gdy kobieta wie czego chce i jest samotna

[Antoiineette]

Wiesz co, tak odbiegając od tego co już tu napisałam, myślę, że większość facetów zwyczajnie się boi takich kobiet jak Ty- zaradnych życiowo, dobrze zarabiających, pewnych siebie. Mało który facet chce być z lepiej zarabiającą i zaradniejszą od siebie kobietą. Ale to tylko taka moja konkluzja Poza tym skoro jesteś atrakcyjna fizycznie, do tego masz bogate zainteresowania, wykształcenie, dobrą pracę i zarobki, to nie musisz brać pierwszego lepszego jaki się trafi, też masz prawo czegoś wymagać. Jakoś przeciętym osobom, bez żadnych większych zainteresowań, ambicji czy zasług łatwiej znaleźć drugą połówkę. Ale to dlatego, że takich osób jest więcej, dlatego z łatwością dobierają się one między sobą w pary. Tych że tak powiem "wybitniejszych" osób jest mniej, dlatego trudniej im się odnaleźć w tym świecie i coraz częściej można zaobserwować zjawisko, że fajny, inteligentny facet jest z barbie, której nie interesuje nic, poza tym kiedy znowu pójdzie na paznokcie albo inteligentna, wykształcona, ciekawa kobieta spotyka się z tzw. typowym Sebą, który zdania nie potrafi poprawnie sklecić
Moja dobra rada- nic na siłę, z niczym się nie spiesz. Masz czas Postaraj się może więcej wychodzić do ludzi, bo jedno jest pewne- na pewno nikogo nie poznasz zamykając się w czterech ścianach. Jeśli nie masz za dużo czasu (praca) to może załóż sobie faktycznie konto na portalu randkowym, z tym że na jakimś renomowanym, a nie takim gdzie każdy szuka tylko jednego. I staraj się nie traktować każdego faceta (nie oceniam jak to u Ciebie jest, tylko taka luźna rada) jako potencjalnego partnera, a raczej jako okazję do skonfrontowania swoich wymagań z rzeczywistością. Pozdrawiam!

[mayla]

Ja mam bardzo podobnie do Ciebie
Moj pierwszy facet jest teraz lekarzem, drugi robi mega kariere w Londynie
Dalo sie? Dalo.
I nie obnizalam poprzeczki.
Teraz jestem sama i znowu mam zamiar podniesc poprzeczke. Jeszcze wyzej.

Tylko, ze dla mnie do tych wszystkich wymagan, ktore wymienilas dochodzi jeszcze kregoslup moralny, wartosci, odpowiedzialnosc, dojrzalosc, wiec jest jeszcze trudniej Ale naprawde sie da.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez angelika090909

Nie jestem typem nieśmiałej szarej myszki. Nie jestem i nigdy nie byłam. I stąd chyba mój problem... jestem samotna. od dłuższego czasu nie mogę wejść w stały związek. jeśli kogoś poznam to często ucieknie lub nie spełnia moich "wymagań". No właśnie wymagania...
czy to takie dziwne, że chciałabym aby facet miał dobrą pracę i dobrze zarabiał? tak, przyznaję się do tego - chcę niedługo mieć własne mieszkanie, chcę wyjeżdżać na wakacje ze SPA.
Czy to dziwne, że chcę żeby mężczyzna umiał poprawnie składać zdania i miał jakąś wiedzę o świecie?
Czy to dziwne, że chciałabym żeby o siebie dbał? Nie musi wyglądać jak Brad Pitt, ale też niech ubiera się lepiej niż Ferdynand Kiepski....
Nadmienię, że sama mam wyższe wykształcenie, świetną pracę, bardzo dobre zarobki. Jestem niezależna finansowo. Mam swoje zainteresowania, regularnie chodzę do teatru i pochłaniam wielkie ilości książek. Przy tym jestem atrakcyjną kobietą. I ładną i zgrabną.
wiele osób może powiedzieć, że mam zbyt wysokie wymagania. ale czy nie mogę wymagać od mężczyzny tego samego co ja daję od siebie?

ale ja tu nie widze zadnych wysokich wymagan
ja bym to nazwala podstawowymi oczekiwaniami w stosunku do potencjalnego partnera.

[Sheev]

@papciekapcie

"Ja tam mam dopiero 21 lat, ale owszem podobnie myślę. [...]Chociaż tu też kwestia tego, że nie wyobrażam sobie być z facetem, który mieszka jeszcze z rodzicami (czyli np. student, albo chwilę po studiach), bo pojawia się kwestia sexu, która jest dla mnie dość istotna. Sama mieszkam z rodzicami, więc fajnie byłoby mieć miejsce na sex kiedykolwiek się zechce, a nie tylko 'kiedy można', bo rodziców nie ma."

[aidam11]

Napisane przez angelika090909

Bogaci, przystojni atrakcyjni faceci to faktycznie często samolubni idioci

Bogaci, przystojni i atrakcyjni faceci są w związkach z podobnymi kobietami. A resztę mogą sobie kupić. Dlatego tej reszty nie szanują. Ot i cały myk.

[201705080934]

Napisane przez aidam11

Bogaci, przystojni i atrakcyjni faceci są w związkach z podobnymi kobietami. A resztę mogą sobie kupić. Dlatego tej reszty nie szanują. Ot i cały myk.

Jak nie szanują, to są do chrzanu i o ile bogata i atrakcyjna kobieta ma po kolei w głowie, natychmiast taki "ideał" pogoni na cztery wiatry, choćby wokół niej skakał bez opamiętania.

Edit: Zresztą biedna i nieatrakcyjna mająca po kolei zrobi dokładnie to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aidam11]

Napisane przez Antoiineette

Wiesz co, tak odbiegając od tego co już tu napisałam, myślę, że większość facetów zwyczajnie się boi takich kobiet jak Ty- zaradnych życiowo, dobrze zarabiających, pewnych siebie. Mało który facet chce być z lepiej zarabiającą i zaradniejszą od siebie kobietą.

To ona nie chce a nie odwrotnie.

Napisane przez papciekapcie

Chociaż tu też kwestia tego, że nie wyobrażam sobie być z facetem, który mieszka jeszcze z rodzicami (czyli np. student, albo chwilę po studiach), bo pojawia się kwestia sexu, która jest dla mnie dość istotna. Sama mieszkam z rodzicami, więc fajnie byłoby mieć miejsce na sex kiedykolwiek się zechce, a nie tylko 'kiedy można', bo rodziców nie ma.

Jak się ktoś będzie kiedyś przystawiał to się po prostu pytaj czy ma swoje mieszkanie i kłopot z głowy. Robisz jakieś sztuczne problemy Taka wskazówka dla ciebie - mieszkanie na kredyt nie jego tylko banku. O wynajmie już nie wspominam nawet. Także o to też nie zapomnij wypytać!

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez Rany Koguta

Jak nie szanują, to są do chrzanu i o ile bogata i atrakcyjna kobieta ma po kolei w głowie, natychmiast taki "ideał" pogoni na cztery wiatry, choćby wokół niej skakał bez opamiętania.

Edit: Zresztą biedna i nieatrakcyjna mająca po kolei zrobi dokładnie to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Otóż to . Ja osobiście nie poznałam jeszcze atrakcyjnego ,bogatego i przystojnego mężczyznę który byłyby równocześnie dobrym i wartościowym człowiekiem .Który szanuje innych ludzi -nawet zwykłego kanalarza czy hydraulika .Ja jak spotykałam się z takim agentem to nawet( przepraszam) nie usłyszałam gdy zachował się wobec mnie paskudnie .Byłam w szoku że facet na pierwszy rzut oka z taką klasą potrafi być zwykłym chamem .

[201705080934]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;71041661]Otóż to . Ja osobiście nie poznałam jeszcze atrakcyjnego ,bogatego i przystojnego mężczyznę który byłyby równocześnie dobrym i wartościowym człowiekiem .Który szanuje innych ludzi -nawet zwykłego kanalarza czy hydraulika .Ja jak spotykałam się z takim agentem to nawet( przepraszam) nie usłyszałam gdy zachował się wobec mnie paskudnie .Byłam w szoku że facet na pierwszy rzut oka z taką klasą potrafi być zwykłym chamem .[/QUOTE]
Ale to też nie reguła. Dużo cech jednocześnie musi się zgrać, stąd mniejszy wybór. Nie każdy przystojniak jest z automatu zadufanym w sobie dupkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[phony]

Czytam czytam i tak sobie mysle, ze gdyby to byl temat zalozony przez faceta to odpowiedzi bylyby zupelnie inne a wizazanki taaaakie oburzone ze "ksiaze smie miec wymagania"

Jesli ma sie tego typu wymagania to trzeba sie liczyc z tym, ze nie bedzie na "rynku" wielu kandydatow. To dziala w obie strony zreszta.

[kennedy]

Napisane przez phony

Czytam czytam i tak sobie mysle, ze gdyby to byl temat zalozony przez faceta to odpowiedzi bylyby zupelnie inne a wizazanki taaaakie oburzone ze "ksiaze smie miec wymagania"

Jesli ma sie tego typu wymagania to trzeba sie liczyc z tym, ze nie bedzie na "rynku" wielu kandydatow. To dziala w obie strony zreszta.

Nie masz racji.
Jak byly tematy zakladane przez facetow to bylo:jestem dupkiem nienawidze kobiet nigdy z zadna nie bylem ale chce miec miss. Czemu te s* ki nie chca sie ze mna umawiac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aidam11]

Napisane przez kennedy

Nie masz racji.
Jak byly tematy zakladane przez facetow to bylo:jestem dupkiem nienawidze kobiet nigdy z zadna nie bylem ale chce miec miss. Czemu te s* ki nie chca sie ze mna umawiac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest właśnie taki wątek. Autorka ma jakieśtam wymagania i się żali że, w tym wypadku to nie jest porównanie tylko odzwierciedla stan umysłowy autorki, książę na białym koniu się nie pojawia. Jej wymagania - jej problem. Temat jest niepotrzebny bo rozwiązania w internecie nie znajdzie.

[_Supernova_]

Mam tak dokladnie.W kazdej kwestii.Ubran,szukania pracy,jedzenia.To wszystko musi spelniac jakies normy.Jesli chodzi o ubrania,to nie mysle dlugo,
Albo podoba mi sie,albo nie.Nie mysle godzinami.Jesli chodzi o szukanie pracy wybralam 2 firmy najlepsze w regionie i przyszlosciowe do ktorych dostac sie bardzo ciezko.Udalo mi sie do jednej,ale sie nie utrzymalam przez brak plecow.W drugiej pracuje tedaz i jestem super zadowolona.Walczylam o to co chce i mam.Nie bralam byle czego.Jedzenie-czytam sklady,wybieram ostroznie.Konkluzja-nie zadowalam sie w zyciu byle czym.Nie umiem juz.Kiedys umialam.Licze sie z tym ze bede sama,choc na powodzenie nie narzekam.

[nyana89]

Masz prawo mieć takie wymagania. Nie widzę w nich nic nadzwyczajnego JEDNAKŻE - skoro założyłaś ten wątek - to jednak je obniż/zmień, bo najwyraźniej widzisz w tym jakiś problem. Tyle ode mnie

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[zakonna]

A ja się przekonałam, że czasem warto zweryfikować oczekiwania, odpuścić te mniej istotne wyobrażenia bo inaczej coś dobrego można przegapić.

[White_Dove]

Piszesz że jestes wykształcona, niezależna finansowo wiec facet moze dochodzi do wniosku że jest Ci niepotrzebny. Skoro masz wszystko. Reszta pewnie sie boi.
1. Dobre zarobki
2. Wiedza o świecie, poprawne budowanie zdań
3. Zadbany
To ma być dużo wymagan?? A charakter? To juz nieważne?
Jesli skreslasz faceta bo mało zarabia to nie dowiesz sie jaki ma charakter przy bliższym poznaniu.
Opowiem Ci na moim przykładzie.
Też mam duże wymagania co do faceta i długo nie mogłam znaleźć takiego ktory by mi odpowiadał. Jednak nie zadowalałam sie byle jakim chętnym. 2 lata temu zaczełąm spotykac sie z facetem, który wtedy szukał pracy. Dobrze nam sie rozmawiało, był inteligentny, po studiach wiedziałam że znajdzie prace. Był ambitny szukał w zawodzie. Spełniał wszystkie moje wymagania. Spotykalismy sie dalej. Znalazł prace bardzo dobrze płatną. Jestesmy w zwiazku.
Dlaczego to piszę? A dlatego że może warto być bardziej elastycznym? Gdybym go skreśliła na początku że bezrobotny to straciłabym bardzo fajną relacje.
Nie mówie że masz spotykac sie z bezrobotnymi, ale moze warto dac szanse jakiemus który nie zarabia sporo wiecej od Ciebie. Nie kazdy trafia od razu na swietna prace. Moze własnie takiemu z TYLKO dobrze płatną pracą a nie z bardzo dobrze dodasz skrzydeł do dalszego rozwoju i pięcia sie w górę?Praca jest a za chwile moze jej nie być ale dobre serce, świetny charakter zostanie.

[Keket]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;71033411]Po co ci do tego dobrze zarabiający facet, skoro sama dobrze zarabiasz?[/QUOTE]
Zapewne żeby na niej nie żerował, jak pasożyt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[sunshinebutterfly]

Napisane przez nyana89

Masz prawo mieć takie wymagania. Nie widzę w nich nic nadzwyczajnego JEDNAKŻE - skoro założyłaś ten wątek - to jednak je obniż/zmień, bo najwyraźniej widzisz w tym jakiś problem. Tyle ode mnie

Autorka ma normalne wymagania więc nie ma z czego obniżać.
Podejrzewam, że raczej się zasiedziała i nie może tego faceta znaleźć. Elokwencja i dobre zarobki tym bardziej dla faceta to nic nadzwyczajnego szczególnie w dużym mieście.
Więc może autorka nie obraca się w tych kręgach co trzeba

Napisane przez _Supernova_

Mam tak dokladnie.W kazdej kwestii.Ubran,szukania pracy,jedzenia.To wszystko musi spelniac jakies normy.Jesli chodzi o ubrania,to nie mysle dlugo,
Albo podoba mi sie,albo nie.Nie mysle godzinami.Jesli chodzi o szukanie pracy wybralam 2 firmy najlepsze w regionie i przyszlosciowe do ktorych dostac sie bardzo ciezko.Udalo mi sie do jednej,ale sie nie utrzymalam przez brak plecow.W drugiej pracuje tedaz i jestem super zadowolona.Walczylam o to co chce i mam.Nie bralam byle czego.Jedzenie-czytam sklady,wybieram ostroznie.Konkluzja-nie zadowalam sie w zyciu byle czym.Nie umiem juz.Kiedys umialam.Licze sie z tym ze bede sama,choc na powodzenie nie narzekam.

Zbytni perfekcjonizm strasznie utrudnia życie, ale same wysokie wymagania wobec życia to bardzo dobra rzecz. Ludzie, którzy więcej wymagają najczęściej też więcej w życiu dostają.

[phony]

Czemu nikt w ogole nie bierze pod uwage jeszcze innej wersji: moze autorka wcale nie ma tak wiele do zaoferowania jak sie jej wydaje? Najwyrazniej faceci z polki, ktora jej odpowiada szukaja innego typu kobiet, ktorym autorka byc moze nie dorasta do piet. Najlatwiej jest napisac, ze to faceci tacy zli, bo sie boja zaradnej zyciowo kobiety, a tymczasem moze byc tak ze za ta zaradnoscia kryje sie po prostu zadufana w sobie baba, ktorej "ja/moje" przeslania bardziej istotne kwestie. Malo jest takich, co sie chca wiazac z egoistka, ktora na kazdym kroku podkresla jaka to jest niezalezna, samowystarczalna i idealna.

[Hanako]

Napisane przez angelika090909

Nie jestem typem nieśmiałej szarej myszki. Nie jestem i nigdy nie byłam. I stąd chyba mój problem... jestem samotna. od dłuższego czasu nie mogę wejść w stały związek. jeśli kogoś poznam to często ucieknie lub nie spełnia moich "wymagań".

ale to poznajesz takich, którzy spełniają twoje oczekiwania, tylko potem uciekają? czy w ogóle nie trafiasz na ludzi z twojej ligi?

[aidam11]

Napisane przez sunshinebutterfly

Elokwencja i dobre zarobki tym bardziej dla faceta to nic nadzwyczajnego szczególnie w dużym mieście.

Jeśli się pracuje na recepcji w dużym biurowcu w centrum Warszawy to faktycznie - można ich spotkać dosyć często. Poza - rzadko.

Napisane przez phony

Malo jest takich, co sie chca wiazac z egoistka, ktora na kazdym kroku podkresla jaka to jest niezalezna, samowystarczalna i idealna.

Podejrzewam to plus koniecznie musi więcej zarabiać. A po co komu taka?

Napisane przez sunshinebutterfly

Autorka ma normalne wymagania więc nie ma z czego obniżać.

Bogaty lub zarabiający co najmniej trzy średnie pensje do ręki bardzo przystojny trzydziestolatek spędzający wolny czas w spa (ewentualnie - spędzający pół roku na podróżowaniu dla przyjemności po świecie).

Faktycznie - normalne.

Napisane przez sunshinebutterfly

Zbytni perfekcjonizm strasznie utrudnia życie, ale same wysokie wymagania wobec życia to bardzo dobra rzecz.

Napisałbym - doskonałe. Tylko najpierw trzeba zacząć od siebie...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Keket

Zapewne żeby na niej nie żerował, jak pasożyt.

To, czy ona pozwoli na sobie żerować, nie zależy od zarobków faceta, tylko od jej decyzji.

[Paulaaa81]

Autorko, masz normalne oczekiwania. Sama dużo dajesz, dużo więc oczekujesz.

Czasem na miłość czeka się kilka lat, nawet jesli obniża się poprzeczkę; samotność nie musi wynikac ze zbyt dużego wachlarza wymagań.

[Lumimi]

Mam wrazenie ze Autorka stworzyla sobie wzor faceta i sztywno sie go trzyma i jak facet nie spelnia jakiegos podpunktu to go skresla. Tu nie chodzi o to zeby obnizyc wymagania, tylko zeby byly bardziej elastyczne.
Przyklad; chce zeby facet byl np prawnikiem, lekarzem, bankowcem i jak nie pracuje w tym zawodzie to go skresla.
Wymyslila sobie ze facet ma tak i tak wyglada, wiec jak wyglada troche inaczej (mimo ze dalej jest atrakcyjny) to go skresla.
Zarabia troche mniej niz ideal to go skresla.
Ma inne zainteresowania niz wzor to do widzenia.

Problem jest tak ze idealow nie ma i znalezienie faceta ktory bedzie w 100% nam odpowiadal pod kazdym wzgledem jest prawie niemozliwe. Zawsze bedzie jakies ale. Czasem po prostu trzeba zniesc poprawki w ideale. Tymczasem ja mam wrazenie ze jakby Autorka spotkala np prawnika, ktory zarabia bardzo dobrze i jest mega przystojny to by sie np przyczepila ze nie lubi teatru i woli kino.

Trzeba wybrac cechy ktore sa dla nas najwazniejsze i sie ich trzymac, a na te mniej wazne czasem przymknac oko

[angelika090909]

Widzę, że powstała tu wielka dyskusja, więc odpowiem na to co piszecie.

1. Nie stworzyłam sobie wzoru faceta. Nie ma żadnej listy, z której wszystkie punkty muszą być spełnione. Któraś z Was powiedziała coś na temat prawnika lub lekarza. I wszyscy się tego uczepili. A żadne takie stwierdzenie nie padło z moich ust. Chciałabym jedynie żeby facet miał dobrą pracę, a nie był (jak to nazwałyscie) pasożytem. Nie musi zarabiać milionów. Nie musi też zarabiać dużo więcej niż ja - wtedy to mnie nazywacie pasożytem. Ale życie na podobnej stopie jest wg mnie istotne. Bo dajmy na to, będziemy chcieli kupić większe mieszkanie. I kto ma za nie zapłacić? Ja bo zarabiam więcej, a on ma tylko tam mieszkać? Na pół, ale jego na to nie stać? Swoją drogą to miałyście kiedyś okazję żyć z facetem, który mniej zarabia? Przecież to jest chodząca frustracja. Nigdy nie jest zadowolony z życia a o wszystko obwinia kobietę, bo jej się coś udało a jemu nie.

Niektóre z Was ciągle mówią o tym SPA. To miał być jedynie przykład. Jako pokazanie pewnego statusu. Ja potrafię też być normalna ;-) moim ulubionym sposobem spędzania urlopu są wyjazdy w polskie Tatry. Miło byłoby jedynie gdyby facet też chciał jakiś fajnych wakacji czy podróży...

2. Padło pytanie czy poznaję takich mężczyzn, którzy spełniają moje oczekiwania czy wcale na nich nie trafiam. Otóż nie trafiam. W pracy mam żonatych znajomych, a to wg mnie teren zakazany. Kilka osób doradzilo mi portal randkowy. Już to przerobiłam. I mówiąc szczerze, w większości pisali do mnie panowie, którzy nie spełniali oczekiwań. I wcale nie skreslalam ich na starcie! Ale na serio nie umieli pisać po polsku, a ich jedybym hobby były mecze i piwo. O wyglądzie nie wspomnę. Nie jest on dla mnie najważniejszy! Ale sądzę, że człowiek powinien być schludny i zadbany. Skoro ja chodzę w marynarkach, koszulach i szpilkach to chyba ciężko byłoby mi związać się z kimś w białych skarpetach i z łańcuchem na szyi, nie sądzicie?

Podsumowując, nie szukam IDEAŁU. Ale napisałam o swoich rozterkach, żeby poznać opinię innych kobiet. Chciałabym kogoś, z kim cudownie spędzę czas, z kim będę mogła rozmawiać godzinami i kto będzie moim towarzyszem życia. A to, że chcę życia na pewnym poziomie, który sama już osiągnęłam to chyba nic złego? Mam go obniżyć? Wydaje mi się, że nie tędy droga...

[sunshinebutterfly]

Napisane przez angelika090909

2. Padło pytanie czy poznaję takich mężczyzn, którzy spełniają moje oczekiwania czy wcale na nich nie trafiam. Otóż nie trafiam. W pracy mam żonatych znajomych, a to wg mnie teren zakazany. Kilka osób doradzilo mi portal randkowy. Już to przerobiłam. I mówiąc szczerze, w większości pisali do mnie panowie, którzy nie spełniali oczekiwań.

I tak jak podejrzewałam, tu jest właśnie pies pogrzebany. Chyba żaden fajny facet, ktorego poznalam nie byl facetem z pracy/z portalu randkowego. WTF

Jezeli już, to ciekawych facetów poznawałam na wyjazdach, wyjściach, w podrozy, podczas realizowania jakichs pozapracowych projektów.
Nie można się zamknąć w domu/na portalu randkowym i oczekiwać, że zjawi się książe z bajki

[kennedy]

Nie wiem gdzie autorka mieszka ale jak zapuscilam sie kiedys na tindera w krk to bylo duzo przystojnych facetow i ogarnietych.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tomeck]

Dziewczyny szukajcie ideałów, stawiajcie poprzeczkę wysoko jak najwyżej. Szukajcie mężczyzn wykształconych, dobrze zarabiających o super wyglądzie. Oni na was czekają !

Teraz na poważnie, wiecie dlaczego dwie tafle szkła polane woda są praktycznie nierozerwalne? Bo ich powierzchnie na pozór gładkie, w dużym powiększenie są bardzo nierówne wręcz chropowate, nie znajdzie się dwóch takich samych tafli. Ich niedoskonałości wypełnia woda tworząc nierozerwalną spoinę.



Jak chcecie być z ideałem to się sklonujcie.