=] Dzienniczek Odchudzania->01.05.-01.07<-Dwa Miesiące Harówy !!

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez metafora

No pewnie, że wytrwamy
W kupie raźniej
Poza tym jak już sobie coś postanowię, to nie ma mocnych- idę w zaparte i realizuję zamierzony cel
Damy radę... tylko mi się nie poddawać!!

chciałam isc po kawałek babki, ale po przeczytaniu tego zdania mi sie odechaiło " jak już sobie coś postanowię, to nie ma mocnych- idę w zaparte i realizuję zamierzony cel "

[metafora]

No dobra... czasami wymiękam i zdarza mi się zjeść całą czekoladę na raz
Ale teraz postaram sie tego nie robić ... słodyczy jeść się nie oduczę... a nawet nie dlatego, że niepotrafiłabym- po prostu nie chcę...za bardzo je lubię Szkoda sobie tak wszystkiego odmawiać

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez metafora

No dobra... czasami wymiękam i zdarza mi się zjeść całą czekoladę na raz
Ale teraz postaram sie tego nie robić ... słodyczy jeść się nie oduczę... a nawet nie dlatego, że niepotrafiłabym- po prostu nie chcę...za bardzo je lubię Szkoda sobie tak wszystkiego odmawiać

owszem tez tak uważam...a czekolada sporadycznie zjedzona dostarczy nam mase żelaza ( ta dodania strona) o ujemnych nie mówmy hihi

[Judytka2]

a jaka czekolada jest lepsza podczas odchudzania (wiem ze żadna ale chodzi mi o kilka kostek na zachcianke i dla pocieszenia podczas diety) :
1.zwykła mleczna
2. czy gorzka?????

[anamnezis]

Judytka, gorzka. I to jeszcze najlepiej o jak najwyższej zawartości kakao
Np. 70% albo 90% (ale to już nie każdy lubi, więc na własną odpowiedzialność )
Ach, ale bym teraz zjadła taką gorzką czokoladkę
idę sobie czerwonej herbatki zamiast tego zrobić
3majcie się laski

[dorcius]

Napisane przez Judytka2

a jaka czekolada jest lepsza podczas odchudzania (wiem ze żadna ale chodzi mi o kilka kostek na zachcianke i dla pocieszenia podczas diety) :
1.zwykła mleczna
2. czy gorzka?????

Wybaczcie ale to pytanie mnie rozbawiło.....podczas odchudzania zaden słodycz nie jest lepszy czy gorszy....poprostu nie wolno ich jesc...tzn "nie wolno" jesli chcecie miec satysfakcjonujace Was efekty to nie zaprzepaszczajcie ich takim podjadaniem słoodkosci. Pomyslcie sobie ze ta kostka czekolady to niec dobrego..zjesz i za 5 min zapomnisz ze ja zjadłas...zapomnisz jej smak a na Twoja figure będdzie wpływało to niekorzystnie.......zamia s czekolady siegnijscie po mandarynke czy jabłko

Pozdrawiam

[metafora]

Witajcie

Ja już po śniadanku ... poczekam aż wszystko mi się ułoży w brzuszku i ruszam do ćwiczeń Jeżeli przestanie padać, to wybiorę się na rower

Wymysliłam już co będę jadła na kolację:
- 2 kromki ciemnego, pełnziarnistego chleba z soją , do tego twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem
- do popicia zielona herbatka (pijam ją na zmianę z wodą mineralną, niegazowaną w nieograniczonych ilościach)

Powodzenia babeczki!!

[Marlenusia]

A ja dzisiaj na sniadanko zjadłam 7 biszkopcikow[ciasteczek niecukrzonych ] i zaraz zjem kromeczke chlebka razowego do tego popiłam soczkiem z czerwonych pomaranczy. W południe zrobie sobie zieloną herbatke. na obiadzio zagotuje sobie ryzuuuu poleje czyms smakowitym i jakies jabłuszko. a na koplacje cos wymysle a po tych biszkopcikach zrobilam 50 brzuszkow a wczoraj mi tak chęci narobiłyście to zrobiłam 100 eheh
Pozdrawaim dziewczeta!

[kikusia]

z tego co ja tu wyczytałam , sama postanowiłam wziac sie za siebie. Wkoncu nie długo wakacje lato itp.. trzeba o siebie zadbac! heh a co do ziól to chciałam sie zapytac gdzie mozna kupic liscie karczocha czytalam ze jest to kuracja 20-dniowa i na gromadzenie sie tkanki tłuszczowej na brzuchu i biodrach , zaburzenia trawienia ,wysoki poziom cholersterolu .i w jakiej jest cenie? moze ktos wie? Nom to ja odchudzanko zaczynam od jutra ! zamierzam zrezygnowac ze slodyczy itp... duzo wiecej cwiczyc ( biegac rowerek skakanka brzuszki ) itp... nie chce duzo zżucic tylko pozbyc sie tłuszczyku na brzuchu...aah i te boczki taaa...waze 52 i mam 160 cm wzrostu. !! paps

[efooosia]

[metafora]

To całkiem nie dużo
Dobra wiadomość... pewnie nie tylko dla mnie

Jeżeli chodzi o karczocha to pewnie na bazarku ... lub w supermarketach
Gdzieś musi w końcu być Przyznam się, że jeszcze nigdy tego nie jadłam... ale z tego co pamiętam - w soku "Fit" jest

[maja_s]

Nastolatko ja sie troche kieruje zasadami diety south beach, ktora mowi ze jezli juz mamy cos spozywac z cukrami to na wieczor, takze moje jedyne cukry to owoce <przynajmniej tak sobie wmawiam> hihi i dlatego sporadycznie okolo 18 moge sobie jakies jablko schrupac Tak tak jestem w wieku szkolnym co mi przeszkadza w odchudzaniu ale damy rade !! Nie chce juz wygladac jak KASZALOT !! Wczoraj cwiczylam callanetics dzisiaj albo pilates albo skakanka Co wybrac???

[madziaana]

Uu.. widzę że tutja odchudzanie zaczęło się nie od 1.05 a już hehe
ja mimo wszytsko zaczynam od jutra

[NoLQa]

A ja tez sie postanowilam odchudzac.. tylko ze ja daje sobie czas do 13.o7 bo na ta date mam bilet do Polski:P
No i MUSZE zrobic kolczyka w pepku:P a do takiego jak mam teraz to na bank nie pasuje
Ale bedziemy walczyc
I nie ma innego wyboru:P

[metafora]

Poszperałam troszkę w necie i znalazłam fajną stronke z kalkulatorem kalorii :
==> http://☠☠☠☠☠☠☠/ <== wchodzicie w zakładkę "KALKULATORY" ... potem w " KALKULATOR KALORII" ... wpisujecie swoją wagę....wybieracie czynność i czas jej trwania... a programik oblicza Wam przybliżoną wartość straconych kalorii

Mi osobiście najbardziej podoba się opcja : Sen przy mojej wadze (57kg) => 7h snu = 419 kcal
Same zobaczcie co daje 30 minut:
- jazdy na rowerze : 239,4 kcal
- aerobiku : 331,8 kcal
- wolnego biegania (10km/h) : 297,6 kcal
- niestety oglądanie telewizji na siedząco, to tylko 30 kcal ubytku

A tak poza tym to zjadłabym konia z kopytami .... chyba przelecą wieki zanim mój rozepchany żołądek zbiegnie się do normalnych rozmiarów

[NaStoLatKa :)]

CzeeeŚĆ
Nolqa właśnie tez tak myślalam czy sobie nie zrobić kolczyka w pępku oczywiscie juz zadbanym. Z jednej strony gadaja że wszystkie ku...wy mają kolczyki w pępku a z drugiej fajnie to też wygląda. Sama nie wiem. Ale na buzi napewno bym sobie np. w brwi nie zrobiła.
A o te lody jeśli chodzi to o Big Milku słyszałam . Ja własnie najszczesciej jem Big Milki TZn JADŁAM , w kubku Pyszne i rożki....
o 21:00 potam jadłospis
dozobaczenia i udanego dietkowania w ta brzydką pogode ( u mnie pada , nie wiem jak u was )
PapaPA

[NaStoLatKa :)]

To ja dodam coś od siebie
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...zaj%B1cych+sie

Tu możecie obliczyć sobie na ilu kcal dziennie najlepiej ciągnąc. Ale ja tam tak i tak narazie mam swoje 1200 kcal chociaz wyszło mi że przy 1500 też bym schudła.
i Drugi... idealne wymiary kobety...
http://crossdressing.pl/main.php?lv1...id=204&lang=pl

[NaStoLatKa :)]

Cześc Wam
Coi tak tu pusto?? Wszystkie wywiałyście na majówki czy co?? heh u mnie niestety pada deszcz
Ale dietka to dietka...

***30.04***
Śniadanie
==> 1 kromka ciemnego chleba z pomidorem i ogórkiem
OBIAD
==> Cała paczka ryżu 100 gram( nie za dużo Hm?), surówki troche z warzyw, 45gram kotleta mielonego
PODWIECZOREK
==> Jogurt Jogobella ( niestety mama mi kupiła normalny Wryy)
KOLACJA
==> tesh jogurt Jogobella

W międzyczasie 2 kawy z cukrem
w sumie jakieś 1175 kcal.

[magdalenaa]

Hej dziewczyny Szukam miejsca dla siebie na forum i chcialabym zapytac was czy moge się przyłączyc? Potrzebuje tez lekkiego wsparcia w sprawie odchudzania a wiadomo, ze razem jest o wiele latwiej Pozdrawiam

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez magdalenaa

Hej dziewczyny Szukam miejsca dla siebie na forum i chcialabym zapytac was czy moge się przyłączyc? Potrzebuje tez lekkiego wsparcia w sprawie odchudzania a wiadomo, ze razem jest o wiele latwiej Pozdrawiam

Pewnie że możesz. Czuj sie przyjęta. Witamy nową osóbke w grupie.

[magdalenaa]

dzięki śliczne dziewczyny Bede pisala o swoich postepach i porazkach hehe buzka

[Marlenusia]

A ja na kolacje zjadlam mala miseczke mussli z mleczkiem do tego rkomke chlebka razowego z chuda poledwiczka podmidorem i ogorkiem [myśle ze nie za duzo ? ]
Ale jestem z siebie dumna. Bo mama pracuje w piekarni i mialam dzisiaj okazje najesc sie ciastek za wszystkie czasy ale nie zrobilam tego
Jupi jej !

Jszcze teraz wieczorem czekaja mnie cwiczenia

Pozdrawiam dzieczyny 3majcie sie!

Nastolatko gratulacje ! Oby tak dalej. buziak

[Papiszynka]

Nastolatka Ty sie odchudzasz i pijesz kawe z cukrem... Kup sobie slodzik, jedna tabletka odpowiada jednej lyzeczce cukru a ma hmm 2 kcal?Troszke inaczej smakuje ale to kwestia przyzwyczajenia, ja teraz slodze tylko slodzikiem, nie przepadam za cukrem (oczywiscie tylko w kawie i herbacie ).

[=>Vicki<=]

Tez chcialabym sie dolaczyc do Was. Od 2 miesiecy mowie sobie, ze przestane jesc slodycze, ze bede sie zdrowo odzywiac itp itd. Cwiczyc cwiczylam prawie codziennie, ale duzo nie dalo jak potrafie zjesc cala tabliczke czekolady na raz moim celem byl 6 maja-dzien moich 18 urodzin, zeby wazyc 56-58kg. no i nie wyszlo. Za tydzien mialam przywitac "doroslosc" ze szczuplym cialkiem, a tu nici. Moje rozczarowanie wlasnym lakomstwem i slaba wola zmusilo mnie, by tym razem sie udalo-by naprawde cos wyszlo z tych moich wysilkow. Wlasnie dlatego chcialabym sie dolaczyc-i dotrwac do konca. Byl taki czas jak nie jadlam slodyczy przez ponad rok, dlatego wiem, ze potrafie. A to glownie przez slodycze nie potrafie schudnac.
A wiec, moj wzrost 175cm a waga cos okolo 62kg. (przez 2 miesiece cwiczen zgubilam tylko 1kg, przez to ze nadrabialam czekolada ) Chce tylko ujedrnic i wyrzezbic miesnie, bo nie chce wygladac jak szkielet, a wiem ze to slodycze sa moja najwieksza zmora Mam nadzieje ze mnie przygarniecie...

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez Papiszynka

Nastolatka Ty sie odchudzasz i pijesz kawe z cukrem... Kup sobie slodzik, jedna tabletka odpowiada jednej lyzeczce cukru a ma hmm 2 kcal?Troszke inaczej smakuje ale to kwestia przyzwyczajenia, ja teraz slodze tylko slodzikiem, nie przepadam za cukrem (oczywiscie tylko w kawie i herbacie ).

słodzik w domu mam. No do kawy to jeszcze mi podchodzi ale herbaty nie wypije ze słodzikiem na pewno. Wogóle teraz zamierzam sie na mineralke przestawić .A kawa raz dziennie.....

Tak mi przykro tak mi źle... ostatni dzień LooSu pożegnała z pomidorem, kawałkiem babki a potem brat kupił 2 duże paczki cheetosów porazka totalna....zjadłam może z pół jednej paczki. Kurcze tak bym chciała że coraz mniej było tych wpadek.

I mam pytanko możw mi ktoś odpowie? Jeśli bym jadła dziennie czasami 3 a czasem 2 minimum jogurty ( naturalny, light) to nie za dużo??

[Szeri]

Mogę dołączyć? Kłopoczę z tym chudnięciem i nie wychodzi może faktycznie należałoby prowadzić dzienniczek bo nie chce mi zejść to co trzyma się mnie od jakichś dwóch lat :/ póki co talia jak zwykle 69/70, a udo 50/51 :/ przy wzroście 160 cm...Na razie miseczka otręb granulowanych z jałbkiem i sliwką zmieszanych z musli 7 zbóż postaram się pilnować zakaz słodyczy to wiem, zakaz jedzenie pomiędzy zaplanowanymi posiłkami może się uda

[amber2046]

Napisane przez NaStoLatKa :)

mam pytanko możw mi ktoś odpowie? Jeśli bym jadła dziennie czasami 3 a czasem 2 minimum jogurty ( naturalny, light) to nie za dużo??

Rozumiem że jogurty które jesz mają po 150gram, a nie 400 bądź 500.
W takim razie spokojnie możesz jeść dwa dziennie. Dzięki temu zyskasz więcej białka, w twojej diecie jest go zbyt malo. Proponuję dorzucić jakiś biały serek zamiast żółłtego albo jeść je na przemian. (Btw. Żółte sery nie są sprzymierzeńcami odchudzających i powinno się jeść je z umiarem ). Możesz dla urozmaicenia dodać do swojego menu jeszcze pierś z kurczaka, ryba pieczona w piekarniku bądź z warzywami. Najważniejsze żeby nie wcinać co dzień tego samego, bo wówczas dieta szybko się znudzi i nie będzie zdrowa.
Pozdrawiam i życzę osiągnięcia zamierzonych celów na trwałe

[amber2046]

Napisane przez Szeri

Mogę dołączyć? Kłopoczę z tym chudnięciem i nie wychodzi może faktycznie należałoby prowadzić dzienniczek

Szeri dzienniczek dobra rzecz, bo pamięć zawodną jest a tak mamy wszystko czarno na białym. Ja właśnie założyłam sobie mój spowiednik. Znalazłam w domu stary kalendarz w formacie zeszytowym. Przejrzałam i okazało się, że sierpień zeszłego roku będzie dla mnie majem obecnego, bo zgadzają się dni tygodnia z datami dziennymi. Dodatkowo są godziny na marginesach, więć będę mogła pilnować jedzenia o konkretnych porach. Nie mam już sposobu by oszukiwać samą siebie i tłumaczyć się amnezją gdy przeliczam wieczorem ile zjadłam.

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez amber2046

Szeri dzienniczek dobra rzecz, bo pamięć zawodną jest a tak mamy wszystko czarno na białym. Ja właśnie założyłam sobie mój spowiednik. Znalazłam w domu stary kalendarz w formacie zeszytowym. Przejrzałam i okazało się, że sierpień zeszłego roku będzie dla mnie majem obecnego, bo zgadzają się dni tygodnia z datami dziennymi. Dodatkowo są godziny na marginesach, więć będę mogła pilnować jedzenia o konkretnych porach. Nie mam już sposobu by oszukiwać samą siebie i tłumaczyć się amnezją gdy przeliczam wieczorem ile zjadłam.

Też własnie chce sobie kupić taki kalendarzyk fajny zeby umiliło to odchudzanie ale zawsze zapomne....buuu

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez amber2046

[font=Comic Sans MS]


Rozumiem że jogurty które jesz mają po 150gram, a nie 400 bądź 500.
W takim razie spokojnie możesz jeść dwa dziennie. Dzięki temu zyskasz więcej białka, w twojej diecie jest go zbyt malo. Proponuję dorzucić jakiś biały serek zamiast żółłtego albo jeść je na przemian. (Btw. Żółte sery nie są sprzymierzeńcami odchudzających i powinno się jeść je z umiarem ). Możesz dla urozmaicenia dodać do swojego menu jeszcze pierś z kurczaka, ryba pieczona w piekarniku bądź z warzywami. Najważniejsze żeby nie wcinać co dzień tego samego, bo wówczas dieta szybko się znudzi i nie będzie zdrowa.
Pozdrawiam i życzę osiągnięcia zamierzonych celów na trwałe

No pewnie że 150 gramowe. Jadłabym jeden ale od 18 nie moge juz zwytrzymac bez jedzenia no i wybiore sobie na 21:00 ( 3 h przed snem) naturalny jogurt.
A taka maslanka np truskawkowa jest wskazana w diecie?