Rock progresywny....

[anka_bzzz]

Napisane przez elsi

Mój numer jeden to Mariilion (co widać ). Sympatia ta może się już liczyć w dziesiątkach lat, jakkolwiek na polski koncert z Fishem w roli wokalisty byłam deczko zbyt "młoda"
Na drugim miejscu byłby Camel. Potem już alfabetycznie (choć czy w 100% progresywnie? ): After Crying, Anekdoten, Archive, Ayreon, Blow Up Hollywood, Chroma Key, Collage, Dead Can Dance, Emerson Lake and Palmer, Fish, Galleon, IQ, King Crimson, Morte Macabre, Mostly Autumn, Niancin, Paatos (!), Peter Gabriel(!), Pink Floyd(!), wspomniane już PT, SBB, Sear, Sylvan, The Gathering, The Mars Volta, Treshold, Timothy Pure, Yes i wiele, wiele innych.
Osobno muszę wspomnieć o dwóch polskich niesamowitościach: Riverside (cieszę się, że było ) i Indukti (Płyta S.U.S.A.R), który zresztą wspiera wokalnie "Piękny Mario" z Riverków Płyta Induki przez rok niezmiennie gościła w moim przenośnym odtwarzaczu MP3. Zresztą zamieniłam ją na nowy Riverside. Na koncert którego wybieram się... jutro

kolega raz mnie uraczył kasetą tego zespołu... znam tylko w związku z tym znam tylko Vemod. jak najbardziej mi przypadł ten zespół do gustu, ale już dawno nie słuchałam. myślałam, że tego słuchają jednostki...

moim ukochanym zespołem jest Pink Floyd. słucham wszystkiego, ale nie muszę chyba pisać, że Ummagumma zajmuje szczególne miejsce...

[MagJa]

Napisane przez Laura2112

Zupełnie, jak u mnie
A co tam masz ciekawego z Rush, że tak spytam?

Na kompie znalazłam tylko Counterparts, ale chyba TŻ ma coś jeszcze na płytce, tylko nie wiem co i gdzie, a nie zapytam, bo śpi Zresztą sądzę, że o wiele ciekawsze rzeczy masz Ty i tak sobie myślę, że może by się wartało do Ciebie uśmiechnąć

[Laura2112]

Counterparts rewelacja, u mnie od tego się zaczęło
Dlaczego nie można u nas dostać książek Neila? Gdyby ktoś gdzieś kiedyś widział...
Oby doszły to tego kiedyś bileciki w ramce na ścianie I foty na Webshots
Powinnam pomyśleć nad jakimś odwykiem

[cellaris]

Oj widzę,że rośniemy w siłę
A mnie od wczoraj zaczyna powolutku fascynować Flower Kings. Starsze płyty jakoś nie bardzo mi "podchodziły",ale nowa jest całkiem, całkiem. Nie wiem może do ich muzyki trzeba dorosnąć ?

[Laura2112]

Napisane przez cellaris

Nie wiem może do ich muzyki trzeba dorosnąć ?

Dokładnie to samo przyszło mi na myśl, kiedy w końcu doceniłam Rush
Własnie szukałam "A Work in Progress" i "Anatomy of a Drum Solo", znalazłam tylko to pierwsze w zabójczej cenie 240 zł. I tak dobrze, że w ogóle coś jest

[elsi]

Napisane przez anka_bzzz

kolega raz mnie uraczył kasetą tego zespołu... znam tylko w związku z tym znam tylko Vemod. jak najbardziej mi przypadł ten zespół do gustu, ale już dawno nie słuchałam. myślałam, że tego słuchają jednostki...

Jednostka do jednostki a zapełni się wątek
Co do Anekdoten polecam też płyty "Nukleus" i "Gravity". Wszystkie wydawnictwa Anekdoten są IMHO abslutnie niezwykłe. To połączenie przesterów i dysharmonii absolutnie mnie fascynuje

Napisane przez anka_bzzz

moim ukochanym zespołem jest Pink Floyd. słucham wszystkiego, ale nie muszę chyba pisać, że Ummagumma zajmuje szczególne miejsce...

Może zainteresuje Cię informacja, że dysponuję 59-oma (słownie: pięćdziesięcioma dziewięcioma) bootlegami PF będącymi zapisami ich koncertów w latach 1968-1975

[Laura2112]

13 czerwca premiera DVD z "Exit Stage Left", "Grace Under Pressure" i "A Show Of Hands"

I takie coś jeszcze znalazłam, Alex Lifeson z grudnia 2005: "Na wschodzie Europy możecie się nas spodziewać mniej więcej za rok. Przy ostatniej trasie zahaczyliśmy o Pragę i było świetnie, więc kto wie, może ludzie przyszliby na nasz koncert w Polsce? Propozycja musi jednak wyjść od polskich organizatorów koncertów"

http://www.odyssey.pl/kontakt.html - akcja namolnych maili?

Że też zapomniałam o tej karykaturze Geddy'ego

[anka_bzzz]

Napisane przez elsi

Jednostka do jednostki a zapełni się wątek
Co do Anekdoten polecam też płyty "Nukleus" i "Gravity". Wszystkie wydawnictwa Anekdoten są IMHO abslutnie niezwykłe. To połączenie przesterów i dysharmonii absolutnie mnie fascynuje Może zainteresuje Cię informacja, że dysponuję 59-oma (słownie: pięćdziesięcioma dziewięcioma) bootlegami PF będącymi zapisami ich koncertów w latach 1968-1975

namówię TŻa na Anekdoten, może mu się spodoba... ciekawa jestem innych ich wydawnictw.
a co do PF do nie dobijaj leżącego. i tak mało mam czasu na słuchanie, z resztą, poszerzam horyzonty (dla mnie te klasyfikacje są idiotyczne - rock, nie-rock, i inne podobne) mam też kumpelę, która uwielbia PF, ale ona koncentruje się nie tylko na płytkach, ale też na książkach. a w sumie to się nie dziwię - ich koncerty to wszakże wydarzenia były. nie wiem jakie jest Twoje zdanie na temat płyty 'More'? zdaję sobie sprawę, że recenzje ma słabiutkie, ale ja mam do niej słabość... filmu nie widziałam, ale ponoć nie warto.

[ahinsa]

Przypadkiem odsubskrybowałam sobie ten wątek, wiec musze cos tu skrobnąć
Są tu osoby znające tfurczośc Toola. Toolowi urodziła sie w bólach nowa płyta. Mówi sie, że kazde bobo jest piękne, ale to konkretne jest niestety szpetne (o, sie rymło).
Może ktos tu juz slyszal te plyte/cos z tej plyty i ma ochote powyc ze mna do ksiezyca? A moze komus (???) sie ona spodobała (o dziwo...).
Jesli sie okaze ze jestem tu sama z tym ciezarem, to jakos to zniose. No musze.

PS Mam progresywny podpisik. Co jest znakiem, ze wracam na "ojczyzny" progrowizny łono, ja córa marnotrawna.

[cellaris]

Napisane przez Laura2112

I takie coś jeszcze znalazłam, Alex Lifeson z grudnia 2005: "Na wschodzie Europy możecie się nas spodziewać mniej więcej za rok. Przy ostatniej trasie zahaczyliśmy o Pragę i było świetnie, więc kto wie, może ludzie przyszliby na nasz koncert w Polsce? Propozycja musi jednak wyjść od polskich organizatorów koncertów"

http://www.odyssey.pl/kontakt.html - akcja namolnych maili?

Że też zapomniałam o tej karykaturze Geddy'ego

aż mi się japka śmieje na myśl,że mogli by do nas przyjechać. Czyli od dzisiaj wielka akcja pod hasłem.... PLEASE COME TO POLAND

[cellaris]

Napisane przez ahinsa

Są tu osoby znające tfurczośc Toola. Toolowi urodziła sie w bólach nowa płyta. Mówi sie, że kazde bobo jest piękne, ale to konkretne jest niestety szpetne (o, sie rymło).
Może ktos tu juz slyszal te plyte/cos z tej plyty i ma ochote powyc ze mna do ksiezyca? A moze komus (???) sie ona spodobała (o dziwo...).
Jesli sie okaze ze jestem tu sama z tym ciezarem, to jakos to zniose. No musze.

PS Mam progresywny podpisik. Co jest znakiem, ze wracam na "ojczyzny" progrowizny łono, ja córa marnotrawna.

Ja płytki jeszcze nie słyszałam,ale intensywnie jej wypatruję może za kilka dni przyłączę się i razem będziemy wyć do księżyca

[Laura2112]

Napisane przez cellaris

aż mi się japka śmieje na myśl,że mogli by do nas przyjechać. Czyli od dzisiaj wielka akcja pod hasłem.... PLEASE COME TO POLAND

Mi aż ryczeć się chce, tak się doczekać nie mogę
Trochę mnie tylko przeraża myśl, jak to by wyglądało w Polsce pod względem organizacji itp.
A wiesz, że Neil był w Polsce? Po tamtym koncercie w Pradze Wsiadł sobie na ten swój motocykl i wycieczkę sobie zrobił. Grr, wyobrażasz sobie spotkać go tak na ulicy? Mam nadzieję, że pozostały mu miłe wrażenia
No i Geddy, to już chyba pisać nie trzeba, też odwiedził stary dom rodzinny. Ciągnie chłopaków do nas widać

[ahinsa]

akuku

[elsi]

Napisane przez anka_bzzz

namówię TŻa na Anekdoten, może mu się spodoba... ciekawa jestem innych ich wydawnictw.

Zrób to konieczniecznie. Warto!

Napisane przez anka_bzzz

dla mnie te klasyfikacje są idiotyczne - rock, nie-rock, i inne podobne

Prawda, ja sama mam trudności z przypisawaniem gatunku konkretnym kapelom. Mam kilka kategorii głownych: rock, pop, hh, metal, jazz, klasyka itd. I w tym obrębie rozróżniam może kilka podgatunków Niemniej uważam, że szufladkowanie bywa czasem użyteczne. No bo jak inaczej bez użycia "szufladki" w tytule wątku, byśmy się tu spotkały?

Napisane przez anka_bzzz

nie wiem jakie jest Twoje zdanie na temat płyty 'More'? zdaję sobie sprawę, że recenzje ma słabiutkie, ale ja mam do niej słabość...

Nie znam jej I nawet nie napiszę nic na swe usprawiedliwienie
Przepraszam za opóźnioną odpowiedź ale w tym tygodniu praca pochłania większość mojego czasu
Pozdrawiam wieczorową porą przy dźwiękach Anathemy. Na(na)thnęły mnie Wizażanki

[Iwonalodz]

Właśnie sobie słucham Quidamu, bo tak mnie naszło i sobie rozmyślam i nie mogę się zdecydować, czy bardziej wolałam panią śpiewającą czy wolę pana a Wy?? sondy nie będzie, tak tylko pytam w ogóle ktos lubi ten zespół ??

[elsi]

Napisane przez Iwonalodz

Właśnie sobie słucham Quidamu, bo tak mnie naszło i sobie rozmyślam i nie mogę się zdecydować, czy bardziej wolałam panią śpiewającą czy wolę pana a Wy?? sondy nie będzie, tak tylko pytam w ogóle ktos lubi ten zespół ??

Pamiętam do dziś wykonanie "Irish Air" Emilki na koncercie Camela w 1997 (kolejna ostatnia trasa ). Robiło wrażenie! Ale jakoś Quidam nigdy mnie nie przekonywał, choć wszycy się nim zachwycali. Zdecydowanie wolałam Collage. Jednakże jestem w posiadaniu ich ostatniej płyty. Nie moglam sobie odmówić, odkąd w zespole gra na basie mój znajomy Ale niech mi wybaczy - ta płyta też nie powala. Cóż, po prostu Quidam nie dla mnie, ale kolegę bardzo lubię

[anka_bzzz]

Napisane przez elsi

(...)

przed chwilą wręczyłam TŻowi Anekdoten posłuch sobie
co do PF - ciekawa byłabym Twojej opinii. ogólnie ma kiepskie ja mam do niej sentyment
w razie czego pisz w tym wątku. ja przed chwilą wróciłam z dorywczej pracy i padam. też mnie tu ze dwa dni nie było
ale będę zaglądać

[elsi]

Oki, załatwię sobię tą płytkę Co do opinii innych, oczywiście, że bywają intresujące, jednak nie sugeruję się nimi w 100%-ach. Gdyby tak było, nigdy nie zaczęłabym słuchać Marillion z Hogarthem
W temacie pracy rozumiem Cię doskonale. Sama spędzam w niej ostatnio 7 dni na tydzień i tak pewnie będzie do końca czerwca.
Trzymaj się dzielnie i miłego słuchania Anekdoten

[nula88]

No to i ja jeszcze musze się do Was dołączyć Ale widzę, że mam sporo braków i mój emul ostro teraz pracuje

[Iwonalodz]

Napisane przez elsi

Pamiętam do dziś wykonanie "Irish Air" Emilki na koncercie Camela w 1997 (kolejna ostatnia trasa ). Robiło wrażenie! Ale jakoś Quidam nigdy mnie nie przekonywał, choć wszycy się nim zachwycali. Zdecydowanie wolałam Collage. Jednakże jestem w posiadaniu ich ostatniej płyty. Nie moglam sobie odmówić, odkąd w zespole gra na basie mój znajomy Ale niech mi wybaczy - ta płyta też nie powala. Cóż, po prostu Quidam nie dla mnie, ale kolegę bardzo lubię

Quidam to także nie mój naj, naj, ale akurat słuchałam sobie wtedy i tak spytałam wolę dla odmiany Camela

[elsi]

Napisane przez anka_bzzz

w razie czego pisz w tym wątku.

No to piszę. Słucham More dziś pół dnia, i chyba już mogę wyrazić swoją opinię. Generalnie im dłużej się słucha tej płyty, tym jest przyjemniejsza dla ucha. Na pewno nie jest jednorodna, nie stanowi spójnej całości, ale podoba mi się ta zabawa różnymi dźwiękami, różnymi gatunkami muzyki. I to łaczy ją, w zróżnicowaną, ale jednak całość. Na pewno nie jest to wybitne dokonanie PF, ale jestem w stanie zrozumieć Twoją do niej słabość

Napisane przez nula88

No to i ja jeszcze musze się do Was dołączyć Ale widzę, że mam sporo braków i mój emul ostro teraz pracuje

Masz całe życie na tą przyjemność, nie ma się więc co spieszyć, bo może nie starczyć

[elsi]

Niech mię Moderatorzy zamkną w Banowie, ale ja MUSZĘ to i tu napisać
Czy mnie wzrok nie myli? Marillion na Wiankach w Krakowie??
http://www.marillion.com/tour/
Jezuuuuuu....
Wiedziałam, że ma być siakiś darmowy koncert, ale...
!!!!AAAAaaaaaAAAAAAAaa!!! !

Anglicy nie mają dziś jakiegoś swojego Prima Aprilis?

[MagJa]

Napisane przez elsi

Niech mię Moderatorzy zamkną w Banowie, ale ja MUSZĘ to i tu napisać
Czy mnie wzrok nie myli? Marillion na Wiankach w Krakowie??
http://www.marillion.com/tour/
Jezuuuuuu....
Wiedziałam, że ma być siakiś darmowy koncert, ale...
!!!!AAAAaaaaaAAAAAAAaa!!! !

Anglicy nie mają dziś jakiegoś swojego Prima Aprilis?

Wow To by było super Bardzo super Już widzę te tłumy nad Wisłą, miejsce na trawniczku trzeba będzie chyba zarezerwować z samego rana

[the magus]

Napisane przez MagJa

Wow To by było super Bardzo super Już widzę te tłumy nad Wisłą, miejsce na trawniczku trzeba będzie chyba zarezerwować z samego rana

o taaaakkkk

[anka_bzzz]

Napisane przez elsi

No to piszę. Słucham More dziś pół dnia, i chyba już mogę wyrazić swoją opinię. Generalnie im dłużej się słucha tej płyty, tym jest przyjemniejsza dla ucha. Na pewno nie jest jednorodna, nie stanowi spójnej całości, ale podoba mi się ta zabawa różnymi dźwiękami, różnymi gatunkami muzyki. I to łaczy ją, w zróżnicowaną, ale jednak całość. Na pewno nie jest to wybitne dokonanie PF, ale jestem w stanie zrozumieć Twoją do niej słabość

witam
czasem mam wrażenie, że okoliczności w jakich zaczynamy słuchać danej płyty albo jakieś skojarzenia mają spory wpływ na nasze opinie
cieszę się, że posłuchałaś. PF zawsze warto posłuchać.
ja póki co powoli sobie wracam do Anekdoten, ale chyba na te płytki, o których pisałaś będę musiała poczekać. mój komp domaga się reinstalki.

Marillion z Hogarthem - nie znam, tak sobie właśnie uzmysłowiłam. w ogóle w życiu to chyba jednej płyty słuchałam ale po egzaminach obiecuję się poprawić... chyba, że wyskoczę do Krakowa

[elsi]

Napisane przez anka_bzzz

czasem mam wrażenie, że okoliczności w jakich zaczynamy słuchać danej płyty albo jakieś skojarzenia mają spory wpływ na nasze opinie
cieszę się, że posłuchałaś. PF zawsze warto posłuchać.

Ja też się cieszę i na pewno będę do niej wracać. A okoliczności to bardzo ważna sprawa. Nie bez powodu "Brave" Marillion jest moją płytą wszechczasów

Napisane przez anka_bzzz

ja póki co powoli sobie wracam do Anekdoten, ale chyba na te płytki, o których pisałaś będę musiała poczekać. mój komp domaga się reinstalki

No ja też dziś swojemu musiałam pozaglądać do bebeszków. Staruszkowi któryś z wiatraczków tłukł się niemiłosiernie A o Anekdoten nie zapomnij!

Napisane przez anka_bzzz

Marillion z Hogarthem - nie znam, tak sobie właśnie uzmysłowiłam. w ogóle w życiu to chyba jednej płyty słuchałam ale po egzaminach obiecuję się poprawić... chyba, że wyskoczę do Krakowa

Jedno drugiemu nie przeszkadza A jakiej płyty słuchałaś? Ja polecam oczywiście "Brave" i ostatnią "Marbles". Świetna sprawa!
Powodzenia na egzaminach

[anka_bzzz]

Napisane przez elsi

No ja też dziś swojemu musiałam pozaglądać do bebeszków. Staruszkowi któryś z wiatraczków tłukł się niemiłosiernie A o Anekdoten nie zapomnij!

done. teraz trzeba będzie się z mulem zaprzyjaźnić od nowa. tylko coraz mniej czasu...

Napisane przez elsi

Jedno drugiemu nie przeszkadza A jakiej płyty słuchałaś? Ja polecam oczywiście "Brave" i ostatnią "Marbles". Świetna sprawa!
Powodzenia na egzaminach

a no właśnie z e mną to jest tak, że często ktoś mi coś przyniesie, włączę, słucham, a potem nawet nie umiem podać tytułu płyty. mój kolega jeszcze w LO mi coś podrzucał, bo on to różne okresy miał. (Radiohead, PF, ale mnie zaskoczył twierdząc, że najlepszą ich piosenką jest 'Learning to fly' z 'A momentary larpse of reason'(?) - sprawdzę jutro ) niestety już u siebie nie mam nic poza Kayleigh, którą ten sam kolega nagrał mi przy okazji U2 albo Planta... obiecuję się poprawić i nie zostawiać żadnego egzaminu na wrzesień, żeby móc się oddać muzyce li tylko

[ahinsa]

A mi się przypomniało, że ja bardzo lublju Davida Bowie
I bardzo go przepraszam, że mi sie wymsknął

"This is major Tom to ground controlll" mrrrr

A ja tak jeszcze zagaje, że byłam wczoraj w Scruffym (gdański pubik irlandzki) i piłam guinnessopodobne piwo wsłuchując sie w Crimsonów, Procol Harum, Led Zeppsów, PF, Black Sabbathów, Budgie (mi lajk Budgie!) i było mi fajnie. Hej!

Pozdrowiania dla właściciela Scruffiego

[ahinsa]

Ale sie naszukałam tego wątku (8ma strona )
Pytanie zadać chciałam.
Czy ktos z obecnych tu progresomaniaków lubi też mocniejsze brzmienia, jakiś death metalik w stylu Morbid Angel przykładowo (mniam, uwielbiam te techniczne połamańce) albo czarny metalik () w stylu Emperora (!!! )?
Jeżeli przewinely sie juz nazwy mocniejszych brzmieniowo zespolow, a ja ich nie znam i nie wiedzialam, ze sa mocne, to sorry Ale raczej nie zauwazylam.
Please tell mi i'm not the only łan

PS. Pytanie nr 2 (bo sie nie moge powstrzymac, a i szanse ze ktos sie tu dopisze rosną) - kto uwielbia mellotron - palec do budki

[elsi]

Napisane przez ahinsa

Czy ktos z obecnych tu progresomaniaków lubi też mocniejsze brzmienia, jakiś death metalik albo czarny metalik?
Jeżeli przewinely sie juz nazwy mocniejszych brzmieniowo zespolow, a ja ich nie znam i nie wiedzialam, ze sa mocne, to sorry Ale raczej nie zauwazylam.
Please tell mi i'm not the only łan

Usiłowałam się zmierzyć z Kredkami (Cradle of Filth) czy polską Lux Occultą. Drugie mam jeszcze na kompie, jeszcze daję im szanse, pierwszego już nie. Ja jednak lubię rozumieć wokal Byleby nie był tak śpiewny jak w power metalu, który powoduje u mnie niekontrolowane spazmy śmiechu - tak popełniłam kiedyś błąd i posłuchałam trzech płyt Rhapsody na raz I tak mi zotało Wyszło mi, że najmocniejsze rzeczy jakich ostatnio słucham, choć niekoniecznie mocne ogólnie to Moonspell (nie najwcześniejszy ), Therion (trochę późniejszy ), Iron Maiden Wiecznie Żywą (Fear od the dark!!) polski Aion też bardzo lubię. Jeśli masz do zaproponowania coś ciekawego ale bez rzygającego metalu lub dzikiego naje*ywania na gitarze (to cytat z jakiejś deathowej recenzji ), to jestem chętna

Napisane przez ahinsa

Pytanie nr 2 - kto uwielbia mellotron - palec do budki

Tylko nie przytrzaśnij A Ty myślisz, że dlaczego ja tak tutaj reklamuję Anekdoten? Crimsonów pozostawiam Tobie Może dysponujesz (długą) listą innych zespołów, które go jeszcze używają/ły? Chętnie bym się zapoznała Ciekawe też ilu słucham, tylko zapomniałam o tym szczególiku