#życie #rady

[mellitus]

Napisane przez madziam1988a

a moze mama nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji?

Moze to jest na zasadzie; "coreczko, co Ty tam wymyslasz! Takiego meza to ze swieca w reku szukac, daj sobie spokoj". Takich rodzicow trzeba postawic przed faktem dokonanym: przyjechac w nocy z walizka i dziecmi na rekach, rozryczec sie i poprosic o pomoc.

Może Autorka się wypowie w tej kwestii ? Nie ma co gdybać

[dakki]

Napisane przez myszka197

mnie po prostu dziwi nieodpowiedzialność ludzka, jak można sobie rozkosznie zrobić 2 dzieci, z byle kim, nie mając pieniędzy i mieszkania. Ja nie mam dzieci, dlatego że nie chcę, ale gdybym chciała, nie wyobrażam sobie ich zrobić bez odpowiedzialnego partnera, z dobrą pracą, odpowiednio dużym własnym lokum i sporą kasą na koncie

Mnie rowniez dziwi bardzo nieodpowiedzialnosc ludzka- rowniez nieodpowiedzialnosc za wlasne slowa, nie baczac na to, ze komus mozna sprawic przykrosc. Dziwi mine jak latwo ludziom przychodzi ocenianie innych- nie znajac tej osoby i wiedzac o jej zyciu jedynie wycinek. Ale nie dziwi mnie, ze nie kazdego zycie jest latwe tak jak moje- niestety zdazylam sie z tym oswoic. A ocenianie innych tak brutalnie przez jedynie wlasny pryzmat- jest tylko proba postawienia siebie w lepszym swietle- moim zdaniem. Ale to tak na marginesie, bo to rowniez nie wnosi wiele do tego watku.

[Fortuna1]

Napisane przez mellitus

Czyli w pierwszej kolejności trzeba zadbać o finanse. Masz 500+ ? na dwoje dzieci to już 1000 zł. Druga sprawa to alimenty. Migiem do jakiegoś prawnika. Bez problemu znajdziesz darmowe porady. Powinnaś rozejrzeć się za żłobkiem i przedszkolem dla dzieci. I iść do pracy, wtedy sobie poradzisz. Znajdziesz jakieś lokum. Możesz starać się o mieszkanie socjalne. Może warto się zorientować, w której gminie w okolicy coś się da załatwić i tam zamieszkać.
Idź do MOPSu, może znajdziesz sposób na nawiązanie kontaktu z kobietami z domu samotnej matki. Najłatwiej byłoby wynająć mieszkanie z kimś w Twojej sytuacji. Można dzielić opiekę nad dziećmi, łatwiej pracować.

A jeśli "tatuś" przyjdzie naćpany albo z prochami do domu- dzwoń na policję. Nie wyobrażam sobie, co by się mogło stać, jeśli dziecko chciałoby spróbować...Jest szansa, że go aresztują np. na 3 miesiace. Wtedy może zdążyłabyś pozałatwiać swoje sprawy.

Podpisuje się pod tym. Tyle że autorka chyba nic z tym nie zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz