Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

[Nakretka]

Oj pocieszylyscie mnie dziewczyny - ja sie martwilam, ze przestalam sie miescic w jedne spodnie (takie obcisle dzinsy).
A propos tych pytan o plec - od kiedy mniej wiecej mozna sprawdzac? Nastepna wizyte mam chyba 25.04. - to juz bedzie chyba 18 tydzien - bedzie juz mozna zobaczyc? Mnie jest wszystko jedno, ale jestem ciekawska
Nie moge sie zupelnie do tej ciazy przyzwyczaic, tak jakos mi to do mnie zupelnie nie pasuje...
A co do ciuchow ciazowych - to bedac ostatnio w Warszawie zwiedzalam Mothercare - sliczne sa tylko niezbyt tanie.

[Ejva]

Napisane przez foczildka

jesli kobieta urodzila juz jedna dziewczynke, to gdy dowie sie ze nosi kolejna,usowa ciaze. No a do tego aborcja w Angllii jest legalna wiec niektore szpitale postanowily nie podawac plci dziecka aby zapobiec aborcjom jedynie z powodu plci a nie wad genetycznych.
no i wlasnie dlatego musze sprawdzic plec malenstwa w Polsce.

No moj szpital na cale szczescie tak nie zwariowal Myslalam ze w 20-tm tygodniu to juz nie usuwa sie ciazy??? A dopiero przeciez okolo 20-tego tygodnia podaja plec.

Nakretko - w mojej ksiazce wyczytalam ze w okolo 12-tym tygodniu jesli dziecko jest chlopcem to zawiazki narzadow zenskich ulegaja degeneracji, w 14 pojawia sie prostata u chlopcow a u dziewczynek jajniki zaczynaja zstepowac do miednicy - hmmm wiec chyba w 18 - tym juz powinno byc widomo

Napisane przez foczildka

Jesli chodzi o odziez ciazowa to na razie sie nigdzie jeszcze nie zaopatrywalam chociaz sporo tego dookola (mothercare,next,H&M,Mark s&Spencer itd)
co prawda wszystkie ubrania sie na mnie za ciasne zrobily,mam jedne spodnie do pracy i ostatnio musialam nakupowac dluzszych bluzek bo wszystkie sie za krotkie zrobily.

no wlasnie nie zagladalam do nexta czy M&S, bylam tylko w 'blooming marvelous' i ceny powalily mnie z nog. A w ogole co do przekonania dziewczyn ze w Anglii jest wiekszy wybor - to heh - wszystkie ciuchy sa te same na jedno kopyto - ktore akurat mi nie odpowiada Wszedzie tylko spodnie, spodnie, spodnie - a ja szukam sukienek - spodnie jakie by nie byly uwieraja mnie... Sukienki jakie widzialam - byly okropne :-(
Wiem - pewnie marudze jak kobieta w ciazy

Pozdrowienia

[ewagood]

oj u mnie z ciuchami jest masakra , juz od 13 tygodnia nie mieszcze sie w w swoje ulubione dzinsy ktore byly o rozmiar wieksze, terz tylko mi pozostal dresik ( polowa 15 tygonia)... ale na nastepny weekend wybiore sie od h&m i mam nadzieje ze wybiore cos, u mnie z praca nie ma problemow bo siedze caly dzien w domu....

[ewagood]

[QUOTE=Nakretka]A propos tych pytan o plec - od kiedy mniej wiecej mozna sprawdzac? Nastepna wizyte mam chyba 25.04. - to juz bedzie chyba 18 tydzien - bedzie juz mozna zobaczyc?
Z tego co wyczytalam to nawet w 12 tygodniu mozna bylo zobaczyc plec dziecka to zalezy od lekarza i od ulozenia sadze ze jak jestes juz w 18 to na pewno bedzie juz wiadomo pozdrawiam

[Nakretka]

Eee tam, nie marudzisz - masz prawo do komfortu i tyle
Ja sobie kupiłam właśnie w mothercare spódnicę - taką z gumką zamiast brzucha, co to rośnie razem z tobą. Wygląda ok, zobaczymy jak się będzie nosić.

I dzięki za info o tym 18tym tygodniu - będę się lekarki dopytywać.
Mam tutaj też trochę przechlapane, bo mieszkam w Szwajcarii a b. słabo (prawie wcale) nie mówię po francusku Pani doktor na szczęście zna angielski, ale nie jest to jej "first language" i terminy medyczne obie stosujemy raczej "opisowe"

[mammaluki]

Witajcie w tą wreszcie wiosenną pogodę! Hoany1, ja jak najbardziej tym razem chcę znać płeć! Pewnie, że zdrowie najważniejsze, ale jak będzie widać, to się ucieszę. W poprzedniej ciąży nie miałam takiej możliwości, bo ponoć nie było widać, ale myślę, że lekarz nie chciał się po prostu pomylić..
Tak mnie ciągną znowu te malutkie ciuszki, że chciałabym wiedzieć, co kupować
Ja też chcę nosić już ciążowe rzeczy! Czemu Wy narzekacie?? Mieszczę się we wszystkie "normalne" i nikt nie widzi, że znowu będę mamą Brzuszek dopiero co się minimalnie zaokrągla.. Cieszczie się Waszymi dużymi

[mammaluki]

Aaaa..jeszcze zapomniałam się Wam pochwalić, że od jakichś 3 dni nie mdli mnie! Cóż za piękne uczucie-patrzeć na jedzenie bez wstrętu.. Mam nadzieję, że Wam też wszystkie te początkowe niedogodności minęły, albo wkrótce miną.
A co do ciuchów ciążowych, to dwa lata temu byłam załamana, że nic mi się nie podoba, ale jeszcze wtedy nie bywałam w H&M. A jeśli chodzi o Katowice, bo pytała Kozołek Matołek,to pamiętam, że były w miarę ciuchy w podwórku ul.3maja, obok jubilera Kruk, czyli na przeciw zejścia z dworca.. mam nadzieję, że trafisz
Jeśli któraś ma jeszcze jakieś info w sprawie szmatek ciążowych, dajcie znać. Chodzi o okolice Katowic, Gliwic...

[Ejva]

no przelecialam dzis migiem po Marks&Spencer i Next i nie znalazlam ciuchow typowo ciazowych? Za to w Primarku kupilam mnostwo majteczek - biodrowek
Co do okolic Katowic - to w Tychach kolo hotelu Tychy (w Baronie i Senatorze) sa butiki z ciuszkami ciazowymi.

Moj brzuszek dosc szybko urosl (choc bez przesady - w ubraniu wciaz nic nie widac) ale teraz cos sie zatrzymal i nic do przodu sie nie pcha Aczkolwiek w stare spodnie nie mieszcze sie bo na brzuszku za bardzo opinaja. I czytalam ze noszenie zbyt ciasnych rzeczy sprzyja nudnosciom!!!

W Anglii z jezykiem tez mam troche ciezzko - w koncu takich slowek jak cord (pepowina) pelvis (miednica) antenatal (przedporodowe) nie uczymy sie tak na co dzien A moze niektorzy sie ucza - ale ja zawsze nalezalam do leniuszkow to teraz musze odpokutowac dlugimi opisowymi dyskusjami....... Albo kto by pomyslal ze labour to jest porod

Buziaki dla wszystkich mam

[hoany1]

Przede wszytkim musze Wam powiedziec drogie mamy, że niesamowicie cieszą mnie wasze nowe wiadomości o Was. Moj TŻ czasem sie smieje ze mnie, bo ja siedząc przed ekranem usmiecham sie do niego i przytakuje głową, conajmniej jakbym z kims rozmawiała.

W pierwszej ciązy juz w 14 tygodniu wiedziałam ze będzie chłopczyk. Ale to jest tak jak juz któras pisała. Dzidzius musi się odpowiednio ułozyć, lekarz musi umięć czytać USG, bo jak sie okazuje to nie takie poste. A po za tym chłopców mozna szybciej rozpoznac niz dziewczynki.

Sprawdze sklepy z okolic K-wic i Tychów. Dodam że jest sklep z ciuchami ciażowymi (i nie tylko, bo na pierwszym planie widać wózki itp) w CH PLEJADA w Sosonowcu, naprzeciw Smyka.

[madzia7]

Witam mamusie!
Jestem tylko gościem na waszej stronie bo ja należe do mam lipcowo/sierpniowych i jestem w 25 tygodniu ciąży!

Mam pytanie do Hoany 1 bo widze ze jestes z Oswiecimia a ja mieszkam w Zatorze! Mam pytanie jeśli chcesz napisac to gdzie rodziłas pierwszego dzidziusia i gdzie planujesz drugi poród?

Trzymajcie się mamuśki i cieszcie się brzuszkami bo mi ten czas tak jakoś szybko leci że już nawet zapomniałam o tych mdłosciach i wymiotach na początku ciąży!
pozdrawiam

[Ametrin]

melduje sie kolejna wrzesniowa mamusia
mam termin na 13 wrzesnia, i teraz jestem w 16 tygodniu ciazy czuje sie bardzo dobrze, brzuszek juz dosc mocno sie odznacza wiec wskoczylam w moje super wygodne spodnie-ogrodniczki z H&M (cala garderobe ciazowa mam z H&M) to moja trzecia ciaza, mam juz czteroletniego synka, i jedna ciaze niestety poronilam teraz na szczescie wszytsko idzie dobrze.
tak, jak przy pierwszej ciazy tak i teraz chcemy rodzic razem, moj maz bardzo dobrze spisal sie podczas pierwszego porodu wiec nie wyobrazam sobie zeby teraz mialo go nie byc , no chyba ze dzidzius bardzo sie pospieszy pierwszy porod trwal tylko 5 godzin i bardzo chcialabym zeby i drugi tak sprawnie poszedl

trzymajcie sie dziewczyny i dbajcie o brzuszki

[foczildka]

Do tych mamusiek w UK. wczorjaj bylam w Dorothy Perkins i znalazlam kilka super bluzek ciazowych z nadmiarem materialy na brzuszku...jesli pojdziecie do wiekszego sklepu tej sieci na pewno dostaniecie odziez ciazowa...kazda bluzka kosztowala mnie £5 czyli dosc niezle...aha topshop tez ma odziez ciazowa,ale znowu tylko to wieksze sklepy...co do cen sie nie orientuje

[limetka80]

Ja też na wrzesień, ja też ! Wyznaczyli mi niby 17 września ale większość mam i tak rodzi ok. 38 tygodnia , liczę więc, że termin wypadnie mi pod koniec sierpnia.

Mam już ładny brzuszek i wszelkie mdłości, nudności i potworną senność zastąpiły teraz zawroty głowy, drętwienie łydek, notoryczne uczucie braku powietrza i kłopoty z pozycją podczas snu.
Nie jest wesoło, bo do tego wszystkiego boli mnie troszkę rozciągająca się blizna po usunięciu jajnika, która w miarę wzrostu brzuszka ściąga mnie jak sznurowadło w pasie.

Poza tym jest całkiem ok, nałogowo kłócę się ze swym kochanym mężem o byle co , wyrzucam go z domu za zapach parówek, odgrzewanych mielonych, zbyt mocne perfumy itp. Całymi dniami mogę leżeć na kanapie i myśleć o dzieciaczku (jestem w 16 tyg. ciąży i usg niestety jeszcze nie pokazało płci), gdybać dokąd będziemy chodzić na spacery, wyobrażać sobie karmienie i wciąż tylko o tym

Drogie mamuśki... ważna rzecz ! Koniecznie stosujcie KREM PRZECIW ROZSTĘPOM na swojego brzuchacza, ja polecam FISSAN, jest niedrogi - ok 24zł - a naprawdę skuteczny. Poleciły go koleżanki, które ani jednego rozstępu nie miały po prodzie, a ja widzę po swoim brzuszku, że skóra jest elastyczna, bardzo nawilżona i nie swędzi - mimo, że to dość wcześnie, brzuch rośnie mi w oczach !

A tak na sam koniec... to ciągle tylko czegoś w tym naszym stanie chcemy od przyszłych tatuśków kochanych ale nie można zapomnieć że oni też się stresują tylko to ukrywają i musimy ich trochę teraz traktować jak dzieci; przytulać, głaskać i tłumaczyć jak ostatnim osiołkom co to jest "ulewanie", że na początku maleństwo widzi tylko z bliska, że nie zgniotą bobasa jak wezmą na rączki i że ich niski głos napewno będzie uspokajał płaczącego potomka, więc niech się powoli oswajają z myślą, że są tak samo potrzebni dziecku jak mama, choć nie karmią piersią, to niech za wczasu nauczą się śpiewać kilku ślicznych kołysanek, bo maluch chętniej posłucha ich, niż rzęrzącego "śpiewu" przemęczonych karmieniem, nocnym wstawaniem i przewijaniem mam ;-)

[Ejva]

Witajcie nowe Mamy W grupie zawsze razniej

Limetka - strasznie szybko masz objawy raczej typowe dla ostatniego trymestru???? A kobiety rodza w 38 tygodniu - ale lekarz jak ustala date to na podstawie ostatniego okresu a nie dnia zaplodnienia - i wtedy liczy 40 tygodni. Aczkolwiek prawda jest ze tylko 5% mam rodzi dokladnie w ustalonym dniu

Musze powiedziec ze ze znalezieniem ciuszkow ciazowych mam jednak nie lada problem - dobrze ze kupilam pare podczas pobytu w Polsce Ale tym niemniej Foczildka - dzieki za info

Co do kremu na rozstepy - nie bardzo w to wierze - czytala juz wiele wypowiedzi mam na tym forum i wszystkie twierdza ze to kwestia genow bo byly takie co uzywaly super kremow a rozstepy i tak sie pojawily.
Ja osobiscie calyc zas uzywam mojego ulubionego balsamu z maslem kakaowym - przede wszystkim cud pachnie

Za tydzien mam spotkanie z polozna - az jestem ciekawa co mi powie i w ogole jak to bedzie wygladac, czy w koncu zrobia mi jakies badania? Bo mowiac szczerze od poczatku ciazy to tylko mi cisnienie mierzyli i siusiu kazali przyniesc - ale wynikow juz nie dostalam

Samopoczucie pochwale sie ze jest nieco lepsze choc ciagle zdarzaja mi sie nieprzyjemne bole brzuszka i wstret do pewnych potraw czy zapachow... widac taka juz nasza dola

Trzymajcie sie cieplo wszystkie przyszle Mamy

[ewagood]

witam wszytskie mamuski .. wlasnie wrocilam od ginekologa.. jestem w 16 tc i mialam nadzieje ze sie dowiem co bedzie ale pani ginekolog powiedzila mi ze dopiero w 20 tygodniu... szkoda..a ja tak liczylam ze bede wiedziec..

[gosiula]

Witam.
Wygląda na to ,że będę najwcześniejszą mama wrzesniową ,albo (chciałabym) jeszcze sierpniową ,bo termin mam na 2 wrzesnia ,ale sądząc po Usg bedzie to wcześniej.
Własnie ,siedząc w pracy , zjadłam pół kilograma winogron i jest fajnie( bo wreszcie mogę jeść - do niedawna za owoce i warzywa służyła mi tylko marchewka ,nic innego nie wchodziło w grę ).
Brzusiło urosło mi z dnia na dzień i automatycznie spadły wyniki,ale czuje sie dobrze ,w przeciwieństwie do pierwszych trzech miesięcy.

[sylwiamaria]

witam serdeczniem przesylam wam fotka bobaska w 16 tygodniu ciazy .
pozd sylwia

[ewelka]

Witam wrześnióweczki
Ja dopiero dzisiaj wpadłam na ten wątek, ale czym prędzej sie dopisuje
Termin mam na 9 września więc aktualnie zaczął mi lecieć 18 tc! Jestem z Tarnowa. Może znajdzie sie jakaś mamusia też z tego miasta lub okolic? Pierwsze miesiące ciązy przechodziłam z wszystkimi typowymi objawami niestety, ale teraz juz od jakichś 2 tygodni juz wracam do "żywych". Dzisiaj napadła mnie panika odnośnie porodu. Naczytałam się na forach o cesarkach i i naturalnych porodach i juz sama nie wiem co lepsze. Przeraziło mnie gdzieś przeczytane zdanie że" lepiej mieć szwy na brzuchu niz w kroczu". BOŻE!!!Jak sobie do tej pory mówiłam, że będzie co ma być i że nie ja pierwsza i nie ostatnia tak dzisiaj już jestem załamana i mój optymizm odchodzi w niepamięć

[ewagood]

Ewelka nie martw sie na zapas.. masz pozytywnie myslec.. z tego co wiem.. tzn moje koleznaki opowiadalay mi jaki porod mialy.. jedne cesarke drugie naturalny.. i te po cesarce czuly jakis niedosyt.. sadzily ze to nie one urodzily.. nie wiem moze cos w tym jest ...ja na przyklad jestem przerazona bolu jaki bede miala w trakcie porodu , ale wiem ze ten caly bol zrekompensuje narodziny dzidziusia... ja natopmiast zastanawilam sie na porodem w wodzie.. ale pani ginekolog powiedzila mi ze ona nie jest za tym.. jest to dosc popularne tu gdzie mieszkam.. ale.... gdyby cos sie dzialo ze mna w czasie porodu to wieksza kontrole maja jak normlanie rodzie i takie tam.. wiec znowu mam metlik.. ale na razie sie tym nie przejmuje , jak bedzie to bedzie.. pozdrawiam goraco

[limetka80]

Przyszłe wrześnowe mamusie,

czy znacie skuteczny sposób na pozbycie się przeziębienia ? Byłam wczoraj u lekarki, wyczekałam się 2,5h po to tylko, żeby usłyszeć, że nic mi nie przepisze, bo w ciąży a jeszcze zagrożonej jak moja to nawet rutinoscorbin jest zabroniony, bo ma lekkie działanie rozkurczowe. Pije miód, sok z malin, lipę i łykam aliofil i nic Trzeci dzień z rzędu ledwo żyję, już nic nie słyszę, nie mam smaku i zapachu
Znacie jakieś skuteczne metody wyleczenia się ?

I dla mam z Warszawy,

czy wiecie gdzie możńa zrobić usg 3D i ile ono kosztuje ?

[mammaluki]

limetka, współczuję Ci, bo to faktycznie problem z tym leczeniem się teraz. Może dodaj do tych wszystkich smakołyków jeszcze czosnek, jeśli Cię nie odrzuca.. A z malinami uważaj, bo mają właściwości poronne-potwierdzone naukowo. Nie wiem, czy wieżysz w leki homeopatyczne, ale są nieszkodliwe w ciąży i mi pomagają...Poza tym pociesz się, że za kilka dni będzie lepiej!

[mammaluki]

ewelka nic się nie martw..tysiące kobiet co chwilę rodzi i bardzo szybko zapomina o bólu, jak zobaczy swojego maluszka. To naprawdę ból do wytrzymania. Wiem, bo rodziłam naturalnie. I taki poród jak najbardziej polecam, o ile oczywiście jest to możliwe.. Jest co wspominać, chyba do końca życia!
Staraj się odsuwać od siebie wszelkie czarne myśli, żeby dzidziuś czuł się szczęśliwy w środku szczęśliwej mamy !

[foczildka]

Drogie Mamuski

dawno sie nie odzywalam bo odcieli mi internet w pracy zlosliwie
no i teraz jestem odcieta od wszelkich informacji na temat ciazy i pozostaly mi kafejki internetowe..no ale nie o tym chcialam pisac.

zaczynam tak porzadnie czerpac przyjemnosc z mojego stanu 'ciazowego'
teraz w 18 tygodniu nie mam zadnych dolegliwosci,czuje sie wspaniale,brzuszek juz ladnie sie uwypuklil i chyba zaczelam czuc ruchy maluszka
pisze chyba bo to takie lagodne 'smyrganie' w brzuszku i pewna nie jestem. a Wy juz czujecie????

no a poza tym tu w Londynie robi sie juz prawdziwa wiosenka i coraz cieplej jest.
i nareszcie zmienilam nawyki zywieniowe co mialo ogromne znaczenie jesli chodzi o moje samopoczucie.

przez dlugi czas jadlam niezdrowo,same smazone,spaghetti,lasagne ,frytki

ale od dwoch tygodni jest duzo duzo owockow i troche salatek i nie ma juz fryteczek i od razu czuje sie o niebo lepiej

i obiecuje sie pilnowac

a za dwa tygodnie jade do Polski

na wesele mojej najlepszej kumpeli

i zobacze sie z rodzinka i wypoczne

musze Wam powiedziec ze bardzooooo tesknie za Polska
wcale w tym Londynie nie jest tak wspanaile jak sie nie ma bliskich


pozdrawiam Was i zycze wspanialego samopoczucia

[Nakretka]

Oooo jak fajnie!
Ja jestem w 16 tygodniu i jeszcze zdecydowanie nic nie czuję, ale brzuszek faktycznie zaczyna już wystawiać.
Lekko się zdziwiłam, jak ciuszek po ciuszku muszę odkładać na bok bo się nie mieści. I to tak nagle, jeszcze w poniedziałek wydawało mi się że go nie było?
Też jestem za granicą, ale już w niedzielę lecę do Polski na 2 tygodnie. Hurra!

[Meli78]

Limetko, w 7 tygodniu ciąży miałam ostre zapalenie zatok. Pomogło mi Tantum Verde w aerozolu do gardła, oraz Euphorbium do nosa. Oba lekarstwa są dosyć drogie - gdzieś między 13 a 20 zł, ale systematycznie stosowane szybko łagodzą objawy i spokojnie mogą być stosowane przez kobiety w ciąży. Ponadto witamina C w rozsądnych dawkach. Dużo owoców i niezawodny czosnek. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

[Ejva]

witajcie Mamusie I te stare - i te nowe ktorych powoli pzrybywa i nasze koleczko rosnie powoli jak nasze brzuszki

Ewelko - kazda z nas penie ma te same obawy przed porodem. Ja juz po prsotu wariuje troche na tym punkcie - co by tu zrobic by bolalo jak najmniej - ale.... poki co nie dajmy sie zlym myslom tylko cieszmy sie z naszego blogoslawionego stanu.
Mamaluki - za podtrzymywanie nas na duchu

Zasadniczo nie ma juz zadnych problemow z brzuszkiem- ani boli ani nudnosci - ale zmienily mi sie gusta jedzeniowe i zwyczajnie nabralam wstretu do kurczakow, ryb, kalafiora - innych rzeczy nie pamietam - ale nigdy nie mialam czegos takiego - zebym nie mogla czegos zjesc bo mam odruch wymiotny
Acha i otrebow juz nie moge zniesc - ale to chyba dlatego ze od dwoch miesiecy nic innego na sniadanie nie jem bo tak mi zalecono....

Foczildka - Brawo za zmiany w zywieniu mysle ze to dzidzius zaczal sie domagac swojej diety I w ogole zazdroszcze Ci wyjazdu do Polski - tez bym chciala Nakretka - Tobie tez Nie chce sie ktoras zamienic ze mna???? Poza tym czekam niecierpliwie na na Twoje USG Nakretko - boy or girl ???

[Ejva]

AHA - no i dziekujemy Sylwimarii - przyszlej pazdziernikowej Mamusi za zdjecie jest cudne

[mammaluki]

Hej. A ja na chwilę muszę odsunąć super-samopoczucie, bo mój mały Luka się przeziębił i leje mu się z nosa.. I spać mu to nie daje. Dzisiaj w nocy spałam z nim, o ile można to nazwać spaniem..budził się co chwilę i wiercił okrutnie. Ale mam nadzieję, że mu to szybko przejdzie..
i w dodatku mój stary 13-letni pies chyba się z nami pożegna..jest w fatalnym stanie..
I tak mi chwilowo niewesoło.. Ale może nie powinnam Wam psuć nastrojów..

trzymajcie się i niech już zaczniemy czuć wygibasy naszych bąbelków..to będzie cudowne! No, wiadomo..do czasu..potem bolą żebra

[Ejva]

mammaluki - nie martw sie az tak bardzo... kazdy ma takie zle dni ale one sa po to zeby pozniej jeszcze bardziej docenic te radosne Mam nadzieje ze przeziebienie Twojej pociechy minie szybko i od razu razniej spojrzysz na swiat Tylko siebie pilnuj zebys sie przypadkiem nie zarazila

Ja bylam dzis u poloznej - ale byla to bardziej taka pogadanka co mi wolno, czego nie wolno, co ile i w ktorych tygodniach mam chodzic na te sprawdzanie czy wszystko jest OK, oczywiscie wywiad nt zdrowia i pobrala mi krew. Moj lekarz konsultnat - to jakis chinczyk - ale nie zobacze go na oczy jak wszystko z ciaza bedzie w porzadku - a na razie jest - tylko polozna i lekarz rodzinny. Poza tym dowiedzialam sie ze toksoplazmoze mozna przeniesc nawet glaskajac owieczki - wiec uwazajcie nie glaskajcie i w ogrodzie - tylko w rekawiczkach - bo nie wiesz jaki kicius co tam na ziemi zostawil
I na koniec odrobina przyjemnosci - polozna dala mi posluchac bicia serduszka mojego malenstwa Polozyla mnie na kozetce i mowi: 'tylko, wiesz, to jest malenkie dzieciatko wiec to zajmie chwile zanim je znajde'
Nastepny przystanek - 11/05 - skan USG gdzie mam nadzieje poznamy plec

[mammaluki]

Dzięki, Ejva za pocieszenie. dzisiejsza noc była o niebo lepsza, ale chusteczek idą kilogramy..
A co do słuchania serduszka, to faktycznie, wspaniałe uczucie! Ja mam natępną wizytę i usg zaraz po świętach, może już poznam płeć ? A jak nie, to już raczej na pewno 12maja, na trójwymiarowym..
Z toksoplazmozą trochę zawaliłam, bo mogłam sobie zrobić badanie przed ciążą. Prawie od zawsze mam kontakt z kotami, teraz tylko u rodziców. Mam nadzieję, że jestem odporna.. w pierwszej ciąży wszystko było OK..
Teraz padam, bo sprzątałam kuchnię i mam dosyć na dzisiaj.. Niech mały śpi jak najdłużej ,to sobie tu posiedzę..