Polecamy:

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-05-31, 16:44

Cytat:

Napisane przez saab_

W pierwszym przykazaniu...?

Biblia zabrania takich praktyk. Więc dla chrzescijanstwo i wiara w gusła sie nie lączy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 16:47

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428326 1]Biblia zabrania takich praktyk. Więc dla chrzescijanstwo i wiara w gusła sie nie lączy[/QUOTE]Ależ łączy się i to bardzo często. To, że katechizmy czy jakieś fragmenty Biblii tego zabraniają, w żaden sposób nie sprawia, że ludzie ludzie przestają robić swoje i wierzyć w oba rodzaje guseł: oficjalne chrześcijańskie i lokalne folklorystyczne.

**7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0** · 2017-05-31, 17:03

Tak w ogóle nie chodzi o wiarę w gusła, zabobony czy jak to tam zwać, a o ich praktykowanie. Bo skoro ktoś wierzy w Boga, to logiczne jest, że prędzej uwierzy w czary niż ktoś, kto nie wierzy w Boga, duchy i inne nadprzyrodzone rzeczy. Tyle, że według wyznawców chrześcijaństwa wszystko co poza Biblią to szatańskie praktyki i powinno się ich unikać.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 17:23

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;74283761]Tak w ogóle nie chodzi o wiarę w gusła, zabobony czy jak to tam zwać, a o ich praktykowanie. Bo skoro ktoś wierzy w Boga, to logiczne jest, że prędzej uwierzy w czary niż ktoś, kto nie wierzy w Boga, duchy i inne nadprzyrodzone rzeczy. Tyle, że według wyznawców chrześcijaństwa wszystko co poza Biblią to szatańskie praktyki i powinno się ich unikać.[/QUOTE]Opisujesz utopię. Wyznawców chrześcijaństwa jest grubo ponad 2 miliardy, a sama religia występuje w przeróżnych lokalnych wersjach, często z przyczyn praktycznych, by dało się czerpać zyski z wyznawców także tam, gdzie nie dało się siłą wyrugować oryginalnych wierzeń. Dość jaskrawym przykładem jest Haiti, gdzie wyznawanie katolicyzmu jakoś nie koliduje z jednoczesnym wyznawaniem voodoo przez tych samych ludzi. Zresztą nie trzeba aż tak daleko szukać. W Polsce na przykład, gdzie katolików jest prawie 90%, dzieci budują i topią marzannę, a wróżki mimo wszystko mają klientów. Bo wyznawcom chrześcijaństwa zwisa i powiewa co kościelni hierarchowie opisują jako szatańskie, jeśli tylko tymże wyznawcom nie tylko Kościół zapewniał indoktrynację.

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-05-31, 17:27

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74283341]Ależ łączy się i to bardzo często. To, że katechizmy czy jakieś fragmenty Biblii tego zabraniają, w żaden sposób nie sprawia, że ludzie ludzie przestają robić swoje i wierzyć w oba rodzaje guseł: oficjalne chrześcijańskie i lokalne folklorystyczne.[/QUOTE]
Ale jeśli ktoś wierzy w biblie i Boga w niej przedstawionego to logiczne, że musi przestrzegać tych zasad. Inaczej będzie to hipokryzja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonka2738 · 2017-05-31, 17:28

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74283341]Ależ łączy się i to bardzo często. To, że katechizmy czy jakieś fragmenty Biblii tego zabraniają, w żaden sposób nie sprawia, że ludzie ludzie przestają robić swoje i wierzyć w oba rodzaje guseł: oficjalne chrześcijańskie i lokalne folklorystyczne.[/QUOTE]
Technicznie tak, ale w praktyce ortodoksyjny katolik nie powinien w takie "magiczne" praktyki wierzyć.

Coś jak z taoizmem. Pogódź się z losem, zaakceptuj, że dao jest niezmienialne i każdy ma rolę w społeczeństwie, ale masz tutaj amulet na przedłużenie życia, czy ułatwiajacy awans społeczny.

Magia ludowa obecna jest przy każdej większej religii czy systemie filozoficznym. W końcu rolnik na polu nie zastanawia się nad sensem życia w konfucjanizmie kontra w buddyzmie, tylko chce się najeść i ewentualnie pochować swoich zmarłych zgodnie z jakimś obrządkiem. Jemu trzeba "sprzedać" religię. Tak jak w Polsce, chrzest, komunia, Boże Ciało, białe sukienki, alby, sypanie kwiatków. To ma być ładne i coś obiecywać, żeby przeciętny zjadacz chleba się tym zainteresował.

Gdyby religia polegala tylko na dumaniu nad głeboką teologią nie byłaby tak rozprzestrzenionym towarem. Religia, jak i gusła coś ludziom obiecują - szczęśliwsze życie, życie po śmierci, a nawet klątwę na wredną sąsiadkę. Każdy ma inne oczekiwania i wykształcenie i dla każdego jest poziom religii odpowiadający jego potrzebom. Co jak biblia pauperum, budowanie wielkich kościołów i obrazki. Dla mudu musi być otoczka i to nic złego. Nie każdy musi być filozofem.

Tak, jest tak napisane w Biblii, ale ilu wierzących katolików ją przeczytało, o jakiejś głębszej analizie nie wspomnę.

Jest nawet taki żart w ateistycznym kręgu:
- Dlaczego Harry Potter jest lepszy od Biblii?
- Bo większość fanów przeczytała książkę.

Teraz widzę, że nie na ten komentarz odpowiedziałam (znaczy odpowiadam tutaj na ten oraz ten o tym, że w Biblii tak jest napisane), a nie chce mi się mazać i lecieć od początku.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 17:34

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428439 1]Ale jeśli ktoś wierzy w biblie i Boga w niej przedstawionego to logiczne, że musi przestrzegać tych zasad. Inaczej będzie to hipokryzja.[/QUOTE]Mówisz tak, jakby hipokryzja to była rzadkość, a do tego karygodne przestępstwo. No tak, ludzie są hipokrytami i świetnie im się z tym żyje. Dzięki temu mogą szukać pocieszenia zarówno u wróżki, jak i u księdza. Zresztą idę o zakład, że większość wiernych i tak nie czytała Biblii, co nie przeszkadza twierdzić, że wierzą we wszystko, co tam napisano. Może to i lepiej, bo wówczas mogliby odkryć kilka niewygodnych faktów i sprzeczności z naukami Kościoła

Limonka2738 · 2017-05-31, 17:39

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74284566]Mówisz tak, jakby hipokryzja to była rzadkość, a do tego karygodne przestępstwo. No tak, ludzie są hipokrytami i świetnie im się z tym żyje. Dzięki temu mogą szukać pocieszenia zarówno u wróżki, jak i u księdza. Zresztą idę o zakład, że większość wiernych i tak nie czytała Biblii, co nie przeszkadza twierdzić, że wierzą we wszystko, co tam napisano. Może to i lepiej, bo wówczas mogliby odkryć kilka niewygodnych faktów i sprzeczności z naukami Kościoła

[/QUOTE]
Ukamienować ludzi dopuszczających się czynności homoseksualnych to mój ulubiony fragment. Teraz i 4ever. <3

Też mnie to kiedyś śmieszyło, ale potem zaczęłam studiować święte księgi i różne religie i zauważyłam, że wszędzie są tacy hipokryci, bo zarówno aspekt religijny jak i folklorystyczny jest obecny w każdej społeczności i często się wykluczają - cóż począć. ^^

Dajmy każdemu wierzyć w co chce i nie umiralniajmy go. Można się co najwyżej w duchu pośmiać, jak przypadek jest ekstremalny, a człowiek staje murem za książką, której nawet w rękach nie trzymał.

**7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0** · 2017-05-31, 17:44

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74284306]Opisujesz utopię. Wyznawców chrześcijaństwa jest grubo ponad 2 miliardy, a sama religia występuje w przeróżnych lokalnych wersjach, często z przyczyn praktycznych, by dało się czerpać zyski z wyznawców także tam, gdzie nie dało się siłą wyrugować oryginalnych wierzeń. Dość jaskrawym przykładem jest Haiti, gdzie wyznawanie katolicyzmu jakoś nie koliduje z jednoczesnym wyznawaniem voodoo przez tych samych ludzi. Zresztą nie trzeba aż tak daleko szukać. W Polsce na przykład, gdzie katolików jest prawie 90%, dzieci budują i topią marzannę, a wróżki mimo wszystko mają klientów. Bo wyznawcom chrześcijaństwa zwisa i powiewa co kościelni hierarchowie opisują jako szatańskie, jeśli tylko tymże wyznawcom nie tylko Kościół zapewniał indoktrynację.[/QUOTE]
Może utopię, a może po prostu jak to teoretycznie powinno wyglądać. Ogólnie polski katolicyzm i wydaje mi się, że nie tylko polski i zapewne nie tylko katolicyzm, jest pełen sprzeczności i hipokryzji.

Po prostu jestem zdania, że wiary w coś nie można zabronić i że ktoś, kto wierzy w jakiekolwiek nadprzyrodzone moce, uwierzy też w inne czary, więc trochę razi mnie pisanie, że biblia zabrania wiary w ezoterykę itp. To trochę tak, jakby pisać, że biblia zabrania wiary w szatana, który ma stać za magią. Jak nie wierzyć w coś, za czym ma stać postać, w którą powinno się wierzyć?
Pierwsze przykazanie zabrania stawiania czegoś wyżej od Boga i nie chodzi tylko o zabobony czy inne religie, ale też o rzeczy materialne, sławę, władzę, itp. Nie zabrania wiary, a jedynie podążania za tym bardziej niż za Bogiem.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 17:48

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Ukamienować ludzi dopuszczających się czynności homoseksualnych to mój ulubiony fragment. Teraz i 4ever. <3

Ja wolę ten:
"Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici" (Księga Kapłańska) - Odpada sporo rodzajów współczesnego przemysłu, żegnajmy się z elastycznymi gaciami.
I jeszcze podoba mi się Dekalog, a zwłaszcza jego początek zakazujący tworzenia obrazów, a także oddawania im czci. Po prostu idealnie komponuje się z polskim katolicyzmem, gdzie świątynie są wypełnione figurkami i obrazkami, a niektóre z nich są tak popularne, że robi się do nich specjalne wycieczki

Limonka2738 · 2017-05-31, 17:51

Mi się pięknie komponuje z pierwszym przykazaniem kult Maryi (ja wiem, że można się modlić o wstawiennictwo, ale Częstochowa to jeden wielki pomnik polskiego katolicyzmu). Ale co zrobimy? No nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 17:52

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;74284806]Może utopię, a może po prostu jak to teoretycznie powinno wyglądać. Ogólnie polski katolicyzm i wydaje mi się, że nie tylko polski i zapewne nie tylko katolicyzm, jest pełen sprzeczności i hipokryzji.[/QUOTE]Ale teoretycznie według kogo lub czego? Tam jest pełno sprzeczności i hipokryzji, więc w sumie po przeanalizowaniu wszystkich źródeł nie wiadomo za czym "powinno się", nawet czysto teoretycznie, podążać. Dlatego ja piszę o stanie faktycznym, a nie o teoriach.

Cytat:

Po prostu jestem zdania, że wiary w coś nie można zabronić i że ktoś, kto wierzy w jakiekolwiek nadprzyrodzone moce, uwierzy też w inne czary, więc trochę razi mnie pisanie, że biblia zabrania wiary w ezoterykę itp. To trochę tak, jakby pisać, że biblia zabrania wiary w szatana.
Pierwsze przykazanie zabrania stawiania czegoś wyżej od Boga i nie chodzi tylko o zabobony czy inne religie, ale też o rzeczy materialne, sławę, władzę, itp. Nie zabrania wiary, a jedynie podążania za tym bardziej niż za Bogiem.

O której wersji pierwszego przykazania mówisz?

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-05-31, 17:53

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74284566]Mówisz tak, jakby hipokryzja to była rzadkość, a do tego karygodne przestępstwo. No tak, ludzie są hipokrytami i świetnie im się z tym żyje. Dzięki temu mogą szukać pocieszenia zarówno u wróżki, jak i u księdza. Zresztą idę o zakład, że większość wiernych i tak nie czytała Biblii, co nie przeszkadza twierdzić, że wierzą we wszystko, co tam napisano. Może to i lepiej, bo wówczas mogliby odkryć kilka niewygodnych faktów i sprzeczności z naukami Kościoła

[/QUOTE]
Moim zdaniem jak się otawrcie mówi, że jest się katolikiem to powinno się przestrzegać zasad, jeśli się one nie podobają to poszukać innej religii. Jak się wierzy w chrzescijańskiego Boga, że biblia jest od niego, to logiczne jest, że się tych zasad przestrzega, bo będzie piekło, gehenna czy grzech ciężki, idąc do wróżki pokazuje się ile warta jest jego wiara. Ale każdy robi jak chce, dla mnie wróżby i wiara w Jahwe się wyklucza. Sama nie wierze w gusła ani w Boga, bo uważam, że zasady zawarte w biblii nie maja absolutnego pokrycia w życiu i są przestarzałe. W dodatku stary i nowy testament kompletnie się wykluczają, a Bóg podobno jest jak skała i sie nie zmienia, a wcześniej kazal kamieniowac, a potem nadstawiać policzek. Dla mnie nie warto chodzić do wróżek, bardzo ładnie wyciągają pieniądze i umieją manipulować w stylu pokaż swój dowód, a ja ci powiem jak się nazywasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 17:54

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Mi się pięknie komponuje z pierwszym przykazaniem kult Maryi (ja wiem, że można się modlić o wstawiennictwo, ale Częstochowa to jeden wielki pomnik polskiego katolicyzmu). Ale co zrobimy? No nic.

No mnie to akurat rypka, ale lubię sobie poobserwować

Walczyć z tym na pewno nie zamierzam, bo ten aspekt praktyk religijnych mi w ogóle nie przeszkadza. Wróżki również nie.

Limonka2738 · 2017-05-31, 18:00

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428510 6]Moim zdaniem jak się otawrcie mówi, że jest się katolikiem to powinno się przestrzegać zasad, jeśli się one nie podobają to poszukać innej religii.[/QUOTE]

Również tak uważam, ale ludzi nie zmienisz, a każdej Grażyny nie przywiążesz do krzesła i jej nie przeczytasz Biblii. No nie ma opcji. Ja z inteligentniejszymi wierzącymi staram się rozmawiać (jedni się zgodzą, drudzy nie, ale dyskusja ma poziom) i wskazywać te błędy, ale z wiejską kwoką nie pogadasz.

Miałam taką jedną, katechetką moją była. Obgadała mnie z cztery razy na pół wsi (że z księdzem sypiam, więc nie małego kalibru oskarżenia). Teraz się dziwi, że jej dzień dobry nie mówię, jak zjadę do rodziców. Zawsze mam ochotę jej powiedzieć, że egzaminowała mnie z 10 przykazań, a ósmego po tylu latach nauczania nie ogarnęła.

Są tacy ludzie, a ja nie jestem Don Kichotem żeby się z nimi o (nie moją, a ich!) wiarę przekrzykiwać.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 18:03

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428510 6]Moim zdaniem jak się otawrcie mówi, że jest się katolikiem to powinno się przestrzegać zasad, jeśli się one nie podobają to poszukać innej religii. Jak się wierzy w chrzescijańskiego Boga, że biblia jest od niego, to logiczne jest, że się tych zasad przestrzega, bo będzie piekło, gehenna czy grzech ciężki, idąc do wróżki pokazuje się ile warta jest jego wiara. Ale każdy robi jak chce, dla mnie wróżby i wiara w Jahwe się wyklucza. Sama nie wierze w gusła ani w Boga, bo uważam, że zasady zawarte w biblii nie maja absolutnego pokrycia w życiu i są przestarzałe. W dodatku stary i nowy testament kompletnie się wykluczają, a Bóg podobno jest jak skała i sie nie zmienia, a wcześniej kazal kamieniowac, a potem nadstawiać policzek. Dla mnie nie warto chodzić do wróżek, bardzo ładnie wyciągają pieniądze i umieją manipulować w stylu pokaż swój dowód, a ja ci powiem jak się nazywasz.
[/QUOTE]Tylko jak tu być i katolikiem i których zasad przestrzegać, jak co innego jest w Katechizmie KK, co innego w Nowym Testamencie i co innego w Starym? Gorzej, nawet w Ewangeliach jest w każdej co innego, chociaż podobno opisują życie tej samej osoby

Nie dość, że co innego, to jeszcze z szerokim polem do interpretacji. Z jednej strony katolik znajdzie w Biblii zakazy chadzania do wróżbitów i wywoływania duchów, a z drugiej strony znajdzie licznych proroków przewidujących przyszłość i gadanie z duchami.

Limonka2738 · 2017-05-31, 18:06

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74285151]No mnie to akurat rypka, ale lubię sobie poobserwować

Walczyć z tym na pewno nie zamierzam, bo ten aspekt praktyk religijnych mi w ogóle nie przeszkadza. Wróżki również nie.[/QUOTE]
Ja bardzo lubię dyskusje teologiczne na poziomie. Serio. Jestem ateistką, była to długa droga pełna badań o religiach wszelakich i szukania czegoś dla siebie. Z buddystami, katolickimi księżmi (to też ludzie i spotkałam takich spoko, mimo że mijaliśmy się w poglądach na wiarę - wiadomo

) mogę sobie rozmawiać. Ale na to popatrzę, jak coś nowego i wyjątkowo ekscentrycznego to się pośmieję i pójdę dalej. Była taka wizażanka, co sypiała ze swoim mężem po ślubie cywilnym, bo przecież skoro kościelny w planach to już nie grzech. A z siódmego przykazania ich proboszcz rozgrzeszył. Tam to miałam ubaw.

**7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0** · 2017-05-31, 18:12

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74285056]
O której wersji pierwszego przykazania mówisz?[/QUOTE]

"Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną."

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74285056]Ale teoretycznie według kogo lub czego? Tam jest pełno sprzeczności i hipokryzji, więc w sumie po przeanalizowaniu wszystkich źródeł nie wiadomo za czym "powinno się", nawet czysto teoretycznie, podążać. Dlatego ja piszę o stanie faktycznym, a nie o teoriach.[/QUOTE]
W kwestii magii też? Bo ja piszę tylko odnośnie tego i przyznaję, że nie zgłębiałam tematu. Piszę tylko czego mnie w zamierzchłych czasach uczyli na religii i co wydaje mi się względnie logiczne.

Limonka2738 · 2017-05-31, 18:16

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;74285556]"Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną."

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

W kwestii magii też? Bo ja piszę tylko odnośnie tego i przyznaję, że nie zgłębiałam tematu. Piszę tylko czego mnie w zamierzchłych czasach uczyli na religii i co wydaje mi się względnie logiczne.

[/QUOTE]
Znaczy ja tu wkleję link, a ty sama ocenisz jak spójne jest to wszystko.

https://youtu.be/RB3g6mXLEKk

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-05-31, 18:16

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74285371]Tylko jak tu być i katolikiem i których zasad przestrzegać, jak co innego jest w Katechizmie KK, co innego w Nowym Testamencie i co innego w Starym? Gorzej, nawet w Ewangeliach jest w każdej co innego, chociaż podobno opisują życie tej samej osoby

Nie dość, że co innego, to jeszcze z szerokim polem do interpretacji. Z jednej strony katolik znajdzie w Biblii zakazy chadzania do wróżbitów i wywoływania duchów, a z drugiej strony znajdzie licznych proroków przewidujących przyszłość i gadanie z duchami.[/QUOTE]
Stary się nie liczy, tylko nowy. Akurat Świadkowie Jehowy mają bardziej logicznie to wyszstko wyjaśnione, dostosowują się do tych zasad (Nowy Testament) i jakoś dają rade się tego trzymać. Mają chrzest, gdy jest to swiadoma decyzja, nie ma cudzołóstwa, głosza jak Jezus, nawet nie moga mieszac się do spraw uwczensych, czyli polityka, wojny. Ale nie zmienia to faktu, że po co poświęcać swoje życie na przestrzeganie jakiś sztywnych reguł, odmawiać sobie wielu rzeczy dla drugiego życia, które nie jest pewne i będzie wygladało tak samo, z tymi samymi, sztywnymi zasadami? Ktoś wytłumaczy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 18:22

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Była taka wizażanka, co sypiała ze swoim mężem po ślubie cywilnym, bo przecież skoro kościelny w planach to już nie grzech. A z siódmego przykazania ich proboszcz rozgrzeszył. Tam to miałam ubaw.

A mnie to w sumie nie bawi. KK sam jak widać zezwala na takie postępowanie i to z korzyścią zarówno dla siebie, jak i dla bohaterki tamtego wątku. Ona zrealizuje tam swoje ślubne plany bez poczucia winy (bo rozgrzeszona), a proboszcz zarobi. Korzyści dla obu stron.
[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;74285556]"Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną."[/QUOTE]
No więc podałaś własną interpretację tego przykazania, a ktoś może mieć inną i ograniczać ją wyłącznie do wiary w osobowe bóstwa.

Cytat:

W kwestii magii też? Bo ja piszę tylko odnośnie tego i przyznaję, że nie zgłębiałam tematu. Piszę tylko czego mnie w zamierzchłych czasach uczyli na religii i co wydaje mi się względnie logiczne.

W kwestii wszystkiego. W Biblii co chwilę są opisy tego, co podchodzi pod definicję magii i jest to potępiane lub pochwalane w zależności od potrzeb fabuły. W praktyce niczym się to moim zdaniem nie różni od wiary w moc wróżek.

**7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0** · 2017-05-31, 18:22

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Znaczy ja tu wkleję link, a ty sama ocenisz jak spójne jest to wszystko.

https://youtu.be/RB3g6mXLEKk

Jest tam coś o magii? Na szybko przejrzałam, nie widziałam, a nie chce mi się całego oglądać.

Limonka2738 · 2017-05-31, 18:26

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428579 6]Stary się nie liczy, tylko nowy. Akurat Świadkowie Jehowy mają bardziej logicznie to wyszstko wyjaśnione, dostosowują się do tych zasad (Nowy Testament) i jakoś dają rade się tego trzymać. Mają chrzest, gdy jest to swiadoma decyzja, nie ma cudzołóstwa, głosza jak Jezus, nawet nie moga mieszac się do spraw uwczensych, czyli polityka, wojny. Ale nie zmienia to faktu, że po co poświęcać swoje życie na przestrzeganie jakiś sztywnych reguł, odmawiać sobie wielu rzeczy dla drugiego życia, które nie jest pewne i będzie wygladało tak samo, z tymi samymi, sztywnymi zasadami? Ktoś wytłumaczy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja to widzę tak, że jeśli serio, serio, całą sobą wierzysz, że to drugie życie będzie to przestrzegasz. Bo wtedy się opyla. Ja tam nigdy do katolickiego nieba nie chciałam, powiedziałam jako dziecko księdzu w kościele nawet. Msza dla dzieci, zadał pytanie "czemu chcesz iść do nieba" i wszystkie dzieci po kolei podchodziły do mikrofonu. Ja powiedzialam, że w sumie nie chcę, bo brzmi beznadziejnie ta cała obietnica i po co żyć nudnie przez wieczność, skoro można intensywnie cieszyć się życiem parę lat. I tak zostalam wioskową satanistka.

Ale jeśli kogoś kręcą takie klimaty.

Nie zapominaj też, że religia daje życie wieczne, a dla wielj ludzi jest to pociecha, bo boją się śmierci.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;74285981]Jest tam coś o magii? Na szybko przejrzałam, nie widziałam, a nie chce mi się całego oglądać.

[/QUOTE]
Nie jestem pewna. Całe wideo opisuje niecisłości w Biblii i to, że jakby człowiek nwet chciał, to nie wie, co robić, bo w jednym paragrafie ma wszystkich kochać, a w drugim kamienować.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 18:28

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428579 6]Stary się nie liczy, tylko nowy.[/QUOTE]Dla kogo? Bo na pewno nie dla katolików.

Cytat:

Akurat Świadkowie Jehowy mają bardziej logicznie to wyszstko wyjaśnione, dostosowują się do tych zasad (Nowy Testament) i jakoś dają rade się tego trzymać. Mają chrzest, gdy jest to swiadoma decyzja, nie ma cudzołóstwa, głosza jak Jezus, nawet nie moga mieszac się do spraw uwczensych, czyli polityka, wojny. Ale nie zmienia to faktu, że po co poświęcać swoje życie na przestrzeganie jakiś sztywnych reguł, odmawiać sobie wielu rzeczy dla drugiego życia, które nie jest pewne i będzie wygladało tak samo, z tymi samymi, sztywnymi zasadami? Ktoś wytłumaczy?

Bo niektórzy ludzie potrzebują, żeby ktoś za nich podjął przynajmniej część decyzji i powiedział co mają robić. Drugi powód to strach przed śmiercią podsycany wizjami piekła oraz indoktrynacją.

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-05-31, 19:12

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74286211]Dla kogo? Bo na pewno nie dla katolików.[/QUOTE]

Ja piszę to co mówi biblia, a ona znaznacza, że Jezus ustanowił nowe przymierze, które zastąpiło stare.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-05-31, 19:43

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428746 6]Ja piszę to co mówi biblia, a ona znaznacza, że Jezus ustanowił nowe przymierze, które zastąpiło stare.[/QUOTE]I co w związku z tym? Nadal nie jest prawdą, że Stary Testament nie liczy się dla katolików. Liczy się. Uważają go za księgę natchnioną przez swojego boga i czytają podczas swoich obrzędów i potrafią się obrazić za sprofanowanie go. Poza tym Nowy Testament jeśli dobrze pamiętam, nie stwierdza wprost, że właśnie jakieś jedno przymierze zastępuje inne. Jest jeden dość ogólnikowy fragment przy okazji opisu wieczerzy w jednej Ewangelii. Znowu spore pole do interpretacji

Mijanou · 2017-06-02, 05:14

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74284936]Ja wolę ten:
"Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici" (Księga Kapłańska) - Odpada sporo rodzajów współczesnego przemysłu, żegnajmy się z elastycznymi gaciami.
I jeszcze podoba mi się Dekalog, a zwłaszcza jego początek zakazujący tworzenia obrazów, a także oddawania im czci. Po prostu idealnie komponuje się z polskim katolicyzmem, gdzie świątynie są wypełnione figurkami i obrazkami, a niektóre z nich są tak popularne, że robi się do nich specjalne wycieczki

[/QUOTE]

Wygrzebane w sieci:

List otwarty do posła Macieja Giertycha

Drogi Panie Pośle!
Ostatnio słyszałem w którymś z Pana licznych wywiadów, że dla Pana, praktykującego katolika, homoseksualizm jest odrazą, tak jak jest to napisane w 3 Ks. Mojżeszowej 18:22 i nie można tego ominąć. Dziękuję za wszystko, co Pan robi, by edukować ludzi w zakresie Prawa Boskiego. Dużo się dowiedziałem, słuchając Pana wypowiedzi, i staram się podzielić tą wiedzą z jak największą liczbą osób. Gdy ktoś usiłuje bronić homoseksualistów na przykład, przypominam mu po prostu, że 3 Ks. Moj. 18:22 mówi jasno, że jest to obrzydliwość. Mimo tego potrzebuję Pana pomocy odnośnie kilku specyficznych praw, by móc je wdrażać w czyn.

1. Gdy spalam byka na ołtarzu ofiarnym, wiem, że to powoduje woń, która jest Bogu przyjemna (3 Ks. Moj. 19). Problem jest z moimi sąsiadami. Mówią, że dla nich zapach ten nie jest przyjemny. Czy mam ich ignorować?

2. Chciałbym sprzedać swoją córkę jako niewolnicę za karę, jak to opisuje 2 Ks. Moj. 21:7. W tych czasach, jaka byłaby, według Pana, najlepsza cena?

3. Wiem, że nie powinienem mieć kontaktu z kobietą podczas jej nieczystości miesięcznej (3 Ks. Moj. 15:19-24). Problem jest, jak się tego dowiedzieć? Usiłowałem zapytać, ale one często były obrażone moim pytaniem.

4. Moja żona po wielu latach straciła upodobanie w moich oczach. Znienawidziłem ją, gdyż odkryłem w niej odrażającą cechę, gadulstwo. Wypisałem jej list rozwodowy (5 Ks. Moj. 24) i chcę ją odprawić, tylko nie wiem, jak go jej wręczyć. Osobiście czy przez policję?

5. Mam jednego sąsiada, który uparcie chce pracować w dzień szabasu. W 2 Ks. Moj. 35:2 jest jasno powiedziane, że ma być skazany na śmierć. Czy moralnie jestem zobowiązany, by go zabić sam?

6. Jeden z moich przyjaciół twierdzi, że nawet jeżeli jedzenie owoców morza jest obrzydliwością (3 Ks. Moj. 11:10), to mimo wszystko jest mniej gorsze od homoseksualizmu. Nie zgadzam się. Czy może Pan osądzić?

7. W 3 Ks. Moj. 21:20 jest powiedziane, że nie mogę się zbliżać do ołtarza Boga, jeżeli mam problem ze wzrokiem. Muszę zdradzić, że noszę okulary do czytania. Czy muszę mieć wzrok 20/20 lub czy można negocjować?

8. Większość moich przyjaciół obcina sobie włosy, również w tzw. kołka, mimo że jest to jasno zabronione 3 Ks. Moj. 19:27. Jak oni mają umrzeć?

9. Wiem, że wg 3 Ks. Moj. 11:6-8, jeżeli dotknę skóry martwego wieprza, staję się nieczysty. Ale czy mogę nadal grać w piłkę nożna, jeżeli będę nosił rękawice?

10. Mój wujek nie respektuje 3 Ks. Moj. 19:19, ponieważ sieje dwie różne rośliny na tym samym polu. Jego żona zresztą również, ponieważ nosi ubrania z dwóch różnych materiałów (mieszaninę bawełny i poliestru). Ma również zwyczaj przeklinania. Czy naprawdę muszę zebrać całe miasto, by ich kamienować (3 Ks. Moj. 24:10-16). Czy nie moglibyśmy ich po prostu spalić żywcem podczas prywatnego zebrania rodzinnego, jak to zrobiliśmy dla tych, którzy sypiają z ich rodziną?(3 Ks. Moj. 20:14).

Wiem, że wnikliwie Pan przestudiował te tematy, i jestem pewien, że mi Pan pomoże. Dziękuję Panu jeszcze raz, za przypominanie nam, że słowa Boże są wiecznie niezmienne.

z poważaniem Jerzy Friediger

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-06-02, 08:56

Klasyk

MuchaLibre · 2017-06-02, 10:07

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428579 6]Stary się nie liczy, tylko nowy. Akurat Świadkowie Jehowy mają bardziej logicznie to wyszstko wyjaśnione, dostosowują się do tych zasad (Nowy Testament) i jakoś dają rade się tego trzymać. Mają chrzest, gdy jest to swiadoma decyzja, nie ma cudzołóstwa, głosza jak Jezus, nawet nie moga mieszac się do spraw uwczensych, czyli polityka, wojny. Ale nie zmienia to faktu, że po co poświęcać swoje życie na przestrzeganie jakiś sztywnych reguł, odmawiać sobie wielu rzeczy dla drugiego życia, które nie jest pewne i będzie wygladało tak samo, z tymi samymi, sztywnymi zasadami? Ktoś wytłumaczy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Do tego nie straszą ludzi piekłem rozumiejąc co tak naprawdę oznaczają określenia "szeol" i "gehenna" w Biblii. Gdyby nie byli tacy upierdliwi z nachodzeniem ludzi po domach, ceniłbym ich wyżej niż katolików. Pamiętam jak kiedyś szedłem sobie drogą, jakaś miła starsza pani wcisnęła mi ulotkę mówiąc: "masz synu, poczytaj, dowiesz się kto rządzi światem"

. Z ciekawości przeczytałem co tam Jehowi mają do powiedzenia. No i się dowiedziałem, że jak pokazują fragmenty Pisma, światem rządzi Szatan, dlatego jest tyle zła na świecie. A Bóg rządzi w Niebie, więc nie można powiedzieć, że jest coś nie tak z tym że Bóg jest dobry, a tu tyle zła na świecie. Logiczne co nie?

**fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a** · 2017-06-02, 10:31

Oczywiście że coś w tym jest. A dokładnie bardzo wiele niedobrego. Wróżki nie mają swoich zdolności znikąd lecz są one natury okultystycznej. Również do wielu opętań demonicznych doszło w wyniku wizyty u wróżki. Radzę zrezygnować z tego pomysłu lub przynajmniej poczytać w internecie treści pod tym kątem, jest wiele świadectw.
Możesz nie wierzyć w takie rzeczy lub robić je tylko dla zabawy lecz zło osobowe wchodzi w życie człowieka bez jego świadomego zaproszenia.

2017-05-31, 16:47	#32
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Porada od wróżki? [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428326 1]Biblia zabrania takich praktyk. Więc dla chrzescijanstwo i wiara w gusła sie nie lączy[/QUOTE]Ależ łączy się i to bardzo często. To, że katechizmy czy jakieś fragmenty Biblii tego zabraniają, w żaden sposób nie sprawia, że ludzie ludzie przestają robić swoje i wierzyć w oba rodzaje guseł: oficjalne chrześcijańskie i lokalne folklorystyczne.

2017-05-31, 17:03	#33
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 10 463	Dot.: Porada od wróżki? Tak w ogóle nie chodzi o wiarę w gusła, zabobony czy jak to tam zwać, a o ich praktykowanie. Bo skoro ktoś wierzy w Boga, to logiczne jest, że prędzej uwierzy w czary niż ktoś, kto nie wierzy w Boga, duchy i inne nadprzyrodzone rzeczy. Tyle, że według wyznawców chrześcijaństwa wszystko co poza Biblią to szatańskie praktyki i powinno się ich unikać.

2017-05-31, 17:23	#34
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Porada od wróżki? [1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;74283761]Tak w ogóle nie chodzi o wiarę w gusła, zabobony czy jak to tam zwać, a o ich praktykowanie. Bo skoro ktoś wierzy w Boga, to logiczne jest, że prędzej uwierzy w czary niż ktoś, kto nie wierzy w Boga, duchy i inne nadprzyrodzone rzeczy. Tyle, że według wyznawców chrześcijaństwa wszystko co poza Biblią to szatańskie praktyki i powinno się ich unikać.[/QUOTE]Opisujesz utopię. Wyznawców chrześcijaństwa jest grubo ponad 2 miliardy, a sama religia występuje w przeróżnych lokalnych wersjach, często z przyczyn praktycznych, by dało się czerpać zyski z wyznawców także tam, gdzie nie dało się siłą wyrugować oryginalnych wierzeń. Dość jaskrawym przykładem jest Haiti, gdzie wyznawanie katolicyzmu jakoś nie koliduje z jednoczesnym wyznawaniem voodoo przez tych samych ludzi. Zresztą nie trzeba aż tak daleko szukać. W Polsce na przykład, gdzie katolików jest prawie 90%, dzieci budują i topią marzannę, a wróżki mimo wszystko mają klientów. Bo wyznawcom chrześcijaństwa zwisa i powiewa co kościelni hierarchowie opisują jako szatańskie, jeśli tylko tymże wyznawcom nie tylko Kościół zapewniał indoktrynację.

2017-05-31, 17:27	#35
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74283341]Ależ łączy się i to bardzo często. To, że katechizmy czy jakieś fragmenty Biblii tego zabraniają, w żaden sposób nie sprawia, że ludzie ludzie przestają robić swoje i wierzyć w oba rodzaje guseł: oficjalne chrześcijańskie i lokalne folklorystyczne.[/QUOTE] Ale jeśli ktoś wierzy w biblie i Boga w niej przedstawionego to logiczne, że musi przestrzegać tych zasad. Inaczej będzie to hipokryzja. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-05-31, 17:28	#36
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74283341]Ależ łączy się i to bardzo często. To, że katechizmy czy jakieś fragmenty Biblii tego zabraniają, w żaden sposób nie sprawia, że ludzie ludzie przestają robić swoje i wierzyć w oba rodzaje guseł: oficjalne chrześcijańskie i lokalne folklorystyczne.[/QUOTE] Technicznie tak, ale w praktyce ortodoksyjny katolik nie powinien w takie "magiczne" praktyki wierzyć. Coś jak z taoizmem. Pogódź się z losem, zaakceptuj, że dao jest niezmienialne i każdy ma rolę w społeczeństwie, ale masz tutaj amulet na przedłużenie życia, czy ułatwiajacy awans społeczny. Magia ludowa obecna jest przy każdej większej religii czy systemie filozoficznym. W końcu rolnik na polu nie zastanawia się nad sensem życia w konfucjanizmie kontra w buddyzmie, tylko chce się najeść i ewentualnie pochować swoich zmarłych zgodnie z jakimś obrządkiem. Jemu trzeba "sprzedać" religię. Tak jak w Polsce, chrzest, komunia, Boże Ciało, białe sukienki, alby, sypanie kwiatków. To ma być ładne i coś obiecywać, żeby przeciętny zjadacz chleba się tym zainteresował. Gdyby religia polegala tylko na dumaniu nad głeboką teologią nie byłaby tak rozprzestrzenionym towarem. Religia, jak i gusła coś ludziom obiecują - szczęśliwsze życie, życie po śmierci, a nawet klątwę na wredną sąsiadkę. Każdy ma inne oczekiwania i wykształcenie i dla każdego jest poziom religii odpowiadający jego potrzebom. Co jak biblia pauperum, budowanie wielkich kościołów i obrazki. Dla mudu musi być otoczka i to nic złego. Nie każdy musi być filozofem. Tak, jest tak napisane w Biblii, ale ilu wierzących katolików ją przeczytało, o jakiejś głębszej analizie nie wspomnę. Jest nawet taki żart w ateistycznym kręgu: - Dlaczego Harry Potter jest lepszy od Biblii? - Bo większość fanów przeczytała książkę. Teraz widzę, że nie na ten komentarz odpowiedziałam (znaczy odpowiadam tutaj na ten oraz ten o tym, że w Biblii tak jest napisane), a nie chce mi się mazać i lecieć od początku. __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-05-31, 17:34	#37
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Porada od wróżki? [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428439 1]Ale jeśli ktoś wierzy w biblie i Boga w niej przedstawionego to logiczne, że musi przestrzegać tych zasad. Inaczej będzie to hipokryzja.[/QUOTE]Mówisz tak, jakby hipokryzja to była rzadkość, a do tego karygodne przestępstwo. No tak, ludzie są hipokrytami i świetnie im się z tym żyje. Dzięki temu mogą szukać pocieszenia zarówno u wróżki, jak i u księdza. Zresztą idę o zakład, że większość wiernych i tak nie czytała Biblii, co nie przeszkadza twierdzić, że wierzą we wszystko, co tam napisano. Może to i lepiej, bo wówczas mogliby odkryć kilka niewygodnych faktów i sprzeczności z naukami Kościoła

2017-05-31, 17:39	#38
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74284566]Mówisz tak, jakby hipokryzja to była rzadkość, a do tego karygodne przestępstwo. No tak, ludzie są hipokrytami i świetnie im się z tym żyje. Dzięki temu mogą szukać pocieszenia zarówno u wróżki, jak i u księdza. Zresztą idę o zakład, że większość wiernych i tak nie czytała Biblii, co nie przeszkadza twierdzić, że wierzą we wszystko, co tam napisano. Może to i lepiej, bo wówczas mogliby odkryć kilka niewygodnych faktów i sprzeczności z naukami Kościoła [/QUOTE] Ukamienować ludzi dopuszczających się czynności homoseksualnych to mój ulubiony fragment. Teraz i 4ever. <3 Też mnie to kiedyś śmieszyło, ale potem zaczęłam studiować święte księgi i różne religie i zauważyłam, że wszędzie są tacy hipokryci, bo zarówno aspekt religijny jak i folklorystyczny jest obecny w każdej społeczności i często się wykluczają - cóż począć. ^^ Dajmy każdemu wierzyć w co chce i nie umiralniajmy go. Można się co najwyżej w duchu pośmiać, jak przypadek jest ekstremalny, a człowiek staje murem za książką, której nawet w rękach nie trzymał. __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-05-31, 17:44	#39
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 10 463	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74284306]Opisujesz utopię. Wyznawców chrześcijaństwa jest grubo ponad 2 miliardy, a sama religia występuje w przeróżnych lokalnych wersjach, często z przyczyn praktycznych, by dało się czerpać zyski z wyznawców także tam, gdzie nie dało się siłą wyrugować oryginalnych wierzeń. Dość jaskrawym przykładem jest Haiti, gdzie wyznawanie katolicyzmu jakoś nie koliduje z jednoczesnym wyznawaniem voodoo przez tych samych ludzi. Zresztą nie trzeba aż tak daleko szukać. W Polsce na przykład, gdzie katolików jest prawie 90%, dzieci budują i topią marzannę, a wróżki mimo wszystko mają klientów. Bo wyznawcom chrześcijaństwa zwisa i powiewa co kościelni hierarchowie opisują jako szatańskie, jeśli tylko tymże wyznawcom nie tylko Kościół zapewniał indoktrynację.[/QUOTE] Może utopię, a może po prostu jak to teoretycznie powinno wyglądać. Ogólnie polski katolicyzm i wydaje mi się, że nie tylko polski i zapewne nie tylko katolicyzm, jest pełen sprzeczności i hipokryzji. Po prostu jestem zdania, że wiary w coś nie można zabronić i że ktoś, kto wierzy w jakiekolwiek nadprzyrodzone moce, uwierzy też w inne czary, więc trochę razi mnie pisanie, że biblia zabrania wiary w ezoterykę itp. To trochę tak, jakby pisać, że biblia zabrania wiary w szatana, który ma stać za magią. Jak nie wierzyć w coś, za czym ma stać postać, w którą powinno się wierzyć? Pierwsze przykazanie zabrania stawiania czegoś wyżej od Boga i nie chodzi tylko o zabobony czy inne religie, ale też o rzeczy materialne, sławę, władzę, itp. Nie zabrania wiary, a jedynie podążania za tym bardziej niż za Bogiem. Edytowane przez 7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 Czas edycji: 2017-05-31 o 17:51

2017-05-31, 17:51	#41
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: Porada od wróżki? Mi się pięknie komponuje z pierwszym przykazaniem kult Maryi (ja wiem, że można się modlić o wstawiennictwo, ale Częstochowa to jeden wielki pomnik polskiego katolicyzmu). Ale co zrobimy? No nic. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-05-31, 17:53	#43
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74284566]Mówisz tak, jakby hipokryzja to była rzadkość, a do tego karygodne przestępstwo. No tak, ludzie są hipokrytami i świetnie im się z tym żyje. Dzięki temu mogą szukać pocieszenia zarówno u wróżki, jak i u księdza. Zresztą idę o zakład, że większość wiernych i tak nie czytała Biblii, co nie przeszkadza twierdzić, że wierzą we wszystko, co tam napisano. Może to i lepiej, bo wówczas mogliby odkryć kilka niewygodnych faktów i sprzeczności z naukami Kościoła [/QUOTE] Moim zdaniem jak się otawrcie mówi, że jest się katolikiem to powinno się przestrzegać zasad, jeśli się one nie podobają to poszukać innej religii. Jak się wierzy w chrzescijańskiego Boga, że biblia jest od niego, to logiczne jest, że się tych zasad przestrzega, bo będzie piekło, gehenna czy grzech ciężki, idąc do wróżki pokazuje się ile warta jest jego wiara. Ale każdy robi jak chce, dla mnie wróżby i wiara w Jahwe się wyklucza. Sama nie wierze w gusła ani w Boga, bo uważam, że zasady zawarte w biblii nie maja absolutnego pokrycia w życiu i są przestarzałe. W dodatku stary i nowy testament kompletnie się wykluczają, a Bóg podobno jest jak skała i sie nie zmienia, a wcześniej kazal kamieniowac, a potem nadstawiać policzek. Dla mnie nie warto chodzić do wróżek, bardzo ładnie wyciągają pieniądze i umieją manipulować w stylu pokaż swój dowód, a ja ci powiem jak się nazywasz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-05-31, 18:00	#45
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: Porada od wróżki? [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428510 6]Moim zdaniem jak się otawrcie mówi, że jest się katolikiem to powinno się przestrzegać zasad, jeśli się one nie podobają to poszukać innej religii.[/QUOTE] Również tak uważam, ale ludzi nie zmienisz, a każdej Grażyny nie przywiążesz do krzesła i jej nie przeczytasz Biblii. No nie ma opcji. Ja z inteligentniejszymi wierzącymi staram się rozmawiać (jedni się zgodzą, drudzy nie, ale dyskusja ma poziom) i wskazywać te błędy, ale z wiejską kwoką nie pogadasz. Miałam taką jedną, katechetką moją była. Obgadała mnie z cztery razy na pół wsi (że z księdzem sypiam, więc nie małego kalibru oskarżenia). Teraz się dziwi, że jej dzień dobry nie mówię, jak zjadę do rodziców. Zawsze mam ochotę jej powiedzieć, że egzaminowała mnie z 10 przykazań, a ósmego po tylu latach nauczania nie ogarnęła. Są tacy ludzie, a ja nie jestem Don Kichotem żeby się z nimi o (nie moją, a ich!) wiarę przekrzykiwać. __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-05-31, 18:03	#46
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Porada od wróżki? [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428510 6]Moim zdaniem jak się otawrcie mówi, że jest się katolikiem to powinno się przestrzegać zasad, jeśli się one nie podobają to poszukać innej religii. Jak się wierzy w chrzescijańskiego Boga, że biblia jest od niego, to logiczne jest, że się tych zasad przestrzega, bo będzie piekło, gehenna czy grzech ciężki, idąc do wróżki pokazuje się ile warta jest jego wiara. Ale każdy robi jak chce, dla mnie wróżby i wiara w Jahwe się wyklucza. Sama nie wierze w gusła ani w Boga, bo uważam, że zasady zawarte w biblii nie maja absolutnego pokrycia w życiu i są przestarzałe. W dodatku stary i nowy testament kompletnie się wykluczają, a Bóg podobno jest jak skała i sie nie zmienia, a wcześniej kazal kamieniowac, a potem nadstawiać policzek. Dla mnie nie warto chodzić do wróżek, bardzo ładnie wyciągają pieniądze i umieją manipulować w stylu pokaż swój dowód, a ja ci powiem jak się nazywasz. [/QUOTE]Tylko jak tu być i katolikiem i których zasad przestrzegać, jak co innego jest w Katechizmie KK, co innego w Nowym Testamencie i co innego w Starym? Gorzej, nawet w Ewangeliach jest w każdej co innego, chociaż podobno opisują życie tej samej osoby Nie dość, że co innego, to jeszcze z szerokim polem do interpretacji. Z jednej strony katolik znajdzie w Biblii zakazy chadzania do wróżbitów i wywoływania duchów, a z drugiej strony znajdzie licznych proroków przewidujących przyszłość i gadanie z duchami.

2017-05-31, 18:06	#47
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74285151]No mnie to akurat rypka, ale lubię sobie poobserwować Walczyć z tym na pewno nie zamierzam, bo ten aspekt praktyk religijnych mi w ogóle nie przeszkadza. Wróżki również nie.[/QUOTE] Ja bardzo lubię dyskusje teologiczne na poziomie. Serio. Jestem ateistką, była to długa droga pełna badań o religiach wszelakich i szukania czegoś dla siebie. Z buddystami, katolickimi księżmi (to też ludzie i spotkałam takich spoko, mimo że mijaliśmy się w poglądach na wiarę - wiadomo ) mogę sobie rozmawiać. Ale na to popatrzę, jak coś nowego i wyjątkowo ekscentrycznego to się pośmieję i pójdę dalej. Była taka wizażanka, co sypiała ze swoim mężem po ślubie cywilnym, bo przecież skoro kościelny w planach to już nie grzech. A z siódmego przykazania ich proboszcz rozgrzeszył. Tam to miałam ubaw. __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-05-31, 18:12	#48
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 10 463	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74285056] O której wersji pierwszego przykazania mówisz?[/QUOTE] "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną." ---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74285056]Ale teoretycznie według kogo lub czego? Tam jest pełno sprzeczności i hipokryzji, więc w sumie po przeanalizowaniu wszystkich źródeł nie wiadomo za czym "powinno się", nawet czysto teoretycznie, podążać. Dlatego ja piszę o stanie faktycznym, a nie o teoriach.[/QUOTE] W kwestii magii też? Bo ja piszę tylko odnośnie tego i przyznaję, że nie zgłębiałam tematu. Piszę tylko czego mnie w zamierzchłych czasach uczyli na religii i co wydaje mi się względnie logiczne.

2017-05-31, 18:16	#49
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: Porada od wróżki? [1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;74285556]"Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną." ---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- W kwestii magii też? Bo ja piszę tylko odnośnie tego i przyznaję, że nie zgłębiałam tematu. Piszę tylko czego mnie w zamierzchłych czasach uczyli na religii i co wydaje mi się względnie logiczne. [/QUOTE] Znaczy ja tu wkleję link, a ty sama ocenisz jak spójne jest to wszystko. https://youtu.be/RB3g6mXLEKk __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-05-31, 18:26	#53
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: Porada od wróżki? [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428579 6]Stary się nie liczy, tylko nowy. Akurat Świadkowie Jehowy mają bardziej logicznie to wyszstko wyjaśnione, dostosowują się do tych zasad (Nowy Testament) i jakoś dają rade się tego trzymać. Mają chrzest, gdy jest to swiadoma decyzja, nie ma cudzołóstwa, głosza jak Jezus, nawet nie moga mieszac się do spraw uwczensych, czyli polityka, wojny. Ale nie zmienia to faktu, że po co poświęcać swoje życie na przestrzeganie jakiś sztywnych reguł, odmawiać sobie wielu rzeczy dla drugiego życia, które nie jest pewne i będzie wygladało tak samo, z tymi samymi, sztywnymi zasadami? Ktoś wytłumaczy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ja to widzę tak, że jeśli serio, serio, całą sobą wierzysz, że to drugie życie będzie to przestrzegasz. Bo wtedy się opyla. Ja tam nigdy do katolickiego nieba nie chciałam, powiedziałam jako dziecko księdzu w kościele nawet. Msza dla dzieci, zadał pytanie "czemu chcesz iść do nieba" i wszystkie dzieci po kolei podchodziły do mikrofonu. Ja powiedzialam, że w sumie nie chcę, bo brzmi beznadziejnie ta cała obietnica i po co żyć nudnie przez wieczność, skoro można intensywnie cieszyć się życiem parę lat. I tak zostalam wioskową satanistka. Ale jeśli kogoś kręcą takie klimaty. Nie zapominaj też, że religia daje życie wieczne, a dla wielj ludzi jest to pociecha, bo boją się śmierci. ---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ---------- [1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;74285981]Jest tam coś o magii? Na szybko przejrzałam, nie widziałam, a nie chce mi się całego oglądać. [/QUOTE] Nie jestem pewna. Całe wideo opisuje niecisłości w Biblii i to, że jakby człowiek nwet chciał, to nie wie, co robić, bo w jednym paragrafie ma wszystkich kochać, a w drugim kamienować. __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-05-31, 19:12	#55
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74286211]Dla kogo? Bo na pewno nie dla katolików.[/QUOTE] Ja piszę to co mówi biblia, a ona znaznacza, że Jezus ustanowił nowe przymierze, które zastąpiło stare. Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Czas edycji: 2017-05-31 o 19:14

2017-05-31, 19:43	#56
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Porada od wróżki? [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428746 6]Ja piszę to co mówi biblia, a ona znaznacza, że Jezus ustanowił nowe przymierze, które zastąpiło stare.[/QUOTE]I co w związku z tym? Nadal nie jest prawdą, że Stary Testament nie liczy się dla katolików. Liczy się. Uważają go za księgę natchnioną przez swojego boga i czytają podczas swoich obrzędów i potrafią się obrazić za sprofanowanie go. Poza tym Nowy Testament jeśli dobrze pamiętam, nie stwierdza wprost, że właśnie jakieś jedno przymierze zastępuje inne. Jest jeden dość ogólnikowy fragment przy okazji opisu wieczerzy w jednej Ewangelii. Znowu spore pole do interpretacji

2017-06-02, 05:14	#57
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 524	Dot.: Porada od wróżki? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74284936]Ja wolę ten: "Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici" (Księga Kapłańska) - Odpada sporo rodzajów współczesnego przemysłu, żegnajmy się z elastycznymi gaciami. I jeszcze podoba mi się Dekalog, a zwłaszcza jego początek zakazujący tworzenia obrazów, a także oddawania im czci. Po prostu idealnie komponuje się z polskim katolicyzmem, gdzie świątynie są wypełnione figurkami i obrazkami, a niektóre z nich są tak popularne, że robi się do nich specjalne wycieczki [/QUOTE] Wygrzebane w sieci: List otwarty do posła Macieja Giertycha Drogi Panie Pośle! Ostatnio słyszałem w którymś z Pana licznych wywiadów, że dla Pana, praktykującego katolika, homoseksualizm jest odrazą, tak jak jest to napisane w 3 Ks. Mojżeszowej 18:22 i nie można tego ominąć. Dziękuję za wszystko, co Pan robi, by edukować ludzi w zakresie Prawa Boskiego. Dużo się dowiedziałem, słuchając Pana wypowiedzi, i staram się podzielić tą wiedzą z jak największą liczbą osób. Gdy ktoś usiłuje bronić homoseksualistów na przykład, przypominam mu po prostu, że 3 Ks. Moj. 18:22 mówi jasno, że jest to obrzydliwość. Mimo tego potrzebuję Pana pomocy odnośnie kilku specyficznych praw, by móc je wdrażać w czyn. 1. Gdy spalam byka na ołtarzu ofiarnym, wiem, że to powoduje woń, która jest Bogu przyjemna (3 Ks. Moj. 19). Problem jest z moimi sąsiadami. Mówią, że dla nich zapach ten nie jest przyjemny. Czy mam ich ignorować? 2. Chciałbym sprzedać swoją córkę jako niewolnicę za karę, jak to opisuje 2 Ks. Moj. 21:7. W tych czasach, jaka byłaby, według Pana, najlepsza cena? 3. Wiem, że nie powinienem mieć kontaktu z kobietą podczas jej nieczystości miesięcznej (3 Ks. Moj. 15:19-24). Problem jest, jak się tego dowiedzieć? Usiłowałem zapytać, ale one często były obrażone moim pytaniem. 4. Moja żona po wielu latach straciła upodobanie w moich oczach. Znienawidziłem ją, gdyż odkryłem w niej odrażającą cechę, gadulstwo. Wypisałem jej list rozwodowy (5 Ks. Moj. 24) i chcę ją odprawić, tylko nie wiem, jak go jej wręczyć. Osobiście czy przez policję? 5. Mam jednego sąsiada, który uparcie chce pracować w dzień szabasu. W 2 Ks. Moj. 35:2 jest jasno powiedziane, że ma być skazany na śmierć. Czy moralnie jestem zobowiązany, by go zabić sam? 6. Jeden z moich przyjaciół twierdzi, że nawet jeżeli jedzenie owoców morza jest obrzydliwością (3 Ks. Moj. 11:10), to mimo wszystko jest mniej gorsze od homoseksualizmu. Nie zgadzam się. Czy może Pan osądzić? 7. W 3 Ks. Moj. 21:20 jest powiedziane, że nie mogę się zbliżać do ołtarza Boga, jeżeli mam problem ze wzrokiem. Muszę zdradzić, że noszę okulary do czytania. Czy muszę mieć wzrok 20/20 lub czy można negocjować? 8. Większość moich przyjaciół obcina sobie włosy, również w tzw. kołka, mimo że jest to jasno zabronione 3 Ks. Moj. 19:27. Jak oni mają umrzeć? 9. Wiem, że wg 3 Ks. Moj. 11:6-8, jeżeli dotknę skóry martwego wieprza, staję się nieczysty. Ale czy mogę nadal grać w piłkę nożna, jeżeli będę nosił rękawice? 10. Mój wujek nie respektuje 3 Ks. Moj. 19:19, ponieważ sieje dwie różne rośliny na tym samym polu. Jego żona zresztą również, ponieważ nosi ubrania z dwóch różnych materiałów (mieszaninę bawełny i poliestru). Ma również zwyczaj przeklinania. Czy naprawdę muszę zebrać całe miasto, by ich kamienować (3 Ks. Moj. 24:10-16). Czy nie moglibyśmy ich po prostu spalić żywcem podczas prywatnego zebrania rodzinnego, jak to zrobiliśmy dla tych, którzy sypiają z ich rodziną?(3 Ks. Moj. 20:14). Wiem, że wnikliwie Pan przestudiował te tematy, i jestem pewien, że mi Pan pomoże. Dziękuję Panu jeszcze raz, za przypominanie nam, że słowa Boże są wiecznie niezmienne. z poważaniem Jerzy Friediger __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!

2017-06-02, 08:56	#58
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Porada od wróżki? Klasyk

2017-06-02, 10:07	#59
MuchaLibre I tak powiem Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 654	Dot.: Porada od wróżki? [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7428579 6]Stary się nie liczy, tylko nowy. Akurat Świadkowie Jehowy mają bardziej logicznie to wyszstko wyjaśnione, dostosowują się do tych zasad (Nowy Testament) i jakoś dają rade się tego trzymać. Mają chrzest, gdy jest to swiadoma decyzja, nie ma cudzołóstwa, głosza jak Jezus, nawet nie moga mieszac się do spraw uwczensych, czyli polityka, wojny. Ale nie zmienia to faktu, że po co poświęcać swoje życie na przestrzeganie jakiś sztywnych reguł, odmawiać sobie wielu rzeczy dla drugiego życia, które nie jest pewne i będzie wygladało tak samo, z tymi samymi, sztywnymi zasadami? Ktoś wytłumaczy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Do tego nie straszą ludzi piekłem rozumiejąc co tak naprawdę oznaczają określenia "szeol" i "gehenna" w Biblii. Gdyby nie byli tacy upierdliwi z nachodzeniem ludzi po domach, ceniłbym ich wyżej niż katolików. Pamiętam jak kiedyś szedłem sobie drogą, jakaś miła starsza pani wcisnęła mi ulotkę mówiąc: "masz synu, poczytaj, dowiesz się kto rządzi światem" . Z ciekawości przeczytałem co tam Jehowi mają do powiedzenia. No i się dowiedziałem, że jak pokazują fragmenty Pisma, światem rządzi Szatan, dlatego jest tyle zła na świecie. A Bóg rządzi w Niebie, więc nie można powiedzieć, że jest coś nie tak z tym że Bóg jest dobry, a tu tyle zła na świecie. Logiczne co nie?

2017-06-02, 10:31	#60
fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 31 783	Dot.: Porada od wróżki? Oczywiście że coś w tym jest. A dokładnie bardzo wiele niedobrego. Wróżki nie mają swoich zdolności znikąd lecz są one natury okultystycznej. Również do wielu opętań demonicznych doszło w wyniku wizyty u wróżki. Radzę zrezygnować z tego pomysłu lub przynajmniej poczytać w internecie treści pod tym kątem, jest wiele świadectw. Możesz nie wierzyć w takie rzeczy lub robić je tylko dla zabawy lecz zło osobowe wchodzi w życie człowieka bez jego świadomego zaproszenia.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)