Tiki nerwowe

[Voodia]

Denerwuję się często, w końcu ze mnie rasowy choleryk

Nic mi nie mryga ani nie skacze, ale w silnym stresie nie potrafię złapać powietrza i panikuję, że się uduszę Bardzo boli mnie brzuch, mam mroczki przed oczami, płaczę jak wariat, czuję uderzenia gorąca...Nie potrafię się też uczyć pod presją, dlatego zwykle zawalam koła czy egzaminy o ile nie uczyłam się wcześniej.

Szkoda, że nie ma skutecznej, bez skutków obocznych, tabletki na stres.......

[Vivienne]

Ja mam coś takiego, że zaciskam pięści, a co najgorsze zdarza się mi to też przez sen- kiedys zaobserwowała to moja mama i czasem budzę się ze śladami po paznokciach.
Oprócz tego jak siedzę długo w jednym miejscu to macham nogami, stukam palcami albo pstrykam paznokciami, co doprowadza niektóre osoby do białej goraczki
Kiedyś też miałam "drganie powiek" ale to przez niedobór potasu i magnezu. odkąd je zażywam, nie mam tego problemu Ale trzeba przyznać- nerwowa ze mnie osóbka

[Pyra1990]

Grzywke to ja odgarniam, jak widze jakeigos fajnego kolesia Mysle, z e nie ma sie czym denerwowac, kazdy m takie tiki. Moj kolega z klasy jak mowi, to mroga jednym okiem, dziwnie to wyglada Moja kolezanka nie wiem, co podziac z rekoma i strzela tymi paluchami niemilosiernie

[vanilia_ninja]

stary temat,ale co tam

ja mam tiki i nerwice lękową
nie chodze przez to do kościoła ani w miejsca gdzie jest tłum
w szkole to masakra,cała się trzęse,w autobusie mam tiki głowy
boje sie ludzi,czasami nienawidze
chodze do psychiatry,zazywalam leki,ale juz nie zazywam ze wzgledu na rodzicow
czesto mam czarne mysli
nie moge zyc normalnie
mam wszystkiego dosc

[vanilia_ninja]

oprocz tikow glowy mam jeszcze tiki rąk (takie jakby skurcze),ale to rzadziej
czesto mam wlasnie glowy,powiek..

[201701160947]

Elly, drganie powieką, dychawka również czasem występują u mnie, wtedy kiedy się denerwuję.
Co do Matrixa to zdarza mi się,ale baaardzo rzadko.
Natomiast czasami odlatuję gdzieś myślami, w tym momencie nie wiem kto co do mnie mówi Może mi tak nadawać z pół minuty, a kiedy się ocknę proszę tą osobe, żeby mi powtórzyła co mówiła, bo ja się zamyśliłam.
Jest to denerwujące dla mnie i dla osób trzecich

[Gosiutka]

ja trzęse nogami...bardzo ( ale staram sie panowac na tym...niestety nie wychodzi mi to:/)
no i mrugam tak oczami (dość dziwne to mam)

[pink69]

*ruszanie palcami (wyginanie ich)
*ruszaie barkami w celu poprawiania staika (dlatego uznałam za tik,bo ie potrzebuje poprawiania stanika)

To moje 2 najbardziej widoczne i wykonywane kilkaset razy dziennie.

[morelowa]

Napisane przez elly2

Mam nadzieje, ze podobnego watku jeszcze nie bylo. Jestem ciekawa czy ktores z Was maja jakies tiki nerwowe. Bo ja np. mam ich wiele i zaczynam sie zastanawiac czy to jest normalne i czy czasem nie potrzebuje porady jakiegos specjalisty, pisze calkiem serio. Ja np. mam tzw. dychawke (ja to tak nazywam), sa chwile kiedy nie moge pozadnie oddychac...i musze brac bardzo czesto takie gleeebokie oddechy...wydaje mi sie, ze jest to na tle nerwowym bo kiedy o tym nie pamietam to tego nie mam, a kiedy mi tylko ktos to pryzpomni to momentalnie zaczynam miec "dychawke". Oprocz tego czasami (czyt. dosyc czesto) musze wyciagac swoje konczyny np. rece, nogi, po poprostu czuje taka potrzebe, a wyglada to komicznie i rowniez mam tez tak, ze jezeli o tym nie pamietam to tego nie robie. Weic to na pewno jest na tle nerwowym. Nastepnym moim tikiem nerwowym jest ciagle krecenie i wyrywanie sobie wlosow...o jezuuu to jest okropne bo robie to codziennie i martwie sie o sowje wlosy bo w koncu zostane lysa...ilez mozna...ale ja nie potrafie sie pohamowac...no nie ma bata na to.

Mam tez cos takiego, chociaz trudno to nazwac tikiem nerwowym, kiedy jestem w kosciele i jest duzo ludzi, mam takie chwile ze raptem jakby odlaczam sie od calej rzeczywistosci i czuje sie jak w matrixie, po poprostu raptem staje sie dla mnie niemozliwe to, ze jestem wsrod tylu ludzi i , ze wszyscy tutaj cos spiewaja, tylu ich jest w takim pomieszczeniu...zawsze wtedy boje sie, ze zemdleje...

O matko czy to jest normalne, jak uwazacie? Czy ja moze jestem jakims chodzacym klebkiem nerwow, mysliscie, ze powinnam skorzystac z jakiejs porady psychologa lub cos takiego?

Mam tak samo. dokładnie identycznie. to co podkreśliłam.

[Blair]

Moja babka od angola ( styl a'la lalka barbi) non stop mrugała . Było to troche denerwujące .

[kiniaczeq]

Ja nie mam tików, a to może dlatego ze pije syrop na uspokojenie . . ale nie no w matrixie sie jeszcze nie czułam

[Daenerys]

Napisane przez rozrabiara

Szczególnie drażni mnie, jak ruszam nogą, po prostu nie mogę się opanować i po prostu nią "trzęsę"

No ja też ruszam nogą, nie wiem skąd to się bierze i po co i co jest tego przyczyną, ech.

Poza tym bawię się włosami.

Teraz właśnie trzęsę tą nogą czuje się jakoś niespokojnie.

[ruda7816]

Tiki nerwowe.
Tak.
mam.
bujam nogami na okraglo.
rowniez nimi trzęsę.
strzykam palcami.
często przygryzam sobie wargi,i skubię je w srodku zebami
jesli się denerwuję robię nosem nozdrza jak u nosorożca.
skubię skorki przy paznociach.
pewnie jest ich wiecej ale te mi przyszly do glowy.

[neska951]

moim zdaniem założycielka jak i wszystkie osoby z tikami tematu powinni udać się ze swoimi tikami do neurologa lekarz powinien wyjaśnić czy tiki są na podłożu nerwowym czy organicznym

[aniahoneybunny1982]

ogladalam pewien program na MTV o ludziach,ktorzy maja tiki.z tym,ze to bylo naprawde uporczywe dla nich i naprawde w penych momentach strasznie to wygladalo.jedna z bohaterek przeszla operacje mozgu w celu zmniejszenia tych tikow.wsadzili jej do mozgu "cos" ,ze po operacji mogla to "cos" stymulowac pilotem w trakcie kiedy dostawala ataku .

[lalaith]

Ja też ruszam szyją i miewam okresy mrugania oczami, trwa to tylka tygodni a potem znowu jest normalnie, więc może to jakaś alergia, ale mi to jednak tikiem zalatuje

Jak sobie radzicie z tymi tikami, mój sposób to masaż relaksacyjny i automasaż. Relaksuje spięte mięśnie, a jak są rozluźnione to nie "tikują".

[Klaudia929]

Oj ja też, od dziecka mam takie momenty, że ruszam głową do góry, albo do dołu. W dzieciństwie ruszałam, trzepałam na boki, po prostu miałam taką potrzebę Dziwne to jest, ale niezauważalne, no, chyba, że dla najbliższych.