Co na deser?

[anuulaa]

A jeszcze dzisiaj zrobiłam pyyyszne racuszki z jabłkami!! mniam takie grube, pulchne i nie tłuste(mam na to sposób)

[namiastka]

Napisane przez anuulaa

A jeszcze dzisiaj zrobiłam pyyyszne racuszki z jabłkami!! mniam takie grube, pulchne i nie tłuste(mam na to sposób)

zdradzisz go..?
Racuszki wyglądają tak smakowicie..

[guia]

Napisane przez anuulaa

A jeszcze dzisiaj zrobiłam pyyyszne racuszki z jabłkami!! mniam takie grube, pulchne i nie tłuste(mam na to sposób)

Zdraadz proosze caly przespis najlepiej bo mi cos nie wychodza "grube, pulchne"..

[anuulaa]

Ciasto jest oczywiście na drożdżach. Nie podam dokładnych proporcji w składnikach bo zawsze daje tak na wyczucie, w zależności ile chcę zrobić racuszków. Na taki talerz dałam niecały litr mleka( ok 3/4l )-powinno być ciepłe ale nie gorące, 2 jaja, 5dkg drożdży( rozrobić w misce z 2 łyżkami cukru i wlać troszeczkę mleka) , szczypte soli i mąki ile zabierze. Ciasto musi byc GĘSTE!! Żeby było słodsze można dodać jeszcze łyżke cukru i cukier waniliowy. A na KONIEC daje się łyżkę octu, który sprawi, że olej przy smażeniu nie będzie wsiąkał w ciasto:P Jeszcze tylko sie odstawia w ciepłe miejsce żeby urosło. Smażyć w dość głębokim oleju, a wyciagać na papier śniadaniowy, żeby jeszcze wyciągnął olej. Posypać cukrem pudrem i objadać się do syta AHA ja robię z jabłkami i jeszcze jest pyszne z czekoladą. Jabłka kroje w plasterki dość grube i nie daje do środka ciasta tylko kładę te kawałki w trakcie nakładania ciasta na patelnię. Ale to jest już indywidualna sprawa, jak kto woli życzę SMACZNEGO!!

[lullaby22]

Napisane przez anuulaa

A ja robię dziś moje ulubione ciasto. Jest boskie!! Same spróbujcie

MIODOWNIK:
60 dkg mąki
1 łyżeczka sody
1 szkl. cukru
2 łyżki miodu
10 dkg margaryny
2 żółtka - z białek ubić pianę
2 łyżki śmietany

W rondelku rozpuścić margarynę z miodem i cukrem. Po przestudzeniu dodać do mąki. Dodać też resztę składników. Wyrabiać najlepiej w misce rękoma Ciasto podzielić na 3 części. Każde osobno rozłożyć na blasze i piec pare minut na 180st aż się zarumieni

MASA:
0,5 l mleka
1 szkl. cukru
6-7 łyżek kaszy manny
1 margaryna
cukier waniliowy

Z mleka odlać szklankę i resztę zagotować. W szklance mleka rozrobić kaszę. Do gotującego mleka dodać cukier i rozrobiona kasze. Zagotować wszystko aż będzie gęste. Dać do ostudzenia.
Margarynę utrzeć, dodawać po łyżce masę. Na koniec do masy wsypać cukier waniliowy.

POLEWA:
1/2 szkl. cukru
1/2 kostki margaryny
1 łyżka mleka
2 łyżki kakao
Zagotować.

UWAGA!!!!
Ciasto jest najlepsze jak poleży 2 dni. Wtedy sie "przegryzie". Najpierw można trzymać w lodówce parę godzin a później w temp pokojowej

SMACZNEGO

I ja uwielbiam miodownik, a właściwie każde ciasto z tym przepysznym kremem z kaszą manną

[MyLifeIsMusic]

Napisane przez Wojtusia

Dzisiaj na deser dla mojej rodzinki zrobiłam bitą smietanę (w zasadzie to Śnieżke, nie bitą śmietanę) z owocami i galaretką. Proste, a wszyscy to uwielbiają, ja też

A co u was dzisiaj na deser?

Cześc
ładnie cie prosze daj przepis na te desery. Niby to logiczne że te owoce i te ale chce przepis ile jakie i wszystklo ogółem pozdro.

[^olka^]

a u mnie dziś były bułeczki drożdżowe z powidłami śliwkowymi oraz jabłka z żurawiną zapiekane w cieście... objadłam się

[Wojtusia]

Napisane przez MyLifeIsMusic

Cześc
ładnie cie prosze daj przepis na te desery. Niby to logiczne że te owoce i te ale chce przepis ile jakie i wszystklo ogółem pozdro.

Nie ma sprawy oto on. Nie mam jakiegoś dokładnego przepisu a ilość skadników zależy ile sztuk chcę zrobić. Tym razem zrobiłam 16 (6 dużych i 10 mniejszych) bo miałam sporo łakomczuchów w domu. I robiłam to tak

- Śnieżka (taka smietanka w proszku do ubijanie z mlekiem, pewnie wiesz.) zrobiłam zgodnie z instrukcją na opakowaniu, czyli 1 śnieżkę wsypujesz do 200 ml zimnego mleka i miksujesz 4-5 minut. Dodam, że ja użyłam 3 opakowania

- banany 1 kg pokroić w plasterki i skropić sokiem z cytryny, żeby nie pociemniały

- brzoskwinie w puszcze, pokroiłam na małe kawawałeczki

- kiwi 5 sztuk, też pokrojone

- rodzynki, mała paczka, albo ile kto lubi, namoczyłam je wczesniej w gorącej wodzie, żeby były miękkie

- czekolada mleczna starta na tarce, do posypania na wierzchu, można polać ulubionym sosem, np. czekoladowym, ale ja akurat nie miałam go w domu


- galaretka 2 szt, Jedną rozrobiłam i wylałam na płaski talerz, żeby zastygła a następnie posiekałam ją w kosteczkę. A drugą po rozrobieniu powlewałam do pucharków, tak tylko, żeby dno przykryła, bo ładnie to wygląda, na zdjęciach widać.

Do pucharków, gdy galaretka na dnie zastygła wkładamy troche snieżki, na to wrzucamy po trochu każdych owoców, rodzynki i troche galaretki pokrojonej w kosteczkę, na to znów snieżka i na wierzch też owoce + starta czekolada lub sos. I tyle.

Owoce mogą być dowolne, ja akurat te lubię, Czasami zamiast brzoskwiń dodaję pomarańcze. Można jeszcze do kazdego deseru włożyć rurkę z kremem

Smacznego!

[guia]

Napisane przez anuulaa

Ciasto jest oczywiście na drożdżach. Nie podam dokładnych proporcji w składnikach bo zawsze daje tak na wyczucie, w zależności ile chcę zrobić racuszków. Na taki talerz dałam niecały litr mleka( ok 3/4l )-powinno być ciepłe ale nie gorące, 2 jaja, 5dkg drożdży( rozrobić w misce z 2 łyżkami cukru i wlać troszeczkę mleka) , szczypte soli i mąki ile zabierze. Ciasto musi byc GĘSTE!! Żeby było słodsze można dodać jeszcze łyżke cukru i cukier waniliowy. A na KONIEC daje się łyżkę octu, który sprawi, że olej przy smażeniu nie będzie wsiąkał w ciasto:P Jeszcze tylko sie odstawia w ciepłe miejsce żeby urosło. Smażyć w dość głębokim oleju, a wyciagać na papier śniadaniowy, żeby jeszcze wyciągnął olej. Posypać cukrem pudrem i objadać się do syta AHA ja robię z jabłkami i jeszcze jest pyszne z czekoladą. Jabłka kroje w plasterki dość grube i nie daje do środka ciasta tylko kładę te kawałki w trakcie nakładania ciasta na patelnię. Ale to jest już indywidualna sprawa, jak kto woli życzę SMACZNEGO!!

[MyLifeIsMusic]

Napisane przez Wojtusia

Nie ma sprawy oto on. Nie mam jakiegoś dokładnego przepisu a ilość skadników zależy ile sztuk chcę zrobić. Tym razem zrobiłam 16 (6 dużych i 10 mniejszych) bo miałam sporo łakomczuchów w domu. I robiłam to tak

- Śnieżka (taka smietanka w proszku do ubijanie z mlekiem, pewnie wiesz.) zrobiłam zgodnie z instrukcją na opakowaniu, czyli 1 śnieżkę wsypujesz do 200 ml zimnego mleka i miksujesz 4-5 minut. Dodam, że ja użyłam 3 opakowania

- banany 1 kg pokroić w plasterki i skropić sokiem z cytryny, żeby nie pociemniały

- brzoskwinie w puszcze, pokroiłam na małe kawawałeczki

- kiwi 5 sztuk, też pokrojone

- rodzynki, mała paczka, albo ile kto lubi, namoczyłam je wczesniej w gorącej wodzie, żeby były miękkie

- czekolada mleczna starta na tarce, do posypania na wierzchu, można polać ulubionym sosem, np. czekoladowym, ale ja akurat nie miałam go w domu


- galaretka 2 szt, Jedną rozrobiłam i wylałam na płaski talerz, żeby zastygła a następnie posiekałam ją w kosteczkę. A drugą po rozrobieniu powlewałam do pucharków, tak tylko, żeby dno przykryła, bo ładnie to wygląda, na zdjęciach widać.

Do pucharków, gdy galaretka na dnie zastygła wkładamy troche snieżki, na to wrzucamy po trochu każdych owoców, rodzynki i troche galaretki pokrojonej w kosteczkę, na to znów snieżka i na wierzch też owoce + starta czekolada lub sos. I tyle.

Owoce mogą być dowolne, ja akurat te lubię, Czasami zamiast brzoskwiń dodaję pomarańcze. Można jeszcze do kazdego deseru włożyć rurkę z kremem

Smacznego!

dzieki
A mam jeszcze pytanko co do galaretki. Bo ja jak robie z mamą to jej taka zawsze wychodzi np na sernik jak daje to sie rozlewa. A tutaj w przepisie jest żeby na kosteczki pokroić, boje sie że bedzie to nie możliwe. Może jakiś przepis żeby dobrze sie stęgła? czy żelatyny dodajesz?

I ogólnie mam pytanie. Czy są jakies zasady że np galaretki o takim smaku nie łaczyć z takim owocem....wiecie o co mi chodzi

z góry dzieki za odp papapa

[Wojtusia]

Odnośnie tej galaretki to po prostu zalej ją troche mniejszą ilością wody niż jest podane na opakowaniu, ja chyba brałam jedną szklankę wrzatku, zalałam nim galaretkę, dobrze wymieszałam, aż cały proszek się rozpuści i wylałam na talerz i zastygła. I dała się normalnie pokroić w kosteczkę, tylko musi być naprawde dobrze wymieszana, nie dodaje nic do niej więcej. A odnośnie smaku to jaki lubisz. Jak dodajesz brzoskwinie, to moze być np. brzoskwiniowa. Ja kierowalam się raczej wyglądem, bo czerwona ładnie się kontrastowała z owocami. Aha i do galaretki nie zastygnietej nie dodaje się ananasów i kiwi bo nie zastygnie, nie zgęstnieje tak jak trzeba. Później już można dodać te owoce. Pozdrawiam!

[Wojtusia]

A oto mój serniczek