

[Fresa]

Desti,też właśnie o tym myślałam .Pomysł wyszedł od Jowisi i nie chcę brać na siebie zasługi rozdzielenia wątku ,ale rzeczywiście przydałby się ostateczny krok w tej sprawie .Tylko ,jeśli chodzi o mnie to nie wiem od którego posta zrobić cięcie?Który numer proponujecie?Wpisujcie i może tak ustalimy,bo przed chwilą przegląałam cały wątek jeszcze raz i nie wiem

[labaule]

ja bym proponowala ciecie od momentu reaktywacji watku, czyli od postu tanzanit z 2006-03-07- od tego momentu wlasciwie watek krazy wokol spraw dotyczacych pracy za granica.

[CzarnyElf]

Dziewczyny z tego co zrozumialam to trzeba utworzyc nowy temat i przesunac do niego te posty-takze zaproponujcie nowy temat watku i sie przesunie te posty o ktorych mowicie tam

ja moge zaproponowac temat:

Praca za granica i problemy z tym zwiazane.
lub
Praca za granica(problemy,porady,p ytania)

[Fresa]

Tak Elfiku,o to chodzi.Mi się podoba twoja propozycja tematu i jestem za i tak jak pisze Labaule odciąć od posta Tanzanit .Ciekawe jak myśli reszta koleżanek?

[CzarnyElf]

Ok to ja zaloze nowy temat i przesune posty od reaktywacjii Tanzanit jezeli reszta Wizazanek jest za

[CzarnyElf]

No dziewczny probowalam przeniesc i przenioslo sie ale wychodzi na to ze watek o jezyku polski zniknal-pisze do moderatora glownego o pomoc-wiedzialm ze cos skope

[CzarnyElf]

o juz wszystko ok-znalazlam stary watek a myslalam ze zaginal uffff

[CzarnyElf]

No to ja napisze jak jest w Usa z praca.U nas jest tak ze moze trudniej sie do USA dostac ale jak juz sie tu jest legalnie to wszystko jest raczej proste(zalezy jeszcze jak szybko sie sprawy zalatwia no i oczywiscie od miejsca w ktorym sie jest) Ale ogolnie jest ok-ja dostalam ssn zaraz jak przylecialam chyba w ciagu 3 miesiecy-pozwolenie na prace tez mialam pozniej musialam je odnowic a teraz za kilka miesiecy dostane juz zielona karte bezterminowa takze cala papierkowa robota bedzie juz zalatwiona.z wyjatkiem obywatelstwa oczywiscie
Ogolnie o prace jest latwo(mysle o pracach typu kelnerka czy pomoc domowa -opieka nad dziecmi itp) Jezeli chodzi o lepsze prace to wiadomo-wyksztalcenie zdobyte tutaj daje mozliwosc lepszej pracy ale tez nie zawsze.

[CzarnyElf]

Jezeli chodzi o sprawy paszportowe-to troche zakrecone tutaj-ja musialam czekac dlugo zeby pierwszy raz leciec do Polski bo po wyjsciu za maz nie zgadzalo mi sie nazwisko w starym paszporcie i na zielonej karcie-takze musialam czekac na zmiane paszportu-czytalam ze moglyby byc problemy na granicy-USA to panstwo policyjne pod tym wzgledem-moga sie czepic szczegolikow.
Ale ogolnie to panstwo emigrantow i jezeli jest sie tu legalnie to naprawde nie jest zle.

[jowisia]

Witam was wszystkie i ciebie Elfiku, dzieki za zajecie sie watkiem, przegapilam jakos wasze ostatnie posty i dziwilam sie czemu tamten watke taki krotki...

Zmykam do lozka i pozdrawiam was wszystkie emigrantki,
Rozchorowana i zakatarzona Jowi*

[Equita]

oj wracaj nam szybko do zdrowia jowisiu, podobno na katar najlepszy jest nasz polski rosolek.

[Equita]

No to ja tutaj z taka sprawa (juz raz juz pytalam)... Pisala, ze chce wymienic dowod osobisty. Mama za kazdym razem jak do niej dzwonie, mowi, ze jak nie wymienie na ten nowy EU to zaplace kare! Ale ja nie mam zameldowania w Polsce... wiec czy dowod osobisty wogole jest mi potrzebny? przeciez posluguje sie paszportem i legitymacja studecka (austryjacka). Moj TZ i jego rodzina nie maja nawet dowodow, tylko wszedzie pokazuja prawo jazdy! jak to jest z tymi dowodami... Niestety brak czasu na dluzszy pobyt w Polsce (egzaminy) wiec nie wiem, czy konieczny jest przyjazd, czy nie....

[Luba]

Napisane przez Equita

No to ja tutaj z taka sprawa (juz raz juz pytalam)... Pisala, ze chce wymienic dowod osobisty. Mama za kazdym razem jak do niej dzwonie, mowi, ze jak nie wymienie na ten nowy EU to zaplace kare! Ale ja nie mam zameldowania w Polsce... wiec czy dowod osobisty wogole jest mi potrzebny? przeciez posluguje sie paszportem i legitymacja studecka (austryjacka). Moj TZ i jego rodzina nie maja nawet dowodow, tylko wszedzie pokazuja prawo jazdy! jak to jest z tymi dowodami... Niestety brak czasu na dluzszy pobyt w Polsce (egzaminy) wiec nie wiem, czy konieczny jest przyjazd, czy nie....

A ja już raz Ci odpowiedziałam. Ale jeśli nie masz zameldowania w Polsce to nie wiem jak to wygląda. Dla przykładu:bezdomni też wyrabiają sobie dowód osobisty i wtedy w rubryce "miejsce zamieszkania" maja wpisane "brak".
Ja posługuję sie zawsze paszportem, nawet w Polsce, ale uznałam, że dowód tez sie przyda i wymieniłam go. Często bywam w Polsce i na wszelki wypadek chcę też miec dowód. Poproś mamę niech zadzwoni do odpowiedniego urzędu i zapyta o możliwość wymiany przez ciebie dowodu zaznaczając, że nie masz zameldowania w Polsce co jest dosyć istotne. Jak juz pisałam wcześniej trzeba osobiście złożyć wniosek o wymiane dowodu a odebrać może ktoś z rodziny, przynajmniej u mnie tak było.
Aha, posiadanie dowodu osobistego jest w Polsce i w paru innych krajach obowiązkowe.
I jeszcze z przepisów:
"Dowód osobisty jest dokumentem stwierdzającym tożsamość osoby oraz poświadczającym obywatelstwo polskie. Osoba będąca obywatelem polskim i zamieszkała w Rzeczypospolitej Polskiej jest obowiązana posiadać dowód osobisty."
Pozdrawiam

[desti]

ja sobie darowalam wymianne dowodu... za duzo z tym zamieszania i ciagle mi nie po drodze ... tu moj dowod nie jest wazny, paszport jeszcze dlugo bedzie obowiazujacym dokumentem tozsamosci... a w Polsce i tak nie mieszkam...

[Fresa]

Jowisiu,właśnie gdzieś się wczoraj nam zapodziałaś i Elfik nam rozdzieliła wątki ,za co dziekujemy .Jowisiu,kuruj się i wracaj szybko do nas .

[gonka23]

nie chce zakladac nowego watku, bo ja mam wlasnie problem i pytanie i czekac bede na porady w zwiazku z moja praca za granica .

tak wiec mieszkam obecnie w malej walijskiej miejscowosci Aberystwyth, w Walii. pracuje jako duty manager w jednej z restauracji. zaczynalam jako kelnerka, po pol roku dostalam "awans" i manageruje. moj problem zwiazany jest z kasa, a dokladniej ze stawka i podwyzka, ktora zostala mi zabrana.
gdy zaczynalam prace dostalam najnizsza krajowa czyli 5,35 (albo nawet 5,05 bo chyba ta byla najnizsza w lipcu zeszlego roku). w kazdym razie gdy przeszlam na duty managera moja stawka zwiekszyla sie o 50p (szalenstwo ). gdy pani manager tej restauracji udala sie na urlop macierzynski, ja przejelam jej obowiazki i w zwiazku z tym podwyzszono mi stawke o nastepne 60p. pani manager wrocila do pracy zaskakujaco szybko, bo juz po miesiacu i w tym momencie zostalam poinformowana, ze wracam do starej stawki czyli tej II, ktora mialam bedac duty managerem - ktorym nadal jestem. wiem, ze troche zagmatwalam, ale tak sie zastanawiam czy to jest zgodne z prawem takie dawanie i odbieranie. czy ktos sie orientuje? bo jesli chcieliby mnie nagrodzic za to, ze mialam wiecej obowiazkow to przeciez mozna bylo mi dac jakas premie za to, ze wykonywalam dodatkowa prace. czy jak dostaje sie podzywke to mozna ja tak szybko, bo po miesiacu utracic. nie rozumiem..

[Renatacr]

Gonka, to ze dostalas druga podwyzke wynikalo z tego, ze zaczelas pelnic inne obowiazki (z tego co rozumiem zastepowalas menadzerke restauracji.
Teraz po jej powrocie wrocilas na swoje poprzednie stanowisko, wiec znow dostajesz pensje duty menadzera. Nie ma w tym nic dziwnego.
Nie pelnisz juz funkcji menadzera restauracji, wiec dlaczego mialabys otrzymywac pensje przynalezna temu stanowisku .
Rozumiem jednak Twoje zagubienie, pewnie liczylas, ze menadzerka restauracji bedzie na urlopie nieco dluzej, i Ty bedziesz pelnic ta funkcje wiecej niz miesiac, ale coz, tak bywa.
Ciesz sie, ze na Twoje miejsce duty menadzera nie zatrudnili kogos innego i masz gdzie wracac .

[smerfusia1508]

Dziewczyny, mam małe pytanko: mój tato mieszka od paru lat w Niemczech, mama ostatnio dostała pozwolenie na pracę (przy okazji bycia u taty), czy ja tez mam szanse je dostać?? podobno mogłabym je dostać mając poniżej 18 lat, czy to prawda?? i czy jeśli np.dostałabym pozwolenie, to czy jesli wezmę slub --mój przyszły też dostanie je automatycznie?? pozdrawiam