L'oreal kontra Maybelline

[Voodia]

Napisane przez bluegirl

u mnie Sky Hight Curves całkiem sie nie sprawdził, szybko wysechł, poza tym sklepjał rzesy i dawał efekt owadzich nóżek, dla mnie najgorszy Maybelline ale może trafiłam na jakis trefny egzemplarz
ale Vollume Express sa już swietne

Coś musi być z tymi trefnymi egzemplarzami SHC, bo siostrzenica TŻ kupiła sobie ten tusz mniej-więcej w tym samym czasie co ja i jej egzemplarz podobno był okropny,nie do użycia. Mi podpasował, choć przyznaję, że nie jestem specjalnie wybredna w kwestii tuszów Prawie wszystko mi pasuje prócz L'oreala i Avonów (poza stylistą, ten bardzo lubię ).

[bluegirl]

Napisane przez Voodia

Coś musi być z tymi trefnymi egzemplarzami SHC, bo siostrzenica TŻ kupiła sobie ten tusz mniej-więcej w tym samym czasie co ja i jej egzemplarz podobno był okropny,nie do użycia. Mi podpasował, choć przyznaję, że nie jestem specjalnie wybredna w kwestii tuszów Prawie wszystko mi pasuje prócz L'oreala i Avonów (poza stylistą, ten bardzo lubię ).

możliwe że jakis trefny miałam
ja za Avonami nie przepadam , ale ostatnio podpasował mi Oriflame Giordani Gold bo ma mała szczoteczke i dzieki temu nie skleja rzes i nakłada tuszu tyle co trzeba

[fascynacja25]

A na moje rzęski ( krótkie i cienkie ) niestety Maybelline nie działa Za to tusze Loreala jak najbardziej Szczególnie dwufazowy z białą bazą

[tak-po-prostu]

Maybelline jest the best.


a Avon nie jest wcale zly... osobiscie moj nr 2 poza Maybelline