|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Nie kupuje perfum ,kosmetyków wysokopółkowych w moim miescie ,sa 2 perfumerie ,małe prywatne,wchodzac tam czuje sie żle .
Ubieram sie normlanie ,bez szaleństw,zreszta trudno sie odpicowac w szpile i posuwac z siatami pieszo do domu w sniegu i deszczu ![]() Wchodzę i widze ,że jest mna zainteresowana tylko panna na prowizji reszta zero zainteresowania.Wole kupic próbki perfum czy komsetyków na allegro niz isc i poprosic. Zakupy robia mi dobre dusze ,jeżdzę do poznania lub przez internet. Ciesze sie ,że w mojej dziurze ma powstac Douglas ,oby jak najszybciej. |
|
|
|
|
#32 |
|
Rozeznanie
|
czesto jak bywam w perfumeriach zauwazam ciekawe zjawisko;jak przychodzi "dobrze" ubrana dziewczyna ekspedientki poprostu na kazdym kroku i juz przy wejsciu pytaja sie czy cos pomoc,pokazac,przetestowa c,przelac itp. z kolei jak wchodzi zwykły szaraczek lub poprostu nastolatka buszujaca przy perfumach uslyszy od niechcenia "czy szuka pani cos konkretnego"?strategia marketingowa czy wyzysk?
__________________
Piękna kobieta podoba się oczom, dobra kobieta – sercu. Pierwsza jest klejnotem, druga – skarbem. Oddam buty 39/40 wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=42300994 |
|
|
|
|
#33 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Przypomniał mi się jeszcze jeden obrazek, ktory wprawdzie mnie nie dotyczył, ale jest dość wymowny.
W sierpniu tego roku do Sephory weszła para. Mężczyzna miał...tak, tak szorty w palmy A dwa złote( zółte?) łańcuchy grubości mojego placa "zdobiły" jego szyję, która była grubości mojego uda. Była z nim dziewczyna, błyszcząca od złotej bizuterii, która mogłaby być spokojnie sobowtorem Dody.Wszystkie panie stanęły na baczność i zatrzepotały rzęsami. Facet kupił pięć damskich zapachów. Jakich tego dokładnei nie pamietam, ale pamiętam że kilka razy powtarzał bardzo głośno do swojej pani- No, weź se coś jeszcze, misiek Misiek wybrał to co chciał, on rzucił na ladę zwitek banknotów i wyszli. Ja w tym czasie spokojnie wybrałam zapach dla siostry - Herba Fresca
|
|
|
|
|
#34 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
![]() Cytat:
Takich facetów omijam na kilometr, ale na wyjście do perfumerii chciałabym sobie takiego wypożyczyć
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
||
|
|
|
|
#35 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Ta ostatnia historia byla super
Moze mnie ostatnio traktuja w miare dobrze, bo staram sie ubierac ladnie i tynkowac przed kazdym wyjsciem??? Cos w tym musi byc
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
|
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
No to ja Wam opowiem moja przygode choc jest troche z innej bajki: znacie te "przepiekne" panie ktore zbieraja na ulicach pieniadze dla "chorych dzieci"?Napadla mnie kiedys taka i standardowo "czy moglaby pani..." a potem spojrzala na mnie i zlustrowala i zanim zdazylam cokolwiek odpowiedziac pogardliwie powiedziala "Aaaa nie nie " i poszla....
Co do ochroniarzy to nie maja prawa sami otwierac toreb ani czegokolwiek. Mozesz to zrobic albo Ty sama albo policja (jezeli sie nie zgodzisz sama teo zrobic). Nie maja prawa tknac Cie palcem nawet.Wszytsko co masz przy sobie jest chronione prawem wlasnosci i poniewaz jest skuteczne wobec WSZYSTKICH macie prawo skutecznie!! domagac sie jego poszanowania Nie wiem czy znacie paragraf 543 kodeksu cywilnego?Bardzo ciekawy i przydatny
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy. "Trud istnienia" K.Dąbrowski Kramik: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631 Torby: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476 |
|
|
|
|
#40 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
)
__________________
|
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
A mimo to, choc oczywiscie traktuje z jednakowym szacunkiem, podejsciem i formulkami grzecznosciowymi wszystkich klientow (co zreszta jest podstawa polityki naszego szefa oraz podstawa moich wlasnych przekonan), to jakos kiedy widzimy goscia w stylu garnitur, zloto itp, chcac nie chcac jakos tak nieswiadomie, wszyscy mamy wobec niego usmiech numer 25 i troche wiecej kurtuazji.. od razu wiemy, ze zostawi w naszej kasie kilkadziesiat euro a przy okazji napiwek przynajmniej na paczke fajek.. Kiedy gosc jest ubrany na luzie, w dzinsy i koszulke, jestem rowniez mila i usmiechnieta, bo taka ma natura , ale nikt juz nie bedzie potykal sie po schodach lecac z serwetka pod butelke wina i krzyczal "szybko! bo on czeka juz piec minut, ruszcie sie!" To jest jakies takie naturalne i niekontrolowane wrecz, powiedzialabym...
__________________
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
art 543 KC "wystawienie rzeczy w miejscu sprzedazy na widok publiczny z oznaczeniem ceny uwaza sie za oferte sprzedazy" czyli: jesli np na manekinie jest cena 10zl to placisz 10 zl chocby nawet na kasie nabili 1000
I wygrasz w kazdym sadzie taka sprawe wiec nawet nie maja sie co klocic i ewentualnie laski robic bo jest to ich obowiazek:d
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy. "Trud istnienia" K.Dąbrowski Kramik: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631 Torby: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476 |
|
|
|
|
#43 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
![]() A zdarzylo wam sie, ze na manekinie jest inna cena niz nabijaja na kase...?? A jezeli nawet by mi sie zdarzylo, to bym sie klocila, ze inna cena podana, a jezeli by nie ustapili, to bym po prostu nie kupila tej rzeczy. O jakiej sprawie w sadzie ty mowisz..?, przeciez nie wyrwe im bluzki z reki i nie zmusze do wystawienia rachunku... Chyba mam dzis problemy z rozumowaniem...
__________________
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Mowie o takiej sytuacji: chodzisz do sklepu widziesz piekny sweterek a na nim cena 20zl. Wiec biegniesz z nim do kasy a oni mowie ze im przykro ale zaszla pomylka i sweterek kosztuje 90zl i juz to zmieniaja. W takiej sytuacji zgodnie z prawem placisz tych 20 zl a nie 90. Mam nadzieje ze rozjasnilam sytuacje
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy. "Trud istnienia" K.Dąbrowski Kramik: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631 Torby: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476 |
|
|
|
|
#45 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#46 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
mi się przytrafiło
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Hehe. To ja już wiem, co mi piszczało 2 razy w Sephorze i GC
. Dolce Vita z Allegro . Jakoś nie mogłam wpaść na to. Za pierwszym razem w Sephorze (byłam z plecakiem, bo też jezdzę z malego miasteczka na zajęcia na weekend) od razu po moim słyszalnym wejściu pan ochroniarz podszedł do mnie i bardzo miło poprosił żebym, przeszła przez bramkę bez plecaka. Okazało się, że to plecak. Zaofiarował się, że weźmie go do kasy, a jak będę wychodziła, to odbiorę. Zgodziłam się. Wypróbowałam zapach, bo w sumie tylko po to weszłam i poprosiłam o plecak. Pan podprowadził mnie kawałek, pomogł ubrać plecak i przeprosił. Ja na to, że nie ma za co, bo plecak cięzki i dzięki temu, że wziął, było mi wygodnie . Był bardzo miły. Ale popełnił jeden błąd : oddał mi plecak przed bramką. Gdy przechodziłam oczywiście znow piszczało, ale gdybym coś zwinęła ze sklepu, nie wiedział by o tym. No, chyba, że się od rzu na mnie poznał, że ja nie z tych, co kradną .Drugi raz zdarzyło mi się to w GC. Pan już nie był taki miły. Prosił mnie o wypakowanie plecaka. Otworzyłam, bo mysłam, że to może gazeta z Empiku. Ale nie. I zbuntowałam się, powiedziałam, że przykro mi, ale nie będę przy nim całego plecaka rozpakowywać. Zapytał, czy mam w plecaku jakies karty bankomatowe itp. i uzyskawszy moją zgodę zabrał cały plecak do rozmagnesowania. Potem nic juz nie piszczało . Zachował się gorzej niz tamten z Sephory, ale niemiły nie był.Mnie też denerwowali ochroniarze łażący za mną. Ale ostatnio albo coś się w Krakowie zmieniło, albo ja tego nie zauważam. A panie w Sephorze są miłe na ogół. Tylko niedoedukowane. Czasem wiem więcej od nich. Nie wiedzą o nowinkach : kiedy pytam robią wielkie oczy, a za 2 tygodnie towar o który pytałam jest. Tak samo jeśli chodzi o składy kosmetyków, nie ma sensu pytać. Ale są miłe. Zwłaszcza te w Empiku : dostałam kiedyś nawet próbkę perfum, mimo, że nie kupiłam wtedy nic (oczywiście poprosiłam). |
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Dziękuję Wam bardzo za wypowiedzi.Są naprawdę interesujące, niektóre komiczne, a niektóre tragikomiczne
|
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 335
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
witam wszystkie perfumowe noski
![]() ja z kolei pamiętam trochę inne zdarzenie, jaki głęboki szok przeżyłam, kiedy kilka lat temu- mając doświadczenia z polskimi ekspedientkami, które cięzko obrażone musiały odpowiadać na pytania ubranej w dżinsy smarkuli- pojechałam do francji. za swoje pierwsze zarobione franki chciałam kupić sobie piękne perfumy Weszłyśmy z przyjaciółką speszone, a tu podchodzi kobieta- jest miła i niezrażona słucha mojego francuskiego . Oprowadziła nas po całym sklepie, mogłyśmy wąchać, oglądać bez oporów. To był dla mnie szok, że tak można zająć się klientem. Ostatecznie wybrałam burrbery london i eternity , dostałam mnóstwo próbek (co również mnie wtedy powaliło, u nas to było nie do pomyślenia). Kiedy byłyśmy już po zakupach, zastanawiałyśmy się czy u nas też tak będzie
|
|
|
|
|
#50 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
Cytat:
![]() Neonko - zemsta jest rozkosza bogin Chyba kazda z nas marzy, zeby ta scenke odegrac chociaz raz..Musze przyznac, ze ja ostatnio nie mialam jakichs specjalnie nieprzyjemnych doswiadczen w perfumeriach. Pomijam tu okres zanim jeszcze powstaly perfumerie samoobslugowe i czlowiek musial uzerac sie z nabzdyczona ekspedientka, ktora jak miala podac cos z polki to juz byla nieszczesliwa, a nie daj boze kiedy klientowi zachcialo sie powachac cos dwa razy - no to juz zostawalo sie wrogiem nr 1 nadetej panny. Fakt, ze ochroniarze czasem sa irytujacy, no ale zawsze tlumacze sobie, ze to ich praca. A ze ubieram sie dosc swobodnie i zdecydowanie nie wygladam jak wspomniana dama z ustami jakby "przed chwila golebia zagryzla", rozumiem, ze musza zachowac wobec mnie "zawodowa czujnosc". Zreszta - Jowisia ma racje, pracowalam kiedys w hotelu i faktycznie czlowiek w tego typu uslugach podswiadomie reaguje wiekszym sprezeniem na widok elegancko odstawionego klienta. Co oczywiscie nie tlumaczy w zaden sposob niemilej obslugi czy niegrzecznych ochroniarzy. Jesli obsluga mnie zaczepia grzecznie dziekuje za pomoc, rzadko o cos pytam, bo zazwyczaj wiem znacznie wiecej. Konsultantki czy tez praktykantki w takiej Sephorze zmieniaja sie blyskawicznie, wiec nie ma co robic sobie zludzen, ze w tak krotkim czasie nabeda jakas przyzwoita wiedze. Oczywiscie nie powinno tak byc, ale jest i nie bede z tego powodu sie denerwowac. W ogole juz dosc dawno stracilam zludzenia, ze ludzie handlujacy perfumami to jakas szczegolna grupa, ktora zna sie i interesuje tym, co sprzedaje. W znakomitej wiekszosci przypadkow to zwykli handlarze ze wszystkimi ich zawodowymi nalecialosciami. Chociaz zdarzaja sie oczywiscie wyjatki - p. oslawione Quality, czesc sprzedawcow z Allegro, moze jeszcze jakas jedna czy druga niesieciowa perfumeria. Generalnie znacznie wieksza kopalnia wiedzy sa internetowe fora. I nic dziwnego - w koncu spotykaja sie tu prawdziwi pasjonaci tematu Jesli chodzi o probki (a interesuja mnie wylacznie zapachy) nie mam problemu z ich otrzymaniem. Jak mnie cos interesuje, to po prostu prosze. Jako osoba dojezdzajaca komunikacja miejska i podmiejska do pracy, podobnie jak kilka innych wizazanek, holduje raczej wygodzie i praktycznosci (znaczy - cieplo musi mi byc w czasie godzinnej podrozy czesto kiepsko ogrzewanymi pojazdami), wiec w miesiacach jesienno-zimowych wygladam, jak to mowi moj maz, "jak bambocel", do tego z wielka siata robocza, w ktorej papiery jakies (skad sie ciagle te papiery biora to pojecia nie mam, wiecznie mam pelno jakichs wydrukow z nutami zapachowymi i innymi cudami ), rachunki, notatki itd. Wtedy jesli zamierzam zaopatrzyc sie w probki, zostawiam gdzies w szatni czy skrytce robocza siate oraz czesc "akcesoriow bambocla" i dopiero ruszam w polki Swoja droga mialam kilka razy okazje obserwowac rozne "akcje" w Douglasie w poznanskim Starym Browarze (tlumy rozwrzeszczanych nastolatek i -tkow, dziady masci wszelakiej i profesji podejrzanej, nie mowiac o zapachu) i szczerze sie przyznam - wspolczuje pracujacej tam obsludze. Ale oczywiscie podobnie jak Jowisia uwazam, ze nie nalezy przejmowac sie obsluga i jej humorami, ino konsekwentnie egzekwowac swoje prawa Tak wiec - Wizazanki do (pod)boju i hajda na perfumerie
|
||
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Jesli chodzi o próbki, to panie z perfumerii raczej niechetnie sie dziela, jezeli NIC nie kupisz
bo........wolą je zachować dla siebie. Moja koleżanka pracowała kiedyś w Douglasie i wogole nie kupowala kremow czy perfum we wlasnym zekresie. Miala tyle przeroznych (wysokopolkowych w szczegolnosci) probek, ze...........dlugo po skonczeniu pracy w tamtym miejscu miala zapasy.... . Osobiscie uwazam, ze to niesprawiedliwe, ale tak niestety jest..........
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
Rhiannon, mialas naprawde szczescie trafienia na przyjazna obsluge. TO mnie pociesza..
__________________
|
|
|
|
|
|
#53 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Podobnie jest w Szwecji
Niezależnie, jak się ubiorę, sprzedawcy są dla mnie zawsze mili i uśmiechnięci...
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
Natomiast jedna z ekspedientek w Marionnaud to katastrofa była!! Druga baaardzo miła, choć niewiele znała się na rzeczy W Cerruti Collection wydawało mi się, że czuję coś jak czarne porzeczki- nie wiedziałam gdzie tą znajomą nutę umiejscowić, a ona- bo tam jest czarna porzeczka. (to były winogrona, oczywiście) Ale to nic, była super-baba. Druga-jej przeciwieństwo. Minę miała cierpiętnicy. Mało doświadczona byłam i nie czytałam tego mądrego forum i poprosiłam do testu LANVIN (jak mnie czytacie), a ona bez cienia sympatii, a wręcz wyniośle, dobitnie poprawiła "Ląwę".... PASKUDA!!!
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Co do pań z perfumerii to musze przyznać że mój mąż nigdy nie ma problemu z uzyskaniem próbek for me.
Ma i owszem czar i blask więc panie skaczą koło niego a on wylicza co ma być dla żony. I wiecie to się sprawdza że facet więcej załatwi. Moja klientka teraz testuje tak na mężu.
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
" To zawsze dziala . Albo prosto z mostu : "poprosze o jakies probki, najlepiej...." (i tu wymieniam co bym chciala). Musisz sie przelamac!A co do probek to jest tak, ze one MAJA je dawac po prostu i koniec. Dostaja je bezplatnie od producenta, ktory chce, sie rozreklamowac. Wiem, bo sama pracuje w miejscu, gdzie probki rozdaje. Czasem cos skubne ( ), ale rozdac trzeba.
__________________
|
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Aha, jeszcze jedno: myslicie ze mail do Sephory w sprawie probek cos by zdzialal??
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
). Jezeli taka konkretna sytuacja Ci sie zdarzyla, ze mimo prosby odmowiono Ci probek, z jakiegokolwiek powodu, to ja bym to natychmiast zglosila! Mail na stronce Sephory nie wiem czy by zadzialal, natomiast dwa dni temu przegladalam watek o Reklamacjach, wejdz na niego, tam jedna wizazanka podala adres mailowy do jakies Pani, ktora strzeze poprawnej obslugi klientow Sephory na terenie Polski i prosila wlasnie zeby wszystkie jakies uwagi do niej pisac! Napisz, nic cie to nie kosztuje, anonimowa jestes. Podaj dokladny adres sklepu. Ta Pani wyraznie byla osoba, ktora to interesuje.
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:28.




reszta zero zainteresowania.






)




. Oprowadziła nas po całym sklepie, mogłyśmy wąchać, oglądać bez oporów. 




" To zawsze dziala 
