zapalenie oskrzeli u dziecka

[jo@n@]

Mój syn jak poszedł do przedszkola to ciągle miał zielone katary i był okres, ze co miesiąc miał antybiotyk. Z wymazów nic nie wychodziło. Kiedyś pediatra zaleciła szczepionkę do nosa Polyvaccinum mite. Przedtem było wszystko wypróbowane, biostymina, Broncho-vaxom, syropy z glukanem. Tej szczepionki do nosa daliśmy 2 serie. Minęło już po pierwszej, drugą dałam profilaktycznie. Rewelacja.

[lulka19]

Nie znam się na zielonym katarze, ale napiszę co ostatnio przechodziłam z moim 10 miesięczniakiem. Zaczeło się od kataru, potem zapalenie gardła. Jeden antybiotyk, potem drugi bo żaden nie pomagał na dłużej. Doszło do zapalenia gardła i obturacyjnego zapalenia oskrzeli. Miałam już zapewniony szpital, ale udało nam się wyzdrowieć za pomocą leków wziewnych. Znalazłam super lekarza prywatnie, ja jakże, który wytłumaczył nam, że wirusów nie leczy się za pomocą antybiotyków, bo one pomogą, ale na chwilę, a inhalacje dziecko wdycha, i to jest najlepsza metoda. Dał nam specjalne leki na rozszerzenie błony śluzowej oskrzeli, a drugi na krtań. Do tego sól fizjo. Inhalowaliśmy co 6 godzin. Po 4 dniach syn był zdrowy, bez innych leków. Aha, i zero syropów. One też nie pomogą.
Co ważne : Mokre powietrze w domu, lepiej by było chłodno niż za gorąco. Nie przegrzewanie dziecka, koniecznie spacery. Chłodne powietrze bardzo pomaga na oskrzela, i dużo, dużo pić.

[groszek75]

No wiadomo, że antybiotyk nie pomoże na wirusa, tylko inaczej jest w przypadku kilku miesięczniaka a 5 latka tez i lekarze za wczasu panikuja, do tego jak juz antybiotyk to np.3 dni wysoka temp.1 dzień okej i od nowa to wtedy typowe dla nadkażenia bakteryjnego i tez osluchowo jak juz słyszy na płucach to antybiotyk

No właśnie dlatego pisałam o wziewnych ze pomagają

[pysia07]

Napisane przez jo@n@

Mój syn jak poszedł do przedszkola to ciągle miał zielone katary i był okres, ze co miesiąc miał antybiotyk. Z wymazów nic nie wychodziło. Kiedyś pediatra zaleciła szczepionkę do nosa Polyvaccinum mite. Przedtem było wszystko wypróbowane, biostymina, Broncho-vaxom, syropy z glukanem. Tej szczepionki do nosa daliśmy 2 serie. Minęło już po pierwszej, drugą dałam profilaktycznie. Rewelacja.

A no widzisz u mnie jest podobnie, bo zielony katar u syna predzej czy pozniej konczy sie antybiotykiem. A obecnie w srode mina 2 tygodnie zielonego kataru, konca nie widac nawet po antybiotyku, ktory w zasadzie byl na oskrzela zapisany.
Zeby moi pediatrzy wpadli na pomysl szczepionki do nosa, to bylby cud.
I tak dobrze, ze ze swej laski pediatra w koncu cos wspomniala o szczepionce uodparniajacej doustnej.

Jak juz to nie pomoze, to chyba faktycznie bede szukala gdzies prywatnie jakiegos pediatry co moze sie skupi badziej na lekach do inhalatora...ale to latwe nie bedzie.

U syna to antybiotykow tez od razu nie przepisuja, chyba ze od razu oskrzela slysza albo zielony katar i goraczka to juz wtedy antybiotyk raczej musi byc...syropy i homeopatia widze niezbyt sie u syna sprawdza. I wychodzi ze jest jak jest. Slyszalam ze nawet angina wirusowa moze przejsc sama bez antybiotyku, bo antybiotyk tak jak mowicie nie jest na wirusowe choroby, ale lekarze jak widza juz biale naloty na migdalach, to antybiotyk daja.

Akurat teraz wyszly oskrzela,co teoretycznie tez nie wiadom,o czy wynikly z wirusa czy z bakterii, bo zielony katar do tego.

Jutro ide z malym na osluchanie, zobaczymy czy juz zapalenie oskrzeli zwalczone...

Dziękuje Wam moje drogie za cenne rady...pewnie jeszcze nie raz pojawie sie tu z biadoleniem, ze juz nie wiem co robic bo syn znow chory :-/

A dodam jeszcze ze biegunki o ktorych wczesniej pisalam, uspokoily sie dopiero wczoraj gdy zaczelam podawac 2 razy dziennie enterol, moze po prostu lepszy ten probiotyk od tego acidolacu...

I jeszcze cos: wczoraj w nocy sie wystraszylam, bo syn nie mogl spac w nocy i plakal ze go strasznie nozki bola. Myslalam ze moze jakies powiklania od antybiotyku. nie mam pojecia co bylo przyczyna,ale 3 tygodnie temu jak syn mial 2 dniowa goraczke tez wystapl u niego ten epizod.

Macie pomysly co to moze byc?

Pomyslalam nawet ze moze miesnie go bolaly, na jakies przeziebienie czy cos znow. Syn tak rozpaczal ze w panice mu dalam Ibum i przeszlo, ale caly czas mnie to zastanawia od czego to.

Moze akurat to zbieg okolicznosci ze akurat to sie stalo podczas leczenia antybiotykiem,ale cos jest na rzeczy bo to juz 2 raz.

[groszek75]

A może to bóle wzrostowe? Właśnie w nocy mogą boleć nogi

Dobrze, że biegunka minęła

Ten katar nie dobry, a nie możesz lekarza poprosić o wypisanie recepty na te szczepionkę do nosa?

[pysia07]

Byłam dziś z synem na kontroli u pediatry i krew mnie zalała, bo okazało się ze jeszcze do końca nie wyleczony i dalej do piątku podawać antybiotyk. W piątek będzie 11 dzień antybiotyku, zmartwienie normalnie :-( tyle czasu na antybiotyku to mi się syn wykończy. Jeśli to wirusowe to aż dziwne ze tak długo trwa, chyba że to normalne. Nie wiem...

[groszek75]

Nie wykończy, przerwalas tamten, ten od nowa sie liczy to 10 dn nieraz normalnie podaja, trzeba to dziadostwo wytłuc, wątpię, żeby to było wirusowe

a osłuchowo jak ? Kaszel ma dalej i ten katar jeszcze mocny?

Jak masz mozliwosc to naraz go nie wysylaj w marcu do przedszkola niech ten okres przeziebien sie skonczy i niech chlopak nabiera odpornosci, bedzie wiecej slonca, cieplejszych dni, to w koncu to minie

a pytalas o te szczepionki ?

[Miramej]

Napisane przez groszek75

a czyli obywa sie bez antybiotykow ? oskrzela to i tak wirusowe, ale u dzieci juz widza nadkażenia i bach te katary to jakas zmora, widze, ze tez dorosli wiedzej choruja na zatoki, jakies wirusy kurde sie zmutowaly i makabra jakas, a dziecko nie wysmarka, mniejsza odpornosc i leci na dol

Przeważnie tak, miał raz czy dwa antybiotyk, bo mu się właśnie nadkaziło w końcu W zasadzie odkąd poszedł do szkoły jest duuużo lepiej

Napisane przez pysia07

A jak Wy dajecie dziecku probiotyk, no bo rano rozumiem antybiotyk i np za dwie godziny probiotyk. Ale wieczorem? jak moj syn dostaje antybiotyk przed 21, po 21 kladzie sie spac, to co mam go budzic w nocy zeby wypil probiotyk?Nie robie tak...

Ja daję Enterol, a przy nim nie trzeba czekać.

***
pysia, ja bym znów zrobiła wymaz. Coś wyszło w tym listopadowym?
Druga bardzo ważna rzecz - szukaj do skutku dobrego pediatry, takiemu, któremu będziesz mogła zaufać i który będzie potrafił rozmawiać i rozważać Twoje sugestie.

[pysia07]

Tamten przerwalam, ale po prostu kontynuowałam leczenie tym drugim, ciągłość była zachowana jakby nie patrzeć. Kaszle mało, w nocy wcale a w dzień czasem mu się odkaszlnie na mokro. Jednak osłuchowo pediatra jeszcze coś usłyszała dlatego przedłużyła leczenie do piątku.

Też tak myślę że w marcu to on już raczej do przedszkola nie pójdzie

Pytałam o te szczepionki, ale lekarka na razie zmierza do wyleczenia i mówi że jak syn wyzdrowieje, to wtedy się pomyśli ehh a katar hmm nic z nosa nie wylatuje już, ale mam wrażenie że syn cały czas jeszcze mówi przez nos, coś mu tam chyba jeszcze siedzi głęboko w nosie, dostał steryd do psikania.


Wymaz z listopada: z gardla

Wyszlo:
- STREPTOCOCCUS spp.
- STAPHYLOCOCCUS AUREUS szczep MSSA

I napisane, ze ten AUREUS moze byc wynikiem stalej lub przejsciowej kolonizacji blon sluzowych

Wymaz z nosa:
- to samo co z gardla AUREUS, ktory moze byc wynikiem stalej lub przejsciowej kolonizacji blon


Wyglada to jakby po prostu to byla taka jego stala flora fizjologiczna,ale pewnosci nie mam bo nie konsultowalam i to byl pewnie blad.

Pamietam, ze dwa dni po tym wymazie syn dostal anginy z bialymi nalotami, takze moze albo to przypadek albo te bakterie w wymazie wyszly dlatego ze juz go ta angina brala??? nie wiem



Syn ledwo dal sobie pobrac probki do wymazu, ciezko bylo na sile wrecz ehh


Dobrze mowicie z tym szukaniem dobrego pediatry, ale ciezko jest. Mieszkam w malej wsi, pediatry dwie jedna taka konkretniejsza, druga mniej. A jakby znalezc kogos naprawde fajnego to bym musiala prywatnie chyba z kilku lekarzy odwiedzic, wiadomo koszty dojazdy ehh finansowe dno.

Jednak wiem, ze dla dziecka warto i na pewno predzej czy pozniej jak nie bedzie lepiej z synem to zaczne brac sprawy w swoje rece. Za bardzo opinia o dobrym pediatrze tez nie mam od kogo sie posluzyc, w pobliskich miastach nikogo ciekawego, najblizej podobno ktos sensowny prywatnie 45 km od miejsca mojego zamieszkania takze wiadomo jak to jest.

No ale nie ja pierwsza nie ostatnia, zdrowie dziecka najwazniejsze...

[Miramej]

Napisane przez pysia07

Wymaz z listopada: z gardla

Wyszlo:
- STREPTOCOCCUS spp.
- STAPHYLOCOCCUS AUREUS szczep MSSA

I napisane, ze ten AUREUS moze byc wynikiem stalej lub przejsciowej kolonizacji blon sluzowych

Wymaz z nosa:
- to samo co z gardla AUREUS, ktory moze byc wynikiem stalej lub przejsciowej kolonizacji blon


Wyglada to jakby po prostu to byla taka jego stala flora fizjologiczna,ale pewnosci nie mam bo nie konsultowalam i to byl pewnie blad.

Pamietam, ze dwa dni po tym wymazie syn dostal anginy z bialymi nalotami, takze moze albo to przypadek albo te bakterie w wymazie wyszly dlatego ze juz go ta angina brala??? nie wiem

Syn ledwo dal sobie pobrac probki do wymazu, ciezko bylo na sile wrecz ehh

pysia, to znaczy, że zrobiłaś synowi wymaz na własną rękę i nie skonsultowałaś tego z lekarzem? A był dołączony antybiogram? Bo Streptococcus to jakiś paciorkowiec, jak najbardziej mógł spowodować anginę, a jak robiłaś wymaz to też był na coś chory, tak?

Ile lat ma Twój syn? Bo chyba nie doczytałam, albo nie pisałaś.

Do inhalacji na gęsty katar dobra jest sól nebu-dose.

[pysia07]

Napisane przez Miramej

pysia, to znaczy, że zrobiłaś synowi wymaz na własną rękę i nie skonsultowałaś tego z lekarzem? A był dołączony antybiogram? Bo Streptococcus to jakiś paciorkowiec, jak najbardziej mógł spowodować anginę, a jak robiłaś wymaz to też był na coś chory, tak?

Ile lat ma Twój syn? Bo chyba nie doczytałam, albo nie pisałaś.

Do inhalacji na gęsty katar dobra jest sól nebu-dose.

Tak robilam na wlasna reke, bo syn wtedy mial od poltora miesiaca kaszel i zadne leki nie pomagaly, a oskrzela zawsze wtedy byly czyste.

Juz nie mialam pojecia co robic i poszlam na ten wymaz.
Odebralam wyniki i za dwa dni bylam z malym u lekarza bo mial temperature i biale naloty na migdalach- angina. Z bezradnosci oczywiscie wynikow wymazu ze soba nie wzielam, a ze syn dostal jeszcze wtedy jeden syrop, po ktorym w koncu po poltora miesiaca leczenia przeszedl ten kaszel, to u lekarza z wynikami sie juz nie pojawilam (wiem zle zrobilam, ale przez te jego ciagle katary kaszle i moje zabieganie, jak juz nie musialam to do lekarza sie nie wybieralam i tak zeszlo)

No tak wlasnie paciorkowiec jakis, tak antybiogram dolaczyli. Wrazliwy na metycyliny, penicyliny, kloksacyline, cefalosporyny.

Mysle ze nawet jakby trzeba bylo to leczyc, to te dwa antybiotyki ktore mial od czasu tego wymazu to by zwalczyly tego pacorkowca ale trudno powiedziec, faktycznie powinnam sie poradzic lekarza.

Myslisz ze ten paciorkowiec powodowalby u syna te ciagle infekcje? Hmm...mysle ze nie. Zadziwiajace jest to ze jak siedziw domu to w miare zdrowy, a pojdzie do przedszkola i juz po 3 dniach chory. Taki mamy ciagly schemat, 3 dni w przedszkolu, 3 tygodnie w domu i tak w kolko ehh

Takze jak robilam wymaz to teoretycznie byl zdrowy, tylko ten uporczywy kaszel mial nie wiadomo od czego, przez poltora miesiaca co tydzien z nim u lekarza bylam, oskrzeli nie mial, dostal w koncu acodin, wzial moze ze 4 razy i jak reka odjal.
Ale to byla dluga historia bo zaczelo sie we wrzesniu jak dostal 3 katary pod rzad zielone(pierwsza stycznosc z przedszkolem) jeden po drugim, jeden sie skonczyl za dwa dni nastepny i tak trzy razy(a siedzial w domu) pozniej doszla goraczka ktora nie znikala przez 3 dni i wtedy dostal pierwszy antybiotyk, ale oskrzeli nie bylo, pozniej byly inne leki przeciwkaszlowe, raz wziewny steryd, sterydy do nosa syropki wszelkiego rodzaju ale po niczym nie przechodzilo. To byl taki suchy duszacy kaszel, robilam na wlasna reke panel alergiczny- alergikiem raczej nie jest.
No i przeszlo po tym acodinie, kaszel z tygodnia na tydzie byl ciut mniejszy ale meczyl, bo byl suchy.
I tak to wygladalo, ze w koncu ten wymaz robilam.


Soli nebu-dose uzywamy czego ja juz w domu nie mam z tych lekow he pol apteki.

A syn ma 4,5 roku , w tym roku skonczy 5 lat.

[pysia07]

Wiecie co ja już nie wiem co robić, syn znów dostał katar. Tamten mu się chyba skończył, choć wydawało mi się ze nie, ale dziś znów normalnie katar ma. Podejrzewam że zarazil się od jednego z domownikow. A jest jeszcze w trakcie leczenia tych oskrzeli. Boję się ze znów zacznie się kaszel. No ale co do lekarza nie idę, bo z czym. Dostał katar na razie nie kaszle, no ale co robić nie wiem. Teraz to mi się dzieciak nie wyleczy

[groszek75]

ale nieraz na koncu jest jeszcze taki zwykły i na drugi dzien koniec, a co leci mu od nowa, tak przeczuwasz?

ech no juz ciezko doradzic co robic

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

a w ogole wygooglowalam te bakterie z wymazu, to wychodzi gronkowiec zlocisty-
- STAPHYLOCOCCUS AUREUS szczep MSSA


pokaz to lekarzowi lepiej co mu tam wyszło, moze to stad to jest, gronkowca ciezko wyleczyc albo w ogole zrob mu nowy wymaz, ale to juz moze konsultuj z lekarzem

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

kup koniecznie ten olej z czarnuszki i mu podawaj codzień przed obiadem nawet pol lyzeczki do calej, on ma naprawde cudowne wlasciwosci i wlasnie nawet tego gronkowca moze wybic

[Miramej]

Ja też uważam, że koniecznie do lekarza z tym wymazem, piszesz, że syn ciężko zniósł zrobienie wymazu, a jak zostawiłaś wynik sobie, to w zasadzie bezużyteczne jest.

Sprawdź, czy antybiotyki, które syn brał po zrobieniu wymazu, zawierały substancje wykazane w antybiogramie, będziesz miała odpowiedź, czy miały szansę, żeby tego paciorkowca zwalczyć.

pysia, staraj się podejść do tego spokojnie, bo się wykończysz. Mój syn potrafi mieć katar przez kilka tygodni, w mniejszym lub większym natężeniu, alergikiem nie jest, no taki typ.

[pysia07]

Ewidentnie ma katar od Nowa. W domu też jedna osoba od 3 dni kicha także pewnie się zarazil. Już kiedyś też przez to przechodzili, byłam w szoku ze dziecko może mieć 3 kataru pod rząd jeden po drugim. Lekarze też zdziwieni byli ehh

Kupie ten olej...teraz to się dopiero boję żeby na płuca nie poszło ehh

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Te antybiotyki akurat były z tych co pasowały do antybiogramu.

Dosłownie ja już jestem wykończona ehh bo jakby to były zwykle katary to jeszcze, ale u niego to się kończy za każdym razem siedzeniem w domu kaszlem oskrzelami malinami i różnymi cudami. Już nie pamiętam kiedy ostatnio przespalam chociaż 6 godzin ehh a sama już drugi tydzień łyka tabletki bo mam coś z gardłem i nie mogę wyleczyć ehh

[groszek75]

rób mu ten wymaz, sobie moze tez przy okazji, moze sie okazac, ze ktos jest nosicielem, dziecko sie zarazlio i teraz antybiotyki nie dzialaja, osłabiaja ciagle odpornosc, pijcie wszyscy ten olej najlepiej, musicie sie jakos wzmocnic

[pysia07]

Ja mam gronkowca w gardle, też w zeszłym roku sobie wymaz robiłam. Ale nie miałam tego leczonego, lekarz stwierdził że nosicielem gronkowca jest większość ludzi i dopuki nie dzieje się nic groźnego z gardłem, to leczyć nie będziemy.



Ten olej to pewnie trzeba długo pić żeby coś dało, kupiłam. Nie wiem tylko ile podawać 5-latkowi hmm



Mnie to gardło tak po Katarze trzyma. Miałam gęsty katar przez tydzień, chyba się od syna zarazilam, przeszedł mi na ten weekend ale po dwóch dniach zaczęłam czuć w gardle drapanie, gardło nie boli, ale w nocy szczypie, jest czerwone i ciągle mi się kaszlec od tego chce. Czasem lekka chrypka ale mówić mogę normalnie.Już półtora tyg. wcinam strepsils i te podobne ale jakoś nie przechodzi.

[groszek75]

Ja swojej prawie 6 latce taka mala łyzeczke podaje, ale mozna po pol zaczac dwa razy dziennie, zapalenie oskrzeli mu wyleczy, i Ty tez to pij, moze tego gronkowca sie pozbedziesz

ja tez sobie robilam wymaz z gardla, to mam tylko te fizjologiczne i poczytalam, ze musze odpornosc swoja wzmocnic, zadnych antybiotykow czy co, bo to pogorszy sprawe

Musisz koniecznie zrobic synowi jednak jeszcze raz ten wymaz , on jest za maly, zeby teraz z tym wlaczyc, musisz mu pomoc, kurcze, ze tego nie pokazalas lekarzowi

[pysia07]

O matko jaki niedobry ten olej he ale czego się nie robi dla zdrowia. Będę podawać synowi, może jakoś będzie brał dziękuję wam drogie kobiety za zaangażowanie i rady, które wykorzystam na pewno...a te wyniki wymazu pokaże lekarzowi. Pewnie będzie trzeba jeszcze raz wykaz zrobić bo od listopada sytuacja mogła się zmienić.



W piątek kontrol u lekarza, dam znać czy syn się wyleczyl...



Zdrówka i dla Waszych pociech

[groszek75]

No trochę ostry w smaku , dlatego najlepiej popić i zjeść coś od razu i tak lepiej smakuje niż lniany, tego juz nie dałam rady pić

Moja córka sama pamięta i się dopomina: mamo, a olej

Ja tez juz przeczulona jakiś chłopak wczoraj bol głowy i gorączka dziś go nie było to ja już myślę czy coś moja złapie

[pysia07]

Oj to masz dzielna córkę, przyzwyczaila się już do tego oleju to u mnie syn tak tran zawsze wola

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Nie dziwię się, ze jesteś przeczulona, ja jak odbieram syna z przedszkola i za każdym razem jak widzę jednego chłopca z zielonymi gilami po pas i kaszlem, to wiem że za dwa dni mój syn do przedszkola już nie pójdzie i zawsze niestety mam rację ehh

[groszek75]

Tran tez tak pije ,a ja nie mogłam , ale wyczytałam , że dzieci mają inaczej kubki smakowe wykształcone

[Miramej]

pysia, ale Twój syn też może zarażać inne dzieci paciorkowcem.

[groszek75]

A no wlasnie

Ja dzis swoja prowadze, a tam juz slysze jakis kaszel, potem do sali, a tam dwie dziewczynki smarkaja akurat z jej grupy, olaboga, trzymaj sie córko

I nikt nie powie umyc rączki

W szpitalach tez teraz afera od tej jakiejs strasznej bakterii, przez kogo, lekarzy, bo łaza od pacjenta do pacjenta bez mycia rąk

[pysia07]

Inne dzieci chodzą ładnie do przedszkola, co tam pójdę to jest ich praktycznie zawsze tyle samo, czasem któres sporadycznie zachoruje. Tylko mój syn pójdzie 3 dni i miesiąc go nie ma. Także coś tu jest nie halo.

O noo mój to wiem, że rąk nie chce myć po wyjściu z toalety w przedszkolu, mówiono mi o tym. W domu już od bardzo dawna go tego uczę, ale ciągle muszę przypominać.

No higiena rąk jest potrzebna zwłaszcza w szpitalu, chyba że używają rękawiczek do każdego pacjenta chyba...



Ja tranu nie probowalam, Ale kupiłam sobie jeszcze czosnek w tabletkach... i od ponad roku pije czystek...

[groszek75]

ale jak w tych rękawiczkach chodza od pacjenta do pacjenta to tylko siebie chronia

Czystek dobra sprawa

a jak syn sie czuje?

[pysia07]

No wtedy to już powinni zmieniać rękawiczki do każdego pacjenta fakt...



Syn ogolnie czuje się dobrze, od samego początku czuł się za dobrze żeby leżeć w łóżku, a powinien wylezec to zapalenie oskrzeli. Już w zasadzie nie kaszle, biegunki ustały, raz dziennie zdazy się gorsza kupa.

Najgorsze jest to ze znów ten gęsty katar i do tego zielony widzę znów, nie mam pojęcia co jest tego przyczyną pewnie znów za dwa dni dojdzie kaszel i będzie wojowanie od nowa

Antybiotyk jutro rano ostatnia dawkę podaje i na kontrol ehh

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

I tak teraz słyszę, że syn znów zaczyna charczec od tego kataru, porażka

[groszek75]

no bo mu to splywa i z gardla musi odkaszlec, bakterie dalej mu siedza, jak od nowa ma zielony i tak szybko, koniecznie wymaz od nowa i wytłuc, bo moze rzeczywiscie żyje w nim ten gronkowiec itd. on jest bardzo oporny na antybiotyki

[groszek75]

I jak tam pysia u lekarza?

[pysia07]

W piątek byłam z synem u lekarza. Osluchowo już czysto. Na razie do przedszkola nie posyłam.zobaczymy co będzie dalej... wybaczcie, ze dopiero odpisalam, ale brak czasu.

Dziękuję Wam za rady drogie koleżanki z Wizazu: )