Czy Ktoras Z Was Odwazylaby Sie Sama Pomalowac I Uczesac Na Swoj Slub????

[Mysz_ka]

Niedawno w Kaliszu odbywały się targi ślubne. Wystawiał się salon fryzjerski i była tam też kosmetyczka lub wizażystka... Byłam jeszcze wtedy niezdecydowana, czy oddac się w ręce specjalistki, chociaż już wiele razy na próbnych makijażach się naciełam. No więc... Pani "malująca" wystawiła katalog ze zdjęciami. I.. przeraziłam się razem z moją mamą i moją przyszłą teściową. Dziewczyny na zdjęciach świeciły się okropnie. Poza tym makijaże panien młodych dalece odbiegały od delikatnego slubnego makijażu. jednak moja mama - kobieta o anielskim sercu - stwierdziła "usiądź na ten próbny. co Ci szkodzi". Nio i chciałam spróbować. jednak kiedy Pani wyciągnęła swój koszyczek (dosłownie!!), w którym były kosmetyki z seri Avon i Oriflame to już było dla mnie za dużo. Avon i Oriflame mają dobre kosmetyki pielęgnacyjne, ale na pewno seria kolorowa nie jest na tyle trwała, żeby na nich robić makijaż ślubny. Wiem to z własnego doświadczenia ile czasu wytrzymuje makijaz zrobiony na tych kosmetykach. Dlatego - zrezygnowałam. I ta sytuacja już na maksa utwierdziła mnie, że makijaż zrobię sama na markowych i profesjonalnych kosmetykach. Szkoda tylko, że dziewczyny , które nie mają zdolności zrobić makijaż same nie mają też wyboru....

[Agniesia~]

Wiesz Myszko
ja bede miala robiony makijaz na profesjonalnych kosmetykach
Napisalas: "Szkoda tylko, że dziewczyny , które nie mają zdolności zrobić makijaż same nie mają też wyboru...."
Nie zgadzam sie z Toba, bo gdy wybieramy makijazystke, to wystarczy zapytac na jakich kosmetykach pracuje. Gdybym uslyszala Avon, to bym sie usmiechnela i podziekowala, bo tak jak i Ty uwazam, ze ich kosmetyki sa nietrwale.
Wiec "kto pyta nie bladzi", a i probny makijaz polecam.

[malgosg]

Dziewczyny, najlepiej wykorzytsywać pojawiające sie okazje-np. w Galerii Centrum przy zakupie kosmetyków jest makijaż gratis, to samo dotyczy wielu różnych perfumerii-w ten sposób możesz mieć i 30 próbnych makijaży, a każdy za cenę jednego kosmetyku, który później mozna wykorzystać.
Dobre kosmetyki? Na pewno te z najwyzszej półki, ale ja mam także zaufanie do Art Deco i IsaDory (na Chanel itd., gdzie korektor pod oczy to wydatek 100-200zł, po prostu mnie nie stać)

[Agniesia~]

Ja tez lubie IsaDore i musze przyznac, ze zawsze mialam puder w kamieniu tej firmy. Ratowal mnie, gdy po 2 godzinkach zaczynala sie blyszczec
Niedawno skusilam sie na puder w kamieniu Lancome i niestety nie matuje tak samo dobrze. Czyli nie cena zawsze decyduje, ale najlepiej to samemu wyprobowac, bo kazdy ma inna cere.

[Mysz_ka]

Napisane przez Agniesia~

Wiesz Myszko
ja bede miala robiony makijaz na profesjonalnych kosmetykach
Napisalas: "Szkoda tylko, że dziewczyny , które nie mają zdolności zrobić makijaż same nie mają też wyboru...."
Nie zgadzam sie z Toba, bo gdy wybieramy makijazystke, to wystarczy zapytac na jakich kosmetykach pracuje. Gdybym uslyszala Avon, to bym sie usmiechnela i podziekowala, bo tak jak i Ty uwazam, ze ich kosmetyki sa nietrwale.
Wiec "kto pyta nie bladzi", a i probny makijaz polecam.

Zgadzam się z Tobą. Ja jednak mówię o moich doświadczeniach. Dlatego jestem zdecydowana sama zrobić sobie makijaż i być zadowolona niż wrócić zła, zmywać i w nerwach robić sama. Jednak wierzę, że są profesjonalistki. Ja jednak w moim mieście na taką nie trafiłam i to opinia wielu mieszkanek mojego miasta :-(
Co do kosmetyków - jestem wierna Art Deco, Kryolan i Dior.

[ysia20]

drogie dziewczyny!!!nie jetsem profesjonalna wizazystką..jeszcze nie...bo mam zamiar zarobic na swoja szkole jestem konsultantka Oriflame i bardzo lubie ta firme,ale nie watpie ze lepuej sie maluje kosmetykami np IsaDory Malowalam na slub swoja siostre cuiotecznai starsza na jej slubteraz ja bede swiadkowa na slubie cywilnym<juz 6 maja> Kolezanka<Młoda> od razu zapowiedziałą,ze ja robie jej makijaz chyba sie podoba innym jak to robie,bo swoja przyajciolke to malowalam i na polowinki,i na wszystki studniowki na jakich byla i na sluby Kocham robic makijaze i tyle

[ysia20]

No i Kochane polecam się na przyszłośc Jeśli któraś chce to zapraszam do Białegosrtoku;d he he zartuje buźka

[monikau]

Z własnego doświadczenia wiem,że to dobry pomysł.Przed ślubem kilka razy byłam u róznych ,,specjalistek" wizazystek,niestety efekt za każdym razem był marny.W końcu sama kupiłam sobie świeże, dobre kosmetyki,sama sie malowałam, natomiast uczesanie robiła mi fryzjerka(miałam długie włosy) .Korzyść z takiego rozwiązania była chociażby taka,że mogłam poprawiać makijaż tymi samymi kosmetykami ,którymi był wykonany i wyglądałam świeżo i delikatnie.Powodzenia!!

[Minka]

To też temat dla mnie - i ja na swój ślub malowałam się i czesałam sama.
I to raczej nie z powodu oszczędności, ale:

- znam swoje upodobania najlepiej, a czasami nawet mnie, bardzo nietolerancyjne - przyznaję, wkurza, jak mi jakaś osoba wciska: "pani to będzie najlepiej w stalowo-szarym...", wolałam na własnym ślubie wyglądać jak ja - czyli ta dziewczyna, co ją sobie mój miły wybrał a nie jakaś obca osoba umalowana na stalowoszaro

- wolę klasyczny styl, takie lekko francuskie "brancheé" - niby nic, skromnie, a jednak. Tzw. styl ślubny mnie przeraża

- wiele zależy od czasu. Mój ślub był o 11.00 i naprawdę chciałam, żeby ten dzień był dla mnie niezapomniany, mój, jeden taki na całe życie. Zależało mi na tym, żeby się obudzić nie za późno, nie za wcześnie i przygotować się bez stresu. Chciałam ten poranek spędzić spokojnie sama, delektując się jego niezwykłością. Panna młoda przez cały ten dzień się uśmiecha do mnóstwa ludzi, rano, czesząc się i malując przed lutrem chciałam zdążyć pouśmiechać się DO SIEBIE.

Moja teściowa (kosmetyczka) nie była wcale zachwycona, że nie czeszą mnie i nie malują w super salonie. Ale w końcu była tak bardzo zaskoczona wynikiem (nie znała dotąd efektu mojej "kultowej" pomadki Chanel ), że od tej pory to ona radzi się mnie w sprawach wizażu.

Trzymam kciuki !!!!

[Yoolia]

Korzystałam niedawno z usług wizażystki i byłam bardzo zadowolona. Uzyła naprawde profesjonalnych i trwałych kosmetyków. Całkiem mnie odmieniła, ale nie zrobiła ze mnie "lali". Niby dużo tego wszystkiego nałożyła ale wsszystko w dobrym guscie. Na mój ślub napewno ponownie skorzystam z jej usług

[Agniesia~]

Przed slubem ide na probny makijaz i jezeli spodoba mi sie, to zamierzam sobie kupic ktores z kosmetykow, ktore zostana uzyte. Zamierzam na poprawiny malowac sie sama, a i na inne imprezy tez sie przydadza. Na pewno zanotuje wszystkie i potem moze tu napisze, ale to dopiero w czerwcu.
To bedzie moj pierwszy profesjonalny makijaz(zawsze malowalam sie sama).
Mysle, ze jednak zostane przy moim blyszczyku z IsaDory, bo uwielbiam, ale zobaczymy co mi babeczka zaproponuje.
Na pewno bede bardzo wymagajaca klientka, bo jak mi sie cos nie podoba, to mowie to glosno. Nie dam sobie wcisnac kitu, ze jest ok, jak nie bedzie.
Oby bylo dobrze

[Eenax]

Pomysł z malowaniem sie samej: bardzo dobry ale czy napewno?
Tez postanowiłam sie pomalowac do własnego slubu sama w końcu przeciez prawie co tydzień wykonuje makijaze ślubne. Ale jak co przyszło do czego to się ucieszyłam ze jedną z zaproszonym przezemnie kolezanek tez jest wizazystką. Tam mi sie trzesły recze z nerwów ze ledwo co udało mi sie dotrwac do nałozenia podkładu.
A kosmetyki?
Nie kazdy ma dostep do Kryolana (zreszta jednej z moich ulubionych firm) ale napewno ArtDeco bedzie dobrym wyborem. Polecam bazę pod malijaż, kamuflaż w przypadku "niespodzianek" i puder fixujący. Puder czymi makijaż wodoodpornym a nie sadze by choc kilka łezek nie uciekło.
Napewno dobry tusz najlepiej wodoodporny jak się "zaszklą" oczki.
Cienie i pomadka/błyszczyk to juz wybór dowolny firmy.
Wazne by cienie zafixowac by nie spłyneły od łezek i sie niestarły.
A pomadka/błyszczyk dowolne bo przeciez i tak mozemy zawsze polecieć do lusterka poprawic usta.

[yorkshirka]

Witam!!!

Co do malowania i czesania sie samemu to powiem tak-Jesli macie zdolnosci i silne nerwy to jak najbardziej OK.

Ja osobiscie poddalabym sie w rece profesjonalistow. Maluje sie sama na codzien -jednak taki stres jaki towarzyszy w trakcie przygotowac do slubu nie wiem czy nie bedzie niekorzystny dla samej panny mlodej-wiec lepiej od samego rana.... nie martwiac sie o nic..... oddac sie w rece kogos innego

[esti21]

Brałam ślub póltora roku temu Sama się malowałam u fryzjera bylam na czesaniu...ale i tak moja mamusia musiała poprawiać fryzurkę i zrobiła to o wiele lepiej niż profesjonalista zdjęcia wstawie niebawem do wątku "nasze zdjęcia ślubne"

[marzka82]

Ja osobiście zdaję się na pomoc specjalistek. Dobre kosmetyki będą mnie kosztować o wile więcej niż zapacę w salonie za makijaż, poza tym na co dzień maluję tylko rzęsy więc nie przydadzą mi się. Druga sprawa nie mam wprawy w malowaniu
Włosy mam problematyczne, kręcone i ciężko się je układa, sama sobie nie poradzę. Na szczęście mam zaufaną fryzjerkę
Jeśli chodzi o paznokcie to ciężko mi zapuścić, zbyt dużo stresu, a teraz przed ślubem to już wogóle
Za to o resztę dbam sama. Nie mam ochoty latać do kosmetyczki i robić specjalnych zabiegów upiększających.

Mój wielki dzień będzie 29 lipca. Mam nadizję, że moje "profesjonalistki" sprawdzą się. Trzymajcie kciuki

Pozdrawiam, Marzena

[Mysz_ka]

w tym temacie zawsze będą za i przeciw. Musimy pamietac o jednym - że tego dnia nie może nas nic zdenerwować i musimy być promiennie szczęśliwe. I trzeba szukać prędzej takich rozwiązań, aby tego dnia właśnie tak się czuć.

[SYLWIA GOLUCH]

Hej
Uważam że Jest Idealny Pomysła Tylko Go Na Serio Przełóż Na Czyny!
Ja Przed Swoim Slubem 9 Lat Temu Dokłanie Jutro Mija Poszłam Na Czesanie Slubne Próbne - Wszystko Oky Podobało Mi Się Bardzo , Umówiłam Się Na Dzień 30 Marca Na Czesanie ślubne, I Wiesz Co Nieposzłam , Poprostu Nieposzłam , Sama Tak Zdecydowałam , Nosiłam Długie Włosy I Sama Nakręciłam Sobie Na Wałki Upiełam Koka I Było Super .
To Była Najpiękniejsza Fryzura W Moim życiu.
Tylko Do Dnia Dzisiejszego Niepotrafię Wytłumaczyć Komuś , Sobie Dlaczego Nieposzłam , Przecież Próbne Mi Się Podobało .
Niewiem Jutro Mija 9 Lat Mojego Cudownego Małżeństwa , I Tamtą Moją Własną Fryzurkę Zapamiętam Do Końca Mojego życia .
Także Bądz Dzielna Jeżeli Tak Zamierzasz To Tak Zrób , Nierób Nic Na Siłę Bo Napewno Niebędziesz Wtedy Zadowolona , A To Jedyny Taki Dzień W życiu Ty Jesteś Wtedy Księżniczkąnajpiękniejszą

[madzia.a]

Chciałam się zapytać, czy same robicie sobie makijaż ślubny, czy idziecie do kosmetyczki?

[maartha]

Ja nie zamierzam sama robić Wolę iść do specjalisty.

[madzia.a]

a czy nie boisz się, ze pomaluje cię nie tak jakbyś chciała? Wiem, że jest makijaż próbny, ale takie chodzenie do kosmetyczek i próbowanie sporo kosztuje...

[maartha]

Nie boję się Zapytam co by mi proponowała i jeśli nie spodoba mi sie to, to wtedy powiem jej co chcę

[aguś83]

Ja już zadecydowałam że robię sama wydaje mi się, że najlepiej znam swoją twarz i wiem w czym mi dobrze. Poza tym sporo dobrych kosmetyków mam więc nie będę musiała na tę okazję wielu kupować. No i makijaże próbne mogę sobie robić nawet codziennie
Pozdrawiam

[Tomcia]

Najgorsze jest to, że zawsze kiedy chcę się ładnie pomalować i ładnie wyglądać to mi nie wychodzi. Ale mam nadzieje że w ten dzień dam rade

[wiosna9]

tutaj macie link do zdj http://papaya.fotosik.pl/albumy/14031.html



Paznokcie miałam przedłużane u kosmetyczki, fryzurka- oczywiście fryzjerka. Nie umiała zrobic, bo przyniosłam jej zdj innej młodej, wyszła inna, ale też ok

Dodam że slub był 30 lipca to nie musiałam chodzic na solarke, tylko 1 raz byłam 2 tyg przed slubem.

Odrazu napiszę czym sie malowałam: cienie Inglot (chodz ich nie lubie, to jednak kolor zadecydował, 3 rodzaje brązów), tusz wodoodporny Max Factor, podkład Max Factor, zapomniałam nazwy , na to puder pyłkowy Oriflame, róż, co to było??? Chyba jakiś mojej mamy + brązujący puder w kulkach Palomy. A i jeszcze usta- pomadka efekt tatuazu Loreal (wcale tak dobrze nie trzymała, ale nie dostałam Lipfinity.

To by chyba było na tyle

[ewelinaziaja]

Napisane przez Ray

ja tak uczesac moze nie... hehe ale umalowac i paznokcie tak w koncu jestem kosmetyczka chodz uwazam ze profesjonalny makijaz profesjonalnymi kosmetykami jest lepszy niz takimi na codzien w sklepach.. ale zawsze mozna kupci cos lepszego czy pozyczyc

Ray, jesteś kosmetyczką?
może mi doradzisz ?
mam cerę mieszaną i problem ze świeceniem w strefie T

no wlasnie, czy przy takiej skórze powinnam dać krem pod makijaż? czy lepiej np godzinę wcześniej zrobić maskę nawilżającą (uwielbiam hydraphase la roche), zmyć i nałożyć od razu korektor, podkład, no i puder finiszujący i puder transparentny i dopiero fiksator?

nie mam konkretnego kremu, mysle nad jakims nawilzajacym lekkim nivea, garnierem z lopianem ewentualnie oligo vichy.

[bandzia]

Ja rowniez zdecydowalam, ze sama bede sobie robila makijaz na slub. Usiade sobie wygodnie i pomalutko mam nadzieje stworze to co mi sie podoba.Zreszta juz kilaka razy robilam sobie makijaz probny Dlatego wiem co chce i w czym sie sobie najbardziej podobam.Z kosmetykami tez nie mam problemu bo musze dokupic sobie jedynie pomadke dlugotrwala i jakis tusz wodoodporny.Reszta wypelnia kuferek po brzegi.Jestem uzalezniona od fajnych kosmetykow

[m.a.r.t.a]

Napisane przez bandzia

Ja rowniez zdecydowalam, ze sama bede sobie robila makijaz na slub. Usiade sobie wygodnie i pomalutko mam nadzieje stworze to co mi sie podoba.Zreszta juz kilaka razy robilam sobie makijaz probny Dlatego wiem co chce i w czym sie sobie najbardziej podobam.Z kosmetykami tez nie mam problemu bo musze dokupic sobie jedynie pomadke dlugotrwala i jakis tusz wodoodporny.Reszta wypelnia kuferek po brzegi.Jestem uzalezniona od fajnych kosmetykow

Ja tak samo jestem zdecydowana na samodzielny makijaz, mam juz za soba kilka prób i przyznam sie, że juz wybrałam ak będę umalowana.Mam takze kilka przetestowanych i zaufanych kosmetyków które napewno wykorzystam m in:
-Max factor w kompakcie
-Lavertu-puder brążujący sypki
-La Roche posay-wykończeniówka (stosuje go tylko punktowo)

Zarówno podczas wysokich upałów, płaczu, deszczu, mrozu spisały sie rewelacyjnie

[anik77]

Powiem Wam dlaczego moja kolezanka zrezygnowala z pracy w salonie kosmetycznym w Warszawie- z powodu niezadowolonych pan ktore malowala i nie dlatego ze nie ma talentu ale z tego powodu ze jej szefowa kupowala kosmetyki na stadionie wiec panie przyzwyczajone do lepszej jakosci nie byly zadowolone osobiscie widzialam panne moda ktorej makijaz splynal juz w kosciele a na codzien wyglada extra stad tez moj pomysl ja pojde ze swoimi kosmetykami ktorych uzywam a kosmetyczka mnie pomaluje a poza tymprzeciez moze sie tez okazac ze jestem uczulona na kosmetyki ktorych uzywaja w salonie a to nie bylaby mila niespodzianka w takim dniu

[m.a.r.t.a]

Napisane przez anik77

(...) a poza tymprzeciez moze sie tez okazac ze jestem uczulona na kosmetyki ktorych uzywaja w salonie a to nie bylaby mila niespodzianka w takim dniu

Ja właśnie jestem wrażliwcem alergiczką do potęgi n-tej i siedząc u kosmetyczki podczas robienia makijażu pewnie zniosłabym jajko, miałabym jakieś obawy.

[wiolina19]

Ja mimo iż sama uczę się w szkole kosmetycznej i uważam że makijaż wychodzi mi nie najgorzej w tym dniu nie odważyła bym się go sama zrobić głównie dlatego że jestem dosyć nerwowa i w tym dniu pewnie moje ręce będą się trząść jak galareta
A tak wogóle to mam od tego sprawdzone osoby i kosmetyczka i fryzjerka tyle razy pokazały swój profesjonalizm że nie mam powodu aby im nie zaufać