Oskarżenia faceta i domniemana zdrada - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-22, 13:53   #31
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Przeclawa Pokaż wiadomość
Do tego momentu uważałam nas za udaną parę. Nie idealną, bo takiej nie ma, ale na pewno udaną. Gdy były kłótnie czy sprzeczki, wszystko odbywało się z kulturą. Nie było żadnych problemów, wszystko było ok. Nie mieliśmy do siebie żadnych pretensji, szliśmy na kompromisy i ugody, przepraszaliśmy się wzajemnie. Nie miałam wątpliwości do tego związku. Po prostu sielanka, rzyganie i pierdzenie jednorożcami. Miałam się do niego właśnie wprowadzić na święta, ale teraz sama nie wiem co począć. Z pierwszym grudnia miałam dać wypowiedzenie na mieszkaniu. Ale teraz jestem w kropce.

On cały czas dzwoni i pisze. Ja nadal nic mu nie odpisałam, ani nie odebrałam telefonów. Treści sms-ów wyglądają zamiennie i następująco tak:
a) wyznanie swoich uczuć
b) przepraszanie i błaganie o wybaczenie
c) wysyłanie naszych piosenek, zdjęć, cytatów, wspominki o naszych spotkaniach/chwilach
d) wyzywa się od głupich, niepoważnych
e) pyta się jak ma to wszystko naprawić

W jednym dość długim sms-ie napisał, że zrobił to w afekcie, że wyłączyło mu się logiczne myślenie. Mógł rzeczywiście na początku wszystko skrupulatnie zbadać, a nie wysunąć pochopne wnioski. Jak dostał te zdjęcia od kolegi to stwierdził, że zawaliło mu się całe jego życie, bo tak bardzo mnie kochał. I wspomniał mi w tych sms-ach, że może tak zareagował, bo poprzednia dziewczyna go zdradziła. Wtedy ciężko było mu się pozbierać, a tutaj powtórka z rozrywki. Napisał, że przyjmuje winę na siebie. Bo to on w tym momencie zawalił i zrobi wszystko, aby mnie odzyskać. Tylko prosi, abym dała mu szanse.

Opowiadał mi o swojej byłej, że przyłapał ją na zdradzie i długo do siebie dochodził. Ale moim zdaniem takich obelg nie wypowiada się do kobiety, nie wiadomo jaka ona by nie była. Serce mi mówi, że bardzo go kocham, tęsknie za nim bardzo i podpowiada mi: 'że liczą się czyny, a nie słowa'. Rozum właśnie, że takie zachowanie jest nie godne, było to jednak przegięcie. I jego poprzednie doświadczenia nie powinny rzutować na jego obecny związek.

Część z Was mi radzi, żebym wybaczyła. Druga, że dobrze postąpiłam. A ja nadal nie wiem jak począć. Jak wybaczę, zrobię monolog, to będę czuła taki niesmak i gorycz do niego. On będzie latał koło mnie, aby mi się przypodobać. Ciężko mi jest, bo między nami było naprawdę super, więc nie mam w czym stawiać granic. W żadne szlabany, kary nie będę się bawić. Ale coś powinnam zrobić, jeśli na tę formę się zdecyduję. Jeśli zdecyduję, że to definitywny koniec to czuję, że będę mieć żal do siebie, że nie dałam ani sobie, ani jemu, ani nam szansy na naprawienie błędów. Bo przecież każdy je popełnia. W sumie żadne z nas nie zrobiło dużej krzywdy fizycznej czy emocjonalnej, tylko słowną. Będąc z nim związku czułam, jakbym Pana Boga za nogi złapała. Naprawdę ten związek dodawał mi skrzydeł i po prostu mi się wszystkiego chciało, bo miałam jego. Mieliśmy budować nasz związek, przeskakiwaliśmy na wyższe levely.

Co do sytuacji stresowych, takich podbramkowych to ja częściej wybuchałam, wyzywałam np jak prowadzę samochód. On jest bardziej łagodny i spokojny, zrobi trzy wdechy na uspokojenie. Dlatego nie wiem co począć, bo sytuacja taka pierwsza zaszła z jego strony. Ale zdrada byłej nie powinna być usprawiedliwieniem jego zachowania.
Wystarczyloby zwby ci dal dojsc do slowa i nie uznal ze go zdradzilas od razu dlatego wlasnie gosciu jak dla mnie jest skreslony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 13:58   #32
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Autorko tu nie chodzi o popełnianie błędów i ich wybaczanie lub nie.
Tu chodzi o to kto jakim jest człowiekiem i to się poznaje po reakcjach w sytuacjach takich jak ta.
Pokazał Ci się jak na dłoni, ze spokojnego, kochanego misia w głupka który miota obelgami zamiast wysłuchać wyjaśnień.
Nie chodzi też o to, że wyrwało mu się brzydkie słowo i, że to tylko słowa.
To bardzo konkretna reakcja i jej "oprawa".

Faktem jest, że każdy ma inną odporność na obelgi, zwłaszcza od osób które deklarują uczucia.
Ja bym sobie na takie wyzwiska nie pozwoliła choćbym nie wiem jak była zraniona i również nie przełknęłabym od tak gdyby bliska mi osoba mnie takimi "poczęstowała". To kwestia szacunku do ludzi, do siebie, niezależnie od sytuacji.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 14:09   #33
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

A ja nie dziwię się, że facet eksplodował, gdy jakiś kumpel mu oznajmił:
"Widziałem na mieście twoją dziewczynę w objęciach z jakimś facetem" i na dobitkę przysłał mu zdjęcie.
Skoro tamten "widział", to chłopak autorki już nie bawił się w poszukiwanie znaków szczególnych na zdjęciu przez lupę.
Wyzwisk absolutnie nie popieram, ale nie wiem, czy zachowałabym stoicki spokój w takiej sytuacji.
Może przydałoby się minimum zrozumienia?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 14:13   #34
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A ja nie dziwię się, że facet eksplodował, gdy jakiś kumpel mu oznajmił:
"Widziałem na mieście twoją dziewczynę w objęciach z jakimś facetem" i na dobitkę przysłał mu zdjęcie.
Skoro tamten "widział", to chłopak autorki już nie bawił się w poszukiwanie znaków szczególnych na zdjęciu przez lupę.
Wyzwisk absolutnie nie popieram, ale nie wiem, czy zachowałabym stoicki spokój w takiej sytuacji.
Może przydałoby się minimum zrozumienia?
Zdrowy zwiazek to taki ze ma sie zaufanie do partnera. Dlatego jak nawet dostalabym zdjecie to normalnie bym rozmawiala. Nie zakladala ze na pewno zdrada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 14:24   #35
201701151356
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 294
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A ja nie dziwię się, że facet eksplodował, gdy jakiś kumpel mu oznajmił:
"Widziałem na mieście twoją dziewczynę w objęciach z jakimś facetem" i na dobitkę przysłał mu zdjęcie.
Skoro tamten "widział", to chłopak autorki już nie bawił się w poszukiwanie znaków szczególnych na zdjęciu przez lupę.
Wyzwisk absolutnie nie popieram, ale nie wiem, czy zachowałabym stoicki spokój w takiej sytuacji.
Może przydałoby się minimum zrozumienia?

Ja w takiej sytuacji analizowałabym zdjęcie 1000 razy pod lupą i mikroskopem - bo nie chciałabym od razu wierzyć w coś takiego.

A zrozumienie? Sorry, ale ciężko o zrozumienie, skoro padły takie paskudne słowa i kompletny brak zaufania do partnerki. Co więcej spowodowane tym, że jego ex go zdradziła. Obecniej dziewczynie oberwało się, za czyny poprzedniej.
201701151356 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 14:28   #36
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Mruczka123 Pokaż wiadomość
(...)
Co więcej spowodowane tym, że jego ex go zdradziła. Obecniej dziewczynie oberwało się, za czyny poprzedniej.
Przede wszystkim nie do końca też warto dowierzać w takie wytłumaczenia. Większość buraków w wątkach opisywanych na tym forum, to się tłumaczy "zuą ex". A potem się często okazuje, że ex bogu ducha winna.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 14:32   #37
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Przede wszystkim nie do końca też warto dowierzać w takie wytłumaczenia. Większość buraków w wątkach opisywanych na tym forum, to się tłumaczy "zuą ex". A potem się często okazuje, że ex bogu ducha winna.
Dokładnie tak Mało tego, okazuje się często, że to, co mają tym ex do zarzucenia to jest zwykła bajeczka stworzona poprzez mierzenie swoją miarą.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 15:28   #38
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Mruczka123 Pokaż wiadomość
Ja w takiej sytuacji analizowałabym zdjęcie 1000 razy pod lupą i mikroskopem - bo nie chciałabym od razu wierzyć w coś takiego.
Ja też analizowałaby zdjęcie po lupą, tym bardziej, że razu pewnego sama wzięłam obcego faceta za własnego. I patrzyłam na niego własnymi oczami.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 16:00   #39
peopeo
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Autorko, jesteście razem dopiero 6 miesięcy. To pierwsza ogromna awantura jaka Was spotkała. Widzisz teraz jakie ma zachowanie. Nie stara się zrozumieć, nie stara się nawet sprawdzić prawdziwość tych informacji a od razu jesteś winna, wyładował się na Tobie, nawet nie wiedząc czy ma rację. To furiat. Ciesz się, że tak szybko wyszedł jego charakter i wiesz na czym stoisz, bo później takie zachowania będą częstsze. Wprowadzisz się do niego i zmieni się wszystko, awantury będą bo każda para ma własne problemy do przerobienia, więc nie licz, że to jeden jedyny epizod. Ja bym się w to nie pakowała.
peopeo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 17:02   #40
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A ja nie dziwię się, że facet eksplodował, gdy jakiś kumpel mu oznajmił:
"Widziałem na mieście twoją dziewczynę w objęciach z jakimś facetem" i na dobitkę przysłał mu zdjęcie.
Skoro tamten "widział", to chłopak autorki już nie bawił się w poszukiwanie znaków szczególnych na zdjęciu przez lupę.
Wyzwisk absolutnie nie popieram, ale nie wiem, czy zachowałabym stoicki spokój w takiej sytuacji.
Może przydałoby się minimum zrozumienia?
Ja kiedyś dostałam wiadomość, że samochód mojego ówczesnego lubego był widziany pod domem jego eks.
Nie założyłam od razu zdrady, nic nie zakładałam dopóki z nim nie porozmawiałam. Powiedziałam jaką dostałam wiadomość, pokazałam mu i zapytałam czy to był jego samochód. Nie wiem co w tym tak skomplikowanego, żeby uważać takie zachowanie za wyjątkowe, a oskarżenia, jakie zaprezentował autorce jej chłopak, w jakikolwiek sposób próbować zrozumieć.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Przeclawa Pokaż wiadomość
Serce mi mówi, że bardzo go kocham, tęsknie za nim bardzo i podpowiada mi: 'że liczą się czyny, a nie słowa'.
No i serce ma rację - liczą się czyny. A czyny są takie, że facet Cię w sekundzie uznał winną zarzucanych Ci czynów. Od razu na początku rozmowy, pytając Cię co robiłaś tamtego wieczora, zakładał że Ci nie uwierzy. I nie uwierzył.

Jeśli nie poradził sobie jeszcze ze zdradą swojej eks, to ma problem do przepracowania. Nie usprawiedliwia to wyżywania się na Tobie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 17:07   #41
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
(...)
No i serce ma rację - liczą się czyny. A czyny są takie, że facet Cię w sekundzie uznał winną zarzucanych Ci czynów. Od razu na początku rozmowy, pytając Cię co robiłaś tamtego wieczora, zakładał że Ci nie uwierzy. I nie uwierzył.

Jeśli nie poradził sobie jeszcze ze zdradą swojej eks, to ma problem do przepracowania. Nie usprawiedliwia to wyżywania się na Tobie.
Autorko, jak chcesz wybaczyć, to wybacz i bądź z nim (bo pewnie o takie wybaczenie Ci chodzi), ale nie wmawiaj sobie, że to były "tylko słowa", nie oszukuj się. Te słowa to była jednocześnie słowna agresja i facet określił Cię - Twoją osobę, rzekomo ukochaną, w sposób w najwyższym stopniu obraźliwy. Nie ignoruj powagi sytuacji, bo chcesz wybaczyć. Jak wybaczać, to z głową, nie emocjami "kocham misia".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 17:26   #42
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Ano właśnie. Autorko, zrobisz jak zechcesz, ale nie próbuj jego zachowania tłumaczyć, bagatelizować. To oszukiwanie samej siebie i daleko na tym nie zalecicie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 19:51   #43
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja kiedyś dostałam wiadomość, że samochód mojego ówczesnego lubego był widziany pod domem jego eks.
Nie założyłam od razu zdrady, nic nie zakładałam dopóki z nim nie porozmawiałam. Powiedziałam jaką dostałam wiadomość, pokazałam mu i zapytałam czy to był jego samochód. Nie wiem co w tym tak skomplikowanego, żeby uważać takie zachowanie za wyjątkowe, a oskarżenia, jakie zaprezentował autorce jej chłopak, w jakikolwiek sposób próbować zrozumieć.

A gdybyś dostała informację, że twój facet ze swoją byłą w objęciach po mieście się lansuje?
Pełny luz?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 20:04   #44
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Nie wybaczylabym. Do tego teraz zachowuje się jak świr, nachodzi Cię i męczy. Co za typ.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 20:16   #45
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Okropna sytuacja. Bylabym wsciekla najbardziej na chlopaka. Uwazam, ze gdy sie ufa, to stara sie cos wyjasnic, bo sa rozne podobne do siebie osoby, a nie od razu wierzy sie koledze i zdjeciu. Dodatkowo przeklenstwa wedlug mnie sa straszne i nawet w wyniku takich emocji nie powinno ich byc, bo potem to Ty mozesz sie bac czy on ma do Ciebie szacunek i czy Ci ufa czy nie i od razu uzna, ze go zdradzasz i bedzie Cie podejrzewal. No nie wiem, ale ja raczej bym przyjela chociaz, ze to moze byc pomylka, a nie wyzywala.. Chociaz mysle, ze wiekszosc dojrzalych ludzi by tak zrobila co nie oznacza naiwnosci, tylko po prostu przyjecia do wiadomosci, ze to moze byc pomylka. Przeciez Ty teraz bardzo cierpisz, a on potraktowal Cie od razu jak zdolna do zdrady. Kolega tez zle sie zachowal skoro nie majac pewnosci juz wysylal zdjecie...



Nie wiem co bym zrobila, bo mysle, ze ostatrcznie szanse mozna dac, ale nie od razu, tylko po czasie, po rozmowach i ustaleniu w zwiazku pewnych zasad. Sama juz musisz ocenic czy mimo wszystko zwiazek ma sens, czy to pierwsza sytuacja, glupota i moze sie nie powtorzy czy ma takie sklonnosci jednak. Jednak na pewno nie bedzie latwo, gdy widzialas jak latwo uznal, ze zdradzilas. To powinno sie zmienic jesli macie byc razem i powinien Ci zaufac tym bardziej widzac jak glupio postapil. No bo takie slowa bola dlugo.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 20:33   #46
Przeclawa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Tak jak mi tutaj któraś już radziła, poprosiłam go w sms-ie, aby nie pisał do mnie. Wymieniliśmy ze sobą po trzy wiadomości. Poprosił mnie o spotkanie, aby wszystko sobie wyjaśnić, napisałam mu, że się zastanowię. I co do mieszkania nie ma mowy, abym się wprowadziła po świętach po tej całej akcji. Napisał, że szanuje moją decyzje i czeka na odpowiedź odnośnie spotkania.

Ktoś zarzucił tu, że jest furiatem. Otóż nie jest, to jest pierwsza taka akcja. Nigdy nawet na mnie głosu nie podniósł, nie wyzwał mnie, nawet słowa 'głupia' nie powiedział do mnie nigdy. Nasze kłótnie tak jak już wspomniałam były na poziomie. I teraz jak sięgam pamięcią, to on częściej wychodził z inicjatywą pogodzenia się. Znosił moje PMS-owe foszki, raz mu taką akcję odwaliłam, a on wziął ją naprawdę na klatę i nigdy mi jej nie wypominał. Nawet jak byłam zła czy zdenerwowana, ale nie na niego, tylko na kogoś innego np na innego kierowce, to mi mówił: 'skarbie, przestań się złości, bo Ci się zmarszczki porobią' albo 'nie złość się tyle, bo zło piękności szkodzi'.

Zaczynam się zastanawiać jak ja bym się zachowała na jego miejscu, gdzie już kiedyś byłam zdradzana. Czy miałabym siły na analizowanie szczegółów ubioru, biżuterii, twarzy, aby jakiś szczegół rozróżnić partnera od osoby na zdjęciu. Czy w ogóle miałabym na to ochotę? Wydaję mi się, że samo dostanie zdjęć jest już dużym ciosem.

Powiem Wam jestem rozdarta i to bardzo. Bo przed tym zanim byliśmy razem spotykaliśmy się trzy miesiące na stopie koleżeńskiej i powoli mnie zdobywał, ja się otwierałam przed nim, wszystko tak ładnie szło. Do tego pół roku razem, więc już trochę czasu jesteśmy razem. Rozmawialiśmy właśnie o zdradach i sam mi powiedział, że dla niego to jest niewybaczalne, bo właśnie był zdradzony i dla niego jest to duży cios i nie zniósłby tego jeszcze raz. Tylko mnie martwi mnie ta cała akcja jaką odwalił z takiego dobrego chłopaka z sercem na dłoni w momencie wpadł w szał i zrobił taką akcję, użył takich słów. Podczas tego wieczoru sam powiedział, że po mnie nigdy by się nie spodziewał, że go zdradzę. Ale najwidoczniej tylko ładnie umiem mówić o miłości, wierności i zaufaniu.

Muszę ochłonąć i przemyśleć czy się z nim spotkać. Na szczęście nie miesza do tego naszych wspólnych znajomych, bo dziś gadałam z moją dobrą koleżanką i nic na ten temat nie wie. Jedynie wiem, że z lokatorem pisze, już trudno. Z tego co wiem są to pytania: jak się czuję etc. Staram się nie pokazywać i mówić lokatorowi jak mi ciężko. Ale jak jestem sama to zbiera mnie na płacz, bo tęsknie za nim bardzo.
Przeclawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 23:28   #47
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

ja bym nie wybaczyła, bo po takiej akcji sama czułabym się zdradzona i oszukana.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 00:06   #48
lina_09
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 401
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Ja bym prawdę mówiąc bardziej skupiła się na tym jak on się zachowuje teraz, niż jak się zachował wtedy. Bo o ile mogę zrozumieć, że w momencie, gdy dostał sygnał od bliskiej osoby, że go zdradzasz, na dodatek jest na to dowód (umówmy się, że kolczyk w brwi to naprawdę mały szczegół, nie wiemy na ile było to widoczne na zdjęciu) i to w sytuacji, gdy miał wcześniej takie, a nie inne doświadczenia - tak wzburzona reakcja ma dużo sensu. Oczywiście ubliżanie Ci jest poniżej wszelkiego poziomu (i jeśli byś wybaczyła to warto dać mu bardzo jasno do zrozumienia, że jeszcze jedno takie określenie w stosunku do Ciebie i koniec), ale biorąc pod uwagę wszystkie te fakty byłabym w stanie rozważyć wybaczenie mu. Natomiast według mnie bardzo wiele o nim mówi to jak zachowuje się po tym, gdy wyszło, że to jednak nie Ty jesteś osobą widoczną na tym zdjęciu. Fakt, że najpierw się wyparł tych zarzutów, próbując wmówić, że to żart. To, że próbuje manipulować Twoimi emocjami, wysyłając Ci teksty piosenek, zostawiając kwiaty pod drzwiami. I że zasypuje Cię dziesiątkami wiadomości i telefonów, nie daje spokoju, lamentuje, mimo wyraźnych sygnałów, że sobie tego kontaktu aktualnie nie życzysz. No tak nie zachowuje się zrównoważony sposób, który na spokojnie przemyślał swoje zachowanie, tak zachowuje się desperat, któremu się osunął grunt spod nóg i chwyci się wszystkiego, byle się wyratować z sytuacji, postawić w lepszym świetle, itd. Brak w tym takiej realnej refleksji. Doris bardzo ładnie to ujęła: że sposób w jaki przepraszamy dużo o nas mówi. Ja bym się bała, że później w obliczu jakichś kłótni zachowa się podobnie, nie dając sobie ani Tobie ochłonąć, a od razu natarczywie Cię atakując, gdy poczuje, że możesz z nim zakończyć znajomość.
lina_09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 01:25   #49
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A gdybyś dostała informację, że twój facet ze swoją byłą w objęciach po mieście się lansuje?
Pełny luz?
A co za różnica czy lans po mieście, czy w jej sypialni? Jestem w związku, ufam, pierwsze co robię w takich sytuacjach, to rozmawiam z partnerem.

---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Przeclawa Pokaż wiadomość
Podczas tego wieczoru sam powiedział, że po mnie nigdy by się nie spodziewał, że go zdradzę. Ale najwidoczniej tylko ładnie umiem mówić o miłości, wierności i zaufaniu.
Po nim też byś nie powiedziała, że tak się zachowa, co? Ale najwidoczniej tylko ładnie umie mówić o miłości, zaufaniu.

Daj sobie czas.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 09:55   #50
Ronald
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 37
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Autorko, po pierwsze nie słuchaj rad w stylu "ja bym nie wybaczyła", bo jak przejrzysz tematy, to większość tych samych osób w każdym pisze to samo. Prawdopodobnie w życiu im nie wyszło i odbijają to sobie siedząc na forach i dając "dobre rady".

Jestem facetem, więc przedstawię ci męski punkt widzenia. Zacznijmy od tego, że zaufany kumpel mówi mu, że widział cię z innym(kiedy ty miałaś być z koleżanką) i do tego pokazuje zdjęcie. Sama przyznałaś, że na pierwszy rzut oka dziewczyna ze zdjęcia była, praktycznie, twoim lustrzanym odbiciem. Twój chłopak może i przyglądał się temu zdjęciu, ale uwierzył w twoją zdradę, więc widział tam ciebie i szczegóły mu umykały. Tak działa ludzki mózg, że pokazuje nam to, w co chcemy wierzyć. Mamy więc sytuację, w które twój chłopak jest święcie przekonany, że go zdradziłaś, ma na to dowód, cały dzień na ciebie czeka i prawdopodobnie układa różne scenariusze rozmowy na wieczór.
Wiele osób pisze, że nie wybaczyłoby, bo zaufanie w związku to podstawa, a on nie ufa. Ciekawe, jak one by się czuły, kiedy zobaczyłyby niezbity dowód w postaci zdjęcia(nieważne, że nie ty byłaś na zdjęciu. On był przekonany, że to byłaś ty).

Ok, mamy zarys tego, jak to wyglądało z perspektywy drugiej strony. Dochodzi do konfrontacji. Wszystko rozbija się o to jak cię nazwał. Czy po tym co napisałem wyżej, dalej jesteś zdziwiona, że użył takich słów? Jeśli jesteś, to czytaj dalej. Każda osoba, która zdradza jest ku**ą i dziwką. Nie ważne czy to facet czy kobieta. Jeśli zostałbym zdradzony, to sam bym pewnie użył takich słów, a jak ktoś ma z tym problem, to jest jego problem, a nie mój.

Teraz dochodzimy do momentu, kiedy wyprowadziłaś go z błędu. Tekst "żartowałem" to faktycznie lekka kicha. Prawdopodobnie wtedy zrozumiał swój błąd i w panice chciał to odkręcić. Co do tego miliona smsów nie odebranych połączeń... Widocznie on jest typem, który potrzebuje wszystko od razu wyjaśnić i przeprosić jak najszybciej, a ty jesteś typem, który potrzebuje czasu. No cóż... taki nieszczęśliwy mix, ale nie jesteście jedyni, uwierz

No i czas na zakończenie. Nie będę ci mówił co masz zrobić, bo to nie moja decyzja, nie moje życie. Przedstawiłem ci moje obiektywne przemyślenia na ten temat, ale decyzja należy do ciebie.
Ronald jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 10:07   #51
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 110
GG do vretka
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Ronald Pokaż wiadomość
Autorko, po pierwsze nie słuchaj rad w stylu "ja bym nie wybaczyła", bo jak przejrzysz tematy, to większość tych samych osób w każdym pisze to samo. Prawdopodobnie w życiu im nie wyszło i odbijają to sobie siedząc na forach i dając "dobre rady".

Jestem facetem, więc przedstawię ci męski punkt widzenia. Zacznijmy od tego, że zaufany kumpel mówi mu, że widział cię z innym(kiedy ty miałaś być z koleżanką) i do tego pokazuje zdjęcie. Sama przyznałaś, że na pierwszy rzut oka dziewczyna ze zdjęcia była, praktycznie, twoim lustrzanym odbiciem. Twój chłopak może i przyglądał się temu zdjęciu, ale uwierzył w twoją zdradę, więc widział tam ciebie i szczegóły mu umykały. Tak działa ludzki mózg, że pokazuje nam to, w co chcemy wierzyć. Mamy więc sytuację, w które twój chłopak jest święcie przekonany, że go zdradziłaś, ma na to dowód, cały dzień na ciebie czeka i prawdopodobnie układa różne scenariusze rozmowy na wieczór.
Wiele osób pisze, że nie wybaczyłoby, bo zaufanie w związku to podstawa, a on nie ufa. Ciekawe, jak one by się czuły, kiedy zobaczyłyby niezbity dowód w postaci zdjęcia(nieważne, że nie ty byłaś na zdjęciu. On był przekonany, że to byłaś ty).

Ok, mamy zarys tego, jak to wyglądało z perspektywy drugiej strony. Dochodzi do konfrontacji. Wszystko rozbija się o to jak cię nazwał. Czy po tym co napisałem wyżej, dalej jesteś zdziwiona, że użył takich słów? Jeśli jesteś, to czytaj dalej. Każda osoba, która zdradza jest ku**ą i dziwką. Nie ważne czy to facet czy kobieta. Jeśli zostałbym zdradzony, to sam bym pewnie użył takich słów, a jak ktoś ma z tym problem, to jest jego problem, a nie mój.

Teraz dochodzimy do momentu, kiedy wyprowadziłaś go z błędu. Tekst "żartowałem" to faktycznie lekka kicha. Prawdopodobnie wtedy zrozumiał swój błąd i w panice chciał to odkręcić. Co do tego miliona smsów nie odebranych połączeń... Widocznie on jest typem, który potrzebuje wszystko od razu wyjaśnić i przeprosić jak najszybciej, a ty jesteś typem, który potrzebuje czasu. No cóż... taki nieszczęśliwy mix, ale nie jesteście jedyni, uwierz

No i czas na zakończenie. Nie będę ci mówił co masz zrobić, bo to nie moja decyzja, nie moje życie. Przedstawiłem ci moje obiektywne przemyślenia na ten temat, ale decyzja należy do ciebie.
Uwaga drogie panie, mężczyzna na forum przedstawił nam prawdę objawioną

To, że ty byś coś tam zrobił albo pomyślał, nie oznacza że każdy mężczyzna zrobiłby to samo. Ja na przykład zostałam zdradzona przez dwóch chłopaków w poważnych związkach. Nigdy żadnego nie zwyzywałam. Co więcej, gdyby ktoś sugerował, że mój obecny mężczyzna mnie zdradza na mieście z inną kobietą, zakładałabym raczej pomyłkę i próbowała wyjaśnić sytuację. I o czym to świadczy? O niczym. Jedynie o tym, że ludzie są różni i że tylko autorka wątku może zdecydować, czy właśnie z takim człowiekiem chce być.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 10:31   #52
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Ronald Pokaż wiadomość
Autorko, po pierwsze nie słuchaj rad w stylu "ja bym nie wybaczyła", bo jak przejrzysz tematy, to większość tych samych osób w każdym pisze to samo. Prawdopodobnie w życiu im nie wyszło i odbijają to sobie siedząc na forach i dając "dobre rady".

Jestem facetem, więc przedstawię ci męski punkt widzenia. Zacznijmy od tego, że zaufany kumpel mówi mu, że widział cię z innym(kiedy ty miałaś być z koleżanką) i do tego pokazuje zdjęcie. Sama przyznałaś, że na pierwszy rzut oka dziewczyna ze zdjęcia była, praktycznie, twoim lustrzanym odbiciem. Twój chłopak może i przyglądał się temu zdjęciu, ale uwierzył w twoją zdradę, więc widział tam ciebie i szczegóły mu umykały. Tak działa ludzki mózg, że pokazuje nam to, w co chcemy wierzyć. Mamy więc sytuację, w które twój chłopak jest święcie przekonany, że go zdradziłaś, ma na to dowód, cały dzień na ciebie czeka i prawdopodobnie układa różne scenariusze rozmowy na wieczór.
Wiele osób pisze, że nie wybaczyłoby, bo zaufanie w związku to podstawa, a on nie ufa. Ciekawe, jak one by się czuły, kiedy zobaczyłyby niezbity dowód w postaci zdjęcia(nieważne, że nie ty byłaś na zdjęciu. On był przekonany, że to byłaś ty).

Ok, mamy zarys tego, jak to wyglądało z perspektywy drugiej strony. Dochodzi do konfrontacji. Wszystko rozbija się o to jak cię nazwał. Czy po tym co napisałem wyżej, dalej jesteś zdziwiona, że użył takich słów? Jeśli jesteś, to czytaj dalej. Każda osoba, która zdradza jest ku**ą i dziwką. Nie ważne czy to facet czy kobieta. Jeśli zostałbym zdradzony, to sam bym pewnie użył takich słów, a jak ktoś ma z tym problem, to jest jego problem, a nie mój.

Teraz dochodzimy do momentu, kiedy wyprowadziłaś go z błędu. Tekst "żartowałem" to faktycznie lekka kicha. Prawdopodobnie wtedy zrozumiał swój błąd i w panice chciał to odkręcić. Co do tego miliona smsów nie odebranych połączeń... Widocznie on jest typem, który potrzebuje wszystko od razu wyjaśnić i przeprosić jak najszybciej, a ty jesteś typem, który potrzebuje czasu. No cóż... taki nieszczęśliwy mix, ale nie jesteście jedyni, uwierz

No i czas na zakończenie. Nie będę ci mówił co masz zrobić, bo to nie moja decyzja, nie moje życie. Przedstawiłem ci moje obiektywne przemyślenia na ten temat, ale decyzja należy do ciebie.
Zgadzam się z tym panem.

Przemyśl, uspokój się, odpocznij kilka dni, spotkaj się z nim pogadać i ustal pewne granice. Tak jak Doris pisała - wybaczać trzeba z głową. Nie daj się zagadać czułymi słówkami o tym co było, bo to nie ma znaczenia. Ustalcie jak ma dalej wyglądać Wasz ewentualny związek. Jeśli czujesz, że jest wart, by do niego wrócić, to idź za głosem serca, ale nie ślepo. Ja pewnie właśnie tak bym zrobiła.
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 10:41   #53
tosia_ka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 32
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Znacie się dosyć krótko i nagle taka akcja? Nie znasz go dobrze, ale własnie DOSKONALE go poznałaś. Zamiast chwilę się zastanowić, sprawdzić wszystko na 100%, to koleś od razu na Ciebie naskoczył i Ci naubliżał. Nic go nie tłumaczy i co wiecej, daje spory materiał do przemyśleń na przyszłość.

Skąd wiesz, jak się będzie zachowywał w innych sytuacjach? Czy będzie tylko krzyczał? A może posunie się dalej? I będzie to świetny żart.... Widać, że średnio sobie radzi z emocjami. Wiem, że jest Ci cieżko i mnie by też było. Nie wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu. Chyba raczej się zdystansowała i poczekała, potem zaczęła jakieś spotkania, ale na bardzo neutralnej stopie.

Co do opinii Ronalda - tłumaczenie czyjejś głupoty zwykłym "on był przekonany, że to Ty i umknęły mu szczegóły" mnie nie przekonuje. Może ktoś widzi to, co chce widzieć?
tosia_ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 11:12   #54
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Serio jak ktoś pisze, że by nie wybaczył to dlatego, że mu w życiu nie wyszło???
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 11:28   #55
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Ronald Pokaż wiadomość
Twój chłopak może i przyglądał się temu zdjęciu, ale uwierzył w twoją zdradę, więc widział tam ciebie i szczegóły mu umykały. Tak działa ludzki mózg, że pokazuje nam to, w co chcemy wierzyć. Mamy więc sytuację, w które twój chłopak jest święcie przekonany, że go zdradziłaś, ma na to dowód, cały dzień na ciebie czeka i prawdopodobnie układa różne scenariusze rozmowy na wieczór.
Czyli kochający chłopak, ufający swojej dziewczynie, chciał wierzyć, że ona go zdradziła. Hmm...

Cytat:
Napisane przez Ronald Pokaż wiadomość
Każda osoba, która zdradza jest ku**ą i dziwką. Nie ważne czy to facet czy kobieta. Jeśli zostałbym zdradzony, to sam bym pewnie użył takich słów, a jak ktoś ma z tym problem, to jest jego problem, a nie mój.
I po co byś użył takich słów? Żeby ona poczuła się winna, i już więcej tego nie zrobiła (mówiąc to z bólem, bo przecież to ukochana osoba i nie chcesz, żeby cierpiała)? Czy raczej żeby wyżyć się na niej za to, że dałeś się oszukać (z rozkoszą, żeby jak najbardziej cierpiała za twoje cierpienie)? "Ty k*rwo, jak śmiesz być inna, niż chciałem, żebyś była??". Ona jest jaka jest. To twój problem, że uwierzyłeś jej, że jest inna. Więc raczej sam siebie powinieneś wyzywać.
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 11:30   #56
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

No cóż Autorko właśnie przekonałaś się jak będzie Twój ukochany nazywał Ciebie w chwilach zwątpienia, słodko prawda?
Pisanie rad nie ma sensu ponieważ po pierwszych postach o idealnym związku dopisałaś, ze były kłótnie, ale na poziomie i to on częściej wyciągał rękę do zgody. Czyli w ciągu 6 miesięcy ile tych kłótni było już? Bierzesz winę na siebie, tłumaczysz misia. Chcesz mu wybaczać - wybaczaj. Dla mnie nazwanie ukochanej qurwą jest niewybaczalne. Nie ma okoliczności łagodzących.
Ronald kompletnie nie ma racji. Do wybaczenia będzie namawiał Cię ktoś, kto ma niską samoocenę i godzi się na brak szacunku ze strony partnera. Kobiety całymi latami tkwią w toksykach, bo nie wierzą, że same sobie poradzą, albo nie chcą być same. Kobieta, która zna swoją wartość nigdy nie pozwoli sobie na brak szacunku i nie boi się rozstań. Nie potrzebuje spodni obok siebie, żeby istnieć.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 11:32   #57
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Obgadal cie z kolega, zwyzywal cie od najgorszych, a jeszcze nie znacie sie za dobrze. Ja bym nie wybaczyla.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 11:47   #58
Ronald
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 37
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
I o czym to świadczy? O niczym. Jedynie o tym, że ludzie są różni i że tylko autorka wątku może zdecydować, czy właśnie z takim człowiekiem chce być.
No i takie było założenie mojej wypowiedzi... Zresztą męski punkt widzenia jest inny niż kobiecy.

Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Serio jak ktoś pisze, że by nie wybaczył to dlatego, że mu w życiu nie wyszło???
Nie powiedziałem, że każdy. Po prostu zauważyłem, że jest tu grupa użytkowników, którzy pierwsi się wypowiadają w każdym temacie i zawsze radzą to samo, znając wersję tylko jednej strony...

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
Czyli kochający chłopak, ufający swojej dziewczynie, chciał wierzyć, że ona go zdradziła. Hmm...



I po co byś użył takich słów? Żeby ona poczuła się winna, i już więcej tego nie zrobiła (mówiąc to z bólem, bo przecież to ukochana osoba i nie chcesz, żeby cierpiała)? Czy raczej żeby wyżyć się na niej za to, że dałeś się oszukać (z rozkoszą, żeby jak najbardziej cierpiała za twoje cierpienie)? "Ty k*rwo, jak śmiesz być inna, niż chciałem, żebyś była??". Ona jest jaka jest. To twój problem, że uwierzyłeś jej, że jest inna. Więc raczej sam siebie powinieneś wyzywać.
Odpowiedź o wiele bardziej prozaiczna. Po prostu takie mam zdanie na temat osób zdradzających i tyle. Może bym to powiedział na głos, a może nie. A jeśli bym powiedział, to masz rację - żeby czuła się winna i żeby bolało. Takie to dziwne?

Edytowane przez Ronald
Czas edycji: 2016-11-23 o 11:53
Ronald jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 11:54   #59
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Ronald Pokaż wiadomość
No i takie było założenie mojej wypowiedzi... Zresztą męski punkt widzenia jest inny niż kobiecy.
Czyli odwracając sytuację, gdybyś przyjechał do swojej dziewczyny,a ona wyskoczyłaby z jakimś zdjęciem i wyzwała Cię od kłamców, ch.. i dziwkarzy, to zamiast wyjść wstawiłbyś wodę na herbatę?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 11:56   #60
201701151356
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 294
Dot.: Oskarżenia faceta i domniemana zdrada

Cytat:
Napisane przez Ronald Pokaż wiadomość
No i takie było założenie mojej wypowiedzi... Zresztą męski punkt widzenia jest inny niż kobiecy.

Kocham tak oklepane wyjaśnienia: "męski punkt widzenia jest inny, bla, bla, bla". Znam faceta, który jak dziewczyna przyznała się do zdrady, nie nazwał ją k****, tylko zerwał. Emocje były, ale nie potraktował jej jak szmaty.


Nie namawiam autorki, żeby zerwała - to decyzja, którą należy przemyśleć. Ja pewnie dałabym kolejna szansę, znając mnie. Jednak usprawiedliwienia w stylu "kumpel mu powiedział, on chciał wierzyć, że go zdradziłaś, więc uwierzył i nic w tym dziwnego, że potraktował Cię w taki sposób" nie mają nic wspólnego z męskim punktem widzenia, są tanimi usprawiedliwieniami burackiego zachowania.

Edytowane przez 201701151356
Czas edycji: 2016-11-23 o 11:57
201701151356 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-15 18:38:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.