Łajka

[kiciulka1985]

Dokaldnie... tacy ludzi nadaja sie tylko na odstrzal

[elly2]

Wiedzialam o Łajce i o tym, ze zginela w takich meczarniach...jakos calkiem niedawno slyszalam o tym w tv - szczegolow nie pamietam. Jestem bardzo wrazliwa na krzywde zwierzat dlatego jak zwykle sie wzruszylam. Jedyne co moge teraz napisac to, ze mi bardzo przykro.

[magdziaS]

Nigdy nie zaglebialam sie w historie Łajki, nie widzialam, ze jest az tak tragiczna i smutna

[m-i-s-i-a]

Śliczny piesio Cudowny wręcz! Nie rozumiem jak ludzie mogą krzywdzić biedne, niewinne zwierzęta To chamstwo i wandalizm!!!

[paulakrk]

Napisane przez brązowiutka

Nie rozumiem dlaczego ludzie tak krzywdzą zwierzęta... Ja rozumiem, że doświadczenia, że eksperymenty, ale przecież to są niewinne stworzenia na Boga!!!
Nie wyobrażam sobie np. mojego pieska w takich warunkach, już teraz słyszę jakby pisczał i się męczył

Na litosć boską bez przesady!!!!
A chamstwo i wandalizm powaliły mnie totalnie !!!

Kocham zwierzatka. nic mnie tak nie wzrusza jak ich cierpienie ale do ciezkiej cholery co Wy wygadujecie?!!

Kazdego dnia dziesiatki tysiecy podworkowych burkow jest katowanych przez pijanego chlopa, glowe rodziny, ktory dla zabawy zaczyna psine lac czym popadnie.
Przed kazdymi wakacjami dziesiatki tysiecy biednych zwierzakow jest wywozonych do lasu, przywiazywanych do drzewa i zostawianych na pastwę losu....
I to jest moje drogie s****....o !!!! Z tym trzeba walczyc !!!!!

A nie ronić łzy i wyzywać od wandali (sic!) nad jednym piekiem - fakt biednym pieskiem.
Pieskiem ,ktory przeszedl do- jak widzę nie tyle historii co już - legendy, kladąc zycie na polu nauki i rozwoju cywilizacyjnego.
Gdyby nie takie ofiary nie siedzialybscie teraz wygodnie przed komputerkiem i nie wypisywaly glupotek.

Kiciulka bez obrazy ale uważam ,że zdecydowanie większą wartość ma przekazanie 1 % podatku na jakies schronisko czy Tare niż takie biadolenie.

Cium cium

PS strasznie przepraszam za zwlokę, wysylam jutro!!!!!!!

[kiciulka1985]

Chodzilo mi raczej o pokazanie historii - bo naprawde malo kto wie jak to bylo naprawde... wszyscy wiedza ze poleciala, nie wszyscy wiedza ze nie wrociala a juz malo kto wie w jakich meczarniach umarla.

A co do znecania sie nad zwierzetami - zdaje sobie z tego calkowicie sprawe... :/ wlasnie pisalam prace na temat pra zwierzat i ich nie przestrzegania... do jakich historii sie dokopalam ... eh ...
Ludzie sa glupi i brutalni.
Tu chodzi sumie o wykorzystywanie zwierzakow do eksperymatow... Łajka jest naprawde lekkim przykladem (nic jej nie ujmujac... faktem jest ze niesamowicie sie nacierpiala), widzialam zdjecia psiakow przypalanych na zywca (przez "naukowcow" nie bande podworkowa) bez znieczulenia bez niczego zeby sprawdzic odruchy...
Naprawde debilizm ludzki nie zna granic.
Albo wybijanie a raczej rzez fok w Kanadzie - rozumiem jeszcze ze poprostu ustrzela bez bolu- szybko i sprawnie- ale nie wybijaja palkami, leja az foczka padnie... takich to tylko za jajca powiesic...

A co do podatku - ja nie mam jak przekazac bo podatkow nie place - ot nie pracuje:P poki co...
chcialam sie w wakacje pomoc moze w schronisku - niestaty bylam raz, zobaczyc jak to wyglada... przepraszam - nie ma moje nerwy... to tak jak ludzi kochajacych dzieci zaprowadzic do sierocinca i to jeszcze soecjalnego gdzie wszystkie dzieci maja jakies urazy - fizyczne czy psychiczne i wiecznie placza...

[paulakrk]

......................... ..............

A sama historia naprawde ciekawa i 'z przyjemnoscia' ją przeczytałam....


Tylko te pozniejsze komentarze wydały mi sie niemądre.

[beat@]

smutne

[Izunia86]

Czytalam kiedys ,ze ten biedny piesek bardzo cierpial. Omijajac juz ,brak tlenu ,zywnosci to czy nie pomysleli o cierpieniu spowodowanym przez stres ... Ale niestety sa tacy ludzie ,ktorzy czytajac ten watek smialiby sie do lez ,jak mozna zalowac "zwyklego zwierzecia " Osobiscie nie rozumiem ,nie szanuje i gardze takimi ludzmi ale wiem ,ze niestety istnieja ...

[mysza_87]

To jest coś okropnego!!!! Od tego są skazani na dożywocie, żeby na nich przeprowadzano eksperymenty (czy to kosmetyków czy tego typu próbne loty w kosmos)!!! Biedne zwierzęta...

[kiciulka1985]

Napisane przez mysza_87

To jest coś okropnego!!!! Od tego są skazani na dożywocie, żeby na nich przeprowadzano eksperymenty (czy to kosmetyków czy tego typu próbne loty w kosmos)!!! Biedne zwierzęta...

Tez mam taka wizje, jednak nic z tego nie bedzie, bo nawet najgorszy czlowiek jest wiecej wart od niewinnego zwierzatka... :/ taki swiat

[Kattarina]

Smutne, jak wiekszość historii o relacjach człowiek- zwierzę
Pamiętam jak płakałam nad losem Łajki, jako dziecko
Dla mnie Łajka nie jest: cyt."Pieskiem ,ktory przeszedl do- jak widzę nie tyle historii co już - legendy, kladąc zycie na polu nauki i rozwoju cywilizacyjnego." Jest symbolem ludzkiego okrucieństwa wobec zwierząt, ukrytego pod płaszczykiem "wzniosłych", naukowych celów. I myślę, że chwila zadumy nad jej losem, nie odciąga mojej uwagi od pozostałych cierpiących i potrzebujących pomocy. Pozwala za to zobaczyć, że pomimo tak wielu lat, niewiele się zmieniło na lepsze.W dalszym ciągu "naukowcy" znęcają się w laboratoriach nad milionami zwierzątek, w imię pseudo "rozwoju cywilizacyjnego"

[paulakrk]

Napisane przez Kattarina

W dalszym ciągu "naukowcy" znęcają się w laboratoriach nad milionami zwierzątek, w imię pseudo "rozwoju cywilizacyjnego"

Taaaaa... naukowcy to bezduszne istoty znecające się z sadystycznym zacięciem nad zwierzętami...
A rozwój jest rzeczywiscie "pseudo" ........

[Kattarina]

Napisane przez paulakrk

Taaaaa... naukowcy to bezduszne istoty znecające się z sadystycznym zacięciem nad zwierzętami...
A rozwój jest rzeczywiscie "pseudo" ........

Uwierz mi, że bardzo chciałabym, żeby to były wymysły i moje fantazjowanie.O wiele łatwiej by mi się żyło z tą świadomością. Niestety to jest fakt, że testuje się wiele substancji na zwierzętach, zadając im cierpienie. Czy to nie jest pseudo rozwój, kiedy kolejna firma (np. kosmetyczna) zleca testy, których wyniki dawno są już znane i dostępne, a jednak, w imię urody, ciągle męczy się zwierzęta?
Jak bardzo śmierć Łajki, twoim zdaniem, przyczyniła się do postępu i rozwoju cywilizacyjnego? Szczególnie, jeśli zwrócimy uwagę na okres "zimnej wojny", w którym się to działo. Wybacz, ale postęp militarny, dla mnie, ma raczej wydźwięk pejoratywny.

[paulakrk]

Gdyby nie ten "pseudopostęp" to ludzie dożywaliby nadal 40 lat - czasem moze nieo dluzej

Gdyby nie ten "pseudopostęp" nadal umieraloby 6 niemowląt na 10.

Gdyby nie ten "pseudpostęp" ludzie nadal umieraliby na grype, zapalenie płuc czy byle zaburzenie ukl. krązenia

A jesli myslisz ,ze podroze kosmiczne i wyscig zbrojen zwiazane sa tylko ze sfera militarną to po prostu ignorancja.
Bo bez tego nie bylo by dzisiejszej telewizji, sieci telefonii komorkowej, lodowek, pralek czy kretynskich suszarek do wlosów.

I naprawde nie wydaje mi sie by mimo wszystko zycie kilku zwierzat mialo miec w tej sytuacji priorytetowe znaczenie.

[kiciulka1985]

Paula to nie jest kilka zwierzat. Uwierz, zaglebialm sie w ten temat, i nie jest to kilka zwierzat, to jest masowa rzez, ach w sumie zeby to byla rzez, ale to jest zameczanie na smierc, wiesz ile zwierzecych istnien trzeba poswiecic zeby wymyslic szczepionke?
A wiesz jak to sie odbywa? Nie, oni nie wynajduja chorych zwierzat,i w imie nauki probuja je wyleczyc, przy tym czerpiac korzysci dla ludzi, o nie, specjalnie wszczepiaja im wirusy,badz tak wprowadzaja zmiany genetyczne.
A i tak, zwierzeta nie reaguja tak jak ludzie.

10 przyczyn ukazujących bezużyteczność testów na zwierzętach

ASPIRYNA - powoduje wady wrodzone u szczurów oraz wiele innych zaburzen u innych gatunków zwierząt.

PENICYLINA - jeden z najlepszych antybiotyków dla ludzi , zabija świnki morskie.

DIGITAL - uratowal dziesiatki ludzi chorych na serce. Nie był stosowany przez szereg lat, ponieważ testowany na psach powodował u nich nagłe podwyższenie sie ciśnienia.

GRZYB AMENITA PHALLOIDES - może być jedzony przez szczury, ale człowieka zabija już w niewielkiej dawce.

STRYCHNINA - jadalna dla świnek morskich, śmiertelna trucizna dla ludzi.

CHLOROFORM - powoduje bardzo poważne zaburzenia w organizmie psów.

THALIDOMID - powoduje szereg wad wrodzonych u dzieci, ale nie powoduje żadnych defektów u innych gatunków zwierząt.

MORFINA - psy mogą przyjąc jej dawkę kilkakrotnie większa niż ludzie.

SZCZEPIONKA R.KOCH'A PRZECIW GRUZLICY - leczyła
ją u świnek morskich u ludzi była przyczyną rozwoju gruźlicy.

ARSZENIK - owce mogą zjeść jego duże ilości.

[paulakrk]

Jejku doskonale wiem jak to się odbywa.
Wiem w jakich warunkach trzymane są te zwierzaki,
wiem jak są faszerowane, nakluwane i rozcinane.

Problem w tym,że bez eksperymentów nie osiagnelibysmy takiego poziomu zaawansowania na jakim jestesmy.

Lepiej przeprowadzac eksperymenty na zwierzetach czy na ludziach - jak doktor Mengele w Oswiecimiu?
Bylyscie kiedyś w Auschwitz ?

[kiciulka1985]

Ja jestem za tym zeby na skazancach.
Czlowiek rozniez nie podchodzilby do tego tak stresowo, wiedzialby co sie dzieje i dalczego.
Zwierze wpada w panike.
Byliscie, calkiem niedaleko mam.
Ale to jest inna historia to byli niewinni ludzie, tak jak i zwierzeta sa niewinne.
A nie widze przeszkod do przeprowadzania testow na mordercach, gwalcicielach i innych odszczepiencach.

[kiciulka1985]

I jeszcze jeden dowod innosci naszych organizmow:

" Istnieje wiele powodów oponowania wobec wiwisekcji, z wieloma różnicami fizjologicznymi pomiędzy ludźmi, szczurami, królikami, psami, czy innymi gatunkami na czele. W czasie jednego z eksperymentów w 1989 roku 520 myszom i 520 szczurom przez długi czas podawano kontrolowane dawki substastancji mineralnych. O ile u myszy znaczących zmian w organizmach nie było, o tyle u szczurów pojawiły się istotne problemy zdrowotne, z rakiem kości włącznie.

Jeśli przy organizmach tak podobnych, jak mysie i szczurze, występują takie rozbieżności, jak można ludziom podawać leki przetestowane na królikach? Różne gatunki zwierząt reagują w odmienny sposób na jednakowe czynniki. To co zabija mysz, może nie działać na kota, a dla człoa powodować efekty uboczne. Rezultaty badań przeprowadzonych na zwierzętach mogą być też rozbieżne z przyczyn tak prozaicznych, jak wiek zwierzęcia, czy nawet stres wywołany warunkami laboratoryjnymi. Niebagatelny wpływ ma również dieta zwierzęcia"

I jeszcze kawalek artykulu na temat mozliwosci badan bez zwierzat:
"Z raportu amerykańskiego The Physicians Committee for Responsible Medicine wynika, że istnieją metody naukowe bez użycie zwierząt, któych wyniki są precyzyjniejsze, tańsze i mniej czasochłonne, niż tradycyjne metody oparte na testach na zwierzętach. O zależności tej piszą też inne źródła .Strzególnie czynnik czasowy okazuje się istotny, gdy chorzy latami muszą czekać, aż laboratoria udostępnią nowe leki. Co prawda uruchomienie metod alternetywnych samo w sobie pociąga znaczne koszty, jednagże koszty te są jednorazowe, bo samo ich eksploatowanie wymaga znacznie mniejszych nakładów, niż tworzenie coraz to nowych warunków eksperymentalnych gdy chodzi o zwierzęta.

W trakcie badań nad rakiem testy z użyciem jednej substancji, przy metodach związanych z eksperymentowaniem na zwierzętach trwają cztery do ośmiu lat i pochłaniają conajmniej 400'000 dolarów. Tymczasem krótkoterminowe, kompletne nieraz po dniach, bądź tygodniach od ich rozpoczęcia, testy bez użycia zwierząt kosztują zwykle 200 do 4'000 dolarów.

W Wielkiej Brytanii, w Royston, siedzibę swą ma Pharmagene Laboratories - jest to pierwsza kompania, która w procesie opracowywania i testowania leków wykorzystuje tylko i wyłącznie badanie pobranych ludzkich tkanek i nowoczesne technologie komputerowych symulacji. Te dwie metody w połączeniu ze współczesną wiedzą z dziedzin takich, jak biologia, biochemia, genetyka, czy farmakologia, pozwalają na bardzo dokładne sprawdzenie przydatności leków przed ich wprowadzeniem do powszechnego użycia. "Pocóż wracać do zwierząt, gdy posiadamy informacje o ludzkich genach?" zapytał retorycznie w swej wypowiedzi dla Reuters współzałożyciel Pharmagene, Gordon Baxter (5).

Również korporacja Avon Products, Inc., w której laboratoriach jeszcze przed czerwcem 1989 roku ginęło średnio 24'000 zwierząt rocznie, aktualnie do testowania swoich produktów stosuje wiele metod bez użycia zwierząt, w tym między innymi testy mikropróbek na ludzkiej skórze.

Wspólcześnie możliwości komputerowej analizy w połączeniu z matematyką umożliwiają opracowywanie niezwykle dokładnych modeli bazujących na fizycznych i chemicznych strukturach i właściwościach badanych substancji. Modele te umożliwiają przeanalizowanie w jaki sposób substancja ta zachowa się w interakcji z innym modelem, na przykład danego organu.

Ten dział nauki stał się na tyle precyzyjny i mający szerokie możliwości i perspektywy, iż korporacja IBM na początku marca 2001 roku zapowiedziała utworzenie oddziału, który w ramach wspierania technologii farmaceutycznej i biotechnologii miałby między innymi przygotowywać projekty symulacji do wykorzystania przy opracowywaniu medykamentów. Innym zadaniem oddziału ma być prowadzenie badań, dzięki którym prace symulacyjne byłyby tańsze i szybsze.

Nie da się ukryć, iż jedną z efektywniejszych metod alternatywnych jest zwykła analiza statystyczna i archiwalna [sic!]. Wiele testów, w których ginęła, bądź była okaleczana ogromna ilość zwierząt, można by uniknąć, gdyż były one przeprowadzane już wcześniej - a po coż badać po raz n-ty to, co jest już doskonale poznane? W cywilizacji informacyjnej reakcje, które zostały już doskonale opisane i zkatalogowane są przecież dostępne badaczom i nie trzeba powtarzać eksperymentów. Nie potrzeba też setki badań, aby po raz kolejny udowodnić, że dym papierosowy jest niezdrowy.

Nie da się też pominąć faktu istnienia ochotników do badań - osób śmiertelnie chorych, skazańców, ale też zwykłych wolontariuszy. Dotyczy to również Polski - w czasie happeningu antywiwisekcyjnego, jaki się odbył w Katowicach w trakcie Międzynarodowego Dnia Przeciw Wiwisekcji, uczestnicy Mission Human [aktualnu Ośrodek Działań Alternatywnych "OK!"] przedstawili listę ochotników, którzy gotowi są poddać sie badaniom leków na własnych organizmach."

[paulakrk]

Kiciulka jakich skazancach !!?? Przecież to demagogia a la Lepper !!!


Polecam bardzo rozsądną publikacje - http://archiwum.wiz.pl/1998/98013100.asp

[ewunia123]

kiciulka1985 - dzięki za przytoczenie historii Łajki . Szczerze mówiąc wcześniej nie słyszałam o tym psiaku . Smutno mi się zrobiło jak to przeczytałam . Ja osobiście nie popieram eksperymentów na zwierzakach ale z drugiej strony medecyna musi się wciąż rozwijać... Szkoda że ich kosztem

[kiciulka1985]

Jednak nic nie usprawiedliwia cierpienia zadawanego zwierzetom.
W odpowiedzi polecam przejrzec fotki tutaj http://empatia.pl/str.php?dz=75&id=241.
Zauwazylam ze zdjecia bardziej przemawiaja niz tekst.
Prosze zobacz i powiedz czy warto?

ewuniu - przytoczylam kawalek artykulu o tym ze wcale nie trzeba przeprowadzac testow na zwierzetach, ze sa inne srodki.
Podalam nawet dowody ze na nasze organizmy pewne srodki dzialaja bardzo roznie.

[paulakrk]

Kiciulka nie mam nawet zamiaru ich ogladać.
Bo, do przepraszam rzygu doprowdzają mnie też pokazawane na Discovery operacje. Te wyprute flaki, tryskająca krew, ssaki, kleszcze i inne sekatory.
Tez mnie to brzydzi i niesmaczy.
Czy zatem zrezygnujemy tez z wszelkich inwazyjnych zabiegow i operacji - bo brzydko wyglądają?

Podobną akcje propagandową przeprowadzali przeciwnicy aborcji.
Ze niby pokazanie kilku zakrwawionych komorek mialo sklonic kobiety do rodzenia niechcianych dzieci...

Zupelnie nietrafiony argument jak dla mnie

[kiciulka1985]

Ale chyba jest roznica miedzy zadawaniem wieloletniego cierpienia w pelni swiadomym istotom (eksperymenty na zwierzetach) a miedzy szybkim unicestwieniem nieswiadomego embrionu ,a tym samym uchronieniem przyszlego czlowieka od cierpienia, bycia niechcianym, "gorszym" od pierwszych chwil na ziemni (aborcja).

[wisienka]

moim zdaniem lekkoa przesada jest z tym rozczulaniem się nad jednym psem.... świat idzie do przodu, potrzebne są takie incydenty, wiem ze niby piesteż człowiek ale bez przesady!! Mam zachamowac rozwój świata i nauki tylko dla jednego bezdomnego kundla z moskwy??

A zastanawiałyśmcie sie kiedyś co takei zawszone brudasy noszą na sobie?? Ja kiedyś przez bezdomnego kundla z ulicy leżałam kilka tygodni w szpitalu i wcale mi ich nie żal!!

A POZA TYM... JAKI CZŁOWIEK ZGODZILBY SIE LECIEĆ NA PEWNĄ ŚMIERĆ?? Przeceiż nawet skazaniec kurczowo trzyma sie życia!

[paulakrk]

Napisane przez wisienka

A zastanawiałyśmcie sie kiedyś co takei zawszone brudasy noszą na sobie?? Ja kiedyś przez bezdomnego kundla z ulicy leżałam kilka tygodni w szpitalu i wcale mi ich nie żal!!

Ja tobie życze kolejnych kilku tygodni.

[kiciulka1985]

Napisane przez wisienka

moim zdaniem lekkoa przesada jest z tym rozczulaniem się nad jednym psem.... świat idzie do przodu, potrzebne są takie incydenty, wiem ze niby piesteż człowiek ale bez przesady!! Mam zachamowac rozwój świata i nauki tylko dla jednego bezdomnego kundla z moskwy??

A zastanawiałyśmcie sie kiedyś co takei zawszone brudasy noszą na sobie?? Ja kiedyś przez bezdomnego kundla z ulicy leżałam kilka tygodni w szpitalu i wcale mi ich nie żal!!

A POZA TYM... JAKI CZŁOWIEK ZGODZILBY SIE LECIEĆ NA PEWNĄ ŚMIERĆ?? Przeceiż nawet skazaniec kurczowo trzyma sie życia!

Na dobry poczatek proponuje dokladnie wszystko przeczytac.
Bo albo nie rozumiesz o czym piszemy albo najwzwyczajniej poprzestalas na kilku postach.

[Izunia86]

Napisane przez wisienka

moim zdaniem lekkoa przesada jest z tym rozczulaniem się nad jednym psem.... świat idzie do przodu, potrzebne są takie incydenty, wiem ze niby piesteż człowiek ale bez przesady!! Mam zachamowac rozwój świata i nauki tylko dla jednego bezdomnego kundla z moskwy??

A zastanawiałyśmcie sie kiedyś co takei zawszone brudasy noszą na sobie?? Ja kiedyś przez bezdomnego kundla z ulicy leżałam kilka tygodni w szpitalu i wcale mi ich nie żal!!

A POZA TYM... JAKI CZŁOWIEK ZGODZILBY SIE LECIEĆ NA PEWNĄ ŚMIERĆ?? Przeceiż nawet skazaniec kurczowo trzyma sie życia!

Nie bede nawet komentowac twojej wypowiedzi, zacytuje tylko kawalek swojej wczesniejszej ...

Napisane przez Izunia86

Osobiscie nie rozumiem ,nie szanuje i gardze takimi ludzmi ale wiem ,ze niestety istnieja ...

[deb]

Nie znałam tej historii, wiedziałam że wysyłali zwierzęta w kosmos spotkałam się ze zdjeciami, ale tak ślicznie to zawsze wyglądało i tak krótko brzmiał opis zdjeć że myślałam że one wracały na Ziemię, ale naiwna jestem.
Coraz mniej lubie ludzi i coraz mniej ich rozumiem. Właściwie nawet już się nie dziwie skoro teraz eksperymentują kosmetyki, trucizny na niewinnych zwierzętach to czemu nie mogliby wysyłać ich w kosmos? Widać ludzie są zdolni do wszystkiego, nie mają żadnych zachamowań, są okrutni i bezwględni.
Nie chce być już człowiekiem gdy czytam takie rzeczy.

[kiciulka1985]

ahh ... ja tez bardziej lubie zwierzeta niz ludzi.