straszne sny zwiazane ze ślubem

[m.a.r.t.a]

Napisane przez teacher

No to sobie poczytałam. Od naszego ślubu minęło już 1,5 miesiąca i ja też wcześniej miałam koszmary z tym zwązane. Śniło mi się np że mój TŻ siedzi przed ślubnym ołtarzem taki rozwalony na krześle i dłubie w nosie, garnitur ma rozpięty na dodatek beka co i rusz. Moi i jego rodzice nie reagują jakby było wszystko ok a ja jestem zrozpaczona. Innym razem śniło mi się że zanim doszłam do ołtarza fryzura mi się całkiem rozwaliła a na ślub nikt nie przyszedł. Tak więc sny to całekiem normalna reakcja na stres. Nie ma co się przejmować minie zaraz na następny dzień

o matko dobre...

[marticia]

No to ja dzisiaj rowniez dolacze do zle sniacych o slubie. Wiec snilo mi sie, ze docieram do restauracji, a tam nie ma orkiestry. Wszyscy goscie siedza struci, co sie okazuje to nie ta restauracja, ktora zamowilismy (nasza jest przesliczna, a ta wygladala jak rudera). pozniej dowiaduje sie, ze orkiestra pojechala do restauracji, ktora na poczatku zamawialismy, wiec z braku laku ktos puscil pioosenki z magnetofonu (koszmar). Pozniej, kiedy dotarlismy do punktu "podziekowanie rodzicom" okazuje sie, ze zapomnielismy o kwiatach. Wiec ja wyskoczylam do kwiacirni w sukni, przebieglam ulice w deszczu i zobaczylam, ze jeszcze otwarta. Okzauje sie, ze sa tylko kalie. Wybralam wiazanki z kolorow bialego i czerwonego (mieszkam za granica, wiec moze to znaczyc kolory narodowe). No i reszty nie pamietam, ale obudzilam sie z trwoga...

[majka versace]

Jak juz opowiadamy szczegoly to dolacze swoj sen.

Snilo mi sie ze do slubu zostalo pol godziny a ja bylam zupelnie nieprzygotowana. Mialam mokra glowe i zaczelam w pospiechu robic byle jaki makijaz. Potem okazalo sie ze zapomnialam wogole kupic suknie! Zaczelam czegos szukac w panice i znalazlam suknie, ktora wisiala na wieszaku. Okazalo sie ze jest to suknia mojej kolezanki, ktora niedawno brala slub. Bylam zrozpaczona bo moja kolezanka jest ode mnie o wiele wyzsza i troche tezsza. I wygladalam jakbym miala na sobie koszulke nocna (satynowa). Potem zaczelam szukac butow, i tez znalazlam buty tej samej kolezanki. Dwa numery wieksze!!!
Potem sie chyba obudzilam bo nie pamietam co dalej.

Sen wczesniejszy:

Mialam suknie uszyta z grubej firanki!!!! Byla obrzydliwa!

[justyna_dt]

Napisane przez adatka

albo pozostało dwie godziny do ślubu a ja dopiero jade szyć suknie

Miałam identyczny sen! tylko, że ja jeszcze nie jestem nawet zaręczona tzn. już niedługo ale to już chwilę temu mi się śniło... powodów - nie znam

[m.a.r.t.a]

No to ja miałam pożądny horror , mimo że do ślubu jeszcze mamy ponad rok, dzisiejszej nocy przyśniła mi się cała ceremonia z niespodziankami.Sen zapewne spowodowany był wczesniejsza wizytą u księdza który znowu zamiast nas przyjąc ustalił kolejny termin mówiac krótko : „mamy teraz niezłą jechankę”
Sniło mi się że wszyscy goście byli już w kościele i z niecierpliwością oczekiwali naszego wejścia.Dopiero przed samymi drzwiami skapnęłam się ze nie mam zrobionego makijażu, wpadłam w panike wyciągnęłam szybko lusterko jakies malowidła i naszybkiego zaczełam się malować.Póżniej zauważyłam że moje ręce aż po łokcie są popisane długopisem, zaczełam więc własną śliną zmywać tusz. .Kiedy przyszedł moment zakładania obrączek zrobiłam wielkie oczy bo partner zamiast pierścionka wkładal mi jakies kółko zrobione z drutu i w dodatku ozdobione czarną wstążką, to było straszne..jak dobrze pamietam, chyba sie wstydziłam tych "ala-obrączek" i starałam się ukryc przed wszystkimi by nikt ich nie zauważył.
Wesele dziwnym spodobem odbyło się w domu rodziców (było 80 osób ) pamiętam była godz 23.30 i tak się cieszyłam ze za chwile oczepiny, a tu mama zalana przychodzi do mnie i mówi ze wszystkich wygoniła bo już się późno zrobiło .Normalnie zaczełam płakac ze mi ślub zepsuła ze oczepiny to najlepszy moment, jak tak mogła, boże jaka ja wstałam dziewczyny…

jak ja teraz zaczynam mieć takie sny no to ja dziekuje co będzie później hehe…

[majka versace]

A u mnie koszmarow "slubnych" ciag dalszy! I to coraz czesciej a do slubu ok. 4 miesiace!
Zapytalam ostatnio kolezanke ktora jest 5 lat po slubie czy przed swoim slubem, tez miala takie sny, a ona mi odpowiedziala ze owszem i nadal je ma!!!!
Wiecie czego sie boje najbardziej? Ze one sie spelnia...... Jestem teraz za granica i na slubne przygotowania nie moge poswiecic wiecej (w Polsce) niz tydzien!!!!! I boje sie ze nie zdaze z sukienka! A co z reszta? Obraczki, fotograf, kamerzysta, dekoracje, ksiadz, zaproszenia.............. Chyba oszaleje......

[m.a.r.t.a]

Napisane przez majka versace

Chyba oszaleje......

dasz radę

[agnes23]

Ja jak narazie mam pozytywne sny.

[lucyAS]

a ja koszmarow nie mialam,no w kazdym razie nic co by mi utkwilo w pamieci na dlzej bo wlasciwie bardzo sie nie stresowalam, powiedzielismy sobie z TŻ ze bedzie jak bedzie i podeszlismy to imprezy no moze nie z totalna olewka ale tak na luzie, i jak sie okazalo wszystko poszlo gladko ,baz zadnych przykrych niespodzianek i chyba wszyscy byli zadowoleni ,no przynajmniej nic nie doszlo do nas ,,,,,

a za to w noc przed slubem mialam jeden z najpiekniejszych snow i ten napewno bede dlugo pamietac
snilo mi sie ze szlam z moim do slubu,przez jakis park ,bylo pelno kwitnacych roz i padal deszcz ale taki razem ze sloncem,jak w letnia burze gdzy juz przechodzi i robi sie tecza,i wszystko bylo takie teczowe i rozswietlone blaskiem i ten deszcz wcale nas nie moczyl,bylismy pieknie ubrani w sylu XIX wiecznej arystokracji ,suknia frak ,bukiet i palac w oddali....
no ale nie to bylo najpiekniejsze- bo na koncu alejki staly 3 postacie i ja wiedzialam ze to aniolowie i jeden z nich mi pomachal reka no i w tym momencie sie obudzilam z uczuciem olbrzymiego szczescia i takiego jakiegos spokoju ze wszystko bedzie dobrze....

nie traktuje tego sno jako znaku od niebios ale zawsze to przyjemniej jak sie cos milego przysni, i wydaje mi sie ze nie mialam tych wszystkich koszmarow wlasnie dlatego ze sie nie stresowalam

dziewczyny wrzucice na luz ,a co ma byc to bedzie
pozdrawiam wszystkie panny mlode przeszle i przyszle

[olivka_7]

ja za to już nieraz mialam koszmary, a ślub w sierpniu.Śniło mi się na przykład że był piątek przed ślubem a ja nie miałam sukni slubnej, a kiedy inndziej że suknia była paskudna, orkiestra nie przyjechała itp.Jednym słowem wykończyć się we śnie można

[darcik]

hej ja też mam koszmaru od kiedy zaczęłam mierzyć suknie slubne. Dziś śniło mi sie że braliśmy ślub z 20 innymi parami wszyscy wystrojeni a ja w zadużej i przykrutkawej. Mam nadzieje że to minie bo jak mam tak się męczyć do lipca !!!!

[renatamaria]

ja miałam dzis straszny sen, miała byc wojna a ja sie miałam spakować do małego plecaczka bo trzeba było uciekac i plecaczek był mały a spakować musiałam tam min. spodnie dla mojego przyszłego meza (i to zajęło mi 1/3 plecaczka).... i je spakowałam

[olivka_7]

dziś znow miałam ciekawy sen a mianowice że zapomniałam gości zaprosić.Nie zaprosiłam nikogusieńko wszystko gotowe a tu nikogo fajnie nie??

[kwiatek bratek]

hej ja też mam podobne sny , zazwyczaj że idę do ślubu w jakiejś podartej sukience, <zupełnie nie ślubnej> i takie inne pierdoły :P ale się nie przejmuje bo tak to ponoć jest przed ślubem, gdy dużo o nim myślimy, albo gdy wkrótce mamay kupić suknie ślubną i bardzo chcemy trafić na tą jedyną także te sny to z przejęcia pozdrawiam

[majka versace]

Kilka dni temu zamowilam suknie, mam jechac do przymiarki w marcu. Dzis snilo mi sie ze pojechalam do krawcowej a ta mi mowi ze nie uszyje mi tej sukienki i juz!! Bylam taka wkurzona ze ..........ja zabilam! Obudzilam sie rano przerazona!!! Stwierdzilam ze chyba dokonalam dobrego wyboru skoro bylam w stanie zabic kogos za ta jedna jedyna sukienke......

A tak powaznie, to moje sny sa coraz gorsze..........

[kingadaw]

Mnie śniło sie że w dniu ślubu obudziłam się z ogromnym pryszczem dokładnie na środku czoła, miałam obrzydliwie tłuste włosy i jakimś strasznym kolorze i niebieską suknię z gorsetem, gorset był w takie wężyki ze złotej nitki (jak dla mnei kicz do potęgi) i zamiast klasycznych obrączek jakies dwukolorowe. I ze poszłam do kościoła bez majtek A potem na przyjęciu nikt nei chciał tanczyć i sie rozpłakałam że kapela zapłacona...

Ale jazda... Jeszcze 5 m-cy...

[majka versace]

Kolejny koszmarny sen............... Tym razem nie miałam się żadnych kosmetyków do makijażu (będę malować się sama) i szybko biegłam do kiosku (jakby tam były kosmetyki ) a w międzyczasie przyłapałam mojego TŻ jak popija ze soim świadkiem i siostrą wódeczke (na odwage).........

Mówie wam, straszne........ Ja się chyba wykończe!!!

[nel_a]

mnie sie najczesciej sni ze nie mam sukni. W jednym snie biegalam po domu w bieliznie bo nie bylo sukni i kazali mi isc tak jak stalam .

[olivka_7]

Dobre Takiego snu to nie miałam .Ja tam jakąś kieckę wdziałam Ale tragiczną.

[nel_a]

Napisane przez olivka_7

Dobre Takiego snu to nie miałam .Ja tam jakąś kieckę wdziałam Ale tragiczną.

nom takie tragiczne tez mi dawali. Snilo mi sie tez ze w dniu slubu jezdzilam w poszukiwaniu suknie z mama i z tata no i jak zwykle moja tata strasznie narzekal jak kazdy facet

[olivka_7]

Napisane przez nel_a

nom takie tragiczne tez mi dawali. Snilo mi sie tez ze w dniu slubu jezdzilam w poszukiwaniu suknie z mama i z tata no i jak zwykle moja tata strasznie narzekal jak kazdy facet

A śniło ci się może że orkiestry nie było? Bo mi tak nie chciało im się przyjechać

[nel_a]

Napisane przez olivka_7

A śniło ci się może że orkiestry nie było? Bo mi tak nie chciało im się przyjechać

snilo mi sie ze pani w restauracji powiedziala nam ze mamy za male wesele i nie poda obiadu i w ogole najlepiej by bylo gdybysmy szybko poszli

[nel_a]

Napisane przez majka versace

Kilka dni temu zamowilam suknie, mam jechac do przymiarki w marcu. Dzis snilo mi sie ze pojechalam do krawcowej a ta mi mowi ze nie uszyje mi tej sukienki i juz!! Bylam taka wkurzona ze ..........ja zabilam! Obudzilam sie rano przerazona!!! Stwierdzilam ze chyba dokonalam dobrego wyboru skoro bylam w stanie zabic kogos za ta jedna jedyna sukienke......

A tak powaznie, to moje sny sa coraz gorsze..........

niezle

[olivka_7]

Napisane przez nel_a

niezle

Nie przejmuj się u mnie sny też robią się coraz gorsze, jak tak dalej pójdzie to do sierpnia wykituje i ślubu nie będzie

[truheart]

Ja co prawda jeszcze nie jestem nawet zaręczona, ale kilka lat temu miałam najgorszy sen w życiu i to własnie związany ze ślubem. Śniło mi się, że miałam suknię z takim dekoltem opadającym na ramiona, tak że sukienka trzymała się na rękach, kilka centymetrów poniżej ramion (nie wiem jak ten dekolt ię nazywa, mam andzieję, że wiecie o co mi chodzi ). W każdym razie okazało się, że ja nie mam rąk !! Tylko takie kikutki, powiedzmy 15cm od ramion
I płakałam, że mi sukienka spadnie, bo na takich kikutkach to nie ma się jak trzymać....normalnie horror. Jak się obudziłam to musiałam od razu poruszac rękami żeby sprawdzić czy są na miejscu, bo tak sugestywny był ten sen...brrr.

[Agaw'a]

Napisane przez olivka_7

Nie przejmuj się u mnie sny też robią się coraz gorsze, jak tak dalej pójdzie to do sierpnia wykituje i ślubu nie będzie

Widzę Olivka że mamy w tym samym miesiącu śluby i że już dopadły nas straszne sny
Ja już też mam ich kilka za sobą ...
Ty Olivka wikitujesz ? Mnie też chyba to czeka!
Strasznie wszystko przeżywam nawet w realu!
Biedna moja mama ciągle mnie pociesza ...

[nel_a]

Napisane przez truheart

Ja co prawda jeszcze nie jestem nawet zaręczona, ale kilka lat temu miałam najgorszy sen w życiu i to własnie związany ze ślubem. Śniło mi się, że miałam suknię z takim dekoltem opadającym na ramiona, tak że sukienka trzymała się na rękach, kilka centymetrów poniżej ramion (nie wiem jak ten dekolt ię nazywa, mam andzieję, że wiecie o co mi chodzi ). W każdym razie okazało się, że ja nie mam rąk !! Tylko takie kikutki, powiedzmy 15cm od ramion
I płakałam, że mi sukienka spadnie, bo na takich kikutkach to nie ma się jak trzymać....normalnie horror. Jak się obudziłam to musiałam od razu poruszac rękami żeby sprawdzić czy są na miejscu, bo tak sugestywny był ten sen...brrr.

No to mnie sie snilo ze okazalo sie ze mam raka piersi i do slubu bede amazonka i pytalam sie mojego TZ "jak ja bede wygladac" i plakalam a on na to ze "jak zwykle pieknie".....straszne sny

[justka_81]

Ja za każdym razem jak tylko coś załatwiamy to od razu odreagowuje to właście śniąc i oczywiście najczęściej są to sny w stylu że nie mam fryzjerki, sukienki, makijażu czyli chyba takie standardowe
A tak wogóle to ostatnio zrobiłam się jakaś strasznie płaczliwa (zawsze byłam raczej taka twarda) i byle jaka pierdoła wyprowadza mnie z równowagi. Mam nadzieję że po ślubie to minie

[marticia]

Odswieze watek moim snem..dzien slubu. Rozgladam sie po pokoju. Gdzie sa moje buty? nie ma, zapomnialam je kupic. Sa tylko czarne. mama wrzeszczy na mnie, zeby te zalozyla, bo nic nie bedzie widac. Wybiegam na rynek, zeby kupic jakiekolwiek, biale, byle nie czarne. Widze rozne kolory, ale nie biale. Tragedia. Nie mowie juz o pozostalych dodatkach, ktorych nie moge znalezc. Przypominam sobie, ze nie zamowilam fryzjera..bede sie czesac sama? ile mi to zajmie. Nie zdaze na slub! A przeciez nie zaiwadomilismy kierowcy samochodu do jakiej kwiaciarni ma pojechac po dekoracje! cale szczescie, ze nie pamietam pozostalej czesci snu, ale kurde, chyba za bardzo sie przejmuje, az sie boje co bedzie potem, tzn. blizej slubu

[31wioletta]

Cześć wszystkim ja ślubuję 30 czerwca 2007 roku.......i tak jak wy kochane internautki mam koszmarne sny zwiazane ze ślubem............ po przeczytaniu waszych wypowiedzi utwierdzilam sie w przekonaniu ze nie jestem sama i to po prostu normalne chyba......... Pozdrawiam ciepło wszystkie dziewczyny z koszmarami nocnymi o ślubie .......buziaczki kochane trzymajmy się wszystkie ...............