Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-03-20, 17:18   #31
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez sunapee
Elfie pozwol,ze odniose sie do Twoich konkretnych wypowiedzi dla porownania z moimi obserwacjami,ktore sa bardzo rozne od Twoich

-------------------------------------------------------
Ja tez sie troche odniose a raczej wyjasnie


hmmm tu jest mi trudno sie wypowiedziec,ja raczej pospiechu i niecierpliwosci jako ogolnej cechy narodowej Amerykanow nie zauwazylam.Jesli chodzi o ruch uliczny to moj brat jak tu przyjechal to sie smial i denerwowal,ze Amerykanie raz ze wolno jezdza,a dwa zwyczajnie nie potrafia jezdzic dlatego nie raz widac tutaj stluczke na prostej drodze z ograniczeniem predkosci do 45 mil.A juz wjechanie komus w tylek na swiatlach to dla mnie jest zupelna porazka.....W Pl prawka nie mialam wiec nie potrafie sie wypowiedziec jak to jest w porownaniu,ale tutaj rowniez bardzo sie denerwuje i polowie kierowcow odebralabym prawko.A juz wogole ludzie po 70 powinni miec zakaz siadania za kolkiem.
---------------------------------------------------------------------------
A ja zauwazylam ta ceche od razu po przyjezdzie byc mzoe dlatego ze ja jestem cierpliwa i wychowalam sie w malym miescie gdzie wszytko wolno sie toczy



tu moim zdaniem argument jest nie trafiony.Ja jak ide do restauracji to rowniez oczekuje w miare szybko podanego dania i chyba tak jest w wiekszosci przypadkow,bez wzgledu na to czy jestes Amerykaninem,Holendrem czy Niemcem.Panuje zasada place i wymagam.Ze swojej strony jako przyklad wygody napisalabym wszelkiego rodzaju "drive thru" czyli zalatwianie spraw bez wysiadania z auta.W taki sposob mozna kupic lunch,wykupic recepte,czy zalatwic sprawy w banku.Z pierwszej i ostatniej opcji sama czesto korzystam i przyznam,ze jest to duzo szybsze i wygodniejsze niz stanie w kolejce
------------------------------------------------------------------------------
To byl pierwszy argument ktory przyszedl mi do glowy na szybko -oczywiscie myslalam tez o Drive thru i innych ktore Ty przytoczylas-dzieki


Z ta otwartoscia to jest roznie.Tutaj osoba z akcentem to jest chleb powszedni,ludzie sa po prostu przyzwyczajeni,ze polowa spoleczenstwa mowi inaczej,ale zdarzaja sie tzn "redneck" ktorzy patrza na Ciebie jakbys byla z Marsa.To sa zazwyczaj osoby bez wyksztalcenia,ktore caly zecie spedzily w swoim miescie i nie potrafi anawet wyliczyc z pamieci wszystkich 50 stanow.Z napiwkami Elfie tez nie jest do konca tak,ze jak masz akcent to bedziesz kosic kase.To wszystko zalezu od osobistych predyspozycji.Akcent CZASEM pomaga,ale absolutnie nie jest wyznacznikiem wysokich napiwkow.
------------------------------------------------------------------------------
Moim zdaniem akcent troche pomaga ale wiadomo ze nie jest najwazniejszy-coz z tego ze ma sie akcent jak np jezyka sie nie zna w miare dobrze



to umawianie sie na wizyte wedlug mnie lezy akurat w dobrym tonie i swiadczy o kulturze osobistej.Tak robilam w PL i robie to tutaj.Nie odwazylabym sie zrobic komus nalotu do domu bez zapowiedzi,bo sama takich nie lubie.Czesto wlocze sie po domu w dresach z maseczka na buzi i nie chcialabym zeby w takim stanie goscie mnei zastali.Rowniez wole sie przygotowac na wizyte kupujac np jakies ciacha czy dobre wino,zeby przy nedznej kawie tlyko nie siedziec.Mysle,ze nie mozna generalizowac,ze trzeba umawiac sie conajmniej tydzien wczesniej.To wszystko zalezy od czasu i trybu zycia osob,ktore mamy odwiedzic.
-------------------------------------------------------------------------------
A mi jakos brakuje tej spontanicznosci-wiadomo umawianie sie na wizyte w dobrym tonie jest to prawda-ale brakuje mi Polskiej otwartosci i nawet mi nie przeszkadza jak ktos by mnie z maseczka zastal-oczywiscie mowie o najblizszej rodzinie



wiesz Elfie,troszke nie rozumiem czego Ty oczekujesz od ludzi.Zarzucasz im,ze sa powierzchowni,no tak tylko ze jak Cie ktos nie zna to o czym ma rozmawiac???Od czegos trzeba rozmowe zaczac i naogol pierwsze slowa to wlasnie sa "what's up".Ja akurat nie mam zadnych trudnosci z nawiazywaniem przyjazni czy znajomosci,nie wyobrazam sobie,ze mialabym nie znac swoich sasiadow.Malo tego,jak wyjezdzamy z mezem na dluzej to zostawiamy sasiadom klucze do domu,na wszelki wypadek.Wiesz Elfie,nie chce Cie urazic,ale pamietam jak niedawno pisalas o imprezie u meza w pracy,ze siedzialas w kacie jak mysza,no wlasnie,moze czasem trzeba otworzyc sie na ludzi,przestac odbierac kazde slowo jako powierzchownosc.Bo najlatwiej jest powiedziec "oni po prostu tacy sa",albo moze masz na prawde pecha i samych gburow w okolicy,choc ciezko mi w to uwierzyc
--------------------------------------------------------------------------
Sunapee ja jestem otwarta osoba-nie jestem jakims mrukiem czy zamknieta w sobie-wiadomo na imprezie gadalam ale nie jak najeta-no ale jakie tematy ja moge miec z np 60 facetem ktory do mnie zagaduje(bo osoby w takim wieku mniej wiecej tam byly)-po kilku minutach tematy sie koncza-a musze powiedziec ze nigdy przenigdy nie udalo mi sie nawiazac kontaktu z osoba w moim wieku czy zblizonym plci zenskiej-zagaduja do mnie sami faceci i osoby starsze-ja mialam na mysli znajomosc z kobieta-ale niestety jakos mi sie nie udaje.
Trudno miec znajoma tutaj przynajmniej w moim przypadku i zapewniam Cie nie chodze naburmuszona tylko do wszystkich sie usmiecham.Tu poprostu nie jest tak jak w Polsce ze znajomych mialam w 5 minut.

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2006-03-20 o 17:43
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 17:30   #32
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez sunapee
tne na dwa posty,bo sie rozgadalam:P



tu sie zgadzam,rozmowy sa prowadzone na ogol w sposob bardzo towarzyski i dyskretny,nikt nie wdaje sie w szczegoly odnosnie spraw osobistych drugiej osoby i przede wszystkim nie uprawia sie plotkarstwa.Chociaz ja kiedys pracowalam w restauracji,gdzie az chuczalo od plotek,no ale to wszystko zalezy od kultury osobistej.

------------------------------------------------------------------------------
Fajnie ze sie zgadzasz Ale fakt zalezy tez od miejsca


hmmmmmno ja jestem Polka i tez nienawidze jak ktos sie o mnie ociera albo stoi za blisko mnie w sklepie a jak ktos najedzie na mnie wozkiem gdy wokol jest pelno miejsca,to az mna telepie.Takze na prawde nie wiem czy to akurat mozna uznac za ceche narodowa Amerykanow To wydaje mi sie naciagane i chyba wynika z osobistych doswiadczen.
---------------------------------------------------------------------------------
A mi nie preszkadza jak ktos sie o mnie ociera(oczuywiscie bez przesady)-ale przyznam ze jak przylecialam do Polski to troche mnie to zszokowalo jak sie ludzie ocieraja na ulicy ale po kilku godzinach przywyklam i czulam sie jak u siebie


i tak i nie.Pamietajmy Elfie co sie stalo 9/11.Myslalam ze szczegolowe kontrole na lotniskach amerykanskich nikogo juz nie dziwia,ale widac sie mylilam To bylo wydarzenie,ktore juz na zawsze zmienilo zycie w Ameryce wiec na prawde przytaczanie tego argumentu jest nietrafione.
Tutaj wszystko jest uregulowane prawem i kazdy moze dochodzic swoich praw na drodze sadowej.Oczywiscie czasem wychodza z tego totalne glupstwa,no ale ja sie czuje bezpieczniej idac np do lekarza,bo z tego co wiem koszty odszkodowania za zla diagnoze sa ogromne,wiec pomylki nie zdarzaja sie na taka skale jak w PL.Malo tego,wszelkie platnosci karta kredytowa sa zabezpieczone i w jesli zostanie ona skradziona lub dokonane zakupy na jej konto bez mojej wiedzy,a ja potrafie to udowodnic,bank wyplaca odszkodowanie.Takze pod wzgledem przepisow i ich pzrestrzegania tutaj bardzo mi sie podoba,bo wiem,ze jesli ktos je zlamie to ja moge to wyegzekwowac.

--------------------------------------------------------------------------
Ale czy ja napisalam ze to wada?napisalam przeciez ze moim zdaniem to dobrze-zwrocilam tylko uwage ze Amerykanie bardzo cenia sobie bezpieczenstwoI ja to poperam


no wlasnie Elfie a skad oni maja to wiedziec ??? I czy Polska jest stolica swiata,ze kazdy powinien sie wstydzic niewiedzy o tym kraju???? Elfie a czy Ty wiesz jak zyje sie w Timorze Wschodnim?
Ja np nie wiem jak sie zyjie w Wenezueli czy tez na Balize.....
--------------------------------------------------------------------------------
tu masz racje-troche uogulnilamBo niewiem jak sie zyje w Timorze Wschodnim hihihi


tez czasem sie zastanawiam po co ludzie kupuja tak olbrzymie auta,bo dom to jestem w stanie zrozumiec.Sama lubie duze .Znalazlam jednak wyjasnienie.Duze auto typu SUV jest bardzo przydatne dla rodzin z dziecmi.Wyobrazmy sobie,ze mamy 4 osobowa rodzine i psa i jezdzimy kilka razy w roku do rodziny mieszkajacej w innym stanie,przy czym chcemy zabrac z soba rowery czy kajaki.O ile latwiej jest podrozowac wygodnych duzym autem niz malym osobowym zapakowanym po brzegi.Ja zauwazylam,ze Amerykanie najczesciej podrozuja po kraju wlasnie autami i tak tez tlumacze ich zamilowanie do tych wielkich.Chociaz czasem sama sie dziwie jak mozna takim czolgiem jezdzic.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fakt-no ale dziwi mnie tez gdy rodzina typu maz zona i dziecko kupuje dom w ktorym 15 osob spokojnie mogloby mieszkac i nie planuja wiecej dzieci-a i jezeli chodzi o odwiedziny to nigdy nie oferuja ze mozna sie tam zatrzymac.Tutaj pisze na przykladzie osobistym troche bo dotyczy rodziny mojego Tz.W Polsce ludzie mieszkaja czasami w malenkich pokoikach ale goscinni sa


wiesz Elfie tutaj mysle ze za bardzo odwaznie napisalas to stwierdzenie.Ja rowniez uwazam,ze lysy facet nigdy nie bedzie atrakcyjny,a Amerykanka nie jestem Mysle,ze to rowniez wynika ze zlych osobistych doswiadczen.To tak jakbym ja napisala,ze Polki w US wychodza za maz tylko dla kasy i dla papierow,bo znam kilka ktore wlasnie tak zrobily.Jak bardzo krzywdzace by to bylo dla tych,ktore wyszly za maz z prawdziwej milosci.Ze sztucznym biustem tez uogolnilas za bardzo.Bo z tego by wynikalo,ze co 3 Amerykanka ma sztuczny biust a zapewniam Cie ze tak nie jest.
Nie ugolniajmy i nie przenosmy osobistych zlych doswiadczen na caly narod amerykanski!!!
-----------------------------------------------------------------------------------
Nie pisze z osobistych doswiadczen-to poprostu obserwacje-ale wiadomo troche uogolnione-to tak jakby napisac ze kazdy Polak to zlodziej.Masz racje
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 17:52   #33
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez desti
a ja chcialam spytac... jak to wlasciwie jest u amerykanow z tym przewrazliwieniem na temat... biusty i posladki. Czy faktycznie sa to publicznie tematy tabu ?? ... Bo to co widzymy nawet na stacjach muzyczynch... jak gdzies jakis posladek albo cyc sie pokaze to zaraz go w kratke robia ...

jakis czas temu ogladalam na mtv program... stroje plazowe tez tam byly omawiane... i wielkie bylo zniesmaczenie osob, ktore komentowaly gdy jakis gwiazdor na plazy wystapil w dla nas calkiem normalnych slipach kapielowych... bo wg ich opini to prawie jakby byl nago ... a pozniej dodane... no tak ale on europejczyk...
50 centow mial teledysk gdzie w pewnym momencie otaczaly go panie sztuk dwie i byly bez stanikow... i bardzo szybko zastapila ten teledysk wersja ocenzurowana gdzie panie byly juz zapakowane odpowiednio ...
Tak oni tak maja-cenzura na biust itp-w sumie niewiem dlaczego???czy to temat tabu zalezy w jakim gronie-ale tak wydaje mi sie ze nie sa tak otwarci jak Polacy w rozmowach o sexie(pisze z wlasnego doswiadczenia).Ubierac sie tutaj w miniowke i buty na wysokim obcasie nie wypada tzn mozna ale mozna sie spodziewac nachalnych propozycjii(pisze z wlasnego doswiadczenia-moze w wiekszych miastach inaczej jest).
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 02:00   #34
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

O mamo, jak tanzanit jakis temat zarzuci to moznaby ksiazke napisac.... Jest tego tak duzo, ze nie wiadomo w ogole od czego zaczac, ani na czym skonczyc, wiec podepre sie kilkoma spostrzezeniami Tornado, z ktorymi (pardon) sie zupelnie nie zgadzam.

Cytat:
Napisane przez tornado
Przyjeżdzając do Francji przed dwoma laty myślałam o Francuzach jako o zadzierających nosa fircykach będących wg. nich samych pępkiem świata. Muszę z ulgą przyznać, że zostałam mile zaskoczona.
!!!

Nie znam bardziej egocentrycznego narodu swiata!!! Chyba nikt nie kocha bardziej swojego kraju, swojego jezyka, swojej bagietki, najlepszego pod sloncem wina, najprecyzniejszych lingwistycznie slow, najrowniejszego pod horyzontem systemu socjalnego, najdoskonalszego trybu zycia i najpiekniejszej muzyki... Raaaany, przysiegam, ze nie znajdziecie wiekszych patriotow niz francuzi. Francja jest TOP, wszystko ponad jej granice nie dorasta im do piet. A Ameryka nawet nie brudzmy sobie skory (wstretne mcdonaldziuchy, fuj!) W ciagu 5 lat nie uslyszalam wiecej komplementow pod adresem tego kraju, a na kazdy jeden argument, znajdziesz zawsze odpowiedz, ze We Francji to jestesmy w Eldorado i najlepiej nie wystawiajmy nosa poza nie, bo grozi nam deprawacja.

Nawet w obliczu dzisiejszych strajkow i kryzysu spolecznego i moralnego, francuzi wychodza na ulice broniac swego Paradis, swietnosci nad swietnosciami, nie dopuscimy do jego zaglady! A nawet siedzac u fryzjera uslyszysz, ze Francja sie odrodzi, to tylko przejsciowy kryzys, nie ruszajmy sie stad, wszystko sie poprawi, o wszystko wywalczymy (swoja droga zazdroszcze tego patriotyzmu, ostatnie takie chwycenie serc polakow to tylko kojarzy mi sie z powstaniem styczniowym w 1863..)

Cytat:
Napisane przez tornado
Tak sobie teraz myślę, że może wynika to z tego, że mieszkam w Strasbourgu, który jest raczej miastem kosmopolitycznym i ludzie są otwarci. Z pewnościa w miasteczkach i wioskach sytuacja wygląda trochę inaczej.
Zdecydowanie tak, tornado, strasbourg to jednak taka ekstremalna francja, a wlasciwie centrum kosmopolityczne, nawte chodzac po ulicy slyszy sie mniej francuskiegoniz gdziekolwiek indziej i to najmniej francuskie miasto, jakie znam... Poza granicami stras wszystko jest ta francja 'prawdziwa'. Zreszta jak napisalas - dla alzzaccykow istnieje Alzacja i reszta Francji

Cytat:
Napisane przez tornado
Młodzi Francuzi są raczej otwarci na kontakty z ludzmi, chociaż na spontan nie ma miejsca.
Co to to nie. Wsrod mlodziezy francuzi sa zamknieci w sobie, nieufni, pruderyjni, ostrozni w kontaktach, zero spontanicznosci.. Niestety z moja polska mentalnoscia postrzegana jestem jak conajmniej ekstrawertyczna wariatka. Jak zreszta wiekszosc obcokrajowcow tutaj, a wlosi, hiszpanie, amerykanie to juz w ogole sa "ufo"....

Cytat:
Napisane przez tornado
Na spotkania trzeba umawiać się sporo wcześniej. Co do pracy to uwielbiają swoje przerwy obiadowe i kto może jedzie na obiad do domu
.
O tym juz pisalam w watku "o tym, co zmienilysmy w sobie po przybyciu za granice" (o zjadaniu posilkow regularnie i o poczuciu glodu dyktowanym przez zoladek jak w zegarku : godz.11h30 --> Jesc!!)

Cytat:
Napisane przez tornado
Raczej nie przywiązują wagi do porządku na ulicach np. bez żenady opróżniają kieszenie z papierków na środku chodnika brrr.
No wiesz co.... Zastanawiam sie czy piszemy w ogole o tym samym kraju Tutaj jest czystosc jakiej nie widzialam jeszcze nigdzie, murzyni zamiataja ulice kilka razy dziennie, a zebym smiala jakis papierek wyrzucic na ulice...!!! To bym zostala chyba zlinczowana.. niose go wiec grzecznie w kieszeni przez pol miasta, az do najblizszego smietnika, bo brak mi odwagi.

Cytat:
Napisane przez tornado
Oprócz Francuzów jest tutaj też masa Arabów, którzy są materiałem na inna historię
A co to, to tak

Cytat:
Napisane przez tornado
Może dziewczyny z innych regionów F napiszą jak to jest u nich.
NO to napisalam Jestem z Lorraine, niedaleko w sumie.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 03:35   #35
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez desti
a ja chcialam spytac... jak to wlasciwie jest u amerykanow z tym przewrazliwieniem na temat... biusty i posladki. Czy faktycznie sa to publicznie tematy tabu ?? ... Bo to co widzymy nawet na stacjach muzyczynch... jak gdzies jakis posladek albo cyc sie pokaze to zaraz go w kratke robia ...

jakis czas temu ogladalam na mtv program... stroje plazowe tez tam byly omawiane... i wielkie bylo zniesmaczenie osob, ktore komentowaly gdy jakis gwiazdor na plazy wystapil w dla nas calkiem normalnych slipach kapielowych... bo wg ich opini to prawie jakby byl nago ... a pozniej dodane... no tak ale on europejczyk...
50 centow mial teledysk gdzie w pewnym momencie otaczaly go panie sztuk dwie i byly bez stanikow... i bardzo szybko zastapila ten teledysk wersja ocenzurowana gdzie panie byly juz zapakowane odpowiednio ...
tak,tutaj istnieje cos takiego jak cenzura.Wszelkie golizny o ile juz sie pokaza w tv to sa rozmazywane i to nie chodzi o to,ze jest to temat tabu,ale jest to ze wzgledu na dzieci ogladajace tv.Otoz filmy przechodza przez cenzure i maja specjalne oznaczenia i albo sa dopuszczone do ogladania albo nie.Jesli sceny erotyczne przez cenzure nie przejda to sa wycinane.Filmy erotyczne mozna ogladac na specjalnych kanalach i czesto jest tez mozliwosc ich kodowania,zeby dzieciaki sie nie dobraly Generalnie golizny w pelnej krasie tu nie uswiadczysz.
Ze strojami plazowymi to trafilas w moj czuly punkt.Ja odkad zaczelam wyjezdzac na wakacje poza Europe zdalam sobie sprawe jak okropnie wyglada facet paradujacy na plazy w slipach z wyraznie odznaczajacymi sie genitaliami fuuuuj.Tutaj zaden szanujacy sie chlopak nie wyjdzie w czyms takim na plaze,malo tego nawet geje smieja sie z tego typu gaci.Kiedys spedzalam duuuzo czasu na plazach w Miami i rzeczywiscie Europejczykow mozna poznac po slipach.Zauwazylam ze najczesciej sa to Polacy,Niemcy i Francuzi.Angole raczej nosza spodenki podobnie jak Australijczycy i Amerykanie.Pod tym wzgledem nawet Arabowie sa bardzije cywilizowani i nosza spodenki surferskie.To jest chyba jedyna cecha Europejczykow z ktorej Amerykanie sie tak wysmiewaja
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 05:34   #36
ToYa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 54
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Apropo mody plazowej , pamietam jak bedac w Pompano Beach, FL na plazy zrobilo sie wielkie poruszenie, kiedy brzegiem przechodzila para ... facet nie dosc,ze mial slipki w dodatku dosc mocno wyciete na pupie Swoja droga np. widok Amerykanki w sklepie z walkami na glowie lub faceta w pizamie i kapciach, kupujacego piwo jest raczej dosc czesto spotykanym zjawiskiem i nie wzbudza sensacji.
ToYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 06:26   #37
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez ToYa
Swoja droga np. widok Amerykanki w sklepie z walkami na glowie lub faceta w pizamie i kapciach, kupujacego piwo jest raczej dosc czesto spotykanym zjawiskiem i nie wzbudza sensacji.
Czy ja wiem czy to o sensacje chodzi? chyba raczej o estetyke.No mnie obrzydza widok obcego faceta w obcisnietych slipach z dokladnie zaznaczonymi genitaliami....fuuuuuuj nawet myslec o tym nie moge
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 07:14   #38
ToYa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 54
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez sunapee
Czy ja wiem czy to o sensacje chodzi? chyba raczej o estetyke.No mnie obrzydza widok obcego faceta w obcisnietych slipach z dokladnie zaznaczonymi genitaliami....fuuuuuuj nawet myslec o tym nie moge
Moze faktycznie to zle ujelam slownie, chociaz przyznasz chyba,ze facet w pizamie i kapciach tez raczej niezbyt zbyt estetyczny widok
ToYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 07:35   #39
eklerka
Zakorzenienie
 
Avatar eklerka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 149
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

A jak to jest z ustępowaniem starszej osobie miejsca w autobusie, tramwaju, czy metrze? Chcą, aby im ustępowano i robią takie cyrki, jak w Polsce, czy raczej wolą być spostrzegani jako młodzi i wola postać? Kiedyś kumpel powedział, zeby we Włoszech nie ustępować, bo starsi wolą się tu czuć młodo.
__________________

eklerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 08:13   #40
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez jowisia
Nie znam bardziej egocentrycznego narodu swiata!!! Chyba nikt nie kocha bardziej swojego kraju, swojego jezyka, swojej bagietki, najlepszego pod sloncem wina, najprecyzniejszych lingwistycznie slow, najrowniejszego pod horyzontem systemu socjalnego, najdoskonalszego trybu zycia i najpiekniejszej muzyki... Raaaany, przysiegam, ze nie znajdziecie wiekszych patriotow niz francuzi. Francja jest TOP, wszystko ponad jej granice nie dorasta im do piet. A Ameryka nawet nie brudzmy sobie skory (wstretne mcdonaldziuchy, fuj!) W ciagu 5 lat nie uslyszalam wiecej komplementow pod adresem tego kraju, a na kazdy jeden argument, znajdziesz zawsze odpowiedz, ze We Francji to jestesmy w Eldorado i najlepiej nie wystawiajmy nosa poza nie, bo grozi nam deprawacja.

Nawet w obliczu dzisiejszych strajkow i kryzysu spolecznego i moralnego, francuzi wychodza na ulice broniac swego Paradis, swietnosci nad swietnosciami, nie dopuscimy do jego zaglady! A nawet siedzac u fryzjera uslyszysz, ze Francja sie odrodzi, to tylko przejsciowy kryzys, nie ruszajmy sie stad, wszystko sie poprawi, o wszystko wywalczymy (swoja droga zazdroszcze tego patriotyzmu, ostatnie takie chwycenie serc polakow to tylko kojarzy mi sie z powstaniem styczniowym w 1863..)
Nie mieszkam we Francji ale do ostatnich wakacji często tam bywałam. Teraz już nie jeżdżę, bo nas Francuzi w koncu zdenerwowali. Byliśmy podczas wakacji w Bretanii, pieknie tam jest to muszę przyznać, ale reszta niezbyt nam się sie podobała. Ja jestem jedyna osobą w rodzinie która mówi (w miarę dobrze) po francusku, reszta tylko niemiecki i angielski. Jak poszli sami do restauracji to nikt ich nie obsłużył, bo co to za porządki, żeby turysta nie znał francuskiego?! Zreszta nie pierwszy raz spotkaliśmy sie z takim przyjęciem we Francji, że francuski to wszyscy na świecie powinni znać a jak nie znaja to niech sie wypchają, bo nikt nie będzie z nimi gadał. Kiedy w sklepie moje dziecko chciało kupic sobie pamiatkę i oczywiście odezwało się po angielsku nikt do niego nie podszedł, patrzyli jak na powietrze. Może my tak źle trafialiśmy ale naprawdę zdarzyło nam się to nie raz i dlatego juz raczej nie pojedziemy do Fracji. No, może się jeszcze kiedys wybierzemy sie do Nancy
Zgadzam sie z Jowisia, że Francuzi to najbardziej egocentryczny naród swiata, mniemanie o sobie maja tak wysokie, że nie spotkałam drugiego narodu, który chociaz w połowie byłby tak zarozumiały jak oni. Kiedyś w rozmowie ośmieliłam się powiedzieć, że ich system szkolnictwa mnie trochę dziwi (chodziło mi konkretnie o to, że dzieci chodza do szkoły przed południem i po południu, z przerwa na obiad i maja wolne środy) cieszę sie, że jeszcze żyję, bo myślałam, że mnie ukamieniują. Przecież ich system jest najlepszy i cały świat powinien sie od nich uczyć. Przyznałam im racje, bo jeszcze mi życie miłe...
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 10:20   #41
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez Luba
Jak poszli sami do restauracji to nikt ich nie obsłużył, bo co to za porządki, żeby turysta nie znał francuskiego?! Zreszta nie pierwszy raz spotkaliśmy sie z takim przyjęciem we Francji, że francuski to wszyscy na świecie powinni znać a jak nie znaja to niech sie wypchają, bo nikt nie będzie z nimi gadał.


Hahaha, swietnie napisane!!! No i swieta racja!!

Cytat:
Napisane przez Luba
No, może się jeszcze kiedys wybierzemy sie do Nancy
To jak sie tu wybierzecie, to zadzwon wczesniej

Cytat:
Napisane przez Luba
Zgadzam sie z Jowisia, że Francuzi to najbardziej egocentryczny naród swiata,
Cytat:
Napisane przez Luba
mniemanie o sobie maja tak wysokie, że nie spotkałam drugiego narodu, który chociaz w połowie byłby tak zarozumiały jak oni. Kiedyś w rozmowie ośmieliłam się powiedzieć, że ich system szkolnictwa mnie trochę dziwi (chodziło mi konkretnie o to, że dzieci chodza do szkoły przed południem i po południu, z przerwa na obiad i maja wolne środy) cieszę sie, że jeszcze żyję, bo myślałam, że mnie ukamieniują. Przecież ich system jest najlepszy i cały świat powinien sie od nich uczyć. Przyznałam im racje, bo jeszcze mi życie miłe...
Nic dodac, nic ujac
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 11:31   #42
xx225
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Milano-okolice Wawy
Wiadomości: 9
Smile Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

to ja opisze troche Wlochow
-sa otwarci zgadzam sie, moze az za bardzo, pomoga i owszem
-ich patriotyzm siega zenitu-najlepsze jedzenie, kultura, swiat mody(valentino, versace...)morze,pogoda itd....do znudzenia, sa najlepsi najpiekniejsi (zero kompleksow to moze akurat plus ale ja chyba nie zalozylabym obcislych spodni + string=widoczny cellulit i krotka koszulka-wylewajacy sie brzuch i do tego kolczyk w pepku)
-kochaja ozdoby cekiny ze zlotem i brokatem, zloto duzo zlota i pierscionkow im wieksze i widoczne tym lepiej-dla mnie to troche tandeta, wydaje mi sie ze chyba oszaleliby na naszych bazarach i targach z ciuchami
-ubieraja sie kolorowo i wesolo, widzialam malo osob ktore bylyby ubrane gustownie, jesli juz to mediolan gdzie widac ludzi z kasa i klasa
-smaza sie na solarium faceci i kobiety, zazwyczaj tylko twarz wiec wyglada to smiesznie czarna twarz i np biale rece
-marki i metki najlepiej widoczne, kosmetyki tez te lepsiejsze, mocny makijaz
-dbaja bardzo o wlosy co trzy tygodnie odrost
-nie lubia sie zbyt przemeczac umyslowo i fizycznie
-starszni plotkarze, nawet bardziej faceci
-uwielbiaj telewizje wloska gdzie programy to typu reality show, lub calodniowe plotkowanie z gwiazdami big brothera i innych swiatkow, program typu milionerzy poprzedzony jest wygibasami rozgolaszonych dwudzistek usmiechnietych od ucha do ucha, wymachujacych nogami i innymi...
zastanawiam sie czy niedlugo te dziewczyny wkrocza rowniez do wiadomosci, zeby np. jakies smutne informacje ze swiata umilic tancem skapo odzianej...
pozniej kazda z dziewczyn oferuje swoje wdzieki kalendarzom, wiec na nowy rok jestesmy zalani polnagimi dziewczynami patrzacymi na nas z polek sklepow
-dla ciekawostki(wyszlo na to ze ich strasznie obgaduje ale to wszystko w ramach plotkowania bo chyba jestesmy na plotkowymspia w pizamach a pod spodem bielizna-biustonosz majtki, bokserki-faceci, moga byc nawet skarpetki, i w tej samej bieliznie maszeruja do pracy...fuj
czystoscia tez nie grzesza jesli chodzi o higiene, wiem bo pracuje jako fizjoteraputka, wiec jestem dosc blisko ludzi, do tego chodze na silownie i mozna zaobserwowac rozne przypadki-jasne ze nie wszyscy sa tacy, bo i w Polsce mozna spotkac osoby rozne, to tyle w wielkim skrocie jak ktos bedzie zadny dalszych plot to moge pisac
pozdrawiam wszystkie emigrantki
xx225 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 16:10   #43
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez eklerka
A jak to jest z ustępowaniem starszej osobie miejsca w autobusie, tramwaju, czy metrze? Chcą, aby im ustępowano i robią takie cyrki, jak w Polsce, czy raczej wolą być spostrzegani jako młodzi i wola postać? Kiedyś kumpel powedział, zeby we Włoszech nie ustępować, bo starsi wolą się tu czuć młodo.
W Stanach raczej nie ma chyba tego problemu(nie spotkalam sie)-poniewaz prawie wszyscy maja samochody-nawet starsi ludzie w wieku 90 lat smigaja samochodami
Tu gdzie mieszkam jezdze autobusem bo nie mam prawka i autobusy sa przewaznie puste-czesto jestem jedyna osoba w autobusie
Nie wiem jak w wiekszych miastach jest.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-21, 22:01   #44
magdalenazz
Rozeznanie
 
Avatar magdalenazz
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 606
GG do magdalenazz Wyślij wiadomość przez MSN do magdalenazz
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez Luba
Nie mieszkam we Francji ale do ostatnich wakacji często tam bywałam. Teraz już nie jeżdżę, bo nas Francuzi w koncu zdenerwowali. Byliśmy podczas wakacji w Bretanii, pieknie tam jest to muszę przyznać, ale reszta niezbyt nam się sie podobała. Ja jestem jedyna osobą w rodzinie która mówi (w miarę dobrze) po francusku, reszta tylko niemiecki i angielski. Jak poszli sami do restauracji to nikt ich nie obsłużył, bo co to za porządki, żeby turysta nie znał francuskiego?! Zreszta nie pierwszy raz spotkaliśmy sie z takim przyjęciem we Francji, że francuski to wszyscy na świecie powinni znać a jak nie znaja to niech sie wypchają, bo nikt nie będzie z nimi gadał. Kiedy w sklepie moje dziecko chciało kupic sobie pamiatkę i oczywiście odezwało się po angielsku nikt do niego nie podszedł, patrzyli jak na powietrze. Może my tak źle trafialiśmy ale naprawdę zdarzyło nam się to nie raz i dlatego juz raczej nie pojedziemy do Fracji. No, może się jeszcze kiedys wybierzemy sie do Nancy
Zgadzam sie z Jowisia, że Francuzi to najbardziej egocentryczny naród swiata, mniemanie o sobie maja tak wysokie, że nie spotkałam drugiego narodu, który chociaz w połowie byłby tak zarozumiały jak oni. Kiedyś w rozmowie ośmieliłam się powiedzieć, że ich system szkolnictwa mnie trochę dziwi (chodziło mi konkretnie o to, że dzieci chodza do szkoły przed południem i po południu, z przerwa na obiad i maja wolne środy) cieszę sie, że jeszcze żyję, bo myślałam, że mnie ukamieniują. Przecież ich system jest najlepszy i cały świat powinien sie od nich uczyć. Przyznałam im racje, bo jeszcze mi życie miłe...
A ja uważam, że Polacy też tak powinni....czy to coś złego, że są dumni ze swojego kraju?
Co prawda sytuacja z restauracją..brak mi słów, choć ja byłam we francji wiele razy nigdy się z takim czyms nie spotkałam.
Mój francuski jest raczej kiepski ale nigdy nie miałam problemów, żeby dogadać się po angielsku.
Mało tego..uważam, że francuzi (w dużej mierze) świetnie mówia po angielsku...może to tylko dlatego, że bywam w miejscowowściach raczej 'turystycznych'.
Dla info: byłam wiele razy w Lyonie, Paryżu, Cannes, St. Tropez, Annency, Hourtin Plage (nad Atlantykiem), Tours, zamkinad Loarą, Avignon, ...oj dużo tego...raz jeden jedyn zostalismy źle potraktowanie na campingu L`ideal w Annency..bardzo niemiła obsługa.
A kiedy byłam w Hiszpanii poznałam wielu francuzów..bardzo mili..
Może to tylko dlatego, że nie mieszkam tam na stałe....a szkoda :-(
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni"
magdalenazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-22, 10:55   #45
magda.k
Raczkowanie
 
Avatar magda.k
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Deurne
Wiadomości: 127
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Ghm... nie było nic o Holendrach... dziwne więc ja w takim razie coś opiszę
Z czego są znani? Ze skąpstwa! Pójdzie sie do takiego Holendra, on zaproponuje kawe i do kawy po 1 ciastku (słownie : JEDNYM ) ciastku no w PL by się coś takiego nie zdarzyło Ostatnio byli u nas Holendrzy na kawie, podałam szarlotkę z bitą śmietaną, i potem jeszcze dokładka. Oczka im się świeciły Potem jak my byliśmy u nich, to już nie było po jednym ciastku do kawy, tylko od razu po dwa kawałki ciasta hehe uczą się, uczą
Co jeszcze... Aha! Jak Holender robi herbatę, dajmy na to dla 3 osób? Nalewa wrzątek do kubków, potem bierze torebkę herbaty i pyta się pierwszego gościa : "mocną czy słabą?" gość mówi "słabą" więc Holender macza torebkę we wodzie 3 razy drugi gość mówi, że mocną, więc Holender macza herbatę raz lub 2 razy więcej niż poprzedniemu fajnie, nie? Po czym robi herbatę sobie i chowa torebkę na następny raz
Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę
__________________
my_Flickr

magda.k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-22, 11:25   #46
tornado
Zadomowienie
 
Avatar tornado
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez jowisia
Francja jest TOP, wszystko ponad jej granice nie dorasta im do piet.
Może ja się nie zetknęłam z typowymi Francuzami. Z racji zawodu mojego TŻ spotykam się raczej z naukowcami lub osobami pretendującymi do tego miana ;-) i na podstawie moich obserwacji dotyczących mgr. i wyżej napisałam moje spostrzeżenia. Nasi znajomi są ludźmi mieszkającymi to tu, to tam (także w USA) i może dlatego nabrali dystansu do tego co się dzieje we Francji.

Cytat:
Napisane przez jowisia
Zdecydowanie tak, tornado, strasbourg to jednak taka ekstremalna francja, a wlasciwie centrum kosmopolityczne, nawte chodzac po ulicy slyszy sie mniej francuskiegoniz gdziekolwiek indziej i to najmniej francuskie miasto, jakie znam...
Tutaj czasami się zdarza, że sprzedawca w sklepie sam zaproponuje przejście na niemiecki, gdy zobaczy, że sobie z francuskim nie radzisz. Ja musze powiedzieć, że mam dentystę i ginekologa mówiących po niemiecku ;-) i wcale ich nie szukałam specjalnie. ;-) Myślę jednak, że języki i otwartość oraz dystans do swojego narodu ma związek z wykształceniem.


Cytat:
Napisane przez jowisia
Co to to nie. Wsrod mlodziezy francuzi sa zamknieci w sobie, nieufni, pruderyjni, ostrozni w kontaktach, zero spontanicznosci..
No to się cieszę, że nasi znajomi są inni - zdaję sobie sprawę, że mogłam trafić na wyjątki. Kiedyś stwierdziłam, że jestem bardzo głodna a znajomy Francuz (paryzanin) zabrał nas do siebie do domu na pizze. Byłam w szoku, bo takiego spontana nie oczekiwałam. I ciągle są ciekawi polskich potraw


Cytat:
Napisane przez jowisia
No wiesz co.... Zastanawiam sie czy piszemy w ogole o tym samym kraju Tutaj jest czystosc jakiej nie widzialam jeszcze nigdzie, murzyni zamiataja ulice kilka razy dziennie, a zebym smiala jakis papierek wyrzucic na ulice...!!!
No ja w ostatnim tygodniu miałam dwie takie sytuacje:
1) pan sobie wyrzucał śmieci z auta na parkingu
2) na centralnym placu strasbourga chłopak zjadł batonik a papierek rzucił na ziemię. To akurat widuję często.
Pozatym nie wiem jak jest w innych miastach, ale S. jest miastem strasznie zasranym. Idąc ulicami trzeba nieźle lawirować, żeby nie wdepnąć w bombę. Właściciele psów nie czują się zażenowani, gdy ich pupilek wypróżnia się na środku chodnika. Oczywiście tego potem nie zbierają. Fuuuuuuuuuuuuj


Cytat:
Napisane przez jowisia
NO to napisalam Jestem z Lorraine, niedaleko w sumie.
Pozdrawiam Lorraine
tornado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-22, 14:43   #47
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez magda.k
Co jeszcze... Aha! Jak Holender robi herbatę, dajmy na to dla 3 osób? Nalewa wrzątek do kubków, potem bierze torebkę herbaty i pyta się pierwszego gościa : "mocną czy słabą?" gość mówi "słabą" więc Holender macza torebkę we wodzie 3 razy drugi gość mówi, że mocną, więc Holender macza herbatę raz lub 2 razy więcej niż poprzedniemu fajnie, nie? Po czym robi herbatę sobie i chowa torebkę na następny raz
Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę

hehehe... ... usmialam sie... a podobno to Szkoci byli skapi... czego prawde mowiac u nich nie zauwazylam... ale jakby nie bylo to Holendrzy bija ich na glowe ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-23, 05:59   #48
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez magda.k
Ghm... nie było nic o Holendrach... dziwne więc ja w takim razie coś opiszę
Z czego są znani? Ze skąpstwa! Pójdzie sie do takiego Holendra, on zaproponuje kawe i do kawy po 1 ciastku (słownie : JEDNYM ) ciastku no w PL by się coś takiego nie zdarzyło Ostatnio byli u nas Holendrzy na kawie, podałam szarlotkę z bitą śmietaną, i potem jeszcze dokładka. Oczka im się świeciły Potem jak my byliśmy u nich, to już nie było po jednym ciastku do kawy, tylko od razu po dwa kawałki ciasta hehe uczą się, uczą
Co jeszcze... Aha! Jak Holender robi herbatę, dajmy na to dla 3 osób? Nalewa wrzątek do kubków, potem bierze torebkę herbaty i pyta się pierwszego gościa : "mocną czy słabą?" gość mówi "słabą" więc Holender macza torebkę we wodzie 3 razy drugi gość mówi, że mocną, więc Holender macza herbatę raz lub 2 razy więcej niż poprzedniemu fajnie, nie? Po czym robi herbatę sobie i chowa torebkę na następny raz
Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę

Hehe, usmialam sie z holendrow

Wsrod mlodziezy natomiast tu we francji jak sie robi herbate to podaja tylko jedna lyzeczke do herbaty ( ) i jak ktos sobie zamiesza juz to podaje dalej Za pierwszy razem bylam w szoku, ale to jest tak nagminne, ze sama juz podobnie robie ze znajomymi.

Aha, JAK JA NIE ZNOSZE tego, czego mnie mama zawsze wlasnie ODUCZALA : mianowicie po skonczeniu posilku na talerzu zostaje zawsze jakis sosik, czy jakies tam resztki, wtedy urywa sie kawalek chleba i sie tym kawalkiem czysci talerz, a potem to zjada Fuuuuuuuj..... NAWET W RESTAURACJACH!!!!!!


Tornado, ciesze sie, ze trafilas na bardziej wyksztalconych ludzi, ktorzy wystawili kawalek nosa poza granice hexagonu. Ja generalizowalam, ale niestety wiekszosc z nich nigdy nie postawila malego palca na terytorium innego panstwa, taka jakos zagraniczna fobia.
No a z tymi smieciami to moze akurat jakis turysta byl...?
W kupy az ciezko mi uwierzyc..! Bo tu sie tylko kreci gendarmerie i patrza czy komus mandatu nie wcisnac za kupienie w miejscach publicznych....

Pozdrawiam.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-23, 12:03   #49
tornado
Zadomowienie
 
Avatar tornado
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez jowisia
W kupy az ciezko mi uwierzyc..! Bo tu sie tylko kreci gendarmerie i patrza czy komus mandatu nie wcisnac za kupienie w miejscach publicznych....
Zapraszam w takim razie do Strasbourga - kupa na kupie kupą pogania. Wspólnie ze znajomymi stwierdziliśmy, że S. jest najbardziej zakupionym miastem jakie znamy. Niestety jest to mało przyjemne, spacerując trzeba koniecznie patrzeć pod nogi. Ostatnio naliczyłam w krótkiej uliczce koło katedry 4 bomby. Na głownych placach jest czysto, bo tam są z reguły turyści, więc jest to niezbyt miłe miejsce do spacerów z psim pupilem, ale uliczki dochodzące to już toalety dla piesków.

Co do śmieci to być może byli to turyści. Nie chcę, żeby powstało wrażenie, że S. jest brudnym miastem, gdyż te rzucane papierki natychmiast znikaja. Szkoda, że z psimi odchodami jest inaczej.

Podsumowując - zapraszam do Strasbourga - śliczne miasto. Ale podziwiając uroki starówki koniecznie patrzcie pod nogi .

Pozdrawiam
tornado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-23, 14:40   #50
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez tornado
Zapraszam w takim razie do Strasbourga - kupa na kupie kupą pogania.
Slyszalyscie, jakie tornado mi wystawia zaproszenie?! Propozycja nie do odrzucenia, brzmi tak zachecajaco

Cytat:
Napisane przez tornado
Wspólnie ze znajomymi stwierdziliśmy, że S. jest najbardziej zakupionym miastem jakie znamy. Niestety jest to mało przyjemne, spacerując trzeba koniecznie patrzeć pod nogi. Ostatnio naliczyłam w krótkiej uliczce koło katedry 4 bomby.
Heh no rzeczywiscie, bylam juz tez w stras, i mialam wrazenie ze tych kup znacznie jest wiecej, a juz szczegolnie poza centre, nie wiem od czego to zalezy , tak powaznie mowiac, to mysle, ze urzad miasta, merostwo, wszelkie te associations danego miasta zajmuja sie takimi sprawami.. moze akurat w stras jest niewiele osob, ktore sie za to wziely..?

Dziekuje za zaproszenie, jak sie nastepnym razem bede wybierac, to moze wyciagne Cie na mala kawke..?
Pozdrawiam,
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-23, 15:52   #51
tornado
Zadomowienie
 
Avatar tornado
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Jowisiu, jestem jak najbardziej za - przybywaj
tornado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-23, 16:06   #52
ulaw2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Darmstadt
Wiadomości: 52
GG do ulaw2
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Apropo mody plazowej Na Bermudach u mezczyzn obowiazuja spodnie za kolana. Krótsze oznaczaja ze jestes gejem i spotykaja sie wielkim niesmakiem. Kobieta powinna miec zawsze pareo na biodrach.
ulaw2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-26, 18:56   #53
Bloou
Rozeznanie
 
Avatar Bloou
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
Wink Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Mieszkańcy Liechtensteinu:

Mili
i uśmiechnięci ludzie.
Można by pomyślec, że przez położenie swojego kraju są indywidualistami, lecz nic bardziej mylnego. Gdy tylko jest okazja do świętowania, to świętuje się razem.

W załączeniu focie z jarmarku świątecznego w Vaduz. (Autor: Michael Zanghellini/Volksblatt)

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (33,6 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (38,1 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (45,1 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (35,0 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (42,4 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 6.jpg (46,5 KB, 18 załadowań)
__________________

Nobody
, not even the rain, has such small hands
- Cummings


JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.


Edytowane przez Bloou
Czas edycji: 2010-12-26 o 19:01
Bloou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-27, 11:07   #54
Bloou
Rozeznanie
 
Avatar Bloou
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

A Anglicy natomiast (podsumowując moje 'parorazowe' obserwacje) są:

- otwarci, sympatyczni (przynajmniej Ci z mej małej mieścinki) - zwłaszcza panie w sklepach. I nie chodzi mi tutaj o osoby, które wciskają Ci towar, ale ogólnie. Nie mają min a'la 'jak to ja ciężko pracuję'.
- pomocni.
- młodzi anglicy są tolerancyjni, ale jeżeli ktoś nie zna perfekt angielskiego to już połapac się nie połapie i na dodatek Ci nie wytłumaczą i nie powiedzą powoli.
Co innego starsze osoby. Starsze osoby z chęcią powtórzą, tak byś zrozumiała.

O, byłam też tam kiedyś na 50-tce takiej kobietki "z rodziny" - angielki. No i u nas to zupełnie inaczej wygląda, wszyscy się bawią i w ogóle, a tam siedzieli wszyscy grzecznie przy stolikach, bar był czynny, można było sobie SAMEMU kupic napoje, tam jakieś talerzyki z kurczakami były itd każdy sobie brał i ogólnie tak jedli, ni to żadnej potańcówki, że tak powiem, ni nic i później wszyscy normalnie rozeszli się do domów.

No i to tyle, jak jeszcze na coś wpadnę, to napiszę.
__________________

Nobody
, not even the rain, has such small hands
- Cummings


JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.

Bloou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-11, 11:18   #55
AnkietaNiemiec
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Pisałam tu wczoraj, ale z nieznanych mi powodów post nie został opublikowany.
Jeśli ktoś ma chwilę i może wypełnić krótką ankietę dotyczącą Niemców, bardzo mi tym pomoże.

http://www.✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂/ankieta/5820...olakow-czesc-1
http://www.✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂/ankieta/5820...olakow-czesc-2

Edytowane przez AnkietaNiemiec
Czas edycji: 2011-04-11 o 11:47
AnkietaNiemiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.