Mamusie wrześniowe 2017

[MartaSz86]

Też nie chciałam jeszcze informować szefowej ale lekarz jest bardzo ostrożny bo pierwszą ciążę tez miałam zagrożona od 10tc. Mam zakaz wychodzenia na dwór zanim nie rozwieje tego smogu. Nawet córki do szkoły nie mogę odprowadzić Najlepiej leżeć i myśleć pozytywnie.

[siobhan1]

Dopiszę się i ja. Mam nadzieję, że nie zapeszę. Zapisałam się już do sierpniówek, bo Was długo nie było. Termin wychodzi mi na 5/09 i pewnie, jak tylko nic się nie wydarzy po drodze, urodzę w sierpniu, ale kto to tam wie....

Jestem po jednym poronieniu i teraz strasznie się boję....

[alleyezonme]

Napisane przez siobhan1

Dopiszę się i ja. Mam nadzieję, że nie zapeszę. Zapisałam się już do sierpniówek, bo Was długo nie było. Termin wychodzi mi na 5/09 i pewnie, jak tylko nic się nie wydarzy po drodze, urodzę w sierpniu, ale kto to tam wie....

Jestem po jednym poronieniu i teraz strasznie się boję....

Mi termin według kalendarzy internetowych wychodzi 4/09

Trzymamy kciuki kochana na pewno wszystko będzie dobrze

[Wilanka]

Witajcie jak ten czas szybko leci...ja i moja córeczka życzymy Wam spokojnych, zdrowych, szczęśliwych i bezproblemowych 9 miesięcy <3

Mama wrześniowa 2016

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniusia0110]

No właśnie .. jak to jest u Was z tym reakcjami szefów/ szefowych?

Kiedy chcecie im powiedzieć? Mi mój szef odkąd wyszłam za mąż (pracuję tam prawie 4 lata) średnio raz na m-c mówi, że ciąża to nie choroba i on oczekuje, że będę pracować co najmniej do 6 miesiąca...
Trochę się tego boję, bo mam bardzo stresującą pracę, no i przede wszystkim oni nie są normalni!

[zielona hortensja]

Wg prawa, przynajmniej we Francji, trzeba chyba powiedziec przed koncem 3 miesiaca. Tak mi sie wydaje, ale nie jestem tego na 100% pewna.

Dla mnie to duzy problem tez, bo srednio moge sobie pozwolic na niechodzenie do pracy. Zamierzam pracowac ile sie da. Mam oczywiscie nadzieje, ze nie bedzie problemow, bo w przeciwnym razie to wiadomo, ze ciaza wazniejsza. Tutaj urlopu jest chyba 6 tygodni przed porodem i 10 po. I tyle. Ostatnio babka mi powiedziala, ze cieszy sie ze urodzila wczesniaka, bo miala czas na te 3 pelne miechy w domu, karmienie itd zanim wrocila do pracy...

Ja czekam na wizyte 1 lutego, to bedzie chyba 7 tydzien dla mnie, wtedy zdecyduje co i jak. Chcialam tez leciec do Polski w lutym, ale raczej 1 trymestr jest odradzany, wiec chyba poczekam na Wielkanoc. Zobaczymy co ginekolog powie.

[Samarinda]

To i ja Wam pożyczę wszystkiego naj naj naj, wysokich bet, niskich ciśnień i cukrów, zdrowych kręgosłupów, odpornych żołądków i DUŻO SNU (zrozumiałam dopiero po czasie jakie to ważne )!

Mama wrześniowa 2016

[MartaSz86]

Moja szefowa jest zła. Uważa że powinnam powiedziec jej wcześniej. Tylko, że nie miałam pewności co powie lekarz. Druga sprawa jest taka ze nie sądziłam ze tak szybko mnie wyślę na L4. Ale nic to, najważniejsze są nasze dzieci i nie warto przejmować się pracodawcami i ich reakcjami. Dodam, że pracuje w salonie manicure i pedicure mieszczącym się w galerii handlowej.

[_kornelia]

Hej Dziewczyny. Czekałam na ten wątek 😊 Ostatni @ miałam 06.12., dwie kreseczki zobaczyłam 01.01, beta 03.01. wyszła 275 i od tamtej pory biorę luteinę. W listopadzie poroniłam, to był 7tc. 19.01 mam kolejną wizytę u lekarza. Bardzo się boję, że znów będzie pusty pęcherzyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniusia0110]

Napisane przez _kornelia

Hej Dziewczyny. Czekałam na ten wątek 😊 Ostatni @ miałam 06.12., dwie kreseczki zobaczyłam 01.01, beta 03.01. wyszła 275 i od tamtej pory biorę luteinę. W listopadzie poroniłam, to był 7tc. 19.01 mam kolejną wizytę u lekarza. Bardzo się boję, że znów będzie pusty pęcherzyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kornelia, ja też miałam @ 06.12.2016 - wstępnie termin wg neta wyliczony na 12.09.2017 - wybieram się 18.01. do gina, żeby wiedzieć co i jak... a przede wszystkim potwierdzić, bo na teście ciążowym wciąż jedna kreska (co prawda robiłam go wieczorem, ale.... boję się, że to jednak coś innego)

[alleyezonme]

Napisane przez zielona hortensja

Wg prawa, przynajmniej we Francji, trzeba chyba powiedziec przed koncem 3 miesiaca. Tak mi sie wydaje, ale nie jestem tego na 100% pewna.

Dla mnie to duzy problem tez, bo srednio moge sobie pozwolic na niechodzenie do pracy. Zamierzam pracowac ile sie da. Mam oczywiscie nadzieje, ze nie bedzie problemow, bo w przeciwnym razie to wiadomo, ze ciaza wazniejsza. Tutaj urlopu jest chyba 6 tygodni przed porodem i 10 po. I tyle. Ostatnio babka mi powiedziala, ze cieszy sie ze urodzila wczesniaka, bo miala czas na te 3 pelne miechy w domu, karmienie itd zanim wrocila do pracy...

Ja czekam na wizyte 1 lutego, to bedzie chyba 7 tydzien dla mnie, wtedy zdecyduje co i jak. Chcialam tez leciec do Polski w lutym, ale raczej 1 trymestr jest odradzany, wiec chyba poczekam na Wielkanoc. Zobaczymy co ginekolog powie.

Przed końcem 3 miesiąca? Nie wiedziałam o tym. Ja planowałam powiedzieć po 3 miesiącu. A jakie są skutki jak powie się później?

Napisane przez _kornelia

Hej Dziewczyny. Czekałam na ten wątek 😊 Ostatni @ miałam 06.12., dwie kreseczki zobaczyłam 01.01, beta 03.01. wyszła 275 i od tamtej pory biorę luteinę. W listopadzie poroniłam, to był 7tc. 19.01 mam kolejną wizytę u lekarza. Bardzo się boję, że znów będzie pusty pęcherzyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze
Ja też się obawiam pierwszej wizyty

[Serenely]

Dziewczyny, bzdury z tym mówieniem przed 3 miesiącem Nie ma wcale obowiązku mówić pracodawcy o ciąży, to indywidualna sprawa. Z tymi 3 miesiącami to chodzi o to, że pracodawca po ukończeniu przez kobietę 3 msc nie może jej już zwolnić. Dlatego wiele kobiet czeka z mówieniem w pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Wszystko zalezy od podpisanej konwencji. No ale mowie, ja pisze z perspektywy Francji, rozne sa zasady. Ja w kazdym razie wiem, ze mojej firmie wszystkie najgorsze zasady sa na porzadku dziennym

Generalnie lepiej zeby bylo wiadomo, o co chodzi w nagle nasilajacych sie niedyspozycjach.

[aniusia0110]

Rozumiem zatem, że jeżeli będę mieć niedługo okres wypowiedzenia trwający 3 miesiące (teraz mam 1 miesiąc) to nie będą mogli mnie zwolnić?

Już dawno dostałam info, że mój pracodawca OCZEKUJE, że dowie się przed upływem 3 miesięcy

[_kornelia]

Napisane przez aniusia0110

kornelia, ja też miałam @ 06.12.2016 - wstępnie termin wg neta wyliczony na 12.09.2017 - wybieram się 18.01. do gina, żeby wiedzieć co i jak... a przede wszystkim potwierdzić, bo na teście ciążowym wciąż jedna kreska (co prawda robiłam go wieczorem, ale.... boję się, że to jednak coś innego)

Może powtórz betę? Na tym etapie powinny być już widoczne dwie kreski, nawet wieczorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniusia0110]

Napisane przez _kornelia

Może powtórz betę? Na tym etapie powinny być już widoczne dwie kreski, nawet wieczorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam niedoczynnośc tarczycy oraz podejrzenie pco - byłam u gina, wysłał mnie na badania do laboratorium typu tsh i inne, więc przy jednym kłuciu zrobiłam też betę (mimo, że właśnie z moczu nic nie wyszło), ponieważ do tej pory nie mam @.

Myślisz, że powinnam się martwić?

[MartaSz86]

Dziewczyny wszystko zależy od tego jaką umowę mamy podpisaną. Jeśli jest to umowa o pracę to kobieta jest chroniona od 1 dnia ciąży!

Pracodawca nie może nas zwolnić. A warto powiedziec pracodawcy dlatego ze kobiety w ciąży mają specjalne prawa między innymi nie mogą pracować w nocy, nie mogą pracować więcej niż 4 godziny dziennie przed komputerem, jeśli pracują w warunkach szkodliwych to pracodawca musi zapewnić inne stanowisko a jeśli nie może to wysyła pracownicę na pelnoplatne zwolnienie.

[Serenely]

Prawo jest jedne, poczytajcie sobie, tutaj przykład pierwszy z brzegu: http://www.polskieradio.pl/42/4161/A...d-utrata-etatu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Tak, ale tam tez jest o tym, ze to do konca urlopu macierzynskiego. Ja chce jeszcze do tej pracy wrocic Nie chce palic mostow. Jak wyjdzie to sie okaze w praniu

Eh, cala ta sytuacja mnie przytlacza. W ogole jakbym miala tak sie zastanowic nad sytuacja, to oczywiscie nie jest to moment idealny na dziecko. Zdecydowalismy sie jak kolejna osoba nam powiedziala, ze nigdy nie jest idealny

[marttb]

Mnie w grudniu dyrektor firmy pytał czy planuje dziecko i mój bezpośredni przełożony kilka dni później, zaprzeczyłam stanowczo. Staraliśmy się wtedy- jak mój przełożony pytał to już byłam po pozytywnej dla mnie becie. Jednak chciałam poczekać z informowaniem do zobaczenia serduszka, od razu wezmę zaświadczenie o ciąży i wtedy ich powiadomię.
Źle się czuję że kłamałam, ale wolałam nie ryzykować, że wykorzystają to przeciwko mnie.
Ja czuję się fatalnie, na nogach ustać długo nie mogę w sklepie na zakupach dzisiaj kilka razy musiałam przykucnać żeby nie upaść - ale zobaczymy jak to wyjdzie z chorobowym w praniu.

Hej kornelia

[usagisama]

Ja pracuję w szkole, pracodawców mam w porządku, sama do tej szkoły chodziłam, więc znają mnie od dziecka, także tego, że mnie zwolnią się nie boję. Jedyne co, to jestem zatrudniona na umowę na czas określony i to jeszcze na zastępstwo - więc umowa nie przedłuża mi się do czasu porodu, nie mówiąc o urlopie macierzyńskim, który z tego, co się orientuję dotyczy tylko osób zatrudnionych na umowę na czas nieokreślony.

zielona hortensja - my pierwszej ciąży nie planowaliśmy, właśnie ze względu na to, że to nie jest idealny czas na dziecko - pierwsza umowa o pracę, piąty rok studiów... No ale wszyscy nam mówili, że nigdy nie ma idealnego czasu i to prawda. Po poronieniu ból i pustka były tak duże, że nie chcieliśmy czekać na TEN moment. Wszystko się jakoś poukłada, jak się drzwi zamykają, to się otwiera okno i tego się będę trzymać

[bacharybnik]

Wita Was dziewczyny mama wrześniowa 2006.

Wczoraj zobaczyłam dwie mocne krechy na teście i znów zostanę mamą wrześniową. W domu mam dwóch synów 10 i 5 lat.

Ostatnią @ miała 7.12.2016 dzisiaj byłam na becie i wynik 6071,0

Trochę się boję bo już trzy razy poroniłam a ostatni raz trzy miesiące temu.

[marttb]

Napisane przez bacharybnik

Wita Was dziewczyny mama wrześniowa 2006.

Wczoraj zobaczyłam dwie mocne krechy na teście i znów zostanę mamą wrześniową. W domu mam dwóch synów 10 i 5 lat.

Ostatnią @ miała 7.12.2016 dzisiaj byłam na becie i wynik 6071,0

Trochę się boję bo już trzy razy poroniłam a ostatni raz trzy miesiące temu.

trzymam kciuki żeby wrzesień znów był dla Ciebie szczęśliwy!

ja mam tyle dobrze że umowę mam do maja 2019, także się nie martwię a i tak nie chcę tu wracać po macierzyńskim

[blekitnams]

Ja również się witam bardzo nieśmiało. Przez bóle w podbrzuszu byłam pewna, że zbliża się miesiączka, ale wczoraj test pokazał 2 kreski.
Powtórzę jeszcze z rana, i jak ten też wyjdzie pozytywny, zostanie tylko potwierdzenie ciąży u lekarza.

[NaamaH6669]

Witam nowe przyszłe wrzesniowki
Ja tez się wstrzymuje z info dla pracodawcy o ciąży aż zobaczymy serduszko. W poprzedniej ciąży od początku byłam na L4 bo pracowałam z laserem i innymi urządzeniami kosmetologicznymi. Teraz pracuje przy komputerze min 8 h dziennie wiec powinnam mieć zmniejszone do 4 ale szczerze to nie opłaca mi się przyjeżdżać codziennie tylko na 4h, podejrzewam ze tez za miesiąc - dwa pójdę na zwolnienie. Przynajmniej będę mieć czas dla starszego synka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anielec]

Cześć dziewczyny,jest 2 w nocy a ja godzine temu zobaczyłam na teście 2 kreski....

Jeszcze jestem w szoku....choć staraliśmy sie o drugą dzidzie(pierwsza ma 9(!)lat ) od ok pół roku....

Test zrobiłam po tym jak jeden dzień @ mi się spóźnił ;-) a @ mam jak w zegarku,więc coś mnie tknęło...wstałam w środku nocy i zrobiłam test.

Jakie było moje zdziwienie kiedy odwróciłam test po 3minutach i zobaczyłam 2 kreski :-o

Juz kilka razy robiłam testy ostatnio ale zawsze jedna krecha,a tu odwracam i szok :-o

Teraz leże na sofie i dochodze do siebie ;-)

Jutro powtórze test...chyba będę wrześniówką zupełnie jak 9 lat temu :-D

W każdym razie jestem w szoku ale modle się żeby to nie była jakaś pomyłka <3

Wszystkim przyszłym Mamuśkom życze siły i zdrówka <3

[alleyezonme]

Napisane przez blekitnams

Ja również się witam bardzo nieśmiało. Przez bóle w podbrzuszu byłam pewna, że zbliża się miesiączka, ale wczoraj test pokazał 2 kreski.
Powtórzę jeszcze z rana, i jak ten też wyjdzie pozytywny, zostanie tylko potwierdzenie ciąży u lekarza.

Ja tak samo myślałam że okres się zbliża

Jeju, dzisiaj w nocy budziły mnie potworne bóle piersi, masakra

[MartaSz86]

Witajcie. Jak dzisiejsze samopoczucie?

Ja mam jakiś kiepski dzień.

[_kornelia]

Witam nowe dziewczyny

Ja z l4 wstrzymuję się do końca lutego. Mam nadzieję, że będę się dobrze czuła do tego czasu W poprzedniej ciąży szybko poszłam na zwolnienie, bo męczyły mnie strasznie duszności i w 3 dniu zwolnienia poroniłam. I chcąc nie chcąc w pracy się dowiedzieli

Bolał mnie wczoraj brzuch i już mam schizę, że coś się dzieje. Najgorzej, że to nie był ból podbrzusza, tylko jajnik czułam Chyba w sobotę pójdę jeszcze raz betę zrobić.

[alleyezonme]

To jak brzuch boli tzn że coś niedobrego się dzieje?