|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Chocby po to by miec mniej bezsensownych rozczarowan. Po 2-3 miesiacach mało sie zna partnera. Wole kogos poznac bardziej zanim pojde z nim do łózka.
Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-01-04 o 23:05 |
|
|
|
|
#32 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
A to " Mam też poczucie, że daje mi sprzeczne sygnały, np. zaprasza do siebie na wino i film, gotuje obiad, zapala świeczki.. a z drugiej strony, np. mówi z kim się umówił na spotkanie i pokazuje foty. Jak kumplowi" nie jest zadnym sprzecznym sygnałem trakuje cie po prostu jako dobrą kolezanke i tyle. odpuśc sobie to. |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Można się również rozczarować poświęciwszy jakiejś znajomości rok czy kilka lat, to też nie jest przyjemne. I po ostatnie - w jaki sposób ten lęk przed porażką tłumaczy pisanie o innych ludziach w taki sposób. |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
|
|
|
|
|
#35 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Pewnie to o mnie chodzi, że pisałam, że uczynienie partnera z kolegi krótko po poznaniu służy zaspokojeniu potrzeb seksualnych, a nie potrzeb miłości i bezpieczeństwa. Nie jestem jednak pewna, czy rzeczywiście o mnie chodzi.
Może jeszcze raz wytłumaczę, o co mi chodzi. A chodzi mi o stopniowanie poziomu znajomości. Gdy kogoś poznajemy zwyczajowo przedstawiamy się i podajemy rękę na znak, że mamy pokojowe zamiary. Już od tego pierwszego gestu symbolicznie zaczynamy budowę zaufania pomiędzy dwiema osobami. To podanie dłoni jest o tyle ważne, że etykieta nakazuje, aby osoba wyżej postawiona w hierarchii społecznej pierwsza podała dłoń tej postawionej niżej. Ale od tej chwili osoba postawiona niżej w hierarchii może już czuć się obdarzona zaufaniem osoby postawionej wyżej w hierarchii i za drugim razem sama podać jej rękę. Między tymi dwiema osobami zawarta zostaje umowa społeczna mówiąca, że witają się poprzez podanie dłoni i obie strony są do wykonania tego gestu uprawnione. Umowa ta opiera się na wzajemnym zaufaniu, że nie naruszymy komfortu drugiej osoby wykonując określony gest. Później zawierane są kolejne umowy społeczne między tymi osobami wymagające coraz wyższego poziomu zaufania. Znajomość wchodzi równolegle na coraz wyższe szczeble wraz ze wzrostem zaufania. W większości przypadków ta tendencja zostaje na pewnym etapie zatrzymana. Zauważmy np. że rozmowa na temat sytuacji ekonomicznej z daną osobą jest dla nas komfortowa, ale rozmowa na temat sytuacji rodzinnej już nie. Nie oznacza to, że zrywamy znajomość lub obniżamy jej poziom o kilka szczebli. Po prostu nie podejmujemy decyzji o zwiększeniu zażyłości i rozpoczęciu rozmów na temat sytuacji rodzinnej, zaś kontynuujemy rozmowy na temat sytuacji ekonomicznej, podawanie sobie ręki i realizację tych wszystkich umów, które już zawarliśmy. Nie widzę w tym przypadku miejsca na rozczarowanie, bo każdy kolejny osiągnięty szczebel relacji jest dokładnie przemyślany, a jego osiągnięcie nie nakazuje nam piąć się na kolejne szczeble. Pewien problem polega na tym, że dla każdego ta drabina relacji jest skonstruowana trochę inaczej, np. dla jednej osoby uprawianie seksu jest szczeblem niższym niż danie dostępu do swojego konta bankowego, a dla innej osoby jest szczeblem wyższym niż danie dostępu do konta bankowego. Poprzez naginanie zasad i łamanie logiki rozumiem przeskoczenie któregoś szczebla i wskoczenie na wyższy szczebel bez zawarcia umowy dotyczącej niższego, przeskoczonego szczebla. Łamiemy wtedy swoje zasady, rezygnujemy ze swojej hierarchii poziomów znajomości bezkrytycznie przyjmując hierarchię poziomów drugiej osoby. Oczywiste jest, że gdy odzyskamy zdolność logicznego rozumowania natychmiast zlecimy z tej drabiny na samą ziemię z wielkim hukiem, bo brakuje w niej szczebla podtrzymującego konstrukcję. Rozwój znajomości zatrzymuje się, gdy konstrukcja indywidualnych hierarchii poziomów znajomości dwóch osób uniemożliwia obu osobom jednoczesne wejście na wyższy szczebel bez przeskakiwania jakiegokolwiek szczebla przez jedną z nich. Lub gdy któraś ze stron nie ma ochoty wchodzić już na wyższy szczebel. Osoby, które mają bardzo zbliżone hierarchie poziomów znajomości i mają ochotę wspólnie wspinać się po swoich szczeblach będą w stanie wejść wysoko, choć muszą włożyć w to pewien trud i poświęcić na to pewien czas. I z góry zastrzegam, że to tylko moje subiektywne wyobrażenie tłumaczące, dlaczego znajomość Autorki i opisanego chłopaka jest po tak krótkim czasie na stosunkowo niskim poziomie w hierarchii poziomów znajomości. |
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
![]() ![]() Zgadzam sie z Toba wiem co masz mysli. Kiedys jakis facet do mnie że "moze bym przeskoczyła pare rozdziałów" chodziło mu o kontakt fizyczny. Było to po 1 spotkaniu.
Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-01-05 o 12:58 |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2017-01-05 o 12:53 |
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Ups..
|
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Ala - z wiekiem i doświadczeniem naprawdę nie każdemu potrzeba roku, żeby ocenić i poznać drugą osobą. Jak ktoś jest dupkiem, to zwykle wychodzi dość szybko, jak się potrafi maskować, to i kika lat małżeństwa nie wystarczy. Ryzyko jest wpisane w związki, pewności nigdy sie nie ma, że druga strona jest wobec nas uczciwa, albo czy to się generalnie nie rozleci. Nie widzę żadnego powodu, żeby kwestionować szczerość uczuć osób w młodych związkach. Nikt nie karze Tobie wchodzić w relacje romantyczne, gdy nie jesteś na to gotowa. A postępowanie wbrew sobie jest oczywiście błędem i sygnałem niskiego poczucia własnej wartości, nie wiem, nad czym tu się rozwodzić. |
|
|
|
|
|
#42 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Co ten biedak ma zrobić? Zależy mu na znajomości, ale Autorka otrzymuje od użytkowniczek forum rady, żeby to skończyć, uciąć. Nikt nawet nie zastanawia się, co ten chłopak myśli, co czuje, o co Autorka mogłaby go zapytać, aby dowiedzieć się, jak on widzi rozwój ich znajomości. Nikt nie widzi w tym chłopaku człowieka, tylko towar, który Autorka ma szybko kupić lub nie, byle tylko nie zmarnować za dużo czasu w sklepie. Green way zarzuca mi brak ludzkich uczuć, a ja widzę brak ludzkich uczuć wśród innych użytkowników, którzy nawet nie próbują wczuć się w rolę dwojga opisanych bohaterów tej historii... Cytat:
Edytowane przez AlaZala Czas edycji: 2017-01-05 o 14:34 |
||
|
|
|
|
#43 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Tak, traktujemy ludzi jak towary i kierujemy się najniższymi instynktami. Oczywiście. |
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
I ma pełne prawo wpaść na pomysł stworzenia związku i zrezygnować ze znajomości, która nie daje jej tego, czego chce. Wczułam się w sytuację chłopaka i autorki. No i co? I nic. Jeśli ich oczekiwania się rozmijają, to nie ma żadnego powodu, dla którego autorka miałaby się "poświęcać" i czekać, czy chłop zechce, czy nie zechce związku. Wiem, że holdujesz poświęceniom i stawianiu swojego komfortu i szczęścia niżej od szczęścia i komfortu innych, ale nie każdy ma taki obowiązek. Twoja wizja świata nie jest jedyną słuszną. |
|
|
|
|
|
#45 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Autorko, on się umawia z innymi kobietami?
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Zauroczenie może być też impulsem do stworzenia ciekawych relacji koleżeńskich i wspaniałych, wieloletnich przyjaźni! Tylko dużo ludzi nie potrafi tego impulsu wykorzystać. Świat nie kończy się na relacjach romantycznych, erotycznych, związkowych i im podobnych! |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Nie każdy potrafi i nie każdy musi potrafić. Ty potrafisz? Spoczko. To sobie takie relacje buduj i w ogóle rób, co chcesz. Ale pozwól innym mieć swoje granice. Autorka nie radzi sobie z sytuacją i ma do tego prawo. Więc przestań wpędzać ją w poczucie winy i się tutaj wywyższać (chrzanic już to, czy robisz to świadomie, czy nie). |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Pytasz, czy ja potrafię. Chcę potrafić. Gdy czegoś nie potrafię, a potencjalnie mogłoby mi to pomóc, to chcę się tego nauczyć. |
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Ok. Skoro chcesz radzić, to nie używaj wyrażeń typu "babskie gierki", "jeżeli komuś wystarcza zaspokojenie najniższych potrzeb, no to cóż...", itp. Da się radzić bez dowalania innym i robienia z siebie niewiadomokogo. Skoro (tak wywnioskowałam) wszelkie zasady kultury są dla Ciebie istotne, to powinnaś to wiedzieć Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2017-01-05 o 15:29 |
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Po tym, co napisałaś po pogrubionym fragmencie, można stwierdzić, ze tylko autorka ma być "elastyczna". Owszem, może, ale powinna zrozumieć, ze z jego strony czeka ja tylko przyjaźń i jak zależy jej na związku, to nie powinna ograniczać się do spotkań tylko z nim. On się nie ogranicza. Edytowane przez kalor Czas edycji: 2017-01-05 o 15:31 |
|
|
|
|
|
#52 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem
Cytat:
Zachecanie do milosci na dluzsza mete nie ma racji bytu.
__________________
9 lat na Wizazu
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:51.






Nie szukałam tam niczego konkretnego, chciałam poznać nowych ludzi, wyjść z kimś na piwo, pogadać... i tak poznałam pewnego faceta. Ja mam 25 lat, on 28.















