Polecamy:

Ninedin · 2006-05-02, 09:16

Chyba lepiej iść do dobrego salonu

Zrobią fachowo i dobrymi kosmetykami

Bez sensu wydawać pieniądze na farby, farbować sobie w domu i jeszcze nie być zadowolonym z efektu

A ta zielona poświata to może wina źle ustawionego aparatu?Pozdrawiam

gadmarka · 2006-05-02, 17:03

nie mam wyjścia, wkrótce odwiedze salun fryzjerski, tylko jak naskladam troche wiecej kaski

no mysle ze z miesiąc się przemęcze z tym co mam na glowie a potem będzie juz dobrze

(oby

)

foxy313 · 2016-01-15, 16:42

A ja z doswiadczenia Wam powiem ze domowymi sposobami nie wyjdziecie z rudosci. Jesli ktos tak to brawa.
Ja z blondu jasnego poszlam w ciemny na poziomie 7 i fryzjerka polozyla farbe - wyszlo pieknie naturalnie, ale kolor po 3 myciach stal sie bardzo cieply, wlasnie ciemno rudy, taki sarenkowy, szmapon ani farba nie pomaga, mozna to tylko pogorszyc. Teraz chodze do innego fryzjera i ona nawet kladac ostatnio zimny juz odcien co mial tez zniwelowac rudosc niestety nic nie dalo i polysl rudej czerwieni mam nadal. Dzis znow tonujemy ale powoli trace cierpliwosc..

2006-05-02, 09:16	#31
Ninedin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 6 878	Dot.: POMOCY!!!bezpieczna zmiana odcienia: ciepły w zimny Chyba lepiej iść do dobrego salonu Zrobią fachowo i dobrymi kosmetykami Bez sensu wydawać pieniądze na farby, farbować sobie w domu i jeszcze nie być zadowolonym z efektu A ta zielona poświata to może wina źle ustawionego aparatu?Pozdrawiam

2006-05-02, 17:03	#32
gadmarka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 5 209	Dot.: POMOCY!!!bezpieczna zmiana odcienia: ciepły w zimny nie mam wyjścia, wkrótce odwiedze salun fryzjerski, tylko jak naskladam troche wiecej kaski no mysle ze z miesiąc się przemęcze z tym co mam na glowie a potem będzie juz dobrze (oby ) __________________ Starsza pani po trzydziestce

2016-01-15, 16:42	#33
foxy313 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 431	Dot.: POMOCY!!!bezpieczna zmiana odcienia: ciepły w zimny A ja z doswiadczenia Wam powiem ze domowymi sposobami nie wyjdziecie z rudosci. Jesli ktos tak to brawa. Ja z blondu jasnego poszlam w ciemny na poziomie 7 i fryzjerka polozyla farbe - wyszlo pieknie naturalnie, ale kolor po 3 myciach stal sie bardzo cieply, wlasnie ciemno rudy, taki sarenkowy, szmapon ani farba nie pomaga, mozna to tylko pogorszyc. Teraz chodze do innego fryzjera i ona nawet kladac ostatnio zimny juz odcien co mial tez zniwelowac rudosc niestety nic nie dalo i polysl rudej czerwieni mam nadal. Dzis znow tonujemy ale powoli trace cierpliwosc..

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)